Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko78

Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Polecane posty

Hejka Estelko śliczny jest. Ja też chciałam chłopakom kupic pieska ale narazie musze sie wstrzymać, bo jedyny piesek jaki możemy mieć w domu to york -ja mam uczulenie na sierść - a taki mały piesek w rękach takicj maluchów może tego nie przeżyć :P Także najwczesniej za rok, ale to jeszcze zadecydujemy. A co u ciebie? Nadal staranka czy podjeliście decyzję o adopcji? Napisz coś więcej. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze mam jeden zarodek - więc w sierpniu, wrześniu spróbuję go zabrać, a jak się nie uda, to zgłoszę się do ośrodka adopcyjnego. Teraz jestem w trakcie robienia dodatkowych badań, a raczej powtarzania tego co już kiedyś robiłam...lekarze nie wiedzą co ze mną nie tak :-( widać los tak chce :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hurra:) laski !!!! topik się ożywił:):):):) Ana witaj:) Estelka :) Paula:) halooo laski ruszać tyłki:) Ja w przyszłym tygodniu mam chrzest małego:) hmmmm mały jak mały 8 kg:) i bardzo mamusie kocha :) Córcia rosnie jak na rożdzach i już wiecej gada niż mamusia:):):):) , ciekawe po kim:P:P:P:P Ja mam jeszcze 2 zarodki i kto wie..... nie wykluczam ze za 3 lata po nie wrócę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Enigmuś :) ależ super znowu z Wami porozmawiać :):):):):) Estelko cały sierpień trzymam kciuki, najmocniej jak się da !!!!!! :):):):):) Enigmuś za Ciebie i Twoje zarodki również :):):):):) my Też niebawem zaczniemy starania o rodzeństwo dla Stasia, mysle że za jakieś pół roku, bardzoooooo tego chcemy :):):):) a poza tym co u Was? mam nadzieję że i reszta sie odezwie......Zabajonku halooooo.....Foli co tam?.....Słonko jak Ci się poukładało?......Kasiula?.....i cała reszta super babeczek odezwijcie się :):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem :-) i poprosze o fotki pociech :-) dawno ich nie widziałam, a niektórych wcale :-( dajcie oczy nacieszyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelko ja Ci wyśle tylko wyślij do mnie pustą wiadomość na e-mail, komputer gdzie miałam wszystkie Wasze dane spaliło mi w trakcie burzy :( więc nie mam adresów.....a gdzie reszta babeczek? ożywmy kobitki temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dlugiej przerwie! Cos cieniutko przedziemy na naszym topiku. Dorzuce co u nas. Ja od czerwca wrocilam po roku opieki nad synkiem do pracy. Maluch z opiekunka radzi sobie dobrze a raczej ona z nim :) Rozstanie bylo bezbolesne. Dla synka najwarzniejsze aby mial kogos kto poswieci mu 100%uwagi i jest OK. Ciocia tez jest dobra:) Moja pociecha skonczla 2 latak. Biega, psoci i przede wszytskiem gada. A to akurat nalecialosci od mamy. Rok bycia razem zrobilo swoje. Powoli zaczynamy myslec o rodzenstwie dla synka. Ale 2 sprawy nas stopuja. Maz stracil prace i nie mamy wiekszego M. Ale wiem, ze to kwestia czasu i jak tylko sprawy te wroca na stary tor zglaszamy sie do osrodka. Duzo by pisac o rozowju mojego synka. Ogolnie rozwija sie b. dobrze, jest b. spostrzegawczy, nie mamy klopotow ze zdrowiem. B. lubi wszelkie mocne bodzce, typu intensywna zabawa i wyglupy. Juz wiem, ze w doroslym zyciu bedzie lubil ekstremalne sporty. Po prostu musi dostac dawke emocji i koniec. Chociaz sa chwile, ze przychodzi tuli sie i chce byc malutkim dzidziusiem jak Piotrus cioci :) Dziewczyny, jestm b. szczesliwa mama! Ciesze sie ze i u Was coraz liczniejsze rodzinki. Wszystkie po kolei doczekalysmy sie swich pociech a niektore z nas nawet kilkoro :) Estelko, na Ciebie tez przyjdzie czas, wiem to. Podziwiam Cie za wytrwalosc, ale i jednoczenie rozumiem, ze bez nadziei nie ma zycia. A Czuc to w Twoich postach, ze sie dystansujesz od emocjonalnego podejcia, ale i nabierasz nadziei w zagle. Zycze Ci wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Nadwiślanko :) cieszę sie że jesteś szczęśliwą mamusią :):):):):):) boże jak ja się ciesze moim skarbem, to taki radosny śmieszek, wiecznie jest radosny, mało marudzi i płacze, jak ja bez niego żyłam? ......nie wiem :):):):):):):) też myśle o rodzeństwie dla niego, nie chce żeby był sam na świecie :) ostatnio pojawiły sie problemy międzu mną i mężem, lae mam nadzieje że uda się z nimi szybko uporać :) i zacząć prace nad kolejnym maluszkiem...... kurcze mam sąsiadke na osiedlu której urodziło sie martwe dziecko w 8 m-cu ciąży :(:(:(:( nie mam odwagi do niej nawet narazie iść, mieli już pogrzeb (ona nie była) wszystko gotowe , pokoik, ciuszki.....czekało.....nawet nie potrafie myśleć co ona czuje i jej mąż i starsza córeczka..... babeczki co z Wami? gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, widzę, że topik troszkę odżył :) Pozdrawiam wszystkich :) U nas wszystko teoretycznie ok, tzn wyniki męża poprawiły się tak, ze są idealne, dużo dużo ponad normę. Był to dla nas szok bo odkryliśmy to kiedy szykowaliśmy sie do in vitro i walki o drugiego maluszka. Niestety mimo, że wszystko ok i u mnie i u męża dziecka nie ma. Jesteśmy na etapie inseminacji, zobaczymy co dalej. Ana, przykro mi z powodu sąsiadki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo melduje sie dawna Dorota 27, potem 28, a dziś 33 hihihih. Byłam aktywna w pierwszych częsciach topiku "Czy są wsród was kobietki, które chca juz zostac mamami". Może niektóre z was mnie jeszcze pamietaja, mysle, ze Estella na pewno:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam, pamiętam :-) jejku juz tyle lat minęło, odkąd pierwszy raz napisałam na tym forum :-o <stopka>NAPRZÓD MARSZ!</stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topik na chwilkę ożył, ale widzę że tak wszystkie jestesmy zajęte że nie mamy czasu juz pisać....szczerze, brakuje mi tego, muszę wieczorkami tu wchodzić i zacząć klikać co u nas, a troszkę minęło czasu. Moja Lili rośnie i dobrze się rozwija, choć mniej mówi obecnie niż jak miała 11-12 miesięcy a obecnie ma skończone 18miesięcy.... myślałam że zacznie wczesniej mówić tak gnała z gadaniem, ale jak się zacięła tak postępu od miesiąca nie widzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Emika mi też Was wszystkich brakuje :) mam nadzieje, że się troche ruszy mój Stasiek gada po swojemu, śmiejemy się z niego dziś ze niezły z niego kosmita :):):):):) mówi już mama, tata, daj, kotek, pokazuje co chce, bierze np owoc z patery w pokoju i pokazuje palcem na kuchnie bo wie ze trzeba wziąć nóż i talerzyk zeby go obrać i będzie mógł zjeść (mały mądrala) jak chce piż to pokazuje na kubek, jak chce mleko to na butelke, a jak parówke albo szynke to na lodówke. Problem tylko z tym załatwianiem sie, nie chce siadać na nocnik to kupiliśmy nasadke na sedes, ale też nie chce.....kiedy Wasze skarby kożystały już z toalety czy nocnika? buziaki dla wszystkich :):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Oj odgrzebałam z czeluści topiczek. Widzę, ze malusio tu się dzieje, a szkoda:( wszystkie zajęte. Ana, Emika, estelka (co u ciebie?), foli:) enigma, nadwiślanka, paula ? rety, kogoś pewnie pominęlam. W skrócie co u mnie, ano żyję z dnia na dzień w sumie. Dzieciaki rosną jak na drożdżach (zwłaszcza Tomek), Ola ma przerwę w przedszkolu (zalecenie lekarskie). Niestety, chorowała bardzo często i niestety na miesiąc 3 tygodnie siedziała w domu, mało tego większość infekcji bakteryjna, a nie wirusowa, wiadomo z czym to się wiązało. Organizm wycieńczył się, schudła mocno, wpadła w jakieś stresy przedszkolne, nie wiadomo dlaczego. No i niestety Tomkowi dostało się w zdwojonym zestawie. Tomek w ciągu pół roku zaliczył 3 razy zapalenie oskrzeli i dwa zapalenia krtani. Lekarka już ręce załamała, bo norma chorowania jakas jest, ale i norma podawania antybiotyków też. Nie sposób też kłuć takiego malucha raz po raz, a tak tez było, żeby ominąć żołądek i jelita. Dlatego po ostatniej chorobie dzieci (czerwiec) podjęliśmy na zalecenie lekarki zresztą taką decyzję, ze Ola zostanie rok w domu, wzmocni się, a i Tomek też. I chwała Bogu - póki co spokój, nie ma nawet katarku ani jedno , ani drugie. W międzyczasie mieliśmy dwie kuracje uodparniające (przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo). No walczymy z nietoleranjcę białka mleka krowiego u Tomka, ale to w zasadzie granie na czas, szkoda go, bo rwie się do tego co je Ola (jogurty, serki, actimelki), a nie może. NIedawna próba prowokacji poszła marnie, wywaliło go i znowu stop - pół roku diety do 24 miesiąca. No i co jeszcze - zamieniliśmy mieszkania, dwu-na czteropokojowe, z metrami wielkiego szału nie ma, ale dziei będą miały swoje pokoiki, my swój i salon, więc ok. Teraz trwa remont (kapitalny). Mam nadzieję, ze koło połowy listopada wprowadzimy się już. Oby, bo od połowy wrzesnia pomieszkujemy u rodziców. Męka i już (ciasno). No i w sumie to wsio. Trzymajcie się i piszcie cosik, może uda się ożywić topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, oj trudno było nas znaleźć.... Anuś👄 u mnie mała Lili przyniosła mi nocnik wczoraj i jak zapytałam czy chce siusiu odpowiedziała tak po czym usiadła, wzięła lale i prosiaczka na kolanka i oglądając bajeczkę zrobiła siusiu - byłam w szoku i cieszyłam się jak nie wiem co, bo mojej siostry córeczka o 4 miesiące młodsza od mojej woła aaa jak chce kupkę i od 12 miesiąca robi kupkę tylko w nocnik, więc czasem chodziłam zdołowana, ale powiedziałam sobie że nie każdy maluszek jest taki sam i kiedy przyjdzie jej czas sama siądzie....dzis też chciała usiąść ale że zrobiła wcześnie siusiu w pieluszkę to tylko sobie posiedziała....myślę że daj mu czasu, niech nocnik będzie na wierzchu by miał do niego dostęp, sadzaj czasem misia jego i mów że robi siusiu tak ja robiłam i często Lili sama sadzała lalę lub misia na nocnik i mówiła sisi....... ...odnosnie mówienia, to czasem wydaje mi się że mówi sporo a czasem że mniej niż wczesniej.....potrafi ładnie powiedzieć, tak, nie, mama, tata, baba, chce(od zawsze), bogu(boguś - jej duży miś), miś, kooo(oznacza że np. skończyła się bajka), kotek, kicikici, kukuuu - tak według niej pieje kogut, koko - kurka, io- jedzie karetka, bu - bułeczka, cycy, nie ma, gdzie... - to pamiętam, czasem niby nic nie mówi, ale słucha i potem wyskakuje słowo co mnie zadziwia .....ja mam inny problem moja mała jeszcze jest na cycu i nie wiem jak ja odstawić bo jak chciałam to zrobic to tak mi wyła że aż zwymiotowała i tu mam problem a mogłam odstawić jak skończyła rok, to głupia czekałam... po za tym bardzo się cieszę, że "odpukać" nie choruje, na wiosnę były drobne infekcje dróg moczowych - ale bezobjawowo, a teraz jest ok.... zamierzam od wiosny chodzić z nią na zajęcia adaptacyjne do przedszkola-żłobka , by od wrzesnia pójść do pracy. Chcę zamknąć firmę w styczniu i spróbować czegoś innego poza domem - brakuje mi kontaktu zawodowego z ludźmi.....zobaczymy jak to będzie....chciałabym mieć drugą taką istotkę ale póki co finanse nam nie pozwalają - tzn. nie jest tragicznie, ale mąż nie zarabia tak dużo bysmy mogli wziąć kredyt na mieszkanie, więc chcę byśmy razem to udźwignęli a wtedy pomyślimy o rodzeństwie dla Lili - chyba że do tego czasu wpadnę :-P ..... ....czy wy też tak macie? ja zastanawiam się czy będę tak samo kochać drugie dziecko jak moją Lili, bardzo bym chciała mieć drugie, ale czasem boje się..... mam prosbe doradźcie mi co kupić 5-latkowi na gwiazdkę - zaznaczam że mnóstwo rzeczy ma, a ja sama juz nie wiem..... wiecie co, chciałabym żebysmy się kiedyś wszystkie spotkały, nawet całymi rodzinkami ..... Zabajona👄no to miałaś przejścia z przedszkolem, a raczej z chorobami dzieci....rozumiem że nie pracujesz obecnie? Ile Olusia ma juz latek? dobrze, że na razie wszystko się ułożyło, gratuluję mieszkanka, ja na razie nieustannie marzę o własnym ale wierzę że spełni sie moje marzenie, bo ja optymistka jestem :-) całuję i pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co u Was babeczki? za chwilke święta może troszke pogadamy.......WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE :):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Betlejem mieście Zbawiciel się rodzi, Niech się Wam mili, Najlepiej powodzi. WESOŁYCH ŚWIĄT DLA WSZYSTKICH !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeti123
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojoj, jak tu pusto i cicho. Ana - :) Jak Staś?:) Co u Ciebie? Emika - dawno pisałaś, ale odpowiem:) JA caly czas pracuję, nie mogę/nie możemy pozwolić sobie na to, żeby jedno nie pracowało. Kokosów nie zarabiamy, ale stać nas na wiele rzeczy i nie musimy bać się, ze do 10-go nie wystarczy. No ale wiadomo, chciałoby się oszczędzić, zmienić autko, doinwesować mieszkanie, no i siebie. No i przyszłość dzieci jakoś zabezpieczyć. Nie mam tyle, by co miesiąc odkładac im cokolwiek, ale chociaż to co dostajemy ze zwrotów po rozliczeniu PIT odkładam im na książeczki. Taka mała inwestycja na przyszłość, może na studia, bo nie wiadomo, czy będzie mnie stać na to, by z bieżących pieniążków im zapewnić edukację. Róznie może być. A jesli będzie dobrze, to naukę pokryjemy z dochodów bieżących o to co odkładam dostaną jako wkład na poczatek , jako zaliczkę na mieszkanie, czy coś innego. DO czasu ich dorosłości mamy jeszcze parę latek:) Ciekawe co u foli, enigmy, estelki, suzinki, pauli, sysi i wszystkich innych kobietek. Szkoda, ze ten topiczek zgasł:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od bliźniaków wcześniaków
pozdrawiam was i z sympatii podbijam wątek bo dokopać się nie moglam s :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yeti 123
no taki fajny wątek a cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj spadł nasz wątek, postaram się niedługo tu kilka słów napisać pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :):):):) zróbmy coś zeby reaktywować temat? :):):):):):) co Wy na to? przyszła wiosna co u Was słychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×