TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Gosc-- tak, zalecil mi odstawic rovamycyne:)

Proszę o pomoc, jestem teraz w 17 tyg ciąży pierwsze badania na toxo wykonała mi gin . 15 tyg. Od 16 biorę antybiotyk . Oto moje wyniki IgG 80 przy normie powyżej 8 IgM 0.69 norma 0.65 avidnosc niska . Doktor z Warszawy że szpitala zakaznego dała tylko antybiotyk i powtórne badanie za 3 tyg . Dla pewności dała również skierowanie na animopunkcje nie bardzo jej się podobały wyniki mówiła że jak teraz byłabym w trakcie byłyby wyższe. Proszę o pomoc

Zalamana mowisz, ze dostalas skierowanie na amniopunkcje. Bedziesz miec redundowane to badanie czy bedziesz musiala płacić? Ja tez jestem na antybiotyku od 10tc. Tez mam miec amniopunkcje. Nie stresuj sie, bo to tylko szkodzi dziecku. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze bardzo pomaga psychicznie czytanie tutaj na forum pozytywnie zakonczonych hostorii. Jaka dawke antybiotyku bierzesz?

Antybiotyk 3 razy dziennie po 1 tab. Rovamycine . Animopunkcją na NFZ w Centrum zdrowia dziecka, dostałam od lekarki ze szpitala zakaznego . Latwo powiedziec Jestem zła na swojego gin. że nie zrobił badania na toxo na początku ciąży. Narazie z moim synkiem wg usg wszystko ok.

No niestey lekarze tacy są. Jestesmy na podobnym etapie. Ja jestem w 15 tc. Moja lekarka mi mowila, ze nie ma amnio na NFZ... ale cos mi sie nie zgadzało. Mam taka sama dawke rovamycyny. Postaraj sie odgonic czarne mysli. Wiem, ze nie jest latwo ale z czasem zapoznasz się z tematem, oswoisz i bedziesz miec wyrzuty sumienia, ze sie tak stresowalas- u mnie tak bylo, niejedna noc przeplakalam, prawie w depresje wpladlam. W tym momencie robisz wszytko co możliwe dla swojego dziecka, na nic wiecej nie masz wplywu. Lekarze ginekolodzy tez czesto nie znaja sie na toxo, ale jak dostalas skoerowanier na amnio to chyba wiedzae co robią. Robilas badania prenatalne? Jeśli na usg jest ok to bądź dobrej mysli :-) :-) a skad jestes o do jakiego lekarza chodzisz?

Badania na toxo nie są badaniami obowiązkowymi. Tak naprawdę lekarz nie musi ich nawet zlecać..baaa nawet mógłby o nich nie mówić. Niestety tak to wygląda. Ja straciłam dziecko przez toxo w 7 tygodniu. Zarazilam się w ciąży. Badania zrobiłam sama na następną wizytę do lekarza. Odbierając wyniki poczułam się jakby ktoś dał mi w twarz. Zanim doszło do zatrzymania rozwoju ciąży zdążyłam mieć jeszcze wizytę u zakaznika. (4 dni później potwierdzono że ciąża przestała się rozwijać). Zakaznik dał na powtórzenie badania po 3 tyg. Awidnosc nadal była niska. Wzrosły igg ale wtedy było mi już wszystko jedno bo dziecko straciłam. Nigdy nie myślałam że może mi się coś takiego przytrafić. Winie siebie okropnie. Jednak po powtorzeniu badania wiem jedno jeśli zrobiłabym je przed próbą zajścia w ciążę zapewne wynik byłby ujemny i byłabym spokojna i nigdy nie poznalabym przyczyny poronienia na które czekałam ponad 4 tygodnie gdyż nie chciałam się zgodzić na zabieg. Mnie się nie udało ale to są wydaje mi się wyjątki na tym forum. Całe szczęście. Z całego serca życzę wszystkim by Wasze maleństwa były zdrowe. Leczenie powstrzymało zakażenie dziecka. Łatwo się mówi, trudniej wykonać ale trzeba próbować się nie stresować gdyż to na chwilę obecną i tak bardziej szkodzi dziecku.

Malfolcia strasznie mi przykro z powodu straty dziecka... nawet nie chce sobie wyobrażać co to znaczy. Powiedz mi czy to, ze stracilas dziecko bylo na pewno spowodowane toxo? Robilas badania plodu? Pytam, bo przejscie toxo na dziecko odbywa sie przez lozysko, a w 7tc ciazy go jednak nie ma. Im wczesniejsza ciaza tym mniejsze prawdopodobienstwo przejscia na dziecko.

Ja chodzę prywatnie do ginekologa przy pierwszej ciąży lekarz sam dawał skierowania raz w miesiącu krew mocz i co trymestr toxo itp. i robię badania też prywatnie to było 6 lat temu a teraz przy 2 ciąży może omyłkowo ja się raczej nie upominam na cytomagalie i inne miałam a to jak na złość... A teraz gin wysłała mnie do szpitala zakaznego tylko skierowanie kazała wziąść od rodzinnego , mieszkam 70 km od Wawy ale to już bez różnicy teraz w zakaznym dr Iwaszkiewicz dała mi skierowanie na animo chociaż tak się tego boję że coś pójdzie nie tak badania prenatalne i test papa miałam w 12+6 dni wszystko ok później w 13+ 5 dni znowu w klinice w Warszawie bo jako że jestem po 35 r.z należą mi się i gin. dała mi skierowanie też wszystko ok teraz miałam 2 dni temu też doktor mówiła że nic nie widać zmian że płód prawidlowy

NOWA K teoretycznie do zakażenia płodu nie dochodzi do 16 tyg. jeśli łożysko jest szczelne ale są wyjątki. A jeśli płód na początku ma dużo wad obumiera dlatego złapanie na początku ciąży jest najgorsze bo powoduje poronienia. Mi dr. tłumaczyła że jeśli na początku się ma toxo to jak się donosi do 12 tyg. To raczej dziecko rodzi się zdrowe, albo mnie pocieszala. Wady wzroku słuchu nie wyjdą przy badaniu prenatalnym i przy animo również. Podobno Dr mówi że inaczej leczą inne antybiotyki podają jeśli po animo wyjdzie że dziecko zakarzone.

Zalamana myślę, ze wszystko bedzie dobrze. Ja troche wacham sie co do amniopunkcji, bo się naczytalam, ze w trakcie moze przejsc toksoplazmoza. Muszę porozmawiac o tym z moim lekarzem. Pisz co tam u Ciebie jak juz będą wiadome nowe fakty. Ja w srode mam wizyte u zwyklego ginekologa i usg. Nie mogę sie doczekać, a z drugiej strony się boję.

Zakaźnik potwierdził duże prawdopodobieństwo przejścia toxo na rozwijający się płód. Niestety nie mogłam tego potwierdzić badaniem. Nie chciałabym się tu wdawać w szczegóły bo to jednak "drastyczny" opis jednak cały mój pecherzyk znalazł się w toalecie podczas poronienia. Badanie zrobiłam po potwierdzeniu ciąży przez gina. Na kolejną wizytę gdzie czekałam na pojawienie się zarodka miałam już jej wynik. W tym samym czasie zaczęły się plamienia. Lekkie bóle jajnika i ucisk z tylu. Czułam że nie jest dobrze. Pierwsza ciąża przebiegała książkowo. Tu po prostu czułam że jest coś nie tak. Zarodek oczywiście był. Lekarz stwierdził że jest wszystko w porządku jednak jeszcze przez tydzień muszę poczekać na bicie serca. Dziwne było dla mnie to że jednak go jeszcze nie widać. Gdy zrobiłam po tygodniu ponowne badanie toxo tym razem w przyszpitalmym laboratorium wraz z awidnoscia okazało się że jest ona niska więc skontaktowalam się ze swoim lekarzem A on kazał przyjechać po antybiotyk. W dniu w którym pojawiłam się po antybiotyk poprosiłam by lekarz zrobił usg. No i okazało się że dziecko przestało się rozwijać. Pecherzyk już nie jest okrągły. I wszystko diabli wzięło. Pękło mi serce ale wiedziałam że mam swoją kryszynke w domu i dla niej muszę być silna. Na następny dzień miałam wizytę u zakaznika. Powiedział że jeśli faktycznie ciąża przestała się rozwijać to widocznie w wyniku zakażenia dziecko miała wady i doszło do selekcja naturalnej że lepiej tak niż miałoby być niepełnosprawne. Oczywiście się z tym zgadzam choć to z drugiej strony strasznie ciężkie dla mnie jako marki. Jednak by potwierdzić jeszcze obumarcie ciąży udałam się do innego gina. Tak dla siebie samej. Ten pierwszy bez zastanowienia po ponownym usg za kilka dni chciał od razu wysłać mnie na zabieg. Drugi potwierdził już wtedy puste jajo plodowe. Powiedział że najlepiej będzie poczekać na samoistne poronienie na co czekałam zresztą. Kontrolowalam cały czas ta sytuację. Na kolejnej wizycie pecherzyk był już zapadniety. A za prawie 2 tygodnie dzień przed planowaną wizyta wieczorem poczułam silne skurcze no i się stało. Usg potwierdziło że się oczyscilam sama. Pecherzyk wypadl na szczescie w całości. Jednak może jeszcze troszkę to potrwać, zawsze jeszcze coś może schodzić. Czekałam na to ponad 4 tyg. Uwierzcie że myślałam że jestem cierpliwa..ale no ileż można.. Teraz wiem że było warto. Teraz po czasie. Za miesiąc mam kontrolę by spr czy endometrium się zmniejszyło i na pewno wszystko jest ze mną ok. Na koniec dodam że antybiotyku oczywiście nie zdążyłam wziąć. Lekarz zakaznik po 3 tyg zlecił powtórzenie. Wzrosły przeciwciala igg. Igm wiem że będzie jeszcze przez jakiś czas dodatnie. Dla mnie samej antybiotyk nie jest potrzebny. Mam powtórzyć badanie za 3 miesiące by zobaczyć jak sytuacja wygląda i czy już jestem "odporna " i mogę podjąć starania o dziecko.

@NOWA K pytalam zakaznika o mozliwosc przejscia toxo na plod, powiedzial ze nie ma takiej mozliwosci, bo bada sie plyn owodniowy, w ktorym sie dzidzia unosi, wiec jesli on jest zarazony, to i dziecko. Tak sie przyjmuje. Nie wiem czy to Ci rozjasnia sprawe.

Mi rozjasniło , bardzo boję się animo ale jeszcze bardziej choroby dziecka ...

Zalamana witaj. Jeszcze nie mam terminu. Za okolo tydZień mam wizyte u prof. Nowakowskiej w Łodzi i wtedy będę coś wiedzieć. Właśnie u niej będę mieć robiona. Ona jest polecana odnośnie toksoolazmozy w ciazy.

NOWA K ja miałam mieć 28 maja w instytucie Matki i dziecka jednak dzisiaj byłam a usg w Warszawie na Patologii ciąży pl. Starynkiewicza narazie z moim synkiem wszystko wg . Usg ok a jestem w 17 + 3 dni w ciąży, lekarz doradzał zrobić animopunkcje dla pewnosci, ale w innym szpitalu doradzał Bielanski . Moze ktos ma jakies doswiadczenie gdzie najlepiej wykonac animo. Jutro kolejna wizyta tez z polecenia do dr Kejfasza zobaczę co mi powie On, wiem że najlepiej wykonać badanie do 20 tyg mniejsze zagrożenie ale już sama nie wiem...

Zalamana ja wlasnie jestem po usg i wizycie i gonekologa. NA usg tak jak u Ciebie wszystko ok :-) :-) :-) :-) jestem szcZęśliwa. Będę miec wymarzona córeczkę :-) . Ten lelarz u ktorego byłam odradza amniopunkcje, a raczej nie widzi koniecznosci i byl bardzo zdziwiony, ze dostalam informacje od mojej drugiek doktor, ze amnio nie jest refundowana. DZIEWCZYNY KTORE MIAŁY AMNIOPUNKCJE JAK TO BYLO U WAS? PLACILYSCIE CZY TO BYLO NA NFZ?

NOWA K cieszę się bardzo, u mnie 2 chłopczyk. Dzisiaj byłam u dr Kejfasza, powiedział że usg mam dobrze że coś byłoby już widać ale animopunkcje dla spr. lepiej zrobić i spac spokojnie, mam już spadające IgG i IgM ale i tak lepiej spr. żeby ewentualnie włączyć leki które leczą płód. A Ty w którym tyg. Teraz jesteś i czy wiesz kiedy mogło dojść do zakażenia?

Nowa K amniopunkcja jest refundowana, mimo że miałam skierowanie z prywatnego gabinetu od dr Kajfasza w Warszawie to nic za badanie nie placilam.

Zalamana jestem w 15tc, do zakazenia doszlo do 4 tyg ciazy (na samym poczatku).'Niedlugo tak jak Ty będę kontrolowac igg i igm. Rovamycine biore od 10tc. Gosc dzięki za odpowiedz :-) rozwiala ona moje watpliwosci

Gość 11 a czy dostałaś skierowanie do IMID w Warszawie od dr Kejfasza?

Załamana , tak i tam robiłam☺ krótki czas oczekiwania na badania i wyniki po 5 dniach

Dziewczyny wiem co przezywacie w lutym miałam robioną aminopunkacje na Borowskiej we Wrocławiu dr Floriański wykonywał punkcjie. Byłam przerażona, przepłakałam nie jedną noc. Co do zabiegu jest praktycznie bez bolesny. Na szczęście w płynie owodniowy nie wykryto pierwotniaka. Na wynik czekałam prawie dwa tygodnie. A wracając do początku to o toksoplazmozie dowiedziałam się w 12tc. Załamałam się, strach, lęk, gniew, wszystko na raz. Przeczesałam cały internet, wszystkie fora wyppwiedzi itd i Wiecie co? Jestem teraz w 29tc dalej się boje o zdrówko mojego synka, ale mam jeszcze większy zamęt w głowie co do toxo niż na początku. Każdy lekarz mówi co innego począwszy od ginekologa przez poradnie zakazną, zakaźnikow, lekazy specjalistów,. W zeszlym tygodniu będąc w szpitalu Pani ordynator powiedziała mi" po co się dziewczyno katujesZ Rovamycna. Jak amino jest w porzadku. Z tą toksoplazmozą to i tak nikt nie wie do końca jak jest. I jeszcze dodała że przez ponad 29 lat praktyki nie sptkała powikłań u dzieci" także bądz człowieku mądy. Ja postanowiłam brać antybiotyk do końca, wolę się nim katować niż mieć jakieś wyrzuty sumienia. Mam madzieje i wierze w to, że wszystko będzie ok. Kilka miesięcy temu dowiedziawszy się o chorobie to forum bardzo mi pomogło mam nadzieje, że i Wam będzie troszke lepiej. Dużo zdrówka dla Was i maluchów

GOŚĆOWA jak u Ciebie?

Inalola gratuluję dobrego wyniku!!!!! Faktycznie czytanie wszystkiego w intetnecie wprowadza balagan w głowie. SzcZególne jeden artykul o przypadku toksoplazmozy, gdzie dziecko zostalo zarazone... Amnio mialas refundowane tak??? Ja ma Twoim miejscu bralabym rovamycyne do konca i juz spokojnie cieszyla sie ciąża. Leki bralas od wczesnej ciazy wiec powinno byc ok. Wynik amnio tez ok. Zrobilas wszystko co mozliwe. Co do lekarzy to ja jestem strasznie rozgoryczona. Tyle razy sie juz zawiodlam na lekarzach, ze teraz nie ufam im w ogóle i patrze przez pryzmat wyludzaczy. Od jednego jak zadzwonilam po odebranuu wyników na toxo uslyszalam "trzeba bylo sie nie zarazac, a nie teraz panikiwac, a w ogole to jak Pani chce to prosze przyjsc na wizyte, kto to widzial, zeby dzwonic do lekarza" Na wizycie bylam 3 dni wczeniej. Inny mnie nastraszyl, ze dziecko ma za wysoka przeziernosc od toksoplazmozy!!!! Co w ogole jest bez sensu, bo toxo w ten sposob sie nie objawia. Teraz znowu uslyszalam od innego, ze amnio jest nierefundowana i'zaleca zrobienie prywatnie w gabinecie za okolo 1700zl. No masakra jakas.

Tak, ja miałam robioną na Nfz nawet nikt o prywatnym badaniu nie wspomniał. Sama chwilę się nad tym zasanawiałam bo przeczytałam gdzieś, że gdy robi się prywatnie to wynik jest do 2-3dni. Ja czekałam 15dni, przy czym dwa próbowałam dzwonić i ze strachu odkładałam telefon

Witajcie ponownie Mam kilka pytane. 1.Jaki jest czas oczekiwania na wizyte do doktora Kajfasza? Macie namiar gdzie dzwonic w sprawie wizyty prywatnej? 2. Mammutka i Toksopanikara jak sytuacja u Was. Toksopanikara jak zdrowie maluszka?'Rozwija się nadal dobrze. Mammutka co sie działo u Ciebie? 3. Do ktorego tc robi się amniopunkcje? 4. Do osob majacych stycznisc z profesor Nowakowska z Lodzi. Jak u Was wyglądała sytuacja z amniopunkcja? Kierowala Was do szpitala czy robilyscie prywatnie? A moze wcale? Jakie opinie macie na temat Pani Nowakowskiej? 5.'Do Bywalca1: zyjesz????

NOWA K dr Kajfasz przyjmuje na ul. Marszałkowskiej 18/ 3 Warszawa Lecznica dla Ciebie tel. (22) 6281665 mnie Pani zapisała za 2 dni mimo dużej ilości ludzi tylko powiedz że masz stwierdzoną toxo i jesteś w ciąży. Ja już po animopunkcji... wyniki na e-mail do końca tygodnia.

Gość zalamana dziękuje Ci bardzo :-)

Gość załamana i jak robiłaś amniopunkcje w IMiD?

Gość 11 tak robiłam IMID dość szybko wynik do końca tyg. ma być na e-mail, powiedzieli że jak wynik będzie dodatni to mam wydrukować i zgłosić się do szpitala zakaznego . Teraz liczę tylko na wynik ujemny