Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

Kait----> Dzięki! 🌻 Jeszcze zostało tylko ułozenie parkietu i schdu wewnętrzne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywalec1-i jak tam parkiecik robi się czy czeka na odpowiedni moment?;)Ja właśnie klikam 1 raz ze swojego nowego domku:) A w ogóle to zrobiłam te badania hormonalne wyszły ok oprócz progesteronu chyba Tarczycowe tsh t3 i t4 wyszło ok usg tarczycy tez .We wtorek ide do lekarza to zobaczymy co powie..Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kait------> Czekał ale się doczekal :) w 3 pokojach juz lezy. We wtorek powinni skończyć. Ale potem musi poleżec parę tygodni poten cyklibna i lakier potem znów poleżec ze 3 tygodnie i dopiero mozna sie zasiedlać. A propos zasiedlania - ja poprzestanę na istniejcym stanie rodziny ale Ty musisz teraz popracować skoro nic nie stoi na przeszkodzie bo macie za duży metraz w stos. do lizby mieszkańców ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywalec1-dobrze mówisz trzeba znowu pozytywnie pomyśleć o powiększeniu familii dobry plan szefie..;)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysunia152
bywalec----> zrobiłam ponowne badanie na toxo... IgM wyszło dodatnie... 0.315.... kiedy robiłam badania w 20 tygodniu wszystkie wartosci były ujemne... czy to znaczy ze mimo tych wszystkich ostroznosci... zaraziłam sie toxo...?? jestem okropnie przerazona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jestem w 23 tc, wyniki na toxo - IgG - 1734, IgM - ujemny Czy mam sie martwic jeżeli na poczatku ciązy IgG było około 600 i az tyle wzrosło? Igm za kazdym razem jest ujemne. Awidnośc mam 0,634

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywalec1-byłam juz chyba ostatni raz na wizycie u lekarza Pokazałam mu wyniki badań hormonalnych no pokęcił głowa ze prolaktyna w górnej granicy bo 500 a norma jest do 530 i estriadol ze niski raz był poniżej normy a pózniej wzrósł ale tez mało bo do 80 a norma jest od 73. Stwierdził ze podejrzewa u mnie PCO choć nie jest pewien na razie tego musi zrobić szereg badan jeszcze jak insulina itp ze powinnam sie polozyc na 2 dni w klinice i tam oni mnie odpowiednio pokłują zrobią kompleksowe badania z wyższej półki itd.....i dopiero wtedy bedzie coś więcej wiedział i zacznie coś ze mną robić.I wiesz co nie mam ochoty chyba być 'królikiem doświadczalnym" i łazić wiecznie na te badania.Zakładam już co ma byc to będzie a jak nie będzie to trudno.Na tym kończe chodzenie po lekarzach w tym temacie i mam nadzieję ze robie dobrze.Dzieki za dobre rady i porady ..........POZDRAWIAM SERDECZNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! 🖐️ Mało w ostatnich dniach bywałem na forum i tu też nie zaglądałem. sysunia----> Istotnie wzrost IgM w stosunku do 20-go tygodnia wskazuje n aświerze zakażenie. ALE SPOKOJNIE! Po pierwsze: pokaż wyniki lekarzowi. Tylko on może podjac dalsze dzaiłania dl azminimalizowanie zagrożenia. Po drugie -bez paniki! Zarażenie matki nie oznacza automatycznie zarażenia płodu; w III trymestrze wynosi ono zaledwie ok. 5%. Zaś wyzyko wystąpienia wad u dziecka zarażonego wynosi ok. 10% Czyli w Twoim przypadku zagrożenie wadami wynosi ok. 0,5%. Dodatkowo waściwa terapia przed i bezpośrednio po porodzie prawdopodobieństwo to jeszcze znacznie zmniejsza. Ale oczywiście w zaistniałej stanie rzeczy sytuacja musi byc pod kontrolą. Pozdrawiam i zyczę, by wszustko siępomyłslnie skończyło :) milla77 ----> Punkt 1 jak wyżej - pokaż wyniki lekarzowi. Wg mnie raczej nie dzieje się nic złego - skoro IgM zawsze ujemne nie ma świezego zakażenia. Przebyłeś je w prześci. Wzrost IgG jest jednak zasanawiający i moze on mieć rózne podłoże. O dalszych krokach moze zdecydować tylko lekarz. Kait----> :) 🌻 myśle, że to jest dobre podejście do poblemu. Ja również ten stos badań szczeółowych bym sobie odpuścił (z wyj. monitorowania stanu tarczycy! ) Teraz, gdy Twój organizm odpczłajuż po ppzebytym poronieniu potrzebne jest Wam kilkanaście m-cy normalnego regularnego współżycia. Skoro raz juz zaszłaś w ciażę z pewnościa jest to mozliwe ponownie. Pozdrreawiam! 🖐️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaggs
witam, proszę pilnie o interpretacje wyników bo nie spię po nocy i mam wrażenie, że zaraz wyjdę z siebie: moje wyniki co do tokso -igG -100IU/ml, IgM - 0,355S/CO. jestem w 4 tygodniu ciąży i jak sobie pomyslę że jestem najwiekszym zagrożeniem dla mojej fasolki to ........ brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wartości bezwzględne nic nie powiedzą. Każde laboratorium ma swoje normy zależne od metody badania. Wynik podawany jest na ogół pólilościwo (doatni/ujemny) lub ilościowo z podaniem norm. Wczytaj się dobrze i podaj pełne wyniki. A tak wogóle - spokojnie! Na pewno nie jesteś dla swojego maleństwa zadnym zagrozęniem! Badania profilaktyczne na toxo robi się po to by znać sytuacje i w razie potrzeby podjać odpowiednie kroki. Jeśłi sytuacja jest pod kontrolą to zagrożenie komplikacjami jest bliskie 0. Gorzej gdy te badania sie zaniedbuje a zdzarzy się niefortunny zbieg okoliczności. W tym celu złożyłem ten topik. Śpij spokojnie! Dobranoc! :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaggs
dziekuje, właśnie płaczę to zbyt duży stres albo hormony - rzeczywiście nie podałam norm - IgG -dodatni, a IgM - ujemny - czyli że był kontakt z tokso, i mam powtórzyć badania za 3 tygodnie i czekam na awidność, ja się boje i nie rozumiem dlaczego mam takie wysokie IgG? czy to oznacza, że byłam niedawno chora, a jeżeli tak to czy to ma wpływ na dzidzię? czy to jest tak, że IgG - oznacza że był kontakt, a IgM że choroba własnie się toczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaggs
jeszcze uścislę wyniki - IgG dodatni pow. 8,00 IU/ml- a ja mam 100 IgM ujemny - poniżej 0,900 S/CO, a ja mam 0,355.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IgM - ; IgG + - wynik najlapszy z możliwych. chorobę przeżyłaś wcześniej i nie ma z jaj strony żadnego zagrożenia. :) Poziom IgG rzeczywiście wysoki ale jest on bardzo różny dla poszczególnych osób ktore przebyły chorobę. Widzę, że trafilaś na dobrego lekarza który b. rzetelnie podszedl do problemu skoro zalecił powtórzenie badań i test na awidność. Istotnie wysoki poziom IgG może (ale nie musi!) świadczyć, że chorbe przebylaś stosunkowo niedawno. Ale skoro, jak piszesz jesteś dopiero w 4 tc to de facto Twoja ciąża (licząc od momentu zapłodnienia) trwa zaledwie ok 2 tygodni! (bliżej wyjaśnilem to tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3785772&start=0 ). \"czy to jest tak, że IgG - oznacza że był kontakt, a IgM że choroba własnie się toczy?\" Mówiąc w pewnym uproszczeniu - tak. Także spokojnie, jestem przekonany ,że wszstko w tym względzie bedzie dobrze także spokojnie, jestem przekonany, że wszystko w temacie toxo jest u Ciebie OK. Na koniec dodam że wszystko co tu piszę ma charakter wymiany powszechnie dostępnych informacji. Ostateczna interpretacja wyników i decyzje należą zawsze do lekarza. Także spokojnie, jestem przekonany ,że wszstko w tym względzie bedzie dobrze także spokojnie, jestem przekonany, że wszystko w temacie toxo jest u Ciebie OK. Pozdrawiam serdecznie, życzę spokojnego przebiegu ciąży i rozwiązania oraz.... ślicznego dzidziusia! :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry za literówki typu "jaj" zamiast "jej" . To dlatego że jestem jeszcze przed poranna kawą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaggs
Dziekuję za słowa otuchy i fachowąwypowiedź. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ostateczna interpretacja wyników należy do lekarza. Jeżeli natomiast chodzi do lekarzy to - generalnie chciałam mieć świadomą planowaną ciąże. Poszłam do mojego ginekologa, którego poprosiłam o badania profilaktyczne - czy wszystko jest ze mna ok. I wiesz co -zlecił mi jedynie badanie na różyczkę. Dopiero gdy przez przypadek, zarejestrowałam sie do innego lekarza (nawiasem mówiąc kobiety) , ta natychmiast zleciła mi jeszcze raz ale już wszystkie badania. Co jest najśmieszniejsze, gdy później szukałam opinii o niej , to znalazłam na jakims forum opinie, że w sumie jest ok, ale zapisuje ogromnie dużo badań i straszy. Gdyby nie jej badania nie bylabym swiadoma ewentualnego zagrożenia dla mojego dzidziusia. No cóż, mam nadzieję, że okaże się że po prostu i niestety tokso przechodziałam niedawno, ale wszystko jest już ok. Musi tak być. Dam znać jak przyjdzie test na awidność. Znalazłam też na innym forum wyniki dziewczyny , bardzo podobne do moich - miała IgG powyżej 100 i pisała że jej lekarz stwierdził że wszystko jest ok, bo przchodziła juz tokso i jest odporna. Pozdrawiam i będę informowac regularnie co u nas słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj maaggs! 🖐️ 🌻 :) Dzięki za ciekawy post. Dał mi on impuls do kilku refleksji na sprawy które w nim poruszyłaś. Mogą one być przydatne dla Ciebie i innych oczekujacych mam. Postaram się je niebawem spisać i zamieścić tu. Byłoby bardzo miłe gdybyś zechciala się podzielić z nami swoimi doświaczeniami z przebiegu ciąży. Wzbogaci to moja wiedzę i bedzie cenne dla innych oczekujących mam. Zachęcam Cię też do zapisania się na topik "miesięczny" dla oczekujących mam. Powstaja one spontanicznie i gromadzą dziewczyny mające termin porodu w określonym miesiącu. Ty, jeśli się nie mylę masz termn na początku kwietnia 2009. Pewnie taki topik też powstanie. Możesz go też założyć sama :) Tam są b. ciekawe rozmowy nie tylko na tematy ciążowe, rodzą się forumowe znajomości i przyjaźnie. Takie topiki żyją często długo po narodzinach dzieci. Na cafe można znaleźć jeszce nawet topiki mam ktore rodziły w 2005 roku! Pozdrawiam! :) Na koniec wklejam przydatny link do strony z tabelką która informuje jakie badania POWINNY BYĆ WYKONYWANE RUTYNOWO na poszczegolnych etapach ciąży. Oprocz nich oczywiście lekarz MOŻE zlecić inne badania wg swojej wiedzy i doświadczenia. http://twoja-ciaza.com.pl/badania.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywalec1-Nie wiem od czego mam zacząc oczywiscie nad morzem było super ale stała sie rzecz niefajna Od tego miesiaca znowu zaczelismy starania znowu i wiecie co nie dostałam na wczasach @Zrobiłam 23.07 test wyszedł pozytywny znowu zobaczyłam 2 krechy!26.07 wracaliśmy z nad morza pociągiem Podróz 10 godzin coprawda miałam miejsce siedzące ale było zarabiście duszno.W domu dostałam znowu krwawienia :I tak jest do dzisiaj Teraz juz wszystko ze mnie schodzi jak wtedy.Powtórzyłam test kreska juz była cieńsza i bledsza hcg spada Teraz leci ze mnie juz wszystko Dzisiaj ide do lekarza 2 raz dziewczyny poroniłam w 3 tygodniu Zastanawiam się czy to znowu przemęczenie dało sie we znaki czy może ciąza poprostu nie moze sie u mnie utrzymac z innego powodu.Jeśli przy kolejnej ciązy będe musiała lezec w szpitalu i muszę zrezygnowac z pracy Załamac się nie jest trudno Jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kait----> przede wszystkim - bardzo mi przykro....:( Rozumiem co czujesz. Szczęście juz wydawało się blisko a tu znowu zawód.... Wierz mi najchętniej płakalbym razem z Tobą :( Ale rolą forumowego ginekologa-położnika-amatora nie jest płakać tylko spokojnie i na chłodno przeanalizować fakty. 1. Zmęczenie i trudne warunki w podroży na pewno nie mogly być jedyna przyczyną poronienia. Mogły je najwyżej przyśpieszyć. 2. Widać że nie masz problemów z zajściem w ciążę. Urlop, sprzyjaące warunki, oboje byliście wypoczęci i niezestressowani problemami dnia codziennego i udało się :) szkoda że na krótko.. :( 3. Problemem jest więc nie niepłodność rozumiana jako trudności z zajściem ale utrzymanie ciaży. 4. Drugie poronienie to jeszcze nie jest nawykowe ale szansa ze jest ono rownież przypadkowe jest mała. Warto zacząć poszukiwać przyczyny. Może mieć ona podląże hormonalne ale nie musi. 5. Zdaje się, że nie robiłaś badań pod kątem ew. anomalii w budowie macicy (dwurożna, podzielona itp...) Może warto od tego zacząć. zasugeruj to swojemu lekarzowi. Wady te występują co prawda rzadko (raz na ok. 200 kobiet) ale jeśli są b. często (kilkadziesiąt %) powodują poronienie. 6. W zadnym wypadku nie możesz się załmywać. Jak tylk organizm dojdzie do siebie - probować dalej. A nuż za 3-cim razem się uda! 7. Sprobować znaleźć dobrego ginekologa-endokrynologa. Przebadać hormony i jak tylko pojawi się kolejna ciaża od początku być pod jego opieką. Ciążę w takiej sytuacji trzeba zawsze traktować jako zagrożoną. Kuracja hormonalna to \"wyższa szkoła jazdy\" -tylko dobry, doświadczony lekarz może tu pomóc. 8. Nie znam charakteru Twojej pracy ale z tego co wiem w przypadku ciąży zagrożonej lekarze bez problemu wystawiają zwolnienie nawet na całą ciążę i pracodawca nie może Cię zwolnić!! Wiem, że to teoria bo czasem nie ma do czego potem wracać ale rozeznaj tę sprawę. I pamietaj - w razie czego dobro Twoje i dziecka są najważniejsze. Praca musi zejść wtedy na dalszy plan. Zapewne wszystko co napisałem jest dla Ciebie oczywiste ale czasem dobrze to zebrać razem i przeczytać w punktach. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i życzę dużo determinacji i hartu ducha. Zobaczysz - w końcu musi się udać! :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaggss
jeżeli to była uwaga do mnie - to nie mam męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli do mnie malwinko t wiedz ze wszystkie wymienione przez ciebie badania robiłam i wyszły ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kait a bierzesz progesteron, powinnaś mieć przy sobie jeśli, zaczynasz plamić od razu go stosuj, razem z nospą.........to na podtrzymanie ciąży i podobno skutkuje tylko trezba leżeć i nie wysilać się......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywalec1-jak zwykle dzieki za dobre słowo.Wczoraj byłam u mojej lekarki.W zasadzie w większości co napisałaś powiedziała mi i ona czyli że problemem już nie jest zamo zajście w ciąze i moment zapłodnienia tylko później utrzymanie jej gdyz nie chce sie to we mnie zagnieździć i trzeba temu pomóc teraz.Pokazałam jej wyniki moich wszystkich badań hormonalnych które robiłam Jedyne co mozna sie przyczepić to dość duza prolaktyna i dość niski estriadol.Przepisała mi teraz Norprolac na zbicie prolaktyny a zaraz jak bede wiedzeic ze jestem w ciazy mam zrobic beta hcg jak bedzie podwyzszone to odrazu biore estrogen Esteve w żelu smaruje sie to w udo dodatkowo duphaston i kaprogest-co 2 dzień zastrzyk na podtrzymanie ciązy i akard dodatkowo i musze wziaśc L4 w pracy i siedzieć w domu w tej początkowej fazie.Powiedziała ze jeśli tak sie uda i wezme wszystko w tym czasie a ciąza i tak sie nie utrzyma to skieruje mnie juz z mezem na badania genetyczne bo tam przyjmują dopiero po 3 poronieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tymi lekarzami to sama nie wiem narazie trzymam sie mojej lekarki.Byłam u endokrynologa ginekologa ale ten nie potrafił znaleśc ptrzyczyny i podejrzewał u mnie PCO wiec w ogóle zrezygnowałam z niego.Jedna ze znajomych tez poroniła 2 razy i przy 3 ciaży jej pomógł i poleca jakiegos lekarza.Zastanwaim sie własnie czy szukac pomocy na teraz u kogoś jeszcze czy narazie odczekac i trzmać sie tej mojej lekarki;/pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwina-ja jak zaczynałam krwawic brałam progesteron ale i tak sie nie utrzymało.Problem z tym ze powinnam chyba wszystko juz zazywać od momentu zaraz po zapłodnienu bo jak krwawie to juz jest zapóźno;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, a jak tutaj zgadnąć, że jestes w ciąży???? Ja w sumie ten progesteron (duphaston ale w tabletkach) słuchaj brałam przed prawie 5 lat.....jakieś 3 lata temu skończyłam..... Nie dlatego, że chcialam zajść w ciąże ale dlatego że mialam nieregularne cykle..... Robiłam wszystkie hormony, wszystko bardzo dobrze, tylko ten estradiol ale leciutko obniżony.....uprzedzano mnie, że mogę zajść w ciążę przy tym szybko ale ja nawet nie miłlam wtedy chłopaka ;) A teraz kiedy zaplanowaliśmy...;) udało się w 2 cyklu staran jestem w 17 tygodniu ciąży...;) Pozdrawiam i powodzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwina29-no własnie tu musze byc czujna:)Tzn ok 10-14 dni po przytulankach i owulacji muszę zrobi c odrazu beta hcg a nie test ciązowy bo ten moze jeszcze nie wyjść.Jak tylko będzie podwyższone to zapodaje leki.Myslisz że powinnam je brać juz teraz profilaktycznie? Moze chociaz ten duphaston łykać od teraz? Po drugie wielkie gratulacje z powodu ciąży i trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!!pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym brała profilaktycznie tylko ja brałam jakoś od 1 do 15 dnia cyklu, później przerwa i miałam @ ok. 25 dnia cyklu.....i zaczynałam znów brać tak mialam rozłożone, to naprawdę bardzo małe ilości hormonów ale skuteczne i nieszkodliwe.....Takie miałam wskazania przez endokrynologa ginekologa..... A później zaczęłam brać tabletki anty przez prawie 1,5 roku.....i po odstawieniu i przeczekaniu chyba 3-4 miesięcy w drugim cyklu zaszłam w ciążę.... Nie wiem może spróbuj pobrać......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że to trzeba do owulacji brać i o to chodziło........ Pani ginekolog za każdym razem twierdziła, że to żaden środek antykoncepcyjny i pomaga wręcz zajść w ciążę a to chodziło o wyrównanie tego progesteronu....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może z rób w taki sposób jak mówisz bo Ty już się starasz...jeśli wyjdzie wynik ok. to zacznij brac ten duphaston.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×