Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anulka5

szukam przyjaciół

Polecane posty

Gość deletka
to marudzeństwo i niezadowolenie z niczego ma po mamusi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiele się nacierpiałam zanim wychowałam sobie męża....odporny był na wiedze :) ale teraz jestem zadowolona....... dziewczyny gdzie sie pochowałyscie ??? zostawiam kawe może ktoś sie skusi 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, że nie tylko mój sie nie dał wychować, ale przez tyle lat juz sie nauczyłam z tym żyć. Czasem jest nie do zniesienia, ale koniec końców jakos sie plecie. A na delegacje nigdy nie wyjeżdża i to jest tan ból. Dobrze, że czasem do pracy idzie na 12 godzin, to też prawie sie nie widujemy, i wtedy nie ma czasu na kłótnie. A za oknem zrobiła sie straszna mgła, typowa listopadowa pogoda. Trzymajcie sie cieplutko, papa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
machnę sobie u mnie dziś także listopadowo a mówili ze bedzie po 19 stopni :(.Niestety słonkiem się dziś nie podzielę.Co do męża to tez pracuje po 10-12 godz ale ZAWSZE marudzi.A to światlo się nie potrzebnie pali (sknera) a to dziecko znowu na kompie,a to w pracy ktoś go wkurza,a to a tamto.....Zawsze sobie coś wynajdzie.BrrrrrrCzasem obracam to w żart ale czasem to sie robi awanturka.Dobija mnie np jak córka na 3 minuty idzie do niego do pokoju a on juz zrzędzi żeby poszła bo u niej w pokoju się światlo na darmo pali.Raz powiedział ze w łazience można sie przy swieczkach kąpać a ja spytałam :"jesteś taki romantyczny czy taki skąpy??" (oczywiście wiedziałam ze to drugie.)Ględzi z tym skąpstwem a jak coś powiem to mówi ze ja na to nie pracuje to nie oszczędzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Dziewczynki!-piszecie o wychowaniu swoich mężów.Fakt jak się od początku za nich nie weżmie, to pózniej same problemy .Gratuluję Ci Sips,ze Tobie sie to udało.Mój ślubny codziennie pobiera nauki,ale jakoś opornie mu to idzie! Deletko-Tobię współczuję takiego sknery-ja bym odrazu udusiła.Jak on Ci może powiedzieć,zeTy na to, czy na tamto nie pracujesz!!!!!/Przecież prowadzisz dom ,wychowujesz córkę-nie daj sobie tak dmuchac w kaszę!.Napisz jak Twoja córcia-pyskuje dalej?,bo moja dowala mi tak do pieca,że czasami nie wytrzynuje.Staram się panować nad sobą,bo jak bym ją złapała to tak bym jej wprała,że dupsko byłoby sine. Kończe,pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Deletko faktycznie zgadzam sie z Anulką,jak można zyc z taką sknerą ,naprawde podziwiam Cie ze to znosisz,ja bym chyba nie dała rady :( a jeszcze do tego rozkapryszona córka....musisz byc silną kobietą bo inaczej bys tego wszystkiego nie udźwigneła....trzymaj sie kochana ..... pozdrawiam,przypominam ze dzis kumulacja w totku moze warto zaryzykowac....a nóż odmieni sie nasz los ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
Do zycia ze sknerą juz się przyzwyczaiłam(no może nie całkiem)-czasem poprostu go nie słucham i tyle-niech ględzi.To ze ja nie pracuje to go najbardziej boli-a praca w domu to dla niego nie praca tylko lenistwo moje.I musze powiedziec ze nie jestem niestety silna kobietą.Czasem zaszywam się w łazience zeby się wyryczeć porządnie.Jak bym byla silna to spakowałabym manatki poszła sobie w świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
anulka -pytasz jak córka-nadal to samo.pyskuje oczywiście .Jednak najbardziej dobija mnie teraz olewczy stosunek do szkoły.Najpierw z rana to wstawanie(wkurzam sie)potem wyjscie do szkoły za 5 ósma (wkurzam sie)Już kary wymyslam -a ta ma gdzieś kary mamusi.No i własnie to "WSZYSTKO GDZIEŚ" najbardziej mnie dobija.Wczorajszy wieczór-: okazało się że nie umie mierzyć kątów kątomierzem.Więc narysowałam kąty i pokazuje jej,a ta-zamyka oczy,mówi że nie musi tego umieć bo narazie nie ma sprawdzianu i że ją to nie obchodzi.No i zostawiłam to w diably ale gula w gardle mi urosła-z nerwów,bezsilności,z użalania się nad sobą że człowiek chce pomóc a ta ma w d...e.Te sytuacje mnie przerastają.Uduszę ją kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć dziewczynki! Jak minął dzień-u mnie bez zadnych rewelacji.Byłam w pracy,potem obiadek,a teraz popołudniowa kawka(może wpadniecie,bo smutno mi tu samej). Deletko-widzę,że mamy takie same problemy z córkami.Moja tez doprowadza mnie do roztroju nerwowego.Jajko chce być mądrzejsze od kury.Nie wiem na ile starczy mi mojego opanowania,zeby jej kiedyś nie sprać. Pogoda u mnie fatalna-zimno i wieje wiatr,aż sie nie chce wierzyć,że na południu jest prawie 20st. Napiscie jak spędziłyście dzieńCałuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laseczki. Widze, że pogoda pod psem nie tylko u mnie. Wprawdzie nie pada, ale wieje i zimno. No, ale to listopad cóż mozna sie spodziewać. Z dziećmi też mamy te same problemy. Wychodzi z nich lenistwo i kąpletna olewka. Jak na końcu roku bedzie problem, to z bekiem przyjdą po pomoc, oby nie było za pózno. Mój nadal walczy z matmą. Inne przedmioty to pestka. Dziś rozmawiałam z mamą blizniaków z jego klasy, i niestety sa te same problemy. Dzieciaki sa tak zestresowane, że ona im kupuje syropki na uspokojenie. O czym to świadczy??? Szkoła wykańcza słabszych psychicznie. Wyścig szczurów od najmłodszych lat. Co to sie porobiło. W przyszłym tygodniu będzie kolejne zebranie. Moim zdaniem rodzice powinni poruszyć te kwestie, ale wszyscy sie boja odezwać. Ja sama nie wiem co robić, żeby dziecku nie zaszkodzić, bo potem będzie sie na nim mścić. Mówie o wychowawczyni syna. Ta stara matematyca powinna juz być na emeryturze. Co kogo spotkam i mówie jaką nauczycielke ma syn, to słysze na jej temat same złe rzeczy. Musielismy mieć takiego pecha. Wyobrazcie sobie ostatnio miała być poprawa pracy klasowej. No i była. Wzieła dzieci które dostały jedynki i na lekcji matematyki kazała pisać poprawe. Z reszta prowadziła dalej zajecia a ta grupa miała pisać. Do tego jeszcze była grupa sześcioklasistów, którzy poprawiali przyrode /bo ona tez jej uczy/. Przecież był taki hałas, że szok. Zazwyczaj poprawy robi sie po lekcjach, ale oczywiście paniusi sie zostawać nie chciało. I co ja mam teraz zrobić??? Poruszyć ten temat na zebraniu??? Boje sie o syna. Wykończy mnie ta szkoła. W gruncie rzeczy wcale sie nie dziwie, że dzieci nie chcą chodzić na lekcje. No cóz całego świata nie zmienimy, taki nasz los o wszystko sie martwic i przejmować, jesteśmy matkami. Kończe, bo juz chyba bredze. Zycze miłego piatku, oby troche słońca zaswieciło, papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
u mnie też nauczyciele robią poprawę na lekcji-jedne poprawiają a z drugimi pani prowadzi lekcje.Też czasem jakaś nauczycielka doprowadza mnie do szału ale także boje sie iść cos gadać aby córa nie miała potem klopotów.Ostatnio dzieci oglądały po lekcjach lekturę.Moja nie byla bo właśnie wtedy lezała z gorączką w łóżku.Potem z tego filmu była praca domowa i pare dzieci mówi do nauczycielki że ich nie było,bo chorowali a ona na to ze nic ją to nie obchodzi,postawi im pały bo oni mieli być i juz.Nie wiem czy te paly postawiła ale jak sie okaże że tak to się chyba wścieknę.Pały wkońcu stawia sie za brak wiedzy a nie za nieobecność.Niedługo zebranie to się okaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
pogoda u mnie paskudna -a ja przecież prawie na poludniu.Wczoraj pokazywali ze mnie dziś słonko obudzi a tu szaro i ponuro.Podobno za 2 tyg ma spaść śnieg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
ach zapomniałam-mam nowy sposób na piątki w szkole.Poniewaz u nas na gwiazdkę jest bardzo!dużo prezentów,powiedziałam córce ze ile piatek przyniesie do świąt tyle dostanie prezentów (liczone jeszcze razy dwa ,bo za 5kę ode mnie prezent i od babci prezent)Ponieważ moja to mała materialistka i gdyby nie prezenty to świąt mogłoby nie być -wzięła sobie to trochę do serca i w tym tyg przyniosła juz 4 piątki.(czyli 8 prezentow ją już czeka)Kurcze a do świat jeszcze daleko......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moze o szkole już nie będe pisac bo bym musiała sie powtarzac i pisac dokładnie to co Wy,powiem tylko jedno....że dziś w szkole napewno nie uczą uczciwosci i szacunku....a szkoda :( Deletko masz świetny pomysł z tymi prezentami,mam nadzieje ze do swiąt uzbiera sie niezły wór :D pogoda do bani ,zaczynam łapac dola.....niestety:( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
to też taka podpucha bo i tak by dostała duzo prezentów. i tak,Ponieważ jednak się boi ze bedzie malo to znowu przyniosła dziś 5 (ale przyznam że ta 5 jest bardziej moja bo jej troche narysowałam)Tak wogóle to nie jestem taka bogata aby kupowac tyle prezentów,jednak u nas to wyglada tak że prawie wszystko pakuje się osobno-np 1 paczka to 2 mandarynki i skarpetki.Jest dużo drobiazgów a ze 2 prezenty porządniejsze czyli jakas bluzka czy gra.Tak więc choinki spod prezentów widać pół:)wszyscy odpakowują swoje po pół godziny.Wszyscy tzn ja ,mąż,córka i moja mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivonnebest
Cześć dziewczynki:) Właśnie znalazłam Wasz wątek. Ja jestem z Gdyni siedzę w domku z synkiem na urlopie wychowawczym i brak mi osoby do pogadania. Widzę że przyjęłyście ostatnio do swojego grona nową osóbkę a może i mnie też przygarniecie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deletko tylko pogratulowac tych piatek Tobie i oczywiscie córce,każda metoda jest dobra byle byla skuteczna.....nie pozostaje mi nic innego jak życzyc wielu,wielu wielu prezentów :) pod chionką Ivonnebest oczywiście ,że Cie przygarniemy,bedzie nam naprawde bardzo miło jak zostaniesz z nami :D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Witajcie dziewczynki Widzę,ze temat szkoły to rzeka.Moja córka ma problem z anglistka,bo to wredna baba.Przychodzi cała roztrzęsiona po jej lekcji i mówi,ze nie będzie chodzic na jej lekcje.Musze poruszyc ten temat na zebraniu,bo nerwica murowana.Takze dziewczynki trzymajmy sie razem i mówmy tym belfrom co nam na sercu leży,bo cierpią na tym nasze dzieci. Deletko ,jaki fajny sposób wymyśliłaś ztymi prezentami-chyba tez zastosuję u siebie taką metodę. Sips-nie łap doła ,wyjdz na jakies zakupy.Kup sobie fajny ciuszek odrazu poprawisz sobie humor.U mnie też pogoda do bani-słońca to już pare dni nie widać.Szaro ,buro i zimno. W niedziele jade z córka do kina i na piżze-nie robie obiadu tylko robimy wypad z domu na poprawę samopoczucia. Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Anulko to dobry pomysł z tymi zakupami,tylko.......nierealny,po 15tym mam zabieg za który musze zapłacic 600zł więc na przyjemnosci raczej mi nie wystarczy :( w tym tygodniu wydałam 150zł za wizyte u lekarza,a jeszcze troche mnie ich czeka...... do tego sa jeszcze wydatki dnia codziennego :(.... pozdrawiam trzymajcie sie zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Kochana Sips-a co się stało?.Jaki będziesz miała zabieg jeśli można wiedziec?-ja 2 lata temu miałam wycinany woreczek żółciowy,bo miałam pełno kamieni.Tak mi Cię szkoda,ale wierzę,że wszystko będzie ok.Trzymaj się ciepluchno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulko dzieki za dobre słowa 😘 mam nadżerke jestem w 2 grupie,lekarz zdecydował się na usuniecie jej chirurgicznie,troche sie boje bo bedzie to robione pod narkozą,podobno inaczej moge nie wytrzymac bólu :( Byłam u kilku lekarzy więc jestem pewna ze nie ma innej rady......no cóż nie ja pierwsza przez to przechodze...... pozdrawiam i jeszcze raz dzieki za słowa pocieszenia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
____$_Dziś rozdaję ____$$_motyle. ____$$$_Kolorowe szczęścia ____$$$$_chwile. ____$$$$_Ulotne i ___$$$$$$_delikatne, ___$$$$$$_ A siły mają __$$$$$$$$_w sobie tyle. __$$$_$$$$ __$$$$_$$$ _$$$$$_$$$$___? _$$$$$$_$$$___I _$$$$$$_$$$___I $$$$$$$$_$$___I $$$$$_$$_$$__I____? _$$$$$_$$$$__I___I __$$$$$_$$$_# ___$$$$$__##__$$$ _$$$$$$$_##$$$$$$$$$ $$$$$$_##_$$$__$$$$$$$ $$$$$_###$$_$$__$$$$$$$ $$$$_###_$$_$$$__$$$$$$$ $$$_###_$$$$$_$$$_$$$$$$ $$__##_$$$$$$$$$$$$$$$_$ $__#__$$$$$$$$__$$$$$$ _$ $___$$$$$$$$$$$ ____$$$$ ____$$$$$$$$ ________$$ ___$$$$$$$ __________$ ___$$$$$$ __$$$$$$_ Leciutko jak __$$$$_mgiełka _$$$$_Niech przysiądą _$$$_na twej dłoni. _$$_ Niech zabiorą _$_Cię ze sobą, _Gdzie marzenia księżyc goni.Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć dziewczynki! Co ja tu widzę!-żadnych wpisów na forum nie ma.Gdzie się podziewacie?! Sips-kochana nie bój się zabieg pod narkozą, to najlepsza rzecz jaka mogła Cię spotkać.Ja miałam kamienie usuwane też pod pełną narkozą i nic z tego nie pamiętam.Obudziłam się i było po wszystkim.Także i u Ciebie będzie wszystko ok,bo jesteś bardzo ciepłą i miło osóbką. U mnie niedziela na pełnym luzie byłam z córą w kinie i na pizzie i wiecie co-zauważyłam,że za moją 11 letnią pannicą oglądaja sie juz chłopaki.Jestem w szoku przeciez niedawno nosiłam ją pod sercem,a tu już kawalerka się szykuje! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to troche sobie poczytałam. Witam nowa koleżanke, i zapraszam do częstrzych wpisów. U nas ostatnie dwa dni były słoneczne i ciepłe. Dziś byliśmy na wsi u rodziców i brata. Ostatnio dni tak mi szybko lecą, i do tych świąt już bliżej niż dalej. Sips trzymam kciuki za ciebie, choć oststnio jak byłam u ginekologa to mi powiedział, że był na sympizjum lekarskim i odchodzi sie teraz od robienia nadżerek. Ja tez mam dwójke, ale mi powiedział, że narazie nie będziemy tego robić. Być może u ciebie jest większe zalecenie. W każdym razie napewno bedzie dobrze. Trzymam kciuki, papa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wielkie dzięki za kazde mile słowo,które skierowałyscie pod moim adresem,ciesze sie że można na Was zawsze liczyc.....M33 wiesz nie chce Cię straszyc,ale ja też chodziłam do gina i cały czas mówił że mozna jeszcze poczekac......a dzis nie ma innego wyjscia....czas działał na moją niekorzyśc......mam nadzieje i życze Ci abyś nie musiała przechodzic tego co ja teraz....... Dzis kolejny ładny dzień wiec i humorek mam całkiem dobry,więc zmykam dotlenic sie,pozdrawiam buziole pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć dziewczynki Cały dzien nic nie robię,chodzę z kąta w kąt i stwierdzam ,ze tyle dni wolnego to rozpusta.Na jutro zaprosiłam kuzynke z dziecmi,to będzie troche weselej.Pogoda u mnie piękna,nawet można powiedziec,ze jest ciepło,także spacerek z córcia mamy zaliczony.Zakupy zrobione i lezymy teraz na kanapie.A co u Was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
cześć dziewczynki.Nie odzywałam się bo maruda siedział w domu więc na kompie tylko młoda siedziała a ja udawałam że mam duzo roboty.Dzisiaj wreszcie wolność.Sips-ja tez miałam 2 grupę ale robili mi tylko wymrażanie.Kurcze ale te baby to maja los-porody miesiączki nadżerki....a faceci co?Ledwie teraz przeziębiony to jęczy jakby umierał a nawet goraczki nie ma.A ja ostatnio z gorączką 39-pralam sprzątałam obiad gotowałam i jeszcze z dzieckiem leciałam na tańce na drugie osiedle.Kurcze wykończy mnie chyba.Za dużo miał wolnego to zdążyliśmy się ze 3 razy pochamrać.Jejku jak dobrze że juz polazł do pracy.Anulka a co do tej "kawalerki" to moją w zeszłym roku kolega pocałował.(jej milość)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Anulko 🌼 mam nadzieje że wczorajszy dzień spedziłaś milo w towarzystwie kuzynki z dziecmi :) Deletko 🌼 masz racje te baby to wiecznie muszą się z czyms zmagac,ale co na to poradzic.....trzeba sie pogodzic z tym nie ma innej rady.... chodzisz z córka na tańce? moje dziewczyny tez mnie namawiały aby je zapisac,ale niestety musiały dokonac wyboru,albo gra na gitarze albo tańce,na wszystko nie dam rady dawac kasy :( a o dorastaniu moich córek wole niewypowiadac się,te ich pierwsze miłości,czy to aby nie zawczesnie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deletka
moja na punkcie tańców ma fioła ale nie chciała na towarzyskie tylko coś tam takiego pomieszanego wszystkiego po trochu ale chodzi z nadzieją ze jak tu się sprawdzi to dołączy do zespołu który tańczy w naszym miescie .Co do milosci młodzieńczych to moja ma to po mnie -ja byłam zawsze bardzo kochliwa i pierwsza milość była u mnie w przedszkolu a potem duża w 2 klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no prosze,Deletko widze że dbasz o córcie,pomagając jej spełnic marzenia,mam nadzieje że docenia to....wiem ile kosztuje taka lekcja tańca więc tym bardziej szacuneczek dla Ciebie... a reszta ????? gdzie sie podziewa,święta już sie skończyły wiec prosze meldowac sie na naszym pokładzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×