dlaczego tak mało kobiet karmi dzieci piersią?

coraz częściej widzę i słyszę ,że nawet te najmniejsze noworodki są na butelce.Mamy-dlaczego nie karmicie dzieci piersią? Nie rozumiem gadania że "mam słaby pokarm" Czy to wygoda?

moja bratowa przestala karmic bo jesc nic nie mogla wiec nie za bardzo powod a jak slysze o slabym mleku o az nie dobrze mi sie robi...

ja karmilam cyckiem krótko,po 1 to byla meczarnia bo dziecko nie dojadalo-nie przybieralo na wadze.a to juz chyba powazny powod.

ja bym nie chciała karmic piersią. wiem że to naturalna ochrona dla dziecka, przeciwciała.. jakoś nie wyobrażam sobie tego ;/ nie sądze żebym zmieniła zdanie gdy będę w ciąży..

a ja zamierzam karmic piersia, bo nie ma nic lepszego dla noworodka niz mleko matki. moje znajome karmily piersia - jedna 2 tygodnie, a druga miesiac...

taaaa.. słabe mleko.. ja z przybranych 23 kg schudłam juz ponizej wagi wyjściowej, a mała poliki napompowane - i to niby na chudym mleku?? Przyłączam sie do katharsis. ja też myślałam, ze szybko przestane karmic cyckiem, ale to takie wygodne.. :) no fakt - dietę mam bo mała alergiczna (smaku czekoladek, ciast, nabiału nie pamietam...) ale przynajmniej nie mam problemu z nadprogramowymi kg.

Ja karmiłam synka 2 lata ,teraz ma 6 lat i mało co mi chorował ,ot czasem jakis tam katar, spodziewam sie drugiego dziecka ,i nie wyobrazm sobie zebym tym razem było inaczej:):):) moze nie które nie karmia ,bo miały cesakre a z tego co wiem ciezko jest nauczyc dziecko na piers ,skoro od samego poczatku była butla:( ja mam nadzieje ze będzie i tym razem bede miała poród naturalny:):)

a ja coraz więcej widzę kobiet karmiących piersią i palących papierosy.To jest dopiero paranoja....

ale głupie jesteście myśląc ze kobieta nie może mieć ''słabego'' mleka..moja znajoma ma dużo pokarmu a taki jałowy że jej tygodniowa córka nie może się najeść i ciągle płacze...a gdy dali jej butelke to od razu smacznie spała...a poza tym to głupota karmić piersią skoro istnieją inne mleka...a później taka karmiąca wszedzie wywala cyca i karmi...no i potem te wyciągniete cycki tez fajne nie są :O

boże 2 lata karmić piersią to już przegięcie :O...dzieciak pewnie sobie wybierał z którego chce pić :O...dwuletnie dziecko już je normalne jedzenie to po co jeszcze cycek...

Myślę że bardzo często jest to kwestia szpitala/położnych, które wmawiają młodym mamom że mają za mało pokarmu albo pokarm \"niepełnowartościowy\". Poza tym jak dziecko zaraz na starcie dostaje butlę zamiast piersi, to uczy się jeść z butli i z piersi nie bardzo potrafi (trudno jest przestawić), a w naszych szpitalach niestety pakują dzieciakom butlę bez pytania matki o zgodę (może nei wszędzie ale prawie wszędzie).

głupia to ty jestes:) ze tak piszesz ,jadł wszystko a cycek była dwa razy w dzien.

jak ma się słaby pokarm to się częściej przystawia dziecko do piersi.Dużo dzieci nie toleruje smoczka i chętnie ssałaby przez cały dzień a musi czymś zaspokoić odruch ssania.

skoro jadł wszystko mogłas sobie darowac tego cycka...dobrze ze do dzisiaj mu go nie dajesz :O

duell --> Po pierwsze to może być kwestia też tego, że owa znajoma nie potrafi skutecznie nakarmić i może wystarczyłaby poprawa "techniki" po konsultacji z doradcą laktacyjnym. Po drugie - z Twoim podejściem do karmienia ("wywalania cyca"), to Ty sobie może akurat w ogóle macierzyństwo daruj. A co do różnicy między mlekiem matki i mlekiem sztucznym.. doucz się to pogadamy.

idz sie lecz głupia babo...o co ci biega ,moja znajoma karmiła swoja córke 4 lata ! to co teraz napiszesz..????

masz racje nie planuje dzieci...i wiem ze niby mleko matki jest lepsze od tego ''sztucznego''..

":ze niby"...he he ktos ma racje doucz sie jeszcze...

napisze ze twoja znajoma powinna isc sie leczyc do psychiatry,bo zdrowa na umysle to na pewno nie jest...

jak dziecko ma byc chorowite to bedzie..czy bedzie karmione cycem czy nie...mam znajoma która karmiła do roku cycem i dzieciak czesto chorował....druga od początku dawała NAN i córka jej wogóle nie chorowała

Jak mozna karmić 4 lata? dziecko ma zęby, chodzi do przedszkola wstrętne

wiadomo ,że dziecko które ma ponad rok nie jest już na samej piersi.Pierś jest wtedy taką przystawką, a dużo kobiet podaje ją dziecku powiedzmy przed spaniem.I tyle dziecku wystarcza,aby nałapać przeciwciał.Nie ma co krytykować innych.

do duell -zawsze najwięcej mają do powiedzenia te,które nie mają dzieci.Ale jak urodzisz dziecko to jestem pewna, że zmienisz zdanie i będziesz chciała dla swojego dziecka jak najlepiej.

nie urodze dziecka bo nie chcę dzieci...ale na pewno nie karmiła bym cycek bo nie jeste dojną krową...

ja karmie tylko jedna piersia, na poczatku stracilam pokarm ze stresu, pozniej doszla praca 3 godz dziennie, odzyskalam tylo w jednej piersi, drugiej dziecko nie chcialo. bardzo chcialam karmic tylko moja opinia jest taka że opieka po porodzie jest bardzo słaba, nikt tego nie uczy, popełnia sie duzo bledów i w efekcie czego traci pokarm. dodam ze zazdroszcze kobietom które bez problemów karmia swoje dziecie piersia. ja bede karmic ta jedna piersia taka długo jak tylko bede mogła, w tej chwili cały czas jest piers na żądanie i ok 2-3 butle dziennie modyfikowanego. mały dobrze przybiera (7,5kg) wiec nic sie nie martwie:) pozdrawiam

moja znajoma nie karmila piersią, bo miała wklęsłe brodawki i po kilku próbach przestała bratowa koleżanki nie karmi piersią, bo ją to obrzydza jak się sama wyraziła są różne powody niekarmienia, ja osobiście chcę karmić piersią przynajmniej pół roku ale jak będzie tego nikt nie wie, bo zawsze może się coś przydarzyć co mi to uniemożliwi :(

No ludzie, przeciez 2 lata to naprawde przeginka. W tym mleku to juz nic nie ma, a moim zdaniem to jest nie tyle potrzeba dziecka, co matki, bo zaczyna zauwazac, że dziecko nie jest od niej AŻ tak uzależnione, jak w okresie, kiedy oprócz cycka nie było nic. Ja bym kolezance radziła, żeby nie wychować dziecka na mazgaja. Bo taki potencjał widzę

zadna piers,co za mity na temat ochrony itepe!Teraz sa tak super mieszanki,ze nie trzeba sie meczyc!Nie to co kiedys, jedne mleko w proszku w niebieskim worku!Mam mala coreczke, karmilam 2 tyg,horror,wieczny ryk,wiszenie na cycu, wylam z bolu krzyza,rak itepe,dalam butle 7 godz spokoju!!! Juz nie bede taka durna przy 2 dziecku,butelka od porodu! Acha,nigdy chora nie byla, a ma...10 mcy

nastepne dziecko napewno bede karmic tylko piersia, wiem jakie blędy popełniłam i nie wyobrazam sobie aby było inaczej

a do katharsis - jak bratowa nic jesć nie mogła, to to NIE JEST POWÓD ? Mają jej zęby wypasć albo wszystkie sie popsuć, ma sie sama pochorować, byle tego świętego cycka dawac do karmienia ? Ludzie trochę logicznego myslenia