Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

A ja się muszę pożalić trochę, bo męża jeszcze nie ma więc nie mam komu:) Od kilku lat wyrastają mi ósemki na dole - jak ktoś ma/miał podobnie to będzie wiedział o czym mówię. I tak co jakiś czas dają o sobie znać. Puchną mi dziąsła wtedy i cholernie boli jak jem, przełykam ślinę itp I właśnie wczoraj jedna zaczęła mnie boleć, ale tak delikatnie, więc myślałam, że przejdzie... Niestety w nocy już nie mogłam spać, bo rozkręciła się na całego i dzisiaj od rana tak boli:( Mam już różne maści i tantum verde, ale mam wrażenie, że nic nie pomaga. Może ktoś ma jakiś złoty środek na to? I nie oczekuję tu odpowiedzi: dentysta hehe :) Wiem, że powinnam je wyrwać, ale jak słyszałam te historie o rozcinaniu dziąseł i że potem często ma się problemy z mówieniem przez jakiś czas bo buzia jest spuchnięta... to nie ma mowy, zresztą pracuję mówiąc. A jak ostatnim razem poszłam z tym do dentystki to powiedziała, że musi mi przepłukać kieszonkę. Pomyślałam ok... niech sobie płuka byle by pomogło. Wtedy jeszcze nie wiedziałam na czym to polega. Ja ledwo otwierałam usta tak mnie dziąsło bolało a ona wbiła w nie igłę! Właśnie po to żeby przepłukać brrrrr póki nie umieram to tego nie powtórzę. To takie niezwiązane z tematem naszym trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mężuś jest rok starszy a mama ma 49, tata 52.Moja mama ma urodziny w kwietniu więc śmieję się, że w prezencie na 50tkę dostanie wnuczkę:) Legally ty lepiej nie szukaj już tych preparatów bo te zdjęcia mogą przerazić:) mój gin też od początku mi proponował L4, ostatnio to już nawet bardzo ale powiedziałam, że do konca roku jeszcze popracuję, miałam niedawno podwyżkę i chcę jeszcze przetrzymać żeby L4 i macierzyńskie mi wyższe wypłacili, no i premia świąteczna w grudniu będzie:) od stycznia ide na L4 na bank. Chcieliśmy też od stycznia brać kredyt na dom bo pozwolenie na budowę jest w toku ale teraz się tak pokićkało z tymi kredytami że chyba się wstrzymamy:( szkoda, już kupiliśmy nawet nową rogówkę do nowego domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
orzeszku wspolczuje.. mi tak wychodzila jedna i mialam dosc.. niestety nie znam zlotego srodka na to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a mój przyszły mężuś tez ten sam rocznik co ja...tylko miesiacami o pół roku starszy.. dopadła mnie zgaga po obiedzie ehhhh:/pierwszy raz w ciazy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama ma 56lat,tata 60 a mąż jest 3lata starszy ode mnie. Ja niestety jestem na l4 od samego początku,po poronieniu w marcu mój gin nie chciał ryzykować,także jestem czasową mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mroweczki w Krakowie jest bardzo ciężko sie dostac na filologie.Teraz juz co prawda nie ma wstepnych,ale z rozszerzonej matury trzeba mie ko.ło 97% zeby sie dostac.Ja mam stara mature:srednia 4,6.Marne szanse i nie biora pod uwage nawet profa nie mowiac juz o fce.Mysle o katowicach,tez nie bedzie łatwo....ech... Orzeszku wiem o prrzezywasz-mnie wyrzynała sie tylko jedna 8 i cholernie bolała.Na pocieszenie powiem Ci,ze powinno przejsc za pare dni. Moj maz jest dwa lata starszy,moja mama ma 59,tata gdyby zyl mialby 64. Własnie sobie popłakałam-miałam spiecie z tesciowa.Oczywiscie poszło o wnuka.Juz trace nadzieje,ze kiedykolwiek dogadam sie z tymi ludzmi.Nie odzywam sie juz z ich córka,teraz z nimi.Ta komunia to bedzie koszmar:(Troche to boli,bo chciałabym miec doby kontakt z nimi,bo w koncu to rodzice mojego męża..ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareneu1
Orzeszku83 mi się wyrzeły 4 ósemki, bolało fakt, nawet łaskotało, ale przeżyłam. Za to mojemu Husby wyrzynają się od paru lat i kiedy nadchodzi ten bolący czas to kupujemy mu żel dla dzieci na ząbkowanie. Pomaga, bo zamraża dziąsło i nic nie czujesz przez parę godzin w danym miejscu. Dziewuchy tragedia, dopadła mnie jakaś jelitówka albo ciąża. Pierwszy raz takie coś mam. Pisałam Wam o nocnych wymiotach, śniadanie też zwróciłam, obiad przyswoiłam, ale suchej bułki po drzemce już nie za bardzo. Pobowałam już coca coli, mięty i dziurawca. Dalej się czuje jak przejechana walcem. Nie wiem co robić. A jutro czeka mnie 8 godzinna podróż. Apropos, co wziąć z sobą do jedzenia, żeby nie zazielenić tapicerki samochodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mareau podroz w takim stanie jest malo wskazana.Sucharki i woda jedynie.Jeżeli nie masz gorączki i biegunki to raczej jakies zatrucie,moze zjadłaś coś nieświeżego,niż grypa żołądkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy grypie zoladkowej nie mialam biegunki a temp mialam 37.5... ale zgadzam sie, moim zdaniem nie powinnas nigdzie sie ruszac z domu w takim stanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny. Jestem już po wizycie i wszystko w należytym porządku. Lekarz bardzo zadowolony z przebiegu ciąży. Kazał odłożyć duphaston, ale luteinę jeszcze zostawić. Zostało mi jeszcze parę tabletek duphastonu i zamierzam skończyć opakowanie. Dzieciaczki rosną zgodnie ze swoim wiekiem. Wymiary mają prawidłowe, więc wróciłam szczęśliwa. Legally mamy rodziców w tym samym wieku. Mam o 4 lata starszą siostrę, a mężuś o 6 lat starszy ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny tak sie dzisiaj objadłam...na sniadanko kebab...a na kolacyjke pizza(ale juz mi sie chciało od dłuzszego czasu:)MhhMM:p Orzeszku współczuje aczkolwiek ja miałam juz raz rozcinane dziasło(przy wyrywaniu)i powiem ze nie jest tak zle trafiłam na dobrego chirurga wszystko sie zrosło super:)chociaz po zabiegu przez trzy dni z łuzka nie wstałam i miałam straszna goraczke...i bolało niestety...:( Leggaly ale Ci zazdroszcze z ta zgaga ja mam codziennie po wszystkim juz sie przyzwyczaiłam...chociaz po niektorych rzeczach mi sie bardzo nasila...czasami juz mam dosc:(Strasznie to meczace wiec masz szczescie ze nie miałas;) A co do męzulka to moj jest starszy o 4 latka(mama mi całe zycie powtarzała zebym sobie znalazła faceta starszego o min.3 lata...zeby dorownywał intelektualnie...hehehehe:):):) Swoja droga moja mama ma 43 a tata 46:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosian super ze wszystko w porzadku ja tez cały czas biore luteine...wiec wiem jakie to meczace...:)jejku ja jeszcze tydzien i wreszcie zobacze moje malenstwo CHYBA ZWARIUJE NIEDOCZEKAM SIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki :) gosian no to super, że z Twoimi maluchami wszystko ok... a to ciąża dwujajowa? mi na szczęście nie rosną zęby mądrości :p na samym dole mojej stopki możecie zobaczyć wczorajszy stan mojego brzucha ciążowego - 2 ostanie fotki... miłego dnia babeczki... dziś ostatni dzień pracy a potem wolne aż do wtorku, do pracy dopiero w środę...jupi!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) moja mama ma 43 lata:) a moj mezus jest o 7 lat starszy odemnie :):) siedze sobie dzisiaj w pracy i nic mi sie nie chce juz mam dosc powoli tej pracy ale coz narazie musze pracowac:) ale pocieszam sie ze juz niedlugo swieta a potem to juz zleci :P Dotej pory nie uzywalam zadnych kremow na brzuch ale po tych zdjeciach kupie sobie chociaz oliwke i bede codziennie wklepywac bo szok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , widzę że wczoraj przedstawiałyście na forum swoje rodzinki, więc może ja też przedstawię swoją. Z rodzeństwa to mam młodszą o 12 lat siostrę, kontakt złapałyśmy dopiero całkiem niedawno, wcześniej to miałyśmy dwa różne światy po prostu za duża różnica wieku nas dzieliła, teraz ona ma swoje dziecko i mamy wspólne tematy, rodzice mama:50 lat, tata:52 mój mężuś jest ode mnie 5 lat starszy póki co nie narzekam i bardzo mi odpowiada ta różnica między nami:) Gosian cieszę się że jesteś już po usg i że u Twoich maluchów wszystko ok Dziś piątek i 4 dni wolnego hura!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) gosian to super że maleństwa rosną zdrowo:) płci jeszcze nie znasz? Baderka takie brzucho to ja miałam już pod koniec sierpnia, zadziwiające jak nasze brzuchy się różnią a nosimy w nich przecież to samo:) dziewczyny a ćwiczycie mięśnie kegla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
filka między naszymi ciążami jest prawie miesiąc różnicy a to kolasalna różnica na tym etapie... w 1. ciąży też dosyć długo nie miałam brzucha a po 20 tc zaczął rosnąć normalnie w oczach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Baderka moja ciąża jest dwujajowa. Gin się męczył aby zobaczyć płeć bo mi bardzo zależało, ale dzieciaczki były uparte i nie chciały sie ujawnić tylko machały do nas rączkami :) Z tego co udało sie podpatrzeć to tak na 50% jedna dzidzia to chłopczyk. Może następnym razem się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosian to super że u Was wszystko gra (a co do płci to może jeszcze będziesz mieć niespodziankę :) u mojego taty w rodzinie od lat rodzą się bliźnięta z reguły przeważnie chłopcy (mój ojciec też ma brata bliźniaka - są do siebie bardzo podobni - na naszym weselu nawet kamerzysta się mylił :) a jego siostra gdy się dowiedziała że będzie miała bliźniaki w domu miała już 4 chłopców, była pewna że to będą chłopcy a tu niespodzianka - parka - i tak ma 5 chłopców i córeczkę(za to niesamowicie rozpuszczoną) więc musisz czekać może akurat też będziesz miała taką niespodziankę :) Co do moich rodziców to mama ma 47 a ojciec 49 lat a mój jest odemnie o 2 lata atarszy, Dziś mnie też czeka wizyta u gina i już nie potrafię się doczekać - oby wszystko było ok,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kwietnioweczki 🌻 U mnie pogoda dalej super, swieci slonko i jest 13 stopni. Gosian, bardzo sie ciesze, ze Twoje blizniaki maja sie dobrze, buziaki. Orzeszku, ja koszmar z osemkami znam bardzo dobrze. Na gorze mam dwie ktore rosna w bok a nie w dol, wiec rania mi policzki od srodka... a na dole mam tylko zalazki, ktore sie przebijaja od czasu do czasu i zarastaja:( masakra. Stosuje zel dla zabkujacych dzieci, przynosi ulge i lagodzi podraznione dziasla, dentysta mnie pochwalil kiedys ze sobie to stosuje. Na szczescie dawno juz moje osemki nie szalaly, tak raz na pol roku sie to u mnie zdarza. Co miesni Keagla, cwicze bardzo rzadko bo sprawia mi to duza trudnosc. Jednak wiem, ze to bardzo pomocne wiec sprobuje sie zmobilizowac. A jak u was z innymi cwiczeniami dla ciezarnych, macie sily zeby robic to codziennie? Ja sie czasem zmuszam, jednak zajmuje mi to gora 15 minut. I jeszcze jedno, bola was plecy w okolicy krzyza? Bo mnie tak, juz od dwoch miesiecy niemal bez przerwy. Nie moge sie doczekac kiedy przestane wreszcie chodzic do pracy, wrr tak mnie mierzi to przesiadywanie przed kompem.... Poza tym pracuje z samymi mlodymi facetami, zaden nie ma jeszcze zony ani dzieci a trzech nawet dziewczyny, wiec ja-baba w ciazy jestem dla nich jakims dziwadlem:) Nie ma z kim pogadac, zaczeli mnie jakos inaczej traktowac...Szkoda, ze nie ma tu zadnej kobietki. Dobrze, ze jest forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja dziś umieram z bólu, chyba spróbuję kupić ten żel dla ząbkujących dzieci. Jeszcze tego nie próbowałam. Póki co jestem tak zdesperowana, że wzięłam pół paracetamolu. A co do tych rozstępów, to wcześniej ja stosowałam tylko oliwkę właśnie i zrobiły się, dlatego zmieniłam na krem specjalny i do oliwki już raczej nie wrócę. Też mam wolne do wtorku tylko niestety jutro zjazd na uczelni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej dziewuszki:) ja własnie wróciłam od gina:)... i jstem happy zwolnienie przedłuzyłam o tydzien na czas malowania u mnie w pracy- nie bede tego wdychac ani mój dzidzius:) Słyszałam bicie serca maluszka- piekny moment:) bije 148 min:) czyli prawidlowo dla płodu w 19 tyg:) Gin dała mi skier na ta glukoze juz mam zrobic za ok 2-3 tyg;) blehhh... Odebrałam tez wynik toxo mam ujemy nie przechodziłam nigdy tej choroby,anie jej nie mam wiec musze uwazac na mieso i koty;) A w Wawce zimno... i pochmurno:( brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apple mnie też plecy ciągle bolą i też mam dość pracy przy kompie. Mam jeszcze 10 dni urlopu i bede sobie teraz skracać tygodnie pracy, poniedziałek też mam wolne:) dzisiaj w nocy się przekonałam czym grozi spanie na plecach, obudziłam się leżąc na plecach i miałam rce zdrętwiałe, normalnie szok a nie przycisełam ich w jakiś sposób, połozyłam się na bok i czułam jak krew mi wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mnie tez pobolewa kręgosłup szczególnie jak sie dużo nachodzi położe- ból... poleze chwilke i ustaje...ale to tak za 5-7 min;).. dziewuszki a to 5 msc dopiero leci co bedzie w 8-9 mies..az strach pomyślec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziewuszki , tym które nie miały jeszcze badania na toxo radze zrobic bo jak czekałam do GINA rozmawiałam z dziewczyna plus minus w moim wieku.. jest w 15 tyg ciąży... i dop teraz zrobiła toxo.. z własnej prośby:/ okazało się ze to badanie powinno byc do 10 tyg wykonane... i teraz codziennie bierze antybiotyki..do konca ciąży... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Do mojej wypowiedzi wyżej: oczywiście okazało się,że akalnie choruje na tę chorobę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też bolą plecy i wydaje mi się że z dnia na dzień coraz bardziej - jak sobie pomyśle gdzie tam jeszcze do końca to aż strach! A i mam pytanko nie wiecie jak to jest czy nabywa się jakieś predyspozycje co do porodu po mamie - moja mama to ma w ogóle wyjątkowe szczęście - nie czuje tych skurczów z 1 okresu porodu (mnie rodziła niecałe 2 godzinki moją młodszą siostrę coś godzinę a przy tej ostatniej to już był ekspres i zastanawiam się jak będzie ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Moja mam mnie urodziła w 15 min!... połozyli ja na sale..5 min pobolewanie brzucha.. mówi ,ze jak przy okresie.. takie cmienie na dole brzucha.. rozwarcie zaraz z 5 parc i ja wyszlam:) Zero bólu...chyba strasznie chciałam juz na swiat:) A urodziłam sie 2 tyg przed terminem.... mam nadz,ze mój poród bedzie podobny;) heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×