problem z zajściem w drugą ciążę

ja jestem przeziębiona od dwóch dni mam katar i chyba dlatego dzisiaj ( 8 dc. ) miałam rano 37,0.do bani z tym mierzeniem temper.kiedy jest sie chorym :(

Plusem wielkim mieszkania w bloku w miescie jest to że dziecko ma do szkoły blisko i bezpiecznie, szkoła jest praktycznie na osiedlu.Jest nowa,bardzo ładna,nowoczesnie wyposżona.Wszedzie mamy blisko,auta czasem kilka dni nie uzywam:) Za rok to sie zmieni.Bedziemy dojezdzac do pracy,do szkoły- 11 km. Dojazd jest super bo jest droga expresowa,nigdy nie ma tam korków wiec to 5-10 min.No i wreszcie będą wymarzone koty i psy:D:D Poza tym gdy bozia da i nas przybędzie to tutaj byłoby nam bardzo ciasno>:)Ale sie nagadałam:) Moj jeszcze spi,bo ma na 11 a małego do szkoły wysłałam:)

Bigmam- rzeczywisie tempka zakłocona moze byc, ja tą tempke juz tak luzacko mierzę;) raz mierze,raz nie mierze,luzik. U mnie wykładnikiem fazy lutealnej jest wielkosc i bolesnosc moich cyckow a dokuczają mi straszliwie..;)

Pola ja wyemigrowałam poza miasto 4 lata temu i jest super.syn dużo więcej czasu spędza na dworzu ( w centrum miasta nie ma gdzie jeżdzic na rowerze czy chodzic na spacery ) i ludzie są bardziej życzliwi.mąż też więcej czasu po pracy spedza na dworzu (odśnieżanie,koszenie trawy grabienie lisci itd.zawsze coś trzeba zrobic ) same plusy .a do centrum mamy 20 km. (to jest pół godziny drogi )

Bibmam-kurację czosnkowo-malinowo-miodowo-ceblową zastosuj a bedzie dobrze:) Mi udało sie psim swędem przez jesien i zimę nawet bez kataru przeslizgnąć:):)

Witaj Po-la. Czuję się dobrze, dziękuję. Wiesz ja dla odmiany nie lubię swojego bloku, jest wykonany z płyty, słychać wszystko co robią sąsiedzi. Wiecznie ktoś chodzi po klatce schodowej, krzyczy. Mało tego sąsiedzi też są nieciekawi - oczywiście nie wszyscy. Mam np. takiego sąsiada, który ma dużego psa i ten pies wiecznie szczeka na cały dom. Ja u siebie wysiedzieć w mieszkaniu nie mogę, ponieważ ten pies i jego szczekania naprawdę działa mi na nerwy. Drugi sąsiad non stop jest pijany, ciągle wszczyna awantury, ciągle jest głośno i naprawdę nieprzyjemnie. Inny zaś sąsiad jest bezrobotny, ma około 55 lat i chodzi po śmietnikach i zbiera różne rupiecie, które potem można znaleźć np w piwnicy na korytażu. To jest obrzydliwe :( Nie lubię tego bloku ale co zrobić jak na własny domek pewnie nigdy nie będzie mnie stać :( Zazdroszczę (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) wszystkim tym, którzy mieszkają w swoich domkach. To zawsze było moje marzenie...

BIGmam - to kuruj się kochana, żebyś nam się nie rozchorowała.

bigmam-super ze wam się podoba mimo ze rzeczywiscie macie dalej:) Mały sie martwi ze kolegów tu zostawi. To osiedle jest naprawde przyjazne, jest zamknięte dla ruchu,,ma kilka pieszczystych placow zabaw dla dzieci, drozki do jazdy na rowerze:)Przynajmniej dobrą cenę za mieszkanie bysmy dostali gdybysmy zdecydowali sie sprzedac:) A duzym plusikiem domu na wsi jest to ,ze nasz dom bedzie 100 m od domu mojej siostry:):DBedziemy mogły sie czesciej odwiedzac,zawsze bedzie mial kto domu popilnowac w razie potrzeby, dziecmi zająć na zmianę. . No i ta błoga cisza..super.

Evika- rozumiem cię,kiedys tez mieszkałam obok nieciekawych ludzi, wiemjak to jest:) Nas tez nie stac na dom, bierzemy kredyt ktory bedziemy pewnie spłacac całe życie);) Ale uwazamy,że pracujemy nie po to by chowac w skarpete ale zamiast chowac w skarpete bedziemy płacic rate. Poza tym jesli wynajmiemy nasze mieszkanie to nasz dom bedzie sie sam spłacał z wynajmu:):)

Masz rację Po-la - super, zobaczysz że będziesz zadowolona :) A nie ma nic piękniejszego niż posiedzieć sobie na własnym podwórku, w jakiejś przyjemnej altance i pić kawkę :) :)

cześć dziewczynki! po_la to super, że będziesz mieszkać obok siostry, to jest baardzo ważne, jakieś zwierzęta w domu nakarmić, przypilnować, kwiatki podlać podczas dłuższego wyjazdu. same superlatywy :-)) ja też mieszkam w domku, 10km od miasta i powiem szczerze, że super sie mieszka, zgadzam się z BIGmam. Dla dziecka to jest raj, dla męża troszkę mniejszy (odśnieżanie, strzyżenie trawy, żywopłotu może się po kilku latach znudzić, hahaha). A jak sie ma auto i umie jeździć to żaden problem. Z resztą pracuję w mieście wiec po pracy robię jakieś zakupy itp. a potem z wielka radością wracam z tego rozhuczanego, śmierdzącego miasta na \"moją wieś\". Ja mam dom w kolorze maciczkowym jak to nazwał mój mąż więc jest to taki jasniejszy brąz podchodzący z lekka pod czerwień a dach i wykończenia mam w ciemnym brązie. dlatego bardzo podoba mi się grafitowa dachówka teraz bo ta mi się znudziła :-))

pola jak wyglada ta kuracja malinowo czosnkowo miodowo cebulowa ?

HEJ PANIUSIE :D To ja mam dziecie w szkole bo dzisiaj ostatni dzień rekolekcji :) w wawce dzisiaj śnieg pada niczym steropian z nieba i do tego wieje jak cholera :( normalnie juz mam dosyc szaro, buro i ogółem do dupy :O Co do mieszkań to ja tez mieszkam w bloku na zamknietym osiedlu , 250 m mam do tesco , 200m do stacji metra, 150 do lasu wszedzie blisko :) Dom caloroczny mam na Mazurach i każdy wolny wekenndzik stramy się tam spedzać:) tez rozwazaliśmy budowe domu ,ale w klasie syna jest pare osób które mieszkaja w domach około 20 km i co dzień tak jeździc w prawo i w lewo to raczej meczace , ale może zmieni sie to gdy młody bedzie w gimnazjum :) zobaczymy bo za mieszkanie dostali bysmy 870tyś bo sasiatka sprzedawała na przeciwko nas, zreszta tak kosztuja mieszkania w mojej dzielnicy więc na działke z domem by spokojnie strczyło tyle ze po czesci jest mi żal podobnie jak POLI :)Ja mieszkam na ostatnim pietrze w mieszkaniu mam skosy które uwielbiam i olbzymi taras na którym jak jest ciepło to leze sobie z laptopem i sie opalam albo robimy sobie kolacyjki przy grilu ze znajomymi :) więc żal:o BIGMAM- kochana to ja ci zdrówka życzę i faktycznie tempka moze wariować przy przeziębieniu :o POLA- a moze własnie cycusie swedza bo juz nosisz dzidzie pod serduchem tylko jeszcze o tym nie wierz:p :D EVIKA- ja mam tak samo nosa z domu nie chce się wystawiac :o

To ja rozgrzewam się herbatką \\_/> z cytrynka a wy gdzie????

mAAm twoje mieszkanko to taki prawie domek .ja wcześniej mieszkałam w obsurnej kamienicy gdzie mieszkał równiez elemęt.na klatkach było brudno bo ludzie załatwiali swoje potrzeby a dzecko bałam się wypóścic na dwór żeby ktoś go nie zaczepił.w piaskownicy natomias załatwiały się pieski więc dlatego nie miałam oporu kiedy nadszedł dzień wyprowadzki

kropka:) kolor waszego domku miło mi sie kojarzy,moze zmałpuję;):)w razie w pozwolisz??:) . Prac przy domu moj chłopina nie moze sie doczekac. On wraca z pracy czasem taki zmęczony ,nawet nie fizycznie ale psychicznie,że marzy o tym by cos przekopac, pograbic,skosic-w ten sposob rozładuje napięcie:) bigmam-to proste- wcinasz wszystkiego po trochę:czosek z mleczkiem i miodem D:D i pod kocyk z herbatką z sokiem malnowym:D MAAm- jeszcze powiedz ze jest 2 poziomowe to juz zupełnie czad mieszkanko az szkoda sie wyprowadzac by było;):)

u nas okropna pogoda: śnieg z deszczem, ciemno i zimno. po_la trzymam kciuki żeby Ci sie udało. Ktoś musi przełamać tą złą passę!!!! Ja też tak mam, że dopóki nie dostanę @ lub nie zrobię testu to nie wiem czy się udało czy nie, bo objawy i tu i tu mam identyczne. A nawet dość często ostatnio mam problemy z żołądkiem, jakieś mdłości, zaparcia itd. po_la - kiedy masz dostać ewentualną @?? BIGmam - jak efekty wiesiołka? Współczuję Ci choroby, my też na zmianę w domu chorujemy. Albo człowiek mniej odporny albo te wirusy takie zjadliwe teraz. wrrrrr. co się człowiek ledwo podleczy to za chwilę zaś to samo. praktycznie całą zime prawie bolało mnie gardło. nienawidzę tego. mAAm - a Ty zaczęłaś już go też stosować? Ja wczoraj w nocy zaaplikowałam sobie pierwszy raz Gynoflor i na razie nie czuję żadnych zmian. Evika - super że dobrze się czujesz, a co do sasiadów to ci współczuję. Niestety nie znam problemu bo nawet jak mieszkałam jakis czas w bloku to było też super, sasiedzi mili i życzliwi, cisi przede wszystkim, tak jak całe osiedle z resztą. Przed oknami mieliśmy plac zabaw dla dzieci. Było sppokoujnie, tyle że baaaaardzo ciasno... ale do dziś wspominamy z rozrzewnieniem tamto mieszkanko, w którym notabene rozkwitała nasza miłość :-))

BIGMAM- no prawie ja domek ;) choc prawie robi wielka róznice hihii:D POLA- no niestety dwu poziomowe nie jest :( ale i tak je bardzo lubię :) jedyny minus że to 4 pietro i windy nie ma :( to czasem z zakupami zadychy dostaję :D

zaraz po studiach mieszkałam w bloku na 10 piętrze,wielka płyta,ale powiem wam ze zadbany,czysty,cisza bo nade mną i z 1 boku nikogo ne było tyko suszarnia,widok piękny na całe miasto, bardzo fajnie wspominam ten okres , no i tam poznałam mojego ukochanego, ach te wieczorki na balkoniku hmmmm co tam sie działo....dziewczyny.. AAA i nawet kota miałam;)

KROPKA- jesli masz na mysli wiesiołek to zacznę od przyszłego miesiaca bo przez te moja szybsza @ w ytym miesiacu nie bardzo wiem kiedy dostanę @ i nie wiem kiedy bym go miała przestac brac :o

krop.ka wiesiołek biorę 5 dzień i o.k. jest chyba bardziej mokro.tak jak Ty od niedzieli zaczynam staranka.idziemy łeb w łeb :)

kropka-no podobnie miałysmy:D!!

po_la - no co ty, wybieraj co ci się tylko spodoba :-)) kolor wyszedł troszke przypadkiem, bo na próbkach wyglądał zupełnie inaczej, na taki ciekawy, inny brąz. ciężko określić właśnie jaki to kolor, troszke chyba wpada w pomarańcz. próbki wyglądały inaczej bo jak się dowiedzieliśmy zaraz po położeniu tynku na dom jest on jaśniejszy dopiero z biegiem czasu ciemnieje.

POLA hihihihih:D to ja juz wiem co sie będzie działo jak się do domku przeprowadzicie :D:p moze sie okazac ze młody bedzie miał nie tylko 1 rodzeństwo ale i wiecej hihiihi:D oczywiscie kochana życze ci tego !!!Ja mieszkam w bloku 10 letnim wiec stosunkowo mlodym i wkoło same nowe osiedla i ogrom kobitek z wózkami albo wielkimi brzuchami :O

mAAm- zawsze to dla kondycji dobrze, chodzenie po schodach jest zdrowe dla serca:):) kropka- @@ mam dostac w pszyszłą sobotę:( oby nie przylazła,wrrr

acha, czyli coś tam wiesiołek działa. ja czekam na efekty Gynofloru. Po_la - faktycznie miałyśmy podobnie, hahaha!! I pewnie tez tak jak my wspominacie tamto mieszkanko.... Szkoda że zdecydowaliśmy się je sprzedać. No ale za to mieszkamy teraz w tak pięknym miejscu. Ech, gdzie ta wiosna?? Wczoraj juz się tak zastanawiałm jak tu była taka cisza co to bedzie jak przyjdzie wiosna, lato, jakieś wyjazdy, wycieczki, więcej na dworze będziemy, porody :-)))) to tu chyba nikt nie zerknie nawet.....BIGmam - który dzień cyklu jesteś? Ja 7.

mAAm- u nas na osiedlu tez mnostwo mamusiek z wózkami,albo z brzuchami.A jak poszłam na zebranie do szkoły to na 10 rodzicow obecnych były 2 brzuchate mamuski:):) Ja tez chcę byc brzuchatą mamuską!!!!!!

Po_la pytałam bo będę trzymać kciukasy

albo,mamuska z niespełna roczną dzidzą w wozku i brzuszkiem, normalnie to niespawiedliwe jest!;);)

dzięki kropka:) albo nie dziekuje,nie zapeszam... Ja wiesiołłek brałam w 1 połowie cyklu i zdecydowanie działał, było bardzo bardzo mokro, na pewno działa, poza tym jest zdrowy.Poprawia-wzmacnia ukł. immunologiczny i działa pozytywnie na serce.Tez wygładza cerę:)