Pola... chodź, pagadamy.....

A co robiłaś na strzelnicy, Nefrytowa?

Psedło, nie przesadzaj, Ciebie się akurat mało czepiam ostatnio. Tak mi się marzy dzika awantura z rzucaniem talerzami...Jest ktoś chętny?:D:D:D

A co się robi na strzelnicy?? Strzelałam :P

Kyyrene prosze bardzo, ale to będa Twoje własne talerze:P

:-) A z czego Ty strzelałaś, Nefrytowa? I do czego?

Nefry, Psedło myslał, że poszlaś na strzelnicę popraiwać makijaż :D:D

Kupie specjalnie takie na wagę :D

E tam, Nefrytowa, tłuczenie skorup przez kobietę w towarzystwie drugiej kobiety nie jest żadną atrakcją. Kirene? A Ty kiedyś mi pisała, że jesteś istotą łagodną...

(Cóś w tym rodzaju. :-) Nefrytowa? Tobie ktoś dał broń do ręki? Nabitą?

mnie nikt nie wołał ... ale się wypowiem ...słyszałam że topik dla kobiet ... wszystkich bez wyjątku :) wolnych ... rozwiedzionych i ... hmmmm znaczy tych co za mąż wyjdą ... :) no to się odezwę ... miło mi Cię poczytać palaola ... i miło zauważyć że te lęki minęły... choć może nie do końca ...;) poczytam i znajdę tą , która za Tobą łazi .... niefankę .... naprawdę myślisz , że ktoś za Tobą łazi ? ... hmmmm..... a może chcesz o tym porozmawiać ? ............. ja jestem od ... chyba wczoraj .... fanka :D wiem ...że rad nie potrzebujesz radzisz sobie super ... sama ... ale z racji wieku mam ochotę na pogderanie ... po prostu zapomnij o tym ...że nie wszyscy Cię lubią ... będzie Ci łatwiej :) i wiesz ... szkoda , że Ty wtedy dłużej nie pospałaś .... może zobaczyłabyś mnie w innych .... BARWACH....;) ale nic to ..... koty za płoty .... a teraz ciekawe jak po mnie polecicie i czym .... idę po pelerynkę ... albo nie ... jeszcze nie ... pozwólcie to zrobić palaoli ...plissss niech to zrobi pierwsza ... będzie mi bardzo miło ... :) tylko proszę polaola ... nie słuchaj tym razem rad ... żeby mnie ignorować ... do tej pory nie słuchałaś :P ... liczę , że dalej tak będzie ... :) czytałam , że też czasem musiałyście odczekać ... nim dało się wrócić ... to takie ludzkie ... podobno ... ale chyba lepiej mieć ten jęzor ostrzejszy... a nie jakiś taki ....satynowy ... pozdrawiam miłe damskie ... towarzystwo ...

Psedło, zartowałam :D:D:D

Nie robię sobie makijażu:P:P:P Na wagę? ok:D Psełdo: strzelałam do tarczy za pomoca pistoletu sig sauer:P

Revenge, trochę mniej tych wielokropków i bedzie ok :)

:-) No proszę, Nefrytowa. Skoro żyjesz, zakładam, że odróżniasz kolbę od lufy... A kto po strzelaniu czyści broń?

(I tak oto zostałem babą.)

Psedło, kto taki śmiał Ciebie wykastrować? (bo w jaki inny sposób facet może stać sie babą?)

..... chciałam ...pasować ...do... tytułu... topiku ..... buuuuuuuuuuuuuuu nie P , dlatego wyróżniłam babki pozdrowieniami :)

Pseudo, uśwaidomię Cię: jestem eks-gliną:P, na broni krótkiej się znam trochę, na strzelnicę chodzę od wielu lat:P Moim ulubionym pistoletem jest sig sauer, glocka, mimo że jest bardzo dobry nie lubię, jeszcze Walter PPK jest fajny zwłaszcza że ma wymienną kolbę dla kobiet. Broń czyszczę ja:P

Zacznijmy może od tego, Kirene, żeby ustalić, kto to taki ten cały facet? A potem zajmiemy się problematyką przerabiania go na kobietę.

Nefrytowa, rozmawiasz z czynnym oficerem rezerwy. Bez urazy, na mnie takie pukawki nie robią większego wrażenia. :-) Daruję sobie opisywanie zabawek z lufami, z którymi zdarzało mi się mieć do czynienia. :-)

Facet to istota nie mogaca zajśc w ciążę i urodzić dziecka, a równocześnie bedąca w stanie obsikać murek na stojąco :P Może byc taka definicja?

Z tego wynika, Kirene, że kobieta to człowiek, który może zajść w ciążę i urodzić dziecko, mogąca obsikać murek na leżąco, tak?

Ale wróćmy do tematu. Skoro mężczyzną jest opisany przez Ciebie osobnik, to samo urżnięcie mu penisa nie zamieni go automatycznie w kobietę. :-)

cześć wszystkim:) Ike! Stara koleżano!:):) Cieszę się że rozmowa wre, Złosłiwej brakuje jeszcze czy mi się zdaje...? :) :)

Brakuje, Retro, ale ja się dwoję i troję...

Retro, byłoby do Ciebie małe pytanko... A w zasadzie dwa pytanka.

Pseudo:P:P:P:P Co kto lubi, jeden lubi sig sauera a drugi mac-10

no co tam psedło stary druhu....:) nie sądziłam że się kiedyś uciesze na twój widok.....:):)

W wojsku giwery się nie wybiera, Nefrytowa.

Mężczyzna może nie mieć ręki i nogi, byle kaleką nie byl.... urżnięcie penisa z pewnością zmienia go w mężczyznę niepełnowartościowego. Z jakimś transeksualista nalezaloby pogadać :D