PRAWDZIWA MIŁOŚĆ NIGDY NIE MIJA TAK NAPRAWDE... raz jeszcze

coci wejdz na maila jeszcze raz

gappa nic nie mam :(

gappa poszlo ;) dobranoc :)

dobra dobra gappa , ja nie jestem nimi ..ale swoje zdanie mam...

dobranoc coci masz racje;-))))

zakochana ale o co Ci chodzi? ja po prostu juz zrozumialam cala sytuacje i dlatego kwiatek byl dla Ciebie, bo wszystko sie wyjasnilo i tylko tyle...

jaka sytuacje?

juz nie wracajmy do tego tematu, nie chce juz pisac tego wszystkiego na forum i siac kwachy, juz nie wazne.mysl co chcesz...

kocie Tobie tez oczywiscie zycze dobrej nocki

to naqpisz na emaila bo nie wiem o co kaman....a głowa mi pęka od rana i nei jestem w stanie się domyślać

http://www.youtube.com/watch?v=jzEoWo7DtSE

only jak sie czujesz?

witaj Gappa okropnie, wyje cala w srodku :( znow mnie apatia dopadla, caly dzien w lozku :( http://www.youtube.com/watch?v=MUHUnnTRklI nie umiem sie z tym wszystkim pogodzic . I tylko to pyatnie : "dlaczego???????????????????????"

http://pl.youtube.com/watch?v=YxQrPXPSVhQ

Wiem jak to jest, pomysl ze moze byc tylko lepiej, musisz byc silna i wierze ze dasz rade

wiesz co Gaba, ze bursztyn nas wyzywał od małolat czy tam kogokolwiek innego, pustych idiotek, to rozumiem, ok, niech wyzywa. ale zebys Ty tez tak uwazala to juz jest szczyt... i nie bierz tego za atak, po prostu troche wlos mi deba staje gdy spostrzegam kim jestes. bursztyn akurat ma te zalete, ze od zawsze wiedzialam jaka jest i \"Co ją absorbuje\", ale Ty? ta ktora do niedawna udawala \"nasza\" kolezanke? i uwazasz ze to jest ok? apeluje do reszty - nie naskakujcie na mnie bo nie wiecie prawdopodobnie o co chodzi (procz bursztyna rzecz jasna bo jednak ona sie z nami hmm...\"przyjaznila\"), to sprawa miedzy nami a gabą.

czujemy sie zaszczycone Twoją zaszczytną wypowiedzią Czeko równie żenujące jak wszystkie wasze wspólne akcje teraz ....i nie mów nic o przyjaźni bo jesteś fałszywe suki..a Ty jedna z pierwszych na czele ... udawałaś przyjaźń a na drugiej lini dupę mi obrabiałaś i smiałaś się z innymi i tylko pisałaś nie mów im nic że mamy kontakt..jesteś tak żałosna ze liter na Ciebie szkoda...

Czeko ja nikogo tu nie wyzywalam, sorry.to ze nie pisze z Wami to chyba Ty najlepiej powinnas wiedziec dlaczego, podziekuj swoim kolezaneczkom bo napewno wiedza o co chodzi...szczegolnie tym z ktorymi pisalas na gg lub smsy...Wiem o tym i dlatego tam nie pisze.

Niestetyja rowniez moge podpisac sie pod tym co wyzej napisala Zakochana...Jestes jedna z najbardziej falszywych osob jakie znam z forum

a to niby dlaczego gaba, bo jakos nigdy w twarz mi tego nie powiedzialas? co mnie tak w Twoich oczach uczynilo "najbardziej falszywa suka" jak to ujal nasz kochany bursztyn, hm? fakt, ze Ci nie wtorowalam w tym ze ciagle gadalas o swoim eksie, albo to ze nie poklepywalam Cie po ramieniu mowiac, ze on wroci? Az tak Cie to bolalo? bursztyn jeszcze raz Ci powtarzam, odczep sie w koncu ode mnie, nie do Ciebie byla ta wypowiedz skierowana i daruj sobie swoje komentarze, Twoja opinie co do mojej osoby znam nie od dzis i naprawde, szkoda Twoich palcow i klawiatury na to bys pisala to poraz setny. zachowaj klase i po prostu nie pisz do mnie, stoi?

ah no tak, przeciez ja zapomnialam ze cokolwiek sie zlego dzieje to zawsze pada na mnie :o

bede pisała co mi sie żywnie podoba ... jesteś fałszywa suka i każdy to już wie... a ostatnie doniesienia mnie w tym utwierdziły .. Widze gappa że sie na nich już poznałaś , ale nie żal mi Ciebie ... bo byłaś taka sama jak tamte ... a właściwie nadal jesteś ... ale nei jestem nimi ..i ani mi ziębi ani grzeje że mnie razem z nimi wyzywałaś za to co sama na co dzień robisz... Idź Czeko do swoich koleżaneczek albo popisz na pomarańczowo powyzywaj kogoś bo nudna jestes pusta laleczko ..któr ajuż zapomniała jak się jarała bo eks zadzwonił, bo eksa tamta rzuciła, bo dostał kopa..

kazda by sie jarała bursztyn a Ty stalabys na czele, ale nie chce mi sie z Toba na ten temat rozmawiac. zreszta juz stad znikam, nie przeszkadzam i dalej sobie myslcie ze wszystko co zle to ja, zegnam.

Czeko już wszyscy wiedzą co pani cenzor osttanio powtioerdziła ze jazdy była z numeru pewnego Ip z Twojego zacnego maista nie kuś mnie zebym napisała więcej co wiem..i odejdź stąd z godnością lepiej...

Niestety zrobilam blad ze razem ze wszystkimi jechalam na bursztyna i za to moge Cie przeprosic bursztyn, co juz zreszta wczesniej robilam, a ucieklam z tamtego forum bo kazda wysmiewala wrozby itp. a sama po cichu prosila o wrozby...to ze nie wyszlam z dolka, to ze mimo wszystko nie potrafie zapomniec o swoim eks-sorry, jaki to jest dla kogos problem? nie chcesz to nie pisz ze mna, nie radz a jak juz to robisz to nie falszywie, smiejac sie za plecami, nie pisz Czeko ze mozna zawsze do Ciebie napisac jak jest zle, smsa czy na gg a potem nie obgaduj za plecami ze znow gappa mnie meczy smsami, sorry

godnosc :D Ty w ogole wiesz co to znaczy moja droga? :D smieszysz mnie niemilosiernie, zegnam ostatecznie.

tak zegnaj czeko i dalej rob swoje

Dlaczego Zakochana piszesz ze jestem taka sama jak tamte? popelnilam blad, mozesz miec o to do mnie uraze, i tak z reszta nie ma miedzy nami jakiegos dialogu na tym forum bo nie ma a ja nie wiem o co Ci chodzi

gappa nie przepraszaj to nie ma sensu..jedynie co możesz ode mnie oczekiwać ze nie bedąc takie jak tamte .. co może zauważysz w końcu nie jadę Cię tu tylko za to co robiłaś na mnie z tamtymi ...po prostu mnie ani ziębisz ani grzejesz.. jestem ponad to...i wasze durne zagrywki..a co do Czeko cóż gappa ..mogę ci tylko powiedz nie raz się smiałą z Twoich problemów i smsów....jak pamiętasz czasem ja przekazywałam jej słowa Tobie z mojego telefonu.. to tyle na koniec tematu

Hej wszystkim! Dziś wieczotem odpisze na wszystkie maile a może nawet przed wieczorem... Wiecie co... Tak sobie czytam... Co pisze Czeko... Przecież jeśli ktoś cierpi to niech się wycierpi... I aż nie przestanie cierpieć na forum nie musi udawać, że już ma wszystko w D.... A gdzie można popisać o swoich słąbościach? W pamiętniku żeby nikt, nawet taki co nas nie zna nie wiedział ? Rozumie, że ktoś nie chce zamartwiać swoich rodziców czy kolegów zmartwieniami tego typu i gra twardą żeby chodziaż tamci widzieli, że nas nic nie ochodzi ( niby ) ... Ale chyba forum może być miejscem to wypłakania z tego co się tak naprawde czuje... Cierpie i nie gadam tego swojej mamie przy śniadanku ani na wykładach nie rycze za nim... Ani w tramwaju... Znajomym na codzień nic szczególnego nie mówie... Ale tu pokazuje moją słabość... i każdy ma słabości... A pomarańczki, które wypisuje desperacko brednie jak dzieci z podstawówki to mają chyba więcej słabości niż my... Te płaczące za facetami jak nikt nie widzi... I to by było na tyle... PS: Czeko jeśli tak Cię zabolało, że zostałaś nazwana małolatą to ja nie wiem co ja powinnam powiedzieć po tym jak ja zostałam potraktowana na waszym topiku zanim zdąrzyłam kogokolwiek obrazić. Chcecie być sprawiedliwe? Nie wychodzi Wam!