Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

MantraElle, a na czym to 3-godz. badanie polega?Napisz cos wiecej,oki?Trzymam kciuki za dobre wyniki. Twoj lekarz powiedzial, ze ten wynik juz oznacza cos niepokojacego?Jadlas cos wczesniej slodkiego? Te lezaczek i jumper super, szczegolnie ten drugi mi sie podoba,al eto dla starszego juz dziecka. Kurcze, dzieci to teraz maja fajnie,co?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Marteczka - nie jadlam nic slodkiego przed badaniem, tak w ogole poszlam na czczo. Mimo to, ze moglam zesc lekkie sniadanie. Jutro musze byc przynajmniej 8 godzin na czczo. Podczas tego badania pobieraja krew na czczo do zbadana pod wzgledem glukozy. Nastenie pije sie glukozowy napoj. Nastpenie pobieraja krew 3 razy o godzine... wszystko na czczo. Pielegniaraka zadzwonila do mnie z wynikami i ze recepta czeka juz na mnie w szpitalnym labolatorium i ze musze jeszcze w tym tygodniu umowic sie i zrobic to badanie. Wiec tak naprawde nie rozmawialam z lekarzem co i jak... bedzie to nastepny ruch jak juz beda wyniki jutrezjszych badan. Ale z tego co przeczytalam na net to. Jesli jedno z tych badan wyjdzie za wysoko, to moze bedzie potrezbna dieta i kolejnebadanie za jakis czas. Jesli dwa lub wiecej wyjda za wysoko to jest to kwalifikowane jako cukrzyca ciazowa i wtedy rozmowa z lekarzem i podjecie decyzji co do leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, czyli badanie takie samo, tylko wiecej kluc. Tak czy siak, to ja tez pewnie bede miala powtorzone to badanie, choc jeszcze z tym u gina nie bylam. Staram sie jesc bezslodkosciowo, moze to, cos da. Mam nadz.ze wytrzymasz tyle bez jedzenia!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Marteczka - Ja rowniez juz od jakiegos czasu staram sie unikac slodyczy, jednak to roznie bywa z tym pozimem glukozy... nie zawsze od dietyto zalezy. Pamietam, ze jestes wegetarianka... wiec pewnie jesz sporo weglowodanow i to tez moze sie przyczynic, nie wazne, ze sa pelnoziarnste i warzywa itd... musi byc w diecie sporo protein

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny!!!! jestescie kochane!!!!!!!!!!!! A ja jutro na badanie z glukoza z samiuskiego rana bez sniadania. Jejku, 3 godziny!!!! Oby tylko wyniki byly dobre!!! MantraElle, Tobie tez zycze cukru w normie ;D Dobrej nocy moje Drogie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzalam swoje badania na glukoze, jakie robilam niespalena dwa lata temu i wynik mialam o wiele nozszy od gornej granicy (85). Hmm, to nie wiem, skad teraz taka nadwyzka. Mysle, ze to nie wplyw wegetarianizmu, bo tak zyje od lat...Wtedy tez mnie ciagnelo do slodyczy. To jutro dziewczyny macie dzien z glukoza!;-)Powodzenia i dajcie znac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Marteczka - tylko, ze w ciazy to wszytko inaczej idzie, hormony itd i cukrzyca ciazowa jest dosyc czesta... oby nie zostala na dobre... Juz troce poczytalmn ten temat... i nawet jak w jednej ciazy mialas niska glukoze lub w jakim kolwiek inym okresie poza iaza to nie ma to zwiazku z kolejna ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle, dziekuje za doinformowanie. Przyznam, ze ja nie kopalam w tym temacie zbytnio, bo jakos nie przychodzi mi do glowy, ze cukrzyca moglaby mnie spotkac:-o Naprawde dziekuje Ci!Zawsze to lepiej wiedziec wiecej, niz mniej. Teraz to z niecierpliwoscia bede czekala na wizyte u gina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Marteczka - no ja mam takie podejscie, ze wole wiedziec, ale wiem, ze nie wszyscy takie maja... w tym przypadku lepiej nie lekcewazyc sprawy.... bo moze to miec wplyw na dalszy przebieg ciazy i np na wczesniejszy porod i inne tam... Ale dokladnie, nie ma co stresowac sie wczesniej. Szczegolnie, ze 15-23% to badanie pojedyncze na glukoze wychodzi zafalszowane. Wiec miejmy nadzieje, ze to nas dotyczy:) a tymczasem marsz do lekarza:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez wole wiedziec, niz nie wiedziec, ale w tym przypadku, jakos to mi przeszlo bokiem. Masz racje... No nic, ja juz sie pozegnalam, zaraz mezus wraca z pracy i trzeba Mu obiadek dac. O polnocy, niezle co? Dobranocki😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Ja zeby przetrwac spokojnie bez jedzenia to badanie rowniez powinnam obiadek zjesc o 12 w nocy:) Kolorowych snow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle____ fajny ten jumperek. Hustawka z reszta tez. Ja nie mialam zadnej hustawki przy Hani, ten lezaczek z wibracjami jej wystarczal. Ale tym razem chyba bede miala pozyczona hustawke, wiec zobacze jak dzieciak mi bedzie reagowal. Gorzej, jak Hanka zacznie sie do niej wpychac, bo uwielbia ostatnio sie hustac :-P Powodzenia jutro na badaniach dziewczyny. Mam nadzieje, ze te 3-godzinne wyjda dobrze. A Mantra ma racje z tymi weglowodanami (owoce, warzywa), to wlasnie dieta wysokocukrowa z reguly. Tutaj w Stanach, a szczegolnie w Texasie, glosno o tym od jakiegos czasu. W ramach odchudzania spoleczenstwa, producenci jakis czas temu zaczeli na opakowaniach umieszczac informacje, ze produkt jest niskokaloryczny albo wogole bez kalroii (przy czym tutaj to pojecie dotyczy kalorii tluszczowych). A nikt nie zwracal uwagi na tzw. carbs czyli wlasnie cukry, nie czytali informacji na opakowaniach i wcale sie \"nie chudlo\" :-) Stad akcja uswiadamiania spoleczenstwa, ze nie tylko tluszczowe kalorie ida \"w tylek\" brzydko mowiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ciagle czuje jakby dzidzia siedziała bardzo nisko. Mam ucisk na dole brzucha. Ginekolorzka powiedziała mam nospe brac, ale to nic nie daje. Czy wy tez tak czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko, jakie lepiej kupic majtki ciazowe? Pod brzuch czy na brzuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia ja odczuwam podobnie, też mam nospę brać. Wczoraj to normalnie zułam jak bym miała główkę dziecka między nogami, chodziłam jak kaczka!!! Mnie gin powiedział że to jest przemieszczanie się macicy, luzują się jej wiązadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, powodzenia na badaniach! Powiem wam coś o Nospie. Ja sama już nie wiem, co myśleć. Mam zalecone od dwóch miesięcy brać Nospę 3 razy dziennie po 2 tabletki. W gorszych przypadkach biorę po te 2 tabletki, czasem sobie sama dawkę zmieniam na 1 trzy razy dziennie, bo wydawało mi się, że te 2 to strasznie dużo. I właśnie w szkole rodzenia mieliśmy zajęcia z gin położnikiem i jakaś dziewczyna pytała się o Nospę. Pani powiedziała, ze z Nospą też trzeba uważać, bo może powodować rozluźnienie mięśni u maluszka. Zatem nie wiem, co sobie o tym myśleć.... Na mnie ten lek działa, zawsze działał, nawet przed ciążą, ale nigdy nie brałam go w takich ilościach.... Nie chciałabym, żeby okazało się, że biorąc Nospę już przez dwa mc w takich ilościach, organizm się uzależnił, albo dziecku coś się stało.... Troszkę jestem przerażona i zamierzam w niedziele na wizycie u gin o tym pogadać. W sumie teraz jakby się okazało, że bóle są potwornie silne, to i tak jechałabym bez zastanowienia do szpitala, zamiast zaradzać bólowi Nospą... Nie wiem, co sobie o tym wszystkim myśleć. A jak Wasi lekarze do Nospy podchodzą? Któraś tez ją bierze już tak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E, Dunia- pisałyście ostatnio, że zaszalałyście z kolorami włosów. Ja w styczniu zaszalałam, co było widać na zdjęciach, kolor z balejażu blond zrobił się konikowy. Teraz też powtórzyłam manewr farbą do popielatego blondu i znowu jestem delikatnie rudawa. :) Nawet płukanek używałam, żeby blond był bardziej blond, ale gdzie tam... Troszkę rudego zostało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam zalecone 2 razy po 1 tabletce, nospy forte. Lekarz zapisał ją prawie 2 tyg. temu. Słyszałam że nie należy z nią przesadzać.(nie od mojego gina, a od koleżanki) Ja może zażyłam z 5 tych tabletek przez 2 tyg. Ból nie jest aż tak silny więc nie przesadzam. Ja wczoraj byłam na szkole rodzenia, mieliśmy o połogu. Położna mówiła o noszeniu majtek po porodzie. U mnie w szpitalu podobno strasznie z tym ganiają. Tzn. ona powiedziała że jeśli wstajemy z łóżka, to jak chcemy to możemy majtki zakładać, ale jak leżymy to koniecznie bez majtek i z podkładem położonym na łóżku. Fajnie wczoraj opowiadała tak obrazowo, trochę mówiła też o karmieniu i ewentualnym odciąganiu pokarmu. Pokazała też pare ćwiczeń na rozciągnięcie mięśni. Powodzenia na dzisiejszych badaniach dla tych które się dzisiaj na nie wybierają!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wytargałam ze strychu kartony z ciuszkami. Nie umiałam sie doczekac na meza. Ale nie były takie ciezkie i je sturlałam po schodach takze luz. Zrobiłam sobie liste co juz mam i teraz wiem co mi brakuje. Ach jak fajnie było znowu zajrzec do tych małych ciuszkow... No j tez czasem łaze jak kaczka, a raczej prawie zawsze, a jak siadam to tak ostroznie, bo mam wrazenie jakbym siadła na dzidzie. Kuiłam sobie wczoraj spodnie ciazowe na to wesele co ide, tylko musze je skrocic jeszcze, no i oczywiscie nie umiałam sie oprzec i kupiłam tez co s dla dzidzi:) A dzis maz przywiezie fotelik do auta:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko, a u Ciebie jest tak, ze oddzielnie są wykłady o oddzielnie zajęcia z ćwiczeń? U mnie wykłady mamy w sali konferencyjnej, są dwie grupy naraz, a ćwiczenia już w swoich grupach w innej sali. Dziś mam pierwsze ćwiczenia, ale ze względu na to, ze Mój pracuje, nie idziemy. Mieliśmy za zaleceniem położnej siedzieć na materacu i się przyglądać, ewentualnie te łatwiejsze wykonywać ( to przez to zaświadczenie od gin). Koleżanka nie może ze mną iść i postanowiliśmy dziś dać spokój, nie chciałam być sama, jakoś mi głupio. Wszyscy się patrzą na pojedyncze mamy. Tatę jednego też mamy samotnego, żona musi leżeć, a on się kształci. Z ta Nospą naprawdę zaczęłam się denerwować. na necie niestety są tylko fora, nie mogę znaleźć fachowego artykułu na ten temat, a na forach wiadomo, każdy zamieszcza, to co słyszał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu, jeżeli chodzi o majtki ciążowe to wypróbowałam oba rodzaje i wysokie i niskie..na początku byłam przekonana, że te wysokie lepsze bez porównania, ale jak zaczęłam nosić to uważam, ze lepsze niskie, wygodniejsze, nic się nie zawija i nie ciśnie bo kończą się pod brzuszkiem i są idealnie wycięte tam gdize trzeba, wyższe jak brzuszek się troszkę powiększy to odrazu gumka jest niżej i zaczyna sie odbijać ślad, co znaczy że uciska, a naprawdę już kupiłam takie wielkie, ze jak na nie patrzę to wyglądają jak na 120kg panią;-) no chyba, że planujesz kupić takie co \"rosną razem z brzuszkiem\" to pewnie sa fajowe, ale ja zrezygnowałam bo strasznie drogie, 80zł...a wiadomo, ze jedna para nie starczy;-) ja mam takie zwykłe bawełniane-bo tez wolę taki materiał. Tuncia, a czy Ty już znasz płeć dzidzi swojej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewzyny ja mam ciagle mdlosci tak od tygodnia jak na poczatku ciazy koszmar lekarz mowi ze to stres jest ale jak pytlam jaki ma wplyw to na dziecko co powiedzial ze nie za dobry to co ja mam zrobic nie chce sie stresowac przeciez tuncia ja tez to mam nieraz to mysle ze juz rodze okropne i nospa na to nie pomaga wiec juz jej nie biore a lekaz mowi ze ta macica sie przemieszcza i dodatkowo dzidzia tam mnie wali tyleczkem narazie nie ma glowki ulozonej w dol co do nospy to juz biore tylko czasem na poczatku bralam 3 razy dziennie a potem lekarz kazal tylko sporadycznie jak cos tam czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola.22
widze ze wszystkie mamy podobne objawy a skoro tak to chyba faktycznie tak ma byc ja tez czuje glowke prawie w kroku bo moja mala jest odwrucona glowka do dolu juz od 24 tyg c a co do nospy to tez jej juz nie biore bo nie pomaga a jak kazda tabletka napewno szkodzi wole sie polozyc i polerzec az samo przejdzie U mnie zakupy pomalu dobiegaja konca [prawie wszystko juz mam zostaly tylko kosmatyki i przybory podusia do wuzka koc tak wogule to mam juz dosyc strasznie zle znosze te ciaze jestem drazliwa zmeczona wiecznie wiecznie cos mnie boli chodzic nie moge chcialabym urodzic wczesniej tak 37 38 tyg c bo z mala chodzilam po terminie i mialam wywolany porod Oksytocyna i nie chce nikomu nie polecam dwa razy gorszy bol i skurcze od samego poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej! Wczoraj czekalam na meza, wrocil po 1 w nocy...Byl na pogotowiu, bo dostal smiglem(naszczescie nie na wysokich obrotach) w glowe:-o(jest pilotem). Kurcze, wyglada jak po powaznej bojce...,ale mogloby sie to gorzej skonczyc.Szczescie w nieszczeswciu...Takie stracha sie nabawialm, ze szok!:-o Tuncia, ja wole te niskie majtki,na lato tez sa lepsze, bo nie ma dodatkowej warstwy na brzuch. W szpitalu nosilam te siateczkowe, albo jednorazowe, niemal caly czas, bo podklad cos musilo przeciez trzymac. Nie wiedzialam o tej Nospie...kurcze, lek to jednak lek, i lepiej nie przesadzac z nim. Mam nadzieje, ze wasze bole ustapia i zadne nospy nie beda juz potrzebne! Milego dnia Mamusie!Jutro przestawiamy zegarki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paola, chcesz uzywac poduszki w wozku? Wiesz, ze to niezdrowe dla malego kregoslupika?Przynajmniej do skonczenia roczku sie nie zaleca poduszek. Niektorzy kupuja takie sciete poduszki(jakby gabczaste), zeby dziecko sie nie zakrztusilo ulewaniem.Ja podkladalam pod materacyk ksiazki i bylo ok. Ale poduszki...lepiej nie dawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jeszcze nic nie kupilam po ostatniej ciazy mam uraz i chyba dopiero w maju zaczne kupowac ogladam tylko zalamalam sie dowiedzialam sie ze moj byly na poczatku maja bedzie mial dziecko czyli mnie zdradzal czuje sie okropnie mam ochote cos rozwalic a mnie nawet nie zapyta jak sie czuje tylko mowi ze alimenty to moze bez sadu ustalimi jak ja moglam byc z ni tyle lat i nie widziec z kim nie znosze sie za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis, u mnie też mogiła. Znalazłam sms-a o treści \"Kochanie?\". Zrobiłam wojne i mój m twierdzi, ze to tylko sms-owy flirt, ale nie chce mi sie w to wierzyć. Mam dość. Nie wiem, co robić, a dzis mi się sniło, ze one jest w ciazy. Na dodatek zadzwoniłam do tej pani, a ona do mnie, ze to nie moja sprawa, do kogo pisze sms-y. Co za fladra!!! Tyle lat staraliśmy się o to dziecko, tyle lat jeździliśmy po lekarzach i klinikach, a kiedy już się udało, to maż sobie funduje kolezankę z pracy. Rzygać mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis, niestety tak to jest ze czlowieka nigdy tak do konca sie nie pozna. Wiem ze to na pewno boli, ale on jest juz twoja przeszloscia I tak na niego powinnas patrzec bo drzwi za nim sie zamknely. Teraz masz wazniejsze rzeczy o ktorych myslec I na ktorych koncentrowac energie, przedewszystkim twoje samopoczucie! Piszesz ze masz ciagle mdlosci, wiec ograniczaj jakiekolwiek stresy bo to na pewno ma wplyw! Wiem ze latwiej powiedziec, ale postaraj sie olewac sytuacje, lepiej byc samej z dzieckiem niz z takim chlopem. Jedyne co ci radze, raczej nakazuje! Nie daj mu sie wodzic za nos I sprawy alimentow TYLKO przez sad!!!! Kochajmy sie ajk bracia lecz rachujmy sie jak zydzi - tu nie chodzi o zaufanie do niego, choc po tym co napisalas mozna pomyslec ze za bardzo on na zaufanie nie zasluguje, lecz o przyszlosc twojego dziecka! Mowisz ze jemu tez urodzi sie dziecko, czyli bedzie mila rodzine na utrzymaniu, musisz miec pewnosc ze na twoje dziecko nigdy mu pieniedzy nie braknie, lub ze bedzie placil z opoznieniem. Nie bedzie ci latwo kochana, wiec potrzebujesz jak najwiecej pewnosci ze nie bedzie jeszcze jakis dodatkowych niespodzianek. Nie daj sie mu! Badz silna, kochana! 😘 Pimach, a na ciebie to z kijem chyba musze ;) po cholere sprawdzasz mu sms-y? po cholere dzwonisz do tej baby? Po cholere sie niepotrzebnie denerwujesz??!!??!! Kochana, po pierwsze, to mogala byc jakas pomylka, po drugie, to mogl byc jakis zart, po trzecie masz jakies jeszcze proby? Co maz na to? Teraz nie jest moment na bawienia sie w dedektywa, hormony na nas zle dzialaja I mozliwe ze sytuacja wcale nie jest taka zla jak ja sobie wyobrazasz. Wszystko na spokojnie, Pimach, a zobaczysz ze wszystko sie wyjasni I jutro sie juz z tego bedziesz smiala - tego ci wlasnie zycze!!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała czekoladko nie znam jeszcze płci dziecka. Wszyscy mi zycza dziewczynki:) A ja własnie sie zastanawiam czy te niskie majtki własnie sie nie wpijaja pod brzuchem? nemezis, a czym konkretnie sie tak stresujesz? Ze sobie nie poradzisz? Moze napisz co cie trapi... Moze bedziemy mogli Ci jakos pomoc... Zawsze lepiej sie wyzalic. fAKTYCZNIE MASZ NIE CIEKAWA SYTUACJE ZE SWOIM BYŁYM, ALE PAMIETAJ ZE MASZ DZIECIATKO POD SERDUCHEM KTORE JEST NIE TYLKO JEGO ALE I tWOJE. Ono zuje wszystkie Twoje stresy i sie tez niepokoi. Jeśli chodzi o alimenty to jesli chcesz od byłego alimenty to radziłabym jednak sadownie załatwic. Masz wtedy na papierku ze ma płacic, bo roznie w zyciu bywa i jak on Cie juz tak wyrolował to bym mu drugi raz nie zaufała. A jesli bym miała dosc kasy to nawet tej jego kasy bym nie chciała. No ale wiadomo ze teraz nikomu nie jest łatwo. Znajdziesz i Ty swoja druga połowke zobaczysz. Tylko pamietaj ze usmiechnieta kobieta to piekna kobieta:) Głowa do gory. Pimach Tobie radze szczerze i otwarcie porozmawiac z mezem. Moze to ta kobieta go podrywa a on nie moze nic poradzic. Naprawde lepiej rozmawiac niz trzymac w sobie. Co do wywoływanych porodow to racja, sa gorsze, ja taki przezyłam:/ Sa poduszeczki do wozeczka i łozeczka takie zupełnie płaskie, ja takie mam. I uzywalam ich do 2 roku zycia. Dopiero pozniej kupiłam Nikodemkowi zwykła podusie do łozka. o np taka jak tu w komplecie http://www.allegro.pl/item585807436_posciel_do_wozka_55_x_70_super_wzory.html Nie sadze zeby taka poszkodziła na kregosłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis, tak jak Dziewczyny już pisały. Drzwi zamknięte za tym facetem, nie był Ciebie wart. Masz malutką Istotkę pod sercem, dla której będziesz wszystkim i którą kochasz bezgranicznie. Nie stresuj się, nie zamartwiaj ze względu na dziecko. Będzie ciężko, ale dasz radę, bo jesteś silną, dzielną i piękną dziewczyną. Serce jeszcze nie jednego mężczyzny zabije na Twój widok i na pewno kogoś wartego miłości znajdziesz. Tamten zdecydowanie miłości nie był wart. Alimenty, moim zdaniem, tylko przez sąd. Nie będzie mu potem tak łatwo się wykręcić. Myśl o dziecku i o sobie, na rękę mu nie idź, bo Ty i Maleństwo na tym stracicie. Pimach, Tobie też Dziewczyny dobrze radzą. Szczera rozmowa jest najważniejsza, bo może to faktycznie była pomyłka, albo jakaś głupia baba szuka wrażeń u obcego męża. Ty i Dzidzia za nic na zapas nie powinniście się denerwować, z pewnością całą sytuację można wyjaśnić i za jakiś czas, gdy emocje opadną, będziecie się z tego śmiać. Z całego serca Ci tego życzę. Pamiętajcie Dziewczyny, pod serduchami mamy malutkie istotki dla których jesteśmy najważniejsze i które dla nas są całym światem. Pozostałe rzeczy są drugoplanowe, dla dzieciaczków musimy dbać, aby nic nie zakłócało niepotrzebnie naszego nastroju. Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×