Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Gość beees
witam, nadal czasami podczytuję i ponieważ dzisiaj też się z tym liczeniem trochę pogubiłam, to po zastanowieniu nie wiem, czy jednak, czy 29. tydzień tunci to nie jest raczej 28 tygodni + te kilka dni, skoro 28. został skończony. Ja właśnie wg tego kółeczka takietam mam termin na 13. czerwca, a ostatnia m. - 6 września (wsztstko dzień później od tunci i liczę, że biegnie mi 29. tydzień. Ale może gdzieś popełniam błąd. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, z tygodniami jest tak, ze lekarze w wiekszosci podaja SKONCZONY tydzien. Chyba, ze do czegos potrzebnie im dokladnie to wtedy np. podaja ze 25 tydzien i 3 dni itp. A rozne terminy? Z miesiaczki, z usg, z kolka.... Coz, matemtyka i natura nie zawsze ida reka w reke :-D Ja sie nie przejmuje, licze wg suwaczka, bo poki co dziala bezbednie, miesiace podaje tak, jakbym w dniu porodu konczyla 9 miesiac ciazy. I sie nie przejmuje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, co do tego terminu: tyle, ze ja z dokladnoscia do 2 dni wiem kiedy zaszlam... "Przywileje" robienia wszystkieog pod okiem medycyny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wczoraj na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia było właśnie o terminach. Lekarka mówiła, ze jeśli regularne były cykle, to przyjmuje się termin wyliczony z ostatniej miesiączki. Jeśli jednak cykle nie były regularne to najważniejszy jest termin z pierwszego usg, wykonanego między tyg. 10-12. Podobno ten wynik jest najbardziej prawdopodobny. Jeśli z jakiś powodów nie było tego usg, było za to kolejne, to bierze się termin z najstarszego usg- ale to tylko w przypadkach, kiedy niemożliwe jest wyliczenie terminu z miesiączek. Ja mam tak, że pierwszy raz nie zanotowałam, kiedy zaczęła się miesiączka. Wiem miej więcej, że między 26-28 sierpnia. Jakoś wyjeżdżaliśmy dużo i z głowy mi wyleciało. Nie wiem też, kiedy ewentualnie zaszłam, bo był spontan całe wakacje. :) Usg miedzy 10-12 tg. pokazało 1 czerwca, z tych przybliżonych terminów miesiączki wychodzi 2-3 czerwca, więc tak przyjmuję. Podobno w terminach tak wyliczonych rodzi się tylko do 7 % maluchów, więc nie ma co ich brać na poważnie. :) U mnie na każdym kolejnym usg terminy są coraz wcześniejsze i już doszło do 24 maja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja miałam ostatnią miesiączkę 20 sierpnia, dokładnie to pamiętam bo niestety zdarzyła się na mój własny ślub. Wychodziłam za mąż 23 sierpnia i miałam 3 dzień okresu :( Na szczęście nie było tak tragicznie!!! A wesele bardzo udane :) Także narazie tak wychodzi że chyba nawcześniej miałam tą ostatnią miesiączkę!!! No ale faktycznie tylko nie wiele dzieci przychodzi na świat w terminie, ja tak od połowy maja to już będę wyczekiwać finału, ale zobaczymy. Ale też słyszałam że najbardziej celny jest termin z usg między 10-12 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, to macie duuuuże szanse być pierwsze w tej urodzeniowej tabelce :) Super Z tego co pamiętam z pierwszego UGS termin wychodził mi właśnie na 17 a om na 14, najlepiej będzie widać termin PO porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko to wy dzidziusia poczeliscie w noc poslubna? Wow;) Ja pierwszeg syna miałam wyznaczonego na 18 maja urodził sie 27 maja, i to był porod wywoływany takze nie licze i tym razem ze urodze za wczesnie:) Raczej chyba po terminie. Dziewczyny ja zaczełam odczuwac podwyzszona temperature ciała. Ciagle mi ciepło. Po domu chodze w koszulce na szelkach i wszystkim zimno jak na mnie patrza;p Wklejam nowa fotke na bloga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko ja tez maialm okres jak bralam slub ;) Tunciu, ja mam podobnie, tez mi jest cieplo, a innym zimno, a zawsze to ja bylam najwiekszym zmarzluchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie przyplątała się jakaś cholera ;( nie wiem co to, myśli mam najgorsze, jutro idę na oględziny do gin, bo dzisiaj gdzieś wybył. Pół nocy przepłakałam, bo zawsze widzę wszystko w czarnych kolorach, ale tym razem nie boję się o siebie, tylko o dzidzę. Byle wytrzymać do jutra i oby wyniki były szybko, bo się wykończę i znowu nic mnie nie przybędzie do następnego ważenia :( Tyle tal miało cholerstwo na rozwijanie się, to akurat jak udało mi się zajść w ciążę :( masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takietam, mam nadzieje ze wszytsko bedzie u Ciebie i u dzidzi dobrze, i ze najczarniejsze scenariusze sie nie spelnia. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia, carz piekniej sie prezentujesz, brzuszek juz wyraznie widac i jaki cudowny usmiech na twarzy!!!! tak trzymac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🌼 Ale u mnie pogoda do bani, wichura, grad, zaraz slonce i tak w kolko:-oAle co tam pogoda. Moj termin porodu jest wyliczony wg.USG, ale i tak od polowy maja juz bede w gotowosci, choc podejrzewam, ze tym razem tez bede rodzic po terminie. W kazdym razie nie bede specjalnie myc okien, chodzic po schodach by przyspieszyc porod;) Powoli zaczynam juz myslec o walizce do szpitala. I chyba owoce zaczne suszyc...bo pamietam, ze w szpitalu bylo ohydne jedzenie( i duzo miesa, ktorego ja nie jadam), a poza tym i tak apetytu nie mialam, tylko wlasnie moglam jesc suchary i suszone owoce.A te sklepowe sa konserwowane dwutlenkiem siarki:-o Kupilam sobie tez wode termalna, co by sobie pyska odswiezasz w trakcie porodu i po. Powoli, powoli sie walizka zapelni... Takietam-tajemniczo napisalas, ale cokolwiek to jest, to zycze Ci by to cholerstwo zniknelo jaknajszybciej i nigdu nie wrocilo! Trzymam kciuki za pozytywne wyniki!🌼 Tuncia, slicznie wygladasz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takietam- wszelkie zamartwianie odłóż na potem, teraz myśl pozytywnie, na pewno wszystko jest ok! Trzymam kciuki. Tuncia- piękne zdjęcie, ślicznie wyglądasz. tak zalotnie. ;) ;) Powiem Wam tak szczerze, że ja najbardziej bym chciała, żeby spełnił się termin z ostatniego usg czyli maj. Codziennie sprawdzam (jakby to się miało zmienić...), kiedy wypada mi 37 tydzień i czy jest to początek maja. Od tego tyg. ciąża będzie donoszona i już bezpiecznie dzidzia może się rodzić. Z majem wiążą się ważne dla mnie daty, mam urodziny, imieniny i mamy rocznicę ślubu w dzień matki. Poza tym obydwoje chcielibyśmy mieć byczka, jakby dało radę... Niby to nie jest istotne, ale jednak byłoby miło.... Miło byłoby też jakby Mała urodziła się 26 maja czyli byśmy mieli potrójne święto: urodzinki córeczki, dzień matki i rocznicę ślubu. :) Teraz z innej beczki. Ostatnio coraz więcej moich znajomych mówi o tym, że lekarze na usg pomylili się co do płci dziecka. Niby na tym poziomie techniki wydaje się to prawie niemożliwe, a jednak. Jedna para nie mogła długi czas się z tym faktem pogodzić, podejrzewając nawet szpital o zamianę dzieci... To musi być szok. Mój M nie wierzy w takie cuda, zwłaszcza, ze nam potwierdzali płeć różni lekarze, ale ja zaczynam się zastanawiać, jakby się okazało jednak, ze moja Kinga jest Kacperkiem. A ma nawet bodziaki dziewczęce kupione i sukieneczkę w prezencie od cioci- mojej siostry. Najważniejsze, żeby maluszek był zdrowy, reszta się okaże. :) Sukieneczki najwyżej zostaną dla następnego malucha. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu naprawdę zalotne zdjęcie :) My dzidzie poczęliśmy na naszej podróży poślubnej:) Myśleliśmy o tym już długo przed ślubem, bo parą byliśmy 9 lat, ale stwierdziliśmy że poczekamy już do ślubu, tym bardziej że w lipcu miałam obronę mgr i tak stwierdziliśmy żeby wszystko było po kolei. Baliśmy się bardzo że będziemy musieli dłuuuugo się starać o dzidzię, bo miałam straszne zaburzenie hormonalne. Nasze zdziwienie było ogromne kiedy dokładnie 30 września zrobiłam test ciążowy i były 2 kreseczki:) Bo nawet lekarze mówili mi że będą problemy z zajściem w ciążę. A tu taka niespodzianka :):) Jeśli chodzi o płeć dziecka, to też zaczynam mieć takie myśli że może jednak będzie chłopak :) Wczoraj spotkałam mojego wujka który kazał pokazać mi ręcę, ja ze zdziwieniem wyciągnęłam dłonie a on do mnie będzie chłopczyk!!!! Bo nie dałam mu ręki do całowania :) Śmiać mi się chciało, no ale przecież lekarz nie potwierdził nam na 100 % jaka płeć!! Fakt, zwłaszcza przy pierwszym dziecku jest to obojętne, ale już troszkę nastawiłam się na Wiktorię :) Mój M też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Tuncia____ sliczna fota! Tak trzymac, z takim usmiechem i radoscia i szczesciem (i tym blyskiem w oku :-) ) Super 🌼 ewcisko___ to faktycznie kochana, jak za babcinych czasow wam sie udalo z maluszkiem. PO kolei, nawet bym rzekla, ze po bozemu ;-) A najfajniejsze jest, ze mimo obaw, ze nie bedzie tak latwo i szybko - udalo sie jak chcieliscie! takietam____ a coz to sie przyplatalo?! Mam nadzieje, ze szybko sie odplacze i wszystko bedzie dobrze. Poki co nie martw sie tak strasznie na zapas ❤️ Ja tez mam rozne mysli dotyczace plci. CHoc w naszym przypadku wszystkie usg potwierdzaly chlopca i to z takimi zdjeciami, ze hej (cos w stylu zdjecia Filipka Shili, z siusiakiem na bacznosc :-) Ale jak wczoraj nurkowalam w sklepie miedzy chlopiecymi wieszakami, to tez dopadly mnie watpliwosci :-) A ze zakupy powoli zaczelam robic, to trudno, najwyzej dziewczynka bedzie miala pare chlopiecych wybitnie ciuchow. Bo tak to staram sie bardziej takie \"unisex\" wybierac, bo te chlopiece w wiekszosci takie smutne mi sie wydaja. Po tych wszystkich slodkich kolorowych pastelach dziewczecych to chlopeice takie nudne sa :-) A male ciuchy po Hani ostatnio powysylalm do rodzinki znajomych, wiec jakby co to rozow juz w chacie nie ma dla takiego malucha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko- ja też robiłam test ciążowy 30 września. :) :) W ogóle nie przypuszczałam, że mogę być w ciąży, bo też myślałam, że zajście zajmie nam sporo czasu, a okazało się, że 1,5mc i bach, stało się! :) Ten teścik już robiłam i z zabobonów wychodzi, ze będzie dziewczynka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha co to terminu jeszcze. Ja juz sie nastwiam na maj, bo bede miala wywolywany porod. Wczoraj rozmawialam z ginka i powiedziala, ze jesli wczesniej mnie nie ruszy samo z siebie to ona chce mnie jeszcze zobaczyc w 38 tygodniu (tzn. oprocz normalnych wizyt, teraz juz co 2 tyg) i wywolanie ustawione jest na 39 tydzien. Z Hania bylo tak, ze rodzilam dokladnie w dniu, w ktorym konczylam 39 tydzien, w sumie tydzien przed terminem z OM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie juz nie moge sie doczekac wiosny mam dosc tej zimy a jeszcze po glukozie 75 wyszlo mn 140 to juz naprawde za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacperek - strasznie mi sie podoba to imie dla chlopczyka Fasolkowa mamo! szkoda ze moj maz jest innego zdania ;( A czy dzidzi sie urodzi w maju czy w czerwcu to mi obojetne jak i to, ze moze okazac sie ze dziewczynka a nie synus! nie ma ze \"wolalabym\", niech tylko bedzie zdrowe - juz tylko tak do tego podchodze =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po Bożemu :) Śmiać mi się chce, bo jak oznajmialiśmy mojemu tacie że zostanie dziadkiem, to jego reakcja była taka : Ładnie przed ślubem już zmiajstrowaliście:), a ja na to że nie po ślubie, a on to co tak szybko:) Oczywiście cieszył się bardzo ale mnie zaskoczył. Teściowa za to stwierdziła że już myślała że my niezdolni jesteśmy bo przez 9 lat nic nie wykombinowaliśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Takietam, czasami sa takie dni, ze wszystko dookola wydaje nam sie szare I czarne. Ale I to przejdzie, bo to tylko za sprawa hormonow tak sie czujemy. Ja mialam takie dni w zeszlym tygodniu, od weekendu czuje sie znacznie lepiej, sloneczko wychodzi po kazdym deszczu ;) Mam nadzieje, ze wizyta u gina rozwieje kompletnie twoje zmarwienia I ze bedziesz sie tylo usmiechac :) MantraElle, w pierwszej ciazy czytalam Ina May Gasket, polacija mi ja kolezanka Iralandka z bardzo spiritualnym/hipisowskim podejsciem do zycia. Ale niestety moj styl zycia okazal sie za bardzo chaotyczny I zabiegany, I nie moglam odnalezc sie w poradach Gasket. Ale zgadzam sie z wiekszoscia tego o czym mowi I swiat bylby o wiele piekniejszym miejscem gdyby wiecej ludzi rodzilo sie w ten sposob ;) W kazdym badz razie ja odczuwalam przyjemnosc podczas karmienia piersia, niekoniecznie nazwalabym to orgazmem, ale to zawsze bylo silne I bardzo przyjemne przezycie takze fizyczne :) Matreeeczka, naprawde uzyawaja do suszenia owocow dwutlenka siarki??? Hmmm, ja czesto kupuje suszone truskawki I mango, sa mniam, ale teraz bede musiala ta firme sprawdzic! Tuncia, zdjecie przefiglarne! Mlodziudka wygladasz I super!!! Dunia, a to w Stanach nie czekaja z wywolywaniem do skonczenia 40 tc? Fasolkowa, no niby byczki sa fajniejsze, ja tak zawsze myslalam, ale teraz mam juz dwoch blizniakow w domu (M 25/05 I Mysz 28/05) no I trzeci blizniak w drodze, I musze powidziec ze nie taki diabel straszny jak go maluja ;) Mowia ze dwulicowi? Nie, ja tylko zauwazam dwa oblicza w mojej corce, potrafi byc najslodsza kreaturka na swiecie i nagle przeksztalcic sie w wymagajacego generala, wszystkich by w szereg ustawila…. Moj brat tez blizniak, jejku, teraz dopiero czuje sie osaczona… Co do plci to ja tez mam przeczucie ze bedzie jednak chlopak - niby pani technik przy usg nie widziala zadnych dyndolacych czesci ale malenstwo jest tak ulozone ze trudno jest na 100% stwierdzic. A ze ta ciaza jest zupelnie inna od poprzedniej, tak jakos czuje ze to jednak chlopiec :) nie robi to zadnej roznicy :) A ja jeszcze nie zaczelam zakupow…. Pewnie znowu bede latac na ostatnia chwile :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny, czytam Was codziennie ale jakos nie chciało mi sie p[isać;-) dziekuję za komplementy co do mojej fotki;-) mam taki apetyt ze tyje chyba zdnia na dzień, boje sie tego;-( słodycze wcinam jak szalona, jeju kilka miesiecy temu by mnie zemdliło po nich, a teraz nic... Fasolkowa mamo, nie zapisałam się, nie moge się tam wogóle dodzwonić;-( jutro będę jeszcze próbować, ale jakaś leniwa jestm do wszytkiego, siedzę w domu i dumam zamiast zrobić coś pożytecznego;-( i jakaś deprecha mnie łapie, nie wiem czy to przez to, że nie pracuję i czy przez te okropna pogodę... Tuncia u mnie wg moich obliczeń dziś jest 28 tyg. i 4 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko, ja tez miałam starszne zaburzenia hormonalne i lekarze mówili mi, ze będę miała problemy z zajściem w ciażę, a udało sie za pierwszym razem, więc też byłam w ogromnym szoku, czy to możliwe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E_____ ta dwulicowosc u dzieciaka to chyba bez wzgledu na znak zodiaku :-D MOja to Strzelec, a tez wylazi z niej podwojna, ba czasmi to i potrojna, osobowosc :-P I to tak bez ostrzezenia, wali miedzy oczy najczesciej, nic z subtelnosci :-) Ja za to przez wiekszosc zycia otoczona bylam (i jestem) Lwami: oboje rodzice, siostra, szwagier, jeden z siostrzensow bo drugi nieco sie spoznil (pare dni) i nie zalapal na Lwa... A ja spod Barana a maz spod Wagi i wg wiekszosci horoskopow \"parowych\" to my za duzo szans na zwiazek nie mielismy :-) A tu juz jak stare dobre malzenstwo, jestesmy razem 13 lat, a od slubu stuknie nam we wrzesniu 8 latek. Lo rany, jak to zlecialo :-) A co do wywolania, to moja lekarka nie czeka. Nie wiem czy moge mowic, ze wiekoszc lekarzy w Texasie (lub w Stnaach) tak robi, ale oni tu chyba maja w wiekszosci podejscie, ze lepiej wywolac w okolicy terminu niz czekac do PO terminie (czego ja osobiscie najbardziej sie obawiam). A ze dziecko w zasadzie od ukonczenia 37 tygodnia jest uznawane za \"donoszone\" wiec robia to w trakcie 39-40 tygodnia. Moja lekarka, jak z nia wczoraj o tym rozmawialam, mowila nawet, ze jesli ktos sie decyduje wczesniej to oni nawt ustawiaja date w okolicy skonczonego 36 tygodnia, ale to jak sa jakies niepokojace wskazania lub blizniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Mamo E - ja ogolnie nie czytam o porodach i nawet staram sie nie myslec jak na razie… bede rodzila w szpitalu wiec nikt mi nie zapoda tam hipisowksigo porodu. Nie zaprzecze, ze zamiast boli porodowych wolalabym miec orgazm i zamaist bolacych i popekanych sutkow – fizyczna przyjemnosc z karmienia:) W kwietniu zaczynamy szkole rodzenia, mam nadzieje, ze nie zapodadza mi tam na dzien dobry fimu z porodow Niestety glukoza wyszla mi za wysoko, gorny przedzial to 140 a ja mialam 152:( wiec w piatek ide na trzygodzinne badanie glukozy. Mam nadzieje, ze wyjdzie mi dobrze i zostanie mi zaoszczedzona cukrzyca ciazowa. Dunia, Carmen - a jak Wasze wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie juz dzis zadzwonila pielegniarka z wynikami (a badnie mialam wczoraj :-) ). Coz, u mnie glukoza idzie bez problemu, po godzinie wynik mialam 85 wiec nawet chyba ponizej srodkowego przedzialu normy! Super, aczkolwiek nie wiem czy w takim razie sama z siebie dam rade oprzec sie slodkosciom, do ktorych mnie napadowo moooocno ciagnie :-) MantraElle____ mam nadzieje, ze wynik piatkowego badania bedzi ejednak dobry. Ja poszlam na badanie swoje prawie na czczo mimo ze pielegniarka mnei zapewnila, ze moge zjesc lekkie sniadanie. ale ograniczylam sie do kromki suchego chleba, bo po wypiciu tej glukozy i tak myslalm, ze zgaga mnie zabije :-O No i wyszlo mi, ze nie mam przeciwcial RH, czyli dobrze dla maluszka, ale bede kluta na zas, zeby uchronic sie w trakcie porodu, zeby nie doszlo do ew. \"uczulenia\" mnie jelsli maly ma krew po tatusiu, czyli RH+. problem mialam taki, ze szczepionke znalazlam dopieor w czwartej czy tez piatej aptece :-O I to ostatnia sztuke upolowalam, a na zastrzyk mam sie stawic jutro. Wiec dobrze, ze sie wogole udalo, bo co wiecej w jednej aptece babka mi powiedziala, ze ostatnio mieli wogole problem ze sciagnieciem tego z hurtowni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
to dobrze, ze upolowalas:) ladny mialas wynik, ja rowniez poszlam na czczo, mimo ze tez moglam zjesc lekkie sniadanie... no nic mam nadzieje, ze w piatek wyjdzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie dzisiaj śniegu po kolana, normalnie zima wróciła:( A ja już wiosny wyglądałam. Niech już ona w końcu przyjdzie, bo taka pogoda nie nastraja do optymizum:( Pierwszy zakup dla mojego maleństwa zaliczony, taki banalny ale cieszy :) Kupiliśmy pieluchy jednorazowe, narazie jedną paczkę Happy, sprawdzimy czy dzidzia nie dostanie odparzeń!! Od Pampersów są tańsze o 7 zł. Ale jak będzie trzeba to przejdziemy na Pampersy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×