Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Widać w Nowym Roku wszystkie mamy lenia :D Lusiu! jejku, współczuję!!! mam nadzieję, że Ewka już lepiej się czuje!Zdroooowiaaa!!!! MY od Nowego Roku też u lekarzy :) najpierw z Witusiem u GP po skierowanie do Okulisty, ciekawe kiedy odpowiedza nam na list.... Pozniej ja u dentysty, bo plomba mi wypadła :) Na dodatek kilka dni temu pierwszy raz w życiu miałam migrenę!!! Tak przynajmniej po objawach wnioskuję :/ Byłam sama w domu z Witkiem i nagle , nie moge normalnie odczytać mojego maila! Patrzę na inne napisy na różnych produktach i tak samo! zaczyna mi się coś dziać oczami! szybko zadzwoniłam po M bo nie wiedziałam co będzie dalej :( Jak przyszedł to już głowa mnie bolała... i za godzinkę wszytsko przeszło .... No dobra!!! Co tam u Was dziewczyny!!!! Ewcisko jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie U nas tez zawirowania chorobowe.Wiktoria nam sie rozchorowala.Miala zapalenie gardla i podsluzowkowe zapalenie jamy ustnej,cos okropnego,miala spuchniete i krwawiace dziasla,nic nie jadła i schudla ponad kg.Masakra mówię Wam.Budziła mi sie np o 6 rano i mowila "mamusiu ja chce jesc,zrób mi kanapkę"ja oczywiście szlam robiłam a on do mnie ze boi sie jesc bo ja boli:( W czwartek wzięła ostatnia dawkę antybiotyku a wczoraj dostała katar:(Je juz normalnie lekarka w srode powiedziala ze juz jest zdrowa a tu ten katar:( Ja czuje sie dobrze,robię sie juz taka wielka,niby przytylm 6,5 kg ale brzuchol rosnie teraz w bardzo szybkim tempie,mam wrazenie ze codziennie budze sie większa;) Życzę zdrowka wssystkim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen czy mozesz cos dla mnie zrobic? zadzwon jutro do swojej poloznej i koniecznie jej powiedz o tej swojej migrenie dobrze? Obiecaj ze zadzwonisz!!!!!!! P.S Ty chyba w poprzedniej ciazy mialas zatrucie ciazowe?To Ty czy inna z nas? Poza tym u nas OK powrocilismy z Indii bylo super, teraz pisze kolejna prace a jutro z samego rana lece do Uk moze mi sie uda we wtorek spotkac z MamaE:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym Roku! U nas tez troche chorobowo-dzis skonczylam antybiotyk, duzo stresu bo byc moze bedziemy musieli zmienic mieszkanie, zepsul sie laptop ze wszystkimi naszymi zdjeciami z ostatnich 6 lat, od konca zeszlego roku nie dziala boiler (nie ma na biezaco cieplej wody) i dzis moja babcia trafila do szpitala w zlym stanie. Oj nieciekawie zaczal sie ten rok. Ale zdrowie najwazniejsze wiec tego tez nam i naszym rodzinom zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen___ ja w te pedy popieram Kasze! Chocbys miala oknem sie na wizyte dostac - stan na uszach zeby ktos odpowiedni cie zobaczyl i zrobil badania. Takie objawy w ciazy, osmy miesiac - koncowka siodmego - lepiej sprawdzic i to szybko. I konieczne pisz co i jak ❤️ Dziewczyny, alez was nowy roczek powital chorobskami. Trzymam za wszystkie male i duze ludziska mocno kciukaski zeby zdrowie szybko wrocilo. Lusia____ wiesz co oni tu polecaja na angine i mocno opuchniete migdaly - lody. Ale nei te smietankowe, tylko jak one sie w pl nazywaja - wodne. Mozesz zrobic sama z soku, ktory mloda lubi, zamrozic nawet w jakims kubeczku, niekoniecznie na patyku. Wiem, ze brzmi to niemalze pogansko, zeby dziecku z angina lody dawac, ale wlasnie raz, ze pogoda teraz bardziej sprzyja jedzeniu lodow, bo nei ma tak duzej roznicy temp. Dwa, zimne zdecydowanei przyniesie ulge malej, migdaly nieco sie ochlodza, zluzuja z bolem i otechna od zimna. Sprobuj, mala raczej nie bedzie miala nic przeciwko lodom, a chociaz troche plynu w ten sposob dostanie. Tylko nie te nabialowe, bo mleko zasadniczo przy chorobach nie jest polecane. Zdrowka ❤️ U nas wiosna zima, jak w Texasie o tej porze roku. W srodku tyg jedziemy na dlugi weekend na narty, do Nowego Meksyku. Droga koszmar, bo ze 12 godz w jedna strone, ale co tam, sniegu przynajmniej sie nawachamy :-) Dobra, czas mlode do wanny zagonic, bo jutro trzeba wstac do szkoly. Poniedzialek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję dziewczyny za troskę :) jesteście kochane! poczytałam troche o rzucawce i w sumie z tego wszytskiego to tylko zgadzały się te zaburzenie widzenia i ból głowy. Ale już jest wsytsko dobrze, , nic mnie nie boli, nie jestem spuchnięta, nawet obraczkę nosze na prawej rece bez problemów, chociaż z Witkiem to już chyba była przełożona na lewą... zaraz przed swietami mialam badanie moczu i też nie ujawniło się żadne białko, co też by wskazywało na niebezpieczne objawy, cisnienie też w normie , absolutnie nie przekroczylo 140/100, ale w granicach 120/90, więc to raczej migrena. Rozmawialam o tym z mamą i miała identyczne objawy przy migrenie...Pewnie to hormony, mały stres bo się dzien wczesniej pokłóciłam z M. i ogólnie miałam okropny dzień, w nocy się nie wyspałam, bo znowu Witek dał koncert...ale obiecuję, że jesli cos zauwaze nie tak, to lece albo do gp, albo na pogotowie ( do jednego i drugiego mam 10 min drogi na nogach) Dzięki dziewczyny!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej zdrowia dla Wszystkich! Carmen - dobrze, ze to "migrena" Aniu -ale nalozylo sie u Was, oby wszystko pozytywnie rozwiazalo sie Duniu - dzieki za rady ,ale dopiero dzis to poczytalam - mialam kilka dni wyrwanych z zyciorysu ;) - a jest juz dobrze. Ewcisko - u nas identycznie ! choroba przeszla i katar dolaczyl sie. Moze po tych "powazniejszych" chorobach i antybiotykach organizm jest tak oslabiony ,ze bardzo szybko lapie wirusy, a niestety taka pogoda ,ze teraz prawie wszyscy chorzy. i tak cieszylam sie z tym przedskolem, bo male kameralne i mala ladnie uczy sie tam - nowe slowa, zabawy, piosenki, ale teraz wlasnie wiekszosc dzieciakow pochorowala sie tam i dodatku jedno mialo szkarlatyne = ja myslalam, ze Ewka tez zarazila sie i tylko czekalam na dodatkowe objawy. Dobrze, ze to tylko angina, choc i tak nie bylo lekko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen to chociaz przy kolejnej wizycie wspomnij o tym co sie dzialo. Lusiu dobrze ze wychodzicie na prosta. Sztorm- dostalam na skrzynke mailowa niezapominajke z NK z informacja ze 12 stycznia obchodzisz 20 urodziny :) Fajnie masz :) ;) Duniu to udanego wyjazdu na narty zycze. My za tydzien bedziemy juz w Pl i nie moge sie doczekac. Na kilka dni pojedziemy tez na wies do babci (juz jest z nia lepiej, tylko nadal jest slaba-mam nadzieje, ze zdarzy wrocic ze szpitala) a to bedzie raj dla Marty.a gdyby byl dodatkowo snieg to juz w ogole zyc nie umierac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen to chociaz przy kolejnej wizycie wspomnij o tym co sie dzialo. Lusiu dobrze ze wychodzicie na prosta. Sztorm- dostalam na skrzynke mailowa niezapominajke z NK z informacja ze 12 stycznia obchodzisz 20 urodziny :) Fajnie masz :) ;) Duniu to udanego wyjazdu na narty zycze. My za tydzien bedziemy juz w Pl i nie moge sie doczekac. Na kilka dni pojedziemy tez na wies do babci (juz jest z nia lepiej, tylko nadal jest slaba-mam nadzieje, ze zdarzy wrocic ze szpitala) a to bedzie raj dla Marty.a gdyby byl dodatkowo snieg to juz w ogole zyc nie umierac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie mogłam Was znaleźć, na szczęście wyszukiwarka mnie poratowała ;) Duzo zdrówka bo widze że choróbska szaleją :( Kasza ja za Tobą nadążyć nie moge, jak długo będziecie w UK? Zapisaliśmy młodego do przedszkola, ruszamy od września na szczęście bo młody już po ścianach z nudów chodzi, dzisiaj idziemy na playgrupe choć 1,5h będzie z dzieciakami. Spacerowaliśmy ostatnio po okolicy i przypadkiem trafiliśmy do wypożyczalni zabawek - mały cały happy bo kolorowo, zabawki do wyboru do koloru i mama nie zabraniała dotykać :D do tego można wziąć do domu na tydzień (koszt 30 pi /sztuka) i przetestować czy dziecko nie znudzi sie po 2 dniach, ruszają od przyszłego tygodnia, zobaczymy jak to "w praniu sie sprawdzi", poza tym mają też pokój zabaw i jakieś imprezy organizują dla członków, 2 kroki od domu wiec jakaś odmiana będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo co to temat nam pada? U nas szpital, ja mam od wczoraj gorączkę, kicham, smarkam, Michaś od soboty zapalenie obu uszu. gdzie sie Wszystkie podziewacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jejku, jakie tu pustki!!! dziewczyny, forum nam pada!!!!!!!!!trzeba coś z Tym zrobić :) Annnnnnnna ja dopiero na etapie szukania gdzie są jakiekolwiek przedszkola, dwa mam na oku :/ a z tą wypożyczalnią zabawek to naprawdę super sprawa!!! fajny ktos sobie interes wymyślił!!! :) AniuP , obiecuję , że na wizycie u GP wszystko powiem :D, na szczęście nic teraz takiego mi się nie dzieje, ale wiadomo, lepiej dmuchac na zimne!!! Udanego pobytu w Pl!!! ale się wyszalejcie na sankach/nartach :) troszkę zazdroszczę, bo wiem , że Wituś ze śniego też miałby juz teraz frajdę!!! :) zdrowia dla Babci i dla Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wypoczywajcie a po powrocie niech wsytskie Wasze problemy się pozytywnie rozwiążą !!!!! A te zdjęcia :( szkoda, ale wiem , że są programy do odzyskiwania danych z dysku... Wiadomo, wszytskiego nie da się podobno odzyskać, ale może chociaż część!!! Zapytajcie jakiego znajomego informatyka!!!!!!!!!!!!!! Duniu, ju w nastpnym tygodniu mam wizytę kontrolną więc wszytsko opowiem, póki co, odpukać, nic mi sie nie dzieje, czujnie się obserwuję , dzięki :) Udanego wyjazdu na narty!!!!!!!!!!! wyszalejcie się, odpocznijcie!!!!! i niech te 12 godz Wam się nie dłuży zbytnio!!!! :) Lusiu, mam nadzieję, że Ewka już zdrowiutka i chodzi do przedszkola!!!!! Niech zdrowie Wam dopisuje!!!!!!!!! Kasza!!!! mam nadzieję , że miło spędzasz czas w UK!!!!!!!! baw się dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) Ewcisko dla Wiki też zdrówka!!!! aj te choróbska\!!!!! A co do brzucha, to mam takie samo odczucie, że jest z dnia na dzień coraz większuy i większy!!! a ja coraz wolniejsza, juz sobie nie pomaszeruję, tylko wolniutko.... :) a jeszcze dzieciak tak kopie !!!!!!!! Witek był spokojniejszy, tak mi się wydaje :) No i ja trochę więcej przytyłam :(b już jakieś 12 kilo :D M. mówi na mnie Boja :D no i odezwijcie się pomachajcie! pozdrówcie, dajcie znać , że żyjecie i wszytsko u Was dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O!!! Annnnnnna! jejku, współczuję!!! Ja polecam miksturke, króra mi pomaga zawsze!!!! -rozgnieciony ząbek czosnku -sok z połowy cytryny - łyżeczka miodu - troszeczkę ciepłej wody pić sobie powolutku ( ja już przyzyczajona więc na raz wychylam :) to działa, uwierz :) Pozdrowienia dla Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, czytam :) Annnnnnna, ojejku kochani - trzymajcie sie cieplutko!!! Szkoda Michasia bo zapalenie uszu dokuczliwe jest. Macie antibiotyki? U nas wszystko powrocilo do normalnosci - Olka miala ospe na Nowy Rok ale juz tylko jej plamki pozostawaly i od czasu do czasu sobie wspomina ze miala ospe ;) Sciskam mocno wszytkie i zycze duuuuzo zdrowia!!!! Ciebie Boju tez ;) :D:D:D:D do szybkiego 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, czytam :) Annnnnnna, ojejku kochani - trzymajcie sie cieplutko!!! Szkoda Michasia bo zapalenie uszu dokuczliwe jest. Macie antibiotyki? U nas wszystko powrocilo do normalnosci - Olka miala ospe na Nowy Rok ale juz tylko jej plamki pozostawaly i od czasu do czasu sobie wspomina ze miala ospe ;) Sciskam mocno wszytkie i zycze duuuuzo zdrowia!!!! Ciebie Boju tez ;) :D:D:D:D do szybkiego 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, czytam :) Annnnnnna, ojejku kochani - trzymajcie sie cieplutko!!! Szkoda Michasia bo zapalenie uszu dokuczliwe jest. Macie antibiotyki? U nas wszystko powrocilo do normalnosci - Olka miala ospe na Nowy Rok ale juz tylko jej plamki pozostawaly i od czasu do czasu sobie wspomina ze miala ospe ;) Sciskam mocno wszytkie i zycze duuuuzo zdrowia!!!! Ciebie Boju tez ;) :D:D:D:D do szybkiego 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, czytam :) Annnnnnna, ojejku kochani - trzymajcie sie cieplutko!!! Szkoda Michasia bo zapalenie uszu dokuczliwe jest. Macie antibiotyki? U nas wszystko powrocilo do normalnosci - Olka miala ospe na Nowy Rok ale juz tylko jej plamki pozostawaly i od czasu do czasu sobie wspomina ze miala ospe ;) Sciskam mocno wszytkie i zycze duuuuzo zdrowia!!!! Ciebie Boju tez ;) :D:D:D:D do szybkiego 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztorm...
AniaP-powinnam na nk napisac 2 x 18)))ładniej brzmi))) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen ja tez coraz wolniejsza jestem,i podobnie mała wierci sie jak szalona i wydaje mi sie ze Wika az tak nie skakala w brzuchu :d Nie wiem czy to sie zapomina czy trafiły nam sie bardziej ruchliwe dzieci :) Dzisiaj miałam usg i dzidzia wazy juz 1700,normalnie czas leci jak oszalaly,zostały mi tylko 2 m-ce a jeszcze nie mam nawet jednej rzeczy uszykowanej/kupionej dla malej:( Annnnnnna to Was dopadly chorobska,zdrowka życzę!! U nas ze zdrowiem odpukac dobrze,ten katar przeszedł Wice po 2 dniach,wiec nie wiem co to było,moze jakas oznaka spadku odporności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://materosn.blogspot.com/ to adres z namiarami jak mozna oddac 1% dla Mateuszka:) A u nas wszystko ok. Matiś coraz wiecej mowi. Chce powtarzac i sie uczyc i to mnie cieszy:) Życie mi pedzi tak szybko jak na jakies karuzeli i czasem to mysle ze wypadne,bo sil nie mam,ale jakos sie krece:) POZDRAWIAM:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annnnnna___ alez was znowu dopadlo. Duzo zdrowka zycze ❤️ MamaE____ to tez mielisice wesolo na nowy roczek :-) Ale zlapala tylko Ola, Starsza juz miala wczesniej? Czy ominelo? My juz po nartach. Oj, pojezdzilismy sobie. Ja to nei jestesm jakis wyczynowiec, to byl raptem moj trzeci wyjazd na nartach, a biorac pod uwage ze pierwsze dwa koncyzly sie dosyc szybko obitym kolanem to nieduze mam doswiadczenie. Ale fajnei bylo. Snieg w gorach, pogoda boska do jezdzenia szczegolnei z dziecmi - hania jezdzila z nami, a Jasiek zostawal w przedszkolu pod stokiem. Mloda zasuwa za tata rowno, tylko mamuska gdzies na szarym koncu sie obijala :-) Fajnei bylo, mimo ze ktorko. Ale oddech od codziennosci zlapalismy, jakos humory lepsze wiec wyjazd udany. teraz juz norma - wiosna za oknem, dzis ma byc 24C.... Milego weekendu da wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) pamiętacie mnie jeszcze?:) wszystkiego dobrego w Nowym Roku:) zbieram się w sobie żeby pisać i czytam zabieram się za pisanie ale mam coraz większe zaległości i posta do końca napisać nie mogę:( stwierdziłam,że będe pisać na raty aż spowrotem wkręcę się. dużo u nas się dzieje,czasu brakuje na wszystko Kuba rośnie ,rozwija się dobrze,mało choruje,jest rozpuszczony ale to moja wina;) jest rozbrajający ..nie wiem skąd ma ten urok ale dziala na każdego ,wiem kazda mama tak mówi ale on naprawde "coś" ma.. wszystko uchodzi mu na sucho ,tymi swoimi lokami ,niebieskimi oczami rozbraja wszystkich.. nie potrafi usiedziec w miejscu,dzisiaj bylismy w sferze w bielsku donosił matce chrzestnej do przymierzalni ciuchy...oczywiscie te które sam zdołał sciagnąć z wieszaka ..a pozniej wchodził do przymierzalni i stojąc tyłem do lustra przez ramie zerkał na siebie....przysięgam ja tak nie robię :p i uparł się zeby kupić mu w h&m rózową bransoletkę..ja prostestowałam ale mama chrzestna kupiła.. Mam z nim tylko dwa problemy zęby..Tomuś miał śliczne a Kuba masakra ,wykruszają się ...łamią..pojawia się prochnica,dbamy ,myjemy chodzimy do dentysty ,którego wogóle się nie boi ale zęby są fatalne i druga sprawa pampers ..o tak nadal mamy tylko na wyjścia i na noc ale bez niego ani rusz...czasami jest tak,że jeśli nie założę mu go to potrafi nie sikać i nie robić kupy ...już wysiadam ok ,to tyle na dziś będę oddzywać się i uzupełniać co u nas...bo dużo tego;) Nadal w głowie siedzi mi Nemezis..to straszne i wspolczuje jej rodzinie. Mamom które po raz kolejny cieszą się Maleństwami gratuluje i życzę zdrowia:) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie Myszko buziaki dla Ciebie za nawoływanie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolaaa___ moze jak ty sie pojawilas to nasze forum nabierze drugiego oddechu? Fajnie, ze sie odezwalas, a faktycznie - wieki ciebie nie bylo. U nas tez blond wloski, niebieskie oczka i szelmowski rozwalajacy usmiech sprawiaja, ze czesciej sie obrywa Hance niz mlodemu. On tez ma diabla w oczach i urok calego swiata :-D Nadal twierdze, jak to kazda skromna mama, ze corke mam przesliczna, w jej oczach tez cos siedzi, ale jej "cos" jest nieco skupione, analizujace i czasami mroczne. A Jasiek - cale niebko :-) Szkoda, ze macie takie problemy z zebami. Mam nadzieje, ze jakos dacie rade dociagnac do stalych, choc to jeszcze kupa czasu. I ze stale beda mocniejsze! A z pielucha, coz, u nas mlody nadal drzemki i nocki z pamperem. Ale to dlatego, ze ja jakos nie moge sie zebrac i stwierdzic, ze finito, robimy podejscie najwyzej bede wstawala i zmieniala posciel... To mnie najbardziej blokuje, ta wizja zarwanych nocek - jakos sie odwzyczailam, wiecie :-p Tym bardziej, ze mlody, jak Hanka, po nocy pieluche zawsze ma nasikana i nie sika tylko rano, bo jak sprwadzam w nocy to juz jest w niej troche. Czasami zdarza sie, ze po drzemce ma sucho, wiec moze od drzemek zaczniemy? Bo Hania tez miala tak, ze nie bylo ani jednego poranka z sucha pielucha, az sie nastawilam, pieluhce zdjelismy a ona ani razu od tamtej pory nie siknela w lozko :-) Mam nadzieje, ze brat wezmie z niej przyklad :-) Poza tym u nas okej. Wiosna za oknem kwitnie, po paru listopadowych padajacych ulewnie dniach. Dzieciaki rosna i szaleja, jakos ciagniemy tudziez pchamy wozeczek do przodu. Pozdrowienia dziewczyny i dajcie znac co u was. Czy juz wszystkie chorobska przegonilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po długiej przerwie Przyznaję się bez bicia, ze zaległości nadrobiłam, ale tylko po łebkach :( nie bijecie mocno. Już tyle czasu minęło od drugiego porodu :) Mały rośnie jak na drożdżach, teraz już waży 6700 a ma niecałe 3 miesiące. Waga urodzeniowa to równe 4 kg i 56 cm długości. Wg usg miał ważyć 3600, dobrze, że miałam umówioną cesarkę. Początki były trudne, szczególnie nocki, ale jest już dobrze, śpimy teraz conajmniej 8 godz :) Tyle przyjemnych rzeczy Niestety rok 2011 zakończył się dla mnie smutno bo w sylwestra po niedługiej chorobie zmarł mój tato. Do dzisiaj nie mogę pojąć dlaczego! Dobrze, że chociaż zobaczył Dominika zanim się rozchorował. Trudno mi pisać cokolwiek. Widzę, że większość z Was boryka się z mniejszymi lub większymi chorobami, Tosia też miała paskudnego wirusa, na szczęście obeszło się bez antybiotyków, Mały miał tylko niewielkie gilki w nosku, mnie do tego bolało gardło. Pozdrawiam cieplutko te, które są w ciąży. Wszystkie Was ściskam mocno. Będę czytała, ale jak na razie nie obiecuję swojej częstej aktywności na forum Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki!!!! ależ tu cisza, aż smutno się na sertduchu robi :( Takietam gratulacje synka!!! Ależ duż sie urodził!!! Niech rośnie dalej zdrowo!!! :) Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojego taty :( Przyjmij moje najszczersze kondolencje ❤️ Takietam ja również ściskam mocno i dziękuję, że znalazłaś chwilkę czasu na napisanie wiadomości !!!! :* Duniu :) zazdroszczę, że już u Ciebie wiosennie się robi, chociaż w Irlandii temp powyżej zera, to jednak daleko do wymarzonego powiewu wiosny! Cieszę się, że wyjazd na narty Wam się udał! też mi się marzy taka wycieczka rodzinna :) ale troszkę jednak musimy poczekać :) Joolaa :) ale miło , że i Ty nareszcie napisałaś po tak długiej przerwie!!! Współczuję problemów z ząbkami!! No coż, chyba zawsze musi być jakiś problem, bo za dobrze być przecież nie może! :/ taki ten los! a co do odpieluchowywania to ja jeszcze dalej w lesie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas cisza nic specjalnego sie nie dzieje.Jasiek to mały zbój...cwiczy siostre strasznie. Gratuluje wszystkim powdojnym mamusia pociech. I jest przerazajaco zimno na podbeskidziu -25 stopni.....oszaleli Machamy do was cieplutko!!!! Jaś mówi wszystko,łaczy w zdania,wycina nożyczkami-uwilebia, kocha wszystkie srubokrety ,narzedzia autka.Typowy chłopczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cisza! Takietam - moje wyrazy wspolczucia z powodu smierci ojca. niech dzieciaki zdrowo rosna :) Dunia - tez zazdroszcze takich wyjazdow i tej wiosny - u nas tydzien mrozow , dzis rano -23 , z Ewka z samochodu do mojej mamy 2 min pieszo a lzy mi na rzesach zamarzaly :D Ewka zadowolona , chciala isc na plac zabaw ;) Joola - nie mam pojecia co jest przyczyna tych problemow z zebami, moze przy takich sklonnosciach przy stalych od razu daj je do lakowania. a jak takie kruche to moze jakies wahania gospodarka wapniowo-fosoforowa - moze jakies badania czy wszystko jest ok? Sztorm - fajnie ,ze odzywasz sie. a zimno to nie tylko na podbeskidziu ;) ogladalam kiedys zdjecia i Kasza zdjecia z Indii fantastyczne, a mala jest cudowna, MamoE - niesamowite jak Ola zmienila sie - wyglada teraz jak uczennica zerowki i te dlugie wlosy a Duniu Twoje dzieciaki wygladaja jakby co najmniej mialy dwoch roznych ojcow ;) calkowicie odmienny typ urody - fajnie tak. co u nas - Ewka po chorobie przestala lubic przedszkole i w sumie w roznym natezeniu do tej pory jej sie utrzymuje. Rozgadala sie calkiem i mozna z nia o wszystkim porozmawiac - czasami tesknie za cisza, nawet na tych mrozach , gdy mowie jej buzia ma byc zamknieta - ta nawija non stop. Co dziwne w przedszkolu jakby niemowa, dodatkowo grzeczna, bardzo spokojna - w domu odmienna osobowosc chyba w niej budzi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Daaaawnooo juz nie pisalam, ale zagladam od czasu do czasu. Czesto tez wracam do starych wpisow ze wzgledu na Lily. Musze chyba sobie jakos zapisac to nasze forum albo wydrukowac to kiedys pokaze dziewczyna :) Co u nas Emilka od dzisaij zaczela nowa przygode z przedszkolem. Nowa bo wyslalam ja wczesniej na jeden dzien w tygodniu do innego przedszkola. Tylko nie przewidzialam ze dl;a niej to po prostu za dlugo, a ze tylko raz w tygodniu to nigdy sie nie przyzwyczaila. wiec za kazdym razem byl placz na slowo przedszkole, krzyczala ze ona nie chce isc. A poniewaz do tamtego przedszkola mialam kawalek (bylo blisko pracy M) do dowozenie jej na 3 godziny byloby dla mnie bardzo uciazliwe. Dlatego tez zdecydowalismy sie na przedszkole blisko domu dwa razy w tygodniu po 3 godziny. Malo tego okazalo sie ze zajecia prowadzi dziewczyna z mojego osiedla, ktora zawsze miala super podejscie do dzieci. sama ma trojke. Rano oczywiscie nie obylo sie bez placzu, ale po powrocie stwierdzila ze pojdzie jutro znowu. Poza tym strasznie mi sie rozgadala i rozspiewala (ulubiona piosenka Jingle bells )Jest wlasnie na etapie "dlaczego" czasem juz mi brakuje pomyslow na odpowiedzi. Jedyne co mnie u niej niepokoi to ze bardzo czesto chodzi na palcach. Pamietam ze jako dziecko tez tak uwielbialam chodzic a pozniej mi przeszlo. Czy ktores z dzieciakow tez tak ma??? Jesli chodzi o Lily to rosnie jak na drozdzach, zaczela wlasnie raczkowac wiec wszedzie jej pelno, ma juz 4 zeby i ciagle nimi zgrzyta wrrr. Je juz 4 posilki tzn rano i wieczorem kaszke, obiadek plus jakis deserek lub jogurcik. I pomimo ze jest duzo spokojniejsza niz Emilka to i tak potrafi czasami dac w kosc. Zauwazylam zreszta ze kiedy Emilka byla w przedszkolu to ona miala "gorsze" dni. U mnie bez wiekszych zmian, przez caly okres swiateczny mialam duzo pracy, teraz tez znajomi byli na wakacjach wiec mialam zastepstwa. Dobrze pod wzgledem finansowym tylko ze wtedy obydwoje z M chodzimy wykonczeni bo albo w pracy albo z dziecmi. Pozdrawiam wszystkie Czerwcowki, i postaram sie pisac czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale na forum ciiisza... Pewnie kazda mamusia zapracowana, albo jak ja zaglada, a na napisanie czasu brak. Ja czesto zagladam na forum, ale albo nie mam czasu napisac, albo nie mam nic madrego do napisania :P takietam - bardzo mo przykro z powodu Twojej straty. Mocno Cie przytulam 🌻 Dunia - przyslij do nas troche tej wiosny :) Ja juz nie moge doczekac sie ciepla, choc w uk nie jest az tak zle jak w Polsce. W tym tygodniu lekkie ocieplenie i bedzie 7-8st na plusie :) Co do zabkow Jasia to moze jakies lakowanie? Kurcze ja jak bylam mala tez mialam taki problem z zebami i do tej pory mi zostalo, ze zeby slabe i ciagle cos do roboty przy nich. Mam nadzieje, ze chociaz ze stalym nie bedzie u Jasia problemow, ale kurcze to przeciez jeszcze dlugo. Gonia - i jak Emilka w nowym przedszkolu? Chetnie chodzi? Podoba jej sie? Ja swojego Filipa tez chetnie bym do dzieci jakis wyslala, ale przedszkole od 3lat darmowe (3godz dziennie), a tak to jakos nie usmiecha mi sie placic, zwlaszcza, ze moj m nie pracuje :( W Polsce chodzil do przedszkola i widze jaka jest roznica pomiedzy nim, a bratanica mojego m 2mce starsza - niebo a ziemia normalnie. Z tego co u nas. Bylismy na bilansie 2.5latka i normalnie dumna jestem z mojego synusia. W wiekszosci przypadkow jest rozwiniety na 36mcy, a w niektorych przypadkach na 48 :) Ma 98,5cm i 17,8kg. Duzo wazy, ale w siatce centylowej sie miesci :) No i ostatnio waga w miejscu stoi,a wzrostem idzie w gore :) Wiec mam nadzieje, ze wyszczupleje. Pielucha u nas nadal w nocy, ale w dzien na szczescie bez zadnych wpadek. Zna podstawowe kolory (zolty, czerwony, niebieski, zielony, bialy, czarny), dreczy mnie mnostwem pytan typu gdzie mieszkaja samoloty, gdzie mieszkaja autobusy, co je konik, krowa itd. Czasami to w szoku jestem jak mi jakies pytania zadaje :) Umie policzyc do 10 (ale nadal trzeba mu podpowiedziec 4 i 7, bo inaczej sie myli ;) ), zna aaa kotki dwa, siala baba mak i ogolnie to dumna jestem, ze mam takiego syneczka :) 01,03 jedziemy do Polski na 2tygodnie i juz nie moge sie doczekac :) Normalnie odliczam dni i godziny :) Pozdrawiam Was wszystkie goraco i znajdzcie czasem chwilke na skrobniecie czegos, zeby nam forum nie padlo :) Bo szkoda tyle czasu spedzonego razem wirtualnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×