PYTANIE O PERFUMY w UK

Ja przez internet zakupow nie robie, stawiam na Boots, ale zajrze tez do Superdrugs.

nalon32, a gdzie mieszkacie? Bo ja tu w Londynie, to chyba nawet wszedzie jest drozej tutaj niz w innych miastach. jak uwazasz? Czy ceny w Boots i Superdrug sa takie same niezaleznie od miejscowosci, w jakiej sie w nich kupuje?

ja tez mieszkam w Londynie.Niestety superdrugs nie ma karty, ale mnie sie wydaje,ze i tak ogolnie maja taniej..przejdz sie i zobacz, moze trafisz na cos fajnego..ja dzis kupilam np.szampon herbal essences 400 ml 2 za jeden za jakies £2.90

wydaje mi sie,ze ceny sa takie same wszedzie, bo np. na stronie internetowej ceny sa takie same jak w sklepie, a gdyby ceny byly zroznicowane regionalnie, to sklep internetowy powinien byc tanszy

Ceny musza być takie same a karte mozna zamówic przez internet tam tez zapisać sie do poszczególnych klubów, zapisując sie do helth club masz zniżki na leki z wybranych przez Ciebie działów, ja mam witaminy i wszelkie leki grypę i przeciwbólowe, tu liknk do karty http://www.boots.com/webapp/wcs/stores/servlet/BootsMicrosites?page=AdvantageCard/index.jsp&langId=-1&storeId=10052&catalogId=10551 co do pani spec to hmmm, jak by to powiedzieć żeby nie urazić, kiepski z Ciebie spec. Superdrugs ma fajne oferty ale nie ma karty czlonkowskiej i możliwoci zbierania punktów.

Zgadzam się z Nalon32, w Superdrugu jest taniej niż w Bootsie. I ceny i w jednym i w drugim są takie same, niezależnie od regionu.

Polecam jeszcze taką stronkę: http://www.halfpriceperfumes.co.uk/

powiem tak...nie jestem zadna pania spec..wyrazam tylko swoja opinie i nie czuje sie urazona, bo nie ma czym.Ja mam swoje zdanie, a te cale punkty to rowniez sie oplacaja tylko zalezy co sie kupuje, czasami to jest marne pare punktow a jeden punkt to 1 pens,ale oczywiscie nie przecze, ze czasem sie oplaca.Ale ogolnie superdrugs jest tanszy -dla mnie!

To o specu to chyba do Mayor było...

trudi To o specu to chyba do Mayor było... dokładnie, sorki że nie dopisałam.

ohh, ok...przepraszam

annnnnnnna, jestem specem od Boots, jak to napisalam wczesniej. Zazdroscisz? Skad ta zlosliwosc? :P

Nie zazdroszcze, bo nie mam czego, szczerze powiem że miano speca od drogerii nie jest szczytem moich ambicji który spedza mi sen z powiek, ale pytanie speca czy inne oddziały mają różne ceny albo brak odpowiedzi na helth club czy tez wysyłanie dziewczyny po kartonik zamiast dac jej namiar na stronkę (do tygodnia będzie mieć karte w domu) trochę mnie zbiły z tropu ;) dla nie spec to spec, po co ten link do Twojej karty? co to komu pomogło? tyle w tym temacie z mojej strony a co do zlośliwości - nie miałam na celu Cie urazić, przepraszam.

Napisalam, ze jestem specem od Bootsa. Co innego i inne drogerie mnie nie interesuja, bo nigdy do nich nie uczeszczam. Uwazam sie za osobe na tyle kompetentna w tej dziedzinie, ze miano spec jest tutaj na wlasciwym miejscu. Moge doradzic dziewczynom jesli maja jakies pytania. Co Ciebie wcale nie dotyczy. Czytaj ze zrozumieniem - rada na przyszlosc. Widze, ze Cie bardzo gryzie moja obecnosc na tym forum. Ciekawe tylko dlaczego. No i nie sadze, aby zamilowanie do dobrych kosmetykow i perfum bylo jakims wstydem. Oprocz dziedziny, ktora sie zajmuje w pracy, higiena jest moim hobby. Higiena, zapachy a takze nowosci kosmetyczne. Dla Ciebie moze to wstyd, lub malo chlubne zajecie. Ciekawe dlaczego. Czyzbys byl/a z higiena na bakier? Jestem kobieta, a wiec te sprawy maja dla mnie ogromne znaczenie.

Co do linku z obrazkiem karty, wstawilam dla dziewczyn, ktore chcialby sie dowiedziec jak taka karta wyglada. Gdyby ktos zapytal o cos wiecej, na pewno bym odpowiedziala. Malo inteligentna z Ciebie osoba. Wnioskuje po "jakosci" Twoich postow do mnie skierowanych. Ciekawe dlaczego moja posty wzbudzaja w Tobie tyle emocji i zawsze musisz mnie negowac. To juz nie pierwszy raz na tym forum...

a ja kupuje duzo kosmetykow i perfum na ebay ! Ludzie ktorzy pracuja w sklepach dostaja czesto prezenty i pozniej je sprzedaja na ebay, ponadto kupuje firmowe kosmetyki na duty free bo tez sie oplaca, dlatego karta boots nie jest mi potrzebna, zreszta kupuje troche w superdrugu tez, i troche w tesco, uwazam ze boots jest dosc drogi, ale sa wsrod nas bogate laski co to jednorazowo w bootsie 300 funtow wydaja......... nie wiem kogo na to stac, coz, pozazdroscic tylko

Ty masz jakás manie przesladowcza widze bo ja Cié kompletnie nie kojarze, reszte przemilcze, szkoda fatygi.

ciekawe gdzie mayor pracuje ?????? pewnie dziadkom to i owo robi, ze to ja na takie zakupy stac . mayor, ile za godzine ????? bierzesz ?

Widze, ze jeszcze bardziej moja obecnosc na tym forum Cie gryzie, niz sie spodziewalam. Naprawde bardzo jestem ciekawa co takiego Cie w zyciu spotkalo, ze musisz normalnym osobom dokuczac i dowartosciowywac sie ich kosztem. Co Cie obchodzi moja praca? Nie masz juz sie do czego doczepic? ten topik jest o perfumach i kosmetykach. A ja jestem organizatorem bankietow - dla Twojej wiadomosci. To ze Ciebie (tak wnioskuje z Twoich zawistnych tekstow) nie stac zeby tyle pieniedzy wydac, nie znaczy, ze inni nie moga. Wstydz sie takie rzeczy pisac o kims, kogo nawet nie znasz.

ufff tym razem to nie do mnie :) ja nie fiskus mie Twoje dobra materialne wogóle nie obchodzá :D

Mayor, nie chcialem urazic, mysle ze wygladasz bosko kiedy sie zloscisz, jetem fanem twoich postow dlatego czasami nie moge sie powstrzymac by cie nie sprowokowac, obiecuje poprawe, od tej pory bede tylko czytal :)

Mayor-jednego nie rozumiem...jakos tak mi utkwilo w pamieci jak kiedys pisalas,ze mieszkasz z synkiem w jednym pokoju, ze nie zarabiasz wiele, bo pracujesz w htelarstwie czy jakos tak...i ciebie stac na wydatek £300 w boots i crem clinique a wynajmujesz jeden pokoj z synem?? troszke tego nie rozumiem...ale to nie moje zycie..

aha..zeby nie bylo,ze cie sledze...moze masz taki charakterystyczny nick,ale jakos mi to utkwilo w glowie..

na poczatku Mayor fajnie miala wypowiedzi, lecz powoli powoli wyszlo szydlo z worka o okazala sie wielka, wszystko wiedzaca megalomanka. I wg mnie klamie! No coz, forum tez sa dla tych co to sie chca dowartosciowac bo jak w lustro spojrza to im smutno.... a zdjecie jej widzieliscie?

Co was obchodzi moje zycie? Przestancie. Co to za przetarg? Owszem, wynajmuje jeden pokoj z synem i tak nam dobrze. Gdybym wynajmowala sama mieszkanie, z pewnoscia nie byloby mnie stac na takie przyjemnosci. Ja zawsze jestem szczera i nie musze klamac, a tym bardziej nikomu dokuczac. A osoby z niskim poczuciem wlasnej wartosci? To wlasnie ci, co musze sie dowartosciowywac kosztem innych, dokuczajac im. Ja do takich nie naleze na szczescie. Znam swoja wartosc, potrafie cieszyc sie z sukcesow innych ludzi. Swoja droga, moj facet zarabia £25 na godzine jako wykladowca. Pomnozcie razy 40 godzin tygodniowo i zobaczcie ile wyjdzie na tydzien. Tez jest meska dziwka? Ile ludzi zarabia tysiace tygodniowo majac swoja firme lub pracujac na wysokim stanowisku? To mnie bardziej jeszcze motywuje do pracy nad soba. A jesli ktos mi zarzuca klamstwo, udowodnij jesli mozesz. bo gadac to moze kazdy. I zejdzcie juz ze mnie, bo topik jest na temat perfum i kosmetykow. Niech kazdy zajmie sie swoim zyciem zamiast glowic sie czemu ten tyle zarabia, a czemu ta tyle kasy wydaje i tak dalej. Zasciankowe...

adah, uzasadnij swoja wypowiedz (nic nie warta zreszta). Ktos, kto takie cos zarzuca osobie, ktorej nawet nie zna, naprawde musi miec jakies informacje. Czyzbys takowe posiadal? Pewnie juz sie domyslacie, dlaczego nie trzymam sie z Polakami w UK...

Mayor, ty sama dobrze wiesz gdzie i kiedy klamiesz. Moze tak ci z tym w zyciu lepiej. Twoja sprawa, nic mi do tego. Jedyne co, nawet jesli to dla ciebie nie ma zadnego znaczenia, bo czemuz mialo by miec, to ja stracialam dla ciebie szacunek po kilku twoich zaprzeczajacych sie siebie wypowiedzi. Tyle ode mnie, pa pa

Jesli Twoje zdanie ma byc dla kogokolwiek wyrocznia w tej sprawie, to wspolczuje. Widzisz, nie mozesz nawet uzasadnic, dlaczego tak uwazasz. ja sama wiem kiedy klamie? No wlasnie nie wiem, myslalam, ze udowodnisz i pokazesz mi gdzie i kiedy sklamalam. Czekam.

I pisze powaznie. Nie bedziesz mi tu podwazac mojej szczerosci piszac jakies brednie na moj temat. Oszczerstwa zachowaj dla siebie i innych, ktorzy naprawde na to zasluguja.

ale sie uczepilyscie tej mayor o matko barany durne!!!! temat jest o perfumach glupie kozy a nie o tym co mayor kiedys tam na forum powiedziala i gdzi epracuje..wogole co to za brednie piszecie? czytalam pare jej wypowiedzi na forum i jakos trzymaja sie kupy i sa sensowne wiec dajcie juz spokoj...a do wszystkich damulek co sie lubia podperfumic czasami.....w poludniowo-wschodnim londynie jest taki targ, east street market sie zowie i tam sa perfumy oryginalne baaardzo tanie..np. za 100 ml dolce and gabbana blue £25...nie powiem , ze sa tam wszystkie nowosci, ale wybor jest duzy...i nie sa to jakie stanie podroby..warto sie wybrac....