Zwyciestwo SMAKUJE Najlepiej

Czesc Kochane :******* Jezuuuuuuuuuuuu chyba sie zakochalam :-) :-) :D Calutka impreze spedzilismy razem ,gadalismy sie ,bawilismy....Ogolnie mnie zatkalo jak wszedl ,to byl w czolowce najprzystojniejszych facetow w tym lokalu i jakies mlode sucze go obcinaly :P hehe .Nie wiem co tu pisac jeszcze :-) No calowalismy sie i tak mnie przytulal strasznie :-) :-) caly czas ....:-) Potem wypilismy po drinku i sie bawilismy i tak do 2giej w nocy.:-) A potem odwiozl mnie do domu,odprowadzil (ale nie pod sam dom bo musial wrocic i tlumaczyc kierowcy droge bo nie umial tam nawrocic :-0 :P ) bylo buuuuuuzi i powiedzial zebym najblizszy wieczorek zarezerwowala dla niego jesli tylko amm ochote :-) :P A ja wstalam z bolem glowy ,dlatego ze pomieszalam i piwo i drina.......:-0 Ale na szczescie nie bylam pijana,nie zrobilam siary i wstydu i wszystko pamietam :-) :D Ogolnie na tej imprezie byl tez G. ktory patrzyl na mnie wzrokiem killera :P hehe.

hello:) no to rewelacja!:) gratuluje, a G trzeba olać hehe:) super, ze Ci sie układa, znowu sie uśmiechasz!:) a w ogole dzisiaj poczatek adwentu i ja zaciskam pasa:) gonimy gonimy bo nowy rok coraz blizej!

ja wlasnie sie zbieram na randke :D:D:D:D:D:D mam takie motyle w brzuchu ze uuuuuuuuuuu......................:D:D:D:D:D Milego wieczorku:*********

ulalala prosze wszyscy randkuja!:) A ja od jutra baardzo mocno walcze bo w niedziele chce z całego serca zobaczyc 1-1,5kg mniej!:) koniecznie! jak wrocisz z randki od razu opowiadaj!:) toa, kocur_ka a co u was kochane?:)

Nie odzywałam się, bo niedawno wróciłam od rodziców :) dziś z mamą na zakupach byłam i dostanę na mikołajki śliczne perfumy ;) Mam na punkcie perfum hopla i mnóstwo różnych w domu więc jeśli chcę jakieś na jakąś okazje to muszę osobiście pokazać które, bo inaczej rodzice boją się kupić :D A teraz siedzi u mnie mój były więc będę uciekać ;) prawie jak randka :P Samotna też randkuje :) Życzę jak najlepiej i trzymam kciuki :) A Ty Kasiu na pewno zobaczysz te 1,5kg mniej :) ja też mam takie założenie :) i będę walczyć!!

kurcze wy wszystkie randki i randki:D hehe to ja tez dzisiaj, ale oczywiscie z moim hehe idziemy pochodzic po sklepach za prezentami:) ide poszukac cos dla niego, ale mu nie powiem:D ide tez na solarium, potem wode musze kupic bo teraz juz umieram z pragnienia normalnie!! potem nauka, cwiczenia i wpadne do was tutaj:) a wy m tam zdawac relacje jak bylo na tych waszych randez-vous!!:) buziak wpadne wieczorkiem- dzisiaj stawiam na sniadanko jogurt- potem duzo warzyw i owocow:) buzka!!:)

czesc slonca :-) Randka byla udana bardzo :-) Pojechalismy do takiej przytulnej knajpki,posiedzielismy,pogadalismy,potem R mnie odwizozl do domku i poszlam spac bo jakas zmeczona bylam :-) Nie tym randkowaniem tylko ogolnie jeszcze sobotnia bylam bo mnie troche glowa bolala.R. wieczorem mi napisal ze mu zalezy na mnie .........:-) A ja troche w szoku jestem bo czy to nie zawczesnie na take wyznania ? :P Ogolnie jestem bardzo szczesliwa ze stalo sie tak a nie inaczej i jak o nim pomysle to ciagle sie usmiecham :-) hehe :D No i jestem w szoku bo on naprawde jest przystojny,madry,inteligentny,majetny-chociaz nie jest to moj priorytet jesli chodzi o faceta,moglby miec chyba kazda ,a ja sie troche zle czuje ze jestem taka grubawa.......A on mi mowil w sobote ze wygladam slicznie i bardzo sie mu podobam...jakos trudno mi w to uwierzyc bo jak moze sie podobac ktos ,kto ma takie boczki,tylek spory,brzuch,uda grubawe......:-0 Wlasnie,spadlo mi troszke z brzucha i z ud ale boczki sa koszmarne!nie wiem kiedy zacznie mi z nich spadac tluszcz :-0 W ogole teraz mam taka motywacje ze nawet nie mam apetytu i nie lamie dietki,bo nie mam juz jedzenia w glowie tylko inne rzeczy hehe :-) Jeszcze jedna sprawa,R pochodzi z dobrze usytuowanej rodziny,ma swietny kontakt z mama ,tata, a ja? ja mam ojca jakiego mam....male mieszkanko...tak mi troche glupio bo to taki mezalians.....:-0 Dlatego postanowilam ze MUSZE znalezc prace,kontynuowac nauke i prawko zrobic :-) Wlasnie dzwonil mi zyczyc milego dnia Kocur_ka a jakie perfumki lubisz? ja mam slabosc do rozowego adidasa i zielonych C-THRU,nie sa drogie a wedlug mnie pachna slicznie i psikam sie nimi ciagle :P Kasiunia co planujesz kupic swojemu menowi? :-) pisz tuzaraz :-) Kurde jak ja dawno na solarce nie bylam.........pasowalo by mi troche opalic to blade cialo :P Dziewczynki damy rade i kazda z nas bedzie miala 1,5 kg mniej!!!!!!jak nie wiecej :-) milogo dzionka :****************************************8

kocur_ka a jak sie maja sprawy z bylym?????????? :-)

hello:) nie mam pojecia co mu kupic:( ale do gwiazdki sporo czasu:) fajnie, ze sie ulozylo z R:)

Witam dziewczynki :) no muszę się przyznać, że..mój były dopiero niedawno wyszedł ;) najgorsze jest tylko to, że na razie nie możemy się ujawniać,że się spotykamy :( bo znowu będą ploty na mój temat, ocenianie mnie i stracę pewnie jeszcze więcej w oczach ludzi :( Że olałam tak byłego (też wprowadzę literki-C.) na rzecz obecnego P...A teraz mi się odwidziało i skrzywdzę P żeby wrócić do C..Głupio to wszystko wyszło ;( A jutro ma do mnie wpaść P z tym ,że wcale nie mam na to ochoty..Ech.. Samotna_cieszę się, że wszystko tak Ci się układa :) A to, że macie, że tak powiem różnice \"statusowe\" to tak naprawdę nie ma znaczenia :* Tez byłam w takich związkach i jeśli nie było sytuacji, że jednego \"czerpało\" z drugiego to naprawdę nie było żadnego problemu :) ja akurat nie wiem czy P jest majętny czy nie, ale..zabrał mnie na piwo, usiadł przy stoliku i to ja poszłam po piwo i za nie zapłaciłam ;/ niby spytał się mnie czy oddać mi teraz czy poźniej,powiedziałam, że później i więcej o tym już nie wspomniał.Tak samo jak byliśmy na koncercie to jak szłąm po piwo rzucił mi przez ramię: \"mi też kup\"..No i u mnie na 3-dniówce wiedział, że będzie popijawa mała a korzystał tylko z alkoholu, który kupiłyśmy z przyjaciółka..Wiadomo, że piwem się dzieliłyśmy bo miałyśmy mnóstwo, ale on zażyczył sobie naszego malibu i wódki..Inni przynieśli coś w miarę możliwości albo chociaż się pytali czy mogą piwa, coś zjesć itd..Nie toleruję takich zachowań.A nie wierzę, że zachowywałaś się albo masz zamiar tak robić wobec R :) więc uważam, że nie masz się czym przejmować :* każdy człowiek jest inny i ma inny start w życiu :) Perfumki to ja uwielbiam niszowe ;) najchętniej cynamonowe,z ambrą, wanilią,goździkami..mmm :) z takich popularnych to np.wakacyjne fioletowe Kenzo,diesel czerwony :) Oj perfumy to jedyna rzecz na którą potrafię wydać kupę kasy ;) A C-Thru też kiedyś miałam :) różowe i fioletowe :) No ciekawe Kasiu to tam kupisz swojemu na gwiazdkę :) Ja w sumie myślę nad prezentem dla C ;) bo P w sumie jak się zastanowiłąm ledwo znam i naprawdę nie mam pomysłu jak coś ;>

kocur_ka wszystkich nie uszczesliwimy choc bysmy chcialy.....Dlaczego ty masz cierpiec .......Po prostu pogadaj z P powiedz,ze ten zwiazek Ci nie odpowiada,ze nie tak to sobie wyobrazalas......Mozesz chwilowo byc \"sama \" i spotykac sie bez wyrzutow z C.......To bylo by lepsze rozwiazanie ,bo nie czulabys sie ze tak powiem az tak winna....Teraz jestes z P. ,ciagnie cie do C. cierpisz Ty,cierpi C. i pewnie P tez...A tak to z czystym sumieniem bedziesz sie spotykac z C ....Tak mi sie wydaje,ale wiem ze w rzeczywistosci nie jest ladwo podjac takie radykalne decyzje.......:-( Mam nadzieje ze wszystko jak najszybciej Ci sie ulozy i bede 3mac za to kciuki....!!!! :-) Co do R.to nie mam zamiaru go tak traktowac absolutnie,nie jestem typem zerujacej dziewczyny na facecie,ktora spotyka sie tylko dlatego,ze on ma fajne auto,fajna prace itd....Jak na razie to on mnie zaprasza gdzies,od razu cos zamawia no i placi....ja jakos nie mialam okazji...:-0 Ale jak nastepnym razem gdzies pojdziemy to moze mi sie uda go uprzedzic i cos \"zasponsorowac\" :P Po prostu nie chce zeby myslal ,ze ja sie z nim spotykam dla kasy :-0 Bylo by mi bardzo glupio i przykro bo tak nie jest....Ja sie z nim spotykam bo mi znim dobrze....:-) Dobrze ze nasza Kasia nie ma problemow w tej sferze-szczesciara :D A my same dylematy mamy ostatnio ,ale moze w koncu sie nam ulozy wszystko dobrze :-) :-) :-)

Aaaa kocur_ka wiem ze opinia ze jest sie k...,dzi... itp itd nie jest mila...sama spotkalam sie z tym na wlasnej skorze,nie wiedziec czemu...Fakt,mialam kilka "romansow" zwiazkow...ale zeby nazywac to w ten sposob.....? :-0 ludzie sa perfidni a my musimy z tym zyc bo ploty byly ,sa i beda.... Powiem Ci ,ze R. tez na bank nasluchal sie o mnie "ciekawych " historii z czego 99% byla wyssana z palca...Poza tym byl najlepszym kumplem chlopaka z ktorym kiedys bylam a to byl dosc powazny zwiazek...Mimo ze bylo top dwa lata temu to na bank o tym pamieta i zapewne nie jest mu milo z mysla ze ja spalam z jego kumplem i cos tam nas laczylo.....Ale nie zrobil mi ani jednej aluzji co do tego,nawet sie smiejemy z tych czasow i gadamy o tym moim bylym a jego kumplu.To byl wporzadku chlopak wiec mysle ze nie nagadal na mnie ,bo rozstalismy sie w przyjaznej atmosferze ale mimo wszystko to taka troche glupia sytuacja....Na szczescie R do tego nie wraca i mam nadzieje ze tak pozostanie ...:-)

kocur_ka przepraszam, ale bede perfidna- rzuć P w cholere i rób to co czujesz- spotykaj sie z C bez wyrzutów, ludzie chwile pogadaja a potem im przejdzie- uwierz:) taka nasza ludzka natura, a raczej jej mankament:) po prostu nie rob czegos pod ludzi, olej to, rob to co mowi ci serce:) samotna- niewazne sa pieniadze itd wazne kim jestescie dla siebie i jak siebie traktujecie:) swoja droga fajnie, ze jestes szczęśliwa:) właśnie mój M (hehe ja tez mam literki a co!:D) u mnie był i uff było wspaniale, ludzie jak ja go kocham to Bóg jeden wie:) a dzisiaj już zjadłam kalorii koło 900 wiec spoko, ale na kolacje mam 2 wasy z chudziutka wedlinka wiec akurat do 1000 dobije:) a jeszcze dzisiaj bede cwiczyc na orbitreku i chce 150 kcal spalic plus cwiczonka silowe:) trzeba cos ze soba zrobic:) samotna patrz ile Ty juz zrzucilas.. zostałam z tyłu:/ ja chce codziennie basen i bieganie:( a basen dopiero na przyszly weekend bo umowilam sie z kolezanka a bieganie to hoho od konca lutego:( takze dluga droga do najlepszych sposobow na schudniecie:( ale chociaz slodkiego nie jem takze to jest duzy plus i po 18.30 tez nie bede promise:D buziak

Kasiunia ja moze cos zrzucialam...ale uwierz ze po ciuchach nic a nic nie widze....moze brzuch troszke mniejszy ale boczki mam takie perfidne:-0 nie moge patrzec na siebie.....Tak w ogole to ja na prawde nie czuje glodu ostatnio :D

hehe ja czuje głód ale na owoce.. strasznie i krazki ryzowe normalnie tylko to mogloby dla mnie istniec:) ale widac u Ciebie, ze jestes szczęśliwa:) ciagle usmiech:) ja troche pocwiczylam na orbitreku, ale wieczorem jeszcze zalicze kilka kalorii:)

W sumie to sama siebie nie poznaje :D Nie wiem co z tego bedzie i czy w ogole cos bedzie ale jest mi z nim tak jakos dobrze i jak na razie to czuje sie baaaaaaaaaaaardzo dobrze z ta mysla,ze jest tak a nie inaczej :-) Jak tylko dzwoni albo pisze to od razu mam rogala na buzi :D A tak caly dzien....hehe :D a taka zakrecona jestem ze na niczym skupic sie nie moge :D

I tak caly dzien * -mialo byc :D

hehe Kasiu fajnie to zabrzmialo "właśnie mój M (hehe ja tez mam literki a co! ) u mnie był i uff było wspaniale, ludzie jak ja go kocham to Bóg jeden wie " :D Ciesze sie razem z Toba! i z kocur_ka tez i oby sie wszystko ok ulozylo :-)

:) kurcze chyba za duzo dzisiaj zjadlam.. w sumie same zdrowe rzeczy.. moze to tylko moje przewrazliwienie:) obym miala 76 na poczatku pod koniec tygodnia.. bardzo bym chciala do konca roku miec 74.. a potem wiosna i juz latwiej bo to zawsze tak sie chce biegac itd:) ach:) damy rade kochane byc piekne.. jeju samotna jak ja bym wazyla tyle co ty to bylabym taka mega laska..:( ajj byle miec 6 z przodu i juz bedzie zaj.ebiscie ale do tego hoho daleka droga, wy tu chudziny takie juz..:*

kasienko ale zobacz moj wzrost...mam 167/168 i waze 66 wiec jestem gruba raczej,na pewno nie szupla......Mam beznadziejna figure i jeszcze jakies 6 kg zeby jako tako wygladac......Zaakceptowalabym wszystko ale te boczki...spodnie dobre w pasie ,a znad tego pasa takie boki sie wylewaja....:-0 Okropnie to wyglada! :-0

a cwiczysz cos kochana? czy raczej stawiasz na sama dietke?:)

nie cwicze :-0 jedynymi moimi cwiczeniami jest sprzatanie i jak gdzies ide to sobie pospaceruje : :D

zawsze to jakis ruch:D

hehe :D ale troche go za malo....ale ja sie nie umiem zmotywowac....tak szczerze to latwiej mi zrezygnowac z jedzenia niz zmusic sie do cwiczen....mam nadzieje ze to sie zmieni :D

ojej ja mam na odwrot moge cwiczyc ale ciezko mi sie oprzec jedenj sztuc wiecej jablka, kilku krazków ryzowych.. ech:P

nie wiem w takim wypadku kto ma gorzej :D Jedno jest pewne ze to i to jest potrzebne ..................:P Ale dobrze ze chociaz jedna z tych rzeczy opanowalysmy hehe .Ja jutro ide z kolezankami na piwko i posiedzic sobie do jakiejs knajpki,tak ze pol dnia mam z glowy :D i troche ruchy tez zapewnione hihihi :D

zdecydowanie plotki sprzyjaja spalaniu kalorii:D ja juz odliczam do weekendu bo odwiedze basenik!!:) gdzie ta wiosna coooo?:(

no ba! :D plotki sa super hehe :D Nie ma nic lepszego niz wyjsc sobie raz na jakis czas i poplotkowac,kto z kim gdzie i dlaczego :D

Podziwiam Cię Kasiu za te ćwiczenia :) ja chyba zainwestuję w Leg magic..Akurat początek miesiąca to mam pieniążi i te 100zł jakoś przeżyję ;) bo do takich normalnych ćwiczeń nie moge się przemóc.. Dziękuję Wam za rady i wsparcie :* Jutro widzę się z P. i coś mi się zdaje, że więcej się nie zobaczymy ;) oczywiście wszystko zrelacjonuję!!Chociaż nie wiem czy będę miała odwagę już jutro to zakończyć..A zaraz się zbieram i jadę do C bo pracuje dziś na mieście :) ma dorywczą pracę i stoi na przystanku autobusowym ;) zresztą niedaleko mojego rodzinnego domu..Zawiozę mu trochę rosołku co by się nie przeziębił :D Samotna_ nawet nie wiesz jak się ciesze, że wszystko Ci sie układa :* oby tak dalej!!Wszystkie będziemy szczęśliwe :) i szczuplutkie :)

Już prawie 13 a tu puściutko..Gdzie Wy się kochane podziewacie?? :) Musze pochwalić C :) pracę skończył ok.6.30, zajrzał do siebie i u mnie był o 9 po to żeby zabrać mnie na badania krwi,bo wie jak się ich boję..Mimo, że nie spał od wczoraj od 12 w południe i całą noc stał na zimnie..Kochany jest :) teraz właśnie śpi, bo dziś kolejna noc mu się szykuje..I stwierdził, ze pójdzie jeszcze dziś ze mną po hula-hop :) A jak tam Twoje romansowanie Samotna?? :) mam nadzieję, że wszystko się układa jak najlepiej :) No i ciekawi mnie jak tam Kasiu spełniają się Twoje plany odchudzania :) Ja dziś jestem po jogurcie śliwkowym 7zbóż Bakomy :) a na obiad planuję zupkę jarzynową z kefirem..Na kolację z kolei warzywa tajskie :) Mam tylko nadzieję, że P nie wpadnie do mnie w porze posiłku, bo strasznie nie lubię jeść przy innych :( od razu odstawiam porcję albo jem ale jest mi głupio..Tylko przy C mi się udaje :) ale nie czuję się i tak 100% komfortowo :( A i jeszcze się pochwalę :D odebrałam w końcu z poczty mój śliczny gorsecik : http://www.allegro.pl/item478263404_goth_gothic_fetish_victorian_sexy_na_26_fiszbinach.html