ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

co do końca...póki co ja tu jeszcze jestem..moze sama ale jestem:) i dobrze mi tutaj mimo ze od cczasu do czasu ktos mi dowala...nieszkodzi... moge gadac nawet sama do siebie...lubię siebie bardzo :) i juz to kiedyś mówiłam...nie poddaje sie tak łatwo czego dowodem jest moje 4 letnie małżeństwo...

dlaczego tu czuje sie dobrze? bo tu każdy może byc sobą...

pomaranczka jestes bardziej zlosliwa:)

zycze wszystkim dobrej nocy:)i spokojnych snow... ja ide do pracy :P rano was skontroluje:P

Witajcie Królowa jest tylko jedna......Mam być Dodą ?:) Jak zwykle biegałam , biegałam......Psa wyprowadzałam 34 razy, ale na szczęście już rozumie, o co chodzi:) Ciasta nie piekłam, bo nie miałam nastroju, ale umyłam ( w myjni) auto:) Zmykam, bo zaraz jakaś pomarańczowa cholera mi dokopie........ ......właśnie jem winogrona i mandarynki ( włókniste, fuj).... Miłej nocy i do jutra

dobry wieczór i ....pewnie za chwilę dobranoc ;) ...nareszcie wypuściła mnie ze swoich szponów pracka, by znów dopaść za ok. 7 godzin :) wiem już jak bardzo oj, już nie podziwiaj mnie niemalże, bo nie ma za co...;) , ale \"męską próżność\" umiesz połechtać....haha..:) na przykład znów \"trafioną \" muzyczką....w rewanżu dla Ciebie....:) http://pl.youtube.com/watch?v=19rC-Fl-KwM

Już podziwiam bez niemalże, zastanawiam się ciągle jak do tego doszedłeś. Dziękuję, piękny rewanż i obraz i muzyka. Nie dorównam Ci, ale zanim zaśniesz: http://pl.youtube.com/watch?v=9JDTAqsMNEM

Riplej nie rób mi tego, przez pół nocy nie zasnę po tej dedykacji muzycznej. Proszę teraz o coś na spokojny sen.

Jeśli nie to odwołam wszystko, co dotąd napisałam.

mi przykro, że muszę odwołać. O...d...w...o...ł...u...j...ę...

spokojnie, ale jesteś........... ok....:) na spokojny sen, jeszcze raz Whitney... http://pl.youtube.com/watch?v=RGwvvQYf1v8

Odwołuję odwołanie. Wreszcie... oddycham.

wiem już..... a teraz zmykamy spać, bo nam tu jutro,... a raczej już dzisiaj "dołoży " ....pomarańczowe jak ja, lub czarne jak Ty...:P

to ja czarna. Dobranoc.

......ufffff ...nareszcie poszła spać....;).."bez Ciebie"...:P http://pl.youtube.com/watch?v=vOR_jq9M53c

without me??? Dobrze już znikam, jak zwykle.

żartowałem tylko.... http://pl.youtube.com/watch?v=i7BOo_yhYdQ

ja też. Przywróciłeś mi oddech ale tylko na chwilę. Nadal słucham z zapartym tchem.

...i tak wsłuchana zasnęła

..........:)............ http://pl.youtube.com/watch?v=I_esJmpDcLM

...i na koniec ukołysał ją we śnie...

pierdoly.....pierdoly ripley ....maly romansik z pomaranczowym ale ktorym ????

kryzys...

zadzwonię... powiem, że wycofuje pozew... żeby wrócil... nie dam rady bez niego

koniec życia...on nie wróci.. ma juz inną i dziecko w drodze.. kochana czy naprawde pragniesz żeby wrócił...? po co? na jak długo? tyle już wytrwałaś...nie niszcz siebie! pisz tutaj nie pisz do niego ja tu jestem:) co z wyjazdem w góry? byłaś? nie wiem po co pytam..pewnie sobie odpuściłaś:(

koniec życia...nie wiem czy z tym dzieckiem czegos nie pokręciłam..jeśli tak to przepraszam cie bardzo...tyle ostatnio mam w głowie mysli tych złych i tych dobrych na szczęscie tez:)

nie ma dziecka... kłamał

widzisz sama jak on działa-żeby cie zniszczyć..:( wiedział jak Cie to zaboli więc wbił ci nóż w plecy...bezczelny kłamca a on sie z Tobą kontaktuje, chce wrócić czy dalej wyzywa? pamiętaj, ze on często będzie kłamał..czasem w celu zranienia Ciebie..czasem w celu przeproszenia a czasem bez celu...