Kto jest w związku na odległość??

Kurcze a ja sama nie mam dla siebie sukienki:P Tzbn.mam ale koloru "errri" i nie wiem czy odpowiednia na slub:P

Ta pierwsza boska :Pwidziałam podobną tyle że przez szyję :) Tu jeszcze kilka innych (myślałam ze dla ciebie ta suknie pomyłka :D) http://moda.allegro.pl/item812442662_elegancka_dluga_suknia_mariot_tu_42_biala.html http://moda.allegro.pl/item812532132_przepiekna_zwiewna_zolta_sukienka_r_l.html http://moda.allegro.pl/item821915886_piekna_sukienka_szyfon_koronka_40.html taka widziałam ,ale całą białą :) sory za rozmiary :D

Dzieki ryjku :) Juz je wczesniej tez widzialam:) Sliczne sa:D Ta ostatnia jak dla mnie hehe:D Ok,.ja mykam...milego wieczoru zycze:*

No to dla ciebie już mamy :Dszkoda ,że nie napisałaś jakiej budowy jest panna młoda :)czyli będzie weselicho :) jeju pewnie wyżerka będzie nie z tej ziemi tańce swawola i hulanki:D ech pobawiłabym się na jakimś weselichu :)

Ryjku trzeba się wbić na jakieś weselicho :)

Co proponujesz ?:D Która mieszka najbliżej gór ?Chyba Ekusia :D Pójdziemy w góry tam wesela trwają siedem dni i nocy :D

hej :) ja mam w góry 20 km ale na moje wesele nie liczcie :D:D

Czekoladko :) Nic się nie bój my Ci wszystko zorganizujemy :)

łącznie z mężem nawet się o twoją ciążę postaramy :D

e top juz chyba troche przesada :D moze zrobimy impreze bez powodu lepiej?

Za późno ,bo my już z Phillem działamy :D Nie masz wyjścia ,musi być weselicho :D

a macie już jakieś sukcesy na koncie? :D

No weźźźź!!!! No Czekoladko!!! No weźźźźź!!!! No my z Ryjkiem same sukcesy przecież. No weźźźź!!!! No jak my swatamy to wiesz.... No weźźźź!!!!

Nie rozumiem dlaczego wątpisz w nasze możliwości :(dom weselny się załatwi ,tylko z panem młodym może być problem ,bo kto to wie czy trafimy w twój gust:D niestety musisz nam zaufać przez duże Z:D Philla zdenerwowałaś cholera jasna :D więc ak nie rób bo nam się chłopak zaczął jąkać :D

hmm..moze i maci eracje..ale opowiedziałabym wam wiecej sutuacji które mnie naprawde bola..też byłoby wam przykro..a poza tym nie wymagam wiele ...mieszkamy od sienie daleo..każdego z was trafia szlak gdyby nie wiedział co sie dzieje z jego partnerem..ja nie gotowa do zwiazu..prosze wa...jakby było trudno po pprstu napisac głupiego smsa...i gdyby to sie zdarzyło tylko raz...

Dooooooobry dzien:D 1wsza jestem . toz to niemozliwe;) hehe jak chcecie tak bardzo wychulac sie na weselichu idzcie za mnie bo ja nie lubie wesel:O kocham_i_wymagam -- ale o co kaman??:O PS.Widzialam "czyjes" super nowe fotki:D

Kocham_wymagam -to nie jest tak ,że my cię nie rozumiemy ,czy też jedziemy po tobie :) sam napisałaś ,że wywołujesz kłótnie bez powodu :) myślę ,że nadmiar energii czy też złych emocji możesz gdzie indziej rozładować a nie we własnym związku :) Tak prawdę mówiąc każdy ma inny charakter ,inne problemy które towarzyszą takim związkom i na prawdę ciężko doradzić komuś jak prowadzić swoje życie/związek jak my się nie znamy ,nie wiemy o sobie praktycznie nic :)mogę ci tylko napisać ,że niestety czy stety ale związki na odległość są trudne i dla cierpliwych :)jeżeli weszłaś w taki związek to poniekąd od samego początku wyraziłaś zgodę na taki stan :)no nie jest łatwo ,ale sama musisz sobie zadać pytanie czy chcesz ,czy warto ? Niestety nie umiem się wczuć w tok myślenia twojego chłopaka bo raz nie przyjechał a to mu się nie chciało a to tamto siamto :) każdy jakieś swoje odczucia ma ,charakter itp itd :) Coś dla relaksu :)http://www.youtube.com/watch?v=zB0JISdrSsw&feature=related

Czyje ?:DGadaj no :D

ryjku powitac:D Hmmm wejdz na NK i sama zobaczyc kto dodal nowe fotki:D Podpowiem troche, mowia do niej "Beti":D

Siema Aniołku i Ryjku :) Hehe komuś się nudziło na nk :D dzięki za wszystkie miłe słowa Aniołku

łe no nie pogadasz Czekolada nam się lansuje na całego

lans to podstawa :D szkoda, że sama nie mam cierpliwości do siedzenia nad fotkami... powiadam wam, galerii by brakło :D:D

witaj Angel, oto jestem :)

czekoladko nie chodzi o to,ze mi sie nudzilo i komentowalam Twoje fotki ale po to jest miejsce pod fotkami aby je skomentowac a ja lubie komentowac:D:D:D Fajne masz te fotki,nawet widzialam jedna chyba w kinie jak bylas na filmie o "Dzeksonie":P

*daleka* :D

nie chciałabym po raz drugi sie rozczarować dlatego do tej znajomosci podchodzę z glęboka rezerwą, boje się zaangazować

apropo poprzedniego zwiazku, miał dla mnie znaczenie i to ogromne, dziwne jet to że wszystko co się między nami działo,wszelkie plany wychodziły od niego dlatego to według mnie jakos nie trzyma sie kupy,w jeden dzien telefon cześć kochanie i takie tak i nagle...cicho

ej...z innej beczki:) jeszcze ponad 300 wpiso \w i Nasz topic bedzie mial 10 tys.wpisow!!!! :D:D:D daleka moze od poczatku tutaj opiszesz co sie stalo....w ogole ile byliscie ze soba???

Sluchaj, tak jak pisalam wczesniej moze cos m usie stalo i dlatego tel.milczy??:O Moze Jego rodzina cos wie.....

rodzina? taty nie ma,mama jest z nim na miejscu a z bratem w Polsce nie mam kontaktu,nie mamy do siebie telefonu,kiedys bylo podobnie ale zaraz dostalam maila ze mial wypadek a tu...dziwne piszesz ze tak mialas,czyli jak,urwal ci sie kontakt i nie wiedzialas dlaczego? jak dlugo to trwalo?