Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
crazy_bogie

ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA

Polecane posty

Gość jak to bedzie
witam przymierzam sie do założenia aparatu. Bardzo interesuje mnie ile trwa to wszystko od czasu 1 wizyty cz tam odcisku do czasu zalożenia. Chce usunąć zeba ciemnego na dole na samym przodzie tuz przed zalozeniem aparatu, ale nie wiem ile czasu bede musiala chiodzic z ta widoczna dziura po usunieciu zeba do czasu az zaloza mi aparat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kress Prawdę mówiąc kiedyś też się nad tym zastanawiałam i nie mam pojęcia. Jednak na logikę, zawsze coś się może zmienić w stanie uzębienia i jego układzie, więc wydaje mi się, że wyciski należy robić tuż przed założeniem aparatu i te stare się nie nadają. No ale to oczywiście orto Ci powie.;) jak to będzie Co do czasu, przy zakładaniu aparatu, to może powiem, jak było u mnie.;) Najpierw musiałam zrobić 2 zdjęcia rentgenowskie (w odstępie min.2 tygodni). Ze zdjęciami poszłam na konsultację do orto. Pani doktor obejrzała zdjęcia, zrobiła wyciski, przedstawiła mi wstępny plan leczenia. Zdecydowałam się od razu, że chcę leczyć się u niej, więc orto wysłała wyciski do specjalistów, którzy przygotowują aparat (ja miałam na początku na górę zakładany aparat rozszerzający). Musiałam poczekać, aż aparaty zostaną przysłane. Wtedy orto zadzwoniła i przyjechałam do niej. Wtedy założyła mi aparaty. Tak więc na 2 wizycie. Zdarza się tak, że na 2 wizycie zakładana jest dopiero separacja (czyli takie gumki po 2 stronach szóstek). Nosi się je kilka dni, żeby zrobić miejsce na pierścień. Nie zawsze jest to jednak konieczne. Jeśli jest separacja, to aparat zakłada się na 3 wizycie. Z tym, że to też trochę zależy. Bo u niektórych orto jest tak, że dopiero na 2 wizytę przychodzi się ze zdjęciami i wtedy się robi wyciski. Dla mnie to jednak strata czasu i pieniędzy.;) Co do usuwania zębów, to niestety nie pomogę, bo sama nie miałam nigdy wyrywanego żadnego zęba. Do aparatu też nie było takiej potrzeby. W moim przypadku udało się poszerzyć szczękę.:) Wiem jednak, że sporo osób ma usuwane zęby, więc tutaj Dziewczyny na pewno Ci napiszą, jak to wygląda. Możesz też po prostu przejrzeć trochę postów wstecz. Aparatki tam nie raz pisały o tym, jak wygląda leczenie z wyrywaniem zębów.;) Mam nadzieję, że trochę Ci pomogłam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uh, no to niezbyt pocieszające, bo jesli rzeczywiście tak będzie to kurcze, znów mi się całe leczenie przesunie w czasie i kolejna kasa wydana na ponowne wyciski. zadzwonię dzisiaj do Niej i zapytam. swoją drogą była tu chyba kiedyś dziewczyna, z tego co pamiętam, podpisana jako "wiomalk" (przepraszam jeśli się pomyliłam) jakby się jeszcze kiedyś na forum pojawiła to chętnie bym ją zapytała o parę rzeczy, bo leczyła tą samą wadę co ja :) w środę pójdą na odstrzał czwóreczki, lub choćby jedna z nich, 3majcie kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kress Będę trzymać kciuki.:) A co do wycisków, to dziwne, że musisz płacić. Ja nic nie płaciłam za wyciski. No a może akurat nie trzeba będzie robić nowych? No i nawet, jeśli trzeba będzie, to przecież w czasie nie powinno się odciągnąć. Przecież wyciski robi się chwilkę. Czas, to jest chyba kwestia oczekiwania na aparat. A teraz tak sobie myślę. Skoro usuwać będziesz teraz zęby, to stan Twojego uzębienia będzie inny, niż 10 m-cy temu, więc chyba jednak te wyciski powinny być nowe...Chociaż to wiadomo, że orto się na tym zna, a nie my.;) Powodzenia! Obiecałam podzielić się uwagami na temat irygatora. Niestety będę go mieć dopiero w sobotę, ale wtedy dam znać, co i jak.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Draculia powiem Ci, że sama byłam zaskoczona, bo jak poszłam w kwietniu zeszłego roku do orto po skierowanie na usunięcie wspomnianych czwórek to Ona powiedziała, że odrazu zrobimy wyciski, czym ja byłam bardzo zaskoczona, poniewaz byłam przekonana, że wyciski zrobi mi po ekstrakcji zębów, a nie przed. w dodatku był obciach, bo nie miałam przy sobie kasy gdyż szłam z nastawieniem, że wejdę po skierowanie i po pięciu minutach wyjdę,a do ortodonty jak i dentysty mam z domu dziesięć minut spacerem, dodam, że jestem z Krakowa. i w ogóle dziękuję, że tak cierpliwie odpisujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo-Panna Hass
Dawno mnie tu nie bylo a wiele sie zmienilo, poza tym juz dawno pozbylam sie Hassa kiedys o tym pisalam, przed bozym Narodzeniem az do 1 lutego nosilam plytke, o niebo lepsza od hassa i jezyk mi sie nie gubil heh natomista 12 lutego zalozono mi aparacik metalowy na gore:} bardzo mi sie poboba, oczywiscie separacje w pstaci g\umeczek tez mialam, jedna nawet tak mi sie przekrecila ze rane mi zrobila miedzy zebami i wypadal, bardzo boalo przez pierwsze daw dni, podobnie jak teraz, ale z hassem plytka gumkami i apatarem stalym zawsze mnie bolalo tylko 2- gora 3 dni. Narazie mam plytke i aparat, dwojki mam nie zlapane do drucika bo jedna jest za bardzo wychylona a druga za bardzo schowana wiec czekamy az sie to mniej wiecej wyrowna zeby wszystko polapac. ogolnie nie czuje ze mam aparat no chyba ze cos zjem i mi zostaje w aparaciku spop\ro jedzonka, glupia bylam ze wczesniej sie na to nie zdecydowalam, no ale coz tak musi byc heh zobaczymy przede mna dobre 5 lat leczenia. w ogole ortodontka wyslala mnie tez do logopedy, abym nauczyla sie poprawnie ukladac jezyk, bo przy moim zgryzie otwartm jezyk krzywi mi zeby niestety:/ p.s. widze ze dziwczyny sie odchudzaja, a ja mam ogromny problem z przytciem. nawet nie wiecie ile bym dala zeby przytyc do 50kg:( mam 160 i waze 41kg, najgorsze jest to ze odkad zaczelam pracowac (czyli mniej wiecej ok 4miesiecy) waga spada.a jeszce najgorsze jest to ze jem tyle ze glowa mala.ktos inny cieszylby sie z takiej przemiany materii ale mi juz sie to nie podoba:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to bedzie
Dziękuję Drakulia :) Trochę rozjaśniłaś mi jak to wygląda :) muszę Was troche poczytać :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo-Panna Hass Ja mam DOKŁADNIE taki sam problem, z tym że u mnie to wygląda drastyczniej bo mam 180 cm wzrostu i ważę... 48 kilo. jestem pod opieka poradni endokrynologicznej na diagnostyce i Tobie także radzę wybrac się do endokrynologa, ale to trochę nie na temat więc przepraszam! :) a apropo tematu to ja naprawdę mam "nieziemskiego farta" :/ wczoraj po kolacji opychałam się orzechami i coś mi "chrupło" w jednej z ukochanych czwóreczek, która jutro idzie do odstrzału, nie powiem, przestraszyłam się, zwłaszcza, że nawet kapkę mi dziąsło spuchło od wew. strony, dzwoniłam do pana doktora i on mówi, że mi najprawdopodobniej pękł w korzeniu ten ząb (dodam że był leczony kiedys kanałowo i był osłabiony, ale cały, bez żadnych uszczerbków) noi, że będziemy działać z nim jutro. już oczywiście skaczę z radości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadlam opisac progres z moimi zebiskami teraz gorna prawa strona "pracuje". wszystkie sa rowno nadrwazliwe. generalnie widze juz niewielka roznice w lewej gornej polowce, w lewej dolnej (tam gdzie trojka zapycha miejsce po usunietej czworce w tempie expresowym :-) ) a dolny prawy kawalek stoi w miejscu. zobaczymy jak sie rozwinie. pisalam dzis z pracy ale widze ze nic nie wskoczylo :( chyba ze nie zauwazylam i pisze jeszcze raz, jesli tak to sorki :( jesli chodzi o wage... ja moglabym napisac epistoly. dopoki mieszkalam w Polsce, jadlam mnostwo, opychalam sie domowymi frytkami, czekolada, wyjadalam rozne slodycze po kolezankach ktore byly wiecznie na diecie i nic. 45 kilo maks przy wzroscie 164, wygladalam jak chodzaca anoreksja. ale wyjechalam w Anglii, zrobilam 8 kilo w 8 miesiecy i pozniej zajelo mi dobre 2 lata zeby wrocic do 50 kg. maksymalna waga wynosila 58 kilo, wtedy przezylam szok. mysle ze jesli odzywiacie sie normalnie i jestescie szczuple to nie ma problemu, gorzej tym ktore chca zrzucic pozdrawiam i zycze milego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kress trzymamy kciuki! Daj znać co i jak...:) Draculia nie wiem jak Ty, ale ja widze, że chudnę... Ten aparat chyba pomoże mi pozbyć się nie tylko kompleksów krzywych ząbków, lecz i osiągnąć upragnioną wagę:))) Nie wiem czy to możliwe, mineły 2 tygodnie od założenia aparatu a moja krzywa jedynka zmieniła położenie i mam pewnie złudne wrażenie, że się bardzo wyprostowała??? Jestem w szoku!! Miałaś rację, teraz jest lepiej;) Dzięki:) Co o tym myślicie? Pozdrawiam serdecznie wszystkie aparatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już poooo :) lewa czwóreczka górna "odstrzelona" :) miałam bardzo dobre znieczulenie, nic nie bolało, ząbek poszedł w niespełna pięc minut, najdłużej to czekalismy na to, aż znieczulenie zacznie odpowiednio działać. nie brałam jeszcze żadnego przeciwbóla, bo troszkę mi tylko ćmi, co istotne, to to, że obyło się bez wstrętnych szwów :) właśnie sobie wcinam serek danio, bo głodna juz jestem okrutnie. druga czwórka w poniedziałek. dzięęękuuujęęę za 3manie kciuków! *: a tak co do prostowania kiełków to słyszałam, że najlepsze efekty widac w przeciągu pierwszego miesiąca, a potem trzeba czekać, no ale to tylko teoria :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes848
Witam wzystkich na forum. Cieszę się, że znalazłam ten wątek. Ja mam hassa dopiero 4 dzień, nic mnie nie bolało, a wręcz przeciwnie swędziały mnie dziąsła. (hihihi) Mam wąskie i wysokie podniebienie i pisząc właśnie w tej chwili mam maskę na twarzy. Trochę dziwie się czuję, ale mam ją mieć na twarzy tylko przez weekend, a potem zakładać tylko na noc. Od poniedziałku mam zakładać jakieś małe gumeczki, które zaczepia się za haczyki od hassa na 3-kach i na dole na 3-kach. Na dole mam normalny aparat. Jem normalne jedzenie oczywiście nie za twarde, ale w niczym mi to nie przeszkadza. Trochę boli mnie szczęka od tej maski, ale jak już pójdę do pracy w poniedziałek to szybko o tym zapomnę. Chciałam coś jeszcze dodać dla przyszłych aparatowiczów. Rzecz w tym, że jeśli dobrze się nastawisz i nie będziesz myśleć o nieprzyjemnościach to gwarantuję, że można w tym chodzić nawet pięć lat. Ja jestem zadowolona, że noszę to coć, ale potem jaki będzie wspaniały efekt. A co do mojej orto to bardzo miła osoba i nie ciągnie kasy i jeśli coś trzeba rozkręcić czy poprawić to nic za to nie płacę. Kończę już i idę poleżeć, bo mnie ciągną te gumki jak cholera i trochę lewa podrażnia mi dziąsło, ale da się wytrzymać. Co tu dużo gadać nawet do bólu można się przyzwyczaić. Pozdrawiam Agnes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wenii
Witam Aparat stały metalowy nosiłem na dolnych i górnych zębach 3 i pół ROKU. Pół roku temu aparat został zdjęty. Na górnym łuku nosze aparat retencyjny, a na dolnym został założony RETAINER i wszystko było w jak najlepszym porządku. Niestety na ostatniej wizycie okazało się, że część RETAINERA się uszkodziło (w wyniku mycia zębów oderwały się druciki) i został ściągnięty, czego powodem w chwili obecnej jest cofnięty i skrzywiony ząb w dolnej szczęce. Ortodonta stwierdził, że założy mi teraz nowy kolejny aparat na dół, co wiąże się z kosztem materiału + wizyty. Ponad to zauważyłem, że w dwóch dolnych jedynkach mam odsłonięte szyjki zębowe. Miał ktoś taki przypadek? Istnieje coś takiego jak gwarancja ze strony lekarza? Sadzę, że powinien naprawić mi dolny zgryz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiomalk tak o Cieeebiee! jejku jak się cieszę, że zaglądnęłaś, myślałam, że już Cię raczej nie złapię. leczyłaś bowiem -bądź leczysz- tą samą wadę co ja i chciałam Cię zapytać o kilka spraw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiomalk no to tak: :) czy tez musiałaś usuwać ząbki? ile czasu nosiłaś gumki seperacyjne, po jakim czasie od założenia ap. było widać pierwsze efekty, czy zęby na początku bardzo Cie bolały? i jakbyś miała zdjęcia, na których widać stopniowo postepy podczas całego leczenia i zechciała mi je wysłac na maila byłabym przeogromnie wdzięczna :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przygoda zaczęła się w czwartej klasie szkoły podstawowej, czyli wieki temu. wtedy to nosiłam aparat taki wyciągany. trochę mi naprawił ząbki. w ósmej klasie wyrwałam 4 czwórki górne i w sumie niedługo potem przestałam go nosić. Drugie podejście do aparatu zrobiłam prawie 20 lat później, kurcze jaka ja stara jestem :) . gumki separacyjne nosiłam 3 lub cztery dni. to były paskudne dni. Nie znosiłam ich, marzyłam o wydłubaniu. Po założeniu aparatu zęby bolały mnie prawie dwa tygodnie, koszmar. później było lepiej, czasami zapominałam, ze mam w ogóle aparat. nie przeszkadzał mi wygląd, tak długo o nim marzyłam , ze było mi bez różnicy, co inni pomyślą. pierwsze efekty było widać już po miesiącu. jedynki się zeszły a dwójki zaczęły się wysuwać do przodu. Po 7 miesiącach orto. zaczęła mi zamykać szpary po czwórkach, niestety szło to opornie. wtedy chyba miałam największy kryzys. ból był jak przy założeniu. Całe szczęście trwało to tylko tydzień. aparat nosiła w sumie dwa lata. teraz nosze retencję. Jak patrzę na moje zęby to nie są idealne.Korzyścią jest to , ze zęby są cofnięte do tyłu, nie mam szpary po czwórkach.sobie, Ponoć przy mojej wąskiej szczęce nic więcej nie dałoby się zrobić. zdjęcia mogę ci przysłać, podaj emaila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocieszyłaś mnie :) mnie orto na samym wstępie uprzedziła, że idealnego zgryzu w moim przypadku raczej nie uzyskamy, ale jeśli chodzi o jedynki i estetykę to na pewno się poprawi i cofnie się. za jakies dwa tygodnie będę zakładała górny łuk, a po około miesiącu dolny. piszesz, że jesteś stara (i przesadzasz :) ) a ja czytając Twoje posty byłam przekonana, że masz z 17 lat ;) mój mail; kreska89@gmail.com będę bardzo wdzięczna za fotki i już dziękuję za informacje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesa 36
wiomalk...napisz prosze jak wyglądalo zdejmowanie aparatu i czy bolało ,ja sciągam w kwietniu .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ściąganie aparatu jest zupełnie bezbolesne. Ja miałam robione to dwu etapowo. najpierw pierścienie, zrobienie wycisku a po tygodniu ściąganie zamków. najbardziej bałam się pierścienie, ale łatwo zeszły. Gdy poszłam na ściąganie zamków to wyglądało to tak jakby orto przecinała mi drut a ona wyjęła mi cały aparat z zamkami. poodklejała je, później tylko czyszczenie i retencja. naprawdę nie ma się czego bać. szybko. a jaki fajny efekt, gdy przejedziesz językiem po zębach. takie równe i gładzitkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dziś wizytę o 19, dowiem się czy są potrzebne nowe wyciski i komu zostanie przekazany mój plan leczenia, bo jak się ostatnio dowiedziałam moja pani orto na dniach będzie rodzić dzidziusia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i byłam. cały plan leczenia został przekazany nowej pani doktor. natomiast pierwotna pani orto oglądnęła sobie moje ząbki i zaprosiła we wtorek już do nowej pani orto na złożenie GUMEK SEPARACYJNYCH, a tydzien później na "klejenie aparatu" -nie mam pojęcia co to znaczy. na szczęście nie musiałam robić nowych wycisków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kress Klejenie aparatu tzn zakładanie. Każdy zameczek przykleja się oddzielnie do ząbka. Trochę to trwa. później zakłada się drucik. I gumeczki KOLOROWE :) . Pamiętam o tych zdjęciach dla ciebie, ale nie dam rady w tym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojejku, no to zaskoczona jestem niezmiernie, że to już tak szybko pójdzie! ale cieszę się oczywiście ogrooomnie! :) :) gumeczki oczywiście wezmę kolorowe noi właśnie się zastanawiam, jakie najlepiej wziąć na początek? myślałam o czerwonych, ale widziałam też kiedyś chyba nawet na tym forum takie dwukolorowe ciemno zielone i ciemno różowe, przy czym ciemno zielone wyglądały jak turkusowe i bardzo mi się to podobało, ale nie wiem czy tez uda mi się tak utrafić z kolorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiomalk ach, już prawie zapomniałam napisać, żebyś oczywiście nie spieszyła się ze zdjęciami, ja cierpliwie na nie poczekam :) i tak jestem już wdzięczna, że mi odpisujesz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i teraz jeszcze widzę, że to TY miałaś te gumki, o których mówię! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesa 36
wiomalk dzięki za odpowiedz , jeszcze 1 mie. noszenia aparatu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj się pozbyłam ostatniej górnej czwórki, skubana nie chciała wyjść. dziś idę na założenie gumek separacyjnych, chociaż chora jestem i się nie bardzo czuję, ale nie będę już tego odkładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam zakładane te gumki jakoś koło 19 i właśnie mi jedna wypadła z pomiędzy szóstki, a siódemki z prawej. świetnie. jeszcze idę do dentysty na 21:30 bo mi kazała zrobić górną lewa piątkę, że jakaś plamka na niej jest czy coś. a forum umarło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×