Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Haniu!! Cieszę się razem z Tobą z takiego wyniku Histo- !!! Super, parę kłopotów masz z głowy!! Lalinka, oczywiście nie życzymy Pawłowi chudnięcia w naszych okolicznosciach ;-) , ale nie ukrywam,że przynajmniej na pocieche się chudnie, bo jakby miało być odwrotnie, pewnie wiele osób( zwłaszcza pań) zawaliłoby leczenie. Pozdrawiam gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka Nie wydawaj forsy na tsh, bo tylko się zdołujesz , nie bierzesz hormonu to wiadomo że będzie rosnąc. Na razie zbadałaś sobie to co miałaś z własnej tarczycy , to już lepiej było wapno zbadać. Nie mogliby zadziałaś przez miesiąc , bo na tyle się odstawia. Wierzysz w cuda, że w ciągu miesiąca dostaniesz histpat dowiesz się czy jest potrzebny jod i jeszcze znajdziesz miejsce w szpitalu. Przepytaj tu wszystkich po jakim okresie znajeźli się na jodowaniu. Ja operacja 5.06. jod 15.09. Co by się ze mną stało gdybym tyle czasu nie brała hormonu?. Chociaż był z nami rekordzista , który nie brał hormonów 3 mc. , bo nikt mu przy wypisie nie powiedział, że ma iść do endo . Żył , utył strasznie , nie wiem tylko czy miał tarczycę usunięą totalnie jak ja. Greystonka , ale ja nie jestem lekarzem , tylko realnie oceniam naszą służbę zdrowia i jej wydolnośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka Dodam jeszcze tylko jedno zdanie, może u Was nie ma kolejek i pani doktor wie lepiej że to się da załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostałam własnie wypisana ze szpitala i wracam pociągiem do domu. Scyntografia całego ciała niestety nie dokońca wyszła dobrze są dwa ogniska zmorzonego gromadzenia radiojodu w miejscach po tarczycy i niestety będę musiała mieć podany duży jod tylko jeszcze nie wiem kiedy pozdrawiam wszystkich ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolek605 To szkoda , bo kołomyja się zaczyna od początku. Nie ustalili od razu terminu? To dopiero heca, a wiesz w jakich miejscach był, bo nasza sprawa podobna. Myślałam , że u Ciebie będzie ok , bo mnie to ciągle ktoś podejrzewał , że coś się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolek605 Gapa jestem w loży po tarczycy się gromadził czy w ciele ? Ja w loży także miałam śladowy 0,1%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka ja miałam operację 31.03.3009 r. a na duzy jod dostałam sie dopiero 9,09.2009 r. a eutyrox brałam odrazu po operacji. Taki odległy termin radiojodu spowodowany bł długim oczekiwaniem na wynik histo bo najpierw 3 tygodnie na wynik ze szpitala w którym byłam operowana a później został wysłany dla potwierdzenia do CO w Gliwicach. Warto by było skontaktować sięz inną endo zgadzam się całkowicie z lalinka że tylko pewnoćs terminu podania radiojodu ma sens nie branie hormonu pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalinka radiojod gromadził się w loży po tarczy wz lewej strony ladowe ilosci natomiast z prawej duże iloci intensywnego gromadzenia się zncznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ela Nie ma co rwać szat , widocznie poprzednia dawka była za mała żeby skutecznie usunąć resztki tarczycy . W naszym przypadku przeżuty byłyby odległe. Ten rodzaj nie przenosi się przez węzły chłonne , myslę że nie ma żadnej paniki. Gorzej gdyby znacznik znalazł się w plucach albo w kolanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu, strasznie mi przykro, że coś tam znaleźli. Trzeba być jednak dobrej myśli, że po dużym jodzie będzie ok. Lalinko, hmmmm no więc tak. Ja przyjmowana byłam przez odział d3(ambulatoryjnie, ponieważ jestem miejscowa) i moim lekarzem był przesympatyczny dr Bączyk i to on kierował mnie na duży jod na oddział d1 na którym niby rządzi rzeczona pani docent. Jak wcześniej pisałam dzwoniłam na d3 czy ja moge być z gipsem. Pan doktor powiedział, że mogę. To rozpoczełam diagnostykę. W środę zostałam przyjęta na odział zamknięty przez doktora B i pani docent nic do tego. W czwartek po południu pani docent przyszła nas zbadać no i zaczęła tyrade na temat tego, że ja z gipsem. Wizje miała takie, że ona myślała, że ja mam tylko temblak, że czy mam zapasowy gips:)), ten na pewno się napromieniował i ja z nim wyjść nie będę mogła. Na co ja jej, że przecież ja sobie nie plułam na gips a tym bardziej nie nasiusiałam. Na co ona, że wie lepiej. Ona nigdy przenigdy by mnie nie przyjęła z gipsem. Ona się zastanowi co ze mną no i oczywiście z gipsem. Bo ja mogę iść a gips nie. Czy jestem gotowa na zdjęcie gipsu i założenie nowego. Najwygodniej dla pani docent byłoby, żeby mi odciąć rękę razem z gipsem coby została na oddziale, albo zeby ręka była plastikowa albo gumowa:)) Takie tam.... Po czym się okazało, że ja razem z moim gipsem mam możliwie najniższe promieniowanie i tyle widziałam panią docent. Chyba jednak zdrowo wnerwiła mojego pana doktora po stwierdził, że tak dalej być nie może i poszedł z moją sprawą, ale bez mojego gipsu do profesora:)) Kto by pomyślał, że takie zamieszanie prawie na granicy wojny nuklearnej:)) o jeden mały gips z którym aż tak bardzo związana w końcu nie jestem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julkakoszulka Oj Julka , Julka gdzie się pojawisz to jakby huragan przeszedł:D Troche pani doktor miała rację, w Warszawie wszystko trzeba wyrzucić , pidżamę, ręczniki, szczotki do zębów, do włosów . Jedynie można zabrać okulary i komórę. A Ty taką bułę usiłowałaś zabrać:) Co prawda nie plułaś na niego ale się pociłaś. Jestem w stanie wyobrazić sobie jak walczyłaś o coś co jest zmorą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka Dobrze, że wszystko ok. Jakoś się martwiłam o Ciebie szczególnie (szpital). A jeżeli chodzi o bliznę to eeeeee, pół roku to już pozamiatane raczej jeżeli chodzi o bliznę. Chyba się przesłyszałaś. Nie wolno smarować niczym przez 6 tygodni, czyli do czasu kiedy blizna się dobrze nie zagoi. A potem trzeba smarować, żeby sobie bliznowca nie wyhodować. Wiem, co mowię, ponieważ miałam wycinanych kilka znamion i bliznowce się porobiły. Walczę, chociaż na razie jest to walka z wiatrakami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonko,nie jestem lekarzem, ale chyba Lalinka ma rację. Gdyby( oczywiście Ci Kochana tego nie życzę) okazało się,że histopat będzie zły, to tzreba pamiętać, ze raki tarczycy są hormonozależne. Kiedy wzrasta TSH, rośnie też rak .I odwrotnie. Ja operację miałam we wrześniu, duży jod w styczniu. Zaczęłam dawką 100, przed jodem doszłam do 200 i taką dostaję do dziś. Pomijając samopoczucie jakie jest beznadziejne przy wysoki TSH, to właśnie brak hormonu, mógłby Ci zaszkodzić bardziej . Aby podać duży jod, dają Thyrogen, który w warunkach szpitalnych, bez męczarni podbija TSH jak np u mnie do 166.Chirurg to chirurg, bawi się nożami i na hormonach nie musi się znać, wybaczmy im to, ale wydaje mi się,że powinna się Tobą zająć fchowa osoba. Trzymaj się, powrotu do kondycji życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich po dłużej przerwie. Chciałam zapytać o zwolnienie lekarskie. Wiem że po operacji mozna skorzystać nawet z 3-mcy wolnego. Ze szpitala dostałam miesiąc. Teraz będe miała wizytę u endokrynologa a chciałabym jeszcze posiedziedzieć trochę w domu. Czy jest jakiś problem z przedłużeniem zwolnienia czy lekarze daja bez większych oporów? Blizna sie ładnie zagoiła ale nie czuje sie jeszcze az tak dobrze żeby rzucić sie w wir pracy ( a w mojej nikt sie nie lituje i nie ma sentymentów ). Napiszcie czy ktos z Was był dłużej niż miesiąc i na jaki czas były potem przedłuzane zwolnienia. Pozdrawiam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbareczka Ja byłam 2 mc na wizycie u endo powiedziałasm , ż chce jeszcze posiedzieć i dostałam od razu miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich lalinko 60 kg - wazysz ? to jestes jak szczypiorek a nie serdelek.chyba ,ze cos zle doczytalam. kochani dziekuje wam za wsparcie trzymam za wszystkich kciuki. lalinko 700 - to jest chyba niemozliwe???? musi byc pomylka.bo to by znaczyło ,ze siusiasz wapnem tylko chyba to juz bylaby nie ciecz tylko cialo stale.sorry jezeli cos znowu zle zrozumialam. syn dostal jod -dzieki Bogu czuje sie dobrze.tak trzymac. Marianno jestes przy mnie .bo czuje Twoje wsparcie.sebeek chodzilo mi o to ,ze na oddziale podczas jodoterapii tez brales euthyrox. czytam,, was,, prawie codziennie .ciesze sie z kazdej dobrej wiadomosci ,mając nadzieję ze do wszystkich usmiechnie się szczescie w postoci dobrych wynikow.zaluje ,ze znowu minelam sie z seebkiem w gliwicach chyba tym razem o 3 dni .chcialabym poznac naszego przystojniaka-pozdrowienia dla zony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta ubogofosforanowa to oczywiscie rezygnacja z mleka i jego przetworów .ale trzeba pamietac o eliminacji rzeczy ,które posiadają dużo konserwantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Jeżeli jest się po operacji wycięcia tarczycy to nie dostaje się od razu hormonu???? Pytam, bo moja przyjaciółka miała operację w lipcu z powodu guzów. Biopsja dała podejrzenie raka pęcherzykowatego. Operacja bardzo szybko po biopsji. Tarczycę miała całą wyciętą. Operacja we wtorek, w piątek odebraliśmy ją ze szpitala, dostała receptę, wykupiła eutyrox i brała. Na długo przed odebraniem wyniku histopatologicznego (na szczęście ok).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do stałem hormon na drugi dzien po operacji. Na duzym jodzie tez cały czas brałem normalnie hormon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manetb Nie pomyliłaś się tak było w wyniku i informacja wątpliwy.Ale ja już raz robiłam i miałam chyba 300 więc pani doktor już nie kazała powtarzać tylko włączyć kolejny lek. Z mojej strony wszystko było ok posłuchałam Ciebie zmierzyłam mocz co do ml , więc co się stało? Może wpływ miało to , że tsh miałam 206? A wy co skończyliście już , kiedy wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, tak mi się jakoś smutno zrobiło. Siedze tu sama, bo moja przyjaciółka wyjechała do rodziców. Właściwie dwie ulice od mojego domu. Myślałam, że sobie odpoczne, komputer dla siebie. Starsza córka nie pyta, mamo no długo jeszcze będziesz siedzieć. Wyśpi sie i takie tam, ale powiem Wam, że wcale nie jest fajnie:(. Mimo, że wiem iż tak trzeba to wcale nie jest łatwo. Przepraszam za te smutki, ale jakoś mnie tak naszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julkakoszulka-nie dołuj się, jutro będzie lepiej. Poproś córkę, żeby Ci kupiła jutro jakiegoś kolorowego tulipanka, wstaw go do wazonu i pomyśl, że już wkrótce będzie wiosna i może wyzdrowiejemy? Trzymaj się, nie jesteś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julkakoszulka Nie smuć się:) Wiesz, dziś jest taki kiepski chyba dzień. Ja mam doła totalnego. Nawet nie będę pisać, jakie myśli przychodzą mi do głowy... Jeszcze leciutko ponad tydzień do mojej operacji. Kurcze, jakoś źle jestem nastawiona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka, nie łam się kobieto ;-) . Wiem jak to jest na świezo, najpierw tydzień w szpitalu, potem mała u dziadków, eh, ale to szybko mija, a jesteśmy tym naszym dzieciakom jeszcze długo potrzebne.W sumie tak niedawno miałczałam Wam kochani, jak to załatwić, uświadomić rodzinę, ogarnąć dzieci i pracę, a teraz już minął ponad miesiąc i prawie o ty nie pamiętam.Rodzina wie i przeżyła, jakoś się kręci, za tydzień wracam na studia,trzeba pomysleć o urlopie, może kochana Julko, masz teraz fajną wolną chwilkę, by się nad czymś zastanowić, zatęsknić.Ściskam Cie mocno, niech Ci nie będzie tak smutno. :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki witam serdecznie mam pytanie deko z pogranicza ale kurcze juz nie wiem co myslec Rok temu wycieta tarczyca - raczek brodawczak potem duzy jod itd i od tamtej pory cholernie bolesne miesiaczki regularne ale bardzo bolesne. Ginekolog sprawdzil w badaniu i usg i cytologia i badał normalnie podobno ok a ja jade po 4 dni an lekach i czuje sie jakbym co miesiac miałą bóle porodowe? urodziłąm dwoje dzieci ale noralnie wysiadam Macie moze podobnie? Ginekolog zasugerował ze moze byc to spowodowane rozregulowaniem z powodu braku tarczycy .A moze to po duzym jodzie? pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka zlituj się bułę obroniłaś a teraz się łamiesz:D:D:D Doły jakby już są nam pisane , ale nie daj się kobieto. Wykorzystaj czas tak jak sobie obiecywałaś na wypoczynek i przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powiedzcie dobrzy ludzie gdzie mam iść do tego endo? We Wrocku dzwoniłam do wszystkich polecanych, nikt mnie nie chciał widzieć wcześniej niż za 4 tyg po operacji, ta jedna co mnie zobaczyła kazała hormonów nie brać, ech Iwanagos Ze szpitala byłam bardzo zadowolona, ale wiesz nie miałam żadnych powikłań, pielęgniarki chodziły i sprawdzały co u mnie słychać, męża miałam pod ręka prawie cały czas, nie diagnozowali mnie, przyszłam z oczywista sprawą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MMinutek, wiesz u mnie nic takiego się nie dzieje, wszystko w normie, może poza tym, ze jak tylko słysze "szpital" to od razu dostaję ;-) . I tak i operację i duży jod zaliczyłam " w trakcie". Ale słyszałam od babeczki , która była na jodzie małym, że też ją tak dopadło po dużym jodowaniu jak Ciebie, więc moze to kupy sie trzyma?Dosłownie zaczęła się zwijać z bólu, choc ponoć nigdy wcześniej tak nie miała.Może to da się jakoś " ustawić " lekami? Spytaj lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elasz7
Hej Mam jeszcze pytanie czy któras z Was miała problemy z okresem bo mi zniknął :( w ciąży nie jestem i nie wiem co jest grane (rok temu urodziłam dziecko karmiłam 7 miesięcy potem pojawił się okres a teraz juz 2 miesiace go nie ma) może to miec cos wspólnego z niedoczynnościa?? I mam jeszcze jedno pytanie:) dziewczyny walczyłam z 23ata temu z pryszczami mam je na twarzy placach dekoldzie i ramionach efekt leczenia był na chwile ale jak odtawiałam antybiotyk to wszystko wracało (mam 26 lat) może to miec cos wspólnego z hormonami?? ps w poniedziałek biopsja zaczynam się bac mam nadzieję ze naprawdę to nic nie boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elasz7
No nie fajnie z tym okresem mnie zawsze brzuch masakrycznie bolał wole to samopoczucie po cesarce niz okres wtedy tylko ketonal pomaga:()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×