Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panda 120

Kto powalczy ze mną? z 90 kg na 60!

Polecane posty

witam wieczorkiem jestem po uprasowniu sterty ciuchów i wcześniejszym całym dniu w samochodzie tak że jestem wypluta jedzenia było malutko mniej niż przywidywałam Panda gratuluje tego kilogramka każdego żegnamy z uśmiechem co i masz racje niema to jak kochana rodzinka moi chłopcy w garażu maja taka zabytkowa toyote i ja tam pucuja ale zaraz ich gonie do łożek bo wszyscy jestesmy ostatnio strasznie przemeczeni Panda dziekuje za ten topik to dzieki tobie jest i mam nadzieje że wszystkie tu bedziemy ze swoimi sprawami zaglądac Sylwusia widze że dokładnie zaplanowałaś nawet na świeta ile zjesz ale to dobrze bo chyba lepiej bedziemy sie czuły takie nie do końca najedzone ja wiem że to pyszności sa ale nie sa chyba aż tak ważne że sobie nie poradzimy a jak tam biszkopty bo mi to sie różne udaja czasami zakalce a w tym roku robie tylko jedno ciasto bez pieczenia 3 bit bo na całe świeta wyjeżdzamy i jakoś dziwnie sie z tym czuje że nic nie musze szykowac niemam co z soba zrobic Zdesperowana witaj mam nadzieje że bedziesz z nami ja jestem na proteinowej diecie i bardzo ja chwale Syla no w końcu jesteś mało piszesz jak twoja dietka i ile cie ubyło miłej nocy pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla123 DAMY RADE W ŚWIĘTA :-) Menia39 no mi dzisiaj dwa zakalce wysżły, ale mąż mi pomógł i już jest okay ;-) Teraz wszystko się studzi a rano bede robiła masy i dekorowała ciacha ;-) Widze, ze wszystkie zaproacowane ;-) Wiadomo swieta tuż tuż :-) Ja dzisiaj przejechałam 60 minut na rowerku, w sumie 27 kilmetrów, 15 minut gimnastyczki i maseeeeee pieczenia i gotowania wiec ruchu sporo :-) Jesli chodzi o kcalorie to 1000 :-) Sniadanko: 2 plasterki szyneczki, 2 x wasa, 1/2 papryki II śniadanko: 4 manadarynki Obiad: 1 1/2 talerza zupy jarzynowej Podwieczorek: jogurt narutalny z ziarnami Kolacja: warzywa na patelnie około 30 dkg :-) Pozdraiwam i do usłyszneia jutro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach przykro mi bo jadę na całe święta do rodziców i nie bede miała tam raczej dostępu do internetu :-( Wiec pożegnam się z Wami na 5 dni :-( Odezwę się dopiero w niedzele lub w następny poniedziałek i zdam Wam relacje z mojej walki ze świątecznmi przysmakami!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM O PORANKU :-) Biore sie dalej za pieczenie ciacha, tzn będę robiła zaraz krem :-) A u mnie pełno dymu bo w piwnicy sprzataczka jakieś szmaty podpaliła :-( Masakra :-( Już po śniadanku :-) Serek wiejski z rzodkiewkami, 2 x wasa, herbatka duza :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
____________________$$$ _____________________$$$$$ ___________________$$$$$$ _________________$$$$$$$ _______________$$$$$$$$_$$$$$$$$$$ ______________$$$$$$$$$$$$$$$$$$ _____________$$$$$$$$$$$$$$$ ____________$$$$$$$$$$$$$ ___________$$$$$$$$$$$$ __________$$$$$$$$$$ _________$$$$$$$$$ ________$$$$$$$$ _______$$$$$$$ ______$$$$$$ ______$$$$$ ______$$$$ ______$$$$ ______$$$_____$ $______$$___$$ __$$$$$$$$$$$ ___$$$$$$$$$ ____$$$$$$$$$ ___$$$$$$$$$$$$$ __$$$$$$$$$$$$$$$ __$$$$$$$$$$$____$ $_____$$$$ _______$$$ ________$ Małą gwiazdkę przed świętami Przyjmij proszę z życzeniami Może spełni się marzenie Białe Boże Narodzenie Lub, gdy przyjdzie Ci ochota Niech to będzie gwiazdka złota Bo, gdy spada taka z nieba Wtedy zawsze marzyc trzeba No, a jeśli tak się zdarzy, Że srebrzysta ci się marzy Możesz także taką zdobyć I choinkę nią ozdobić Gwiazda, gwiazdce zamrugała I choinka lśni już cała Naszych marzeń jest spełnieniem Bo jest piękna jak marzenie A pomarzyć czasem trzeba Każdy pragnie gwiazdki z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwusiu jaka piekna gwiazdka i wierszyk aż mi sie cieplutko zrobiło na serduszku jesteś super dziewczyną chyba wiesz o tym bardzo pogodna i radosna ja zrobiłam dwa ciasta takie bez pieczenia ale sie pieknie udały i gotuje kapuste z grzybami i zrobione nam śledzie i tyle z moich wyczynów bo reszte robia inni ja ze wzgledu na moja chorobe jestem traktowana jak jajko:) menu na dziś rano była kawa i twarożek obiad miesko i surówka kolacja chyba omlet bo niemam pomysłu wszyscy mi mówia że jestem coraz chudsz i chyba tak jest bo widze po ciuchach dziś odłożyłam sporo rzeczy które wisza koszmarnie na mnie ale nie wiadomo jak bedzie potem boje sie że znów przytyje koszmar DZIEWCZYNY NAPISZCIE COŚ NIE MOŻNA TYLKO SPRZATAC I GOTOWAC NO CO WY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
menia39 ja pisze ;-) No jasne trzeba zrobić sobie troche przerwy bo inaczej chyba sie na śmierc zapracujemy :-) No własnie musi wrócic mój optymizm bo ostatnio jestem raczej prztgnębiona... Ale od dzisiaj radość :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny wkońcu się wyrwałam z tego pieczenia ach takie pyszne placki a ja nie mogę ich zjeść koszmar. przynajmniej w jedne święta się nie przejem heh:) trzeba szukać pozytywów :) a Wam jak idzie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowana_P A MI W MIARE IDZIE DOBRZE ;-) Jeszcze przedchwila pojezdziłam 10 minutek na rowerku a juz niedługo bedziemy wyjezdzac do rodziców na święta. Ja uwazam ze lepiej jest nawet niespróbowac czegoś co nas korci np. czekolady czy ciasta bo jak tylko raz sie spróbuje to potem jest reakacja łańcuchowa... Tak przynajmniej jest u mnie. To narazie, do usłyszenia po świętach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochanieńkie :-) Oj to prawda, wszystkie jesteśmy zagonione przed Świętami ja się biorę za placek dopiero teraz bo jakoś zeszło. Pieczarki usmażyłam a jutro rano jadę do mamy i będziemy robić resztę do wigilii SYLWUSIA - śliczna gwiazdeczka :-) spadająca w dół, zupełnie jak nasze kilogramy :-), i piękny wierszyk, zrobiło się nam tutaj bardzo nastrojowo i Świątecznie :-) Jesteś niesamowita ze nawet w takie pracowite dni ćwiczysz :-) super!!! menia - i dobrze że się z tobą tak obchodzą bo musisz dojść do pełni sił! Napisz ten przepis na 3bit bo coś czuję że jest fajny :-) zdesperowana - no i o to chodzi, wszystkie musimy pasa zacisnąć i się nie przejeść w Święta Jak mi się uda to zaglądnę jeszcze wieczorkiem, papka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro mnie nie będzie dlatego pragnę Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia Świąteczne, byście wytrwały w swoich postanowieniach i traciły mnóstwo kilogramów, i żebyśmy tak se tak tu pisały za rok :-) Duże buziaczki dla Was :-) Dziękuję że jesteście :-) Najserdeczniejsze życzenia: Cudownych Świąt Bożego Narodzenia Rodzinnego ciepła i wielkiej radości, Pod choinką zaś dużo prezentów, A w Waszych pięknych duszach wiele sentymentów. Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija. Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego lludzkiego szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tess32
Hej Jak postępują przygotowania do Wigilii? Ja na szczęscie ma to z głowy bo wyjazdzam ale niedaleko i wroce wieczorkiem wczoraj cale popołudnie sprzątalam i nie mialam czasu by zajrzec do Was moja waga stoi w miejscu wiec nie waze sie wiem ze dotane pod choinke wagę elektroniczna wiec czekam by potrzadnie sie poważyc co do ciast - nie pieke zamawiam w zaprzyjaxnionej cukierni i w tym roku kupiłam tylko takie których nie lubię wiec ciagnąć mnie nie bedzie za to mam pełno owoców i bede sie nimi raczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrcze nie zalogowalam sie i wyszlo pomaranczowe cieszę sie ze chudniecie cieszę sie ze nowe dziewczyny się dołączają - nie ma jak silna grupa wsparcia .................. Kochane moje Niech się Wam spełnią świąteczne życzenia te łatwe i te trudne do spełnienia Niech sie spełnią te duże i te małe te mówione głośno lub wcale Niech się spełnia wszystkie krok po kroku w nadchodzącym Nowym Roku Wesołych Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ZNOWU ZIMA I ZNOWU SĄ ŚWIĘTA A KAŻDY ŚWIĘTA DOBRZE PAMIĘTA WIĘC ZNOWU Z SERCA PŁYNĄ ŻYCZENIA ZDROWIA SZCZĘŚCIA POWODZENIA..... DZIEWCZYNKI WSZYSTKIE KOCHANE ŻYCZĘ WAM ABYŚCIE TE ŚWIĘTA SPĘDZIŁY JAK NAJPRZYJEMNIEJ W RODZINNEJ BLISKOŚCI I CIEPLE BY BYŁY TO NAJPIĘKNIEJSZE ŚWIEtA W WASZYM ŻYCIU pamietajmy też że jesteśmy na diecie ale niech to nam nie psuje zabawy i radości z tych świąt W DZIEŃ BOŻEGO NARODZENIA RADOŚĆ WSZELKIEGO STWORZENIA WIĘC NIECH PEŁNIA TEJ RADOŚCI ZAWSZE W SERCACH WASZYCH GOŚCI:););) DO USŁYSZENIA W PONIEDZIAŁEK PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w piękny, biały Świąteczny dzień :-) Jak tam po wigilii? Ja muszę przyznać że pokosztowałam wszystkiego (nawet kaloryczne przysmaki) ale się nie objadłam. Wiem że waga pewnie skoczy w górę, ale mam nadzieję że nie za dużo :-) Nie dało się tego wszystkiego obejść, szczególnie że byliśmy u mamy. Dziś obaidek skromny( dla mnie oczywiście) bo po obiedzie dalej idziemy świętować do mamy ale dziś zero słodyczy i kalorycznych sałatek, dziś stawiam na owoce :-) Mam nadzieję że Wam też idzie dobrze, życzę samych miłych Świątecznych chwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was wieczorkiem mam chwlke i pisze wigilia piekna smaczna i uroczysta wszystkie potrawy spróbowałam ale po łyżeczce myśle ze az tak strasznie sie nie objadłam tym bardziej że w dzien prawie nic nie zjadłam dzis było gorzej bo uroczysty obiad i tak rosół z makaronem pstrag pieczony surówki rolmops jajo w majonezie troszke sałatki jabłko czyli ogólnie nie byłotak źle prawda Panda mam nadzieje że dałaś rade dziś a wigilia to sie nie przejmuj trzeba wszystkiego spróbować żeby nas cos nie ominęło w przyszłym roku:) mnie jeszcze czeka trzy dni takiego ucztowania może jakoś dam rade to wesołych świąt dalej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny u mnie też ciężko w wigilię niby tylko spróbowałam wszystkiego po trochę ale już wczoraj to masakra jadłam wszystko piłam ech aż się wspominać nie chce dziś znów spróbuje wrócić do diety ech ciężko jak inni jedzą takie smakołyki:(:( waga pokazała mi więcej ale to nieznacznie ech zaciskam pasa i koniec:) Ciekawa jestem jak tam u Was dziewczynki:)????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, święta, święta i po świętach. A ile przybyło kto wie?? Aż się boję na wagę stawać. Dziś było spoko bo siedziałam w domu i się pilnowałam ale wczoraj... trzeba było zjeść co nieco bo patrzyli jak z pod byka. A i piwko siadło jak przy świętach zawsze. Wiem że będzie więcej na wadze ale trudno było tego uniknąć. Jedno jest pewne od 1 stycznia przechodzę na dietę rygorystyczną... tzn. nic prócz tego co dozwolone! Mam zamiar w wakacje w stroju kąpielowym na plażę wyjść!!!!! :-) A jak Wam minęły święta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, nie myślcie że do 1 stycznia będę się objadać, dieta dalej jest ale od 1 ruszam pełną parą. Dieta , ćwiczenia i kilosy w dół :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no u mnie też nie było tak jak sobie tego chciałam. W mojej rodzinie to jak nie zjesz czegoś to tak długo ci trują aż to zjesz, i nie dało się. Ale od dziś dalej dieta i trudno bo wiem że u mnie też będzie więcej ale nie będę się załamywać. A od 1 stycznia też ruszam pełną parą i zapisuje się na basen! Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też postaram się wziać za siebie po świętach ostro teraz coś mi nie idzie dopóki tyle jedzenia leży w lodówce:(:( ale od poniedziałku zapisuje się na siłownie i koniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! Mam nadzieję , że jeszcze ktoś mnie pamięta z tego forum. Nie pisałam przez tyle czasu , bo miałam wielki kryzys. Strciłam 2 osoby, były święta. Ciągle jakieś pogrzeby, ful roboty. pełno problemów. Załamałam się , nie miałam na nic ochoty. Już powoli się zbieram. obiecałam sobie , że po świętach ostro się ze siebie biorę.Słowa mam zamiar dotrzymać. nie chcę umrzeć na serce jak Kuroń , czy mój dziadek.Ustaliłam kilka zasad. 1. 4- 5 posiłków i to bez dyskusji. 2. Przerwy pomiędzy nimi nie większe niż 4 godzin , ale nie mniejsze niż 2. 3. Ostatni posiłek o 18 , ewentualnie 19 jak gdzieś wychodzę czy coś. 4.Minimum niezdrowych rzeczy: słodyczy, chipsów, smażonych, przetwarzanych, bezwartościowych 5. Nie pić podzas jedzenia : godzinę przed lub po. 6. Nakładać porcje małe , żeby zaspokoić głód , a nie żeby nie mieć siły odejśc od stołu. Jeżeli są świeta czy jakieś wyjścia to ok. można sobie na coś pozwolić , bo kto umarłby od kawałka ciasta zjedzonego raz na miesiąc? Ale delektować się tym , jeść wolno... 7.Dbać o ciało , ma się tylko jedno!!! 8. Ćwiczenia: intensywnie 3 razy w tygodniu godzinny terning. często kiedy się odchudza , zmusza się do do drakońskich metod. Kiedy kończymy to od razu rzucamy się na żarcie i to nie ma sensu.I w ten sposób traktuje się swój organizm jak śmietnik. Moim marzeniem i zarazem pierwszym i jedynym postanowieniem nie tylko na nowy rok ale na zawsze przestrzegać tych punktów. Dieta to nie tylko 2 tygodnie wydarte z kalendarza na głodówkę, to sposób żywienia przez całe życie. przez te dwa miesiące tyle mnie okropnego spotkało co nawet nie przez całe dotychczasowe życie. To niesprawiedliwe, ale nie można się poddawać, nawet kiedy jest bardzo trudno. Mamy tylko jedno życie i trzeba je tak przeżyć , zeby nigdy nie żałować nawet minuty. Życzę sobie i wam na Nowy Rok 2009 przede wszystkim zdrowia. bo ono jest najważniejsze, dużo wewnętrznej siły , żeby radzić sobie ze wszystkimi przeciwnościami losu.Spełnienia marzeń tych mniejszych i większych, pomyślności i radości z życia , z bliskich ze zwykłej codzienności. Kurcze i jak zwykle się rozpisałam , ciekawe kto to przeczyta.hehe Trzymajcie się dziewczyny Powodzenia. od jutra zaczynam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM 😍 Troche mnie niebyło z WAMI więc będę miłą troszeczke czytanka :-) No ale najpierw napisze jak tma mi mineły święta :-) U mnie w święta sytuacja wygladała tak: W wigilie zjadłam około 1500 kcalorii i jestem z tego dumna, była i łyżka kapusty z gorchem, i 1 1/2 kawałka pieczonego karpika, i barszczyk z 3 uszkami, i zupka pieczarkowa, sosik pieczarkowy itp ;-) W pierwszy dzień świąt około 1910 kcalorii i już nie za bardzo. Troszeczke za duzo i mąż mnie namówił na zjedzenie kawałka ciasta i zjadłam ale mi nie smakowało! Dacie wiare??????? A w drugi dzień świąt1450 kcalorii więc super ;-) Za to sobota to u mnie była katastrofa. 1800 kcalorii oficjanlnie ale do tego uczknełam jeszcze ciut ciasta i zjałam kilka cukierków :-( No ale nie ma co rozpaczac! Święta się skończyły więc do boju! Przynajmniej nasze organizmy dostały duzooo witamin i dodatkowego zastrzyky energii. A umnie juz dzisiaj 1000 kcalorii, 15 minut giomnastyki i 35 minut rowerku. U rodziców ani niecwiczyłam ani nie maiała na czym jeżdzic, ale za to z mężem chodzilismy codziennie na spacere godzinne wiec ruch był :-) I sporzatałam, myłam, szykowałam stół itp zeby być ciągle w ruchu :-) Planuje się jutro kontrolnei zważyć po tych świętach, oficjalne ważenie mam 30 czyli pojutrze ale jakos wole sie jutro upewnic jaka jest sytuacja :-) Nikelia piekne słowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Razem damy radę!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja też pofolgowałam i nie wiem czy stanę jutro na wagę. Chyba to zrobię za tydzień żeby nie było załamnki. Nikeila - dobrze że wróciłaś do nas, przeczytałam wszystko i bardzo mądrze napisałaś. Trzymaj się razem damy rade!!! Pozdrowienia dla reszty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie po świętach od piątku byłam u mojego taty i ciągle stał nade mną z jedzeniem horror myślałam że to już sie nigdy nie skończy wogóle to wszyscy chcieli mnie dokarmić bo przecież taka jestem mizerna no i jadłam ale ciasta tylko jeden mały kawałek przez całe święta trudno od dziś mam już spokój i moja dietke ALE ALE DZIEWCZYNY CHYBA ZA BARDZO MI TO OBŻARSTWO NIE ZASZKODZIŁO bo wczoraj po drodze zajechaliśmy w warszawie do złotych tarasów i kupiłam sobie na wyprzedaży spodenki kamizelke bluzeczke i to w rozmiarze 38 super Wy też dziewczyny sie nie martwcie napewno nic nie przytyłyście zdesperowana dasz rade nie patrz teraz na wage Panda do wakacji bedziesz wygladała zjawiskowo tylko faktycznie trzeba rygorystycznie sie trzymac Syla z basenem super pomysł Nikela madre słowa też popieram co piszesz i też wprowadzam takie zasady Sylwusia ty jak zwykle wszystko policzone dokładnie idałaś rade widze w świeta i te spacery pozazdrościć ci tylko moge ja to taka poukładana nie jestem i leniuchuje troszke ostatnio ale tak obiecuje sobie że w końcu sie wezme rozmary witam jasne że sie przyłaczaj JEJKU OD DZIŚ RENAMENT :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem z was dziewczyny dumna:):* Świętnie się trzymacie i przez święta też. Gratuluję Sylwusia.Ty to masz motywację i silną wolę:) U mnie wczoraj przesadziłam a miało być tak pięknie, ale dziś już jest w porządku i czuję ,że dalej tak będzie. Teraz znów mam dużo roboty ale na ćwiczonaka znajde czas. Kupiłam świetną płytę na uda i nogi w ogóle, jest naprawdę bardzo dobra. Z płyta lepiej , bo samemu to nie chce się tak , zresztą brak pomysłów po 15 minutach. Mam za sobą już dziś śniadanko i 30 minut spaceru. Śń. jogurt naturalny ze zbożami , jabłko później kawa zbożowa z mlekiem i (!!!) małą łyżeczką cukru. Pomyślałam , że nienawidze kawy bez cukru , herbata może być , ale nie chcę przez całe życie pić ohydnnej kawy a zaraz lecy zrobić drugie śniadanko Paaa:) Pozdrawiam i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He dziewczyny :):) ja też przytyłam nieznacznie bo 0,3 kg ale jadłam placki i jednocześnie jeździłam na rowerku stacjonarnym heh:) ale wkońcu trzeba się wziąć za siebię dziś ide na siłownie troche poćwiczyć:) Bilans po świętach nie jest tragiczny i z tego jestem zadowolona :) Zastanawiam się co na obiad zrobić hmm?? macie może jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwusia_24 ty to potrafisz obliczyć wszystkie kalorie?? ja przez święta szukałam w tabelach ile ma krokiet i nie znalazłam a ciężko mi to obliczyć wiesz może??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×