Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jkkg

TERMIN SIERPIEŃ 2009!!!

Polecane posty

Maternity pies! Złośliwiec jeden. Bo go nie zabrałam tylko zostawiłam na chwilę i kazałam mu czekać. A jak byliśmy na USG to był sam przez 4 godziny i nic nie narobił. A teraz parę minutek:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaję, że miałam ochotę go rozszarpać na drobne kawałeczki, ale pomyślałam, że to przecież nic nie da, bo on ma dopiero 7 m-cy i na pewno nie będzie wiedział, za co dostał:( Ale pokrzyczałam sobie i kazałam mu siedzieć w jednym miejscu i się nie ruszać;-) Teraz śpi w kącie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia moi rodzice mają 1,5 roczną bokserkę - to dopiero jest niszczyciel :P Już 2 razy wersalkę musieli zawozić do tapicera, bo wygryzła mega-dziurę, obecnie ma 3 legowisko, bo 2 poprzednie pogryzła. Mojej siostrze zjadła 2 buty zimowe - z tymże każdy z innej pary (ale oba lewe) :P I tak długooo by wymieniać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Uleczka, ale super, że za 5 tygodni będziesz nieć synka przy sobie. Ja byłam wczoraj u gina i kolejny problem wyszedł. Podłączyli mi ktg i 2 razy skurcze macicy doszły na wykesie prawie do 100!! Chociaż ja ich nie czułam. Lekarz powiedział, że na 31 tydzień ciąży są stanowczo za silne, prawie jak przepowiadające :( Miała któraś z Was tak silne skurcze?? Teraz to ju naprawdę muszę leżec plackiem. Lekarz mówił, że najważniejsze żebym dotrzymała do 35 tygodnia. Ale na szczęćie rozwarcie się nie zwiększyło i szyjka tez się bardziej nie skróciła. No i z Majką wszystko ok. Przez 3 tygodnie przytyła pół kilo i teraz waży 1950.Jej wymiary to: BPD (mm) 86 odp. 33 t.c. FL (mm) 60 odp. 32 t.c. AC (mm) odp. 32 tc Więc mała ładnie rośnie i przybiera na wadze, a to najważniejsze. Miałam tylko nadzieję, że mała nie ułoży się główkowo i będę mieć cc( bo chciałam), ale mała już jest główką w dół. No cóż, może lepiej... Martusia pytałam o te dłonie i powiedział, że w pod koniec ciąży to całkowicie naturalne, zwłaszcza jeśli do tego dłonie troche puchną. Pozdrawiam Was wszystkie, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kotka ze zlosci sika mi na taki moj ulubiony kocyk. ale tez nie ma co krzyczec na zwierzaka, bo to ja glupia zapominam go odkladac w bezpieczne miejsce. ona potrafi tak zrobic jak np. kuweta jest nie posprzatana na cacy i jej juz nieodpowiada. francuska dama z niej.... ale strasznie kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neta dobrze, że z Majką wszystko w porządku. Szkoda tylko, że Ty musisz leżeć. Mi właśnie nie puchną ani troszkę dłonie i dlatego mnie to trochę niepokoi, ale w sumie pomału nauczyłam się to znosić. Co do Buddy\'ego to w sumie nic nie niszczył, ma te swoje specjalne kości, sznurek do gryzienia itd. Co prawda swoje posłanie też ma dziurawe;-), ale w domu było ok. A teraz chyba ze złości, bo jak z nim przedtem byłam na zewnątrz to mi uciekł na drogę, gdzie prawie szła kobieta z dziewczynką i ta dziewczynka się tak przestraszyła (chociaż on nie jest groźny i tylko wącha wszystkich), że go wzięłam za obrożę i przyciągnęłam pod dom. A potem poszłam do teściowej i go zostawiłam, więc postanowił się odegrać:( No trudno, jakoś to przeżyję. Jak będzie Malutka to będzie na pewno więcej zniszczeń w domu;-) Polusia a jak rodzice i siostra sobie z tym radzą? Może mają juz jakąs metodę, żeby go tego oduczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, gdzie poznikałyście?? Czyżby pora obiadowa ;) To smacznego. Mam jeszcz do Was pytanie. Czy wicie może co jest potrzebne tzn jakie dokumenty żeby dostać becikowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koty to znowu domena mojej siostry;-) Tzn ona nienawidzi kotów i zawsze je wygania z każdego miejsca w domu. A u nas zawsze był kot odkąd pamiętam. I Jak siostra wprowadzała się z powrotem po przyjeździe z Wrocławia to nasza kotka nasikała jej do torby podróżnej, tak że w pociągu wszyscy od niej uciekali;-) Pomogło dopiero 3 pranie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neta z tego co wiem to Twój dowód osobisty, dowód ojca dziecka i akt urodzenia. Załatwia się to w MOPSie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo sobie z nią dają radę właśnie :P No ale to w sumie taty wina, bo od małego jej wolno było wszystko. Nawet im mówiłam, żeby się nad jakimś szkoleniem dla niej, no bo w końcu to już nie jest jakieś maleństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A koty to też są dobre :P Mojej siostry kot, jak się wkurza o coś to też podsikuje. A jak przyjeżdża do niej chłopak, to potem kot przez tydzień jest obrażony i jej robi na złość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
becikowe w mopsie? ale to przeciez nie zapomoga tylko jednorazowe swiadczenie i chyba w urzedzie miasta sie zalatwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam :) Wczoraj właśnie przeglądałam strony mojego UM odnośnie becikowego i znalazłam takie coś: Wykaz potrzebnych dokumentów - wniosek o ustalenie prawa do jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia dziecka, który należy złożyć w przeciągu roku od urodzenia dziecka, - akt urodzenia dziecka oraz PESEL, - dowód osobisty - pisemne oświadczenie, że na dziecko nie została już pobrana jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka (np. przez drugiego z rodziców). Co do kotów to moja Kropka nie zrobiła mi jeszcze takiego numeru ale obawiam sie troche co bedzie jak pójde do szpitala na te kilka dni i jak zareaguje na malutką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u nas w GOPSie;-) I to niby właśnie nazywa się zapomoga:( Ale może gdzie indziej właśnie w UM. Nie mam pojęcia. Polusia szkoda, myślałam, że jakiś pomysł dostanę;-) Wzięłam tą moją cholerę, bo miałam iść dokończyć grabić, ale jak zwykle kury od teściowej rozgrzebały mi cały skalniak (robią to średnio 2-3 razy dziennie😠) więc wzięłam się pierwsze za wyganianie ich z mojego podwórka i za poprawianie kwiatków. Ale Buddy tak łatwo im nie odpuścił i pognał za jedną. Oczywiście tak się wszystkie darły, ze teściowa wyleciała prawie jak brałam psa z piórkami w pysku;-) Od razu poleciała strasznie sprawdzać czy ma wszystkie kury .... A jak jej potem zwróciłam uwagę, że non stop mi rozwalają skalniaki z kwiatkami to oczywiście z pretensjami do mnie, że kury przechodzą, bo wyskakują na deski, które nam zostały z budowy. Tylko dziwne, że jak desek nie było to te fra...ce też łaziły, gdzie chciały - ale tego już jej nie mówiłam;-) Może teraz się nauczą, że to nie ich teren:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie mi czy już obowiązuje ten przepis że trzeba być pod opieką gina przed 10 tygodniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno ma \"wejść w życie\" 1-go listopada tego roku. Jak byłam ostatnio u położnej to przyszła jedna dziewczyna o to zapytać i położna jej powiedziała, że oni jeszcze nic nie wiedzą jak to sie ma dokładnie odbywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala masz rację, ten przepis ma dotyczyć tylko kobiet, które zajdą w ciąże po 1 listopada tego roku, więc my się już nie łapiemy na szczęście;-) Bo ja też się tym stresowałam, bo kartę miałam założoną dopiero na 2 wizycie u gina czyli w 11 tyg. A byłam 1 raz 3 tyg wcześniej. Trochę jeszcze pamiętam z tych różnych przepisów, bo kiedyś pracowałam w MOPSie, co prawda nie specjalizowałam się w Świadczeniach Rodzinnych tylko w Pomocy Środowiskowej, ale zawsze cos się o uszy obiło. A teraz jak coś potrzebuję to dzwonie do dziewczyn, z którymi pracowałam i jestem na bieżąco;-) Zmusiłam się i pograbiłam w końcu cały ogród. Trochę mnie to kosztowało, ale chyba było warto - widać moje kwiatki, a nie samą trawę;-) A teraz męczy mnie zgaga:( Idę sobie wypić mleczko i spusiać, bo już padam. Dobrej nocki Wam życzę;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dziś taka tu cisza, ze jestem pierwsza choć tak późno przyszłam;-) Jak samopoczucie na weekend? Moje średnio, bo znów pogoda się psuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Faktycznie dziś pustki. Co do samopoczucia to przez to ciągłe leżenie bardziej bolą mnie pachwiny i kość łonowa. Pytałam o to lekarza i mówił, że to normalne. No cóż, jakoś trzeba to przeżyć. Strasznie się sieszę bo już kolejny tydzień za mną i zaczynamy dziś 32 tydzień!!! jupi :) :) :) A jak Ty Martusia się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neta ja czuję się nawet nieźle;-) Tzn żadnych poważnych dolegliwości poza tymi rękoma nie mam. Wczoraj wbił mi się kleszcz chyba jak grabiłam. A. mi go niby wyciągnął, ale tak jakby troszkę tam zostało i teraz nie wiem co zrobić, ale chyba przejadę się na pogotowie później. Na pewno dostanę ochrzan, że sami tam łapy pchaliśmy, ale szwagierka mówi, że lepiej jechać, bo jak jej syn miał kleszcza to kazali mu dawać antybiotyk, żeby nie dostał tej boleriozy, bo to podobno się ujawnia parę miesięcy później, a i nie wiadomo czy coś nie będzie Dzidzi:( Mam nadzieję, że akurat ten nie był zarażony, ale chyba lepiej dmuchać na zimne. Neta fajnie, że to już 32 tydzień, szybko zleci i będziesz miał swój Skarb przy sobie. My dopiero wczoraj zaczęliśmy 30 tydzień, więc 2 tyg później zobaczę moją Malutką;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia masz rację, jedź lepiej na pogotowie, niech to obejrzą. To fajnie, że się dobrze czujesz. A czas mi teraz bardzo szybko leci, al pomimo to już si nie mogę doczekać żeby przytulić Majkę i mieć ją już przy sobie. ehhh jaka ja nicerpliwa jeste. Jak dla mnie ciąża powinna trwać max 6 m-cy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neta masz rację;-) Bo już byśmy od miesiąca tuliły nasze Maleństwa;-) Zbieram się i jadę na to pogotowie. Napiszę później albo jutro, co mi powiedzieli, bo jeszcze chce wpaść do mamy później. Miłego weekendu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja prawie w ogółe nie piszę bo mam nakaz leżenia, ale poczytuję was tu i na prywatnym forum. Czuje się dobrze, dzidzia kopie, jutro zaczynamy 31 tydzień, w środę idę na 3d mam nadzieję , że wszystko u dzidzi w porządku i może wreszcie poznamy płeć malenstwa! Co do kleszczy: jeśli już chcecie same wyciągać, to nigdy go nie wyrywaći nie smarować tłuszczem , bo on wtedy się dusi i może w ranę \"zwymiotować treść żołądkową\" iwtedy narobić wam problemów. Najlepiej na pogotowie lub próbować samemu kręcąc jego odwłokiem wkoło. My pare razy tym sposobem wyciągnęliśmy swojemu pieskowi kleszcza w całości z całym łebkiem. Idę na wyrko.Pa. pozdrwaiam Was i Wasze brzuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Brzuszki!!! Jak tam samopoczucie dzisiaj? U mnie nawet całkiem nieźle. Martusia jak tam na pogotowiu? U mnie w domu straszny bałagan. Rodzice zmieniają w salonie meble i przy okazji zakładaja panele. Ich rzeczy porozkładane są we workach we wszystkich innych pokojach ( u nas też). Mieszkamy normalnie jak cyganie ;). Jutro mają przyjść nowe meble, więc trochę się uskromi. Szkoda, że nie mogę im pomóc. No ale zdrowie Majki najważniejsze. Miłej niedzieli! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki,nieodzywalam sie bo lezalam zdechla,wczoraj cisnienie mi spadlo ,90na 49,102na48 ,nigdy takiego nie mialam zawsze 140na90,ale za to w piatek pojechalismy na zakupy ,kupilam juz wozek,lozeczko caly komplet,i ubranka,zostaly mi jeszcze srodki do pielegnaci,a dzisiaj grill niestety nie na dzialce ale na balkonie,pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka, faktycznie bardzo niskie miałaś to ciśnienie, ale mam nadzieję, że już jest ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Ale fajnie, że ten tydzień taki krótki ..już nie moge się doczekac długiego weekendu :) Weekend okropny- w sobote musiałam co chwilkę odpoczywać-coś słabo się czułam a na dodatek doszedł ból gardła :( Martusia co z tym kleszczem - byłaś na pogotowiu? Uleczka a jak ciśnienie dzisiaj ? Koteczek dobrze, że już po remoncie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ide dzis standardowo do gin wiec sie dowiem czy tak niskie cisnienie to cos zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Uleczka a dzisiaj już lepsze ciśnienie masz? Koteczek super, że remont już się ma ku końcowi :) Ja weekend na uczelni spędziłam - sobota to była okropna, taka pogoda, że ledwo żywa była, strasznie jakoś tak słabo mi było i łapały mnie skurcze :( No ale wczoraj tylko 1 egzamin i do domku, więc trochę odpoczęłam :) I dzisiaj jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×