Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Witajcie ja wlasnie zeszlam teraz z gory pocwiczylam sobie na rowerku 30min plus inne cwiczenia i kapiel to mi zeszlo,a teraz zaparzylam sonbie herbatke na odchudzanie i pije ja codziennie nazywa sie DietaFit taka rozowa i pisze Spalanie z L-Karnityną.Pila ktoras z Was cos takiego?Ale powiem Wam ze juz czuje sie innaczej pmimo ze to dopeiro poczatk ale juz mnie nic nie boli jak jezdze na rowerku w domu i jak cwicze juz sie chyba organizm przyzwyczail.:D

Chciejko, powiedz sobie szczerze, czy ten związek cię uszczęśliwia? Pomyśl, czy Twoje dziecko byłoby szczęśliwe? Myślę, że nie, jeżeli mamusia miałaby płakać przez tatusia. My nie powiemy "a nie mówiłam?", bo rozumiemy co to znaczy kochać faceta. Najtrudniej jest wyrzec się miłości, kierować się rozsądkiem. Jednak jeżeli czujesz, że coś jest nie tak, to nie wiem, czy warto ryzykować, dawać 1000 szans, aż się coś naprawi, on się zmieni. Bez obrazy dla Twojego mężczyzny, ale jeżeli Ty się tak przez niego czujesz, to czy on zasługuje na Ciebie? On ma wątpliwości od samego początku... Czy to jest ta jedyna, prawdziwa miłość? On Cię powinien na rękach nosić! Wy jesteście ze sobą tylko 7 miesięcy. Ja rozumiem po paru latach jak przyjdzie taki etap, gdy spada poziom hormonów zakochania i trzeba nauczyć się kochać, przestawić się na spokojniejszy tryb, ale teraz?

Chmurko___hmmmm zalezy ktorego Bonda...bo bylo ich kilku..hihi.. No,ale masz racje Bond to jednak Bond..James Bond..

Chciejka a co znowu Tobie jest?co s tym twoim eMem?

Anka, a ta Lola to jest dopiero ancymon:D Znam kompromitujący ja sekret, ale wstydzę się powiedzieć.

spacer ojjjj pieknie ladnie to mnie tak obgadywac!!!!!!!!!:(

jaki znasz moj sekret? mow mi tu zaraz!!! ja tez cos na cibie wymysle poczekaj no ty:D

Dawaj, laluniu, czekam!!!:D

a moze ja sobie juz pojde:D.Narazie dobranoc.

Hłe hłe, wymięka. Ciekawe co powie jak się wyda, że...:D HA!

no ze co dawaj mi tu jak cos masz do mnie!!

Mówiłam, ze się wstydzę. Ty mów pierwsza:P

No ale co ja mam mowic,a na zarty to napisalam,a teraz ide na M jak milosc.bede jeszzce pozniej jak ktoras z Was bedzie,i napisz mi o co ci chodzi?

Przecie ja żartuje:D

Masz buziaka na zgodę, CMOK CMOK:)

I znowu wszystkie sobie poszły. Anka, co w pracy? Pograj sobie w strzelankę z tymi mutantami w hotelu jak Cię tak denerwują:D

Ja probuje mecz w necie obejrzec tyle ze tutaj net ma takkosmiczna predkosc,ze nie nadarza za sygnalem..ehhh.. To sie Lola zdenerwowala...

Przyklad zachowana mutanta irlandzkiego z dnia dzisiejszego: Maly ok 4 letni mutatnt rzucil bila od bilarda w generalnego menadzera hotelu..

Nooo, a ja tylko żartowałam. Jeszcze zostaje mi przeprosić Bonda i Fermisię:D

Idę się szykować do snu, bo mnie ten mój dzidziuś wymęczył, czy też te całe hormony. Zmęczona jestem, choć nic takiego dzisiaj nie zrobiłam. Oczywiście głodna, a Klaudia nie pozwala nic już jeść do śniadania. Klaudia, a co powiesz na śniadanie o 21.10?:D Jutro za kare nie zjem...

HEJ FOCZKI :) sadziłam dzisiaj kwiatki i tak mi zeszło, a potem z moim M biegaliśmy. Teraz mogę na chwile usiąść ale pewnie nikogo nie ma :( Chmurko _____ odbieram betę całymi garściami :) w zamian będą ekologiczne warzywka :) NIKUSIU_____ marchewka będzie czekać na Ciebie :)aaaaa posadziłam jeszcze wczesna kapustkę :) FERMINKO_____ dla Twojej fasolki też będzie marchewka, w końcu z W-wy do Ostrowca nie jest daleko, latem zabierzesz się z NIKUSIĄ i spotkamy się gdzieś ooooo np w Kałkowie - jest ślicznie a noclegi kosztują tylko 20 zł (fasolki za darmo hihi ) no.... weźmiecie jeszcze po drodze moją CHMURKĘ______ tzn. ona was weźmie :) i jazda po marchewkę :) noooooo..... dodam jeszcze słoiczek konfitur z malin też ekologicznych :)

Patrycja, mówiłam Ci już, że Cię uwielbiam?D

Jak ja się cieszę, że kolejna z nas zaciążyła. W końcu coś się przełamało. Najfajniej by było, gdybyśmy wszystkie tu były w ciąży i plotkowały sobie o naszych brzuszkach i zachciankach. Mam nadzieję, że to niedługo nastąpi, a wtedy Pati i Klaudia stawiają marchewkę:P

Spacer No a juz myslalam ze masz jakies ale do mnie,ale na szczescie nie,a juz sie balam ze jestem jakas niedobra na topiku,a tu na szczescie nie.Ja skonczylam ogladac m jak milosc i teraz posiedze na chwilke jeszcze na kompie:D

Lola wrzuć na luz bo za bardzo bierzesz wszystko do siebie-więcej dystansu kochanie ty nasze ;) Chmurka ja Ci dam!Zapraszam do mojej piwnicy zapraszam!Że ja ogóra zakisić nie potrafię????Nooooo ja jestem ekspert od ogóreczków ;) A co do śniadania to rano!Proszę bardzo można jeść ale teraz już odpoczynek dla duszy i żołądka też.Zmykam pod kołderkę wy moje papużki buziaki na dobranoc ;*

Lola, miętę do Ciebie mam, miętę:D Do Pati też, bo da mi marchewkę.

Uhm rozumie.Ale wiesz ja w plci meskiej gustuje :D

Klaudia wiem dalam juz na luz myslalam ze cos ktoras ma do mnie, a tu na szczescie nie:D

Spacer ja ci moge dac jak chcesz to co mam w lodowce z warzyw to ogorka marchewke i pomidora i cebule,pycha salatka z tego by wyszla:D

Klauduś, zjadłam 4 kiwi, może być? Wilczy głód mnie złapał. A te ogóreczki to jakieś zaprzenie? Gdzie mam przyjechać?:P