Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Quleczka

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

Polecane posty

kasia ja Cie rozumiem w pełni... i poza forum nie mam się komu wygadać bo ci co widzą jak wyglądam bez tapety nie zrozumieją mojego szurnięcia... ja już nawet myślałam o tych tipsach choć jak znam siebie to bym i z tipsami dała rade....albo niech mi ktoś ręce obie złamie nogami nie dam rady...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja pacza z mazidel zostala do mnie wyslana - no to moze jeszcze w tym tygodniu to dostane - fajnie by bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. U mnie nie jest lepiej. Twarz nadal wyglada okropnie. I tak jak mówie, jeśli były jakies gule i smarowałam tymi \'wysuszaczami\' to teraz jest to wszytko bardziej widoczne, ale widocznie tak musi być, bo to wysusza wszystko co jest w środku no i są mocnawe, trochę skóra się obok łuszczy. Ja bez taperty mam masakrycznie fatalna buzie a z tapeta na dzien dzisiejszy fatalna. A jeszcze sie dzis wkurzyłam, bo kolezanka do mnie \" a po co Ty sie niepotrzebnie faszerujesz antybiotykami jak Ty aż tak pryszczy nie masz?\" Ludzie to chyba mysla tak jak ja kiedyś czyli idzie się do lekarza dopiero jak ma sie cała twarz w pryszczach a wszystko inne to nie problem. Tak już podsumowując moja twarz wyglądała lepiej bez mazideł dlatego, ze wszystko tkwiło w srodku a teraz te płyny spowodowały ze wszytko jest wysuszane, zaczerownione, wychodzi na wierzch i troszkę skóra się łuszczy. No ale tak widocznie musi narazie być :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powtorze sie -to, ze jest suche i troche sie luszczy to normalne - bo to silne leki wysuszajace i drazniace niestety :o po prostu trzeba uwaznie obserowac i jesli jest za bardzo suche to robic male przerwy albo stosowac rzadziej przez jakis okres ...zeby nie przedobrzyc :) to nie jest tak, ze \"tak musi byc\" - musisz patrzec kiedy jest za bardzo i dostosowac czestotliwosc w razie potrzeby :) >\" a po co Ty sie niepotrzebnie faszerujesz antybiotykami jak Ty aż tak pryszczy nie masz?\" zamiast sie wkurzac - spojrz na to z innej perspektywy - to znaszy, ze jednak tak zle to nie wyglada jak wyjdziesz do ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam , z ciekawosci ile ty masz lat? moze juz pisalas, a ja mam skleroze ale jesli mozesz napisz raz jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 22 :) Ale wiesz, ona nie widziała 'najlepszego' które były ukryte mocno pod włosami, z dwóch policzków- rany jakby ktos popalił mnie zelazkiem, a to juz nawet na pryszcze nie wyglada tylko na jakas zaraze/ trąd/ rane/ oparzenie coś takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kattie ale chyba nie ma cudow bys cale policzki wlosami przykryla... ;) chodzi mi tylko o to, ze nie ma sensu sie na nia wsciekac raczej usieszyc sie, ze niezle udalo sie to zamaskowac :) choc wiem, ze lepiej by sie bylo cieszyc z tego,ze nie trzeba maskowac...ale na to musisz niestety cierpliwie poczekac 🌼 zapytalam bo mi w pewnym wieku juz przestali takie rzeczy sugerowac bo jak bylam mlodsza to bylo "po co ci te leki przeciez to z wiekiem przejdzie" - teraz juz to podejscie odpada bo jak widac nie przeszlo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak przy okazji u mnie niestety za wczoraj i dzis minus...widze, ze @ sie zbliza, widze to az za bardzo... jutro postaram sie nie dac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quleczko jak byłaś u dermatologa to co Ci zalecał? co brałaś? przez ile? kiedy była poprawa i czy po tym jak antybiotyki sie odłoży to wszytko powraca czy rożnie to bywa? 🌻 pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet wie o tym że się masakruje, jak mi rączki same idą do buzi to mi zabiera i pilnuje mnie:) i jest kochany... a ja czasem nie mogę się opanować i strzelam fochy bez powodu-to do tej naszej wczorajszej rozmowy a dziś może sobię + postawię bo cały dzień nic nie ruszyłam:) zbaczymy wieczorem Qleczka ja też Rozmowy w toku oglądałam z Dodą i Radziem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie bralam doustnych antybiotykow bo jednoczesnie mialam problemy ginekologiczne i mialam brac antybiotyk zapisany przez gina (Dalacin - ktorego nota bene nie wzielam). o ile mi wiadomo to po odstawieniu antybiotykow to bywa roznie...ale ogolnie raczej nie ma tak, ze zalatwia problem raz na zawsze nic nie trzeba robic... trzeba sie wspomagac po odstawieniu rzeczami do smerowania na skore chociazby :) ja od 4 miesiacy stosuje co 2-3 dzien na noc differin, a do tego mialam najpierw jakis jeden krem z antybiotykiem, a potem przez kolejne 2 miesiace clindacne na dzien do smarowania (tez antybiotyk) i tyle... teraz mam differin tylko rzadziej i skinoren pomiedzy tym :) jeszcze raz zacytuje http://www.bella-derm.pl/roaccutane/ ------------------------------ W przypadku trądzików zaskórnikowych, grudkowych czy grudkowo ropnych podejmujemy rutynowe leczenie zewnętrzne i ew. doustne /antybiotyki/ oraz zabiegi czyszczące i kosmetyczne. Jeśli leczenie daje efekty poprawy stanu skóry w czasie jego stosowania mówimy, że jest skuteczne. Leczenie takie należy jednak kontynuować z niewielkimi korektami tak długo, jak długo istnieje tendencja do utrzymywania i powstawania nowych zmian skórnych. Jest to proces mozolny i uciążliwy, ale niestety nie mamy innej możliwości. Można ew. zmniejszać częstotliwość stosowania leków zewnętrznych ale nie należy całkowicie odstawiać. Należy sobie zdawać również sprawę z tego, że po odstawieniu leczenia miejscowego następuje w większości przypadków pogorszenie stanu skóry, lub w ogóle powrót do stanu wyjściowego -- co nie znaczy, że leczenie było nieefektywne. Leczenie było objawowe tzn. działało na poprawę objawów skórnych w czasie stosowania leku i hamowało pojawianie się nowych zmian w czasie stosowania kuracji nie działało przyczynowo tzn. nie działało na genetykę skóry. ------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quleczko, a po jakim czasie zauważyłaś poprawę? I czy tez miałas takie 'gorsze fazy' podczas stosowania leków, ze to wszytko z jednej strony było leczone a z drugiej wyglądało gorzej ( bo tak leki działały)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kattie - bede sie powtarzac :p tak mialam faze, ze nie bylo wcale lepiej bo differin powodowal lekki wysyp, wiec wychodzilo to na wierch, a ja jeszcze do tego dokladalam ruszanie tego... ale powiem na plus, ze to co wyskakiwalo szybciej tez sie goilo jak nie ruszalam :) nie mialam duzego przesuszenia i podraznienia bo za rada lekarki jak skora robila sie nadmiernie sucha/podrazniona to robilam 1-2 dni dodatkowej przerwy i wracalam znowu do stosowania :) do tego stosowalam jeszcze humektan jak bylo sucho bardzo, mnie dobrze nawilza i raczej nie zapycha jakos :) lepiej zrobilo sie po jakis 2 miesiacach chyba, a tak znacznie lepiej to jest od paru tygodni - wygoily sie policzki wreszcie i gule pod linia zuchwy ciagle rozdrapywane - pryszczy jest teraz ok. 5 gora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gho2
u mnie też dzisiaj minus...jak tylko przyszłam wycisnęłam gulę...wydawała się taka gotowa do wyciśnięcia..hmm nie była..bo musiałam dość znacznie docisnąć.. :o ...niestety pojawiło się kilku nowych kandydatów do wyciśnięcia... na razie się powstrzymałam, ale może być ciężko. nie mogę się poddać! nie przed studniówką! i tak z tą gulą odwaliłam uuhhh.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może któraś też wyslałaby swoje zdjątko buzi, moze nie całej, ale tej ladnej lub tej gorszej częście. Byłabym ciekawa :) 🌼 No ale to juz jak kto chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam o tym...i chyba powoli do tego dojrzewam... może nawet dzisiaj zrobię...jak się odważę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. to oczywiscie z make-upem bo to z imprezy jak dorwe aparat to uwietrznie stan biezacy i w sensownym zblizeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łapię doła... nie chodzi nawet o twarz...przed okresem mam zawsze takie osłabienie nastroju.. i to własnie oznacza, że dostanę lada dzień okres, czyli że pogorszy mi się cera :o ... przez co zaczynam się bać studniówki... poza tym miałam się dzisiaj uczyć...echh a teraz nawet nie jestem w stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dostaniesz okres to juz sie powinna zaczac polepszac :) co do studiowki to nie mam za duzo rad bo ja nie poszlam zwyczajnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoanna105
Hej dziewczyny, mam 16 lat. Moje problemy ze skórą zaczęły się w 6 klasie szkoły podstawowej. Głownie broda i nos, policzki jakoś zawsze miałam gładkie. Jakieś 2/3 lata temu zaczęłam wyciskać i było tragicznie, fluidy pudry i wyciskanie, błędne koło. Teraz jest ok, pollczki broda i nos są super, na czole mam troszkę ślady po dawnych eksperymentach, ale nie są bardzo widoczne. Czasem zrobi mi się jakiś pryszcz na czole głównie, ale wiem, że jak zostawie w spokoju to skończą się moje problemy z nim. Miałam starszne z nosem, ale od dawna jest wręcz idealny, bo go przestałam dręczyć :P No i przestałam się malować od ponad roku (tylko sporadyczne sytuacje jak sylwester czy jakaśważna impreza) Polecam podkład z rimmela recover i puder stay matte, super kryją i przy rzadkim stosowaniu nie mają wpływu na skórę, przy regularnym nie wiem. Na codzień używan korektora z Bell nie jest zbytnio widoczny i wysusza pryszcze zarówno ten antybakteryjny jak i kryjący. Na jakieś zmiany stosuję acnefan naprawdę jest dobry jak się wyciśnie, łagodzi bardzo. Posmaruję się na noc, rano zmyję bo on jest biały niestety i zero śladu, oczywiście po niewielu delikatnych wyciśnięciach. Na rzeczy których nie da się wycisnać, a bynajmniej niepowinno czyli jakieś krostki (nie ropne, nie syfki) polecam żel punktowy z ivostinu (najlepszy jaki miałam), do mycia skóry polecam emulsję cetaphil. Nie podrażnia, nie wysusza, może być stosowany do demakijażu lub jako tonik, choć ja zawsze spłukuję. Może być też stosowany jako przygotowanie skóry do aplikacji leku, jakichś maści itd. I wiem z własnego doświadczenia jak coś zakazicie wyciskaniem to dermatolog lub antybiotyk (dermatolog i tak go przepisze, ale warto się jednak poradzić, są różne antybiotyki), jeśli macie w domu jakiś to można wziąć, ale to w sporadycznych przypadkach, nie wolno ich nadużywać i leczyć się ciągle na własną rękę. Na takie nadkażenia dobry jest także żel Metronidazolum firmy Jelfa ale on jest chyba na receptę. Ja obecnie jestem chora i siedzę w domu i moja skóra się poprawiła, pomimo tego, że dostałam miesiączkę. A o dziwno jem słodycze, tyle że nie palę ani nie piję piwka raz na jakiś czas. Wiem, że ciężko będzie mi zrezygnować z tego, ale może znacie jakieś skuteczne sposoby by zmniejszyć ryzyko powstania problemów skórnych przy takim niezbyt dobrym i zdrowym trybie życia, może jakieś tabletki czy coś. I może polecicie mi coś na te lekkie rózowawe przebarwienia, acnederm stosowałam, ale to było latem i odstawiłam go szybko bo pisało, że nie można na słońce wychodzić po nim ale nie był jakiś rewelacyjny może coś innego bez recepty? Pozdro dla was wszystkich i pamiętajcie, że najlepiej nie wyciskać wcale, a jeśli już to jak najmniej i bardzo uważać i nie przesadzać z niczym ani z przejmowaniem się ani z makijażem, w ogóle z niczym : ) Bo jak się przesadzi to potem płacz i nienawiść do samej siebie, wiem z doświadczenia hehe : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dosyć wypowiedzi osób które mają dwa pryszcze na krzyż i radzą, by się nie przejmować...chyba naprawdę umieszczę w końcu swoje zdjęcie ! nie zdziwię się jak mi ktoś operację plastyczną poradzi ! jeszcze dzisiaj wycisnęłam 3 pryszcze a jutro dermatolog!!! ja już naprawdę robię wszystko, a ciągle jest tak samo. 0 poprawy ! echhh przepraszam, nie powinnam się tutaj wyżywać...ale czuję się dzisiaj podle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara123
kochane kobity wy to tyle produkujecie tych wypowiedzi że nie nadążam z ich czytaniem... quleczko czy ty masz tego komputra w kieszeni zawsze ze sobą ? ;) ja staram sie nie dotykać twarzy... ale nawet teraz jak siedze to reka mi gdzieś wedruje... i pod moimi czułyi opuszkami wykrywam jakieś przeszkody ;/ a poza tym sesja za pasem ;/ 6 egzaminów ;/ coś czuje że ze stresu moja twarz też jakoś bedzie uczestniczyła w sesji... chyba lustra pozaklejam w lazience.... troche bedzie trudno bo jedna cala sciana jest z luster... eh... chyba tyle...chciałam wam coś napisać kochane... polubiłam was... ;) przepraszam jak smęce.. pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acnederm jest tak naprawde najlepszy na przebarwienia pozapalne tylko by zobaczyc efekty trzeba cierpliwosci i stosowac jakies 2-3 miesiace minimum...teraz pora jest na to idealna :) jest duzo innych rzeczy na przebarwienia ale to raczej innego rodzaju np. posloneczne czy u starszych osob szczerze powiem to nie bardzo rozumiem na co chcesz tabletki ? na likwidacje skutkow palenia i picia piwa czasami? :p goh2 - spokojnie , operacji plastycznej to ci raczej przez tradzik nikt nie poradzi 🌼 masz racje, ze nijak sie maja problemy osoby od wielu lat walczacej z opornym na leczenie tradzikiem od wypowiedzi kogos kto mial lekki tradzik mlodzienczy .. ale to nie jest wina tych osob :o a jak dlugo ty sie leczysz u tego samego dermatologa? co on/ona na to, ze nie ma poprawy? daj znac jutro co nowego po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sara - nie :p ale siedze w domuduzo i pisze magisterke :p a niestety do niej jest mi net potrzebny, wiec nie moge wypiac kabelka...i w efekcie zagladam tu czesciej niz powinnam :p powinnam chyba pojsc na odwyk od was :D dobranoc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goh2--> mnie też wkurza jak ktoś mi mówi: weź wywal te wszystkie mazidła i myj buźkę tylko wodą przegotowaną a po umyciu kremik...no bardzo fajna opcja!Ja bym z wielką przyjemnością nie stosowała tego wszystkiego,ale jak ktoś ma poważniejszy problem,to nie jest to najlepsze rozwiązanie.A jeszcze jak ktoś mi mówi:nie jedz tego tamtego:słodyczy,ostrych potraw,chipsow,tłustych rzeczy,sera żółtego,mleka,a nawet niektórych owoców.No to co ja mam do cho*ery jeść?!Mam sie zagłodzić?I tak mam niedowagę... Też jestem dziś zła,bo rozbabrałam rankę,zerwałam 2 skórki (przez co mam teraz różowe placki) no i zabrałam się za czoło... :o Miliard wykrzykników mi się należy...a zrobiłam sobie to wszystko po tym,jak mi nie szła nauka na kolokwium (same bzdury do wykucia!). Wrrr... Juz mi lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u dermatologa prawie 2 lata... :o poniosło mnie dzisiaj przyznaje.. w dodatku własnie zrobiłam coś..co kwalifikuje się na ! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do jedzenia to ja czy jem zdrowo czy nie zdrowo to nie widze roznicy w cerze, wiec to akurat olewam, choc wiadomo, ze staram sie jesc zdrowo tak ogolnie nie ze wzgledu na cere ale jak na cos mam ochote to czasem zjem i tyle :) goh2- dwa lata u tego samego ? sorki ,ze tak dopytuje :) spokojnie, kazdego czasem ponosi, szczegolnie jak sie zbliza wazne wydazenie gdzie chcemy dobrze wygladac ❤️ pamietasz mnie tutaj przed sylwestrem z tym jak szyje sobie zalatwilam i bylam wsciekla? > mnie też wkurza jak ktoś mi mówi: weź wywal te wszystkie mazidła i myj buźkę tylko wodą przegotowaną a po umyciu kremik...no bardzo fajna opcja! prawda jest taka, ze to pewnie bylaby najlepsza opcja - wywalic wszystko co "zbedne" - kosmetyki i inne smarowidla - zostawic tylko to co lekarz zaleca... gorzej z wykonaniem niestety :o dla mnie nierealne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->wywalic wszystko co "zbedne" - kosmetyki i inne smarowidla - zostawic tylko to co lekarz zaleca... gorzej z wykonaniem niestety dla mnie nierealne Ale niektórzy namawiają do skrajnej ascezy w dbaniu o buzię :D tylko woda przegotowana i jeden kremik...chciałabym tak!Bo byłoby taniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×