Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Quleczka

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY??? cz.2

Polecane posty

Gość onaaaaa20
hej witam wszystkich :) bardzo fajny topik ja kiedyś miałam nałóg wyciskania to bylo cos w tym stylu powiekszajace lustro niby cos zobaczyc, jedna krosteczka - wycisne tylko tą a potem i ta i ta i ta i pote twarz czerwona napuchnieta;/ teraz nawet jak cos mi wyskoczy wiekszego po prostu jakos tak mam ze nie tknę kiedys zaczelam robic zdjecia po wyciskaniu - niedawno je znalazlma i sie przerazilam ale 3ba przyznac ze to pomoglo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarzyło mi sie nakładać tapetę w kiepskich warunkach ale w ciemnościach jeszcze nie robiłam ;) pewnie bym w ciapy wyszła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi sie w rozych warunkach udawalo ...z malym lusterkiem w jednej rece i gabeczka w drugiej ...gdzies na lonie natury, na morzu i w ogole ale jednak nie po ciemku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie zapomnę jak prądu nie było :D wychodziłam dopiero późnym popołudniem,a że to zima była i szybko ciemnio się robiło,to musiałam się make upować przy świeczce :D bo w łazience i przedpokoju,czyli tam gdzie mam lustra,panują nawet w dzień egipskie ciemności ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. a Linolantan mówiłam,że bardzo fajny jest ;) zapach może nie każdemu odpowiadać,ale jest znośny.Ale za to ma fajną konsystencję żelu,dobrze się wchłania i rewelacyjnie nawilża :) co do używania go pod pokład-ja nakładam podkład na niego po paru godzinach,może to dlatego :) tak czy siak, uważam,że jest godny polecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno dzis sprobuje po kapieli :) bo zauzwazylam w dzien, ze troche sie luszcze dookola ust glownie, wiec cos takiego bedzie dzis w sam raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej czy ktoras z Was stosowała PŁYN Z OSADEM robiony na zamówienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kattie- nie da sie w 100% powiedziec jak nie znasz calego skladu bo przeciez kazdy dermatolog moze co innego na tej recepcie do wykonania zapisac i nawet jesli ktos mial cos z osadem to nie musi byc dokladnie to samo :) ale ktoras dziewczyna pisala chyba, ze stosowala jakis plyn z detreomecyna ...ale kto wie czy to dokladnie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mara...mara...mara
hello.... ja wyciskalam praktycznie wszystko :-) czasmi nie bylo nic widac a ja paluchami i tak grzebalam... efekt bardzo widoczne rozszerzone pory i jeszcze wiele niespodzianek... od ok 3 tyg wszystki kolezanki pytaja co sie ze mna stalo... cera jak u niemowlaka... po prostu ograniczylam praktycznie do zera wyciskanie i krem loreal... kobiety po prostu rewelacja... pozdrawiam serecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam po prostu wiedziec co sądzą na jego temat i jakie maja z nim doświadczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kattie_kattie--> płynów robionych na zamówienie w aptece i zleconych przez dermatologa jest całe mnóstwo,bo te mikstury można z różnych składników "przyrządzić" i istnieje mnóstwo wariancji mieszania. Miałam jakiś płyn robiony w aptece: żółtego koloru,o zapachu kamfory,na dnie osad i przed użyciem trzeba było mocno potrząsnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ma napewno talk, deteomycny, alkohol, gliceryne i jakies linci oxidati czy coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lwiczka - o ile wiem kitty nam podpowiedziala, ze w tym co ona ma jest talk i detreomycyna :) ale wariacji nadal pozostaje sporo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zinci oxidaci - czyli cynk? a dokladniej jego tlenek :) wiele lekow na tradzik ma cynk w jakiejs postaci w skladzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie mogę doczytać składu,choćbym czytała to do góry nogami,w lustrze czy też w binoklach :P ciężko stwierdzić,czy któraś z nas stosowała taki płyn,bo mogą się one różnić jednym składnikiem aktywnym i już nie ma co porównywać.Poza tym jak już tu wszystkie wiemy-każdy organizm jest inny.Stosuj się do zaleceń lekarza,to jest najlepsze rozwiązanie.Musisz mu choć troszkę zaufać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie - wiemy, ze detreomycyna jest dosc szczybko i skutecznie dzialajacym antybiotykiem - wiec powinno zadzialac :) choc wiadomo, ze wszystkie takie rzeczy dzialaja tak dlugo jak sie je stosuje ...taka ich natura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co...fajnie by było,gdyby jakaś maść/lek/płyn/cokolwiek pomagało tak długo,jak długo się stosuje dany specyfik.Problem niestety w tym (dot. to zwłaszcza skutecznych antybiotyków),że po czasie bakterie uodparniają się :o ja bym mogła smarować się czymś cały czas...nie jest to dla mnie wielkim problemem,nie zajmuje dużo czasu.Są ludzie,którzy biorą leki do końca życia...Przebolałabym to jakoś w imię ładnej cery ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy miałas któras z Was wysyp po >>>TETRALYSALU? :( bo ja niestety chyba mam...cały czas coś mi wyskakuje, nigdy w zyciu nie miałam tyle pryszczy. Fakt, smarowidła pomagaja ale i tak jest tego dużo i nienadążam :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, masz racje w przypadku antybiotykow faktycznie w wiekoszosci przypadkow predzej lub pozniej nastepuje uodpornienie ale z tego co wiem to rzeczy typu retinoidy tak nie dzialaja.. co do acne-dermu/skinorenu glowy nie dam ale dermatolog kazala mi zrobic przerwe przed powrotem do niego... ale w sumie to mi pomagal tak dlugo jak go stosowalam :) moze naiwnie sie pocieszam ale wydaje mi sie, ze da sie dobrac tak leki stosowane "na przemian" by sie na nie nie uodpornic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kattie - wystarczy wpisac w google "TETRALYSAL wysyp" i dowiesz sie, ze niestety jest to mozliwe, choc nie jest regula... trzeba to cierpliwie przetrwac i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też pomyślałam o retinoidach (ale zewnętrznych),maściach z kwasami (acne-derm,skinoren,glycoA itd),peelingach...na to raczej się nie uodpornią te dziady.Idę w ten piątek do nowej pani dermatolog.Aktualnie stan mojej skóry jest nie najgorszy (mam kilka przebarwień,strupków,no i te zaskórniki).Chcę ten efekt utrzymać jak najdłużej,dlatego tak rozmyślam o tych lekach działających długookresowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lwiczka - ja myslalam o zewnetrzych oczywiscie i o differinie ( nie wiem czy on w koncu jest substancja tylko b. podobna do retinoidow czy tez nalezy do tej grupy - zrodla roznie mowia) no i o peelingach i kwasach... nadal czekam na moj kwas migdalowy - powinien dotrzec lata dzien - wtedy sprobuje na poczatek powalczyc z dekoltem, zeby nie eksperymentowac na twarzy :) zaczne od toniku migdalowego, a jak bedzie ok to moze zrobie sobie tez peeling migdalowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peeling migdałowy to cenna rzecz! w ogóle peelingi warto robić raz na jakiś czas. Zwłaszcza te z kwasami,bo one mają wielorakie właściwości dla cery trądzikowej. Ja co kilkanaście dni robię sobie maseczkę z kwasu glikolowego 25%,jest zaj**ście mocna (i droga :o),ale daje świetne efekty w połączeniu z odpowiednimi smarowidłami.A po zabiegu tak intuicyjnie nakładam Linolantan-nie wiedziałam,że jest wskazane używanie tego żelu po peelingach.Po prostu zauważyłam,że przynosi ulgę na podrażnionej,wysuszonej i ściągniętej skórze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn ja znalazła ze może powodować wysyp, ale nie za bardzo mam informacje jak długo może trwać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>a co kilkanaście dni robię sobie maseczkę z kwasu glikolowego 25%,jest zaj**ście mocna (i droga ) wiesz, ze sam kwas glikolowy 30% kosztuje niecale 10zl za 30g? :) http://mazidla.com/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=407&Itemid=10 ja jutro bede eksperymentowac z migdalowym, jak kupie wode destylowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba się w niego zaopatrzę :) kurcze! po co ja wydałam tyle kasy :P mogłam wcześniej udzielić się na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi :) no mi sie mazidla tez spodobaly - dziewczyny na wizazu tez bardzo sobie chwala produkty stamtad :) druga polecana stronka z ciekawymi rzeczami to http://www.biochemiaurody.com - tam sa juz gotowe zestawy do zrobienia :) ja dzis na noc smaruje sie tym hydrolatem http://mazidla.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=113&category_id=12&option=com_virtuemart&Itemid=27 :) zobaczymy jak to wyglada :) mam tez ten http://mazidla.com/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=30&category_id=12&option=com_virtuemart&Itemid=27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lwiczka - poczytalam na mazidlach o kwasach i "odpornosci" na nie :) ---------------------------- Efektywność działania eksfoliacyjnego preparatów zawierających kwasy AHA w niskich stężeniach zmniejsza się wraz z upływem czasu (po ok. pół roku ciągłego stosowania), a ich skutki są odwracalne, czyli po odstawieniu skóra wraca do stanu wyjściowego. Dlatego kwasy AHA warto na stałe (szczególnie w przypadku osób z suchą i nadmiernie łuszczącą się skóra), ale z przerwami co jakiś czas, wprowadzić do programu pielęgnacyjnego skóry. Natomiast czas i tempo działania kwasów BHA, a konkretnie kwasu salicylowego, różni się zasadniczo od kwasów AHA. Zdolność keratolityczna kwasu salicylowego, czyli złuszczania, nie zmienia się w ciągu upływu czasu. Działa on w stałym tempie przez cały okres stosowania. Zatem preparaty z kwasem salicylowym mogą być używane stale, bez przerw. ---------------------------- wiecej o dzialaniu kwasow BHA I AHA no i o tym, ktory kwas jest z ktorej grupy jest tutaj http://mazidla.com/index.php?page=shop.browse&category_id=14&option=com_virtuemart&Itemid=27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×