Gość Majka1105 Napisano Listopad 21, 2011 Anetka...dzięki wielkie za odpowiedź:):)Myśle,że koleżanka skorzysta,zwłaszcza,że nie jest to bardzo inwazyjny zabieg...chyba...???:):)Czy są jakieś specjalne zalecenia co do ust,czy są ślady po zabiegu,czy robi to igłą-podobnie jak restylan?No i jaka jest cena zabiegu?Co do siniaków-też miałam,ale to normalne,sam mi się wchłonął po jakimś czasie...nic z tym nie robiłam!Natomiast jest jeszcze jedna rzecz o której bynajmniej nam-doktor nam nie powiedział,a mianowicie pierś może stwardnieć i nie jest to przyjemne uczucie,nie wolno tego bagatelizować,bo może dojść do wytworzenia sie torebki wokół implantu i tzw.zwapnienia tkanki-jakoś tak to się nazywa...Trzeba ruchem okreżnym mocno masowac całą pierś,kilka razy dziennie...nawet kładąc się na podłodze,przyciskać i wtedy masować...też slyszałam o tym od dziewczyny po operacji...Piszę o tym na wypadek,gdyby coś podobnego się przytrafiło,ja miałam taki moment,ale po dwóch dniach szybko mi puściło:)Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1105 Napisano Listopad 21, 2011 Grazia warto szarym mydłem je umyć,działa antybakteryjnie,kojąco i wspomaga gojenie:)Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GRAZIA_78 0 Napisano Listopad 21, 2011 Dziekuje Maju za info:) miejmy nadzieję,że goić będziemy się dobrze. Buzia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Listopad 21, 2011 zadnych specjalnych zalecen nie mialam...lekarz wstrzykuje normalnie tluszcz strzykawka..blizn nie ma, mialam malego siniaczka w jednym miejscu,ale taki sam mialam czasami po wstrzyknieciu restylane.11 dni usta moga byc opuchniete i to wszystko....ja myslalam,ze najgorszy bol mam juz za soba,ale niestety tak nie jest....dzis spalam juz w swoim lozeczku,ale obudzilam sie z takim bolem w lewej piersi,ze musialam sobie wstac i pochodzic...nie ma reguly,ktos moze powiedziec,ze boli tydzien czy 2 ,ale moze to trwac dluzej.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Listopad 21, 2011 zapomnialam napisac ...cena za usta 400 euro..ja placilam 250 funtow co 6 miesiecy,takze uwazam,ze naprawde sie oplaca zrobic i ,zeby juz sobie byly;)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1105 Napisano Listopad 22, 2011 Anetka bardzo Ci dziękuję za wiadomosc:):)Chyba idzie zmiana pogody,bo ja też kiepsko spałam z powodu pobolewania lewej piersi...tłumacze tak to sobie...póki co:)Myśle żeby pójść do lekarza i zrobić USG,chcę mieć pewność,że nic złego się nie dzieje:)Obie z Grazią podchodzicie do tego tematu bardzo racjonalnie i piszecie szczerze jak to jest,bo są osoby,które zbyt koloryzują opowidając,że nagle ból mija,wszystko jest cudownie,bo cycki stoją na baczność...Wasze wypowiedzi są szczere ,bo ja to wszystko przechodziłam podobnie,wiem,jak jest z bólem,jak wyglądają kolejne noce i jak się funkcjonuje...Za prawdziwe wypowiedzi kiedyś mnie skrytykowano,bo chyba nie każdy lubi czytać o tych mniej przyjemnych sprawach...Gorąco pozdrawiam i życzę,aby mniej bolało i wszystko było dobrze:):)Tego każdej życzę,która ma za sobą operację:):)Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GRAZIA_78 0 Napisano Listopad 22, 2011 Witam anetka i majeczka kochane mnie też lewa pierś pobolewa bardziej niż prawa. Pytałam sę niektórych dziewczyn które robiły cycki u Polaka i też mają problem z lewą piersią. Po dwóch miesiącach cycuszki się ładnie kształtują a lewa pierś przestaje kłuć i boleć wiec spokojnie uważam,że wszystko w swoim czasie. Wczoraj już nie spałam od 3 rano tak cycki mnie bolały dziś już lepiej. Wziełam juz do konca antybiotyk w przyszłym tyg ide na zdjecie szwow w koncu:) mam nadzieje ze bedzie lepiej:) powiem wam kochane że podziwiam kobitki które tydzień po operacji wracają do pracy. Bardzo się cieszę,że ja wzięłam sobie 2 tyg wolnego ufff:) niedałabym rady wysiedzieć w robocie 8 godzin z bolącymi cyckami:) Pozdrawiam was kochane cipeplutko i życzę szybkiego powrotu do zdrówka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1105 Napisano Listopad 24, 2011 Grazia mnie ta lewa boli od maja-z różnym natężeniem,raz mocniej,raz slabiej,ale ciągle coś...Prawa natomiast bez problemów-jest czucie i nie boli...Implanty do roku się układają,więc pewnie jeszcze trochę będzie pobolewało..Ja właśnie po tyg.wróciłam do pracy,ale nie na pełne 8 godz.więc dałam rade:):).Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Listopad 26, 2011 Majeczko....mam pytanie....czy ty tez mialas takie bolesne wstawanie po nocy...u mnie w poniedzialek minie 3 tydzien i nadal boli.. Jak wstane po nocy to zaciskam zeby i siedze w bezruchu minute,zeby mi to przeszlo..nastepna sprawa jest to ze jak kaszle to czuje jakby mnie pluca bolaly....martwie sie czy oby napewno jest wszystko w porzadku...nie dzwonilam do lekarza bo wiem co powie ze to narmalne i ze jeszcze moze dlugo mnie pobolewac...dlatego chcialam spytac was dziewczynki jak to bylo u was...Graziu a ty jak sie czujesz???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GRAZIA_78 0 Napisano Listopad 26, 2011 anetko ja też po nocy mam ból tak samo jak ty wstaję i mnie boli ale odiedzę troszkę,a później wstaje jak robokop bo rekoma nie mogę ruszyć:). Ani kaszleć ani kichać nie mogę bo boli wszystko i też jakby mnie płuca bolały więc to jest normalne. Pytałam się innych dziewczyn i tak samo miały do miesiąca taki ból. Więc anetko wszystkie to przechodziły i nie masz czego sie martwić:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Listopad 26, 2011 Dziekuje kochana....uspokoilas mnie:-)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GRAZIA_78 0 Napisano Listopad 26, 2011 Bardzo sie ciesze anetko miłych andrzejek:) moje pierwsze piwko po operacji:) buziaczki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1105 Napisano Listopad 26, 2011 Anetka,Grazia:)Dziewczyny mnie tak właśnie bolało ponad 4 tyg.przy wstawaniu...niestety to jest ciało obce,któro musi się umiejscowić...nie jest przyjemne wstawanie po nocy,bo śpi się prawie w jednej pozycji,więc wcześniej naruszony mięsień-,,rozpruty"bo zrobiono w nim ,,kieszonkę"musi po tej inwazji skalpera ,,dojść do siebie",a w dodatku,,COŚ"w nim lub pod -wsadzono...Miałam wrażenie,jakby się coś przemieszczało,przelewało...sama nie wiem jak to określić,ale było paskudnie...Przy kaszlaniu,kichaniu,a nawet schylaniu też czułam szarpiący bol,momentami,jakby klatka piersiowa pękała...Wszystko jednak jest dla mnie do przejscia,jestem odporna na ból...miałam kiedyś operacje,przy której nie do końca byłam uśpiona-czułam intubacje,oraz pierwsze nacięcie,po tym polecialy mi łzy,słyszałam rozmowę ekipy,,operującej",podano większą dawkę dożylnio i wtedy odleciałam...Takie coś oglądałam kiedyś w filmie,potem przeżyłam sama-mózg pracuje-słyszy się,ale nie można wydać z siebie dźwięku,ani ruszyć nawet powieką,ręką...niczym...!To był horror!Teraz moja,,zmorą'jest ta narywająca cycka i jednocześnie brak w niej czucia...jak z drewna...masakra,bardzo mi z tym źle:(Pozdrawiam Was gorąco:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yzzi3 Napisano Listopad 28, 2011 Dziewczęta. Byłam wczoraj na konsultacji u dr Polaka, mam termina na 22 maja. Pojechałam taka pdekscytowana, że z tego wszystkiego zapomniałam go spytać o l-4. Czy on wystawi mi l-4? Czy musze to załatwić we własnym zakresie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GRAZIA_78 0 Napisano Listopad 28, 2011 Witaj Doktorek nie wystawia L-4. Ja poszłam na urlopik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1105 Napisano Listopad 28, 2011 Yzzi-weź urlop,potem pogadaj z lekarzem ogólnym i załatw zwolnienie,musisz odpocząć i dojść do siebie,zwłaszcza,że jeszcze przez jakiś czas nie można podnosić rąk do góry,ani nic dźwigać...Kwestia też jaką masz pracę...:)?Warto zaopatrzeć się w czas wolny:)Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yzzi3 Napisano Listopad 28, 2011 Dzieki za odpowiedź. i tak właśnie zrobię. A propos majka1105, urodziłaś się 11.05 i stąd taki nick? Pytam, bo ja też urodziłam się 11.05;]]] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GRAZIA_78 0 Napisano Listopad 29, 2011 ANETKA czy jak doktorek ci ściągał szwy miałaś wokół sutków jakieś strupy???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Listopad 29, 2011 Witam serdecznie..Graziu ja akurat nie mialam zadnych strupkow...jak sie czujesz kochana??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GRAZIA_78 0 Napisano Listopad 30, 2011 Witaj anetka ja czuje się tak sobie mam straszne strupy i leci mi z nich ropa z krwią byłam wczoraj na ściągnięciu szwów lekarz był przerażony jak Polak zszywa i jakimi nićmi. Okropnie mi się goi:( żle Polak mnie zszył mam martwicę wokół sutków i bede mieć okropne blizny. Ogólnie jestem przerażona. Na te strupki mam kłaść gaziki z antybiotykiem przez 2 tyg. Powiedz Polak ci kazał nosić tą opaskę nad piersiami 4 tyg???? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malinkac Napisano Listopad 30, 2011 Graziu strasznie mi przykro że nie jest tak jak sobie wyobrażałaś :( mi się brzuch też źle goił ale się w końcu zagoił więc i Tobie wszystko się poukłada. a powiedz mi czy ta martwica związana jest z tym że jesteś źle zszyta czy to może się zdarzyć kżdej dziewczynie? głowa do góry i cierpliwości życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1105 Napisano Listopad 30, 2011 Grazia...ja miałam też strupki,ale codzinnie smarowałam wazeliną,a na dodatek co1- 2tyg.byłam u doktora na kontroli...w miarę dobrze się goiło,bo smarował dodatkowo taką zielenią-zapomniałam nazwe..Mam zrosty na lewej piersi,też nie jest to profesjonalnie zszyte...Wydaje mi się,że te implanty są zaduże,żeby wkładać je przez otoczkę,powinnam mieć cięcie pod piersią...teraz mogę sobie gdybać...Opaske nosiłam nad piersiami 2 tyg,ale koleżanka tylko tydz.a Tobie kazał nosić 4 tyg???to bardzo długo!Jak ta martwica u Ciebie wyglada?Pytam,bo ta dziewczyna,która miała podnoszenie piersi w tym samym dniu co ja,też dost.martwice...też przy szwach...leciała jej ropa,brzydko pachniało,potem była gorączka...niestety musieli jej to czyścić,bo antyb.nie pomógł,zapóźno się zgłosiła do lekarza..Jak była z tym u Polaka,to też jej coś z tym robił,ale twierdził,że się zagoi i bedzie ok.Laska była z Warszwy i nie widzac poprawy wylądowała z temp.w szpitalu.Wszystk dobrze sie skończyło!Jesteśmy głupie baby,chcemy dobrze,ale nie myślimy o tym,cozłego może nas spotkać...Nawet nie masz pojęcia,jak ja kazdego dnia ogladam piersi i boję się,zeby coś złego się nie przypałętało...oprócz braku czucia:(Zdrowiej i pisz jak się czujesz...mam nadzieję,że szybko Ci się to wygoi:)Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1105 Napisano Listopad 30, 2011 Yzzi3-nie jest to moja data urodzin...kogoś innego,ale ważna dla mnie:)Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Majka1105 Napisano Listopad 30, 2011 Grazia...nie mocz wodą zbytnio persi,to Ci się ładnie zasuszy...zmieniaj często gaziki,a strupki też odpadną....Martwica to takie zainfekowane miejsce,mam nadzieję,ze antyb.zadziała...Bardzo myślę o tym,dlatego znowu piszę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dziwota, dziewczyny Napisano Listopad 30, 2011 Polak to najgorszy partacz w Czechach. Wiedza o tym chyba wszyscy procz Was... Poczytajcie poprzednie posty o dziewczynie, ktora malo nie umarla w czasie operacji nosa, czarna liste lekarzy na tym forum i podobne przypadki, ktore opisuja dziewczyny na forum Beauty w Polsce. Trzeba byc albo idiota, albo nieodpowiedzialnym, zeby klasc sie na stol u niego. Macie wybitnych specjalistow tuz za polska granica: dr Daniel Furmanek, dr Roman Kufa w Pradze, to nie, idziecie do tego partacza bez skrupulow, bo w razie komplikacji ten "czlowiek" zostawia pacjenta samego sobie - przypadek forumowiczki z ww forum, gdzie Polak wczasie liposukcji w znieczuleniu miejscowym i maksymalnym obrzeku szyi (dziewczyna sie dusila)i gornych partii klatki piersiowej, wyslal ja do...domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Grudzień 1, 2011 Ale Tobie sie przytrafilo...wierze w to ze szybko uda sie wyleczyc ta martwice...dziewczyny dobrze ze o tym piszemy,bo prawie kazda pisala ze wszystko jest ladnie pieknie a to nie dokonca tak jest....u mnie juz wszystko przebiega lepiej,ale naprawde sie oszczadzam...w pracy duzo pomoga mi moj facet...tak to jest ze u jednej osoby jest wszystko ok a u innej sie cos paskudzi...zrobilam sobie operacje,ale zamiast sie cieszyc ciagle sie martwie,zeby bylo wszystko w porzadku...jak robilam sobie usta pytalam czy to jest na stale to doktor powiedzial,ze tak...ja kiedys o tym czytalam i pamietam,ze dziewczyny pisaly ze tluszcz sie wchlonie,dlatego bylam zdziwiona ze doktor powiedzial ze to jest na stale..ciagle mnie to meczylo i napisalam do niego pare dni temu jak to naprawde wyglada i napisal mi ze 50% zostaje i 50% sie wchlania...wprowadzil mnie wczesniej w blad...niestety nie mowi nam wszystkiego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Grudzień 1, 2011 Myslalam ze skoro mowi ze jest to na stale to po co sa moje dalsze pytania i zaufalam...Ciebie Majeczko rowniez wprowadzilam w blad z tymi ustami...wiedzialam w sumie ze tluszcz sie wchlonie,ale myslalam ze moze miesza to z czyms co powoduje,ze tluszcz sie jednak nie wchlonie...wiecie co mi sie nie podoba inni lekarze mowia za i przeciw..ja pojechalam powiedzialam ze chce miec cycki stojace..on powiedzial ze bedzie pod miesien wkladki takie i takie i to wszystko..ja sama zapytala czy bedzie bolalo to tylko powiedzial ze bedzie...dla mnie to jest dziwne..bo nie jestem specem od operacji i czasami nie mamy pojecia o co zapytac i to jego zakichanym obowiazkiem jest powiedziec nam o komplikacjach..ja na forum dowiedzialam sie o martwicy a chyba on mi powinien powiedziec o powiklaniach...zdrowka Graziuniu zycze....Majeczko wiem ze wczesniej poruszalas podobny temat,ale musialam to tez wylac z siebie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Grudzień 1, 2011 A i przypomnialo mi sie ze ja mam takie zgrubienie,ale pod lewa paszka..tak jakby byla tam kuleczka...mam nadzieje ze to nie jest nic groznego tylko efekt zlego zszycia miejsca po drenie...nie jest to uciazliwe wiec dlatego to przegapilam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Grudzień 1, 2011 Naskoczylam na doktorka i tak w jego obronie dopowiem ze z drugiej strony nie ma lekarzy na ktorych nie daloby nic powiedziec..zawsze sie znajdzie jakas poszkodowana..zycze kazdej z nas zebysmy mogly w pelni cieszyc sie naszymi bimbalkami jak nie tetaz to za jakis czas.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetka32 Napisano Grudzień 1, 2011 Graziu ja lacznie rowniez musze nosic 4 tygodnie ta opaske... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach