Wirtualny Żywot

retro lubi Luśke--a gazeta jej kazała spadać wiec to nie ona

No właśnie, Lusia, tez o Statystyce myslałam pisząc o Ankieterce. He, pamięć już nie ta.... A do do Retro i tematów - nasz, kuchenny i świat równoległy zna, więc już o 3 mniej do wgłębiania się w nie. A i Deko nie lubi... Zresztą, Ike też ma nosa ;) Sami, Twoje tzytzki nie uważam za towar - dlatego mrugnęłam. Sięnie gniewasz, mam nadzieję. Jeśli Cię jednak uraziłam - wybacz.

sami bedąc inteligentnym człowiekiem- co ty byś zrobiła? przecież nie zaczęłabyś pogawędki ;)

:D:D:D sami bedąc inteligentnym człowiekiem- co ty byś zrobiła? bosz sami to zabrzmiało strasznie:D ale ja pracuje przy okazji i nie wiem co pisze :D

Retro ma styl chyba trochę bardziej dosadny, ale pióro oczywiście tak samo lekkie. No i nie tak dawno wyznała, ze nie interesuje się zbytnio sąsiednimi topikami plus może starałaby sie mniej nie oszczędzać Kuchni Ten turkuć podjadek jest też podejrzany, czyż nie? :)

wszyscy jesteśmy podejrzani :D a nawet podejrzewani czy podglądani :D

Wezwać Chmielewską! :D

Lusiu, a i owszem. Ale i tak nie wiadomo, kto to ten turkuć, nie? Ciekawe, czy nasza ciekawość zostanie zaspokojona?

Lubicie, jak się na Was patrzy? Bo ja wolę patrzeć...

No, może by tak jakaś łapówkę obmyślić? Bo na detektywa chyba nas w dobie kryzysu nie stać ...

ja się przyzwyczaiłam ostatecznie w porównaniu z pomarańczami to i tak jestem przez radio dość łagodnie traktowana

Ja też to drugie :)

Stawiam na nefry

To ja postawie na kogoś, kogo do tej pory nie znałam. Redakcjo, chyba tyle możesz zdradzić? Znaczy, czy się nie znamy?

nie wiem czy mni eretro nie lubi, sama nie wiem czy ja lubie, chyba z nia, oprócz jednej krótkiej wymiany zdań nie pisałam;)

Jesteśmy jak kury w kurniku:O gdaczemy od rana zastanawiąc sie kto co:O ide na odwyk:P

a po co sie zastanawiac kto to jest? :P

Nefcia była kiedyś chórem greckim. Pamiętam. Ale ona w inny sposób pisze. Deko, właśnie na podstawie tamtej krótkiej wymiany zdań w równoległości napisałam, że Cię nie lubi. Pojechałyście sobie trochę. :D Lusia, ta informacja by pomogła. :)

Sami, no ja też jednak pójdę ostatecznie. Wrócę po wyjściu za mąż, czyli pewnie nigdy :P ;-)

bo mialam racje to jak inaczej :) wiem, że to o tym pisalas, sklerozy jeszcze nie mam :) chyba, ze o niej napiszesz:);):P

Idź, jak musisz. Ale jutro wróć. Z małżonkiem lub bez. :)

a że ja tak glupio zapytam:D a ty rozporek to kto?:)

Deko I Luśka musicie łazić do ptasiego radia:O Sławy wam sie zachciewa co?

Zapięty, OK, to do jutra :) PS. pozdrowienia dla umuzykalnionych ;-)

ptasie radio zadbało o nią :) naszego wkładu brak:)

O sklerozie? Jak nie zapomnę...;)

http://pl.youtube.com/watch?v=6BQoJDHZsGM kącik tu ;)

Sami, a jaka to różnica skoro i tak już zostałam rozsławiona na pierwszej stronie tamtejszej gazetki? ;-)

ja tam bym bała się iśc jak mnie zarzuca tymi pytaniami o komika jak mi każą dementować plotki i pogłoski :D ja zostaję w domu

Czytam wypowiedzi prawiczków z kafe ...i nie moge uwierzyć ze takie okazy gdzieś sie plączą po świecie:O