19stki i 20stki z ponad 70 kg w dół!

a ja jestem zalamana.. biegam codziennie.. a na wadze 76!:O nie wiem jak to mozliwe... owszem jem troche wiecej no, ale bez takich halo... i w sobote bede miec tyle samo pewnie 76,3 a nie kochane 75..:( nie wiem czy one nabieraja masy miesniowej te nogi przez bieganie?:/ 30 minut dziennie to moze za malo..:( ja mam 21 lat - na lato będzie, ale z tego co widze jak mi idzie nie bede piekna i szczupla:P studiuje na II roku na AWF-ie we Wrocławiu, mam cudownego chłopaka od prawie 4 lat- w kwietniu beda 4:P no i ogolnie on kochal mnie jak wazylam 91kg takze dla niego teraz jestem malutka chudzina:D ale i tak chce byc dla niego piekna i nie marudzic mu wiecznie jaka to jestem gruba bo ma mnie juz dosc:D no to chyba tyle:P imienia mozna sie po nicku domyslec:D

Może woda Ci się zatrzymała lub przed okresem jestes? MAM OCHTE ZJEŚĆ CAłĄ LODÓWKĘ! mam stresa przed jutrzejszym egzaminem, a raczej dwoma. AAAAAAAAA

ja bardzo chętnie się dołącze do zrzucenia około 10 kg tylko nie mam mobilizacji :(

Ja też mam jutro egzamin. Mam założenie, że do wakacji nie będę się już wstydziła wyjść na plażę w kostiumie kąpielowym, więc muszę się wziać w karby.

missblige jaka diete stosujesz?

Hej !!! Chętnie się do was przyłącze mam do zrzucenia 10 kg. Na początek moja waga teraz to 76 kg. Od miesiąca jestem na diecie zeszło mi dopiero 2kg. Mało, ale się nie poddaje

po miesiącu 4,1 kg uciekło, zdrowo i na bazie sportu, w kolejnym mam nadzieje ze uda mi sie zejsc kolo 3-3,5:) nigdzie mi sie nie spieszy:) a po bieganiu juz widze poprawe. pozdrawiam i zycze miłego dnia!

Muszę przyznać, że nie stosuję żadnej konkretnej diety, którą możnaby nazwać. Raczej kieruje się pewnymi zasadami, których staram się przestrzegać. Są to błędy, które wcześniej świadomie badz nieświadomie popełniałam.Np: - jakiekolwiek słodkie poszło w odstawkę - jem dużo mniej - nie jem po 19 - więcej się ruszam - nie piję już napojów gazowanych i zabójczej coca-coli od której byłam uzależniona - dużo owoców i warzyw - pamiętam, żeby dostarczać orgaznimowi wapń, magnez, proteiny. Poza tym zmieniłam tok myślenia. Myślę sobie: nie tylko chce schudnąć, ale i zdrowo się odżywiać, dbać o moje ciało.

berta_kasia gratuluje:) to piekny wynik mam nadzieje ze 27 lutego bede mogla pochwalic sie podobnym a najwazniejsze ze te kg miejmy nadzieje uciekaja juz na zawsze i nie bedzie efektu jojo dzieki nieglodzeniu sie i wytrwalosci:) Ananas w UK i missblige jak Wam poszly egzaminy?:) ja niestety waze sie codziennie co mnie zaczyna dolowac ale nie moge sie powstrzymac i jakos od 3 dni trace tylko po 0,1kg ale zawsze to cos chociaz mnie to wkurza ze tak malutko... coz trzymam sie jednak mysli ze nawet w takim tempie w koncu dojde do upragnionej wagi;) Milego dnia:*

Hej dziewczyny :) Czytam Wasz topic i jestem pod wrażeniem. Mogę się do Was przyłączyć??

Witaj Fiolku:) ja mysle ze im nas wiecej tym lepiej wiecej osob do motywowania i dodawania sily;) A ile masz wzrostu i kilogramow? Pozdrawiam:)

ZMIENILI TERMIN EGZAMINU (albo mi zle podano!) i nikt mnei nie zawiadomil! PRzegapiłam egzamin! Powiesze moją nauczycielke. BEdzie musiala coś zrobić bym bez egzaminu przeszla dalej... BEz dwuch egzaminow... Dacie wiare że były wczoraj? A przedczoraj bylam na innych i nikt mi nei powiedziała! Poza tym na wadze nic od wczoraj nei drgneło...

Wkleiłam ostanio na stronę (adres w stopce)dwa proste sposoby na gubienie kilogramów. Sama stosuję też opisane metody ze stronki i efekt 2,5 tyg. -6kg bez głodzenia

Ananas w UK no to Cie zalatwili:/ mam nadzieje ze jakos dogadasz sie z nauczycielka i moze bedziesz mogla w innym terminie to zdac albo Ci odpuszcza... a rozumie ze to cos waznego bylo tak? Swoja droga chamsko ze nikt Ci nie przekazal na tym egzaminie przedwczoraj ze nastepnego dnia macie kolejny:( Trzymaj sie:*

Nastepny termin jest w lipcu, a w lipcu musze zdac kolejny poziom. Licze ze mi odpuszcza ba jak nei to ja zabije tam kogoś:) Ale juz się trochę odstresowałam. Troche... Bo żołądek z nerwów to mnei ssie...

no to ladnie ananasku widze Cie w babmbuco puscili:O ale znajomi tez fajnie, ze w ogole przekazali nie ma co.. witaj fiołku, a pod jakim wrazeniem to jestes hehe:) miło, że wpadłas zapraszamy gorrrraco bushnell- a ja wiem, ze Ty dasz rade:) ja spadam zaraz biegac:)

Cześć, dziewczyny. Zastanawiam się tak ostatnio, co ile powinnam się ważyć. Chodzi o to, że nie wiem czy wskakiwanie na wagę dzień w dzień ma sens.Hmmm...Dzisiaj już jestem po jednym egzaminie i uważam, że poszło mi ok. Jutro następny....Nie czuję się wcale do niego przygotowana. Za mało czasu jest na to wszystko.

Hej dziewczęta !!!! Jeśli można to przyłączam się do Was. Jeśli chodzi o mnie to mam 23 lata, 162cm wzrostu a co do wagi to nie jestem pewna bo dawno się nie ważyłam ... tak szczerze to boję się wejść na wagę , ale sądzę że ważę ok 85kg (taki mały wieloryb). Kiedyś już udało mi się schudnąć i ważyłam 56kg trzymałam przez 1,5 roku i znów kilogramy wróciły ... jak patrzę na zdjęcia z tamtego okresu to chcę mi się płakać ... chciała bym znów tak wyglądać !!!! Brak mi jednak zapału i silnej woli ... jakiegoś wsparcia ... Muszę odnaleźć w sobie tę siłę ... zaczynam staranka o zbijanie kilogramów. Dobrze wam idzie dziewczynki ... trzymam za Was kciuki !!!!!

Widze, ze jest nas coraz wiecej:) to super!:) berta_kasia dziekuje, że we mnie wierzysz Kochana missblige mysle ze najlepiej nie wazyc sie codziennie ale ja wlasnie tak robie i potem sie wkurzam ze tak minimalnie chudne... no coz widocznie wazenie sie to juz moj nalog:P Nie chce mi sie ale musze i ide pojezdzic na rowerku! ciau;)

ja jak jestem w domu to tez sie ciagle waze, ale od dzisiaj z tym walcze, zwaze sie dopiero jak przyjade nastepnym razem do domu na weekend:) dzisiaj pobiegalam 38 minut takze mysle, ze ladny czas:) zrobilam cwiczonka na brzuch, 2 X 10 damskich pompek oraz sie porozciagalam:) ide ogladac serial:) ciesze sie ze nas jest juz tyle!:) dobranoc

witam czytam wasze wypowiedzi i czuje że wasze wsparcie pozwoliło by mi schudnąć. Obecnie waże 70+-1kg i odkąd pamiętam ta waga zawsze mi towarzyszyła ciężko mi jest schudnąć. próbowałam wszystkiego ale pewnie w nikim nie miałam wsparcia. a co najgorsze nie jestem proporcjonalna czyli dół bywa mniejszczy od góry chcąc kupić sukienke zawsze przeżywam koszmar. góra 44 a dół 42 czasem 40. dziewczyny pomóżcie dajcie dobrą rade jak schudnąć marze aby ważyć 65kg ale stracenie 5 kg to cel na ten kwartał.

OK ja będę taka kochana i Ci powiem (moge byc dziś wredna, wybaczcie:D) - jedz pięć posiłków dziennie - jedz co 2-3h - jedz o stałych porach - ostatni posiłek najpóźniej 3h przed snam - śniadanie to podstawa - wywal z diety słodycze, fastfoody, gazowane napoje, smarzone rzeczy, białe pieczywo - zmniejsz kaloryczność do 1300-1500kacl - ruszaj się To chyba tyle.

ananasek zebrała ci kwintesencje:D

No tak ja tez podpisuje sie pod tym co napisal Ananas obiema rekami;) lece spac i mam nadzieje ze jutro waga pokaze wiecej niz 0,1 kg w dol (chyba mam jakas paranoje bo mysle zeby juz tylko bylo rano kiedy stane na wadze:o ):P Dobranoc kobietki

Bushnell ja mam tak co wieczór:D

Też się cieszę, że nas coraz więcej. Oczywiście wbrew waszym radom wskoczyłam na wagę, a tam 100 g więcej niż wczoraj. Ważę 66.1 kg a wczoraj było 66. Spacerowałam, gimnastykowałam się, jezdziłam na rowerku, jadłam mało ale zdrowo i co.Wiem, ze to pewnie woda się zatrzymała w orgaznizmie, ale i tak mnie to denerwuje.Podnoszę się jednak i czekam na dalsze postępy.

czy Ty sie wazysz wieczorem?

laski przecież popadniecie w paranoje, o ile już nie popadłyście..:O schowajcie te wagi to to juz lekka przesada!! jedengo dnia zjesz wiecej drugiego mniej to normalne!!

Mi nie chodzi o to, że waga ma ciągle spadać z dnia na dzień. Nie powinna jednak wzrastać....Hm...Może dalej za dużo jem. Nie wiem. Miałam dzisiaj ciężki egzamin i mi nie poszło. Mam drobnego doła, normalnie jadłam wtedy słodkie, a teraz nie mogę. Muszę się jakoś inaczej podnieść na duchu.

Pbiegaj!