Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Please, please forgive me, But I won't be home again. Maybe someday you'll have woke up, And, barely conscious, you'll say to no one: "Isn't something missing?" You won't cry for my absence, I know - You forgot me long ago. Am I that unimportant...? Am I so insignificant...? Isn't something missing? Isn't someone missing me? Even though I'd be sacrificed, You won't try for me, not now. Though I'd die to know you love me, I'm all alone. Isn't someone missing me? Please, please forgive me, But I won't be home again. I know what you do to yourself, Shudder deep and cry out: "Isn't something missing? Isn't someone missing me?" And if I bleed, I'll bleed, Knowing you don't care. And if I sleep just to dream of you And wake without you there, Isn't something missing? Isn't something...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od dziś też już nie będę miała z nim kontaktu, spotkaliśmy się tylko żeby oddać swoje rzeczy i na tym koniec, teraz on wyjeżdża i jeśli będzie chciał to sam się odezwie, mnie nawet nie kusi żeby się z nim kontaktować, bo ja zrobiłam już to co powinnam, teraz jego kolej. Niech się tylko pospieszy, bo potem może być już za późno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Tu wierzyc?? Jestem przybita i do tego zla czy te 4 lata Nic nie znaczyly dla niego Czy tak z dnia na dzien przestal mnie kochac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RamonaSama Zamiast czytać smutne teksty i jeszcze bardziej się przybijać, zajmij się czymś pożytecznym, poczytaj książkę, zrób coś na co nie miałaś wczesniej czasu albo nawet pograj w jakąś głupią gierkę na komputerze, nawet nie wiesz jak to wciąga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jest moja ulubiona "rozstaniowa" piosenka przy której ryczałąm jak wół: Did I disappoint you or let you down? Should I be feeling guilty or let the judges frown? 'Cause I saw the end before we'd begun, Yes I saw you were blinded and I knew I had won. So I took what's mine by eternal right. Took your soul out into the night. It may be over but it won't stop there, I am here for you if you'd only care. You touched my heart you touched my soul. You changed my life and all my goals. And love is blind and that I knew when, My heart was blinded by you. I've kissed your lips and held your head. Shared your dreams and shared your bed. I know you well, I know your smell. I've been addicted to you. Goodbye my lover. Goodbye my friend. You have been the one. You have been the one for me. I am a dreamer but when I wake, You can't break my spirit - it's my dreams you take. And as you move on, remember me, Remember us and all we used to be I've seen you cry, I've seen you smile. I've watched you sleeping for a while. I'd be the father of your child. I'd spend a lifetime with you. I know your fears and you know mine. We've had our doubts but now we're fine, And I love you, I swear that's true. I cannot live without you. Goodbye my lover. Goodbye my friend. You have been the one. You have been the one for me. And I still hold your hand in mine. In mine when I'm asleep. And I will bear my soul in time, When I'm kneeling at your feet. Goodbye my lover. Goodbye my friend. You have been the one. You have been the one for me. I'm so hollow, baby, I'm so hollow. I'm so, I'm so, I'm so hollow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest tak, myślę że nasi faceci też cierpią tylko wewnętrznie, a najbardziej ich zaboli jak zobaczą że potrafimy żyć bez nich i być szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys bylam z Facetem rok Rozstalismy sie o glupie plotki :( Plakalam 7dni i 7 nocy potem wstalam i zaczelam życ a teraz nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramona a u Ciebie ile minęło od rozstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, mi też jest ciężko, ale nie łamiemy się. Będzie coraz lepiej, każdego dnia będziemy sobie uświadamiały, że to się już skończyło i czas zacząć nowe życie, i będzie nam to przychodziło coraz łatwiej z każdym dniem :) To tylko kwestia czasu i przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramona, pamiętaj, że emocje to tak naprawde tylko kwestia poziomu hormonów i substancji chemicznych w organizmie. To wszystko zalezy od dnia cyklu, od stanu organizmu, nawet od ciśnienia. To podlega zmianie- - teraz czujesz sie tak, za godzine mozesz czuć sie zupełnie inaczej...nie wiem, czy to co pisze Ci pomoże, ale dla mnie, jak sobie spłycę te wszystkie uczucia do zwyklej fizyczności, to mam mniejsze wrażenie, ze emocje mną rządzą. Wtedy czuję się bardziej panią swoich własnych myśli i uczuć, a nie jakimś poinkiem skazanym na wahania nastroju... 🌼 -----------> dla Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaaaaa
moje rozstaniowe piosenki to te, które on mi wysyłał. nie sadziłam, że moge tak cierpieć po rozstaniu. Ja juz sama do siebie czuje niesmak, że pierwsze co robię po włączeniu kompa to sprawdzam jego opis na gg. a on ma mnie głęboko. Jak to możliwie, że ktoś kto był ci najbliższy na świecie teraz jest obcy? jak to możliwe, że nie interesuje go, co się z tobą dzieje, jak sie trzymasz i czy w ogóle... chciałabym zobojętnieć na niego. nie wiem czy uczestnictwo w takich grupach wsparcia (jakkolwiek mile i budujące) pomaga nam zapomnieć. przecież my ciągle tu piszemy jak za nimi tęsknimy i jak chcemy, żeby wrócili. to nam nie pomoże zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam zamiar zająć się sobą. Nie będe czekała na jego telefon - mam jutro ważny egzamin, muszę sie pouczyć. Gdyby on zdawał cos jutro, na pewno czułby sie usprawiedliwiony tym, ze moze sie nie odzywać. Dlatego ja mam zamiar dzis myslec tylko o sobie. I Wam wszystkim tez polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nic innego nie pozostalo :O:O:O:O On od 8 dni nie odzywa sie w ogole :O a ja mysle i czekam jestem zla 😠 bo ja za nim tesknie placze czekam a On tak naprawde nawet o mnie nie pomysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramona to u Ciebie świeżutka sprawa. Ja jestem już weteranką cierpień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie prawda, mamy chwile słabości, ale pocieszamy się i razem dochodzimy do wniosku że lepiej zająć się innymi sprawami i przestać się zamartwiać bo z czasem zapomnimy i też będziemy takie obojętne. Ja już nie sprawdzam telefonu, opisów, nie zaglądam na jego konto na NK, nie obchodzi mnie to, muszę myśleć o sobie i sama sobie poradzić z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie ja wreszcie coś ruszyłam z pracą... stąd ta przerwa... Ramona a może tak dać sobie czas na wyżalanie do tego 15.02 a potem będzie czas na zmiany, emocje trzeba z siebie wyrzucić... A to tekst piosenki, który najbardziej oddaje to co ja teraz czuje... I tylko tli się żal.... Gdzie jest ta moc, co serce spina Gdzie jest ta moc, gdy już jej nie ma Dziś już w nich chłód po szczyty Alp I tylko tli się żal Gdzie jest ta noc, gdy zniknie w dali Słyszysz to ci, co się kochali On za nią mógł do ognia wejść Co z nimi stało się I jest jak jest I nie ma nic Choć jeszcze śpią pod wspólnym niebem On jest już sam Jak smutny mim A ona obca z nim I tylko czas co noc się zjawia Przedstawia kwit I płacić karze On daje mu banknoty sił Ona urodę i łzy Więc jeśli Bóg ich przyszłość znał Czemu z ich dróg ten węzeł splótł Czy dla tych chwil szczęścia bez tchu Gdy byli równi Mu I jest jak jest, bez snów i potrzeb Choć jeszcze cień o cień się otrze I żyją tak jak z cieniem cień Martwi o każdy dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaaaaa
ja jestem z zszarzałego, wstrętnego, zimnego Śląska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×