Błędy językowe jakie Polacy popełniają najczęsciej!-wpisujemy!

rozkminić :O :O :O naprawde ludzie używają takiego wyrażenia?

no tak... najczęściej takie mózgi co pół życia przegapili siedząc na siłowni :D http://www.sfd.pl/jak_to_rozkmini%C4%87_-t442496.html

No tak, zamiast w szkole, siedzą w siłowni, a mózgi puste.

Pozwolę sobie powtórzyć własny wpis z podobnego tematu (jak Kobieta Kosmicznego): Bywam na wielu forach i także razi mnie niezmiernie ignorancja Polaków w kwestii ojczystego języka. I nie mam tu na myśli polskich znaków - ich opuszczanie jest po prostu wygodne i pozwala na szybsze pisanie, a poza tym nie kamufluje braku znajomości zasad polskiej ortografii, interpunkcji i szeroko pojętej stylistyki. Nie wiem, czy ktoś pokusił się o przeprowadzenie badań w tym temacie, jednak przekonana jestem, że ukazałyby one przerażające statystyki. Czytając jedynie wpisy na jednym choćby forum przekonać się można, że przynajmniej 90% użytkowników profanuje własny język brakiem jego znajomości! Owszem, najważniejsza jest treść - to ona świadczy o poziomie intelektualnym człowieka. Wstyd jednak za rodaków, którzy nasz piękny język (ostatnią już chyba wartość w naszym chorym kraju) mieszają z błotem... Mówiłam i pisałam bezbłędnie już prawie 20 lat temu. Dziś mam lat 29. Nie potrzebowałam więc do tego studiów - te dały mi inną wiedzę. Jestem jednak zwolenniczką wprowadzenia do programu każdej uczelni obowiązkowego języka polskiego, skoro większości nie wystarcza szkoła podstawowa... Filologii polskiej nie studiowałam. Jest jeszcze jedna sprawa, która mnie załamuje: formom niektórych wyrazów uważanych niegdyś za niedopuszczalne niedawno przyznano rację bytu - dziś podobno można pisać i mówić "POSZŁEM" i "w tej książce PISZE"! Wniosek z tego taki: prościej zniekształcić mowę niż wyedukować Polaka :(

Mamo blizniąt, nie wiedziałam, że jestem kobietą KoSmicznego :D:D:D Ale też moze być. :)

wkurza mnie, jak ktoś np.mówi : dzisiaj jest jedenasty luty... zamiast- dzisiaj jest jedenasty (dzień) lutego...

a ostatnio widziałam w sklepie taki oto napis : " obniżka obuwia zimowego"........i co Wy na to ? :D

oooo :D pewnie na dolne półki przełożyli żeby łatwiej było dojrzeć:D:D:D

Nie trzeba byc polonista, zeby mowic i pisac pooprawnie po polsku. Wbrew pozorom nierobienie bledow wcale nie jest takie trudne. Jestem pewna, ze osoby czytajace duzo ksiazek nie maja z tym wiekszego problemu. Ktos juz wczesniej wspomnial o mozliwosci sprawdzenia pisowni danego wyrazu. Korzystajmy z niej! A pewnie, ze latwiej znieksztalcic mowe, a zasady dostosowac do MAS! zle poslugujacych sie jezykiem. Wygodniej prawda? Dobrze, ze nie wszyscy ida na latwizne :) Denerwuje mnie naduzywanie tudziez bledne stosowanie slowa 'tudziez' ;) 'Tudziez' to nic innego jak spojnik laczacy czesci zdania i zdania wspolrzedne; i, oraz. Tudziez nie oznacza 'lub', 'albo'! Wybaczcie brak polskich znakow.

www :D

mnie mama od maluśkiej uczyła , że tak powiem łopatologicznie (ta metoda przyda się teraz niejednemu dorosłemu) jak ktoś mówi włanczać (:O) to pytam : masz włanczony telewizor czy włączony (od razu lepiej:) ) jak ktoś mówi w cudzysłowiu to pytam : leżysz w rowie czy w rowiu? i to pomaga:D itd itd

"Nie wiem, czy ktoś pokusił się o przeprowadzenie badań w tym temacie" badania na ten temat ostatecznie badania tego tematu ;-)

dziewczyny s jaka jest zasada kiedy piszemy jedno i a kiedy dwa? np. na tej ziemi ale daj to Natalii ?

Tu znajdziesz ZASADY PISOWNI POLSKIEJ: http://so.pwn.pl/zasady.php?id=665

odmiana: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?kat=3

"Kobieto Kosmicznego", w nawiasie napisałam: "jak Kobieta Kosmicznego", a nie: "ja - Kobieta Kosmicznego" ;) "Mamo bliźniąt" (takie kwiatki wynikają z wpisywania pseudonimu adresata listu w polu "pseudonim"), wyrwane z kontekstu i rzeczywiście - pole do dyskusji, na rozstrzygnięcie której pozwoliłabym jedynie Panu Miodkowi ;)

"Kobieto Komicznego", przepraszam ;) Dopiero zrozumiałam co miałaś na myśli. Wybacz, mam "minus 4 na oko", więc niekiedy pojawiają się "mazy" zamiast literek ;)

Ok, Mamo blizniąt:).

słuchajcie a nie wkurza was jak ktoś mówi NA DWORZU zamiast na dworze:O nawet na tej stronie do której wkleiłyście link jest wyraźnie napisane że to błąd a kurde tyle osób tak mówi...znam nawet jedną dziewczyne po polonistyce która mówi "pies był na dworzu'' :O to mnie strasznie irytuje

to samo z dworzu jak cudzyslowiu, u siostry na studiach(polonistycznych zresszta) wszyscy wykladowcy tak mowia, masakra:O

to jak to możliwe, że osoby z wykształceniem polonistycznym mówią tak niepoprawnie...:O zgroza. albo słyszałam jak kolega dzwonił do siostrzenicy i mówił "cześć, z tej strony wujA" :O zamiast wujek to on wuja :O o co chodzi?

hmmm, w sumie nie zwracałem nigdy szczególnej uwagi na \"na dworzu\" :) Zalicza się do błędu ale chyba do kategorii błędów mniejszych :) Jeżeli chodzi o ortografię to razi mnie większość błędów. Jeżeli mówimy o gramatyce to tylko te takie najbardziej oczywiste :) Sam nie wiem wszystkiego i zdaje sobie sprawę z tego, że nikt nie wie wszystkiego :) Jeżeli powiem coś źle i ktoś mnie poprawi to bardzo dobrze, nauczę się na przyszłość :) Wiesz, ciężko jest znaleźć np. w internecie lub słownikach odpowiedź na poprawne użycie \"na dworzu\" natomiast bardzo łatwo jest sprawdzić, że to powinno być przynajmniej \"na dworzu\" a nie \"na dwożu\" :)

nawet wyksztalceni, fakt. ale jak to mi w gim mowiono, teraz kazdy debil studia skonczy, wiec czego se tu spodziewac:O moja polonistka z liceum miala ulubione powiedzenie ,,identycznie tak samo'' a matematyczka mowila ,,ręcami'' :O

www...-ale ja można powiedziec na dworzu :O mnie to np. bardzo razi. ale czy ktoś spotkał się z takim określeniem "dzwoni wujA" zamiast wujek? dla mnie to było szok:O

i wuja i wujo, wujo już lepiej, zdrobniale jakby, ale wuja?

Wiesz no osobiście nie mówię na dworzu a już tym bardziej wuja :D Ktoś sobie po prostu pomyślał, że jak dzwoni Ciocia to i wuja :P :D Chodziło mi w poprzednim poście o jedno - jak ktoś powie "na dworzu" - należy poprawić, jak ktoś napisze "na dwoże" - skrytykować za lenistwo ( nie mówię o jednorazowych bardzo sporadycznych literówkach ) bo słowniki istnieją i po to ktoś zmarnował lata swojego życia na ich napisanie aby wszyscy ( dyslektycy też ) z nich korzystali ! :P :D

no normalnie on mówi że dzwoni wuja :O ja nie wiem skąd on to w ogóle wziął...a najgorsze, że u niego w rodzinie to jest normalne, tak wszyscy mówią...np. przyszedł wuja, dzwoni wuja itd...to jakaś masakra

www...-zgadzam się, orty faktycznie wynikają z lenistwa, ale bez przesady żeby nie umiec się wysłowić:O jak można mówić na dworzu, ładna perfuma, dzwoni wuja...dla mnie porazka:O

kolejny przyklad od znajomych : zjedz wszystką zupę :O albo dialog moich kumpli: A: ten sklep tam jest otwarty jeszcze? B: nie, bo w niedziele wszystkie sklepy wcześniej zamykywają!!!!! qrwa jasna!