----LISTOPAD 2009----

hej;) a ja dzis pobilam rekord w bieganiu nocnym do lazienki:( matko chyba z 8 razy, dzis postanowilam ze od 19 juz nic nie pije.....chociaz czy wytrzymam..... Calineczko u mnie tak wlasnie bylo z testami na cukrzyce....niby nie mam wskazan.....ale malutki duzy i dlatego mi zlecil dla pewnosci.... a co meza przy porodzie....za pierwszym razem tez nie chcialam, ale byl....i nie zaluje, bo nie wyobrazam sobie jakby go nie bylo.....wiec teraz nawet nie mysle inaczej, jak dla mnie to z mezem;)

Ja dziś śmigam na wizytę do gina, po powrocie dam znać:)

a ja nadal nie wiem jakie imie dla malego:( jakos nic mi sie nie podoba....a jak juz podoba to albo jest w rodzinie albo jakos niefajnie sie mi kojazy....poki co to chyba Maximilian.....chociaz moj nie bardzo, zobaczymy;)

Tasia wklejam to co wyslalam calineczce i madzialinskiej. Przykładowa dieta: Śniadanie: 3 kromki chleba żytniego masło wędlina pomidor herbata bez cukru II Śniadanie 2 kromki chleba chrupkiego ser biały chudy rzodkiewka szczypiorek Obiad zupa pomidorowa z ryżem bitki wołowe, kasza gryczana, kapusta kiszona Podwieczorek jabłko Kolacja 3 kromki chleba żytniego masło sałtka jarzynowa herbata bez cukru II kolacja 1 kromka chleba żytniego masło wędlina ser żółty ogórek Posiłki powinno się jeść w regularnych odstępach czasowych, bez podjadania miedzy nimi. Ważna jest II kolacja spożywana przed snem, gdyż zabezpiecza przed spadkiem cukru w nocy. Nie wolno jeść: miodu, dżemu słodyczy, lodów, chałwy pełnego mleka i jego przetworów typu tłuste sery żółte majonezu tłustego mięsa i wędlin pieczywa białego i słodzonego jak chałka owoców suszonych, owoców w cukrze oraz winogron, bananów i kiwi słodkich soków, syropów jogurtów i serków owocowych. Najlepiej badać cukier i wykluczać rzeczy ktore go podnosza czyli trzeba sie uczyc jak reaguje nasz organizm. Trzeba tez uwazac bo do niektorego ciemnego pieczywa dodawany jest karmel. Ja swobodnie jem jabłka i śliwki, pije mleko 0,5% i 2% ale w mniejszych ilosciach, sery jem chude bo nie czuje roznicy, pije kakao i jem ciastka - kiedyś pisałam o nich (ciasteczka maślane firmy solidarność dla diabetyków) są naprawde dobre. Jem tez makowca bo uwielbiam. Jesli jem ciastk, makowca lub pije kakao to traktuje to jako II sniadanie lub podwieczorek czyli traktuje to jako osobny posilek. Cukier mam caly czas w normie, takze trzeba wszystkiego sprobowac na wlasnej skorze. jak macie jakies pytania jeszcze to pytajcie, moze bede znala odpowiedz a jak nie to zapytam ginki w piatek.

dziewczyny zamowilam kiedys przesciaradla do lozeczka turystycznego i materacyk.dzis przeslali mi z kiddicare. okazalo sie ze przesciaradelka -2 w zestawie - wyslali nie te. wyslali mi te do tych kolysek http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/searchresults_0_Price|1_primary_10751_set_-1__10001?Ntt=moses. napisalam im maila i dopisali ze przepraszaja itd i jutro dotrze ten co chcialam a tamte ktore dostalam moge sobie zatrzyac w ramach przeprosin :))) kocham te kraj :))) jesli wiec ktoras ma taka kolyske i chce przescieradelka sluze pomoca :)

fajna stronka na temat wyprawki i rzeczy potrzebnech dla maluszka http://www.e-kubraczek.pl/all/pliki/wyprawka_dla_dziecka-www.e-kubraczek.pl.pdf

Cześć! Od dziś jestem na zwolnieniu. Trochę żałuję że nie udało mi się załatwić tego wcześniej ale lepiej późno niż wcale. No to jak, dziewczyny z Gdańska? Mamy chęć spotkać się jeszcze na żywo? Mam nadzieje że tak i się zgadamy np na N-K (będę pisać). Dziś jeszcze sprawdzę czy jest szansa na dołączenie do zajęć w szkole rodzenia. Dopiero teraz mam czas i skierowanie więc martwię się że może być za późno. Ale nawet jeśli to przecież dziecko tak czy siak się urodzi ;P. Ściskam was, całuję i idę się pobyczyć nad książką.

Witam Koleżanki ale się dziś rozpisałyście nie byłam od rana, a tu proszę tyle postów :) Ja mam za sobą fatalne nocne przeżycie :/ Po 23 złapał mnie ból od wysokości stanika do samych pośladków...ból nie do opanowania, aż się popłakałam :( Bolało mnie wszystko w tej części ciała (kręgosłup, żebra, mięśnie, itd.) Mąż mnie zaczął masować ale było jeszcze gorzej więc natarł mnie Naproxenem, przykrył kołderką i przytulił aby się nagrzało i szczęść Boże przeszło :( Matulko nie życzę nikomu z Was takiego bólu :((( A dziś od rana na wariackich papierach...ahhh szkoda gadać. Moja malutka wczoraj wieczorem miała czkawkę i wyobraźcie sobie, że czułam ją koło pępka więc znów mi się przekręciła :/ Jak na USG 23.09 wyjdzie, że ma głowę na górze to chyba oszaleję... ELA 25 powodzenia w nauce, ja na szczęście wszystko zaliczone i obronione :) Ejmi nie martw się ja też mam tylko z 5 szt.body, pół śpiochy, tetrówki i czapeczkę ... a i jeszcze kombinezon po bratanicy i nic więcej...nie mam zamiaru teraz już tego prać aby mi leżało w garderobie 2-2,5 m-ca i się kurzyło. madzialińska właśnie od dziś się oszczędzam :) Nie zrobiłam NIC po za obiadem i to też tylko barszczyk czerwony z torebki i uszka z zamrażalnika :) A no i jeszcze wysłałam paczkę na poczcie :) Chciałam odebrać fotki ale nie było :( gawit ty chyba kochana oszalałaś z tymi ciuchami albo masz tak mały bęben w pralce :) deseo ja też wczoraj oglądałam porody i rozmawiałam z mężem o jego byciu tam ale niestety nie ma takiej możliwości :/ On po prostu nie chce tam być, bo się boi :) Więc zaciągnę mamę lub moją kochana bratówkę :) Co do położnej to ja nie opłacam, to jest jej obowiązek a jak jej nie pasuje to niech się zwolni. Ten filmik porodowy to jest straszny :((( Nadia ja też miała 50g glukozy i to NIC złego! Moja koleżanka też miała 50g, wcale nie trzeba robić 75g. A mój wynik to na czczo 79 a po 1h 112. Twój wynik wg mnie jest bardzo dobry. thekasia z tym pasem to radzę Ci poczekać, bo nie każda po porodzie może go nosić. Przeraził mnie ten filmik o porodzie :((( Idę poleżeć

HEJ :) Co do szkoły rodzenia, to możesz się w kazdej chwili zapisać i zaczynasz chodzić na kolejne wykłady, a te które opuściłaś to będą się powtarzać. W razie czego na Morenie też jest szkoła i zajęcia tam się rozpoczynają gdzieś tak w połowie września chyba (musiałabyś tam zadzwonić).

To było do OliGd (gdzies mi to wcięło :) )

Ja ta tej samej stronie znalazłam jeszcze taki filmik już dawno temu go oglądałam. No nic przyjemnego to nie jest... http://www.planujemydziecko.pl/index.php/Ciekawostki/Filmy-z-porodu/Porod-naturalny3

Ja Wam powiem, ze mnie poród trochę przeraża... A jak u Was???

Ja do niedawna nie myslalam o porodzie, nie przerazalo mnie mysle o porodzie, jednak jest juz coraz blizej wiec wlacza sie myslenie i dzis niepotrzebnie obejrzalam ten filmik - caly czas mam przed oczami jak nacinaja i wyciagaja to malenstwo. Slyszalam ze w moim szpitalu nacinaja kazda kobiete, czuje jakis taki niesmak i pewnie im blizej terminu tym bardziej bede sie bac.

A ja do porodu staram się nastawiać pozytywnie ;) pewnie, że się boję, ale tłumaczę sobie, że nie ja pierwsza, nie ostatnia! jak na początku ciąży bardzo się bałam , zwłaszcza bólu, tak teraz bardziej się boję jakiś nieprzewidzianych komplikacji :( no, ale musi być dobrze! nie ma już odwrotu ;) ale filmików o porodach nie oglądam ;)

ja o porodzie nie myślę tylko czasem mnie boli że nie będę świadoma przy pojawieniu się małej na świecie. od 10 lat wiem że będzie cesarka a teraz jeszcze postanowiłam że bedę mieć znieczulenie ogólne więc będę nieprzytomna. powody są dwa na sali operacyjnej nie można mieć soczewek ani okularów więc bez nich nie zobaczę małej bo jestemślepa jak kret a drugi powód to ten że po ogólnym szybciej się dochodzi do siebie i nie trzeba leżeć na płasko przez dobę.

dziewczyny nie ogladajcie zadnych filmikow z porodu.....kazdy porod jest inny,i tylko sie niepotrzebnie zestresujecie. ja przed pierwszym porodem, nie chcialam nic wiedziec na ten temat, kompletnie nic ,nie chcialam nawet chodzic do szkoly rodzenia(blad)....ale idac na porodowke nie balam sie...............o tym jak bylo pisac nie bede, teraz sie boje,boje sie bardzo, nawet sie zastanawialam nad cesarka na zyczenie....teraz mysle nad porodem w wodzie.....zobaczymy jak to bedzie:) michaaa- ja tez jestem slepa, ale nie mam przeciwskazan do porodu naturalnego...

ja żadnego filmu z porodem nie obejrzę bo po co mi takie nakręcanie. Będzie co ma być i tyle, jeszcze zdążę się nadenerwować tym wszystkim ;) Michaa - nie wiem skąd masz takie informacje, że po narkozie szybciej się dochodzi do siebie..otóż mi wszyscy mówią, że nie prawda, często po ogólnym znieczuleniu kobiety wymiotują i trudniej dochodzą do siebie niż po znieczuleniu miejscowym. A po jednym i po drugim znieczuleniu trzeba leżeć dobę bo zwyczajnie nie można się ruszyć po przecięciu powłok brzusznych. Poza wszystkim...tyle kobiet rodzi, czy przez cesarkę czy naturalnie i każdy poród i przypadek jest inny. Nie nastawiajmy się negatywnie, poród to raptem parę godzin....módlmy się żeby dzieci były zdrowe i wszystko przeszło bez komplikacji. No dobra, udało mi się dziś zakupić kilka ubranek dla malca, zrobiłam też część zakupów w aptece, no i powoli powoli ta wyprawka jakoś zaczyna wyglądać. No ale jeszcze sporo brakuje...ale myślę że dam radę do końca września zamknąć wszystko :)

deseo dzieki za opisanie dietki musze sie na troche połozyc bo brzuszek mi sie napina Do juterka dziewczyny miłego wieczorku

No ja juz po wizycie u lekarza.Maluszek wazy 1850, lekarz stwierdzil, ze to typowy przyklad dzidizusia spaghetti:) Dlugi jak makaronik:) Z usg wymiary kosci udowej i ramiennej sa na 34 tydzien, a obwod glowki i brzuszka na 32 tydzien, tak wiec dzidzia dluga bedzie. Co do wagi to maly chyba tez nie jest:) szyjke mam zamknieta ladnie, ogolnie wszystko w porzadku.Ciesze sie bardzo, a no i dzidzia obrocila sie glowka w dol.Nastepna wizyte mam za miesiac i mam zrobic obciazenie glukoza 75 g. Nie ominelo mnie to niestety. Filmik z porodu straszny, drugiego juz nie ogladalam, moze kiedy indziej:) Dzwonilam tez dzisiaj do poloznej ktora chce oplacic zeby byla ze mna przy porodzie, wiem ,ze rozne zdania na ten temat macie, ale ja bezpieczniej bede sie czula wiedzac, ze zajmie sie mna polozna,ktora ma najlepsza opinie w tym szpitalu gdzie bede rodzic i bedzie sie zajmowac mna, a nie np,6 porodami naraz.Mam sie z nia spotkac w niedziele, bo jest na dyzurze caly dzien, wiec mam do niej podjechac do szpitala, wiec wtedy dowiem sie ile ta przyjemnosc kosztuje.Ogolnie przeraza mnie ten porod coraz bardziej, ale wiem ,ze majac swiadomosc ,ze ona bedzie ze mna bedzie mi latwiej. Ni i dzisiaj moj oswiadczyl,ze chce byc ze mna przy porodzie, ale mnie zaskoczyl, bo caly czas twierdzil,ze on to nie wie a dzisiaj do mnie mowi, ze bedzie ze mna, ze mnie nie zostawi samej:) Milo mi sie zrobilo.

I jeszcze zmiana w stopce, kolejne kg do gory:(

Ejmi ja już miałam w 3 razy znieczulenie ogólne i wiem jak się po nim czuje. jak nic nie wypiję to nie wymiotuję i jest okej. jeśli chodzi o miejscowe to nie wolno podnosić głowy przez co najmniej 12 godzin bo mogą pojawić się okropne bóle głowy. no i to uczucie że się nie ma czucia od pasa w dół. a jeśli chodzi o leżenie to teraz pionizują najszybciej jak się da takie są zalecenia. ja ogólne znieczulenie znam a wiadomo że się wybiera co się zna.

kat.ka jeśli chodzi o bycie ślepym to nie wiem jaką masz wadę wzroku ale myślę ze mało osób mnie przebije z czego wcale się nie cieszę. ja z powodu wady wzroku mam umiarkowany stopień niepełnosprawności i jestem członkiem polskiego związku niewidomych więc nie jest ciekawie. ale znam osoby które mają o wiele gorzej są niewidome więc nie jest tak źle

Ja już nie oglądam tych filmików :( Jak bardzo chciałam rodzić naturalnie tak po tym filmie już mój entuzjazm opadł :( Ale z dwojga złego wolę rodzić sama niż mieć cesarkę. Ja już więcej takich filmów nie obejrzę! A teraz uciekam...na dziś koniec :) Miłej nocki

Dziewczyny przepraszam ze narazilam Was na ogladanie tego filmu :( Pisalam byscie nie ogladaly jesli sie boicie porodu, ale mimo wszystko wkleilam linka. Ja lubie wiedziec co mnie czeka, dlatego zdecydowalam sie obejrzec filmik. No i zazdroszcze Wam odwaznych facetow bo moj rodzic ze mna nie chce, dlatego chce miec przy sobie choc polozna ktora bedzie tylko dla mnie i bedzie siedziec przy mnie, dodawac otuchy, masowac czy pomagac. Kregoslup znow doskwiera :(

Hello wieczorkiem :) Zajrzałam do Was jeszcze na chwilkę, bo ledwo żyje po tym fryzjerze :O Jednak siedzenie prawie 3h na tym foteliku nie było takim dobrym pomysłem... Ale w końcu jestem do ludzi podobna :D Zapowiedziałam jednak fryzjerce, ze następna wizyta dopiero w grudniu ;) I w związku z tym chyba mnie mocniej obciachała... Kat.ka mi również podoba się Maksymilian, ale jak pomyślę o zdrobnieniu Max to kojarzy mi się tylko z psem sąsiadów :O Co prawda jest on bardzo przyjacielski i wesoły ale mimo wszystko.... Ola, bardzo dobra decyzja :) na wykorzystanie urlopu znajdziesz zastosowanie później i na pewno będzie to milszy okres ;) Natalie, super, że u Ciebie i Maluszka wszystko OK!! Ja się już nie mogę doczekać piątku i mojej wizyty... O porodzie staram się na razie nie myśleć i się nie nakręcać. PO co sie już teraz stresować? Co ma być to będzie :) Lece na filmik na HBO. Miłego wieczorka życzę i do jutra!!

michaaa bardzo przepraszam jak cie urazilam, masz racje, moja wada to pewnie nic w porownaniu z twoja,czasem cos palne bez zastanowienia... jeszcze raz przepraszam:)

Wpadłam jeszcze przed snem :D Któras pytała o moja pralkę, a więc mam bęben 5 kg, czyli chyba taki normalny ? ale ja piorę wszystko - koce, ręczniki, a to już sporo miejsca w pralce zajmuje, więc tak mi się nazbierało tego sporo :) Dobrej nocki

deseo obejrzalam oba dzielnie. niop bylo to dosc ciezkie widowisko. ale tak jest i coz. w sumie jakos mnie to nie przeraza bo w koncu w moim zawodzie gorsze sie rzeczy widzialo ;) ale jednak co ciecie pochwy mnie zniesmaczylo. dzidzia byla taka upackana, chyba dobhrze ze w UK nie nacinaja. malec siostry urodzil sie taki czysciutki :)

Filmy z porodów?! O nie, to nie dla mnie. :D

Thekasia, w twoim zawodzie tzn jakim?