Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Ela - ja mam tak samo z tym kroczem! Jak się wysiusiam to jakby mi się tam mięśnie spinały konkretnie to czuje jakby mi wargi sromowe się napinaly. Bylam z tym u ginekologa i on dal mi leki na pęcherz, ale ja bralam te leki tydzien i zero poprawy - może minimalna. Ja myślę że to chodzi o mięśnie jakieś a nie o drogi moczowe. Bo jak np kucnę w rozkroku to podobnie czuje, przy siusianiu po prostu na maxa wszystko się rozluźnia w kroczu i stąd takie odczucia przy sikaniu - ale to są tylko moje takie domysly bo pojęcia nie mam co to może być :( Ja czekam jeszcze 2 tygodnie i idę do lekarza znowu bo krwawienia też mam i nie wiem jak mam to wszystko traktować :O A tak na marginesie.... to nie chcę się czepiać, ale często odpisuje na Twoje posty a Ty w ogóle tego nie komentujesz i nie mam pewności czy mnie w ogóle czytasz :O Majoweczka09 - opadnięcie brzucha to żadna wskazówka, każda kobieta ma inaczej i przy kolejnych ciążach też może być inaczej. Mi np w ogóle brzuch nie opadł do samego porodu miałam wysoko, innym opada 2 tygodnie przed porodem jeszcze innym miesiąc- taka ruletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia a wiesz ja zrobilam to samo! w podstawowce cos mi odbilo i obcielam rzesy do samej skory. pamietam jak mama biegala potem po kolezankach i sprawdzala kto jeszcze tak zrobil. stwierdzila ze tak glupi pomysl nie moglabym sama wymyslic. aa jednak bylam oryginalna hehe. moja siostra ma mega dlugie az jak sztuczne ale ja uwazam ze moje bylyby krotkie nawet gbybym nie obciela-w koncu to tak jak z wlosami na glowie-wypadaja i rosna nowe. tyle ze rosna do peewnej dlugosci tylko.rzesy stare-obciete- nie odrastaja z tego co wiem. po prostu tamte wypadly i pojawily sie nowe. Gawit ja dzis sie rozdziewiczylam hihi. bylo milo i ...strasznie ciasno...pomimo ze jestem tez po cesarce,na poczatku tez bolalo wiec potrzebowalam czasu. ja mysle ze to chyba normalne. w ciazy tez bylo ciasniej wiec pewnie wszystko tam jest jeszcze scisniete. ale zapytaj lekarza i daj znac, ja nie mam tu kogo teraz zapytac. ja sie kochalam do konca ciazy a mi tez nie bylo ciasno wiec u ciebie to pewnie baaardzo dziewiczo. to jest miesien pamietaj-a on niecwiczony to i nierosciagniety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj odstawilismy zupelnie butelke i maly po cycu spal ponad cztery godziny a jak juz wstal to tylko troszke possal i zasnal przy mnie. A ze mialam po tych czterech godzinach piersi nabrzmiale ze ho ho takze musialam sciagnac ponad 100 ml zaledwie w pare minut. W nocy moja produkcja tak rosnie ze sobie sciagam na zamrozenie co dnia jakies 160 - 180 ml plus tyle samo na nocne karmienie bo w dzien to juz niestety wisi na cycku prawie non stop. Niestety pod wieczor zdarza mu sie jeszcze plakac tak jakby byl niedojedzony i w piersiach bylo za malo mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a co do kamrienia piersia. odkrylam swietna rzecz wiec jelsi macie za malo mleka a chcecie rozwinac laktacje to medela produkuje cos takiego http://dlapacjenta.pl/sklep/product_info.php?products_id=1149&utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2009-12&utm_content=1149 cena na tej stronce to 90 zl ale mozna znalezc juz od 60 gdzie indziej. mysle ze biorac pod uwage ceny mleka modyfikowanego ten zakup na pewno na siebie zapracuje i sie oplaci. to system wspomagajacy karmienie SNS. to taki pojemnieczek z rureczkami. poejemniczek napoelniasz melkeim modyfikowanym lub swoim i zawieszasz sobie na szyji, od niego biegna bardzo cienkie rureczki i je dokleja sie na piersi w kierunku brodawki. dziecko ssie piers a jednosczesnie pije z rureczki. maly sie nie denerwuje bo mu ciagle leci mleczko z tej rureczki naszej a do tego ssie piers pobudzajac piersi do laktacji. to super sposob na odnowe laktacji nawet po dlugi czasie. szkoada ze tego nie odkrylam wczesniej bo na pewno by mi to latwiej i lepiej ulatwilo roziwniecie produkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi prze[praszam ze ja tak ogolnikowo, ale moje 2 pierdolki nie daja mi chwili wytchnienia dluzszej niz 5 minut:( nie gniewaj sie na mnie, i inne dziewczyny tez przepraszam ze jak pisze to czesto bez adresowania do ktorej to dokladnie jest. Ejmi ja mysle ze to cierpniecie jest z wysilku przy porodzie, bo przez te nasze male dzierki jakos trzeba bylo przepchac te 3700kg i pewnie te miesnie nie moga teraz dojsc do siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi prze[praszam ze ja tak ogolnikowo, ale moje 2 pierdolki nie daja mi chwili wytchnienia dluzszej niz 5 minut:( nie gniewaj sie na mnie, i inne dziewczyny tez przepraszam ze jak pisze to czesto bez adresowania do ktorej to dokladnie jest. Ejmi ja mysle ze to cierpniecie jest z wysilku przy porodzie, bo przez te nasze male dzierki jakos trzeba bylo przepchac te 3700kg i pewnie te miesnie nie moga teraz dojsc do siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi prze[praszam ze ja tak ogolnikowo, ale moje 2 pierdolki nie daja mi chwili wytchnienia dluzszej niz 5 minut:( nie gniewaj sie na mnie, i inne dziewczyny tez przepraszam ze jak pisze to czesto bez adresowania do ktorej to dokladnie jest. Ejmi ja mysle ze to cierpniecie jest z wysilku przy porodzie, bo przez te nasze male dzierki jakos trzeba bylo przepchac te 3700kg i pewnie te miesnie nie moga teraz dojsc do siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi prze[praszam ze ja tak ogolnikowo, ale moje 2 pierdolki nie daja mi chwili wytchnienia dluzszej niz 5 minut:( nie gniewaj sie na mnie, i inne dziewczyny tez przepraszam ze jak pisze to czesto bez adresowania do ktorej to dokladnie jest. Ejmi ja mysle ze to cierpniecie jest z wysilku przy porodzie, bo przez te nasze male dzierki jakos trzeba bylo przepchac te 3700kg i pewnie te miesnie nie moga teraz dojsc do siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i kurka kilka razy wyslalao mi to samo:) Ejmi no nie gniewaj sie juz:) i bardzo dziekuje za odp co do mleka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie! no i w koncu wymarzona noc za nami... Nikodem w koncu zrobil kupke i od razu dziecko aniolek..wczoraj lezal sobie na przewijaku z gola dupinka jadl mleczko i robil kupke:D a spal od 24 prawie do 6, teraz sobie lezymy i sie tulimy z moim misiem przytulaczkiem... Olagd czasem dalam mu wody przed mleczkiem,ale nawet nie wiedzialam ze to pomaga, bede ak robic a mowisz ze tylko 3lyzeczki tak malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczynki:) od wczoraj jestesmy na bebilonie pepti, i jest dobry znak bo dzis juz sam zrobil Minio kupke, wprawdzie jeszcze nie zadzizna ale juz sam bez czopkow:) dla nas to ogromna zmaina bo na nutramigenie zatwardzenie bylo kosmiczne-a niby mialo byc lepiej??:( buzka cos taka w krostkach ale nie wiem czy to nie o moich perfum, bo odkad zaczelam uzywac z avonu romy to on tak mi zaczal reagowac. a te swieta tak minely ze masakra, kilo jestem na plusie :( ale od jutra dietka od nowa, bo cholera ten moj brzuch to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasia czytam o tych twoich rzesach i sie usmialam bo przypomnialam sobie jak moja madra kuzynka wyczytala na necie ze jak sie obetnie rzesy to wyrosna piekne i ta koza wziela i obciela rzesy i jeszcze zgolila brwi do lysa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! matka jak ja zobaczyla to malo nie zemdlala;) a zanim to odroslo to wygladala kosmicznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili bardzo się cieszę, że już lepiej Nikolinkowi :) Nasza ostatnie 2 nowe śpi od 23:30 lub 00:00 do po 5:00 więc jestem zadowolona :)Oby tak dalej :) A jutro jedziemy na szczepienie :/ Troszkę się boję, bo jestem bardzo nie odporna na płacz malej :/ A sądzę, że jutro da koncert w przychodni :/ Aha i biorę tą szczepionkę 5w1, bo wolę jej oszczędzić kłucia. Dziewczyny mojej małej zrobił się tak biały strupek na tej czerwonej plamce po szczepieniu ze szpitala czy to tak ma być ? ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Witam po świętach. Od razu dziękuję za wszystkie życzonka te tu, na mailu i na kom. Fajnie tak mieć wirtualne ciocie :) . Ja nie zaglądam do Was kilka dni bo przygotowania do Świat i Chrzcin zajmowały cały mój czas, a mały wcale nam w tym wszystkim nie pomagał bo włącznie z wigilią marudny był. Za to noc wigilijną czyli tą przed chrzcinami przespał calutką z jedną przerwą 15min na karmienie. Same chrzciny super wyszły. Bardzo jesteśmy niego dumni. W kościele aniołek normalnie. Dzieci płakały, marudziły (bo Chrztów było 5 aż) a on zakwilił tylko na kilka sekund przy samych Chrzcie i polewaniu wodą główki. Po Chrzcinach cały dzień przespał. A jazda zaczęła się wieczorem o 20 i trwa do dziś. Marudny jest strasznie. Usypia na godzinę, dwie góra, budzi się, płacze, pręży. Dziś znowu ½ czopka glicerynowego poszedła w ruch bo znowu mamy problemy brzuszkowo-kupkowe. Nie mówiąc o viburcolu i boboticu. W przyszłym tygodniu mamy szczepienie to będziemy rozbawiać z pediatra żeby może mu to mleko jednak zmienić bo dość ze są problemy z brzuszkiem, kupkami to znowu kilka brzydkich krostek się pojawiało na buzi a ja dietę trzymam dalej czyli coś z tym mlekiem modyfikowanym jest nie tak. Z laktacją u mnie dalej rożnie. Już staram się o tym nie myśleć co ma być to będzie. Ile jest w cycach tyle mały dostaje. O do seksu to my wczoraj próbowaliśmy i próba była dość udana. Było inaczej niż zawsze ale nie źle. Mężuś mówi ze super. Dla mnie tak jak Wy pisałyście troszkę ciasno ale mnie nic nie bolała. Bardziej psychicznie się tego zbliżenia bałam. Ale mój był bardzo delikatny. I bzdurą jest dla mnie to co piszą niektórzy ze maz po wspólnym porodzie ma obrzydzenie do tych spraw. Mój mi cały czas powtarzał jak bardzo mnie pragnie, jaka jestem piękna i takie tam. A był przy porodzie, widział wszystko a mimo tego… wiadomo że ciało jeszcze nie jest takie jak być powinno. Bardzo przyjemnie było słyszeć z jego ust takie komplementy… Alex Szymuś ma strupka na rączce w miejscu po sczepieniu. Najpierw mu to troszkę ropiało teraz ropa zeszła i pojawił się malutki strupek. Co do karmienia to spróbuj Marcele pionizować jak troszkę possa pierś. U nas czasami to pomaga. Jak małemu się ładnie odbije to wtedy ssa sobie spokojnie dalej a jak przegapię ten moment to on się denerwuje i pręzy. Na początku mi się wydawało że w cycku już nie ma mleka i on dlatego tak reaguje a często u nas chodzi po prostu o odbicie. Ejmi dzieki za linka hipp. Jak tylko skończymy serię nivei to go zamówię. Mam próbki polskiego niby ale i zapach i konsystencja tych kosmetyków mi odpowiada a z nivea średnio jestem zadowolona a jak mówisz że seria niemiecka jest jeszcze lepsza to super. Elunia życzę żeby ten Babilon Pepti wkońcu Misiowi spasował biedactwo. TheKasia dałaś mi do myślenia z tymi nakładkami. Ja mam wklęsłe brodawki i karmie przez nakładki. Może dlatego ta laktacja jest u mnie słaba ale bez nakładek mały w ogóle sutka nie potrafi złapać więc z dwojga złego… lepiej troszkę mojego mleka niż wcale. Mili Nikoś ładnie przybrał na wadze. Kurcze nasze dzieci dość że z tego samego dnia to tyle samo ważyły przy wyjściu z szpitala. Mój też 2900 miał przy wyjściu a 15 grudnia 4500. Teraz pewnie już 5kg mu stukło. Uciekam do moich chłopaków. Miłego wieczorku i spokojnej nocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eja Eja :) Ela - daj spokój nie gniewam się tylko nie chciałam, żeby moje posty szły w eter :) domyślam się że przy dwójce dzieci nie jest łatwo o chwilę spokoju i czas dla siebie. I tak dzielna kobieta jesteś 🌻 U nas kupki po bebilonie pepti ciągle się zmieniają, jak robił mi 3-4 na dobę tak od kilku dni robi mi 2 kupy maxymalnie na dobę, jestem ciekawa co będzie potem i czy czasem znowu nie będziemy zmieniać mleka bo przestanie w ogóle robić mi kupy, zwłaszcza że krosty nadal się utrzymują (teraz jakby zaczynały schodzić) Jesteśmy prawie miesiąc na tym mleku i ciągle jakieś zmiany.... ale ja wiedziałam, że to nie koniec historii :O Mili - brawo dla NIkosia, może by tak zaraził mojego tym spaniem co? :) Agulinka - tak jak pisałam ja z hippa jestem zadowolona i polecam. To są kosmetyki dość wydajne wiec powinny starczać na dość długo. U nas święta dobiegły końca. Dziś mieliśmy gości (teściowa z męża siostrą) zaliczyliśmy rodzinny spacer bo pogoda dopisała i świeciło piękne słoneczko, a Krzyś nie był na dworku od 2 tygodni! Miałam dziś trochę luzu bo babcia się wnukiem zajęła więc mogłam spokojnie zrobić obiad i zająć się gościną :) Dziecko dziś było w miarę grzeczne, głównie spał trochę pomarudził, ale jak na niego to i tak super :) Mamy które maja synków mam pytanko. Zauważyłam że mój Krzyś ma szorstką skórkę pod jąderkami i przy wejściu do odbytu, wcześniej tego nie miał ,teraz się pojawiło, tak jakby miał tam takie małe krosteczki które w dotyku są szorstkie. To nie jest odparzenie bo nie jest czerwone...zastanawiam się czy u chłopców tak jest? Będę u pediatry to jej to pokażę bo wydaje mi się że to nie jest normalne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta, Święta i po Świętach ;) wróciliśmy dziś do swojego mieszkanka! jestem bardzo ciekawa jak Martynka na to zareaguje, bo w końcu od 4 tygodni nas tu nie było! mam nadzieję, że nie da nam koncertu! na szczęście mąż ma wolne, więc będziemy zajmować się nią na zmianę ;) Wydaje mi się, że może być ciężko, bo mała zasypia na pół godziny, a potem budzi się i marudzi :( Jestem trochę zła, bo wczoraj bylismy u mojej babci. generalnie wszyscy wiedzieli, że przyjedziemy, więc przyjechała moja kuzynka ze swoją 3 letnią córcią! fajnie, ale mała trochę pokaszliwała i teraz się boję czy Martyna czegoś nie złapie! niby do niej nie dochodziła, ale przebywały w jednym pomieszczeniu :o Ejmi u nas Martyna zaczęła robić kupki. robi około 4 dziennie, ale są dość rzadkie (moim zdaniem). a może mi się tak tylko wydaje, bo do tej pory robiła twarde? kurde nie wiem :o w ogóle nie wiem czy nie zapisze jej jutro do lekarza. niech ją obejrzy, osłucha! agulinka79 fajnie, że chrzciny się udały. my robimy na Wielkanoc. zarezerwowaliśmy już salę, bo robi w restauracji! rodzinka u nas duża, więc w domu by się nie pomieściła ;) Problemów z synkiem współczuję! u nas te problemy na razie minęły, ale czy nie wrócą, to tego nikt nie wie :( Alex mojej Martynie też zrobił się strupek po tej szpitalnej szczepionce. Ela no dzielna z Ciebie babka ;) ja tu z jednym malcem ledwo sobie radzę, a co dopiero z dwójką ;) Mili brawa dla Nikosia! oby mu to zostało ;) Uciekam, bo maruda się obudziła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex super za mala tak spi, a to po butli tak? nie zrezygnowalas z piersi?? Daj znac koniecznie jak tam po szczepieniu i nie martw sie to tylko pyk pyk i juz myszka szybko zapomni..dobrze ze bierzesz ta 5w1... a Nikodem tez ma strupek po szczepionce a na poczatki taka bable z ropa ale sie tym nie stresowalam niepotrzebnie i nawet nie zwracam na to uwagi powiedzieli w szpitalu zeby nic nie robic to nie robie... agulinka super ze chrzciny sie udaly i ze Szymus byl grzeczny, no macie juz chrzest za soba:) no patrz identyczne te nasze dzieci wagowo hehe i rowno jada tzn ze jest ok:D Ejmi musisz sie poradzic lekarza co do tek szorstkiej skory i tych krosteczek bo ja nie mam pojecia co to moze byc moze jakies uczulenie wiesz podobno dzieci moga byc uczulone nawet na pampki, moze kremik nie taki dla skorki delikatnie...tak samo mleczko jakis czas jest ok a tu nagle trzeba zmienic bo zaczynaja sie problemy ah jeden problem sie konczy a zaczyna nowy i tak w kolko.. Ela super ze Mis robi sam kupki oby ten bebilon pepti byl wlasnie tym dobrym mleczkiem dla Misia, a Tobie lekarz to mleczko przepisal, moze i my sprobujemy....kurcze ciekawe co najlepsze czy to pepti czy nan ha czy nutramigen tyle tych mlek nam sie tu przewleka... Gawit racja swieta swieta i po swietach tak ten czas leci zanim sie obejzymy to nasze dzieci beda siedzialy:) a jak Martynka robila twarde kupki to bardzo dobrze ze robi rzadkie takie powinny byc! i ja chyba tez jutro polece do lekarza nawet sama powiem ze maly zdrowy wszystko ok tylko nie moze robic kupki i zeby mi poradzila na jakie mleko zmienic... a mojej siostry synek jest dobry to bylo zaraz jak wyszlismy ze szpitala ja robie mleko mowie siostrze zeby dala malemu smoczek bo placze, ta mu daje nikos przestaje plakac a milosz (siostry syek)mowi mama a jak ty go wylaczylas? hehe on myslal ze to lalka, a jak kiedys odkrylam brzuch przed samym porodem to zrobil takie wielkie oczy i tylko jaaaa cieeee, a tak w ogole to milosz sie bal nikosia i nie chcial przychodzic do nas nie wiedzial co sie z takim malym dzieckiem robi bo myslal ze jak wyjdzie z brzuszka to bedzie mozna sie z nim od razu bawic a tu szok...no ale w koncu odwazyl sie do Nikodem podejsc i wczoraj caly czas przy mnie siedzial i go glaskal w raczke dotykall w glowke i nawet jak dostal w przedszkolu obrazek Swiety do dal nikosiowi, wszyscy sie bali ze bedzie zazdrosny bo to byl taki moj pieszczoch pupilek jedyny maluszek w rodzinie rozpieszczany przez ciocie mili a tu ciocia ma swojego dzidziusia i szok, nawet raz to mojego meza powiedzial tata i to celowo bo mowi ze jak nikos braciszek to on musi teraz z nami mieszkac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - może Wam być ciężko na swoim bo przede wszystkim Ty przyzwyczaiłaś się do sporej pomocy przy dziecku a teraz znowu będziesz zdana na siebie :O lepiej pod tym względem się nie rozpieszczać, poza tym dziecko też się przyzwyczaja do miejsca, tak więc grzejcie gniazdko u siebie a wszystko się unormuje, myślę, że parę dni i Martynka przywyknie. Od tygodnia Krzyś wieczorami jest nieznośny, niby nie płacze ale cholera tak marudzi że ciężko to wytrzymać. W dzień jest jako tako, trochę pośpi, trochę się pobawi a wieczorem zje i 5 minut sobie poleży a 10 minut przekwęka i tak przez 3 godziny do kolejnego karmienia :O Podobno wieczorami dzieci bywają marudne, ale ja już mu zagroziłam, że jak tak dalej pójdzie to co wieczór będzie miał ładowany czopek na uspokojenie :O Jutro dzwonimy umówić się na szczepienie :O mam stracha jak 150! no ale w końcu trzeba go zaszczepić i będzie z głowy. Jejku jak te święta szybko minęły! brakuje mi jeszcze takiego jednego dnia tylko we troje bez gości bez szykowania żarcia i całego świątecznego zamieszania bo nic a nic nie odpoczęłam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapomnialam wam powiedziec wczoraj dostalam okres na poczatku nie bylam pewna ale teraz jestem juz w 100% a dzis mnie boli strasznie brzuch promieniuje az bola mnie uda plecy dupa i caly brzuch do samych cyckow ale to i tak nic w porownaniu do moich boli okresowych przed zajsciem w ciaze na razie nawet tabletki zadnej nie wzielam moze sie obejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i jeszcze moj skarb strasznie sie ciagle na mnie przyglada hehe chyba mu sie podobam:) i co do niego mowie to sie usmiecha na kazde mozje spojzenie bo juz sie wystraszylam wczesniej jak pisalyscie ze dzieciaczki sie smieja do was to moj moze ze dwa razy sie usmiechnal mowie co on jakis opozniony czy co, ale jest ok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niop a my zaliczylsimy kosciol i Tomasz wreszcie spi ehhhh strasznie denerwujacy sie zrobil. wisi mi na cycu cale dnie i jak tylko go odloze to wyje i wyje, nic nie dziala. tylko na cycku usypia w dzien. probowalam go ignorowac ale wyje tak ze az sie boje ze mu sie gardlo zedrze wiec nie mam sumienia na edukacje pod tytulem- na mamusi nie spimy. w nocy jest super. juz nawet nie dostaje zadnej butelki (wyjattkowow jak sie nie zdarzy najesc gdzies na wyjazd to dostaje butleke mojego mleka na szybko) i zasypia spoko okolo polnocy i spi....do 3 lub 4 albo 6 !!!! ja musze wstawac okolo 3 i doic cycki bo by mi ekspolodowaly stad tez z nocy mam nadmiar mleka i musze je mrozic. co dnia mroze wiec trak na jedno karmienie- przyda sie potem na wyjscie jakies zeby dobrze pojadl przed albo jak mnie by nie bylo a maz by sie nim zajmowal. w nocy wiec jest kochany i nad ranem biore go do lozka i nawet nie krzyczy za cyckiem tak sie cieszy ze spi z nami. chyba najlepiej wziasc go na spacer bo potem jeszcze pospi zwykle tak 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niop a my zaliczylsimy kosciol i Tomasz wreszcie spi ehhhh strasznie denerwujacy sie zrobil. wisi mi na cycu cale dnie i jak tylko go odloze to wyje i wyje, nic nie dziala. tylko na cycku usypia w dzien. probowalam go ignorowac ale wyje tak ze az sie boje ze mu sie gardlo zedrze wiec nie mam sumienia na edukacje pod tytulem- na mamusi nie spimy. w nocy jest super. juz nawet nie dostaje zadnej butelki (wyjattkowow jak sie nie zdarzy najesc gdzies na wyjazd to dostaje butleke mojego mleka na szybko) i zasypia spoko okolo polnocy i spi....do 3 lub 4 albo 6 !!!! ja musze wstawac okolo 3 i doic cycki bo by mi ekspolodowaly stad tez z nocy mam nadmiar mleka i musze je mrozic. co dnia mroze wiec trak na jedno karmienie- przyda sie potem na wyjscie jakies zeby dobrze pojadl przed albo jak mnie by nie bylo a maz by sie nim zajmowal. w nocy wiec jest kochany i nad ranem biore go do lozka i nawet nie krzyczy za cyckiem tak sie cieszy ze spi z nami. chyba najlepiej wziasc go na spacer bo potem jeszcze pospi zwykle tak 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi moja Martyna też wieczorami jest marudna :( Wiesz fakt mi może być ciężko, chociaż ostatnie dni to właściwie siedziałam z Martyną sama, bo rodzice jeździli do brata do szpitala. trochę mi mąż pomagał! muszę uciekać, bo mała popłakuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za dubla, ale cos kafe znowu szwankuje Agulinka wlasnie co do tych nakaldkach mam pewne watpilowasci. nikt nie zna odpowiedzi . kazdy mowi co innego ale sie zastanawiam czy one nie hamuja laktacji. bo moze jest tak ze mleko nie tylko ma ciagnac maly zeby ono sie produkowalo ale ma masowac ustami brodwake? bo w niej sa wlasnie te kanaliki odpowiedzialne za produkcje. ja wiec sie staram ograniczac i daje je jak juz maly sie na prawde zlosci a by jeszcze sobie possal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eja, eja poświąteczno-weekendowo (czy taki zwrot w ogóle istnieje? hihi) Ssak przy piersi, dużo nie napisze :-) u nas Swieta super. szybko minęło. wczoraj byliśmy z Malutka i tesciowa na spacerze. Przedwczoraj była u nas moja siostra z rodziną i tez sie wybralismy na spacer, nad rzeke i pod katedre obejrzec zywa szopke.. wzielismy się na sposób...bo mamy kawałek do garazu i zawsze albo moj szedł po auto i podjezdzał pod blok, albo zanosilismy Niunie do garazu w foteliku..a w swieta zamontowalismy fotelik na podwozie wózka i hajda... jaka wygoda... tylko smiesznie to wyglada...taki mały fotelik i takie ogromne podwozie i koła... ale co tam.. My tez planujemy pojutrze szczepienia. miało byc jutro,ale moj nie da rady urwac sie z pracy - a one tylko od 12 do 14 sa.. kto madry to wymyslił, by wizyty ze zdrowym dzieckiem i szczepienia w srodku dnia robic...zawsze trzeba z pracy wyskoczyc.. Zaraz sprobuje zadzwonic i sie umówić.. i jak cały czas byłam za 5 lub 6 w 1 to teraz juz nic nie wiem, szwagier jest lekarzem i odradzał te łaczone Sami córe juz 3-letnia szczepili zwykłymi. i jak powiedział, zadna z 3 pediatrów z nim pracujacych nie szczepiła dzeci swoich łaczonymi szczepionkami.. Ciekawe jakimi moja szczepiła..swoje córki.. Co do seksu to my już dwukrotnie się zabawialismy i było całkiem ok. Choć za pierwszym razem strasznie krwawiłam, jakbym okres dostała.. a za drugim juz było dobrze.. Choc nie ukrywam,ze nie było tak jak dawniej.. Ale to chyba siedzi tez w głowie. Poza tym czuję moj szew... i jakoś mnie po stosunku pobolewa... Kicha. chyba troszkę potrwa nim wszystko w tej materii wróci do normy... :-) Buziaczki, bo cycek już Młodej nie pasuje i czas zmienic pozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. My już po szczepieniu :) Moja Myszka była baardzo dzielna :) Tylko się z buraczyła na twarzy i raz dała okrzyk i wróciła do spania :) Wzięliśmy tą szczepionkę Infanrix Hexa 5w1 za 190zł, ale wolałam jedno ukłucie, bo jak czekaliśmy na szczepienie to jedno maleństwo miało te 3 ukłucia i myślałam, że serce mi pęknie jak ten maluch płakał :( A moja Marcelinka waży 4800g :) czyli od wyjścia ze szpitala przytyła 1360g :) W związku z tym jestem już pewna na 100%, że moje mleczko jest dobre i wydaje i już nie będę się zastanawiać nad butelką. Odstawiłam ją od butli i już nie mam zamiaru do niej wracać. Robię wszystko aby zwiększyć ilość mojego mleka i już :))) Aha i moja córcia chyba się już stabilizuje w śnie :) bo już 4 noc z rzędu śpi od po 23 do 5 rano :) Mam nadzieję, że to już tak będzie zawsze :) A przynajmniej w najbliższych jej niemowlęcym wieku :) Jeszcze dzisiaj czeka mnie wizyta u mojego cudownego gina :) Ciekawe co mi powie :) Mówię, że jest cudowny, bo po pierwsze przysłałam nam życzenia na święta, a to bardzo miłe i po drugie jak dzwoniłam aby się umówić na dziś to powiedział, że jeśli karmię piersią to mam nie przychodzić do przychodni i nie czekać jak zawsze 4-5 godz. tylko jak pacjenci będą się już wykruszać to on to mnie zadzwoni i każe przyjechać :) czyż on nie jest cudowny :) prawdziwy lekarz z powołania :) mili moja mała była tylko łącznie 2 doby na butelce ale już na niej nie jest i od 4 dni jest z powrotem na cycu :) Masz super siostrzeńca :) Bystrzacha i mały cwaniaczek :) Buźki dla Nikolinka :* Ejmi a nie próbowałaś po kąpieli dać Krzysiowi Viburcol (czopek) on jest homeopatyczny tak na wyciszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem poniedziałkowo 🖐️ Widzę że za oknem zima robi COME BACK i u nas już biało, podobno po nowym roku mają być mrozu do -20 stopni :O ehhh ja tam się już wiosny nie mogę doczekać! Wczoraj u nas było przytulanko i powiem Wam, że tragedii nie ma, nastawiałam się na średnie doznania a tymczasem były fajerwerki i w ogóle fajnie ;) tylko czuje dyskomfort jakbym jeszcze była w jednym miejscu ściśnięta, podejrzewam że to szew który jeszcze mi się nie rozpuścił bo jestem go w stanie palcem wymacać w środku. No w każdym razie jest OK :) krwawienie ustało wczoraj, po przytulańcu nic się nie działo wiec mam nadzieję że to koniec takich historii. Alex - po kąpieli to on już jest w miarę znośny marudzi nam od ok godziny 16-stej do 19-stej, czopki mam i nie zawaham sie ich użyć jak będzie już całkiem nie do wytrzymania, tylko szkoda mi tak faszerować dziecko co wieczór jakimiś lekami :O Poza tym ja nie wiem czy one na niego działają, raz dostał i poszedł spać ale nie wiem czy ze zmęczenia czy po czopku. Co do szczepionek to ja uważam że każda niesie za sobą zagrożenia i najlepiej wcale bym nie szczepiła....mam wykupioną 5w1 i zaszczepimy skojarzoną, jest nowszej generacji i w europie tylko takie szczepionki są dostępne, wszystkie stare są wycofane,,,tylko jak zwykle w Polsce odchodzą kombinacje. napiszę potem bo Krzysia musze ululać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex no to super, ale Marci jest dzielna a Nikodem jak ja przegonil wagowo hehe w koncu facet:) powiem ci ze u mnie to samo jak wszystko jest dobrze i Nikolinka nie boli brzusio to przesypia normalnie cala noc bez pobudki wczoraj od 24 do 6 a dzisiaj od 23 do 5:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili moje malenstwo przetestopwalo nan zwykly, nan ha, bebilon comfort i nutramigen i wszystkie u niego byly do bani:( dopiero na tym mleku czyli bebilon pepti jest lux:) robi sam kupy-juz zadkie, zolte, ladnie je i wogole jest super, trochu ma caly czas problem z baczkami ale daje mu 2 razy dziennie bobotic. ja dostalam na to mleko recepte od alergologa i za puszke placilam 9,90 zl, wiec cena super:) recepte dostalam na 4 mleka ale umowilam sioe w aptece ze najpierw wybieram 2 a jak mi spasuje to we wtorek przyjade po 2 kolejne. bo cholera moj pies juz tyle tych mlek wypil ze masakra:( a co do buzi to niestety buzke ma osypana, i schodza te krostki jak mu posmaruje po kapaniu bepantenem, ale cos mi sie wydaje ze to z moich perfum. a co do swiat to jednak wole byc w domu, w pierwszy dzien swiat wybralismy sie do tesciow i normalnie masakra:( ja sie odzwyczailam od takich zbiegowisk, maly byl niespokojny, ani pogadac ani nic, wiec szybko sie zebralismy i do domku, nie ma to jak we wlasnych 4 scianach, dziecko zna juz zapachy, poznaje glosy i kazda taka zmiana to napewno dla takiego malutkiego czklowieczka szok. dlatego spokojnie juz na nowy rok siedze w domku:) no i 8 stycznia mamy szczepienie a 11 usg bioderek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny powiedzcie mi czy to normalne, dostalam okres ale strasznie sie ze mnie leje, musialam uzyc tych pieluch poporodowych patrze a one mi przciekaja mam cale spodenki zalane po nogach normalnie mi leci, pelno skrzepow a do tego jakis flak normalnie byl na podkladzie, przepraszam za taki dokladny opis ale nie wiem czy to tak musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×