Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Mili, coś mojemu kwiatkowi dla was obsypały się płatki. No to proszę, drugi dla dzielnego stacza-tuptacza. 🌻 A propos, i u nas dziś ladna pogoda. Rano teściowa zwróciła mi uwagę że córcia pod polarowe ogrodniczki powinna mieć założone rajstopki ael potem pogoda jeszcze się poprawiła i już nie bylo wątpliwości że jest po prostu gorąco. No i pojawiły się dmuchawce! Iwi podobały się pokazy zdmuchiwania nasionek i wkrótce cały wózek byl w dmuchawcowcyh pozostałościach. A i jakaś pani uznała że trzeba mnie pouczyć że dmuchawiec może podrażnić dziecko z powodu zawartości soku. Trochę przesadziła ale może dobrze że mnie przestrzegła. Hihi, dobrze że nie zobaczyła jak Iwi kilkaset metrów wcześniej pakuje kwiatek do buzi (wystarczył moment gdy akurat spojrzałam pod nogi, pchając wózek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela - jak większość nie dostałam fotek :( Ale za to od mIli dostałam podwójne ;) Mili - no Nikoś pierwsza klasa, stoi jak stary :) zaraz będzie Ci biegał i futryny zaliczał :) ślicznie :) Aga- ależ Malina zdecydowanie wiele po Tobie odziedziczyła - PŁEĆ :D uważam że to czysty Tatuńcio :) Cieszę się że to tylko gardziołko. Ja kurza twarz do końca nie jestem spokojna bo jednak Krzysia pediatra nie obejrzała a takie opowiadanie to wiesz...no ale do cholery nie mogę z każdą rzeczą do lekarza gonić, a zafiksowałam się w tym jego chorowaniu strasznie że sama się doszukuje jakiś złych objawów, a on tyle razy miał temp powyżej 37 stopni i normalnie funkcjonował :O brzydka kupa też była nie raz... No a poza tym to dziś jest bardzo marudny, na spacerze to zrobił taką scenę że szybko leciałam do domu, znudziło się siedzenie w wózku :O ehhh byle do kąpieli bo mnie dziś terroryzuje dosłownie ;) Humorki ma dziś straszne...no powtarza się to co było ponad miesiąc temu, co cały tydzień dał mi tak popalić że nie wiedziałam jak się nazywam...ehh byle do przodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia -a przepraszam po co chcesz Malinę odchudzać? wagę ma prawidłową, jest smukła dziewczynka, co się czepiasz dziecka? ;) ni się waż żałować jej jedzonka ;) My mamy reakcję alergiczną i najlepsze jest to, że nic nowego nie wprowadziłam :O Krzyś już wcześniej miał krostki na podbrzuszu, ale myślałam, że to może od pieluszki, zniknęły jak smarowałam emolium, ale dziś pojawiły się znowu i na buzi też. Odstawię mu kaszkę ryżową bo to jemy najkrócej i zobaczymy. Może wrócimy do niej za jakiś czas, może wcale chrupki nie były złe tylko kaszka winna? sorki że pisze tak na raty ale nie daję rady usiąść na dłużej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a czy dzieciom naszych mozna podawac gotowy deserek owocowy zaraz po obiadku? czy zaleca sie odczekac? w sumie te obiadki maja zwykle w tym przedziale wiekowym jakies 120 gram i tomek zdaje sie byc niedojedzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheKasia są i większe słoiczki po 5 i po 6mc. Takie naprawdę duże, ale ja osobiście jeszcze takich nie kupowałam bo my jemy zawsze ten 125ml i dojadamy mlekiem. A deserek jemy później :) . Wysłałam wam laseczki kilka zdjęć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinko, dzięki za fotki Szymusia!!! Ale duży z niego chłopczyk. Niewiele mniejszy się wydaje niż jego kuzynka. Młodamamuśko, dzięki za Basieńkę! Śliczna dziewuszka i na piękną kobietę się zapowiada. I faktycznie do taty podobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo wieczorkiem! Miałam jeszcze napisać z pracy, ale wszyscy żyjemy ta fala powodziową :O Dziś w nocy pewnie dojdzie do Puław i zarządzili ewakuację domów znajdujących się na nadbrzeżach... Kazimierz, Bochotnica, Parchatka i oczywiście Puławy. Koszmar :( Dobrze, że nasz blok jest daleko od Wisły i nie muszę tego wszystkiego oglądać cały czas.... Dziewuszki wysłałam kilka fotek :) Mili, Nikoś jest niesamowity z tym staniem :D Podziwiam! Agulinka, dzięki za fotki Szymusia! Duży chłopak przy tej dziewczynce. Ale w końcu to chłopak ;) Ejmi, ciesze się, że jesteś i ze z Krzysiem OK. Bo powiem Ci, że jak się rano nie odzywałaś to się zaczęłam martwić... I fajnie, że od pani doktor same dobre wieści :) Kasia, możesz podawać deserek zaraz po obiadku, tylko, żeby się Tomkowi za bardzo w brzuszku nie wymieszało... Spróbuj :) Ela, ja też nie mam twoich fotek... Agulinia reprymendę przyjęłam ;) Przekaże tez szefowej hihihi Ale jakaś taka dziś marudna była, ja nie wiem czy ona nie wchodzi w etap menopauzy ;) Zuza tez potrafi takie piski odstawiać, zwłaszcza jak jest rozbawiona. A nie daj Boże jeszcze ją trochę podpuścić to już koniec :D No i cieszę się, żeś w końcu zadowolona z wizyty u pani doktor :D Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - jak się czujecie? kiedy Adamo wraca? Madzialińska - właśnie byłam ciekawa jak tam u Was sytuacja z wielką wodą, dobrze, że masz daleko do Wisły...to co się dzieje to dramat, w ogóle nasz kraj ostatnio przeżywa pasmo tragedii, jak nie katastrofa lotnicza to powódź...prawo serii :( Dzięki za troskę 🌻 U nas Bug wylał mocno na pola, na razie tragedii nie ma, ale poziom wody podniósł sieznacznie, w tamtym roku o tej porze to zbierałam kwiatki nad Bugiem a teraz tam jeszcze łabędzie pływają...nie wiem czy rolnicy będą mieli siano w tym roku z tych łąk. Coś okropnego...no ale zima dała w kość i jeszcze teraz te opady, ciekawe....pewnie lato wysuszy tak że też nam się odechce :O Moja Buba śpi. Temperatura już całkiem spadła, ma swoje 36.3, wiec 3 dni mieliśmy takie niepewne, i dziś kupki były tylko dwie..niestety apetyt gorszy bo zjadł dziś tylko 600 ml mleka i 130 g mojej zupki...a wciągał po 700-800 ml mleka ( w tym kleik i kaszka) plus zupa. No ale zobaczymy jak jutro. I marudny był bardzo, ale zasnął bez wojowania, po mleku położyłam go do łóżeczka, popatrzył na mnie smutnym wzrokiem i zamknął oczka - zmęczony był chyba swoim marudzeniem :) I ja też zmęczona, mimo że dziś Tomek wstał z rana do małego a ja pospałam do 8-smej, pierwszy raz w życiu go nie słyszałam, no ale za to Tomka obudził, heh jakaś sprawiedliwość w końcu jest :) Idę siubidubi densa obejrzeć i SPAĆ. Buzie i do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna się popsuła! normalnie po dzisiejszym wieczorze mam dość! jeść nie chciała, z usypianim też była wojna! Padnięta jestem, więc uciekam! Dobrej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja tylko na chwilke zameldowac sie. Patrys dzis nawet grzeczny, dzien nam szybko zlecial, bo co chwile ktos z wizyta wpadal. Jutro szczepienie na pneumo, juz ostatnie. Nocke miniona mialam taka sobie , bo moj synek o 2 obudzil sie i mu sie na zabawy w nocy zebralo, chyba z 40 minut zanim usnal znowu.No i na piatek juz sie z agulinka umowilysmy na spotkanie. Poczytalam co u was, ale przepraszam nie odniose sie , bo juz mi sie oczy same zamykaja. Spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka i Madzialińska dziękuję za zdjęcia. Mili ja znowu nie mam Nikosia. podejrzewam że nie masz mojego emaila na zbiorowej liście więc ładnie proszę o zdjęcia. ja po kąpieli Olgi musiałam wyjść przewietrzyć nerwy. tym razem kłótnia z bratem, już najwyższy czas na wyprowadzkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przelecialam Was i gdyby nie Ejmi :* to juz bym lezala w lozku, ale wywolana pisze :) Adas juz jest w domu, przywiezlismy go pod wieczor. Jak nas zobaczyl to normalnie az pial ze szczescia - boze co to byl za widok, az mi lzy naplynely do oczu jak zobaczylam jak ten szkrab sie cieszy. My dzis juz dobrze sie czujemy, to byla jakas jednodniowka. Ja jeszcze mam katar od zatok, ale pewnie jeszcze troche to potrwa. Jutro rano jedziemy do pediatry bo Adas ma jakies "chodzace" krostki po brzuszku i juz sama nie wiem czy to potowki czy to jakies alergiczne. Poza tym musze zgarnac recepte na szczepionke na pneumo. A potem musimy wpasc do mnie do pracy zeby napisac podanie o wychowawczy i zjawic sie u ksiedza po papierki do slubu koscielnego. Na koniec jeszcze buziak dla Olgi bo dzis jej swieto!! Najlepszego malutka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, to i ode mnie dla pół rocznej Olgi najlepsze życzenia m.in. śmiechu, pisku i jeszcze raz śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit, niewykluczone. U nas ryk jest, a konkretnie to przy wsadzaniu do wózka po zdjęciu z huśtawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo, pobudka!!! spiochy....a wy tu narzekacie ze dzieci wczesnie wstaja... u nas pierwsza przespana noc!!!!!!!! swieto !!! podawac piccolaka! Basiek spał od 21 do 6.30! poczytam co u was !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Renia - dla Majeczki najlepszego z okazji pół roku! Niech rosnie nam pieknie. Mała dosypia. Noc troszkę ciezka. Trudno jej oddychać i spi z buzią otwartą. Przez co chyba w buzi wyschło,bo o 4 się obudziła ze strasznym kaszlem. Ale dalam butlę,nawilzyło się i kaszel przeszedł. Wyczyściłam nos i normalnie sporo tej wydzieliny. :-( Może syrop zaczyna działać. Bylismy wczoraj po południu na zakupach. Żakietu nadal nie mam,ale kupiłam fajną bluzke-fikuśną taką i jak dziś ubrałam z moją strojna spódnica to wygladam jak dziwka z kowbojskiego saloonu. Uroczo i z falbankami. hihi Brakuje mi tylko kowbojek i rózy na szyi. W dodatku wczoraj jeszcze bardziej się zagmatwały moje sprawy i jak nie bedę dłużej niż tydzień pisac to mozecie być pewne,ze zeszlam na zawał ze stresów. Normalnie wszystko mnie przerasta. Takiej ilosci zdarzeń 10 chlopa by nie podołało,a ja musze. Ehh niewazne. Gawitku - no czasem tak jest,że dziecko się zepsuje. Na szczeście to nie jest długotrwałe. To tak gwoli pocieszenia.:-) Deseo - ehh aż serce rośnie jak dzieciaczek się cieszy na nasz widok. Powodzenia w załatwianiu spraw. Ejmi - dozować może nie bedę jedzenia,ale wydłuzyc przerwy by się przydało. JA to zawsze sądziłam,ze moje dziecko maksymalnie 9-10 kg bedzie ważyć mając roczek. A tu taka klucha się szykuje. CHoc -i tu bym się skłaniała- Manuela może miec zwyczajnie grube kości po mamusi. Bo mamusia tez szczypiorek, tylko waga tego nie chce pokazac. zepsuta pewnie jest. hehe A Krzysiowi odstaw kaszki.Zostań przy kleiku kukurydzianym lub ryzowym. my kaszek nie jemy i zyjemy :-). (no poza Misiowym ogródkiem, ale to co jakiś czas) I nie odbieraj mi nadziei - Maniusia ma coś ze mnie hihi..poza płcią - teściu zawsze mówi,ze ona przecież to ma po mnie- dobrze,ze nie dodaje,ze tylko.. . Agus - Szymus się zmienia z fotki na fotkę. dorosleje. Przystojniak z Niego,ze hohoh ale fakt szczoteczka jest wszędzie. to jego amulet. Dobra, znikam, U nas słońce wychodzi. serce sie kraje jak ogladam relacje z powodzi. Sandomierz - same dachy zostały, reszta pod woda. Ale nie wiem kto buduje osiedla całe, miasta, wsie w terasach zalewowych lub starych korytach rzecznych. Przeciez to oczywiste,ze woda tam kiedyś może wrócic i w dodatku nie bedzie miała jak się cofnąć. Miłego dnia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chlańsko to ja pierwsza na posterunku! hihih pijemy - swiętujemy! NO Basieńka,cichaczem skończyła pół roku i dorosła do przesypiania nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah, jeszcze dostałam przecież foteczki Zuzalindy! Nasza blondyneczka sie ewidentnie rwie do chodzenia. I to baaaaardzo! Mamuś,już powoli przenos te rzeczy z dolnych półek i montuj blokady na szufladach, bo domu pewnego razu nie poznasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laski, wysylam ponownie zdjecia ale tym razem mniej ale w kilku meilach bo wczoraj chyba za duzo naladowalam naraz i mi wrocilo a juz wieczorem nie mialam jak wyslac dajcie znac jak dojda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyskakuje mi jakis porabany blad odczytu tranzakci cholera nie wiem czemu, Agulinka 79 udalo mi sie jakims cudem wyslac kilka fotek do ciebie mam ogtomna prosbe sprawdz czy masz???? i czy sie wogole otwieraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej!!! U nas nocka w miarę fajna, o przespanej całej nocy to nawet nie marze ale 2 pobudki przy nastu to i tak sukces. Jestem zatem wyspana :) . A teraz Szymciu znów drzemie więc ja mam chwilkę na kawkę i kafe. Dzięki dziewczynki za wszystkie @ . Natalie jesteśmy jutro u Was. Dzisiaj miałam się wybrać z Młodym do reala zakupić mleczko i na drobne zakupy ale pogoda póki co mnie dobija (Czemu znowu pada??????) i chyba nigdzie nie wychodzimy dziś :( . Jak oglądam info to szczerze współczuje tym wszystkim ludziom naprawdę i aż płakać się chce. Co to się robi na tym świecie i w PL. Wybuchające wulkany, katastrofy lotnicze, powodzie. Matko. Koniec świata czy co??? Nie mam dziś weny do niczego. Młody dziś też marudek od rana. Tylko rączki mamusiowe są lekarstwem. Chyba nie za fajny dzień przed nami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry :) Słonko sie troszkę przedziera i czekamy na falę. Poziom wody i tak już przekroczył stan alarmowy o prawie 2m :O Ludzie mieszkający w pobliżu rzeki gotowi do ewakuacji, jakby co. Jednak woda to jest niesamowity żywioł.... Choc my też robimy wszystko, żeby naturę ulepszyć... regulacja rzek, budowanie domów na terenach zalewowych i w starych korytach... przecież gdzieś ta woda niestety musi pójść w takiej jak teraz sytuacji :( No chyba, że zaczniemy budować wały o wysokości 10m :O Dzięki za miłe słowa o Zuzce :) Ela, może spróbuj zmniejszyć foty w jakimś programie, żeby miały mniejszy ciężar :) Bo takie duże to często blokują sie na łączach. Agulinia, Ty juz lepiej nie czarownicuj mi tu Zuzaliny. Niech mi jeszcze domu nie przemeblowywuje :D No i zdrówka dla Maliny!! Mlodamamuska, spóźnione ale najlepsze życzenia dla Basieńki!! Deseo super, ze juz jesteście wszyscy razem w domku. I powodzenia dizś u lekarza! Michaa dla Olgi tez najlepszego!! Późno ale szczerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eluś dostałam tylko jedno zdjęcie (słodziutkie samego Michasia) ale ono bardzo dużo miejsca zajmuje. Spróbuj zmniejszyć rozmiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmiary zdjec pozmienialam i dalej nie idzie chyba poczekam az moj wroci z pracy i sprawdzi czemu bo ja jestem tepa w tym temacie Aga ja biore te granulki na odchudzanie, 3 dni dzis jak stanelam na wage to sie zalamalam, cholera waze 79 kg kurde nie wiem jak, chociaz ostatnio przez te deszcze lazilam i jadlam non stop, a kit katow to trochu wciagnelam przez te dni:( wiec efekt jest:( u nas dziub dalej obsypany, ziemniak nie posluzyl nam na cere;) Madzia i Aga fotki boskie:) a ten przystojnik co sobie stoi na zdjeciach powalil mnie na kolana, jakbym nie zobaczyla to bym nie uwierzyla ze w tym wieku juz mozna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się melduję z rana ;) Trochę pospałyśmy, nie ma co :D Oglądam właśnie tvn24 i jak widzę co się dzieje to aż mi ciarki przechodzą... Aż się dziwię jak słyszę, że kobieta mówi że w domu jest dwójka małych dzieci a oni nie ewakuowali się wcześniej tylko narażają maluchy na takie ryzyko! Ja rozumiem, że wszyscy chcą pilnować dobytku itd. ale te dzieci to mogli powywozić z tych obszarów... My się budujemy nad małą rzeczką która wczoraj wyglądała jak jedno wielkie rozlewisko! Jak dzisiaj woda się jeszcze trochę podniesie to płot nam się przewróci :( Lecę na budowę skontrolować sytuację i jeszcze dziś wrócę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, My wrocilismy z wojazy po miescie. Zaliczylismy lekarza, Adas wazy 8,5kg, w miesiac przyrosl o 200g - zawsze cos :). Trzyma sie teraz 50centyla i niech tak zostanie bo ja cos ostatnio narzekam na kregoslup. Co do krostek to pan doktor powiedzial ze moze byc wszystko - reakcja po basenie, mimo ze juz 3tyg minelo lub tez jakis skladnik jedzonka nie podszedl. Ale wysypka jest na tyle mala ze nie ma co drastycznie przerywac diety i wprowadzac wszystko od poczatku tylko trzeba obserwowac czy sie nie nasila po jakims jedzonku. Nie mamy oprocz tego ulewania ani brzydkich kup wiec mysle ze lekarz ma racje. Potem zabralam Adaske do ksiedza po rozne papierki do slubu a na koncu odwiedzilismy moja prace - dziewczyny zachwycone malym, posiedzielismy chwile, ja wypisalam urlop wychowawczy i oficjalnie 19lipca wracam do pracy. Czyli za 2miesiace. Mili no niewierze, podmienilas nam tu Nikosia. On tak dlugo potrafi sam stac? To jakis ewenement na skale swiatowa :) Slodziak z niego. Przez ta chorobe nie pisalam tez ze Basienka sliczna i jak ladnie na chrzcie sie prezentowala, a rodzice widac ze dumni :) super! No i ja tez piccolakiem nie pogardze :) A Malgosi jak ladnie w kapelusiku, no cudna jest! I ten spioszek, doslownie jakby zasnela w trakcie zabawy! Zuzia nasza forumowa akrobatka! Grzyweczka jej rosnie, slodziutka jest! No i ten klek podparty - pieknie. Ale musze powiedziec ze Adas tez idzie w jej slady bo juz tez tak robi :) i teraz zaczyna raczki prostowac i kuper podnosic i wtedy laduje na nosie :) Rany na naszym forum sa tak sliczne dziewczynki ze normalnie musze miec corke! :) Oczywiscie chlopcy tez sa przerozkoszni ale jednego mam wiec teraz chce dziewczynke! Agulinia Malina nadrabia teraz to ze na poczatku gorzej przybierala na wadze - nic tylko sie cieszyc a nie myslec o przerwach czy diecie :) U nas na poczatku przyrost wagi byl 1-1,5kg na miesiac. Poza tym zacznie smigac to sie faldki rozejda :) No i super ze jakis zakup zaliczony! Mowisz ze kowbojka bedziesz?! :) Nie mowcie nic o tych powodziach bo normalnie to jest masakra. Ci biedni ludzie, pozalewalo im domy - czesto cale gospodarstwa, to co posiali na polach to zgnije, eh masakra. No i zdaje sie ze dzis buziaki zbiera Maja - najlepszego! Natalie jaka szczepionka szczepilas na pneumo? Prevenarem? Mialam chyba cos jeszcze napisac, ale juz zapomnialam :) Troche mam zaleglosci przez ta chorobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja padam z nog. z rana tak mnie brzuch napierdzielal ze juz siegalam po nospe ale jakos wytrzymalam. juz lepiej choc nie mam sily. krwawie juz 4 tydzien wrrrrrrrrrrr juz prawie ustalo i znowu jazda. kurde juz mam dosc tych podpasek. ile moze trwac okres! jak sie wkurze to pojde do lekarza wyjac ten implant! czy to zdrowo tak miec okres przez 4 tygodnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia nie zdrowo, ucieka Ci zelazo z organizmu, wiec zaraz mozesz miec anemie. Moze idz do lekarza bo chyba ten implant mial pomagac a nie szkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×