Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej poniedziałkowo :) !!! Super się czyta o tym jak się że większość wczoraj pięknie się dotleniała z dzieciakami i grillowała i spacerowała i znajomych poodwiedzała. My też wykorzystaliśmy pogodę i pojechaliśmy pochodzić do parku, nad zalew a później do mamy mojej na obiadek i posiedzieć przed domkiem. Szymuś dotlenił sie za wszystkie czasy. Odzwierciedlenia w nocce to raczej nie miało bo budził się często, ale co zrobić. No i mój wczoraj zażartował że u nas najlepiej byłoby oddać wózek powrotem do sklepu bo parzy w dupkę bardzoo..., oj bardzo... Wczoraj tylko rączki były fajne.... ;) A ja wstałam dzisiaj rano z koszmarnym bólem głowy, chyba mój organizm zaczyna się buntować i odczuwać porządne to przerywane spanie :( . Za to przewracanie na brzuszek bardzo się spodobało i tylko czeka jak będzie na kocyku i pofika :) :) :) . Aguś super ze Krzciny takie udane a Malinka grzeczniuchna była :) . Wyglądała bosko!!! Wy zresztą też!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hejka e-cioteczki! Mała na szczepieniu troszkę popłakała! waży 8200, więc moja waga oszukuje, bo na mojej pokazywało 8800! pan dr powiedziała, że to bardzo słuszna waga jak na pół roczne dziecko. ciemiączko nam się nie zmniejsza :( i mamy się z nim pokazać za miesiąc! jak dalej tak będzie to wtedy skierowanie na badania! ale chyba sama zrobię jej tą fosfatazę alkaiczną czy jak to tam zwał! obwód głowki mamy 45, a klatki piersiowej 48 i tak ponoć może być! jakby główka była większa od klatki to nie dobrze! poza tym to mała bardzo marudna od kilku dni! ja mam w pracy urwanie głowy :( zasypali mnie milionem książek, które muszę przekręcać kartka p kartce, a do tego jeszcze są tak hugowo posklejane, że źle się skanują i tracę na jedną książkę 100 stron około 3 godzin! no masakra! w przysżłym tygodniu mamy wizytację głównego szefa, więc pewnie dopiero będzie kocioł :( Ejmi nasze łóżeczko jest tak na połowie , więc chyba jeszcze nie obniżymy go zupełnie ;) ale musiałybyście widzieć jak ona to robi! normalnie śpi i siada, po czym za chwilę się kładzie albo ja ją kładę :) jak kiedyś w dzień mi tak zrobi to jej fotkę strzelę, bo w nocy to mi się po aparat latać nie chce :) no i akcja "ząbek" u Was wesoła :D u nas pani dr dziś w paszczę zajrzała i ząbków nie stwierdziła, tylko opuchnięte dziąsła, ale to już mamy od dawna! Agulina nie dobrze z tymi zdjęciami :( musisz pogonić szwagra i koniec!!!!!! Natalie82 miałam po szczepieniu jechać do Lidla, ale jakoś tak mi nie poszło :D może uda mi się jutro po pracy podskoczyć! a taki dom otwarty to i u nas jest! nie potrzeba żadnych zaproszeń! nie zawsze mam czym gości ugościc, ale sklep na przeciwko i mężulo zawsze szybko podskoczy! szkoda, że domku nie mamy, tylko małe, cisne mieszkanie , ale przyjaciele są zawsze u nas mile widziani :D Ela niestety nie słyszałam nic o takiej pracy :( a co do chłopczyka z zespołem downa to normalnie mnie rozczulił! pracowałam kiedyś z dorosłymi osobami z zespołem downa! niesmaowici ludzie! tyle w nich radości! i wdzięczności! ale też jakaś taka intuicja i świetnie wykrywali fałszywych ludzi :) Nadia no ten MOPS u Was to jakaś paranoja! te pieniążki się Wam należą i mam nadzieję, że dostaniecie w końcu! a fotelik coneco zenith też oglądałam i calkiem fajny :) nawet się też troszkę nad nim zastanawiałam :D spacerówka fajna! deseo my też zdecydowaliśmy się kupić maxi cosi priori tylko bez isofix, a ten mc laren to jak wygląda? ja w sumie ze spacerówka się jeszcze wstrzymuje! już się przyzwyczaiłam ciągać ze sobą swojego klocka :D Agulinka79 ja Ci powiem, że u nas te cieżkie nocki Martyny są gdzieś od 2 miesięcy dopiero (bo u Was to od początku), a mi czasem kręci się w głowie :( i w pracy nieprzytomna siedzę :( i w ogóle jakaś taka nie do życia :( ale co zrobić? trzeba przetrwać i tyle! ważne, że dzieciaczki są zdrowe! jak ostatnio byłam na onkologi dziecięcej i patrzyłam na te maluszki w wieku naszych brzdąców już tak chore , to sobie myślałam, że niech Martynka sie budzi, niech nie śpi! byle by tylko żadna poważna choroba jej nie dosięgła! Eh uciekam! może zajrzę jeszcze wieczorkiem! może uda mi sie później zdjęcia pooglądać, bo mam wielkie zaległości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit waga super :) z tomka to widze kluska niezla sie robi. w niedziele mial 9670, ciezko juz go dzwigac ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wlasnie tomek przezyl maly wypadek. kiedy go przebieralam to odeszlam na dwa kroki od lozka po jego spodenki i chwila moment a moje male juz bylo na brzegu i zanim zdarzylam podbiec on fik i juz lezal na dywanie. ale sie wystraszylam. fuu dobrze ze upal na plecki a raczej na pupe wpierw no i dobrze ze lozko bardzo niskie...maly plakal mocno ale po chwili juz bylo oki., teraz fika sobie i smieje sie. zapomnial. ufff. trzeba na prawde uwazac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany co za dzien! Adas spal jakas godzine w sumie w dzien i marudzil tak ze szok. Zasypianie konczylo sie histeria, lzami, az jakis drgawek dostawal. Jak bralam na rece i lulalam to sie rozbudzal. Wiec poszlam na spacer ale tez to niewiele dalo wiec zapakowalam go w samochod i pojechalam do kolezanki - tez nawet oka nie zmruzyl w samochodzie. Wykapalam go o 18 bo juz nie wyrabialam. Dzis zjadl kaszke z hippa - przysmak na dobranoc z bananami i pojawila sie pokrzywka na brzuszku. Kasia ale sie strachu najadlas.. Gawit tu sa wszystkie modele maclarenow http://www.maclaren.pl/ A ja wlasnie zajadam truskawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w Lidlu i warto się dziewczyny przejść bo ja Krzysiowi kupiłam 4 szt bodziaków, akurat rozmiar dostałam a było dosłownie parę opakowań tylko, jakościowo wyglądają dobrze no i cena fajna, zapłaciłam 12.99 za dwupak. Dla dziewczynek widziałam biało-różowe, dla chłopców biało-szare i biało niebieskie, i są i z długim i krótkim rękawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - no to właśnie my tak mamy od kilku dni, dziś co prawda było lepiej, ale od zeszłego poniedziałku są jazdy z zasypianiem w dzień, jak kładłam Krzysia do łóżeczka to aż się zanosił, a zanim zasnął to jęczał z pół godziny albo płakał na całe gardło, spał najdłużej po pół godziny, mniejszy apetyt, marudzenie na całego i wspólna zabawa bo sam nie pobawi się za nic :O ZĄBKI :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Agulina super zdjęcia a tort nie mam słów. Ela niestety nie pomogę w sprawie pracy. Madzialińska widzę że nauki zaliczasz hurtem- ty to masz tempo i koniecznie napisz jak było na naukach o planowaniu rodziny. jestem bardzo ciekawa :) Nadia nie dość że nędzne grosze to jeszcze nachodzić się trzeba. ja mam zasiłek pielęgnacyjny i śmiać mi się chciało jak po ślubie i zmianie nazwiska musiałam pisać podanie z prośbą o uwzględnienie tego i przepisanie wniosku na nowe nazwisko. odnośnie niepełnosprawnych umysłowo to mojej kumpeli z klasy rok starszy brat jest średnio upośledzony- samego nie można go zostawić. najgorsze w tym jest to że jest to wynik niedotlenienia okołoporodowego. gdyby nie to byłby zdrowy. agulinka gratulację dla Szymka i moja śmiga od paru dni na brzuszek, najgorzej to ubieranie i zakładanie pieluchy bo zaraz jest na brzuchu. deseo trzymaj się, hormony to paskudna sprawa. odnośnie spacerówki to my mamy peg perego pliko switch i wszystko okej poza kółkami. dobrze się jedzie jedynie po kostce ale u nas mało takich chodników. byle nierówność i telepie , po spacerze wracam zmęczona i wytrzęsiona. wczoraj Olga była w spacerówce na 4 dużych pompowanych kołach i mimo tego że nie miała skrętnych kół to super się jechało. mogłam jedną ręką pchać a w peg perego to nie przejdzie trzeba mocno trzymać. u nas dni lecą. mi już głowa pęka od tych wyborów odnośnie wykończenia.Ela zazdroszczę masz to już za sobą. pozdrawiam i duża buźka dla dzieciaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Jakaś nieprzytomna dziś jestem i mała też. Zdążyła się obudzić i wypić kaszę na śniadanie a już zasypiała. I tak cały dzień plus marudzenie bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej e ciotki jak to gabi mowi:D poczytalam co tam naskrobalyscie...dzisiaj caly dzien po za domem bylismy, maly to taki wiercipietek ze nawet sekundy przed kompem nie da posiedziec w domu taki marudny wiec jak wyjdziemy na powietrze to mam spokoj i luz caly dzien bo jest bardzo grzeczny i uwielbia spacery... dostalismy dzisiaj od mojej siostry wozek parasolke, bardzo mi sie podoba i od jutra sie przenosimy tylko chyba dokupie spiworek zeby maly mial mieciutko a w razie zimna podczepi sie oslonke na nozki.... aguliniu niech wam zdjecia mailem przesla koniecznie!! taka pamiatka nie mozesz darowac, niech sla i koniec!!! maniunia wygladala przeslicznie zreszta wy tez, super ze taka grzeczna , a tort nie dziwie sie ze szkoda bylo kroic, taki sliczny, juz wiem ze tez zamowimy ze zdjeciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór i dobranoc:) Przypominam się żebyście o mnie nie zapomniały:P U mnie w pracy masakra. Mam kontrolę za kontrolą. Zapierdziel taki, ze wymiękam. Wracam do domu padnięta i nawet nie mam za bardzo kiedy poczytać co u was. Może w weekend nadrobię. Ola też czytałam, ze ten odruch od 8 miesiąca, więc się jakoś specjalnie narazie tym nie martwię. Ćwiczymy trochę i widzę, ze Olga fika coraz bardziej. Nadal uważam, ze ona ma swój czas:) Agulinia krzciny cudnie wyszły a zdjęcie zza ochraniacza the best:) Gratuluję wszystkim przewrotek z brzuszka i na brzuszek:) Niedługo będziemy biegać za pociechami. Pozdrawiamy i do sklikania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekujemy za miłe słowa! Torcik fajnie wygladal,ale jak smakował. Mniam, mniam. Piszecie o wariacjach dzieciaków. Karolcia dziś miała wieczór taki. Obudziła się o 18.30 i rozszlochała się nie wiedzieć z jakiej przyczyny. Do 19 dociągnęlismy i kapiel szybka,ale już przy rozbieraniu szalenstwo, płacz,a nawet wrzask, syrop dawałam to się aż krztusiła tak się zanosiła, P. wziął do wanny, bo tam się uspokaja,a ta taki koncert dała, a wiadomo,ze z łazienki super niesie po sasiadach hihi Aż mi jej szkoda było. Przy wycieraniu i ubieraniu bez zmian i dopiero smok i kocyk i łózeczko przyniosło ulge. Znów było podgladanie mamy spod ochraniacza hihi Boska jest! :-) i jakoś usnęła. Nie wiem co się zadziało. Brzuch ją bolał czy co? Ale nie mam pojęcia od czego. Nie jemy nowości zadnych. Uciekam, gardło mnie boli - organizm się odstresowuje chyba w ten sposób. Karaluchy...i jeszcze przekazuje (od Jej Ekscelencji) ze zarzadziła wielkie spanie na tę noc. Zatem dzieciaki nie fikac! Bo klapsy bedą! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toszi, bezstresowanego fikania dla was! Ja już też przestałam się przejmować. Dokładnie to dzisiaj poczułam że odpuściłam sobie to liczenie, czekanie itd. Już mała się kręci, pełza do tyłu, spodobało jej się to, to i reszta przyjdzie prędzej czy później. I teraz śmieję się ze swoich obaw sprzed jeszcze paru tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus to widze ze ciezki dzien wczoraj mialas, moze Karolcia sie czegos wystraszyla??? moze gazy, jeszcze duzo wody z wiśle uplynie zanim te male istotki nam powiedza co je boli itp, ale wiem jedno ze wtedy jak dzieciaki sa juz wieksze to z lezka w oku sie wspomina jak byly malutkie, spokojnie w lozeczku lezaly;) a pozniej motorek w dupce i jak usiedzi 2 minuty w 1 miejscu to cud:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) U nas standard, czyli nocka spokojna, ale od 5 buszowanie ;) Dobrze, że tata już nabrał wprawy z Zuzulkiem i sobie rano radzi bez problemów. A dni bywają różne ;) A wczoraj mała o 18:30 zaczęła marudzić strasznie zrobiłam kaszkę, wypiła poł butelki i odpłynęłaNawet przenoszenie i ubieranie w spioworek jej nie ruszyło ;) Dziś urywam się z pracy o 12 i lecę wymienić butki do chrztu, bo kupiłam za małe :O Mam nadzieje, ze pani wymieni bez problemów tak jak obiecała. I zajrzę do PEPCO. Ostatnio kupiłam tam fajna sukienusie na lato dla małej. I musze jeszcze wpaść do kancelarii kościelnej po zaświadczenie, że zapowiedzi były wygłoszone :O Nadia, mam nadzieje, ze w końcu dostaniesz te pieniążki. Kurna ile to trzeba się nachodzić, żeby dale te parę groszy :O Ejmi, dobrze, że mi nie wyszły Siusiaki :D Zuziaki całkiem nieźle brzmi hihihi tak to jest jak się człowiek spieszy Ja mam zamiar się dzis do Lidla wybrać. Deseo, trzyma kciuki, żeby za te 6 tygodni wyszła poprawa :) No i super, że macie już upatrzony fotelik. My przy najbliższej wolnej sobocie Piotrka pojedziemy chyba do Lublina do Babyfantu, bo maja tam tego od cholery. Poprzymierzamy Małą i pooglądamy sobie różne modele. Nie wiem czy akurat tam kupimy, bo ten sklep jest strasznie drogi, ale cos może upatrzymy :) I nad parasolka tez się zastanawiam. Agulinka teraz tylko patrzeć jak pupa zacznie w góre wędrować :D Gawit, no to słuszna wagę ma Tysia :) Może trzeba było od razu wziąć skierowanie na to badanie z krwi dla małej Oczywiście trzymam kciuki, żeby ciemiączko się zmniejszyło. U ans glówka i klata maja taki sam wymiar. No i gratulacje dla Tyśki za nowe umiejętności :D Kasia niestety te nasze szkraby SA coraz bardziej zwiercone i już strach je zostawiać same. Najważniejsze, ze nic się nie stało i skoczyło się na strachu i płaczu :) Michaa no niestety tak trzeba z tymi naukami ;) I bardzo się z tego cieszę, bo chyba nie miałabym cierpliwości, żeby prze 10 tygodni chodzić w sobotę na spotkania księdzem :D hihihih A nauki o planowaniu rodziny mieliśmy z panią, która była bardzo uduchowiona Oczywiście wszelka antykoncepcja, poza naturalnymi metodami, jest złem grzech ciężki ;) Ale ogólnie to nawet ciekawe mówiła i dość przekonywująco. Jednak nadal uważam, że te metody są dla kobiet które maja regularne cykle. No i zanim uzyskasz jakąś pewność w tym liczeniu to musisz na to poświęcić rok, a tak to ryzyk fizyk hihihihi Zatem na najbliższej wizycie u pana doktora chyba jednak wybierzemy jakieś hormonki ;) Toszi, ćwiczcie, ćwiczcie :) najważniejsze, żeby Olga miała z tego zabawę i będzie ok. Agulinia, zdrówka dla Twojego gardziołka :) No to mykam na razie! Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja U nas nocka standardowa, o 4tej pobudka i karmienie i od 6.30 już jesteśmy na posterunku. Mały znowu mi zaczyna zawodzić od rana, ale chyba po prostu się nie wyspał dobrze, niestety tylko Tomek wstaje to on od razu radary włącza i po spaniu :O Poza tym to dziś pogoda paskudna, zimno i wieje, a ja muszę iść do lekarza i zabrać ze sobą Krzysia bo nie ma innego wyjścia. Zrobiło mi się znowu zapalenie w nadgarstku, miałam to już kiedyś, ale zanim doszli co to jest to przeszłam męczarnie, teraz wiem, że to ten sam ból więc tylko pójdę poprosić o receptę na odpowiedni lek. Zapewne od noszenia Krzysia mi się to zrobiło :O Czekam jak tylko mały się obudzi i mam nadzieję, że zdążymy do lekarza. Wczoraj Krzysiowi dałam pierwszy raz mięsko - kurczaka z warzywami, Boże...jakie to jest obrzydliwe w smaku to poezja dramatyczna...nie wiem jak te dzieci to jedzą dla mnie to jest po prostu obrzydlistwo. Zmieszałam mu to z jego zupką i zjadł, dziś dostanie troszkę więcej i zobaczymy. Gabi - a właśnie odnośnie tego ciemiączka...na pewno się nie zmniejszyło ani ani? pytałaś o to innego lekarza? U nas wymiary są bardzo podobne główka 45 klatka 49 cm, ale się nie dziwie bo Krzyś ma takie cycole, że myślałam, że będzie miał więcej w obwodzie, nam pediatra nic nie mówiła na temat tych pomiarów. Madzialińska - powodzenia w załatwieniu spraw :) nazbierało Ci się :) Toszi - powodzenia w wygibasach bo i mam nadzieje, że w robocie Ci się poluźni, masz jeszcze siłę wieczorem z Małą się pobawić? Mili - Nikoś pewnie się nudzi w domu dlatego marudzi, mój też tak ma, ale najlepsze jest to że spacery też mu się nudzą ;) i trzeba latać jak kot z pęcherzem ;) Piję kawkę i będę się szykować do wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej e-ciotki :) !!! U nas też standard, czyli nocka niefajna z kilkoma pobudkami :( albo na aplikację smoka albo na herbatkę. Głowa znów mi pęka. Wczoraj omal nie zasłabłam, więc źle już ze mną jest. Dzisiaj Piotrek zawiózł Malego z rana do teściowej żebym trochę odpoczęła. Dają mi w kość tak bardzo te nocki że, odechciewa mi się drugiego dziecka. Naprawdę. Coraz częściej myślę o tym ze Szymuś będzie jedynakiem. Choć zawsze chciałam mieć dwójkę.... Za to dzień wczoraj cudny mieliśmy. Trzy długie drzemki sobie mój syn urządził (dwie na dworze), ładnie jadł, bawił się. No kochane dziecko. Po kąpieli też ładnie 180ml kaszki wypił i szybko zasnął. Ale już o 23 było łee, skończyło się na smoku. Później o 2 i 3.30 była herbatka. O 5 smok. I dospaliśmy do 7. Ale ze ja po każdym wybudzeniu zasypiam chwilkęęę to spałam znów mało co. Nie wiem po co to moje dziecko się budzi, naprawdę. Dziąsełka ma napuchnięte już 2 miechy, ząbki w nich widać a wyjść nie chcą. Moze jak ząbki wyjdą... Moze... Gawit, ja wiem kochana że zdrówko dzieciaczka najważniejsze ale ja naprawdę czuje się wyczerpana, bardzooo... Nigdy się sobą nie przejmowałam, po porodzie sama ze wszystkim dawałam radę, ale wczoraj to czułam się naprawdę źle. Pól roku niewyspania daje w kość... Poza tym to ja głupia jestem bo nawet jak mój ma dyżur w weekend to ja i tak się w nocy budzę bo Małego słyszę... Kocham Szymcia nad życie i zawsze tak sobie to tłumaczę ze jeszcze trochę , jeszcze jakiś czas i będzie spał, że trzeba przeczekać, ale wczoraj zaczęłam się poważnie bać o siebie... :( Odpuszczam sobie areobik narazie choć patrzeć na siebie nie mogę... :( i była to dla mnie super odskocznia od pieluch, mleka i marchewki ale coś za coś... Przepraszam kochane ze się nie odniosę... Idę się położyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eja! U nas nocka tez niespokojna. Poczytalam troche w necie i okazuje sie ze maluchy w tym wieku tak wlasnie sypiaja - jedne lepiej, drugie gorzej ale niespokojny sen czesto sie zdarza, a przyczyny to duzo bodzcow, wrazen, przezyc czy zabkowanie. Takze musimy nadal dzielnie sobie radzic. Agulinko odpoczywaj ile mozesz! Moze jakies badania sobie zrob jak slabo Ci sie robi, no i odzywiaj sie kochana zebys nam tu sile miala. Ejmi oj niedobrze z tym zapaleniem - oby szybko minelo! A papki sa obrzydliwe :), ale moj do niedawna zajadal sie sloiczkami, a teraz tylko mleko i ewentualnie kaszka jest ok. Madzia ja przez rok stosowalam naturalne metody zabezpieczen :) ale liczylam sie z tym ze moze byc roznie. No i dzieki temu wiedzialam dokladnie kiedy mam owulacje i z Adaskiem trafilismy w 10tke :) Pierwszy cykl, jedne przytulanki i ciach :) Agulinia u nas bylo podobnie po kapieli, jeden wielki ryk. Teraz tez mialam rykowisko, az sie zanosil. Nie wiem co mu sie porobilo. Najgorsze jest to ze jest spiacy, ale wedruje po calym lozeczku, fika na brzuch i sie czolga, ja go odkrecam, wracam za 2min a ten jest juz na drugim koncu lozeczka w druga strone. Wiec pobudza sie dodatkowo a potem jest szloch a nie zasypianie. Matko! Toszi luzu w pracy zycze! :) Ola stopka super! :) Michaa dzieki za info o spacerowce bo bralam ja pod uwage. Ja chce zostawic sobie swoje mutsy na spacery po mojej okolicy, bo tu tereny sa dosc wymagajace. A parasolke do miasta, na zakupy, do znajomych - taki wozek co bedzie w samochodzie lezal i przydawal sie jak bedziemy gdzies jechac. No i ja juz sama nie wiem co on ma na tym brzuchu - wieczorem sie pojawia, a rano znika. Takie drobne czerwone kropeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie noc kiepska :/ juz brak mi sil a dzis jeszcze szczepienie :/ chyba umre umie ktos napisac podanie do np zakladu karnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! A ja znowu mam zaległości :( chyba będę musiała sobie odpuścić kafe bo jeszcze trochę i będziecie pytaś who is hanka hihi... A tak na poważnie to tatuś poczuł się w obowiązku i cały weekend byliśmy poza domem :) no a wczoraj korzystałyśmy z Małgosią z pogody i prawie cały dzień przesiedziałyśmy na budowie... No i udało mi się zrobić szybciutko ten rtg kręgosłupa ale co z tego skoro w szpitalu ugrzęzłam na długo bo każdy chciał zobaczyć jak urosła Małgosia... Agulinia - zdjęcia z krztu przecudne! A tort aż szkoda było kroić! No i Wy też wyglądaliśmy uroczo! Gawit - ciekawe co by powiedziała Twoja pani dr jakby zobaczyła wagę mojej Małgorzaty hihi... 8500 to ważyła jakieś 2 tygodnie temu :D Jeszcze tylko Wam dopiszę, że jak jeszcze byłam w ciąży to kupiłam Małgosi w Lidlu rajstopki i bodziaki przeróżne i jestem z nich bardzo zadowolona! Przynajmniej te które mi się trafiły są super jakościowo :) To uciekam, bo Dzidziula pokasłuje już na mnie i znowu boby budowlane wydzwaniają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze tylko tak nadmienię że mam włączony tvn i oglądam te czworaczki :) podziwiam tych rodziców, że tak sobie dają radę... Moja koleżanka urodziła niedawno bliźniaki i mówi że ma urwanie dupy a co mówić o czworaczkach! A ja bym już chciała jedno maleństwo tak do kompletu dla Małgorzaty hihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moze Wy mi cos doradzicie :) Oto podobna sukienka do mojej slubnej: http://img132.imageshack.us/img132/7389/460t.jpg Chcialabym zamiast standardowego bukietu - taka kule kwiatowa. Najpierw myslalam o czerwonej by kwiaty byly swojego rodzaju akcentem, potem stwierdzilam ze podobaja mi sie lilie lub orchidee we wlosach i plany co do bukietu troche daly w leb. No a teraz zastanawiam sie czy taki zywy kwiat to mi przetrwa w upale. No i mam bol glowy, w kazdym razie ponizej bukiety ktore mi sie podobaja: http://img337.imageshack.us/img337/4889/fuschiarosepomander.jpg http://img19.imageshack.us/img19/2079/pomanderfrang.jpg http://img580.imageshack.us/img580/2173/galeriawedwoje36.jpg A takie bede miala kolczyki, do nich jedynie bransoletka, bez naszyjnika. http://img88.imageshack.us/img88/2936/284t100.jpg No i jeszcze kwestia fryzury - co mi radzicie, wlosy mam teraz do lopatek. Najlepiej byloby je spiac ale nie chce standardowego koka. Poradzcie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Ale się rozbawiłam.. Nadia - to podanie, tak,zeby przyjęli, to ja dam rade. :-) A szczepienie to myk, jedno wkłucie i już! Pochwal się potem waga naszej juniorki! A na poważnie to witajcie! Noc znosna. Pobudka o 3.10 i potem spanie do 8. Jakieś wiatrzycho za oknem,ale słońce przebija. Może pójdziemy na spacer. :-) Hanka - dzieki, a gdzie Małgoś ma te kg? bo po buźce to nie widac, by taka bycza była hihi. Proszę o foto Panny Małgorzaty w całej okazałości. Może być na budowie. I jak z kręgosłupem? kiedy bedziesz coś wiedziała? Tak, ja mam 2 spiworki, bodziaczki z lidla i super są. Niemiecka jakość w końcu hihi Wczoraj kupiłam rózowe bodziaki ,są za duże,ale przyjdzie na nie pora i kupiłam tez niebieskie na 86 bodajze. Niech czekają. Kasy nie przybywa niestety,a one są fajne i tanie.I pózniej bedą jak znalazł. Ejmi - leć ,leć do lekarza, przecież to nawet ręka ruszyc się nie da taki ból. a podnieść czy pchac wózek. A jedzonko małosmaczne,ale dzieciom smakuje, bo bez przypraw i one wyczuwają naturalne smaki. Ja mieszam z moimi warzywkami i jakoś dajemy radę.Wczoraj 1,5słoiczka wciągneła. Pół to jakiś królik,a reszta warzywa. Karola - ja tez wyczytałam,ze to normalne na ten okres takie spanie niespokojne. I rykowisko mielismy tez pierwszorzedne. łzy jak grochy i buzia w podkówę. Aż serce się kraje. I kuruj się biedaczku kuruj, przecież za miesiąc musisz być świeżutka i w pełnej gotowości. I przypomniało mi się,jak ksiądz u nas powiedział,ze to rodzice powinni trzymac dziecko do chrztu, bo to oni proszą o chrzest,a nie chrzestni. Bo ktoś zapytał. Zreszta cały chrzest trwa 5mint. Poza tymw czasie mszy dziecko może kazdy trzymac. :-) Agus - śpij ile wlezcie i sobie kafe na razie odpuść, dawaj tylko znać jak się masz. i badania zrób koniecznie. I witaminy jakieś zażywaj! I do lekarza się wybierz. Bo nie pociągniesz tak długo! Musiscie na wczasy jakieś jechac - chocby weekendowe i Szymusia z babcią zostawić! Tak uwazam! Musisz odpocząć! I spij w dzień z synem razem. A wiecie co? własnie przyszła ta mata, którą tatuś zamówił, jest cudna, kolorowa. Połozyłam Małą na niej a ona jak się nie zacznie wiercic i fik już była na brzuszku. no ja ją znów na plecy,a ona z powrotem. hihi. Co prawda tylko na jeden bok tak potrafi, bo przez drugi nie idzie. Ale normalnie CUDO! Zadzwoniłam do tatusia i mówie, chłopie, trzeba było wczesniej tę matę kupic. hihi AGUŚ, MIAŁAS RACJĘ, PÓJDZIE I TO ZNIENACKA. HIHI.. No dobra, wracajmy do rzeczywistosci... ochłonąć musze po tych wrażeniach! Madzia dzieki! I udanych spraw dzisiaj. Ja mam takie pytanie, tylko TY chodzisz na nauki? mezulowi podarowali? To fajnie macie, bo moj to anty jest strasznie i mówi,moze się da ominąc hihi Ela - nie mam pojecia, taki jakiś marud jej się włączył. A my jak zwykle wtedy w amoku,bo nie przyzwyczajeni,ze dziecko nam płacze. I tylko na siebie jak głupki patrzymy i pomocy znikąd hihi Toszi - Kochana - a co TY masz za prace niefajna, niedość,ze na najwyzszych obrotach, to jeszcze pod kontrola! Trzymaj się, juz za moment weekend. :-) Dobra, uciekam. na spacer lecimy. choć niebo podejrzanie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia chetnie zobacze ale najpierw musze Cie miec w znajomych zebym mogla podejrzec galerie - wyslalam zaproszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam kwiatki wlasnego pomyslu i kwiat we wlosach ... moja mala co miesiac przybiera 1kg wiec ostatnio bylo jakos 6.600 to teraz bedzie ponad 7 kg jak na niecale 6 miesiecy to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Prezes! To bardzo miłe, że nie widzisz tych pyzatych polików Małgorzaty :D A kg są! Ale co tam! Zrzuci kiedyś ;) Deseo - ciężki masz orzech do zgryzienia z tymi kwiatkami! Powiem Ci, że wszystkie mi się jednakowo podobają więc chyba nie pomogę :( a czy przeżyją to raczej powinny ;) ja miałam bukiet z tulipianków i jakoś wytrzymały chociaż podczas obiadku stały w wodzie ;) a sukienka miodzio! Nadia - ja sobie też chętnie obejrzałam Twoją galerię i coraz bardziej zaczynam mieć ochotę na ślub kościelny hihi... I na chrzciny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze na chwilę ja :) Wysłałam Wam zdjęcia Małgosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka zyczy duzo sily. teraz najwazniejszy jest Szymus. a na aerobik przyjdzie jeszcze czas. mozesz w domku sobie jakies cwiczonka porobic kiedy znajdziesz chwilke. nawet kiedy SZymus nie spi i jest obok pewnie bedzie sie cieszyl jak bedziesz przy nim robic jakies wygibasy :) no i niech te zabki juz wyjda biedactwu. wspolczuje Deseo suknia piekna. kolczyki tez super. jesli chodzi o bukiet to skoro suknienka jest jednolita, nie ma kolorowych wstawek czy np. beżu to chyba lepiej sobie odpuscic wiazanke z bialych kwiatkow. piekne sa te rozowe. skoro suknia ma sporo falban chyba najlepiej sie bedzie prezentowala wiazanka krotka. mysle ze pieknie by wygladal delikatny roz. ta mocno rozowa piekna jest ale bys musiala tez mezowi cos w tym kolorze chyba dodac do kieszoki. pomysl czy by mu taki roz pasowal. pieknie tez by wygladaly rozyczki w kolorze herabcianym, beżowym. chociaz ten mocny roz ma cos w sobie :))) a co fryzury to np. ja wolalam zwiazne bo wygodniej a do tego byloby mi starsznie goraco. nie mialam typowego koka ale lekko powypuszczane wloski. a na sesji tak pol na pol- czesc spieta i polokowana a czesc puszczona luzem, wyprostowana. jesli chcesz to ci wysle swoje slubne fotki i z sesji to moze cos ci sie spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki Ja dzis od rana jestem z malym i moja bratanica u mamy, spimy tu dzis. Musze mojego synka pochwalic, bo ostatnie 3 noce super, 2 razy do niego wstaje,ale najpierw wypije pare lykow herbatki i spi dalej, a o ok4.30 mleczko i tez dalej usypia, jeden minus ,ze budzi sie przed 6,ale jak nie trzeba w nocy co chwile wstawac to czlowiek wyspany. No i mam patent na patrysia, bylam z majka( moja bratanica) w auchan, a mama z malym zostala, wracamy a on sobie na kocyku lezy i memla jabluszko zawiniete w pieluszke. Mama mowi,ze 40 minuy tak sobie lezal i wszystkie soki z jablka wyciskal, takze polecam:) Deseo piekny jest ten 3 bukiet, rozowy, suknia cudo, kolczyki tez. bedziesz na pewno wygladac bajecznie. Aguliniu manuelka na krzecie wygladala cudnie, zreszta Ty tez sie Kochana pieknie prezentowalas i nie dopatrzylam sie slawnej bluzki:) a torcik na pewno byl pyszny. Agulinko odpoczywaj jak szymus spi, zawsze to zregenerujesz sily choc troszke i rzeczywiscie odpusc sobie poki co ten aerobik, bo nam tam jeszcze zaslabniesz czy co. Musisz dbac o siebie, by miec sile opiekowac sie szymusiem. Moze i u was nocki tez sie stana w koncu lepsze, czego ci bardzo zycze Kochana. I oddaj szymusia do mamy czy tesciowej a ty nie bierz sie za obiad czy porzadki tylko do lozka i spac. Mama mi juz wczoraj rano zakupila body i pampersy i jeszcze sliniaki, wiec mam 8 szt body na 72-80 i 4 szt na 80- 86, sa bardzo fajne,polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×