Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Ejmi eh jak ja bym chciała, że Martyna mi tak kiedyś padła! a ona może być zmęczona na maksa a i tak nie pospi w dzień dłużej niż 40 minut :o chyba, że się obudzi, a ja ją wtedy jeszcze pobujam, poklepę w pupkę to jeszcze ze 20 minut pokima, ale nie zawsze! Ela oj jak ja się kiedyś makrelą zatrułam! matko wszystko mnie bolało :( nie wymiotowałam, ale miałam biegunke na maksa! straszne to było, ale makrelę dalej lubię ;) tyle, że wtedy kupiłam ją gdzie indziej niż zawsze! więcej już się nie połaszczyłam, mimo, że mam ten sklep na przeciwko bloku! jednak wolę się przejść 10 minut i kupić z pewnego źródła! Moja młoda też dziś wcześnie padła, bo o 19.30! pewnie już o 6 będzie pobudka, o ile w ogóle da w nocy pospać! jakby bardzo płakała to znów dam jej przeciwbólowy! wczoraj nie dostała i efekt był jaki był :o Zmykam spać! Znaczy jeszcze Housa oglądam ;) Dobrej nocki mamuśki i dzieciaki :* ładnie spać, dać się rodzicom wyspać ;) to w szczególności do Szymusia prośba ;) No i Tomuś niech nie choruje!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Zamelduje ze poczytalam Was bo przeciez nie moge sobie pozwolic na duze zaleglosci :). Pisalyscie juz jakis czas temu o tym ze maluchy potrzebuja bliskosci - ja zaczynam zauwazac ze tak jak kiedys Adas zasypial lepiej bez mojej obecnosci tak teraz najszybciej mi zasypia jak poloze sie przy nim obok. No i przez to ze wypada mi kilka godzin dziennie opieki nad smykiem bo jest Pani Ela a ja w tym czasie ogarniam wszystkie weselne sprawy bo moj to nawet palcem nie kiwnie.. to zauwazylam ze zaczynam rozpieszczac Adaske, jak wracam to nosze go, tule, bawie sie z nim ale glownie na swoich kolanach, no a ze z reguly Pani Ela konczy opieke wtedy kiedy przypada kolejna drzemka Adaski to klade sie wlasnie razem z nim i zasypiamy wtuleni w siebie. A do niedawna bylam taka konsekwentna matka :) Jutro jade po kiecke, trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Zamelduje ze poczytalam Was bo przeciez nie moge sobie pozwolic na duze zaleglosci :). Pisalyscie juz jakis czas temu o tym ze maluchy potrzebuja bliskosci - ja zaczynam zauwazac ze tak jak kiedys Adas zasypial lepiej bez mojej obecnosci tak teraz najszybciej mi zasypia jak poloze sie przy nim obok. No i przez to ze wypada mi kilka godzin dziennie opieki nad smykiem bo jest Pani Ela a ja w tym czasie ogarniam wszystkie weselne sprawy bo moj to nawet palcem nie kiwnie.. to zauwazylam ze zaczynam rozpieszczac Adaske, jak wracam to nosze go, tule, bawie sie z nim ale glownie na swoich kolanach, no a ze z reguly Pani Ela konczy opieke wtedy kiedy przypada kolejna drzemka Adaski to klade sie wlasnie razem z nim i zasypiamy wtuleni w siebie. A do niedawna bylam taka konsekwentna matka :) Jutro jade po kiecke, trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam My z patryczkiem dzis caly dzien u mojej mamy spedzilimsy, wrocilam do domu na kapiel malego. Od 5.30 do 15 patryczek zjadl mi jedynie 50 ml mleka. Nic mi nie chcial jesc,dopiero mama mu dala ziemniaczki z zupki wyciagnietem, dolala troszke barszczyku czerwonego i maly tak to palaszowal, ze szok, 3 razy mu dorabialam tak smakowalo.Moje dziecie juz sie domaga normalnego jedzonka, a nie tylko sloiczkow. Thekasiu duzo zdrowka dla tomusia, pedz z malym do lekarza, bo takie biegunki i wymioty to bardzo prosta droga do odwodnienia, a dla takich maluszkow to niebezzpieczne. Mlodamamuska ja rowniez jak czytalam twoj opis umiejetnosci malej, to jakbym o moim synku czytala. Niby juz sam siedzi,ale jeszcze zdarza mu sie na boki zachwiac( choc ostatnio opanowal umiejetnosc ladowania zawsze na brzuszku jak sie zachwieje:) ) i obroty wokol wlasnej osi super wychodza, przewroty perfekcyjnie,ale do raczkowania to u nas chyba daleko. Niby probuje pupke do gory podnosci,ale ciezka ta pupka jak nie wiem co:) Choc ostatnio jak patryczka postawilam przy lozku to troszke nawet sam postal i bardzo sie podobalo to samodzielne stanie. I od wczoraj maly probuje pelzac do tylu. Agulinko u nas nocki tez do niczego caly czas ostatnio, ja to nawet juz na nie nie narzekam po prostu przyjelam to u nas za normalnosc. Wiem ,ze jak sie o 22 poloze spac to za poltorej h bede miala pobudke, pozniej znow za kolejna godzine, potem za 2 i tak w kolko.Moze w puatek bysmy do was przzyjechali, jestescie w domku? Agulinniu to kiedy moge sie was spodziewac z karolinka? :)I dziekuje za zdjecie zabka, slicznie sie przebija:) Ejmi no to ci krzys padl:) Wymeczylas dziecko na calego;) i kupki zielone tez sie u nas zdarzaja, wiec nie masz sie co martwic. Mili naprawiaj tego laptopa i nam tu zdjecia nikosia rozsylaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis padam :/ wiecie w realu beda fajne ubranka dzieciece i buciki za 7.99 w AUCHAN jest promocja Bebilonu a w tesco wyprzedaże dziekuje za fotki sliczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia, to raczej typowe że wymioty wylatują też nosem. A co z tą kupą? Ja dziś nieprzytomna jestem. Wstrętny Niuniut (od zdrobniałego Niuniutek, jak do wczoraj nazywałam córkę) ryczy cały dzień. Łazi na czworakach i ryczy, i tak prawie bez przerwy. Jutro wystawki pod blokiem to chyba się pozbędę, bo się dziecko zepsuło. Dobra, wracam bo mąż jeszcze ją wyrzuci przez balkon zanim ją zdążę wystawić gdzieś pod śmietnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki! Z góry przepraszam za moją długą nieobecnośćale długo by pisać dlaczego mnie nie było. Zaznaczę tylko że przez jakiś czas nie miałam lapka bo został zalany :) . Agulinia mnie zmobilizowała do pojawienia się na forum No i na początku dziękuje Wam za cudne fotki waszych pociech kochanych cudne I w ogóle jestem w wielkim podziwie postępów jakie czynią Wasze dzieciaczki Moja Ala to jest nygus i ona raczkować chyba nie będzie, bo nienawidzi leżeć na brzuszku, a na nóżki to owszem bardzo chętnie Więc całkiem możliwe że pójdzie w ślady mamy i taty i pominie raczkowanie i od razu zacznie chodzić (ale jeszcze nie teraz ). U nas wszystko dobrze, oprócz tego że Ala ma niby skazę, bo ma krostki tylko na policzkach i nic poza tym. Od 1,5 miesiąca pije Babilon Pepti i efektów nie widać, więc to może nie to. O dziwo te okropne mleko jej smakuje i chętnie je pije więc nie ma problemu i z tego wszystkiego nawet najtaniej wychodzi bo ok. 8,50 z a puszkę Mam tylko problem bo Ala nie chce jeść nic poza papkami, chcę ją uczyć powoli żucia ale ona ledwo poczuje coś w kawałku i od razu odruch wymiotny i siedzi z wywalonym językiem No i mamy 1 zęba, który wyszedł dopiero tydzień temu. Poza tym Alicja nauczyła się ładnie siedzieć chociaż jeszcze nie odważe się zostawić jej samej na kocu, zawsze jestem w pobliżu bo jeszcze czasem się zachwieje Kurcze tyle bym chciała wam opowiedzieć, aż nie wiem co mam pisać i chyba nie napisze bo kafe padnie Ale teraz postaram się na bieżąco pisać, częściej i w ogóle . Wczoraj wyslałam Wam zdjęcia na pocztę ale nie jestem pewna czy doszły, bo dość dużą pojemność miał ten @. Wiem że Gawit otrzymała i od razu kochana dziękuje za miłe słowa odnośnie Alutki a co do przymierzania czapek to dała je sobie zakładać bez krzyku No to by było na tyle, już zaległości nie nadrobie, ale teraz to się zmieni haha Pozdrawiam kochane i ściskam maluszki I dla Tomusia zdrówka, żeby szybciutko wyzdrowiał kochany. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje wam kochane :) bylismy u lekarza. zadzonilam wieczorem do przychodni i ku mojemu zaskoczeniu byl lekarz dyzurny. jest pewien ze to rotawirus. kazal przeczkac. mowil ze maly dobrze wyglada, nie ma objawow odwodnienia na razie, jest wesolutki a wymity i biegunki beda niestety nam towarzyszyc kilka dni- do 10 chyba. kupki sa nadal takie dziwne i to z tego ci wiem jednak sluz. biedny szkoda mi go. tak sie cieszy , jest taki slodki a sie tak meczy...uspilam go jakos i mam nadzieje ze pospi troche dluzej bo mnie juz zaczelo mdlic od tej calej jego choroby.. jestem zla na siostre i szwgara. nie dosc ze zafundowali mi straszny pobyt to jeszcze poczestowali tomka rota..choc mowilam ze sie boej bo maly go zlapie od kuzyna...ale tak sie ze mnie nabijali i obrazali ze w koncu przyjechalam..glupia ja! jeszcze jakby tego bylo malo - podwazaja ze moj tomek ma rota! porownuja z ich objawami- mowi ze to niemolziwe zeby zalapal od ich synka itd itd.szkoda gadac/ no nic kochane. milej nocki - i duuuuzo snu :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia, nie doszły do mnie fotki. :( Dziękuję natomiast za ostatnie zdjęcia Szymusia Agulinki 79, Karolci Agulini, Zuzi Madzialińskiej i Basieńki Młodej Mamuśki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z ranca:) no i sie porobilo, tato w szpitalu, w nocy go karetka zabrala bo przy jego nadcisnieniu takie akcje z wymiotami plus biegunka sa niebezpieczne, cisnienie skoczylo bardzo w gore, oslabiony byl strasznie i normalnie cala noc przeplakalam bo wszystko kurwa przeze mnie!!!!!!!!!!!!! niby lekarz mowi ze teraz go dozylnie podratuja, jesc moze i jak tylko sie cisnienie ustabilizuje to go wypuszcza. a ja wracam do dukana, moze juz nie tak restykcyjnie jak ostatnio, ale wiem jedno ze takiego brzucha jak przy tej diecie dawno nie mialam, nawet dzis sobie chlebek dukana upieklam-pyszny!!!! 2 lyzki otrab zbozowych 4 lyzki otrab owsianych 2 lyzki serka homogenizowanego-ja daje danio:) 1 lyzeczka proszku do pieczenia 2 jajka wszystko sie miksuje, do pojemnika i na 4 minuty do mikrofali na kamsymalna temperature, nie wierzylam ze to moze byc dobre ale pycha:) a chleba brakowalo mi najbardziej w tej diecie. sprobujcie nawet tak do jedzenia jest dobry, Ola z dzemerem wsuwa tylko sie jej uszy trzesa:) no i chcuialam tylko pochwalic moja Ole bo wczoraj byla u dentysty na wyrwaniu zeba, nawet nie zakwekala, ani jedna lezka nie poleciala, a pan dntysta ma same plusy bo ma na imie Michal:) bo Ladny;) i po wyrwaniu kazal isc na lody:0 wiec jak zdobyc serce 5 latki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Myślałam, że jak mi dziecko poszło tak wcześnie spać top będę miała nockę ciekawą, ale spał jak suseł do 6 rano, nawet na smoka w nocy nie wstawałam. Ale wstał zrobił butlę, kupa, zabawa no i teraz pora na pierwszą drzemkę :) Gawit - ja Tobie dziękuję za to co napisałaś odnośnie gościny u siebie, ja wiem, że z Ciebie dobra dusza jest i byś komuś nieba przychyliła, jeszcze raz dziękuję 👄 a jak będzie to zobaczymy na jesieni. No i moje dziecko czasami tak właśnie pada, po takiej ilości wrażeń to nic dziwnego, w centrum handlowym moje dziecko dostaje wytrzeszczu gałek ocznych bo dużo się dzieje, ludzie, kolory, muzyka i dużo nowych rzeczy, już nie dziwię się, że zazwyczaj jest sporo spacerujących mam z wózkami :) Jak jest dziecko w wieku jak nasze to rozumiem, ale nie rozumiem np tych mam z noworodkami, a takich widziałam wczoraj dużo. Takie maleństwo to świeżego powietrza potrzebuje a nie zapachów z Sephory. Agulinia - pytałaś o okres, otóż powiem Ci że u mnie jest zmiana po porodzie bo mam o połowę mniej obfite miesiączki a co do regularności to też się jakoś unormowało, ja nigdy regularnych nie miałam, ale teraz tak średnio co 30 dni jest, wyjątek miałam w marcu kiedy miałam cykl prawie 60 dniowy z plamieniami, ale to był czas szpitali i stawiam na stres. No i ja już zaliczyłam 5 miesiączek od porodu. Deseo - No tak teraz mama chce wynagrodzić swoją nieobecność przy synku i niuńka :) ale myślę, że oboje tego potrzebujecie po prostu :) będzie pewnie jeszcze gorzej jak do pracy pójdziesz :) Za kieckę trzymam kciuki, może byś fotkę jakąś podesłała? aaalbo nie! ja czekam na końcowy efekt, czyli zdjęcia ze ślubu :) No i pogodę dla Ciebie zamówiłam - będzie ładnie :D Natalka - fajnie, że się do nas odezwałaś, szkoda że tak rzadko to robisz! Za fotki dziękuję, Ala to ładna pyzunia i ślicznie siedzi :) co do skazy to u nas były takie same objawy jak u Was tylko krostki na buzi, przeszliśmy na bebilon pepti i krostki nadal były do momentu kiedy nie zaczęłam buzi smarować alantanem i do dziś mamy spokój, czasami coś punktowo wyskoczy. Moja pediatra twierdzi, że mimo przejścia na mleko antyalergiczne dziecko może mieć krosty cały czas, dla mnie to nie logiczne. Ale my niedługo robimy prowokacje zwykłym mlekiem, będę mieszać i zobaczymy jaka będzie reakcja. Do 2 roku życia nasze dzieci powinny się wyzbyć alergii. Mili - nosz kurde mąż to chyba specjalnie Ci tego laptopa zaimał, żebyś na forum z nami nie siedziała :) Pochwal się Nikosiem naszym gwiazdorkiem małym :) no i wracaj do nas bo mi tu Ciebie brakuje! Ela - teraz robi sie strasznie modna ta dieta dunkana, moja koleżanka też na niej jest i jest strasznie słaba. Dla mnie osobiście każda dieta to jest po prostu zabójstwo dla organizmu, nie ma diety cud, tkankę tłuszczową najlepiej jest spalić, bo każda dieta powoduje niekorzystne zmiany. Dlatego ja nigdy diet nie stosowałam bo w nie nie wierzę, poza tym ja nienawidzę żyć w takim kieracie i odmawiać sobie czegoś, nie po to się żyje. I myślę, że dużo lepiej zrobiły by Ci ćwiczenia niż katowanie się dietą, słabnięcie i omdlenia, po ćwiczeniach byłabyś raczej tylko zmęczona i to pozytywnie bo wysiłek fizyczny oczyszcza umysł. A w ogóle to jeśli ktoś ma coś zapisane w genach to tego się nie zmieni, ja mam 10 kg nadprogramowe, ale wiem, że nigdy szczuplutka to nie byłam i nie będę, mam taką a nie inną budowę ciała, grube kości, zawsze dużo ważyłam i kawał baby ze mnie było i w anoreksje nie popadnę tylko po to żeby założyć spodnie w rozmiarze 38. Tak więc akceptacja siebie jest bardzo ważna. Dla Tomcia dużo zdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu super ze z malym juz lepiej:) teraz zeby to cholerstwo szybko sie zczyscilo z organizmu. deseo no niestey steskniona mamunia potrafi rozpiescic synka. wiem cos na ten temat, jak ide na caly dzien na uczelnie to bym pozniej zacalowala te moje dwa zabolki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ejmi dziękuje ze miłe słowa. A odnośnie smarowania krostek, to ten Alantan to maść czy krem bo jeszcze nie używałam, to bym dziś kupiła go i spróbujemy. Deseo gratuluje ślubu bo jeszcze nie miałam okazji i życzę żeby wszystko poszło po twojej myśli i było tak jak sobie wymarzyliście:) A kiecka napewno super:) ja dziś swoją zawiozę do komisu, bo tylko wisi w szafie i zajmuje miejsce. Ela gratulacje dla OLuni za to że taka dzielna była:) A co do diety to czytając poprzednie posty to nie jest ona taka cudowna, więc uważaj na siebie :) Thekasiu cieszę się że z Tomusiem lepiej choć jeszcze niezupełnie. Twoje przeczucia sprawdziły się co do rota i masz prawo być zła na siostre że to bagatelizuje. Zdrówka dla Tomusia:) Narazie tyle bo Ala już nie chce siedzieć tylko stać :) Pozdrawiam i życzymy miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć thekasia: współczuję synkowi, biedaczek, wymęczy się przez tą chorobę, oby łagodnie ją przeszedł. Agulinia: kiedyś w przychodni pani doktor dopiero po zdjęciu pieluchy (kazała rozebrać dziecko) zobaczyła że Wiktor to chłopczyk i wykrzyknęła: to chłopak?? a ja myślałam że dziewczynka, bo taki ładny. A ubrany był w białego pajaca w niebieskie paski... Ja okresu jeszcze nie mam - ale to przez karmienie piersią. Wracając jeszcze do tego różu dla chłopca. Gdyby to była chłopięca koszulka z różem to ok, ale ten dresik był ewidentnie dla dziewczynki. Stwierdziłam że muszę w końcu powiedzieć to teściowej, bo bałam się że zawsze już będzie kupować dla Wiktora dziewczęce ubranka. Agulinka: u nas są kupy co 3 dni, kiedyś były codziennie. ale odkąd rozszerzam dietę są rzadziej. kolor od żółtego po zielone. Ela: a to miałaś pecha z ta makrelą :( jak tata? lepiej się czuje? Mam pytanie do mam gotujących dla dzieci. Ugotowałam rano ziemniaka, czy mogę go jakoś przechować do jutra? jak? po prostu w pojemniczku w lodówce? gotujecie tylko warzywa eko? czy straganowe też? a co z nowalijkami? kupiłam wczoraj młode ziemniaki i marchew, a potem przeczytałam w necie że nowalijki są bardzo faszerowane jakimiś środkami i lepiej nie podawać ich dziecku. No i w związku z tym ugotowałam starego ziemniora. Jak Wy uważacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia - alantan jest i w kremie i maści, ale ja zawsze krem kupowałam, nazywa się Alantan plus i ma takie biało- żółte opakowanie, w aptece jest po ok. 6 zł. Alantan jest też świetny na odparzenia pupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo helo bardzo dziekujemy za mile slowa dla Basi! u nas pierwsza noc bez ani jednej pobudki:) od 21 do 6.30:) obie jestesmy wyspane jak nigdy. natalia - u nas caly czas leczymy krostki na brodzie i pod broda. pediatra poradzil nam alantan masc, w bialoniebieskim opakowaniu, ok 5-6pln. rzeczywiscie ladnie lagodzi zmiany. nie wiem jaka jest roznica miedzy mascia a kremem:) najlepiej zapytaj w aptece:) moja ma dzis awersje do sloikow, za to pochlopnela calego banana:) mam nadzieje ze rewolucji nie bedzie, bo pierwszy raz jej tak dalam. zmykamy na spacer bo popoludniu ma padac... buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze ja;) Agulinka - odpowiadam tu bo moze któras mama tez sie wybiera na basen i sie zastanawia jaki to ma byc:) ja poczatkowo szukałam specjalnego basenu, z woda ozonowana i temp 33-34st. znalazlam taki na Ursynowie, ale zajecia byly tylko z instruktorem - koszt 70pln za zajecia:) lekka przesada z20min cwiczen w wodzie. podzwonilam po innych basenach i okazalo sie ze "normalne" szkolki dla niemowlat sa w zwyklych basenach, w czesci rekreacyjnej, gdzie woda jest ciut cieplejsza ok 30-31st. woda w warszawskich basenach jest chlorowana lub chlorowana i ozonowana jednoczesnie, bo podobno sam ozon zabija bakterie ale na krotki czas. Tak wiec basen moze byc zwykły, byle mial ta czesc rekreacyjna z plytsza woda. na pierwszy raz bylismy w wodzie jakies 20min, pozniej max 40min bo jednak to chlodniejsza woda chociaz dziecko w ruchu. poki co zastanawiamy sie czy nie zapisac sie na kurs chociaz takie samodzielne baraszkowanie w wodzie tez jest fajne. u nas kolko spisalo se extra, Basia czula sie w nim pewnie i swobodnie. faktycznie w basenie bylo ok 50 osób w roznym wieku ;), ale mała wyszorowalam po tej basenowej wodzie, pilnowalam zeby sie jej nie napila i jak widac jest oki:) no i za cala trojke wyszlo ok25pln-30pln:) dla mnie priorytet to szatnia rodzinna bo wyjscie na basen to dwie torby, kolko, nosidlo itp:) i chyba samej by mi bylo ciezko, musial byc tatus. a te wymagania o zaswiadczenie od gina zeby pojsc z dzieckiem na basen?????? to jakis absurd:) buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ale jestem dis przetrącona :O Miesiączka przylazła i jakoś mnie powaliła Zuzka nawet ładnie spała dziś w nocy. Piotrek przyniósł ją „dopiero o 4:45 ;) No i chciałam powiedzieć, ze chyba wczoraj pisałam coś że może za miesiąc Zuza wstanie o własnych siłach Zatem odwołuję to. Wstała WCZORAJ :D Normalnie w szoku byliśmy oboje. Fakt, ze na moment, ale wstała. Dziś rano zresztą w naszym łóżku to powtórzyła, bo koniecznie chciała wleźć na tatę hihihihih Czyli zaczyna się totalna jazda bez trzymanki :D I bardzo się cieszę, że ją jednak przedwczoraj przestawiliśmy na sam doił łóżeczka. Natalia, Ala jest boska! Taki Miszny pyzolek :D Pięknie siedzi i ma czadowy rower ;) Co do jedzenia czegos poza papkami to ja Zuzce jeszcze tez nie kupowałam takiego z cząstkami. Ale zajada ode mnie jakiś kawałek ciasteczka czy pareczki.. musze sprawdzić z obiadkiem Ejmi fajnie, że wypad do Wawy udany. No i piękną miałaś nockę :) A co do mam w galeriach to niektóre dziewczyny po prostu nie maja pomysłu na sposób spędzania wolnego czasu jeszcze zima jestem w stanie to zrozumieć, ale latem? Ejmi kiedy planujecie przyjazd do rodziców? Ela, zdrowia dla taty!! Tylko nie bardzo rozumiem dlaczego to wszytsko przez Ciebie? A co do diety to nadal uważam, ze powinnaś się bardzo pilnować :) I gratulacje dla Oli za odwagę :D Kasia, dobrze ze pojechaliście do lekarza. Teraz tylko pilnuj Tomka i niech szybko wraca do zdrówką! A siostrę przy okazji porządnie kopnij w zad! Co to za głupie gadanie w ogóle Deseo, rozpieszczaj Adaske ile chcesz! Potem będziesz odzwyczajać hihihih ;) Hanka, bardzo dobry pomysł z Zuzia i kapeluszem hihihi Musze chłopu podpowiedzieć :D Kurna smaruje tego posta od rana i ciągle coś :O Może w końcu go wyslę Postaram się jeszcze coś skrobnąć. Na razie buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) !!! Widzę, że wena do pisania Was nie opuszcza, czytam i czytam, ale gdzie Pani Prezes się podziewa, już drugi wieczór z rzędu nie było??? Aguś co tam??? Nocka bez komentarza :( . Fatalna. Gabrysiu dzięki 👄 ale na Szymcia to chyba już nic nie działa nawet prośby i groźby... hihi cioteczek :D !!! Dzisiaj mojemu powiedział że chyba od września to kogoś na noc wynajmiemy bo nie wyobrażam sobie iść do 25 dzieci po takiej nocy jak np dzisiaj... I życzenie już tatusiowi rano złożyliśmy. Szymcio koszulki nie chciał oddać.. a tatuś się wzruszył prawie... Och ten nasz skarb!!! Młodamamusiu Basieńka jest cudna :) . Wysłałam @ Natalko Alunia tez jest urocza. I siedzi pięknie :) . Odzywaj sie częściej. Natalie na weekend planujemy pojechać na działkę za Częstochowę i wyjazd w piątek poło południa zatem piątek odpada ale jak macie czas i ochotę to w poniedziałek lub wtorek zapraszamy :) . TheKasia zdrówka dla Tomusia. A z siostrą ja bym sobie rozmowy odpuściła. Ciche dni wszystkim dobrze zrobią. Ejmi super że wyjazd do Warszawy udany. Mój Szymuś też uwielbia markety i główka lata mu na wszystkie strony i omal oczy nie wyjdą... hihi a nocki zazdroszczę. Deseo nie dziwie się ze śpicie sobie wtulenie z Adasiem w siebie bo my śpimy ostatnio tak samo. Odsypiamy w dzień nocki razem na łóżku. Uwielbiam tak spać i czuć zapach tej małej istotki i słuchać jak oddycha. Kiki ja do przechowywania jedzonka Małego mam pojemniki aventu via i zawsze gotuję na dwa dni i chowam do lodówki. Dziś serwuje Szymciowi dynie (eko) z królikiem ( z pewnego źródła) i kaszką jaglaną. Ja kupuje raczej produkty eko. Jeżdżę do sklepu raz w tygodniu i robię większy zapas. Choć ostatnio bazarkowe jabłuszka Szymcio jadł bo w sklepie eko zabrakło ale nowalijek bym się dała dziecku dać bo to jednak 3/4 chemia. A ja dziś leniuchuję bo zaproszenie na obiad do teściowej dostaliśmy, a później teściową przywieziemy do nas i po rodzinkę na lotnisko śmigamy z moim na dwa auta bo 4 osoby plus 4 walizki to trzeba by busa mieć... hihi żeby ich przywieść... :) I mój się cieczy bo wkońcu herbatę turecka mieć będzie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! My już po spacerze. Byłysmy kupić słodkosci dla Tatusia. Spotkałysmy tez moich gimnazjalistów. Ale było miło i wesoło. Natalia - Alusia jest przecudna! Ale powiem Tobie,ze prawie miesiąc na te fotki czekałam, już chciałam interweniować hihi! I musze przyznać,ze to tato jest czysty,podobni są bardzo,a że tatuś przystojniacha to i Alusia sliczna! Pyzunia jest,ale do twarzy jej bardzo i obejrzałam foteczki w wózku, prosze o więcej w wózku, zapomniałam,ze Wy ten niebieski macie - śliczny jest. Podusie jej podkładasz i pewnie stabilniej siedzi, bo Karolcia się wykrzywia i mnie to martwi, tak sobie zjeżdża raz na jedne bok,raz na drugi,a na sztywno jej nie chce przypinac. Kikiki - możesz spokojnie ziemniaka przechować, ja bym go jednak zamiast w całości, to zmiksowała i takiego wsadziła do lodówki. Ja gotuje warzywa z osiedlowego warzywniaka, eko nie mam zadnych. Nowalijek nie ruszam,dla mnie jeszcze taki ziemniak niepewny jest. Gotuję za jednym zamachem sporo jarzyn w garze na parze i potem robie rózne miksy ( ziemniak plus marchew i pietruszka i seler - jako baza i potem kalafior, brokuł, kalarepa, fasolka, połowe mieszam z jakimś miesnym słoikiem) i wsadzam do słoiczków i do zamrażarki i potem mam na dwa tyg spokój. Nie dotarłam jeszcze do sklepu by kupić miesko w słoiku, a sama nie bardzo mam dostęp do pewnego i wole nie gotować, dlatego mieszam z gotowymi obiadami. Thekasia - tu już bez komentarza, bo jak bym naprawdę powiedziała co myślę o Waszym postepowaniu to by tu się zadyma niezła zrobiła ;-) dobrze,że jednak zadzwoniłaś do lekarza, bo tylko małego mi zal. I dla przypomnienia, jesli ktoś w okolicy bliskiej ma rotawirusa to jest 101% szansy,ze małe dziecko, które w dodatku ma kontakt droga kropelkowa się zarazi i tu nie trzeba być medrcem. I nie miej zalu do siostry tylko do siebie.TY jesteś mamą, to Twoje dziecko i TY podejmujesz decyzje, nie ona! Teraz tylko musicie zadbac o Tomka i bedzie dobrze. :-) Przypomnij mi prosze, czy Mały był szczepiony na rota? Wiem,ze dość obcesowo,ale ja taka matka kwoka jestem teraz i Maleństwa nasze są najwazniejsze. Madzia - no prosze, jak to Zuza sobie swawoli w łózeczku! Hihi, teraz tylko kask na głowe, ochraniacze na łokcie i kolana i ruszaj! Dobra uciekam, potem reszta.. na razie musze obiad zrobić, bo potem czasu nie bedzie. Miłego dnia Kochane! U nas ciepło,ale parno i mało komfortowo. A i jeszcze... Któras, Natalia chyba pytała o jedzonko grudkowe, my jemy, ja miksuję krócej i grudy zostają i mała już daje rade,ale początki były trudne, bo zdarzyło jej się nawet zwymiotowac. ale jabłko skrobane i banan swoje zrobiły i mała się przyzwyczaiła do grudek. Powodzenia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś jestem, ale wieczorem już weny mi brak, jak wracamy ze popołudnowego spaceru to bym od razu spac szła. :-( I na dynię z królem i kasza się pisze. My kabaczka jemy czasem, Dyni nie trafiłam jeszcze. Choć mam jakiś przecier od teściowej. musze poszukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młodamamuśko dzięki :) . Zanim ja posta napisałam na kafe to Ty już mi odpisałaś. W takim razie też muszę podzwonić. U nas w pobliżu jest park wodny z basenem, gdzie wydzielona jest dość dużą część dla dzieci, więc pewnie tam jest woda cieplejsza i ozonowa skoro takowa ma być. Do tej pory jeździliśmy na ten basen sami więc się nie interesowałam, ale zaraz się wgłębię w temat bo właśnie kółko koniecznie chcielibyśmy wypróbować. A te baseny typowe dla dzieci to tak jak piszesz cena powalają i wymogami jak np Ci pisałam na @ typu aktualne badania ginekologiczne u nas. I minusem jest to że trzeba się wcześniej umawiać i dziecko nie może sobie tak po prostu pobyć w wodzie tylko trzeba robić to co mówi instruktor i tylko z jednym z rodziców a my właśnie chcielibyśmy oboje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po spacerku a teraz moje dziecko udaje kojota u siebie w łóżeczku, już pół godziny próbuje zasnąć i mu jakoś nie wychodzi. Ale już odpływał jak jakiś dzieciak na klatce zaczął piszczeć...normalnie porażka :O Madzialińska - gratulacje dla Zuzi, no to teraz Wam się zacznie szabrowanie po szafkach :) A do rodziców wyjeżdżamy 5 lipca i myślę, że będziemy co najmniej tydzień. Tylko ja mam trochę spraw biurowych i czeka mnie praca tak na 3 dni myślę, ale potem to już laba, więc może uda nam się jakoś zobaczyć :) no i koniec pisania, młody wyje zatem muszę go czymś zainteresować bo ze spania już nic nie wyjdzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki u nas juz lepiej. odpukac. dzis juz nie ma wymiotow. nocka w miare. tomek wesoly. na razie sie wstrzymam z obiadkami bo nie moge patrzec na te wymioty marchewkowe nosem. juz zosyane na mkelku i kaszce. po kaszce nic sie nie dzieje i jest super! jeszcze raz dziekuje za wsparcie :)) aha, dla kuzynka kupilismy jednak rowek jak radzilyscie. taki smart trike- z daszkiem i raczka. a jak dziecko wieksze to sie raczke odczepia i samo sobioe pedaluje. polecam! niazla frajda. tomek juz testowal kuzynkowy rowerek i jak poszliamy na dwor a tomke w rowerku to sie smiach na cale gardlo i byl niesamowicie wesoly. takze polecam wam dla maluszkow za jakis czas takie cud. rowekem nadaje sie jak juz dziecko umie siedziec. aaaa i polecam wam ejsli wam sie uda dorwac ten safe feeder. taka raczka a na niej siateczka. do srodka wkladasz owocka czy warzywko i dziecko sobie pieknie ssie i wyjada je bezpiecznie. rodizbilsmy jabluszko i bananka i dzieci mialy starszna frajde. tyle ze te siateczki sa trudne w wymyciu no i troszke moze sie nabrudzic dookoloa dziecka np. po bananku hihi Ela dieta niezle brzmi ale ja chyba zbyt leniwa jestem na nia. no i chyba ciezko mi by bylo dorwac te skladniki tu.. Madziu a jak konkretnie niunia wstala??? tak sama??? pieknie :)) ja czasem na kilka sekund sprawdzam jak sie tomek na nocgach trzyma- i jest silny. u kuzyna uwielbial klepac a jego stoli do zabawy i sam sobie chcial koniecznie przy nim stac choc kilka sekund. za to z siedzeniem nadal marnie. Agulinko aaaaaaa, zupelnie zapomnielam o dni taty , wow. musze zaraz do mojego smska wyslac :)) Agulinia wiem wiem. nierozsadnie ze pojechalam do nich..ale madry Polak po szkodzie...przynajmniej jedno jest pocieszajace ze ponoc jak juz dziecko raz mialo rota to juz kazdy nastepny bedzie lagodny i zaledwie 2 dniowy. ponoc.. a co do szczpeien myslalam ze byl szczepiony ale teraz jak spojrze na oznaczenia to chyba nie. na pneumo byl na back ale na rota chyba nie. a co do grudkow to jak dawalam malemu danie od 7 mies z hippa np. to plul sie dlawil. sa w nich cale kawalki ryzu, duze marchewy itd. przerzuculam sie na sloiczki organicsa - po 75 pensow za sztuke- i sa znacznie lepsze. maja drobniejsze warzywka ale ladnie wchodza. i sa pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff śpi, ale ile było żalu i lamentu, już nawet myślałam, żeby mu dać mleko, ale jakoś zasnął. Dziś jeszcze szczepienie więc w ogóle wieczór i noc może być ciężka :O Młodamamuśka - alantan w kremie lepiej się wchłania, jest lżejszy od maści, maść to wiadomo, że jest tłusta a kremik jest łagodniejszy. Kiki - no dziewczyny już napisały co masz zrobić :) ja gotuję warzywa na 2 dni i robię taką podstawę z marchewki, ziemniaka i pietruszki i różne rzeczy do tego dodaję, albo słoiczki, albo kaszę mannę, albo inne warzywa albo nawet owoce. A jeśli chodzi o nowalijki to jeśli młody ziemniak jest nowalijką to my jemy odkąd tylko się pojawiły, a chemia jest we wszystkim, mleko modyfikowane dla dzieci to też chemia :O sklepu eko u mnie nie ma, kupuję wszystko w jednym warzywniaku albo dostajemy prowiant z pola teściowej. My dziś już tatusiowi życzenia złożyliśmy i laurkę tata dostał, jaki był zaskoczony :) teraz widzę ta laurka na biurku przy kompie stoi, chyba tak już zostanie jaki wystrój wnętrza :) A ja taka sprytna jestem że i piszę i obiad gotuję....i zaraz mi się coś przypali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam diete wlasnie opitolilam pol paczki chipsow i pol czekolady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela nie martw sie, ja mialam dzis tylko warzywa jesc a wsunelam 3 podwojne pajdy chleba z glodu :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
A gdzie Listopad 2010??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po szczepieniu o dziwo pani doktor nie miała do Krzysia żadnych zastrzeżeń! Powiedziałam, że antybiotyku mu nie dałam, ani żadnego syropu nawet bo po prostu przestał kaszleć i że inhalacje tylko zrobiłam. Na to pani doktor, że w porządku no i go przebadała, osłuchowo czyściutko i zdrowy. Pochwaliła wagę - 10kg 800 g, czyli Krzyś przybrał kilogram od ostatniego szczepienia, myślałam, że ma więcej, ale na szczęście przystopował trochę i tak jest na 97 centylu wagowo :) No ale dziś mamy kiepski dzień i niestety po wkłuciu był płacz, na szczęście krótko, ale Krzyś już płakał podczas bilansu, więc po prostu był nie w humorze. Teraz mam tylko nadzieję, że nie będzie żadnych poszczepiennych rewelacji i gorączki nie będzie miał. Po wizycie w przychodni odstawiłam chłopaków do domu a sama pojechałam na miasto bo słyszałam że w 5 10 15 jest wyprzedaż, nawet nie wiedziałam że mamy ten sklep u nas w mieście, sąsiadka mnie oświeciła. No i udało mi się kupić Krzysiowi kolejne leginsy, sweterek i czapeczkę, wszystko 50% taniej, na prawdę maja super ceny teraz. teraz uciekam bo mały marudzi, ale za niedługo kąpiel i noc przed nami. a co tu takie pustki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×