Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

agulinka79 ja mam taką wanienkę http://www.allegro.pl/item729684547_wanienka_kapielowa_fischer_price_zajrzyj.html dostałam ją, bo gdybym miała kupować sama , to kupiłabym zwykłą najzwyklejszą tylko ze stelażem. do tej muszę stelaż dokupić, bo nie mam gdzie stawiać tej wanienki, żeby kąpać małą A co do pościeli to ja kupuję dwa, bo : 1. ten drugi komplet mam dołożony gratis do pierwszego :D 2. żeby mieć na zmianę jak pierwszy wypiorę. wydaje mi się, że pranie szybko mi nie wyschnie, a maleńka pod czymś spać musi ;) Rodzice już poszli, a my z meżem właśnie wcinamy takie rożki z alkoholem ;) i on pije zwykłą kawkę, a ja piję mrożoną ;) chyba się za chwilę położe, bo mnie znów boli po prawej stronie pod cyckami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne rzeczy wynajdujecie na Allegro! Jak się załapię,skorzystam z niekórych pomysłów (np na kombinezonik). A ja dzisiaj miałam dzień lenistwa. Zaczął się stresem bo o 9 rano miała przyjść mama mojego narzeczonego a tu ja w rozsypce z tą pokancerowaną dłonią (oczywiście prawą, bo jak by inaczej!) i o kulach (szczęśliwie akurat kolega miał w piwnicy i pożyczył). Tymczasem mieszkanie zapuszczone więc jak tu przyjąć gościa?! Ale jakoś wszystko ogarnęliśmy a gdy prawie-teściowa przyszła to okazało się że z zakupami i jeszcze... umyła nam kuchenkę! Strasznie mi było głupio bo nawet kanapki mi zrobiła ale że to taka życzliwa kobieta to jakoś wyluzowałam. Fakt że dopiero wyszła ale miło było zjeść razem obiad. Hihi, ponieważ już zaczęłam ten urlop, to nie martwię się że niedzielę spędziłam tak nietypowo, bo przecież jutro też wolne. W każdym razie ta kobieta jest niesamowita, niemniej wstąpiłam tu, na nasz topik, żeby... odreagować. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwusia_25 no ja niestety też biorę ten cholerny fenoterol tz jestem na etapie jego odstawiania. Mnie przepisano go w szpitalu i to jest wkurzające że w szpitalu kazali brać bo pomaże a mój lekarz stanowczo mi go odradził i spędza mi to sen z powiek ale ok temat zamknięty.... AlexandruniaK też myślałam o tej wanience tylko cholerka stelaż do niej 140-150zł kosztuje :( . A myślisz, że po roku nasze niunie już w wannie będziemy kąpać bo ona jest do 12mc??? Gawit super ta wanienka ale cena nowej też powalająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulinka79 ja nie kupuję stelaża, bo mam dużą łazienkę, więc będziemy z mężem ją na macie na podłodze myć :) Jeśli chodzi o zwykłą wannę to ja swoją małą będę chciała jak najszybciej przełożyć do dużej wanny, a roczne dziecko to bez mała już chodzi,a na pewno siedzi :) Więc kupi się matę antypoślizgową i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzialinska Iwusia Ela Deseo Agusia Agulinka Alex Natalia Hanka wyslalam wam swoje fotki. mam nadzieje ze nie pominelam nikogo kto mi podal maila. \ reszcie tez chetnie wysle i wasze tez zobacze z przyjemnoscia wiec jak cos jakasia1980@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TheKasia pokazny brzuszek :) i fajna z Ciebie mamusia :) Tatus tez dumny z brzuszka :) A my wrocilismy z imienin i jestesmy tak najedzeni ze dawno nie czulam sie tak pelna, a glukoza tylko 120 :), Adaś szaleje bo mamusia solidnie pojadla, idziemy na kanape. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thekasia KOCHANA dziękuję za zdjęcia i chcę Ci powiedzieć, że wyglądasz przepięknie, mężulek też szczęśliwy :) Wyglądacie ślicznie... A brzuszek jest prześliczny i taki duzi :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedziałkowo :) Chciałam się przywitać i uciekam do bratowej na kawkę :) Widzę, że niedzielny wieczór był spokojny na forum :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ola czyżbyś zaczynała wykłady w szkole na Zaspie 14 września na 17? Bo jak tak to ja też będę i możemy się wcześniej spotkać :) A ćwiczenia ja mam od 17 września. Na tym wykładzie ponoć ma być pielęgnacja maluszka więc fajny temat jak coś :) Co do kombinezonów to ja ostatnio byłam w 5-10-15 w Galerii i nie było kombinezonów, ale się tym nie martwię, bo rodzice wczoraj nam sprezentowali kombinezon dla małej więc odchodzą mi koszta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Laski:) jejku jak ten czas szybko leci juz 29 tydzien:) ja niestety przeziebiona i wogole bez sil.ale dzis mam zamiar tylko lezec, lezec i lezec. pozniej obiore ziemniaki na frytki i do 3 mam luz bo pozniej moja niunia z przedszkola wraca. u mnie brzunio ok, ale caly czas sie zastanawiam jak jest Michas ulozozny, bo po prawej stronie wyczuwam cos tak jakby glowka albo pupcia, bo cos okraglego, a jak sie napina to wyraznie sie pod skora zaznacza:) moze ktoras z was tez tak ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam My dzis nie pospalismy - polozylam sie przed 24, wiec pozniej niz normalnie i ciezko nam sie wstawalo. Normalnie chodze spac przed 22 :) i jak maluch kopie ok 7 to juz jestem wyspana, wiec bawie sie z nim do 8 i wstaje na sniadanko. Udalo mi sie umowic wizyte do tego lekarza od usg na srode, wiec musimy poczekac jeszcze te 2dni by dowiedziec sie co tam w nereczce piszczy. Niby jestem spokojna, ale dzis mialam taki sen, ktory mowi ze podswiadomie caly czas o tym mysle - snilo mi sie ze oddalam nerke mojemu synkowi, wiec chyba jakis niepokoj jeszcze we mnie jest. Swoja droga wiem ze zrobie wszystko dla tego szkraba, bo kocham go juz ponad zycie i nie wyobrazam sobie dnia bez mysli o nim. Takze czekamy. A jutro zaczynamy szkole rodzenia, moze beda jakies fajne mamuski :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela25 ja mam tak samo jak Ty. Moja dzidzia jakoś tak poprzecznie leży, że z jednej strony czuję główkę a z drugiej pupkę. Tylko nie mogę rozgryźć co jest co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie brzuchatki!!! My dzisiaj pospaliśmy chociaż 3 razy w nocy wstawałam do wc :( . Mały jakiś taki spokojniejszy od wczoraj. Kilka koniaczków i śpi. Ja też bardzo już kocham tego małego szkraba i bardzo bym chciała już koniec października i żeby był już z nami ❤️. Ela ja mam dokładnie tak samo po prawej stronie wyczuwam jak coś takiego okrągłego się wypycha a ponieważ miałam ostatnio dwa usg wiem, że to pupcia bo główka cały czas jest w dole. Może u Ciebie jest podobnie :) . Alekxandrunia no ja niestety mieszkam w dużym dwupiętrowym domu ale łazienkę mamy mała (kosztem spiżarki) tak że to moja bolączka. Za to mam dużą kuchnię ponad 25m wiec tak myślę, ze tam będziemy kąpać małego ale potrzebny nam będzie stelaż. Natalie82 uważaj na siebie. Odpoczywaj jak najwięcej i daj znać co powiedziała położna bo z tego co piszesz, ja miałam podobne bóle. 3 dni podnieść się nie mogłam i tak naprawdę do dziś nie wiem czym były spowodowane. thekasia dzięki za zdjęcia. Super wyglądasz. Taka szczęśliwa i promieniejąca a brzusio pokaźny. deseo super, ze udało Ci się umówić wizytę do tego lekarza na jutro. Życzę Ci, żeby tym razem wszytko było ok. Trzymamy wszystkie kciuki. Na pewno będzie dobrze a Ty będziesz spokojniejsza. Ja też miewam ostatnio dziwne sny, jakieś lęki, niepokoje dlatego bardzo bym chciała żeby nasze kochane maleństwo było już z nami, żebym mogła je zobaczyć i przytulić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) U mnie zaczyna się słonko nieśmiało wychylać :) Ale jest chłodno. Deseo, to jeszcze tylko 2 dni, troszkę cierpliwości i wytrwasz :) Trzymam kciuki, żeby wszystko było OK. A takie sny są niestety normalne, jak się człowiek czymś bardzo przejmuje i jego myśli w zasadzie krążą wokół tego problemu non stop. U mnie maluszek jest ułożony pionowo główką do góry, ale cały czas jest jakby bardziej z prawej strony i co jakiś czas go czuje jak się tam wierci i napina :) A kopniaczki obrywam w lewy bok ;) Musze się dziś wybrać do biblioteki, bo coś trzeba wziąć do tego szpitala coby się nie zanudzić :) Rano chłopu zapakowałam książki, bo jego prace mam po drodze i zdecydowanie bliżej do biblioteki, więc krócej będę je dźwigać. A może będzie miał nudę i będzie mógł się ze mną wyrwać na 20 minutek, to ponosi :) Jeszcze mnie stres nie dopada, ale tylko czekać, aż się pojawi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek, dokładnie zaczynam te zajęcia tak jak piszesz! To spotkamy się np przed głównym wejściem do szpitala za tydzień? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dawno tu nic nie naskrobałam, ale jakoś nie mam weny, choć codziennie was podczytuje:) Ela ja też cały czas myślałam, że moja Ala ma pupcie z prawej strony jak się prężyła, a z drugiej strony była główka. A tu w piątek na USG lekarz mówi że główka jest z prawej strony, a nóżki nisko z lewej i cały czas obrywam po pęcherzu. Nawet nie czułam jak się ona tak diametralnie przekręciła a ma już 1500 g:) Dla mnie to obojętne jak będzie ułożona mała bo i tak będę miała cesarkę. Ola ale ty masz pecha, co dopiero poszłaś na zwolnienie i miałabyś czas na zakup wyprawki, to tu masz kontuzja nogi. Uważaj na siebie i odpoczywaj :) Thekasia dopiero muszę zobaczyć pocztę, bo wczoraj nie mogłam się zalogować, bo jakieś przeciążenie było serwera, mam nadzieje że dziś się uda. Deseo nie martw się wszystko będzie dobrze i w środę lekarz powie, że był to fałszywy alarm. Naprawdę nie ma co się stresować na zapas chociaż wiem że łatwo powiedzieć a trudniej zrobić. Ja sama mam problemy z nerkami i przez 20 lat jeździłam na kontrole do poradni urologicznej. Jak miałam rok to miałam operacja, bo urodziłam się z tak jakby 4 nerkami i podwójnym układem moczowym. Aktualnie mam 3 nerki, bo tamtą 4 wycieli, bo się psuła, ale teraz nie ma śladu. I nawet lekarze mówią że pewnie przez te nerki mam również macice dwurożną - wszystko podwójne :) Ja nadal leżę i leżę i dobijają mnie te mocne upławy, nawet jak leże jest ich pełno. Rano rozumiem po tabletkach dowcipnych, które biorę wieczorem i wcześnie rano. Ale popołudniu to nie wiem... one męczą mnie od samego początku i chyba tak będzie do końca. Ale ja głupek cały czas myśle czy to dobrze że są takie mocne:( Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja jestem totalnie bez zycia po wczorajszej szkole rodzenia umieram :/ byly cwiczenia i mam takie zakwasy ze ledwo sie ruszam eh co do wanienki to ja chcialam taka na stelazu z poleczkami ale mezowi sie nie podoba i uwaza ze ta wanienka w kaplecie jest strasznie mala wiec zbedny wydatek ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zapomniałam o najważniejszym a właściwie o najważniejszej:) Madzia liczę że wszystko będzie dobrze, że ten twój pobyt w szpitalu przyniesie same korzyści i będziesz przebadana od góry do dołu. Wiem że będzie ciężko...sama byłam 5 dni ale dasz radę. Nie wiem może to głupio zabrzmi, ale z jednej strony cieszę się że trafiłam do tego szpitala, bo gdyby nie to nie dostałabym tych zastrzyków na szybszy rozwój płucek u małej tak w razie czego i jak pójdę do porodu nie będę już taka zielona, bo poznałam położne, lekarzy i tak jakby sposób funkcjonowania tego szpitala. Więc życzę wszystkiego dobrego tobie i maleństwu oraz cierpliwości i spokoju :) Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia, to ty jesteś swoistym fenomenem. Niech natura będzie hojna pod każdym względem dla twojej córci, tylko już bez efektów ubocznych. :) A co do mnie jeszcze, to najpierw mój uraz zapowiadał się gorzej ale teraz widze że pomęczę się co najwyżej kilka dni jeszcze i będzie OK. Ręka też już wydobrzała a już zaczynałam się bać stanu zapalnego, nawet zanieczyszczenie ziemią ze smarem - nie do usunięcia mechanicznie - jakoś zniknęło. Żeby tylko nie powstała skłonność do uszkodzeń w tej kostce bo będę bała się znosić dziecko po schodach. Ale tego się dowiem za jakiś czas. Cześć Nadia! Mi podobają się takie wanienki na stelażach i z półeczkami ale jednocześnie obawiam się że nie są tak stabilne, jakbym chciała. A że mam już wanienkę od koleżanki to w końcu postanowiłam stosować rozwiązanie które pamiętam z dzieciństwa, mianowicie wanienkę na stole. Przynajmniej będę miała dużo miejsca na przybory i do położenia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, madziu, natalia ma rację i ty z pewnością to czujesz, że kontrola pod okiem doświadczonych lekarzy to najlepsze co można zorbić dla siebie i dziecka, gdy tylko pojawiają sie jakiekolwiek obawy. :) Zresztą w ogóle powinnyśmy już wyluzować. Nasze maleństwa są coraz silniejsze, nieomal gotowe do przetrwania poza ustrojem matki przy lekkiej pomocy nowoczesnej medycyny, zatem to już z górki i wkrótce każda na własne oczy zobaczy swoje cudo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Madzialińska - trzymam kciukasy wiesz o tym :) Natalia86 - właśnie podobno dość często się zdarza, że jak sie ma podwójny układ moczowy to i kobiety maja albo 2 macice albo dwurożne. Moja siostra ma dwurożna macice i też o razu jej nerki trzeciej szukali :) no i jak była w szpitalu to leżała z babką która miała 4 nerki i 2 macice :) Są wybryki natury :) Nadia - jak piszesz o tych zakwasach to pomyślałam, że jak ja po porodzie pójdę na aerobik to chyba umrę...wszystkie mięśnie teraz zastojałe - będzie masakra :) Ja mam za sobą koszmarną noc :O brzuszek twardniał mi co chwile, to były skurcze bezbolesne i bardzo nieregularne, ale wystarczyło, żebym się wystraszyła :O Do tego sen niespokojny i rwany - masakra. Dziś już wszystko ok, brzuszek miękki i czuje się dobrze - no i bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze :O Ale zastanawiam się czy się nie umówić na usg żeby sprawdzić co z tą szyjką, wizytę u gina mam dopiero w przyszłym tygodniu i usg planowane ok 34 tygodnia dopiero :O Jak ta moja macica będzie tak dalej pracować to nie wiem czy dotrwam do 38 tygodnia :( No i humor z poniedziałku zrąbany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc...bede teraz rzadko zagladac....ale postaram sie.. Deseo trzymam kciuki zeby z malenstwem bylo wszystko ok......napewno bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia i Ola, dzięki Dziewczyny :) W sumie to ja to wszystko wiem i wcale mnie tak ten szpital nie przeraża. Znaczy obawiam się tego kłucia i jedzenia, które w szpitalach jest takie sobie, żeby nie powiedzieć okropne ;) Ale ogólnie to spoko. Przebadają mnie, zrobią USG i co tam potrzebują. Przy okazji poznam trochę ludzi i zorientuje się jak to wszystko funkcjonuje. No i dowiem się co muszę mieć dla malucha po porodzie, bo z tego co się zorientowałam to każdy szpital rządzi się swoimi prawami w tym temacie :) No i tylko 2 - 3 dni. Ola ciesze się, że z ta noga to nic strasznego i że dochodzisz szybko do siebie. A z tymi skłonnościami do uszkodzeń to różnie bywa... na pewno będziesz musiała jakiś czas na te kostkę uważać :) Nadia zakwasy przeją :) Oby Cie tylko brzuszek nie bolał. A jeśli chodzi o wanienkę to ja mam zamiar kupić najprostszą z gąbkowym wkładem. A to z tego tytułu, ze nie posiadam wanny tylko głęboki brodzik i w sumie jak tylko małe zacznie siadać to chcę się do niego przenieść :) Łazienkę mam malutką i za stolik będzie najprawdopodobniej służyła pralka ;) Innego miejsca nie widzę na kąpiele... no chyba ze kuchnia :O Bo w reszcie mieszkania parkiety.... Natalia, Twoja dziewuszka taka sama duża jak i moja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola pewnie że się tak możemy umówić. Proponuję ok 16.30-40 bo się wpiszemy na listę i będziemy mogły zejść do auli i poplotkować. Uprzedzam że lepiej być wcześniej, bo dużo babeczek jest z facetami i potem ciężko miejsce bliżej znaleźć, a że to ciekawy temat teraz będzie to warto siedzieć bliżej i wszystko widzieć. Jak coś to się zdzwonimy albo zsmesujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny też macie takie uczucie między nogami (wewnętrzne strony ud) jakby zakwasy, tak jakbyście długo siedziały okrakiem i teraz boli. Ja tak mam i się zastanawiam co to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny radze wan przed porodem troche pocwiczyc bo jesli nie to porod bedzie ciezki i bolesny a do tego to straszny wysilek dla nas i wtedy zrobia nam sie kolosalne zakwasy ja juz sie boje bo zamiast opiekowac sie dzidzia bede stekac ... auuu wczoraj babeczka uczyla nas oddychac przepona i ona tez mnie boli czyli caly brzuszek wiec teraz sama nie wiem czy to kolosalne zakwasy w tym miejscu czy cos nie tak ale mam zamiar dzis odpoczywac i zobaczymy .... wlasnie przyszly mi 2 butelki z tommee tippee 260ml wygladaja na bardzo duze ale fajnie sie je trzyma w rekach i do tego smoczki w kaplecie na 0+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek - no to jest chyba spojenie łonowe. Często to boli tak jakby w pachwinie od wewnętrznej strony ud, czasami kobiety ten ból porównują do tego jaki pojawia się po długiej jeździe na rowerze z twardym siodełkiem, ale ten ból może promieniować w pachwiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi ale o co chodzi z tym spojeniem? Ono się przygotowuje do porodu i dlatego tak boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek - tak, kości miednicy rozchodzą się aby główka dziecka mogła swobodniej przejść przez miednicę. Możesz sama sprawdzić na ile rozeszło się spojenie łonowe, po prostu musisz dobrze obmacać sobie wzgórek łonowy i jak znajdziesz dołek - to jest właśnie to. Mnie to bolało bardzo, całe pachwiny, miednica i jeszcze promieniowało do podbrzusza, przez 5 dni miałam okropne trudności z chodzeniem. A jak mnie gin badał to spojenie to jak dotknął to myślałam że mu z kopa zajadę :O Teraz czuje czasami lekki ból w pachwinach, np jak ciężar ciała stawiam na jedną nogę, albo jak siadam czy wstaje - ale to jest pikuś w porównaniu z tym co było wcześniej. Od lekarza wiem że niektóre kobiety właśnie bardzo boli inne tylko odczuwają lekki ból a inne wcale nie wiedzą że spojenie sie rozeszło. No i rewelacje z tym związane zazwyczaj odbywają się w 3 trymestrze i spojenie może boleć nawet do kilku miesięcy po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×