Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Gość faficzka2006
hej dziewczyny :) dzięki za powitanie Wam wszystkim:) Jak Wy wcześnie wstajecie. pobudka dziś późna-o 10:00, ale zanim się zebrałam,to...dziś dzień nieszczególny- potworny bó stawów rąk, lekko opuchnięte nogi, wiercący w ścianie sąsiad, ufff.... Deseo-współczuję,odpoczywaj i zbieraj siły, ja staram się kumulować energię na godzinę "0" AlexandruniaK-ja szczerze powiem, nie miałam takich akcji w marketach, generalnie wszyscy ustępują, są mili i uprzejmi, i rzadko muszę o coś prosić,a jakby ktoś próbował szczekać, to wiązkę by dostał i tyle :) zgłaszam się do dopisania na listę:faficzka2006, 10.11,38 tc, dziewczynka, waga:+10 kg, Warszawa-moźe jakoś mało rozbudzona jestem, ale pytanie:jak mam się dopisać? ech, muszę się ogarnąć, jedną ręką pisałam, drugą jadłam...do zobaczyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Co do wstawania, to ja wyekspediowuję męża do pracy (robię mu kanapki) a potem się kładę znowu. Zdarzało mi się budzić drugi raz o pierwsze ale dziś udało mi się nawet o jedenastej! ;D I też mam niemiły początek dnia. Pojawiła się u mnie reakcja na antybiotyk (dostałam po wynikach posiewu) i teraz mam czerwone i chropowate nadgarstki. Niestety wiem że to może rozciągnąć się na całe ciało. Na szczęście dotąd taka wysypka omijała twarz. Ech, pewnie do porodu nie zejdzie ale mam nadzieję że znaczenia zdrowotnego to nie ma, w odróżnieniu od samego antybiotyku :(. Dobra, idę po lakierobejcę do łóżeczka małej i być może po bluzę niemowlęcą bo jakieś fajne pojawiły się w Realu. Chciałam kupić wcześniej, gdzie indziej ale ceny rzędu 50 złotych za bluzę dla niemowlaczka trochę mnie zniechęcały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie miałam pisać wskazówki ale widzę że Nadia już zaczęła. Dodam tylko że jeśli chcesz dopisać się do tabelki, wklejanej przez nas od czasu do czasu w postach, to skopiuj ją, dopisz swoje dane i wklej w swoim poscie. Jak czegoś nie rozumiesz, to pytaj. Ten topik zbiera różne dziewczyny, w tym te które dotąd się nie potrzebowały interesować się szczególikami technicznymi pisania na kafeterii. Dobra, ciągnę się do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam ze na wczorajszym badaniu u gin, sprawdzajac stan mojej szyjki, gin dotknela glowki dziecka, szok :) powiedziala " o tu jest glowka " :) heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam fajnie że wszystkie w dwupaku :) deseo nie zazdroszczę tych "atrakcji" mi nic nie dolega ostatnio poza kłuciami ale za to od paru dni mam mega doła. nachodzą mnie czarne myśli że sobie nie poradzę. na dodatek mieszkam z rodzicami i rodzeństwem w bloku więc możecie sobie wyobrazić jaki będzie cyrk. na dodatek oprócz ubranek nie mam nic bo jak już pisałam moje kochanie uwierzyło w przesądy i masz babo placek. ale nie będe wam ględzić olagd pisała o bluzach w realu może się wybiorę i obejrzę. kupować ubranka mogę :):):) nie mam zakazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze wrócę do tej akcji w markecie, że gościu mnie wkurzył, bo zaczął do mnie walić na "Ty". Ja wiem, że wyglądam na wiele mniej lat niż mam w sumie na ta stronę się cieszę a i ciąże mam malutka tzn. brzuszek pomimo 9 m-ca jest malutki ale ja wiem swoje i nikt nie ma prawa mówić do mnie na "Ty" zwłaszcza, że mam już te lata, a po za tym to już mężatką jestem :) Ale mam to po mamie :/ Ona do dziś nie wygląda na swoje lata tylko o wiele mniej :) deseo Kochana współczuję Ci tych akcji i nie przespanych nocy, zwłaszcza, że teraz to każda z nas powinna jak najwięcej odpoczywać i spać, bo musimy zbierać siły na poród i czas późniejszy. Trzymaj się Słonko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaa napewno sobie poradzisz!!!!! to sa tylko takie nerwy przed porodem i glupie mysle, tez tak mam, glowa do gory. Aleksandrunia nie przejmuj sie takimi ludzmi, ostatnio tez przy kasie jakis chlopczyk do mojego meza mowil na Ty, ale cos mu tam powiedzial i sie " chlopczyk" zamknal. Ludzie sa dziwni. Jak moja szwagierka byla w ciazy to wyobrazcie sobie ze babka z kasy powiedziala ze ona wykorzystuje ze jest w ciazy i ze to ona powinna nosic te ciezkie siatki a nie wykorzystuje do tego meza, jakis koszmar normalnie. Skonczylo sie na wezwaniu kierownika przez szwagra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulina, niedobrze z tymi plamieniami... jak się nie uspokoi to faktycznie możesz nie dotrwać do następnej wizyty :) Alex, no to Ci się kawał chama trafił w tym sklepie :O Kurcze chyba tez bym nie wytrzymała nerwowo i mu napyskowała... Deseo, bido jedna to cie Adaś wymęczył w nocy. Odsypiaj jeśli możesz, a potem do nas zajrzyj. Ja nie wiem, czy ty nie powinnaś się zgłosić do szpitala, albo pogadać ze swoja ginka i poprosić o wywołanie porodu... Juz tyle czasu cie męczy :( a ciąża już na 100% donoszona i Adaś będzie zdrowiutki :) Zastanów się nad tym i jutro z nią pogadaj. Michaaa, al ten twój chłop uparciuch :) Ale pewnie jeszcze pożałuje tego swojego uporu, jak będzie musiał wszystko na biegu załatwiać ;) I to sam, bo Ty po cesarce to mu niewiele pomożesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to uaktualniam tabelkę... ___________________________________ OCZEKUJĄCE deseo---------------1.11 mycha881----------1.11 natalie82-----------2.11 tasia1985----------2.11 Iwusia_25----------3.11 bar2basia3---------4.11 Agulinia-------------5.11 thekasia------------5.11 madzialinska76----7.11 monia1312---------8.11 kropcia------------9.11 agusiaradom-----10.11 fifaczka2006-----10.11 agulinka79--------11.11 Ejmi----------------11.11 gawit_79----------12.11 Kiki1980-----------14.11 AlexandruniaK----15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 Mathea------------16.11 zenek897---------16.11 mili_23-------------17.11 ktoś taki jak ja--18.11 OlaGd76-----------18.11 Martasek86-------20.11 natalia86----------20.11 sroczka07--------20.11 michaaa-----------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, data porodu, tc, pleć, waga/cm _______________________________________ Kurde dziewczyny dostałam w końcu tą paczkę i teraz nie wiem co zrobić, bo nie dość że gość poleciał sobie w kulki i wysłał paczkę dopiero wczoraj - stempel pocztowy ma datę 21.10 (a w mailu napisał że wysłał 16.10) to jeszcze jeden sweterek jest ok, a drugi ma dwie wielkie dziury z boku na szwie :O Spoko dziury sobie zaszyję - mniej kombinacji niż miałabym to reklamować i znowu czekać, tylko zastanawiam się mocno nad komentarzem bo moim zdaniem facet zasługuje na negatywa, a już co najmniej na neutralny :O Deseo - no na prawdę ja tam bym pogadała z giną, że przy najbliższej akcji skurczowej żeby Ci jakoś pomogli bo ileż można....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja na chwilę w celu "pokazania się" że jeszcze jestem w domku:) Deseo współczuje tych "wrażeń", tylko nerwy i nie wiadomo kiedy i co traktować jako prawdziwe oznaki porodu. Trzymaj się:) Ja chyba wczoraj zaznałam bólu rozchodzącego się spojenia łonowego, bo bolały mnie wszystkie kości w kroczu, nawet tyłek, pachwiny i chodziłam jak pingwin, wolno i z nogami jak kowboj:) Dziewczynki któraś pisała kiedyś coś o oofercie w Biedronce, to właśnie od dziś są w promocji pajace,śpioszki i dresy welurkowe za 20 zł. Ja już siostrę wysłałam :) Ściskam i 3-majcie się ciepło dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo biedulko ja mam podobne zdanie co dziewczyny, ze powinnaś z ginką pogadać i przy kolejnej takiej akcji gdzie skurcze będą co 10min niech Ci coś podadzą. Przecież oni mają swoje sposoby. Alex chamki ten facet naprawdę tez bym mu powiedziała co myślę. Ja ostatnio miałam taką akcję że kobieta się chciała wepchać przez nas przy kasie bo niby miał tylko 3 rzeczy więc jej powiedziałam ze ja w ciąży jestem a kolejce też stoję bo nikt mnie nie przepuszcza. Mylisz że ktoś zareagował.. wszyscy oczy spuścili i stali dalej a kolejki była naprawdę duże. Oj Ci ludzie... brak słów. Agulinia ciasteczka pyszne. Już chyba z 10 zjadłam. Poprasowałam też rzeczy dla małego na wyjście do domu i zapakowałam do reklamówki wraz z kombinezonem i kocykiem. Coś mnie dzisiaj też brzuszek tak okresowo pobolewa. Idę poleniuchować przed tv. Zajrzę później do Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola i tak powiem ci ze mialas nerwy na wodzy bo ja kiedys w realu to taka obore zrobilam kobiecie ktora do mnie z geba wyskoczyla ze ja sie pcham do kasy pierwszenstwa ze norlanie myslalam ze po pysku zmiji dam. normalnie przeciez jak byl na obrazkach jest dla kobiet w ciazy i inwalidow a ona do mnie ze jej sie spieszy i ona ma pierwszenstwo i dobrze ze ochroniarz oprzyszedl bo byl suke bagietka zatlukla:) a ja dzisiaj sie kiepsko czuje i tak jakos norlanie sie stresuje budowa, no i wogole co wam bede mowic ciazowy dolek. niby torbe juz zapakowalam, ciuszki dla niunia do wybrania i norlanie juz nie moge sie doczekac az wezme to malenstwo i przytule, a z drugiej strony niech jeszcze ze 2 tyg w brzusiu posiedzi. i takie normalnie smuteczki ze az mi sie na placze zbiera..... Kochane mam jeszcze pytanie czy ten cepan mozna na rozstepy stosowac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki zaraz na maila puszczę Wam przykładowe menu jeśli chodzi o okres karmienia :) Dostałam gazetkę od kuzynki z wyprawki szpitalnej i tam jest :) Zaraz zrobię skany i puszczę Wam na te maila które mam :) Jakby któraś nie dostała a chciała to proszę pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wróciłam właśnie z Reala, wkur... na maksa. Nie było tych produktów które wg gazetki miały być od dziś w ofercie a konkretnie niemowlęcych bluz polarowych (wszystko inne pojawiło się terminowo) więc wychodzę ze sklepu, wypadło że przy ostatniej kasie, a kasjerka próbuje mnie zatrzymać i mówi mi że mam przejść koło informacji, przed kasą pierwszą. Poinformowałam ją tylko że nie zamierzam obchodzić wszystkich kas dookoła i wyszłam, jak chciałam, ale co się zdenerwowałam, to moje. Ale przynajmniej kupilam lakierobejcę do łóżeczka w markecie budowlanym. Wprawdzie nie znalazłam koloru jaki by mi się marzy (chciałam nadać łóżeczku pomaańczową tonację lub żółtą) ale trudno. Znalazłam jakąś "szwedzką czerwień". Poeksperymentujemy. W każdym razie zaliczylam dwa sklepy niedaleko domu i blisko od siebie a nie było mnie dwie godziny! Chyba wszystko robię mniej więcej dwa razy wolniej a i tak po powrocie muszę odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rok temu, 6.11 urodziła moja młodsza :) Trzymam za Was kciuki, za zdrowe dzieciaczki i krótkie, nieskomplikowane porody :) Z sentymentem Was podczytuję, pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim :) u mnie pogoda nawet znosna sloneczko wyszło i pokazuje mi na termometrze 14 stopni ale w sloncu oczywiscie moze na spacerek sie wybiore :) A co do spania to wczoraj a w zaadzie juz dzisiaj usnełam dopiero kolo 4 najpierw było mi duszno i goraco a pozniej zimno ale final z tego taki ze spałam do 13 a wiec niezle dalam czadu :D na szczescie obiadku dzis nie musze robic bo mam od wczoraj a wiec nie zostaje mi nic inego jak leniuchowac. Brzuszek czasami mnie cmi tak jak bym miała okres ale nie jest bardzo silne da sie wytrzymac.:) a maly czasem szaleje w brzucholku jak nie wiem zastanawiam sie co on tam kombinuje ;) Deseo ty bidulko wspolczuje ci bardzo i odpoczywaj teraz ile mozesz tylko nie zapomnij cos czasem skrobnac do nas bysmy sie nie martwiły :) ja jak narazie hemoroidow nie mam i mam nadzieje ze miec nie bede choc po porodzie z wysiłku moga niestety sie dziady pojawic :( miłego dzionka brzucholki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.... Dlaczego płaczesz? > młody chłopiec zapytał swą mamę. > Ponieważ jestem kobietą, odpowiedziała mu. > Nie rozumiem, odpowiedział. > Ona go przytuliła i rzekła: > i nigdy się nie dowiesz, ale nie martw się to normalne... > Później chłopiec spytał swojego Ojca, > Dlaczego Mama płacze bez powodu? > Wszystkie kobiety płaczą bez powodu. > było to wszystko co mógł mu odpowiedzieć. > Mały chłopiec urósł i stał się mężczyzną i wciąż nie > wiedział dlaczego kobiety płaczą. > Nareszcie uklęknął złożył ręce i zapytał: > Boże... Dlaczego kobiety płaczą (tak łatwo)? > A Bóg mu odpowiedział... > kiedy tworzyłem kobietę postanowiłem ją uczynić wyjątkową. > Stworzyłem jej ramiona na tyle silne by mogła dźwigać ciężar całego > świata! > Dałem jej nadzwyczajną siłę, pozwalającą jej rodzić dzieci jak > również > znosić odrzucenie, spowodowane czasem przez jej własne dzieci! > Dałem jej stanowczość, która pozwala jej na opiekę nad rodziną i > przyjaciółmi. > Niestraszna jej choroba! > Stworzyłem ją wrażliwą, aby kochała wszystkie dzieci, nawet wtedy, > gdy jej własne ją bardzo skrzywdzą! > Dałem jej siłę, aby opiekowała się swoim mężem mimo jego wad, > Zrobiłem ją z żebra swego męża, tak, aby chroniła jego serce! > Dałem jej mądrość, aby wiedziała, że dobry mąż nigdy nie skrzywdzi > swej żony. > Czasem jednak testuje jej siłę i wytrwałość żony w wierze w niego. > Synu, na sam koniec > Dałem jej również łzę do wypłakania. Jest to jej jedyna słabość! > Jeśli kiedyś zobaczysz, że płacze, powiedz jej jak bardzo ją kochasz > i jak wiele robi dla innych. > I jeśli nawet wciąż płacze, sprawiłeś, że poczuła się o wiele lepiej. > Ona jest wyjątkowa!!! ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że ta dieta na 7 dni dla matek karmiących wcale nie jest taka zła :) Chociaż ja osobiście z niektórych rzeczy bym zrezygnowała z tej diety :/ np. z pora, kiszony ogórek, orzechy - bo w sumie nie wiem czy byłyby wskazane dla noworodka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :)))) Dawno mnie nie było, ale już nadrabiam zaległości. Po pierwsze trochę na głowie - we wtorek była u mnie koleżanka z pracy z dwójką dzieci (synek 3 latka, córeczka 5 miesięcy). Miała być u mnie w zeszłym tygodniu ale tak wiało, że umówiłyśmy się na ten tydzień dopiero. Chciała przyjść w poniedziałek, ale musiałam przełożyć wizytę na wtorek, bo miało nie być wody u mnie (więc tak sobie pomyślałam, że trochę lipa). Przyjechała więc we wtorek, wyszłam po nią na przystanek, wracamy a tu się okazuje, że ja prądu nie mam i dupa, bo ani wody na herbatę ani małemu bajek nie można było włączyć. Mówię Wam normalnie komedia, ale za to wyciągnęłam ich na spacer do parku :)) Poza tym musiałam nadrobić czytanie waszych postów, bo normalnie macie dziewczyny wenę do pisania :))) Tyle się napisałyście, że już nie pamiętam co która i dlaczego :) Więc przepraszam, że nie odpiszę każdej z osobna tylko tak ogólnie :) Deseo Ty to masz dziewczyno przygody. Ja bym na twoim miejscu biegała po schodach, żeby mieć ten poród z głowy, bo jak widać to u Ciebie kwestia czasu. Witam nowe mamusie :) Co do uprzejmości ludzi względem kobiet to Wam powiem, że w ciągu tych 9 miesięcy prawie w ogóle się nie spotkałam z życzliwością i ustępowaniem miejsca w sklepie (autobusem nie jeżdżę więc nie wiem jakby to wyglądało). Ale np. dziś jechałam do lekarza na 8.30, wyjechałam szybciej, no bo wiadomo korki i w ogóle, wpadłam do lux medu o 8:25 a tu do recepcji kolejka, no to sobie myślę stać nie będę, odpinam kurtkę co by brzuch był bardziej widoczny (nie jest ogromny no ale ciąża widoczna) i podchodzę do pierwszej pani z recepcji i sie rejestruję. Po czym przychodzi starsza pani i mówi, że ja bez kolejki się wepchałam. na co jednocześnie ja i pani z recepcji, że ja przecież w ciąży. A ta starsza pani tylko "Aha" i stoi tak nade mną :) No ale nic, 30 s i już sobie stamtąd poszłam. Wracając od lekarza wjechałam do mięsnego po wędlinę, kolejka tak z 8 osób, no to rozpinam kurtkę i staję w kolejce z nadzieją, że ktoś mnie przepuści (jak widać nie jestem osobą, która się wpycha). W większości ludzie w kolejce to starsze osoby więc sobie myślę i tak mnie nikt nie przepuści. I się nie myliłam, wszysycy na brzuch patrzą i udają że nie widzą :) Jedna tylko pani mówi (była gdzies tak w środku tej kolejki), żebym podeszła bez kolejki, pozostałe osoby od razu głowę odwróciły, ze niby nie słyszą ;) no więc grzecznie podziękowałam i stałam sobie nadal w tej kolejce :) Tak więc mówię Wam nie wiem jakich trzeba być gabarytów żeby cię zauważyli i przepuścili :)) Może nie jestem duża ale to że ciąża już zaawansowana to raczej nie sposób przeoczyć :) Ale co tam łaski bez :) A co tam jeszcze u mnie? A no brzuch jak na okres boli co dziennie, ale wczoraj o 11 dostałam takiego mocnego bólu jak jeszcze nigdy wcześniej w ciąży, aż mi łezki poleciały. W sumie to 3 takie mocne bóle miałam w ciągu dnia i 1 w nocy. Lekarka stwierdziła, że poprostu mam mocniejsze skurcze przepowiadające. No a dziś u lekarza to dowiedziałam się, że badanie krwi bardzo ładne, w moczu niestety białko się pojawiło i mam powtórzyć badanie, żadnych przeciwciał nie mam. Zrobiła mi tez wymaz z pochwy na jakąś tam bakterię stratococcus bodajże. Szyjka już się zaczęła skracać ale jeszcze jest zamknięta; główka dzidzi w kanale rodnym niziutko więc ok. Poza tym zapytała się mnie czy brzuch mi się obniżył. Ja mówię że tak, a ona że tak 2 tygodnie po obniżeniu może być poród więc to by gdzies tak u mnie wychodziło koniec przyszłego tygodnia ale kto wie :) Poza tym zwolnienie mam do 19 listopada (a termin teoretycznie na 16), jakby się poród przedłużył w czasie to już muszę iść do lekarza ogólnego po zwolnienie, ale lekarka obstawia że tak po świętach się rozsypię z czego się bardzo cieszę, bo to byłby już skończony 38 tydzień :)) No ale sie rozpisałam :))) Alexandrunia ja tez poproszę o przepisy zenia271@wp.pl No to tyle mamusie BUZIAKI :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex dzięki za menu dla karmiącej. ja niestety będę musiał coś sama skombinować bo mięsa nie jem i trzeba będzie kombinować z rybami. moja mała dziś tak naciskała na dole że aż świeczki miałam w oczach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wy tyle piszecie, że ja nie nadążam czytać;) Dzięki Agulinia, że o mnie pamiętasz, czytam was ciągle ale nie mam takiej weny jak wy do pisania, a już nie raz jak coś dłuższego udało mi się skrobnąć, to posta mi coś zeżarło. Witaj Faficzka2006. AlexandruniaK cóż chamstwo jest wszędzie i w supermarketach jakoś mocno się u ludzi ujawnia, nie warto się stresować. O co chodzi dziewczyny z tym wycieraniem oczek, bo zgłupiałam? Synka wychowałam i nie przypominam sobie, żebym coś robiła z jego oczkami. Deseo wiem, że jesteś wymęczona bardzo tymi skurczami i fałszywymi alarmami, ale moim zdaniem nagrodą będzie szybki poród, zobaczysz:) OlaGd76 jaka dobra z ciebie żona, ja po kilku latach walki wmówiłam mężowi, że teraz żony nie robią mężom kanapek, mam nadzieję, że mnie nie wydasz;), że jest inaczej. JAk tak piszecie o tych ludziskach w supermarketach, to pomyślałam, że może dobrze, że od dawna siedzę w domu i nigdzie nie wychodzę. Przynajmniej nie spotykają mnie takie historie, a ja trochę mało asertywna jestem i nie zawsze potrafię walczyć o swoje, tylko tłamsze w środku wszystko. Ela 25 ja stosowałam cepan na rozstępy (to też blizny), coś tam zawsze pomaga. JA już prawie nie leżę i narazie nic się nie dzieje. Skurcze mam często czasami bolesne, czasami tylko takie spinanie. Dzidzia jak się rusza to jest masakra najpierw mi skrobie chyba po szyjce, potem mam wrażenie, że ktoś mi igły wbija w pachwiny. Dodatkowo mam chyba rwę kulszową, łapie to nagle, że nie można iść, pośladek i noga drętwieje i holernie boli, że nie można się ruszyć. Mąż mój wyjeżdża w przyszłym tygodniu od poniedziałku do środy go nie będzie, strasznie sie boję, że mnie wtedy złapie rodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiaradom, kanapki robią te, którym mężowie gotują obiady i sprzątają w domu :D. Ot, i cała tajemnica, gdyby twój mąż chciał poznać ;P. Poza tym ja robię te kanapki (a i póki czułam się lepiej a już nie pracowałam, to śmigałam po bułki) nieco z wyrachowania (dosłownie). Po prostu wolę żeby zjadł kanapki, niż kupował po kilka drożdżówek czy czego tam, chyba za pół dniówki ;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×