Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

thekasia, oj to chyba powinnaś powalczyć o cesarkę, ja ze swom kręgosłupem do lekarza nie chodzę, pomóc mi może co najwyżej rechabilitant, bądź masażysta. Ja po prostu mam wady postawy ciała i w moim wieku są to już miany utrwalone- nieodwracalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole to masz o tyle lepiej ze cesraka w polsce to nie problem. kogo nie spotkam to mowi ze wszedzie prawie robia na zawolanie, a jak juz jest jakis prawdzimwy powod to tym bardziej. u nas niestety omijaja cesarki jak sie da. dzieje sie tak dlatego pewnie ze w anglii do naturalnego porodu wystarczy polzna a cesarke robi lekarz a ich nie jest za wiele . w polsce to im wszystko jedno, a nwet szybciej im idzie cesarka wiec jak szybko to i lepiej dla lekarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusiaradom nic sie nie da zrobic. jedyne co dla mnie zrobili to ze mam tez wizyty u lekarki w szpitalu- zwykle ciaze i porod prowadzi polzna. i skoro lepkarka sie upiera ze jej zdaniem mam rodzic naturalnie to co mam zrobic? raz bylam ostra i nachalana i nie pomagalao, innym razem mile i tez nic. mysle ze przed samym porodem powiem im ze mnie strasznie boli i lekko dam do zrozumienia ze to oni ponosza ryzyko!!! a oni sie strasznie boja ryzyka bo placa niesamowite odszkodowania w razie czego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! cycki nadal mam ciele, ale, że nie bolą, to nic z tym nie robię ;) Ejmi miałam Ci właśnie pisac, żebyś mi na maila przysłała fotki brzuszka, bo teraz to już nie mam ich gdzie oglądać ;) co do nastrojów to ja w jednej godzinie jestem zadowolona i uśmiechnięta, za moment mnie coś/ktoś wkurzy, a jeszcze za moment płaczę! złoszczę się sama na siebie o to, ale chyba tak mi hormony dają się we znaki ;) obecnie jestem na etapie nienawidzenia swojego teścia ;) lepiej, żeby teraz nie wchodził mi w drogę ;) chociaż w sumie ten etap, to ja już mam od dawna ;) Alex jeżeli chodzi o nk to podeślę Ci na maila swoje dane :) thekasia matko jak tak piszesz o tyvh plecach to to brzmi strasznie :( ja również powalczyłabym o cesarkę na Twoim miejscu! Uciekam spać! dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex napisz swojego maila albo napisz do mnie iskierka1979@o2.pl swoje dane to Cię znajdę na nk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex no właśnie wyszło moje roztargnienie :D znalazłam maila do Ciebie, więc wysyłam Ci co tam trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexandrunia ja już wysłałam Ci na maila swoje dane dot. naszej klasy. Ejmi jak co to możesz przesłać mi swoje fotki podaje maila n_atalia_86@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Ja znów mam dziś nie miłą noc za sobą :( Nie wiem co się dzieje ale bardzo mnie plecy i kręgosłup w nocy bolą :( Nawet na wznak nie mogę leżeć :/ Wczoraj sobie wysprzątałam domek, dziś na obiad mam już gotowe uszka z mięskiem, mężulek w pracy, a ja...jeden wielki leń dzisiaj :) natalia86 ale masz brzuszek Zarąbisty :*** Ja to mam tak jak Ty chyba w 16tc :/ gawit_79 jak zaakceptujesz zdjęcie to Cię skomentuję :))) Właśnie wstawiłam na NK specjalnie dla Was najaktualniejsze zdjęcie :) Mówię Wam, że do tych wielkich ja nie należę :/ Wpadnę później... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit ja tez mam czasem cycki ropalone jakby mialy goraczke,moja mama jak sie dowiedziala,ze czasem je chlodze pod strumieniem lodowatej wody,to mowi dziecko przeciez sie rozchorujesz,a czytalam,zeby je chlodzic woda a nawet robic oklady z lodu, raz zawinelam kurczaka zamrozonego w foliowke i sie chlodzilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo Kobietki :) No ja dziś troszku lepiej bo w końcu noc przespałam :) Ale powiem Wam, że przyjęłam taktykę totalnego zmęczenia, bo wczoraj oglądałam filmy w TV do 1:30 i zasnęłam jak tylko przyłożyłam głowę do poduszki. Mam nadzieję, że tak zostanie chociaż przez kilka dni :) Zauważyłam spory rozstrój psychiczny, bo płaczę juz chyba na każdym filmie hihihi. Wcześniej też popłakiwałam, ale to już musiała być straszna tragedia, a teraz wystarczy na prawdę niewiele :) Mężuś robi śniadanko i wybieramy się niedługo na zakupy i przeglądanie sklepów dzieciakowych i mamowych :) Na szczęście wczoraj się okazało, ze Piotrek ma wolną i następna sobotę, więc farby i dokupienie boazerii zostawiamy na przyszły tydzień. trzeba w końcu zacząć pokoik szykować ;) Co do NK, to dziewuszki wklejam linko do mojego profilu http://nasza-klasa.pl/profile/940975 Jeśli któraś chce to poproszę o znak lub zaproszenie ;) Część dziewczyn mam, ale potem jeszcze Was sporo doszło :D Miłego, odezwę się jak wrócimy z zakupów. Buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, widze ze wszystkie mamy takie nastroje ze tylko nas w jednym pomieszczeniu zamknac:) ja tez slaba jestem strasznie, nie mowiac juz nawet o tym ze nic mi sie nie chce:( moj na budowie od samego rana, a ja musze cos na obiad upichcic no i ogarnac cos w domku.:( cholera jak mi sie nie chce.......... najchetniej bym spala albo lezala, po prostu ja sie juz do zycia towarzyskiego nie nadaje..... w nocy co chwila wstaje sikac i normalnie masakra, wstaje nie wyspana, zla i plakac mi sie chce sama nie wiem dlaczego........ chyba hormony mi sfiksowaly:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia brzuszek masz duzutki i przesliczny🌼 i widze,ze masz go dosc nisko osadzony... ja myslalam,ze moj przebije wszystkich, tak mi mowia,ze mam taki wielki,az mnie czasem to wkurza bo uwazam,ze rosnie tak jak powinien ani nie jest za maly ani za duzy chociaz go widac...nie lubie takich porownan typu ja bylam taka szczupla jak ty i prawie ciazy po mnie nie bylo widac a czesem jest wlasnie odwrotnie,ze po osobach otylszych nie widac a u szczuplych jest ogromny... Ejmi ja tez poprosze fotki z Twoim brzusiem, odesle swoje...i bede mogla w koncu zaczac sobie porownywac:) mili_23@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Z tego co widzę, to ogólnie na forum panuje czas narzekania i dolegliwości....może to kryzys zbliżającego się 30 tygodnia? Ja noc miałam niezłą, tylko musiałam wstać o 1 w nocy i zjeść jabłuszko, łyknęłam nospę i przespałam do rana. No ale to spojenie daje mi porządnie w kość, boli mnie jak chodzę a chodzę teraz bardzo powoli i jak żaba, a do tego to nie wiem czy to promieniuje ta kość ale znowu czuje podbrzuszę :O Nie jest to całe szczęście ból okresowy ale niepokojący :O A ogólnie to dziś czuję się słaba....planuję cały dzień przeleżeć i w ogóle do wtorku mocno się oszczędzać. Nie będę już pisać o moich czarnych myślach i o tym, że jestem podłamana tym wszystkim :( Ale czuję że wtorek będzie sądnym dniem :( Fotki Wam wyślę - myślę dzisiaj tylko mąż musi mi zwolnić kompa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alex,natalia,ejmi dajcie znac czy fotki doszly... no a ja wczoraj wieczorem gnalam do lodzi specjalnie po ten kocyk i pieluchy, w jednym realu nie bylo kocykow,albo bylam slepa,ale przeszlam wszystko kilka razy i nie znalazlam,ale na szczescie kupilam w realu w manufakturze...pieluszki takie bardzo cieniutkie,ale za ta cene oplacalo sie, a kupilam tez wczesniej po 2cos troszke grubsze... oj dziewczynki zaczal sie chyba okres narzekania i dolegliwosci, no nic chyba nas to nie ominie trzeba jakos przetrwac bo juz blizej niz dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Alexandrunia, dziękuje za zaproszenie :) Brzusio masz śliczny, może nie taki pokaźny jak mój, ale w sam raz:) Moja siostra też miała malutki w ciąży i urodziła córkę w 37t.c która miała 3300g, więc nie ma reguły. A dzień przed porodem ważyla 60 kg! Mili dziękuje za zdjęcia, brzusio superowy i podobny wielkością do mojego. Wiadomo że zdjęcia nie odwzorują tego jaki jest na żywo, ale świetny:) Co do mojego brzucha, to on od początku jest dość nisko...ja teraz tylko leże i z nudów się objadam... i od początku ciąży ok 9 kg na plusie:( Ale co tam.. Ela fakt teraz burza hormonów nas dopada, raz się śmiejemy a raz placzemy. Dziś masz gorszy dzień, ale jutro pewnie będzie lepiej :) Ejmi czekamy za zdjęciami :) A tak to odpoczywaj ile wlezie, może to spojenie Cię tak boli, bo masz znów etap "rozciągania" tylko może teraz inne miejsce się rozciąga, bo to już niedługo do porodu i może dlatego boli:) Nie bój się ja też miałam taki etap że chodziłam jak żaba, ale po 2-3 dniach minęło i wtedy znów mi brzuch urósł :) Ja wczoraj z mężem do późna zrobiliśmy sobie wieczór filmowy i oglądaliśmy Epokę Lodowcową 3 i nie wiem czy dobrze napisze Sexvegas? Mniejsza z tym, ale fajne, uśmiałam się. Za to dziś wstałam po 10 musiałam odespać :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje bardzo za ksiazeczke:) dobra panszczyzne odrobilam, juz posprzatalam, teraz tylko pozostaje obiadek. a teraz siedze i licytuje ubranka dla niunia, wprawdzie uzywane ale sa super, a wiem ze za takie nowe musialabym dac 2 razy tyle:( a zabawa fajna, ja sobie licytuje ( uaktywniam zyłke hazardzisty) a moj placi:) nie widze lepiej:) hihihi........ http://www.allegro.pl/show_item.php?item=718477816 trochu tego jest jak za te pieniazki. a w sumie mam same spiochy, body itp, a takich fajnych ciuszkow na chlopczyka nie mam. ha i wygralam:0 chociaz raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili - dziękuję za zdjęcia :) ślicznie wyglądasz i brzuszek masz nie za wielki - a myślałam, że to ja mam mały ;) Zdjęcia właśnie się do Was wysyłają :) Natalia - nie wiem czy mi przejdzie po paru dniach leżenia bo ten ból jest dość silny i ledwo chodzę na prawdę :O no ale trzeba wytrzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi jakie masz sliczne zdjecia w plenerze, musze sobie tez taka sesje zrobic:) ja nie wiem jak ta Twoja rodzina mogla Ci wtedy przygadac,ze masz za maly brzuszek, jest idealny,sliczny i okraglutki, wydaje mi sie,ze wcale nie rozchodzi Ci sie nic po bokach tylko masz przed soba sliczna zgrabna pileczke...a jakie cycochy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D dziękuje Mili uśmiałam się z tych cycochów heh a takie miałam przed ciążą bo mi się rozmiar wcale a wcale nie zmienił - tylko na tych fotach stanik trochę optycznie je powiększył :) No widzisz moja siostra stwierdziła, że na tych fotach wyszedł mi duży brzuch większy niż w rzeczywistości. Ja myślę, że każdy jakoś inaczej patrzy i wnioskuje chyba na bazie swoich doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wróciłam :) Niestety wózków zbyt wiele to tu na sklepie nie mają :O Mojego wybranego JEDO też nie było... Ale nawet mi się spodobał CONECO Mustang ;) Jednak poczekam jeszcze z wyborem na wizytę w Łodzi, która mamy zaplanowana na połowę września. Tam z tego co wiem to na Brukowej są dwie duże hurtownie/półhurtownie i można sobie pooglądać. Za to poszalałam znowu na ciuszkach i już sobie obiecałam, ze nie kupuję nic więcej na rozmiar 62 :D Kupiliśmy jeszcze jedne śpiochy ze słodkim osiołkiem, 2 szt pólśpiochów na szerokim pasie i czapeczkę... Co prawda czapeczka ma rozmiar 41 cm i nie mam pojęcia jakie duże główki maja niemowlaczki :O Ale może być jedynie za duża :D No i chyba wpadłam w ten szał zakupowy...... Sobie spodenki też kupiłam :) Tylko że są strasznie długie, muszę dorwać kogoś z maszyna i je trochę skrócić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi ślicznie :) I ty mówisz że ja mam duży brzuch? Ty masz super, i tak jak mówi mili nie jest wcale rozlany tylko ładna piłeczka:) Poza tym niezła z ciebie modelka, zdjęcia piękne :) My jako osoby postronne możemy inaczej oceniać wygląd twojego brzuszka i jest on naprawdę ciążowy, okrągły i dużutki :D No i te cycochy też ogromne:) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja miałam dzisiaj zamiar zrobić pierwsze zakupy ciuszkowe i dupa wyszła :O no ale tak jak planowałam od początku chyba to poczeka na wrzesień. Natalka - dziękuje. Widzisz każdy inaczej ocenia te brzuszki, każdy patrzy według siebie. A po Waszych wpisach wszem i wobec mogę ogłosić że rodzina mojego męża jest ŚLEPA! :) Jedyną pozytywną wieścią tego dnia jest to, że przywiozą nam zamówioną kanapę do pokoju dziecka :) Cieszę się bo pokoik będzie już jakoś urządzony, bo póki co stoi tam tylko komoda i jeszcze echo się niesie :) A jak będę miała gotowy pokój to Wam pokażę fotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Noż dziewczęta, co Wy w takich kiepskich humorach? Ejmi - chyba Ty zaczełaś! ;-) hihi Nie smucić się. Mnie też pobolewa ,ale już się tym staram nie przejmowac, bo wiem, ze lepiej to bedzie tylko jak urodze. Zaczyna się najtrudniejszy okres i mi tez dziewczyny mówiły, ze 7-8 miesiąc może być cieżki. Poza tym takich dolegliwosci łonowo-kroczowych bedzie sporo,bo zaczyna się akcja: PRZYGOTOWANIE ORGANIZMU DO PORODU. Ale Kochane dałysmy radę tyle damuy i wiecej. Rano trzeba tylko zwlec się z łóżka - kto może i komu wolno! I w lustrze usmiechnac się do siebie - powiedzieć ,ze fajny dzien i dzidzia super w brzusiu i ze nic nas nie boli (do jasnej Anielki ;-) Skradnac całuska od mezulka, narzeczonego, chłopaka czy konkubenta - jak u mnie! (niech mu bedzie konkubent - narzeczony) i juz. Bedzie dobrze. Ale pociesze Was ,ze pogoda też bardzo wpływa na samopoczucie - wczoraj duchota, dziś wcale nie lepiej, mimo wczorajszych opadów. Ogólnie sennie i nijak! Ale my się nie dajemy! To plan na dziś! Moj mi rano mówi - Agunia, łozeczko kupimy we wrzesniu ,a wozek w październiku! Mówie,ze ok, ale może bysmy już teraz je obejrzeli, bo za 2 miechy to już mnie się nie bedzie chciało! Ale tak na mnie spojrzał. Podejrzewam ,ze on nie rozumie mojej potrzeby pomacania sprzetu przed zakupem. Chyba jak to zawsze robi, chce wejść do sklepu, wziać towar który mu się spodoba i go kupic. I juz. On tak zawsze robi i jest zadowolony z zakupów, a ja wybieram, przebieram i albo nic nie kupuje,albo średnio jestem zadowolona. No nic, na razie lecimy do teściów na obiadek. Potem skrobne i wysle Wam fotki,tylko brzuszka nie mam. ale w ubraniach coś powinnam znaleźć. Natalia - ja to nawet chciałam Tobie napisac ,zes TY chudzinka taka, tylko brzusio masz duzy, ale ładny i wesoły! :-) Te kg to ewidentnie tylko na brzuchu są! Mnie niestety widać na twarzy - ksiezyc w pełni i uda mi się powiekszyły, bo jak nie mam spodni to mi się ocierają o siebie. Cholercia, nie lubie tak,ale pantalonów babuni przecież pod spódnice nie włoze - zresztą nie mam! Miłego dnia! Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia to jest myśl, może powinnaś trochę posymulować, że cię już teraz bardzo boli, to może zmienią zdanie. Ja wprawdzie bym nie chciała cesarki i raczej jej się boję, niż SN ale jeśli są wskazania to jak najbardziej jestem za, a u ciebie, na mój osąd wskazania są. Dziewczyny czy wy macie problem z trzymaniem moczu?? Bo ja prawie nie jestem wstanie zatrzymać strumienia w toalecie, mało tego nie czuję czy już skończyłam siusiać, więc muszę oceniać okiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusiaradom ja ma tylko problem czasem jak kicham to coś poleci a tak to nie narzekam. wczoraj się pochwaliłam że nie mam problemów z spaniem i co zapeszyłam. na dodatek pierwszy raz mała dała czadu cały brzuch chodził. jeśli chodzi o mój brzuch to ani mały ani duży według mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o humory to ja niestety "wyżywam" się na mężulku :/ Jak jest mi źle to zawsze on obrywa po uszach, np.że mało mnie przytula, nie daje buzi znienacka,itp.:) A on zawsze się ze mnie śmieje i mówi, że "przymyka oko do porodu :)" Moje konto na NK: http://nasza-klasa.pl/profile/5553714 mili do mnie zdjęcia doszły :) Masz śliczny brzuszek, pięknie wyglądasz i wcale nie taki duży ten brzusio :) Między naszymi tygodniami jest tylko minimalna różnica, więc nie powinnyśmy się bardzo różnić wiualnie:) Ale to wszystko zależy od bobasków :) natalia86 brzuszek masz śliczny, zaś zdziwiła mnie jego wielkość ale bobasek może jest duży lub masz dużo wód płodowych. Dziękuje za przyjęcie zaproszenia:) No ja mam taki zamiar urodzić w 37tc. :) i powiedziałam sobie, że moja niunia będzie ważyć 3400g i 54cm zobaczymy czy się sprawdzi :) ejmi dziękuję za zdjęcia. Wyglądasz ślicznie i piękny pokaźny brzuszek :) madzialinka co do wózków to ja mam upatrzonego Coneco Mustang i raczej go nie zmienię. Słyszałam o nim same dobre rzeczy :) agusiaradom ja miałam ten problem przy kichaniu lub śmianiu się ale już mi przeszło, od momentu jak zaczęłam ćwiczyć mięśnie Kegla:) To na serio pomaga :) Tak się Wam naoglądała i myślę sobie, że mój brzuszek jest chyba za mały?! :/ Chociaż mężulek mi mówi, że z dnia na dzień wydaje mu się być większy ale ja widzę i czuję, że raczej tak nie jest :/ Na pewno staje się co raz twardszy i bardziej okrągły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex - brzuszek masz nie za wielki faktycznie, ale za to ślicznie wyglądasz :) myślę że wielkościowo to masz taki sam jak Mili. Wy jesteście szczuplutkie dziewczynki wiec i małe brzuszki macie. Wyjątkiem jest Natalia86 :) Agulinko - no tak to ja zaczęłam jęczeć ;) no ale bede się powstrzymywać bo to faktycznie się udziela! Agaradom - ja nie popuszczam moczu ale za to mam milion innych dolegliwości i nie wiadomo co gorsze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi tak teoretycznie ja w sumie się cieszę, że brzuch mam nie duży, bo jak na mój wzrost 160cm z dużym brzusiem bym dziwnie wyglądała, a już na pewno dziwnie bym się czuła :( Na razie uciekam :* Wpadnę później 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ No to i ja ponarzekam dziś :( Ejmi boisz się przedwczesnego porodu, a ja panicznie boję się, że dzidzia obumrze :( jeszcze zanim się urodzi :( po prostu to mnie tak prześladuje, że masakra :( nie wiem jak sobie z tym poradzić :( ale chyba tak wpływają na mnie dwie poprzednie straty :( Alex dziękuję za zaproszenie na nk :) już przyjęte, także możesz oglądać i komentować :D madzialinska ja tam na Brukowej w hurtowniach nie byłam, ale nie daleko Brukowej jest ul. Duńska i tam też mają wózki :) no i na Piłsudskiego 135 sklep "mama i ja" jest multum wózków, ale ja nic tam dla siebie nie widziałam ;) mili ja w jednym realu też byłam ślepa, bo kocyków nie widziałam :D a były, bo po południu moja mama znalazła :) ale ja wcześniej kupiłam w drugim ;) a w ogóle na rynku widziałam takie grube kocyki z Kubusiem Puchatkiem po 24 zł! na serio grube, takie puchowe! we wrześniu wybieram się na zakupy na targowisko w Tuszynie, tam zamierzam pokupić to co mi dla dziecka brakuje, no i zobaczę te kocyki, bo wydaje mi się, że tam będą troszku tańsze :) natalia86 uwielbiam Epokę Lodowcową :) i Madagaskar :D ale Epoki 3 nie widziałam :D jak mówisz, że fajna, to może sobie z mężem dziś zrobimy wieczór filmowy, bo gdzieś tą Epokę mamy :D tylko jeszcze czasu na jej obejrzenie nie było :) Ela świetne te ciuszki! fakt może nie tanie, ale za taką cenę to się opłacało! Ejmi piękne zdjęcia! również uważam, że brzuszek masz bardzo ładny! wyraźnie widać, że ciążowy! na bank nie jest mały! ;) tylko w sam raz :) Agulinia mi też ludzie mówią, że przytyłam na twarzy! ale co tam! ;) później się tym będę martwić ;) my też łóżeczko kupimy w październiku! tak samo planowałam wózek, ale ja chcę taki kolor, który trudno dostać i skontakotwałam się z jednym ze sklepów i na początku września będą mieli mój kolor, więc nie wiem czy nie damy zaliczki , żeby ten wózek na nas czekał :) agusiaradom ja w toalecie z moczem nie mam problemu, ale chyba mam z tym podczas chodzenia :( no i jak mała kopnie czy ułoży się na pęcherzu to masakra! czasem nie zdążam do toalety :( dlatego bez wkładek nigdzie się z domu nie ruszam :) ba nawet po domu nosze :) Ja sobie dziś usmażyłam naleśniczki na obiad, bo już tak za mną chodziły, że masakra :) mężowi usmażę kiełbaskę z cebulką i niech spada ;) mam dziś lenia i nie chce mi się gotować ;) Mała jakaś dziś spokojna :( we wtorek mam wizytę i usg i czekam na to jak na skazanie :( bardzo się boję! oby tylko niunia była zdrowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×