Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Wpadam na chwilke bo ja juz z rana na nogach!!! Byłam na poczcie i komunalnej po kosz na śmieci(stary juz dna nie miał i tak sie nam pieknie wszystko na trwnik wysypało:-) ) zdązyłam tylko zobaczyc że szanowne panie brzuchatki sobie zdjęcia na emaile przesyłają ze swoimi brzuszkami!!!Ja też poproszę!!! srokaj@interia.eu zmykam ugotować obiadek i lecę na spotaknie z koleżankami z poprzedniej pracy...ech jak fajnie jest sie spotakć tym razem na soczku(no bo piffka to raczej nie bardzo tez mogem;-) ) a na odiadek robię placuszki ziemniaczane(zachcianka ciażaowa;-) ) mówię Wam jak mi sie chce takiego placuszka!!! A i ostatnio poczułam przeogromną miłość do...krówek(cukierki)...wiem dupcia po nich rośnie ale jak to mówią z miłością się nie walczy:-)) Jutro wpade na dłużej to nadrobię zaległości:-) Ciocia Asia przesyła całuszki dla brzuszków:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam widzę ze nastroje depresyjno-radosne. ja nie wiem gdzie się wpisać. wczoraj złapałam takiego nerwa że nie wiem. miałam ochotę wszystkich powybijać. mam wrażenie że z niczym się nie wyrobię pokój nie urządzony nie mam nic dla małej a na dodatek moje kochanie stwierdziło że trzeba będzie zanim mała się urodzi wziąć kredyt hipoteczny. i oczywiście szukanie odpowiedniego banku na mojej głowie bo on nie odróżnia prowizji od marży. nawet nie mam kiedy nacieszyc się tym że jestem w ciąży. maruda mi się włączyła i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, ja to nawet nie marzę o tym że remont skończymy przed narodzinami małej. Pokój dla niej też nie będzie zrobiony bo i tak będzie spała na początku z nami. A potem wszystko zależy od pieniędzy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit_79 ja mam na odwrót moja niunia się ciągle rusza :/ Ja nie wiem czy ona w ogóle nie śpi?! madzialińska chyba wezmę coś na ten pęcherz ale może uderzę w Furaginum, bo na samym początku ją brałam. Nie dam rady :( Muszę się położyć, bo pęcherz woła o pomstę do nieba :( Wpadnę wieczorkiem 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam czasu ostatnio czytać wszystkich wpisów:) więc mogłam niektóre sprawy przeoczyć:( Dziewczyny z tymi depresyjnymi zachowaniami i paniką to chyba prawda że to jedna z dolegliwości trzeciego semestru. Tez mi to się udziela. Dociera do mnie że to już lada moment i że wszystko stanie na głowie i chciałabym dużo rzeczy jeszcze przed tym zrobić ale wiem że nie dam rady. Każdego dnia też martwię się czy z małą wszystko ok. I tak w kółko w dodatku sam się nakręcam. W czwartek wracam do pracy kończą mi się wakacje? Zastanawiam się czy to dobry pomysł?? W sumie czuję się dobrze i z dzidzią wszytko ok. Wczoraj trochę pochodziłam a nawet sporo :) i bardzo dobrze się czułam nie mogę usiedzieć w miejscu. Byłam na grzybach, na spacerze z mężem i jeszcze zrobiłam obiad dla 10 os na 2 dni. Chodzę jak nakręcona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z poniedziałku. Dziękuję za komentarze o moim brzuszku. Dziewczyny czy wy zamierzacie kupować leżaczek?? Jak myślicie, to przydatny zakup czy zbędny wydatek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwusia, domyślam się, ze ten fotelik ze szkrabem wcale do lekkich nie będzie należał. Ale też nie planuje nosić go w tym na jakieś nie wiadomo jakie odległości ;) Zresztą nie mam doświadczenia i pewnie wszystko wyjdzie, jak to mówią, w praniu... Alex co do Furaginum to nie wiem, bo nigdy nie brałam :) Ale skoro lekarz Ci dawał już w ciąży to myślę, ze spokojnie możesz wziąć. Agusia, tez się właśnie nad tym zastanawiam. Czy ten leżaczek jest w ogóle przydatny?? A wcale mało nie kosztuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexandrunia- ja jako mega doświadczona osoba walcząca od kilkunastu dobrych lat z pęcherzem nie polecem furaginum... po pierwsze nie wiesz jakie masz bakterie- czy masz bakterie?? a jak weźmiesz sobie furaginum to niestety ale obraz zamarzesz i nawet jak zrobisz posiew to niestety ale nie będzie on odzwerciedleniem tego co się dzieje w pęcherzu :(. Pozatym uważam, że ten lek wcale nie jest taki idealny i bezinwazyjny. Lekarze bardzo lubią go przepisywać ale co z tego... może zadziała a może nie. Na Twoim miejscu piłąbym dużo wody n/gaz z duża ilością cytryny (zakwaszasz wówczas środowisko moczu i baterie się nie namnażają) oraz spróbowałabym coś co jest bardziej bezpieczne :) czyli urinal lub jakiś inny lek np tańszy z żurawiną (lek to źle napisane... suplement diety :) ). I zawiń się kocykiem... wypij na raz bardzo dużo a zaczniesz co chwilkę biegać i zobaczysz trochę powinno ulżyć. A tak wogóle to kup jałowy pojemnik i po nocy środkowy strumień i marsz na posiew!!!! Madzialińska :) masz rację mi też dużo w tzw praniu wyszło :) Agusia ja leżaczek uważam za bardz fajny i pożyteczny wynalazek i dla Melci nie miałam odpowiedniego :( dostałąm taką huśtawkę z fisher prica od męża brata ale generalnie słabo przydatna na początku bo mi się wydawało, że to dziecię ma tak niewygodnie tam - super dla starszego, któy prawie siedzi a potem krzesełko do karmienia jak znalazł :) http://www.allegro.pl/item711525567_fisher_price_hustawka_delux_3w1_lezaczek_hit_0_18k.html o takie mam ale nie polecam :). Brat kupił kuzynowemu dziecku coś takiego http://www.allegro.pl/item722206624_bright_starts_lezaczek_niebieski_promocja.html i są zadowoleni :) więc ja bym sobie też co takiego sprawiła, ale może ywkorzystam rodzinę by ewentualnie zakupili jak już coś zechcą kupić :P no i polecam też takie maskotki- u nas sprawdziła się idealnie :) http://www.allegro.pl/item716139116_k_sterntaler_osiolek_z_bijacym_sercem_promocja.html mała do tej pory śpi tylko z "oka" tak go nazywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia, Agulinka - dziękuję Wam za fotki :) obie jesteście śliczne :) i brzuszki nie za wielkie lecz w sam raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w poniedziałek! agulinia ja myślę, ze wpinany fotelik bardzo się przydaje na krótkie wyjazdy gdziekolwiek a nie zawsze masz z kim dziecko zostawić. Zabierasz wtedy sam stelaż, fotelik do autka i w drogę. Ja sobie nie wyobrażam go nie mieć bo my dużo jeździmy a do auta fotelik musisz mieć wiec zabierać dodatkowo gondole i stelaż to bezsens. Tak samo nie wyobrażam sobie na zimę niemieć gondoli ale pewnie każda z nas się przekona na własnej skórze co dobre a co nie. Z reguły foteliki te w wózkach 3w1 są do 11 kg ale pewnie jak się kupuje sam to są i dla cięższych dzieci. Ela mnie ogólnie TAKO JUMPER się z wyglądu podobała, nawet bardzo. W sklepie w którym go oglądaliśmy był czarny z pomarańczem. Kolor taki sobie,nie koniecznie lubię pomarańcz i takiego bym nie chciała ale kwestia gusty. Innych kolorów nie było wiec niewiem a jeżeli chodzi o ten daszek w spacerówce to szczerze nie zwróciłam uwagi. gawit napewno wszystko jest dobrze. Dzidzie nie wszystkie kopia jednakowo. Moje kopie zawsze rano i wieczorkiem a w ciągu dnia rzadko. Napewno lekarz potwierdzi że wszystko ok i się uspokoisz. Pamiętaj to szczęśliwe forum :) . Ja dziś dzwoniłam do szpitala zapytać o szkołę rodzenia, ale Pani która to prowadzi jest na urlopie i będę w przyszłym tyg. dzwonić. A jak myślicie czy te taka szkoła jest niezbędna przy pierwszym porodzie? Ja jakoś tak mam mieszane uczucia. Zapisze się chyba pójdę na pierwsze zajęcia a później zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bede kupowac lezaczek mieszkam z rodzicami i mamy wspolna kuchnie wiec gotuje im obiady mysle zeby postawic go na dole i w tym czasie miec gdzie dzidzie polozyc a bieganie ciagle do gory jest meczące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka wiem wiem, cena zlotowkowa za fotelik concorda jest na prawde nieciekawa. podalam ten link dla powrownania z maxi cosi cabrio- bo z tego co widze jesli ktos chce maxi cosi kupic to cena jest podobna ale kolorki jakos ladniejsze. i te nowe typy concorda (linki sa do nich) maja wkladke wyjmowana i mozna ja prac. a material pokryty jest teflonem co powoduje ze fotelik sie nie plami tak, a jelsi juz to sie sciereczka latwo sciera. nie kupilabym go w tej cenie...ale moj wozek http://www.kocarky-shop.eu/concord-neo-xenon-126146.html?country=Eng jest na ebayu w pieknym kolorze xenon- ten wlasnie z linku w cenie 368 funtow, a zawiera spacerowke, gondole skladana i wlasnie fotelik ten. za caly zestaw cena za pol darmo. a jest na prawde piekny na zywo i jesli ktos juz chce wydac okolo 1500 za wozek 3 w jednym to polecam wlasnie na ebay angielskim - w poslsce ceny za zestaw to kwota 3100 zl! jakas żenada. deseo musisz teraz meza trzymac na dystans ;) Alexandrunia znam ten bol nieprzespanej nocy. ponoc bedzie juz tak czesciej :( ale jakos damy rade! w koncu to juz z gorki! gawit malutka ma juz mniej miejsca i dlatego jej ruchay sa juz inne. juz nie wirzga jak kiedys ale sie przekreca. nie martw sie, to naormalne. gdybys wogole nic nie czula caly dzien inoc to wtedy mozesz sie pomartwic a tak to glowka do gory. Ela napisalam ci cos wczoraj wieczorem na foruml. nie wiem czy widzialas. i masz maila :) daj znac jak badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka niektore foteliki moga miec do 11 kilo to fakt, ale tak na prawde czy 11 czy 13 to i tak na to samo wychodzi bo wiekszosc dzieci nie miesci juz juz potem w nich nawet przy 10 kilo- a jelsi sie nawet je wcisnie to jakos glupio wygladaja tak scisniete z wystajacymi nozkami. jakos okolo roku trzeba malca przeniesc na fotelik 2 fazy ktory ma 9-18 kilo (przewaznie standardowo- jak wiadomo jednak firmy moga sie roznic miedzy soba) np. taki http://www.90n.pl/sklep/product/p/31/maxi,cosi,priori,xp.html . tak wiec skoro foteliki 2 fazy sa od 9 kilo to czy to wazne czy fotelik nr 1 ma do 11 czy 13 kilo? skoro i tak trzeba go bedzie kupic niedlugo. po tych fotelikach nr 2 pozostaja juz tylko foteliki nr 3 od 18 do 35 jakos jesli sie nie myle. a potem chulaj dusza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwusia 25 co do lezaczkow to ci powiem za mam oba. jeden kupiloa,m od kolezank (ten niebujany, ale wibrujacy) a drugi tez uzywany bujany. ten pierwszy ktory ty zamierzasz kupic (link nr 2) dalam siostrze teraz bo jej malec urodzil sie w czerwcu i go testuja, powiem ci ze lamec go nieznosi. wibracje go denerwuja i wyje wtedy strasznie a bez wibracji nie jest lepiej. siostra stiwrdzila ze to byl bezsensowny zakup. ale wiesz ich dziecko oglnie nerwowe jest, nie lubi spac i samo sie soba zajac wiec moze innyemu dziecko sie spodoba bardzo. trzeba by innych popytac. a ten fisherprice bujany na baterie nie testowalam jeszcze wiec nie wiem czy bedzie lepszy czy nie. w sumie dalam za niego niewielka sume wiec strata bedzie niewielka. z nowym to bym troszke ryzykowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia ja kupie leżaczek dla swojego synka, jednak nie uwazam go za zakup pierwszorzedny tzn. nie koniecznie musze go miec od urodzenia Adasia, bo mysle sobie ze taki noworodek to duzo spi, wstaje tylko na jedzonko, potem zmiana pieluszki i z powrotem do lozeczka. Mysle ze taki lezaczek przydaje sie kiedy dzieciatko mniej spi, wtedy tak jak Nadia latwiej mi bedzie posadzic synka w lezaczku i robic cos np. w kuchni lub isc sie wykompac - bede miala na niego oko :) :). Agulinka co do szkoly rodzenia to ja ide bez dwoch zdan, napewno wszystkiego co mowia nie brac jako wyznacznik, ale zawsze mozna sie czegos dowiedziec, poza tym ja przeczytalam juz sporo ksiazek czy artykulow ale moja mezowinka nie - brak mu czasu, wiec mam nadzieje ze on sie wtedy czegos nauczy. Poza tym od ponad miesiaca jestem na zwolnieniu i czasu mam w nadmiarze, wiec zawsze to jakies urozmaicenie. Lece gotowac pomidorowke dla meza bo bidak nie chce nic jesc, jedynie pomidorowke obiecal skonsumowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulinka szkoła rodzenia :) nigdy nie byłam i teraz też nie pójdę :) chciałam iśc jak byłam w poprzedniej ciąży ale jakoś tak nie było mi dane bo coś z terminami pozmieniali i się nie załapałam :O i generalnie nie żałuję :) jeśli chodzi o poród to ci powiedzą co kiedy robić :P a pielęgnacja maluszka o tym w każdej gazecie piszą i dostaniesz dużo materiałów więc sobie poczytasz, ale nie twierdzę, że nie jest fajna- nigdy nie byłam- pisze tylko, że bez niej też się da radę :) ja dałam haha deseo- własnie takie dzieciątko mi się marzy :) i wiesz co też tak myślałam że taie są dzieci dopóki nie pojawiła się moja córcia, która była przeciwieństwem wszystkich opowieści o dzidziusiach :O plakała, nie spała, budziła się co chwilkę na jedzenie.... generalnie 3 miesiące wyjęte z życia :) ale i tak ją kocham :) wiecie co mam jakiegoś wirusa dlatego mnie brzuszek boli i musze być na diecie bo nic mi nie mogą dać :(... no cóż jak mus to mus. a teraz zrzuciłam już fotki więc szukam maili i wam też swój brzuchol zapodam- ale ponoć duży nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki narescie cos moge napisac bo takto mnie ciagle w domu nie ma jak nie wakacje to teraz znow wesele ale narescie to juz ostatnie w tym roku . mowicie o dolegliwosciach mnie tez czasem brzusio poboli szczegolnie jak dłuższy czas pochodze to tak ciagnie do dołu ja brzuchol mam juz duży wiec ma co ciazyc:) ja mojego synka najbardziej czuje wieczorem jak kłade sie spac i nad ranem a takto przez cały dzien to spokojny jest czasem jak za dlugo siedze w jednej pozycji to czuje jak sie wypycha i napina pod żebrami dziwne uczucie , no i najbardziej nie lubie wstawac w nocy na sikanko a potrafie wstac i 3 razy na poczatku ciazy tez czesto wstawałam w nocy siku ,uspokoiło sie troche przez cały 2 trymestr a teraz znow zaczyna coz musimy sie jeszcze troszke pomeczyc. Dziewczynki brzuszki macie sliczne widziałam dwa czy trzy wysłałam tez zaproszenia na nk buziaczki miłego dzionka życze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze tylko zmiana w stopce bo juz od jutra 30 tc jeszcze troszke zostało. a co do lezaczkow ja narazie nie bede kupowac mam za małe mieszkanko niestety jeden pokoj z kuchnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha881 co do powrotu do pracy to ja się nie wypowiadam :/ Zapożyczyłam sobie motto mojego lekarza prowadzącego, że kobieta w ciąży musi odpoczywać i korzystać z odpoczynku póki może :) agusiaradom jeśli chodzi o leżaczek to myślę, że z tym zakupem trzeba poczekać, bo jeśli bobas będzie spokojny to po co mu leżaczek?! Iwusia_25 dziękuję bardzo za radę na pewno skorzystam z żurawiny, bo nawet nie wiedziałam, że działa na pęcherz a ją lubię :) thekasia witam w klubie "kującego pęcherza" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Brzuchatki:) ja juz po wizycie i niestety nie jest za dobrze. badania sa ok ale szyjka sie skraca ma w chwili obecnej 33 mm, mam lezec, lezec i jeszcze raz lezec!!!!!!!!!!!!! no-spa 2*1 urinal 2*1 magnez 3*1 wiec tabliczka lekow zapewniona. dzidzia ok, wszystko tam w srodku ok, ale z ta szyjka to sie zmartwilam, bo przy Oli juz w 4 mcu mialam zalozone szwy, a teraz bylo poki co oki. ginka twierdzi ze to przez moja ostatnia infekcje pecherza moglo tak sie zrobic, bo mi sie strasznie brzuch napinal. no i mam obserwowac, do 5 razy dziennie napinanie brzuszka oki, ale jak cos bedzie wiecej to mam sie na szpital zglosic, bo z tym nie ma zartow. wiec moje Kochane ide lezec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela no takie sobie wiadomości, ale na pewno będzie dobrze. Najważniejsze, że z dzidzią wszystko w porządku :) A jaka długą miałaś szyjkę wcześniej? I czy dużo się skróciła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Oj macie rację dziewczyny, że powinnam się uspokoić! tym bardziej, że ja czuję ruchy! jakies pół godziny temu je policzyłam i było ich 10 w przeciągu 20-30 minut! więc przecież to dobrze! ja to taka głupia jestem, że nie wiem czemu, ale ubzdurałam sobie, że ona powinna się cały czas ruszać ;) a przecież spać też musi! czuję ją jak leżę albo siedzę, więc nie powinnam się tak stresować! wydaje mi się, że bardzo się boję, bo jutro będę miała usg, a ostatnie miałam 8 czerwca! chyba tym się bardziej stresuję. wiem, że jutro malutka będzie miała badane serduszko i może gdzieś tam w podświadomości tym się stresuję, a nie ruchami? pocieszam się też tym, że moja mała nigdy mocno nie szalała, późno poczułam pierwsze ruchy! poza tym mam trochę sadełka! no i robi się tam jej coraz ciaśniej, więc obiecuję Wam się już tak nie nakręcać ;) a wizytę mam jutro z samego rana i całe szczęście, bo pewnie jakby była wieczorem, to dopiero bym świrowała ;) Ejmi mam nadzieje, że jutro lekarz Cię uspokoi! mnie spojenie nie boli, ale czasem po bokach kuje mnie brzuch i też nie wiem czy to dobrze czy nie? na szczęście nie twardnieje! natalia86 he he no jutro dzień wizyt i mam nadzieję, że każda z nas wróci z dobrymi wieściami! co do ruchów to ja jednak nadal czuję kopniaki! nigdy nie czułam jak się przekręca, przemiszcza itp. albo ja tego nie umiem odróżnic? ale chyba tego nie da się z niczym pomylić? czuję za to te kopniaki w bardzo różnych miejscach! raz z lewej, raz z prawej strony, raz pod pępkiem! generalnie wydaje mi się, że mała ma jeszcze główkę u góry, albo ma ułożenie poprzeczne! zobaczymy jutro na usg :) Iwusia ja się zgadzam z Tobą co do fotelików! my szukamy wózka , który będzie miał możliwość wpinania fotelika, chociaż nie jest to wielka konieczność :) w sumie na spacery (bo mimo zimy nie zamierzam się z mała w domu zamknąć) będę woziła dziecko w gondolce, bo tak dla niej zdrowiej i wygodniej :) do marketu nie zamierzam z takim maluchem chodzić :) mój mąż zakupów nie lubi, to w tym czasie będzie się zajmował małą, a ja sobie na spokojnie zakupy zrobię :) nie będzie mnie poganiał chociaż ;) agusiaradom ja leżaczek-bujaczek dostałam od znajomych. myślę, że sama pewnie bym kupiła, ale nie tak zaraz na początku! może jak mała miałaby ze 2-3 miesiące :) no, ale ten zakup mi odpadł :D agulinka79 w sumie na temat szkoły rodzenia znaczy tego czy jest potrzeban słyszałam różne opinie ;) ponoć przy porodzie Ci to nie pomoże ;) ale dużo mówią tam o rozwoju i pielęgnacji malucha! są ćwiczenia na lalkach :) więc ja idę ze względu na mojego męża, bo on to półroczne dziecko boi się wziąć na ręce ;) więc może tam jakoś położna go przekona, pokaże :D Pozdrawiam dziewczynki i jeszcze raz dziękuję za pocieszenie ;) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela kochana to leż, a wszystko będzie dobrze! ważne, że niuniek zdrowy :) chociaż domyślam się, że przy małym dziecku o leżenie trudno! ale, jak już mi dziś dziewczyny pisały, to szczęśliwe forum, więc wytrzymamy do końca!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej posłałam wam siebie na @ :) ela moja szyjka ma 28-29 mm więc masz jeszcze trochę do mojej ale nie wiem czy Cię to pocieszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym leżaczkiem, to chyba rzeczywiście wstrzymam się narazie, jak uznam po narodzinach, że sie przyda, to wtedy dopiero kupię. JA dziś uprałam drugą część ubranek naszej Juleczki i wszystko poprasowałam, ale frajda i znowu mi noworodek pachnie w domku:) Poza tym mam codziennie okropną zgagę i dziś moja niunia fajnie mnie rano kopniaczkami budziła. Ela, przykro mi, leż grzecznie, a wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! U mnie bez zmian-nadal meczy mnie zgaga,najgorzej rano. Taka juz chyba moja uroda bo nic nie pomaga :-(. Poza tym potwornie bola mnie nogi po przebudzeniu-w sumie budze sie bardzo wczesnie przez ten bol,coraz trudniej znalesc mi dogodna pozycje. Przed zajsciem w ciaze i mnie wiecej do 5 miesiaca spalam na brzuchu,teraz zostaje pozycja na lewym lub prawym boku, bo na wznak nie umiem i nie lubie. Problem w tym ze na boku mam podkurczone nogi i stad te bole. Probowalam podkladac poduszke ale niestety,nic to nie daje. Nie wspomne juz o koszmarnych skurczach lydek... Jesli o ruchy maluszka to tez niestety jestem panikara. Wystarczy ze maly ma spokojniejszy dzien a juz wyobrazam sobie najgorsze. Ostatnie dni nalezaly do aktywniejszych,wczoraj wieczorem brzuch latal mi na wszystkie strony...Usmialam sie z tego wiercipiety :-) Szkoda tylko ze w takich chwilach jestem zwykle sama,maz wraca pozno do domu,a maluch nie zawsze ma wtedy ochote na brykanie. W ogole ostatnio zrobilam sie bardzo placzliwa-nie pokazuje tego,ale czesto gdy siedze sama w domu placze...Boje sie o wszystko- o malego,nasza przyszlosc,sytuacje materialna...Poza tym duzo czasu spedzam sama w domu,bo znajomi i przyjaciele maja wlasne sprawy,prace,obowiazki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki! Wpadłam tylko na chwilę przywitać się i pędzę rozpakowywać torby bo po powrocie nie chciało mi się :) Wpadnę wieczorkiem nadrobić zaległości albo jutro rano papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze zmiana stopki a kg poprawię jutro po wizycie u lekarza bo w domciu nie mam wagi hihi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×