Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

super gratulacje dla nowej mamusi Natalii Agulinia mam nadzieje ze jakas mila pani bedzie na tej izbie przyjec, zobaczymy a rzeczywiscie bede sie lepiej czula psychicznie. Pewnie tam pomysla ze jestem niezla panikara heehheheheheheheheheheh.Ale co tam. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwoli ścisłości dodam szczegóły, bo dostalam smsa: Waga: 2650 , wzrost:48cm. Była owinięta pepowina i miała problem z oddychaniem, dlatego na początek dostała mniej punktów. Ale już się niesamowicie wydziera. No i Natala piszę,że ją brzuch bardzo boli. Ale pocieszyłam ja,ze przynajmniej na pupie szybko siądzie! :-) Monia -A niech sobie kobiety mysla co chcą! lepiej mieć rękę na pulsie, a przynajmniej rozpoznasz przed porodem sytuację i poznasz położne i pielegniarki.I bedziesz rodziła w oswojonym srodowisku! :-) Alex - no zobacz jak dołek na Ciebie pozytywnie w pewnym sensie wpłynął, przynajmniej spanko Niuni przygotowałas! I teraz tylko cieszyć oczy i serce! Na mnie juz sam zapach ubranek i kosmetyków dzieciątka kojąco wpływa! Normalnie, tez chce kwiaty! ;-) Tylko,że my się praktycznie nie kłocimy, bo z moim się nie da! Normalnie nie i już! :-) Skąd mi się taki model wziął to nie wiem. jakiś zepsuty chyba jest! hihi. No, to miłego! Ja też do kapieli i potem na film! Zawód: szpieg! Do jutra! I pilnujcie się! hihih Dobrej nocy życze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki,nie udzielam sie zbytnio bo kompletnie nie mam weny.Chwaliłam Wam sie ostatnio jak to dobrze sie czuje i że nic mnie nie boli no i nie trwało to długo...czuje sie taka słaba że prawie cały czas leże,na nic nie mam siły czuje sie jakby ktoś spuścił ze mnie całą energie:(nawet stanie pod prysznicem te pare minut to mega wyzwanie nie wiem co to takiego ale mam nadzieje że siły wrócą. Wielkie gratulacje dla Natalii❤️❤️❤️!!! Coś mi się zdaje że teraz to już się posypiecie jedna po drugiej ,tylko jeszcze jutro przetrzymajcie!!! Mam nadzieje że i mnie wczesniej ruszy bo scenariusz że wszystkie już macie maleństwa przy sobie a ja wciąż czekająca wcale mi sie nie podoba a wg terminu tak właśnie to wygląda:( Zenek,fajna ta Twoja córcia-pewnie uśmiech miał znaczyc że niemasz sie już czym martwic:):):) Buziole👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Natalki :D Ale malutka, naprawdę malutka... tylko 48 cm ;) utopi się chyba w każdym ubranku :) No a brzuszek niestety boli.. :O Agulinia, tata jednak uparty nie dał się przekonać, żeby jutro nie jechać :) Powiedział, że wyjedzie sobie rano, a wróci jakoś w tygodniu. W sumie to jest dorosły i wie co robi :) Zenek czyli dobre wieści odnośnie łożyska :) No i super, ze miałaś okazje zobaczyć buzie dzieciątka :D Szkoda, że nie zawołałyście tatusia, ale w sumie niedługo zobaczy małą na żywo ;) Mycha, ostatnio trochę forum szalało, ale dziś już działa bez problemów :) A jak bomba zegarowa, to chyba każda z nas się już czuje :D Alex, faktycznie zbliżony dzionek, tylko trochę w innej kolejności ;) Tak to jest z tymi chłopami no i z naszymi hormonami teraz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja dziś u babci na wsi byłam :) potem z mężem mieliśmy jechać na pizze, wsiadamy do auta, a ten dziad co? nie odpalił 😠 i co? akumulator i 300 zł poszło! znów nieprzewidziany wydatek! 😠 jakby ich teraz mało było! a jeszcze wsiedliśmy w nasze drugie auto, żeby po ten akumulator jechać i pod sklepem w tym drugim zawiesił się rozrusznik 😠 , więc najpierw mąż próbował odblokować rozrusznik, ale nie miał narzędzi, więc ja za kierownicę, a on pchał auto ! eh dziś ewidentnie nie jest dzień naszych samochodów! a właściwie nie był, bo już oba naprawione :D Co do cc i karmienia piersią. na cc na życzenie bym się nie zdecydowała, ale na znieczulenie zzo do porodu jak najbardziej tak! znam siebie, wiem jaki mam próg bólu, nie jestem z tych co to cierpienie, ból znoszą dobrze! po prostu to wiem! co do karmienia piersią! nie chciałam tego robić! ale przekonali mnie na SR no i mąż bardzo mnie namawia, żebym choć spróbowała, więc ok! spróbuję, ale jeżeli będą probelmy, będzie bolało, to rezygnuję! nie będę się męczyć i przede wszystkim głodzić dziecka, tylko dlatego, że teraz jest moda na karmienie piersią! thekasia usg wykaże wagę dziecka (szacunkową), ułożenie dziecka, szyjkę, ale to chyba tylko dopochwowe (przynajmniej u mnie takie było robione, żeby zobaczyć jak długa jest szyjka) , czopu raczej nie pokaże deseo no ja mam nadzieję, że zrealizujesz swój plan :) Ejmi ta laska to jakiś koszmar! matko! i właśnie dlaczego tacy ludzie mają dzieci? a inni starają się latami! to nie jest fair! Agulinia jak napisałaś, że to nasz ostatni wspólny weekend to aż mi łzy poleciały! i to nie z żalu, ale ze szczęścia, że już w kolejny będzie z nami Martynka! to już tak niewiele czasu zostało! matko parę dni! nie dociera to chyba jeszcze do mnie! madzialinska masz rację co do cc :) dziś gadałam z moją kuzynką, któa miała cc i mówi, że w sumie szybko doszła do siebie, ale do dnia dzisiejszego (a minęły 4 lata) odczuwa takie dziwne uczucie w okolicy blizny na zmianę pogody, więc z tym cc to bardzo różnie bywa! monia wiesz ela dobrze Ci radzi z tą położną! też słyszałam, że w razie co laski dają położnym w "łapę" już na porodówce, więc ewentualnie też tak zrobisz Alex no mnie najbardziej boli to, że po cc moje dziecko będzie gdzieś samotne leżało! jak o tym pomyślę, to mam łzy w oczach! na szczęście jest możliwość, żeby był z nią mój mąż, więc on już mówi, że na ten dzień bierze wolne i będzie przy małej! to mnie trochę uspokaja! Hanka no faktycznie ta Twoja Małgosia to mały szatan ;) eh będzie lanie po porodzie ;) ale super, że dziś zapis ktg był dobry! zenek fajnie, że widziałaś małą :) ja nie miałam usg 3d i nie wiem jak moja niunia wygląda :( mam nadzieję, że do tatusia będzie podobna, bo z niego to taki przystojniak (hehe nie to, że się chwalę) ;) po mnie może mieć oczy ;) mychaa a pewnie, że wydzwaniają! ale nie do mnie, tylko do mojego męża i mówię Wam jak go to wkurza! bo potrafią dzwonić o 22.00, a on już śpi, bo przecież rano wstaje do pracy! a chyba normalne jest to, że jak urodzę to da znać wszystkim najbliższym, więc po jaki grzyb te telefony? Jejku serdeczne GRATULACJE dla NATALII 🌻 wracajcie szybko do nas! niech się maleństwo dobrze chowa! Hamuda no faktycznie Ty masz termin na sam koniec! ale może, może rozkręci Ci się coś wcześniej :) Dziewczynki ja nie wiem czy uda mi się tu zajrzeć jeszcze jutro, bo już jutro jedziemy do moich rodziców. mój mąż będzie tam mieszkał, bo w sumie ma bliżej do szpitala, poza tym wiecie, teściowa będzie koło niego chodzić ;) no , a mnie mama w pn do szpitala odstawia, bo stweirdziałam, że bez sensu, żeby mąż brał wolne, tylko po to, żeby mnie odwieźć, więc przyjedzie do mnie po pracy! a jeszcze jutro chcę podskoczyć na jeden z cmenatrzy. nie wiem czy mi się to uda, ale po prostu mam wielką potrzebę tam jechać! zależy jak się będę czuła. W razie co skrobnę której smsa! zastanawiam się tylko, której, bo my tu w większości w pn idziemy rodzić ;) a już w połowie przyszłego tyg. to w ogóle nikogo nie będzie ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SERDECZNE GRATULACJE DLA NATALKI ❤️🌻 dobrze że wszystko się dobrze skończylo :) Zatem tabelka _________________________________________ OCZEKUJĄCE deseo---------------1.11 mycha881----------1.11 natalie82-----------2.11 tasia1985----------2.11 Iwusia_25----------3.11 bar2basia3---------4.11 Agulinia-------------5.11 thekasia------------5.11 madzialinska76----7.11 monia1312---------8.11 agusiaradom-----10.11 agulinka79--------11.11 Ejmi----------------11.11 gawit_79----------12.11 baska200----------14.11 Kiki1980-----------14.11 AlexandruniaK----15.11 kropcia------------15.11 spacja-------------15.11 hanka83-----------16.11 Mathea------------16.11 zenek897---------16.11 mili_23-------------17.11 ktoś taki jak ja--18.11 OlaGd76 Martasek86-------20.11 natalia86 sroczka07--------20.11 michaaa-----------25.11 Ela 25--------------27.11 NaDiA1987PL-----27.11 Hamuda-----------30.11 MAMUSIE nick, data porodu, tc, pleć, waga/cm OlaGd76-----------26.10 natalia86----------31.10 Dziewczyny......ja jednak nie wiem czy dotrwam do poniedziałku :( Skurcze, skurcze i jeszcze raz skurcze....nie wiem jaka będzie noc, ale mam stracha jak diabli :( No ale trudno co ma być to będzie... ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalunie gratulacje i Kochana teraz szybkiego powrotu do formy:0 a ja cholera juz mam dosc, w nocy bylo male przytulanko i to tylko raz, obudzilam sie o 4 ze skurczami, pozniej sie uspokoily, pozniej znowu jazda co 20 minut, bieganina do ubikacji i znowu spokoj. no ilez mozna?? cos ten moj Synus zaczyna mamunie na cierpliwosc brac, a ja juz coraz bardziej mam dosc tych akcji, za kazdym razem mysle ze to juz i lipa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, jestem w 38 tc, czesto w ciagu dnia twardnieje mi brzuch na jakas chwile i ustepuje towarzyszy temu bol podbrzusza cos jak na okres ale nie jest to duzy ból taki znośny... czy to sa te te owe skurcze przepowiadajace...? bo juz sie pogubiłam... termin mam na 16 listopada a na pierwsze ktg ide dopiero we srode, prosze o radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawitku, jakbyś nie zajrzała, to życzę powodzenia i spokoju :) Jakby co to esemesujemy i porównujemy terminy ;) Ejmi, wierzę ze przetrwasz jutrzejszy dzionek! 🌼 Jutro nie rodzimy, takie było założenie :D Ja muszę przetrwać nagły nalot taty ;) Tak szczerze mówiąc to troszkę mi to nie pasuje, bo ten szpital w poniedziałek, no ale przecież mu nie zabronię przyjechać... Trudno, powiedział, że będzie tam na izbie z nami kwitł, aż mnie przyjmą ;) Ela, bedzie dobrze, jeszcze masz sporo czasu :) Mały sprawdza Twoje przygotowanie ;) Oczywiście żarty żartami, ale nie zazdroszczę Wam dziewczyny tych akcji :O u mnie cały czas spokój i mam nadzieje, że tak pozostanie do poniedziałku. A w szpitalu to się już może zacząć... Idę lulu, bo poprzednia nocka była średnia... może ta będzie lepsza :) Kolorowych i spokojnej nocki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - jak coś to będę pisać smsy, póki co idę spać, jestem bardzo zmęczona, czuje się jakbym jakieś pole przeorała :O Wzięłam prysznic i idę do łóżka i zobaczymy. Skurcze się nie nasilają są jednakowego natężenia i nadal bardzo nieregularne wiec nie ma w tym żadnej logiki ni składu, ale ogólnie czuje się dziwnie, jakoś tak dziwnie bolą mnie nogi jakby były bardzo zmęczone. Na razie....dobrej nocy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weszlam na forum pazdziernikowe, zaluje oczywiscie tego bo jak sie naczytalam ich opowiesci o porodach to az mnie brzuch zaczal bolec:( ale trzeba miec nastawinie pozytywne i wierzyc ze u nas bedzie inaczej:) moj mezus pojechal do pracy na 3 g zeby zakonczyc miesiac, powysylac raporty do firmy a ja siedze i sie nudze, wy pewnie spicie jak suselki :) no to ja tez sie pewnie poloze:) buziaki i spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Natalii ma już swoją dziewczynkę:):):) Ejmi trzymaj się. Ja też będę na posterunku więc czekam na wiadomości w nadchodzącym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia gratulacje :))) dziewczyny wspominalyscie o angielskiej sluzbie. ja uwazam ma ona wiele plusow ale sa i wady. generalnie dopoki ciaza przebiega prawidlowo to nikt sie nad toba nie rozczula, nie meczy dodatkowymi badaniami itd. dopiero jak cos idzie nie tak i sa jakies podejrzenia to wtedy chuchaja i dmuachaja na ciebie, az czasem masz dosc tych ciaglych wizyt i badan. dojechala do mnie mama wiec juz wsparcie mam tyle ze skurczy totalnie brak a nawet zauwazylam w sobie duzy naplyw sil hmmmm. juz bym chciala rodzic pojutrze :) dzis hallowen. cudne dzieciaczki pukaja non stop do drzwi :)) zaopatrzylam sie w mase slodyczy i z radosci podbiegam do drzwi :))) to taki mily zwyczaj :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Natalii :) Ejmi trzymaj się. Gawit z tymi samochodami to tak jest nam ostatnio popsuł się dwa razy w ciągu 2 tygodni. Na szczęście mój mąż (jego hobby to grzebanie przy samochodzie:)) sam go naprawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia GRATULACJE!!!! duuuzo zdrowka dla kruszynki🌼 Gawit madzialinska trzymam kciuki, wy juz tez lada chwila bedziecie mialy swoje skarby po tej drugiej stronie brzuszka, no a po was chyba juz ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze, wchodze na forum, a tu takie mile wiesci. Natalia gratulacje, niech sie malutka zdrowo chowa;) A rzeczywiscie malutka;) U nas dzisiaj piekne sloneczko za oknem ,ale chyba raczej chlodno. Ja poki co na groby sie nie wybieram, leze w domu, zeby to przypadkiem nie urodzic dzisiaj;) A groby odwiedze jutro. Choc ja czekam do 4 listopada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou Dziewczęta! U nas zimno (-3),ale słonecznie! Ejmi mam nadzieję,ze u Was też słonko wyjdzie! Choć w tvn24 jakieś opady małe na wschodzie pokazali. :-( Noc super, choć wieczór gorszy, bo brzuchol twardniał,ale chyba z powodu obżarstwa wieczornego. hihi. Musiałam sałatkę napocząć. Matko jedyna ja nie wiem jak potem wrócę do normalnej wagi jak ja się tak rozszalałam hihih jedzeniowo. Mam nadzieję,ze dotrzymacie słowa i żadna dziś się nie wyrwie na porodówkę! Ejmi - wypoczywaj! Musisz wytrwać! Ciocia Aga tak każe,a jej trzeba słuchać! Ela - po co czytałaś te porody..? Choć przyznaje,ze to chyba jakies nowe doszły, bo jakieś 2 tyg temu tam zagladałam i żaden opis mnie nie przeraził. Dla mnie to normalne porody. Tak je sobie wyobrażam. Ale ostatnio nie zagladałam tam. Coś czuje,ze u Ciebie troche jeszcze czasu minie nim zacznie się prawdziwa akcja porodowa. Musisz odpuścić troszke to szybciej przyjdzie. Bo tak jest zawsze, jak ktoś wyczekuje i chce juz to nie ma... a jak się odpusci to hop siup i juz! hihi Hamuda, nie martw się, nie zostawimy Cię tutaj samej, na to nie licz! :-) A samopoczucie i siły jeszcze wrócą, może trochę przesadziłaś z ruchem i organizm potrzebuje wyciszenia i leniuchowania? Gawit - no to mieliscie dzień pod tytułem, czy dojedziemy do celu..hihi. Ale limit awarii wyczerpany i lepiej,ze wczoraj niż jak trzeba bedzie po dzidziulka jechać! I koniecznie dawaj znać! I wszystkie, które jutro ruszają na szpitalne sale, by się zameldowały, jak już bedą mieć jakieś ustalenia. Zobaczcie jak nam się tu cudnie powodzi, dwie już szczęśliwie rozpakowane i już szykują się kolejne ładne rozpakowania! Tylko się cieszyć! W dodatku, te które miały jakieś małe zmartwienia i troski to wyjasniły je na plus. Super! Calineczka - tak, to z pewnością próbne skurcze i pierwsze przygotowania do akcji porodowej. Zatem nie martw się, tylko próbuj jakoś je przeczekac, przeleżec, przespać. Jak już się naprawde zacznie to z pewnoscią nie przegapisz.:-) I daj znać co na ktg wyszlo. Madzia - tato jednak uparty! Ale pewnie dumny jest ze swojego dzieła i nie chce czekać, tylko Wam sprawić radość jak najszybciej! Micha - no właśnie, przecież Ty tu mozesz pieknie straż trzymać. hihi thekasia - super,ze mama przy Tobie jest i masz takie wsparcie...:-) Co do słuzby zdrowia, to niestety znam kilka przypadków straty ciąży i to sporo po 12 tyg, tak bardzo "dmuchali i chuchali" na ciężarne :-( Ale grunt,ze Ty jesteś zadowolona! :-) To jest w tym wszystkim najważniejsze! I nie martw się, w przyszłym tyg nasza kolej! hihi No, kochane, ja już po sniadanku pysznym i teraz czas na leżakowanie z herbatką. Potem na obiad do teściów, bo od wczoraj wydzwaniają i nic sobie nie robią z tego ,ze ja wolałabym w domu polezec..a obiad jak chcą to niech przywiozą hihi. Ale nic to do auta i z auta dam radę! Trzymajcie się i milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja w sumie tak przelotem przekazać informację Deseo nam się wyrwala i jest na porodówce - 8 cm rozwarcia więc pewnie dziś już nastąpi final! No cóż tylko trzymajmy kciuki żeby było wszystko dobrze. Napisalam jej że 8 cm to już okno na świat no i wreszcie będzie po wszystkim :) Jest szansa na to że jedna z nas urodzi w terminie :) No cóż mój syn chyba myli 1-szy z 11-stym bo też się wyrywa. Noc miałam nie najlepszą, ale spalam od 22.30 do 5 rano więc zupełnie nieźle, ale sen byl bardzo niespokojny, czułam skurcze. od 5 do 6 przerwa na siusiu i zaliczenie kibelka w grubszym sensie - ale nie wiem czy to zaliczyć do oczyszczania się organizmu bo efekty byly raczej marne. No i o 9.30 obudził mnie sms od Deseo. Ja dziś leże i wypoczywam caly dzień, zobaczymy czy dotrwam do jutra czy nie. No w każdym razie co ma być to będzie i jeśli zlapią mnie poważne bóle to rodzimy i tyle :) Aguś - u mnie pogody nie ma, zachmurzone cięzkie niebo.....lipa lipa lipa :( Wpadnę potem bo teraz jeszcze pościelowa jestem i chyba dziś już tak zostanie. BUżki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za Deseo, na pewno pójdzie u niej szybciuko. Moja noc byla straszna, usnęlam chyba cos ok 4, ale to przez zęba, muszę szybko urodzić i wyrwać dziada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kciuki dla deseo. fajni ludzie mają dziś urodziny (moja mama :):)) no i jak to mówią wszyscy świeci będą czuwać nad małym. agusiaradom współczuję przeboi z żębem i wiem co czujesz mnie męczył taki jeden dziad przez tydzień dopóki nerwy nie obumarły czy coś takiego a nie mogłam pójsć do dentysty bo wizyta zaczynała się od 2500 zł za granicą. u mnie noc bez wrażen tylko mała coraz częściej daje popalić tam na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakie piękne wieści :) Natalio gratulacje ❤️ wracajcie szybko do nas 🌻 Deseo trzymaj się kobieto ! już nie długo ! :) U mnie słonko świecie, piękny poranek ale podobno zimno -2 stopnie. Nie wybieram się ani na groby ani do kościoła ani na porodówkę :) Życzę miłej niedzieli 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem, co się dzieje, przez 8 i 9 miesiąc przytylam tylko 2 kilo, a teraz jeszcze okazauje się, że 1 kilogram gdzieś wcięlo, martwię się tym. Wizytę u gina mam w czwartek i będzie mi zdejmowa pessar. Jak u was z wagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaa ja mam przetokę w tym zębie i znowu mi się ropa zebrala. Męczylam się wczoraj, aż w końću przypomnialo mi się co powiedziala dentystka, żeby przebić ją iglą. Ropa wyszla i dziś jest znośnie, ale i tak ząbek do wyrwania bo się rusza, tylko jak to zrobić teraz bez znieczulenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusiaradom ja też już tak nie przybieram na wadze, już od jakiegoś czasu ważę 72-73 kg. Ale nie przejmuję się tym bo w końcówce przybiera się 500 g na tydzień więc stwierdziłam, że to nic groźnego. A lekarz też nic nie mówił na wizycie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×