Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej. U nas noc znośna, a to za sprawą Viburcolu :) Dostała jeden czopek po 16, a drugi jej dałam po 20 i dzięki temu noc zaliczam do znośnych :) Tylko 2 pobudki na jedzonko i to w odstępie 3,5 - 4 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta! Widze,ze jesteście niezmordowane! :-) Przede wszystkim dzień dobry! U nas noc druga super, bo ja mam wolne. hihi Odsiedziałam swoje w tyg, teraz ,w weekend, nocki wziął Mój! Na szczęscie Malutka pieknie spi ( Ejmi - codziennie dziekuję Bogu i losowi,że w nocy taka cudna jest - bo w dzień daje mi w kość czasem koszmarnie), usnęła o 22 i spała do 2 ,dostała butle ( zjadła 120ml - pierwszy raz! ) i wstała o 6 - cyce już mi pękały z nadmiaru płynów i czekałąm już kiedy się obudzi.. hihi Pomarudziła godzinke i znów zasnęła! Cud! Normalnie cud! :-) Gawit - kciukasy trzymam! I dobre mam przeczucia! :-) Ejmi - no dokazuje Wam Krzysiaczke nieźle, nocny Marek! Ola - rzeczywiście szybko dostałaś okres! Może to dopiero przymiarki.. Mój mnie dzisiaj dopadł i mielismy małe co nieco,nawet nieźle było..choć Małą się budziła i zastanawiałam się jak jej w miedzyczasie smok a wcisnąc, by się nie rozdarła.. hihi. Uroki seksu na jednej kanapie z niemowlakiem. hihi Ale po dostałam krwawienia jak okres. Aż się Mój przestraszył... może jednak lepiej poczekac aż się wszystko zagoi i unormuje! Co do pigułek, to ja Dianę brałam na studiach i pół roku wytrzymałam tylko tak się koszmarnie czułam - jednak brałam ja leczniczo i musiałam wytrzymać, raz nawet zasłabłam w pracy i stale mi słabo było i mnie mdliło.. Ale nikt mi nie doradził ,by zamiast rano brać pigułę, to sobie ją aplikować na noc i przesypiac cały okres niedobrego samopoczucia. A potem już miałam kilka razy zmieniane hormony i wreszcie dopasowałam sobie - w sumie brałam jakieś 8 lat z przerwami. I wspaniale ten okres wspominam. hihi Nie tyłam, nie czułam się źle.. Jakiś rok przed zajściem w ciąże odstawiłam. Ola - a babciów zazdroszczę - moja też ma dwie ale jedna daleko, a druga troszkę schorowana i nie wyobraża sobie opieki nad Maleństwem. choć myśłe,ze na kilka godzin to by dała radę przejąć Malunie :-) A z babciami tak jest,ze bywają o sibie zazdrosne, pamiętam jak moja siostra musiała pogodnic nianie i nie miała z kim z dnia na dzien zostawić dziecka. Spytała teściowej czy by nie przyjechałą na tydzien do pomocy,ale odmówiła - bo się jakoby fatalnie czuła. ;-), a moja mama od razu wsiadła w pociąg i pojechała na dwa tyg. i jak się teściowa dowiedziała,ze moja mama była to od razu ozdrowiała..hihi.. i tez pojechała.. Super napisałaś od czago masz wolne - tak poczytałam i sobie mysle... jejuś ile ja mam codziennie roboty przy małej..a to się tylko wydaje,ze nakarmic i przebrac i wolne.. tylko dziwne,ze w domu syf,a ja w piżamie chodze i na nic czasu nie ma i robota w tyle. ;-) Ejmi- u tesciów Karolcia jest pierwsza i jedyna, u moich rodzicow trzecia i w dodatku, w tym roku juz u mojego mlodszego brata sie urodziła dziewczynka - wiec atrakcji moi maja sporo jak na rok. i nie sa nadmiernie zafascynowani Karolcia. i całkowicie rozumiem Wasza sytuacje.. My jeszcze nie zakupilismy karuzeli ,ale jak Wasze dzieciaczki tak sobie przy nich ładnie leza to chyba się musimy juz wybrac i to szybko.. barbasia - no prosze jakie masz rajskie zycie, wyszywanki ida na biezaco, zakupy swiateczne zrobione - tylko chwalic.. natalie- ja tez sie zastanawiam nad zakupowym wychodnym, ale boje sie,ze za duzo bym chciał bejsc sklepów a za mało czasu mam.. przeciez w takich warunkach człowiek sie moze nerwicy nabawic hihi.. zakupowej oczywiscie hihi bo nogi nie nadążą za głową i oczami.. Też muszę sciągnąć pokarm by zobaczyc ile tego mam i czy już dam radę więcej wypompować niż 30ml z obu piersi. Deseo - ależ Ty masz fajnie z tymi balangami codziennymi. hihi. A co do zakupów to też uważam,ze to szła przedswiąteczny się zaczał i na niego trafiłas. Moj jak wczoraj o 6 do marketu wpadł to pustki były i w sklepie i przy kasach,ale jak wychodził, to tłum się zwalił ogromny... I jednak bedziemy korzystac z zakupów nocnych lub wczesnorannych. Luz i spokój:-) Alex - to też spróbuje pić wapno. :-) Czopki mam dla małej ale one mi się takie duże wydają,ze serca nie mam by jej go wcisnać. ;-) A Malutka lubi i potrzebuje ciepła i zapachu i bliskosc i mamy, dlatego tak sobie słodko spi i zasypia obok Was, ale jak zasnie spróbuj ją przenosic - moze w nocy niekoniecznie ale w dzien na początek. No to umykam.. Młoda się wybudziła i koniec wolności ;-) Ależ dziś cudnie na dworze - Slonce i mrozik leciutki. Idziemy na długi spacer. juz 2 dni nie bylismy.. Miłego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć po krótkiej nieobecności! Najpierw napisze co u mnie, a potem postaram się odnieść do postów, chociaż jeszcze ich nawet nie czytałam ;) Teściowa już dziś raniutko uciekła :) Troszkę nam tu pomagała, ale żebym miała przez to więcej czasu to nie powiem ;) raczej nawet bardziej mi go brakowało :O Zuzka ogólnie była spokojna jak aniołek (Chyba chciała się pokazać z dobrej strony hihihi) ale u babci na raczkach jakoś tak niekoniecznie miała ochotę przebywać… jednak u mamy najlepiej i najbezpieczniej ;) A teraz odnośnie SZCZEPIEŃ Rozmawiałam w końcu z ciotka no i przyznam, z jestem lekko w szoku… Ogólnie ciotka odradziła te wszystkie szczepionki 5w1 i 6w1 i powiedziała, żeby nie szczepić na rotawirusy i pneumokoki (tu przynajmniej na razie) Już tłumaczę czemu odradza szczepionki skojarzone. Gdy szczepimy tą szczepionka 6w1 to dziecko dostaje 4 razy dawkę przeciw żółtaczce, a wymagane jest tylko 3 razy -> po urodzeniu, w drugim miesiącu i w 7 miesiącu. Tu faktycznie sprawdziłam, szczepimy na żółtaczkę za każdym razem do pół roku :O Trochę to dziwne… Czemu odradza tą 5w 1 nie wiem, bo już nie wytłumaczyła. Kazała zakupić normalna podstawową szczepionkę INFANRIX-IPV+Hib. Przy rota wirusach stwierdziła, że ogólnie rzadko szczepi bo odradza, ale jak już zaszczepi to dzieciaczki zaraz wracają do niej z biegunką…. A co do pneumokoków, to powiedział, żeby z tym się wstrzymać, aż dziecko skończy przynajmniej pół roku, albo nawet rok. Bo jak dla nie to jest za dużo klucia takich maluchów. Oczywiście przy rota wirusach i pneumokokach trzeba wziąć pod uwagę swoje własne uwarunkowania i kontakt z innymi dziećmi. Tak więc ja mam lekki zamęt w głowie…. Mam nadzieję, że Wam nie zamotam, ale chciałyście poznac opinię mojej ciotki więc napisałam :) A tak w ogóle to stwierdzam, że ciotka ma bardzo luzackie podejście do sprawy i życiowe. Jak pytała o karmienie i jak mała je, to powiedziała, żebym spokojnie dawała butelkę jeśli uznam, że mała się nie najadła. Zje tyle ile będzie chciała i przynajmniej będzie spokojna. Oczywiście pierś na pierwszym miejscu, ale jeśli trzeba dokarmić to trzeba i nie należy mieć z tego powodu wyrzutów sumienia :D No dobra teraz to wysyłam, a zaraz postaram się nadrobić posty i cos podopisywać ;) Na ile Zuzka pozwoli…. Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Wczorajsza impreza byla super - ludzie byli tak fajnie poprzebierani ze smiechu bylo mnostwo :) Dziadkowie tez sobie poradzili ale tesknilo mi sie za synkiem :) a nie bylo nas 4h. TheKasia jak sciagam mleko laktatorem to od pachy cisne piers w kierunku brodawek jakbym chciala wycisnac mleko. Poza tym moj maly na jedno karmienie zjada tylko jedna piers i tak mu dawalam od poczatku i wydaje mi sie ze dlatego mam tyle pokarmu, bo kazda piers jest oprozniana co 2gie karmienie. Ja wczoraj obejrzalam swoj dol i chyba polece czym predzej do lekarza bo nie podoba mi sie to co widzialam :( pewnie to norma ale musze sie upewnic. Widac tez gdzie bylam nacinana. No i pewnie zdecyduje sie na tabsy, bo ja gumek nie lubie a spirali nie chce zakladac bo chce miec 2gie dziecko. Michaa nie ma problemu :) ile mleka Ci wyslac :) Gawit duzo zdrowia dla Twojego brata i oby wszystko juz bylo po Waszej mysli Alex - mi tez polecaly kolezanki te czopki ale ja poki co jeszcze nie stosowalam. Dawalam tylko malemu espumisan, ale od 2dni jest ok wiec zaprzestalam. Agulinia - wlasnie wyobrazilam sobie scene kiedy podczas przytulania wciskasz malej smoka :) :) dobre Madzia - no wlasnie nie bylo Cie troche, a co do szczepionek to ta Szczepionka IPV+Hib to jest szczepionka 5w1 wiec chyba nie zrozumialyscie sie z ciotka :) :). Ja szczepie 6w1 bo oszczedzam maluchowi klucia, 6w1 jest taka sama jak 5w1 tyle ze zawiera jeszcze WZW. Co do zoltaczki to nie wiedzialam, ale wydaje mi sie ze to nie szkodzi skoro organizm i tak ma juz odpornosc. Na rota zaszczepie ok 3miesiaca a na pneumo ok pol roku. Moj maluch wlasnie spi slodko na brzuszku juz 3cia godzine, fajnie bo pierdzi sobie i nawet sie nie budzi, tylko glowke sobie odwraca :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia z tą dietą przy karmieniu cycem to jest tak że można wszystko co nie uczuli dziecka, czyli co 3 dni można wprowadzać nowy produkt. Kakao należy do tych uczulających podobnie jak : mleko i przetwory, cytrusy, truskawki. Mojej Julii narazie odpukać nic nie jest, czasem poboluje ją brzuszek, ale nie jest to płacz typowo kolkowy. Jadłam już duzo niby zabronionych rzeczy, nawet czekolade i jest ok. Deseo ja to dopiero zdziczałam. Bylismy wczoraj na krótko na przyjęciu weselnym i po 1 zupełnie nie mogłam złapać kontaktu z ludźmi i wyszłam na mruka. Poprostu całą ciążę nigdzie nie byłam, odwyczaiłam się od tłumów ludzi, teniec też mi nie szedł na początku i bałam się o moje jeszcze dokuczające spojenie łonowe. U mnie waga już kilo na minusie, ale brzuch odstaje niestety, jędrność skóry pozostawia też wiele do rzyczenia, po 1 porodzie było dużo lepiej z jego wyglądem, choć waga spadała wolniej. bar2basia3 też myślę o spirali, miesiączki mam bardzo skąpe, to nawet ich wzmożenie nei powinno byc dl amnei kłopotliwe. Tabsy odpadają tyje po nich i odrazu cellulitis i cycki 2 razy z w górę. JAk czytam was jak ciężko jest wam wszystko pogodzić i dziecko i dom, to mi się przypomina, jak się syn urodził. Teraz to ja mam raj z Julią. Wczoraj posprzątałam mieszkanie, ugotowałam obiad, zrobiłam sobie pełny makijaż, wyprostowałam włosy. Nie to że się chwalę, ale chwalę moją Julię, bo z BArtoszem, to potrafiłam rozczochrana cały dzień w piżamie chodzić. GAwit, trzymam kciuki za brata. madzialinska76 też słyszałąm podobne opinie o tych szczepieniach i raczej będę szczepić standardowo. Myślę, że na tych szczepionkach ktoś nieźle zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas cora robi nam prezenty bo druga noc dala nam pospac. madzialinska ja tez bede szczepic standardowo a na neumo pomysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej niedzielnie :) Madzialińska - wiesz co, powiem Ci że moja pediatra powiedziała mi to samo co Twoja Ciocia! Odradzila szczepionkę 6w1 i wspomniała że wychodzi w tej szczepionce coś za dużo (nie wnikałam już szczegółowo w temat) i przepisala nam szczpionkę INFANRIX-IPV+Hib. Ja już ją wykupiłam i czeka na szczepienie tylko. Co do pozostałych szczepień to my raczej nie będziemy szczepić, polecimy schematem standardowym. Krzyś nie ma kontaktu z dziećmi, my tak samo, uważam że to nie ma sensu. No i tak to bywa, niby ktoś przyjeżdża do pomocy a zamieszanie jest wtedy jeszcze większe :) Agulinia - kupuj karuzelę bo to fajny bodziec dla dziecka. Ja pozytywkę puszczałam jeszcze jak w ciąży byłam i widać Krzyś pamięta tą melodyjkę bo sobie tylko leży i strzela gałkami. Zaczyna rączki wyciągać jakby chciał dorwać te maskotki :) W ogóle dziecko nam się rozwija, zaczął uśmiechać się sytuacyjnie :) Dziś rano podeszłam do łóżeczka, zobaczył mnie i się uśmiechnął :) Normalnie serce mi się roztopiło :D To samo było jak Tomek podszedł, tak więc już nas poznaje :) Kupiliśmy też już matę edukacyjną i też widać jego fascynację światełkami i zabawkami. Tak więc robi się już coraz bardziej kumaty ;) A no i fascynują go jeszcze moje papiloty na głowie :) U nas leniwa niedziela, ja mam tylko obiad do zrobienia a tak to niańczenie Krzysia - co już w chodzi w standard życia :) U nas niestety zmroziło i jakoś nie mam odwagi wyjść z Krzysiem na spacer :O wczoraj chłopaki moje wyszli i po pół godzinie wrócili zziębnięci, dobrze że Krzyśka ubrałam grubo i wysmarowałam mu pyszczek kremem bo inaczej to by zmarzł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to czytam i odpisuję… Ciekawe ile mi to zajmie hihihi zaczęłam zaraz po pierwszym poście. Ejmi, ja mam cały czas ambitny plan jechać do rodziców na święta. Zapewne czy pojedziemy to się okaże w tygodniu świątecznym, ale na razie nie odpuszczam. Jakoś ciężko mi pogodzić się z myślą, ze miałabym te święta spędzić bez nich… tym bardziej, że oni nie przyjadą, bo jest babcia, której nie zostawią, a tak daleko ona tez nie przyjedzie. Tak więc, jeśli tylko Krzyś pozwoli to jedźcie i się nie zastanawiajcie. Będzie to cała wyprawa z masą tobołków, ale co tam ;) Malawronka, witaj i się udzielaj! Pamiętam, że już kiedyś tu do nas zaglądałaś :) No chyba że mnie pamięć zawodzi… co tez jest możliwe. Deseo, witaj w klubie zniechęconych mleczarni ;) Liczmy na to, że prawda jest twierdzenie, że taki stan trwa do końca 6 tygodnia, bo miałybyśmy to już za sobą… Ty dziś a ja jutro :D Ale cos mi się nie wydaje, bo mała dziś od rana szopki z cycem odstawiała hihihi No i życzę, żeby kolki nie były takie straszne u Adasia… Thekasia, moja mała to w pieluszce zostawia jakąś kupkę za każdym razem… czasem jest tego sporo czasem raptem kleksik ;) Ale jakby mi nie robiła kupki 4 dni to bym chyba ześwirowała… Bo mleko matki owszem jest lepiej przyswajalne, ale cos tam się zawsze wydala… Ale skoro jest zadowolony i nie płacze to raczej mu nic nie dolega ;) Agulinka79, gratulacje wagowego wyniku ;) Ja tez mam sporo na minusie i chciałabym, żeby jeszcze ciut spadło, bo zapasów przed ciążą miała spooooro :D Tak więc trzymamy się wytyczonych celów! Ela, z tym pokarmem to nigdy nie wiadomo… ja mam dni, że mam go dużo, a następnego dnia zdecydowanie mniej :O w sumie nie wiem od czego to zależy.. Michaaa, moja tez tak potrafi dokazywać z niewielka przerwa na spanie, zatem to chyba norma ;) Najważniejsze ze dała Wam nockę przespać :) Gawit trzymam kciuki za brata 🌼 Agulinia to chyba Ty pytałaś o majtaski… No wiec odpuściłam je Zuzi bo dostawała prawie spazmów :O teraz zawsze na noc ma tetrę w bodziakach i jak na mój gust robi piękną żabkę nawet bez tetry :) No to cieszę się, ze opinie niektórych pediatrów się potwierdzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to czytam i odpisuję… Ciekawe ile mi to zajmie hihihi zaczęłam zaraz po pierwszym poście. Ejmi, ja mam cały czas ambitny plan jechać do rodziców na święta. Zapewne czy pojedziemy to się okaże w tygodniu świątecznym, ale na razie nie odpuszczam. Jakoś ciężko mi pogodzić się z myślą, ze miałabym te święta spędzić bez nich… tym bardziej, że oni nie przyjadą, bo jest babcia, której nie zostawią, a tak daleko ona tez nie przyjedzie. Tak więc, jeśli tylko Krzyś pozwoli to jedźcie i się nie zastanawiajcie. Będzie to cała wyprawa z masą tobołków, ale co tam ;) Malawronka, witaj i się udzielaj! Pamiętam, że już kiedyś tu do nas zaglądałaś :) No chyba że mnie pamięć zawodzi… co tez jest możliwe. Deseo, witaj w klubie zniechęconych mleczarni ;) Liczmy na to, że prawda jest twierdzenie, że taki stan trwa do końca 6 tygodnia, bo miałybyśmy to już za sobą… Ty dziś a ja jutro :D Ale cos mi się nie wydaje, bo mała dziś od rana szopki z cycem odstawiała hihihi No i życzę, żeby kolki nie były takie straszne u Adasia… Thekasia, moja mała to w pieluszce zostawia jakąś kupkę za każdym razem… czasem jest tego sporo czasem raptem kleksik ;) Ale jakby mi nie robiła kupki 4 dni to bym chyba ześwirowała… Bo mleko matki owszem jest lepiej przyswajalne, ale cos tam się zawsze wydala… Ale skoro jest zadowolony i nie płacze to raczej mu nic nie dolega ;) Agulinka79, gratulacje wagowego wyniku ;) Ja tez mam sporo na minusie i chciałabym, żeby jeszcze ciut spadło, bo zapasów przed ciążą miała spooooro :D Tak więc trzymamy się wytyczonych celów! Ela, z tym pokarmem to nigdy nie wiadomo… ja mam dni, że mam go dużo, a następnego dnia zdecydowanie mniej :O w sumie nie wiem od czego to zależy.. Michaaa, moja tez tak potrafi dokazywać z niewielka przerwa na spanie, zatem to chyba norma ;) Najważniejsze ze dała Wam nockę przespać :) Gawit trzymam kciuki za brata 🌼 Agulinia to chyba Ty pytałaś o majtaski… No wiec odpuściłam je Zuzi bo dostawała prawie spazmów :O teraz zawsze na noc ma tetrę w bodziakach i jak na mój gust robi piękną żabkę nawet bez tetry :) No to cieszę się, ze opinie niektórych pediatrów się potwierdzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja tylko na chwilę z problemem, pomóżcie ! Przestraszyłam się bo od kilku dni wyczuwam w piersiach jakieś zgrubienia, guzki:( W lewej są chyba 2 jeden większy drugi jak ziarnko grochu i w drugiej też są. Piersi mnie pobolewają a zwłaszcza ta lewa. Jutro idę z tym do lekarza. Nie karmię piersią i biorę Bromergon na zanik pokarmu. Nie jestem pewna ale 30.11 dostałam pierwszy okres, chyba to było to, bo po jakimś okresie plamień znów zaczęłam krwawić intensywnie przez kilka dni, po tym 3 dni nic i znów trochę, więc nie wiem czy to okres. Denerwuję się tym bardzo, nie wiem może niepotrzebnie :( Te zgrubienia pojawiły się na górze piersi, po wewnętrznej stronie, bliżej "rowka" między piersiami. Macie jakieś doświadczenia z czymś takim? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia86 w piersiach to są zastoje. Mi pomaga kapusta. Wydaję mi sie że będziesz musiała trochę ściągnąć mleczka też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Agusia, tylko mnie pokarm nie leci nawet jak nacisnę brodawkę. No i jeszcze przez dwa dni bolała mnie mocno brodawka...takie jakby szczypanie, czy coś w tym stylu. A ból w piersi odczuwam jakby mi ktoś igły wbijał tak co jakiś czas zakuje, poza tym ból jest stały. Kurde mam schizy bo czytając w internecie straszą ludzi jak nie wiem co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Za nami okropna noc. Spalam doslownie godzine. Maly nie spal wcale,padl dopiero o 6 rano,ale za to na 3 godziny,wiec i ja w tym czasie ucielam sobie drzemke,bo inaczej nie bylabym w stanie funkcjonwac. Juz nie wiem co robic. W dzien tez byl niespokojny,ale troszke pospal. Teraz znow zasnal po ponad 2 godzinnym usypianiu-bylo i kolysanie,i noszenie,i tulenie,cycek ponad godzine...Pomogl dopiero smoczek,ale to i tak po jakis 40min,bo trzeba bylo pilnowac,czy mu nie wypada z buzi (bo jak tak to oczka natychmiast sie otwieraja i jest ryk!). GAWIT, mam nadzieje ze przeszczep sie przyjmie! Trzymam kciuki,zycze Ci duzo sily! Mam nadzieje,ze wszystko co zle juz za Wami! Ejmi,moj takze usmiecha sie na nasz widok. Poza tym usmiecha sie takze jak sie go laskocze po brzuszku. Widok nieziemski,no i roztapia serce :-) bar2basia3, wyrazy podziwu dla Ciebie i meza! 2 razy dziennie,wow,jestem pod wrazeniem... No i maly sie obudzil...Uciekam wiec. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia - masz zastoje pokarmu w piersiach, musisz tłuczkiem rozbić liście kapusty tak żeby lekko sok puściły i przykładać do piersi, poza tym rozmasować te grudki trzeba. - pokarmu się ściągaj bo znowu Ci napłynie!nie dociskaj też brodawek bo idzie wtedy sygnał do przysadki i laktacja wtedy rusza znowu. Skoro bierzesz bromergon to nie powinnaś mieć zapalenia ale niestety wszystko na to wskazuje, zmierz sobie jeszcze temperaturę, jak masz gorączkę potrzebny będzie antybiotyk! Dobrze że idziesz z tym do lekarza bo nie wolno tego lekceważyć. Co do krwawienia to niestety rozregulowal ci się cykl po bromergonie - to normalne, zwykle przy tym leku krwawienie jest większe, albo sie wydłuża albo w ogóle cykl wariuje, bo to silny hormon jest. Madzialińska - u nas też decyzje podejmiemy dopiero przed świętami co z naszym wyjazdem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi dziękuje :) Temperatury nie mam, ledwo nawet 36,6. Kurdę właśnie dziwi mnie to że mogą być to zastoje skoro biorę bromergon. Piersi nie mam przepełnionych, są miękkie, tylko są te grudki:( które mnie bardzo niepokoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja dziś wybrałam się na zakupy! kupiłam sobie troszkę ubrań i oczywiście mojej niuni też musiałam coś zakupić ;) poszło sporo kasy, ale na jakiś czas mam spokój :) Ejmi a no fakt :) Martynka to pierwsza wnuczka w dodatku długo wyczekiwana, więc jest szał na jej punkcie :) Co do pór snu i aktywności to u mojej Niuni różnie bywa! generalnie (odpukać) od tej 24-1 przesypia do rana z dwoma przerwami na karmienie :) No i Twój Krzyś sporo zjada! moja Niunia najwięcej je 120ml, a i to rzadko. najczęściej zjada 80-90 ml. wydaje mi się, że to mało, ale je dość często - co 2,5 - 3 godziny i ładnie przybiera na wadze, więc chyba tyle jej potrzeba :) Ola fajnie masz, bo jak nie jedna babcia, to druga! moja Martynka ma dwie babcie, ale z teściową ze względu na chorobę teściowej, mojej niuni nigdy nie zostawię! bałabym się, że zrobi jej krzywdę :( niestety chorzy psychicznie są nieobliczalni, więc na teściową to ja nie liczę! madzialinska eh no to na temat szczepionek nadal nic nie wiem :( a idziemy już jutro! chyba będzie szczepiona tą 6w1, chociaż się boję tych pieruńskich szczepień :( deseo cieszę się, że fajnie się ubawiliście! muszę uciekać, bo syrena sie załączyła!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia - skoro piersi Cię bolą to zapalenie jakieś jest i stąd te zatory. Zobaczymy co doradzi Ci lekarz, bromka jeszcze pewnie będziesz musiała pobrać no i pilnować cycków bo niestety prolaktyna jest hormonem cholernie upierdliwym i potrafi skakać non stop a przez to dzieją się cyrki z laktacją. Do pół roku po porodzie mogą się dziać różne rzeczy w końcu Ty w ciąży brałaś sporo leków, kto wie czy to teraz nie daje odbicia właśnie w zaburzeniach hormonalnych. Gawit - Mój Krzyś je 120-150 ml co 2.5-3 godziny więc to na prawdę dużo. Nie wiem, może to że on urodził się nie za wielki to teraz chce coś nadrobić? No w każdym razie pediatra powiedziała że je prawidłowo.Z tym spaniem to u nas cokolwiek zaczyna się normować po zmianie tego mleka. Nie ludzę się na wypracowanie jakiegoś systemu bo się nie da, ale generalnie mam zamiar mocno go męczyć wieczorami żeby w nocy zacząl mi ladnie spać. Może się uda, zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane nacieszylam sie tym moim mleczkiem w cyckach caly 1 dzien:( dzis susza, ani kropli nie sciagnelam i nic nie pomaga ani masaz reczny piersi ani laktator. susza:( mam pytanie do mam butelkowych ktore karmia NAN HA: jak wasze dzieciatka na niego reaguja?? maja problemy z baczkami??? i czy nie ul;ewaja albo wymiootuja po tym mleku??? u nas Mis pije to mleko i na poczatku bylo oki, teraz zaczelo sie jakies cholerne ni to ulewanie ni to wymioty, ale bywa tak ze zje mleko a za chwile wszystko z niego wyrzuci, no i jakies dodatkowo problemy z baczkami sa. prezy sie strasznie , placze przed kazdym odbeknieciem po jedzeniu i przed baczkami, zadko jest zeby tak bezbolesnie poszlo. i im wiecej o tym czytam to coraz wiecej sie doczytuje ze to moze byc nietolerancja mleka, a niestey Ola tez miala skaze i pila nutramigen. ide we wtorek do 1 kontroli ale ciekawi mnie jak to u was jest???????? a moze ktoras karmi nutramigenem albo bebilonem pepti??? jak to wyglada cenowo na recepte????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejmi Krzys juz je 150??kurcze to ja sie zastanawiam czy nie powinnam zaczac wpychac malemu juz ze 120 mleka, moze 90 to juz za malo... a powiedzcie mi skoro mozna rozwazac szczepienie na rotawirusy w zaleznosci od kontaktu dziecka z innymi dziecmi, to np jesli dalabym malego do zlobka to musze zaszczepic a np jesli moja siostra ma synka 4lata ktory chodzi do przedszkola i moje dziecko ma praktycznie tylko z nim kontakt to juz nie ma takiej potrzeby szczepienia na rota??? hmm chyba troche zagmatwalam...ja chyba bede szczepic ta 5w1 choc wciaz mam dylemat... my wczoraj bylismy z malym znow w lodzi, wzielam go na chwilke do sklepu, opatulilam porzadnie i troszke pochodzilismy, niunius kupil sobie troszke ciuszkow mleczko i pieluszki:D a dzs moje chlopaki siedzieli sobie razem w domku a mamusia sobie skoczyla do wawy na zakupy, nawet kupilam sobie sukieneczke na wesele:) gawit trzymam kciukasy za brata:) jak my tu wszystkie zreszta trzymamy to nie ma sily, przeszczep sie przyjmie i nie ma innej opcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit trzymam kciuki za braciszka:) a i zapomnialam dodac ze do mleka dodajemy ten zageszczacz, 2 miarki na 90 ml a te ni to wymioty ni ulewanie nadal jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela- nie wiedziałam, że wymioty czy mocne ulewanie może świadczyć o uczuleniu na mleko :O zazwyczaj pierwsze co to pojawiają się jakieś objawy skórne. Ale skoro u Córki mieliście nietolerancje mleka to jest to bardzo możliwe u drugiego dziecka - ale to nie jest reguła. A problemy z brzuszkiem przy nanie Ha to wina laktozy, dlatego mnóstwo dzieci pije bebilon pepti właśnie z uwagi na słabą przyswajalność laktozy w zwykłych mlekach. W bebilonie wartość laktozy jest mniejsza poza tym ona różni się budową cząsteczkową i przez to na mleka antyalergicznych dzieci nie mają kolek i problemu z kupami.W Nutramigenie laktozy nie ma wcale, dlatego jest tak paskudny w smaku :O My jesteśmy na bebilonie pepti, bez recepty kosztuje 22 zl, na receptę jest 50% zniżki czyli 11 zl. Dziewczyny tak piszecie o zakupach ciuszkowych, ja na swoją szafę patrzeć nie mogę, wszystko stare i znoszone, a na zakupy nie mam jak się wybrać bo nie mam z kim dziecka zostawić :( chyba zostaje mi allegro :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia tak jak mowi Ejmi - pewnie masz zastoj mleka. Ja czuje takie mrowienie jak piersi produkuja mleko. Mathea wspołczuje nocy, moze maluch pomylil dzien z noca lub mial jakies problemy z brzuszkiem. Mili szczepic na rota mozesz tylko do pol roku potem juz nie mozna, wiec musisz przemyslec decyzje. Co do kontaktu z 4latkiem to niestety przedszkolaki sa najwiekszym zagrozeniem dla naszych maluchow bo jest w nich cale przedszkole bakterii i wirusow i moze byc tak ze Twoj siostrzeniec przyniesie jakas chorobe - chocby np rotawirusa, sam nie zachoruje bo ma juz rozwiniety uklad odpornosciowy a Twoj Nikos zachoruje, wiec musisz uwazac. Mnie dzisiaj meczy bol glowy i nie wiem czy moge wziasc cos na bol glowy. Ostatnio pytalam lekarza co moge wziasc na podniesienie odpornosci - myslalam o rutinoscorbinie a lekarz stwierdzil ze rutinoscorbin absolutnie nie. Wydaje mi sie ze mozna wziasc paracetamol bo po porodzie dawali mi go w szpitalu. A jutro znow mezu moj wyjezdza na 3dni, ehh jak ja kocham ta jego prace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia tak jak mowi Ejmi - pewnie masz zastoj mleka. Ja czuje takie mrowienie jak piersi produkuja mleko. Mathea wspołczuje nocy, moze maluch pomylil dzien z noca lub mial jakies problemy z brzuszkiem. Mili szczepic na rota mozesz tylko do pol roku potem juz nie mozna, wiec musisz przemyslec decyzje. Co do kontaktu z 4latkiem to niestety przedszkolaki sa najwiekszym zagrozeniem dla naszych maluchow bo jest w nich cale przedszkole bakterii i wirusow i moze byc tak ze Twoj siostrzeniec przyniesie jakas chorobe - chocby np rotawirusa, sam nie zachoruje bo ma juz rozwiniety uklad odpornosciowy a Twoj Nikos zachoruje, wiec musisz uwazac. Mnie dzisiaj meczy bol glowy i nie wiem czy moge wziasc cos na bol glowy. Ostatnio pytalam lekarza co moge wziasc na podniesienie odpornosci - myslalam o rutinoscorbinie a lekarz stwierdzil ze rutinoscorbin absolutnie nie. Wydaje mi sie ze mozna wziasc paracetamol bo po porodzie dawali mi go w szpitalu. A jutro znow mezu moj wyjezdza na 3dni, ehh jak ja kocham ta jego prace :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deseo - na pewno możesz wziąć apap, ja w szpitalu bralam i przecież przystawialam malego do piersi, poza tym zaraz po porodzie dostalam też ketonal a to silny lek przeciwbólowy. A dlaczego rutinoscorbinu nie można? przecież to głównie witamina C, przy karmieniu nie można? dziwne... Mili - na pudelku Nana podają że w 2 miesiącu życia niemowlak powinien wypijać 150 ml, na bebilonie nam piszą że 120 ml, moja pediatra mówi że od 120-150 średnio teraz powinno dziecko pić. Ale dzieci mają różne apetyty tak jak my dorośli jedni jedzą więcej inni mniej i równie dobrze się rozwijają. Mój po prostu żądał więcej, po wypiciu 120 ml płakał, ssał mocno palce no wiec było jasne że nie dojadał . Jak dziecko nie okazuje że chce więcej to nie ma co wciskać na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela my używamy nan ha. jeśli chodzi o ulewanie to zdarzylo się kilka razy. raz było nieciekawie bo 5 razy pod rząd. a tak to zdarzy się raz na kilka dni. z kupkami nie ma problemu. my pilnujemy żeby małej się odbiło co 40-50 ml lub jak widzimy że się "przytkała".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzialinska76 witam, kiedyś pisałam pare razy u was. milo ze pamietasz. poczytałam troszke na temat szczepeń co napisałaś. z tymi osobami co rozmawiam odradzają szczepień 6w1 i 5w1. jutro ide na ważenie małego bedzie miał miesiąc i bedziemy musieli zdecydować jakie szczepionki chcemy. i chyba wezmiemy te standardowe. mam pytanie czy wy czekacie 6 tygodni żeby zaczac wspołżyć z facetem. bardzo mam ochote i nie wiem czy wytrzymam jeszcze te 2 tygodnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzialinska76 witam, kiedyś pisałam pare razy u was. milo ze pamietasz. poczytałam troszke na temat szczepeń co napisałaś. z tymi osobami co rozmawiam odradzają szczepień 6w1 i 5w1. jutro ide na ważenie małego bedzie miał miesiąc i bedziemy musieli zdecydować jakie szczepionki chcemy. i chyba wezmiemy te standardowe. mam pytanie czy wy czekacie 6 tygodni żeby zaczac wspołżyć z facetem. bardzo mam ochote i nie wiem czy wytrzymam jeszcze te 2 tygodnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×