nasza ciagla walka, wzloty i upadki

pol bulki z szynka i sosem chili (na pszyspieszenie metablolizmu chili jest super) 150 kcal :) i jaka dobra byla :)

slyszalam wlasnie, ze chili jest dobre na przyspieszenie metabolizmu :) ale tak jakos nie stosuje :P wypilam kawke i potem jeszcze chyba serek wiejski wsune i to by bylo na tyle :) jutro tez bede sie tak pilnowac :) a Laura pewnie poszaleje delikatnie ;) hihi prosze tylko sprawozdanie mi tu ladnie zdac :D

oj napisze napisze na kolacje bede mezykowi rozbic skrzydelka z kurczaka takie bardzo bardzo ostre a sobie wydrapie resztke mieska i zrobie z niego cos fajnego, moze na patelnie z warzywkami w sosie czosnkowym i troche dzikiego ryzu to tego :) jeszcze nie wiem ale sprawozdanie zdam maz teraz siedzi i wcina kremowki z owocami ;) i nie tyje

zmykam, bede pozniejszym wieczorkiem :) buziak

:) ja jak na dziś to ok, około 1100 kcal ale widze że wy dużo mniej jecie.. kremóweczki mmm ale mam ochotę na jedną :) tu powinno byc zakazane wymienianie nazw pysznych rzeczy :)

effy ja wymieniam jedzonko bo mi pomaga :) wlasnie zjadlam 1/3 piersi kurczaka z zielona papryka, pieczarkami, czerwona cebulka i marchewka w sosie czosnkowym z dzikim ryzem mmmmm pycha - 240 kalorii ale pozniej bedzie z 5 piwek bo weekend jest i moze nawet ciacho czekoladowe wtrabie a jak! z ciachem mi wyjdzie 1400 ja malo jem dosyc (najczesciej) jem tylko w nocy bo w dzien mi sie nie chce :( ale Tobie effy ladnie dzis poszlo :)

to też sie pochwale warzywka i 33 g ryżu ;) jogurt naturalny(200g) z łyzka otrebów i 2 łyzkami rodzynków 2 kromki chleba ciemnego z zółtym serem 1.5 jajka gotowanego i 1 kromka białego chlebka teraz wciąż mysle o jedzeniu :( wieczór jest dla mnie najgorszy ale w dzień tez musze jeść mówisz ze w nocy jesz, to nie spisz nocami ? ;)

czasem spie ale siedze do 3 rano czasem 4 :( a potem do pracy na 8 hah i jestem jak zombie, taka nocna sowio-kocio-wampirza natura, od dzieck tak mam :) nawet nie musi byc noc byle by bylo ciemno ;) ale dobre rzeczy zjadlas dzisiaj :) ja cos bym fajnego zjadla ale nie mam pomyslu ale na jutro na wieczor mam jagniecinke :) z mlodym ziemniaczkiem i surowka :)

jestem i ja :D sprzatam troszke w domku :) effy, ja dzisiaj zjadlam troszke ponad 800 kcal, ale generalnie jem kolo 1000 :) 2 dni temu sobie pozwolilam na male co nieco i musialam odpokutowac ;) a jak wejde jutro na wage i sie okaze, ze wskazuje wiecej niz ostatnio to chyba bede pokutowac dalej ;) hehe laura smaczne jedzonko sobie zrobilas :) ja wiekszosc dnia na jogurtach naturalnych :P

wlasnie wskakuje do wyrka :) burczy mi w brzuchu jak cholera :P spokojnej nocki dziewczyny

a ja witam z samego rana, wypiję za was szklanke wody źródlanej ;) ;) no to ja zaczynam drugi dzień :)

siemka :) ja dzis na chwilke i zmykam, bo jade do rodzinki :) oczywiscie dieta pelna para, bo mobilizacja i determinacja jest ogromna :D waga wykazala 0.5 kg wiecej, takze lekki dramat :( no ale w sumie mam okres, wiec moze dlatego ;) nie martwie sie na zapas :) zobaczymy jak bedzie po weekendzie :) cos czuje, ze z tymi ostatnimi 4 kg bedzie najtrudniej :( no ale grunt to sie nie poddawac :D milego dnia dziewczyny

hej:) moglabym sie do was przylaczyc? bo chce zrzucic okolo6kg poprzez zdrowe zywienie i codziennie cwiczenia w domu tylko potrzebuje wsparcia i mobilizacji

witaj! no jasne, ze mozesz :) no to jestesmy w 4 :) bedziemy sie razem wspierac i na pewno dojdziemy do celu :D

ja mam 170 i w obecnej chwili waze 58kg;/ i nie jestem zadowolona poniewaz juz przy tej wadze mam boczki i udka otluyszczone. Przytylam tak gdzies w 7 miesiecy czyli odkad biore tabletki:/

ja juz mam jakies 4 kg za soba..choc dzisiaj waga pokazala 0.5 kg wiecej czyli 60.5 :( ale byc moze dlatego, ze mam okres :) chce dojsc do 56, w takiej wadze czuje sie najlepiej :) ale najgorsze, ze jestem w goracej wodzie kapana i jak szybko efektow nie widze to sie wkurzam

ja mam podobnie:) chcialabym schudnac te 6kg najlepiej w tydzien i bez zadnej diety ale tak sie nie da:/

najgorsze jak organizm przyzwyczai sie do zdrowego zarcia i robi sie coraz bardzie oporny na utrate kilogramow

to wtedy trzeba wiecej cwiczyc. Ja musze jakos polubic bieganie

ja cwicze ponad godzine dziennie, 4-5 razy w tyg. takze tego wolalabym juz nie zmieniac. cos w diecie zmienie, zeby bylo dobrze. z reszta czesto tak jest, ze waga staje, trzeba przetrzymac i predzej czy pozniej poleci :) tylko tutaj przyda sie cierpliwosc, ktorej mi niestety brakuje :P

oj tabletki sa okropne.. mi pani doktor przepisała sterydy i przybrałam odrazu 3 kg wiec poprzestałam ich przyjmowania, mogę chorowac na coś ale nie mam zamiaru niszczyc sobie wątroby :[ biegać nie mogę ale chetnie bym sie wybrała na basen no ale nie mam stroju jednoczesciowego który tam jest tylko dozwolony. Muszę zaopatrzyć się :) Calmia gratuluje wytrwałosci ze az tak dużo ćwiczysz.. słyszałam że gdy waga staje trzeba zrobic sobie chwilową przerwe w diecie.. i najesc się :)

jestem:) nawet nie licze ile wczoraj bylo, jedzenia malo ale piwo :( ale waga dalej tak samo 54.2 wiec jest ok:) dzisiaj nic nie wypije i malo zjem (taki jest plan)

dziewczynki wlasnie zalozylam blog o dietkach :) powoli bede dopisywac zapraszam www.najlepsza-dieta.blog.onet.pl

melduje :) jablko -35 salatka (salata lodowa, ogorek, szynka, ser, coleslaw i orzeszki piniowe) - 140 ciacho czekoladowe ;) 205 i jeszcze kolacja przede mna :) za pare godzin

Laura bardzo podoba mi się Twoja dieta-już kiedyś Ci gdzieś pisałam;)Sama na razie nie mam odwagi szaleć w weekendy:(Może jak będe ważyć 55 kg. Laura ale Ty wyglądasz ślicznie i ta dieta chyba nie jest Ci potrzebna.Pozdrawiam!!!

Witam! ja tez chce sie przylaczyc:-) wczoraj zaczelam dietke i poszukuje wsparcia. Mam tak ok 5 upartych kilo do zrzucenia

no u mnie tak samo jak wczoraj - 1100 kcal, bez wzlotów i upadków ;) jutro chyba bedzie najgorzej, wolna niedziela ;)

ja wlasnie jestem u szagra i bawie sie moim malym 2letnim bratankiem :) wiec troche spale, ale pije juz 2 piwo :( ale nic to przez to piwo nie zjem kolacji wiec nie jest zle, w domu mam jeszcze 10 piw haha ale nie wypije wszystkich (mam nadzieje) :p

czesc dziewczyny :) witaj lilkam :) zapraszamy do wspolnego odchudzania :) no wiec wczorajszy dzien uplynal pod kontrola :) wciagnelam jakies 1000 kcal, i to nic z rzeczy niedozwolonych :) waga na razie bez zmian, od jutra zabieram sie za jakas drastyczniejsza diete, no trzeba ruszyc te kilogramy :D tylko jeszcze nie wiem jaka dieta to bedzie, poszukam na necie, moze cos znajde :)

a co do cwiczen Effy, to jakos weszly mi one w krew :P goraco polecam, bo cialo po nich robi sie takie twarde jedrne fajne :D