Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sama_mama_73

mama poszukuje

Polecane posty

Mama ja tez postanowilam sobie cos osiagnac, i bede do tego dazyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mam synka w domu,jest bardzo zadowolony z wyjazdu. Już zakomunikował, że za rok też jedzie. Ale z drugiej strony też widać, ze stęsknił się za mną, bratem, tatą i domem :) Star - przede wszystkim myślę, że musisz zacząć "porządkować" swoje życie. Mam wrażenie, że pogubiłaś się troszkeczkę ( zresztą miałam dokładnie tak samo przed tym zanim zdecydowałam się na rozwód) To jest bardzo ciężka decyzja , ale jeszcze mimo wszystko przemyśl to dobrze. Tak żebyś nigdy tego nie żałowała. A dążyć do swoich celów powinien każdy z nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś rano kafe puszczała wpisy z opóźnieniem... Gdzie się wybieram? Byłam w zeszłym tygodniu umówiona z koleżanką - taką ze szkolnej ławy od podstawówki, poprzez szkołę średnią. Nie widziałyśmy się wiele lat, choć średnio co 5 lat były spotkania klasy maturalnej, ale ona nigdy nie przychodziła. I dopiero teraz, kilka miesięcy temu, gdy została sama, była na takim spotkaniu. I wracając do zeszłego tygodnia - ona odwołała spotkanie, bo była przeziębiona. Zdzwonię, jeśli uda się dziś - będzie dobrze- jeśli nie to cokolwiek, pogoda zachęcająca, coś wymyślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To maz mowi ze sie rozwodzi, chociaz On juz milion razy sie rozwodzil:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam Wszystkich życzliwych i zyczę Wam miłej niedzieli. "... Najgorsze chwile w życiu przeżyłem, dzięki temu, że nigdy nie zwątpiłem...":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akri, mam nadzieję, że jednak spotkanie dojdzie do skutku i miło spędzisz dzień :) Ty jak widze masz gorszy dzień, to szukasz towarzystwa, ja z kolei uciekam w samotnosć. I chyba najlepszym lekarstwem na takie złe dni (oczywiście jeśli sie da) jest samotny spacer nad morzem. Morze koi i chyba większość ludzi czuje to samo . Star- jeśli mówi, to może to zrobić. Teraz być może jeszcze Cię straszy, ale dojdzie w konću do momentu kiedy odważy się na prawdę to zrobić. Być może już czyni w tym kierunku kroki. Ja na pocztku też "straszyłam" swojego eksa rozwodem, na początku były to słowa mające go ruszyć, mające skłonić do zastanowienia co się dzieje z naszym małżeństwem, to było moje wołanie o rozmowe i wspólne ratowanie naszego małżeństwa. Wydawało mi się, że jeśli wytoczę ten argument to zrozumie że jest źle, że skłoni do zastanowienia, ale nic z tego sobie nie robił i w końcu coś we mnie pękło i i już wtedy nie "żartowałam" Zastanów się co Ty chcesz, czy kochasz męża, czy będziesz potrafiła bez Niego żyć, czy poczujesz ulgę kiedy już nie będziesz musiała z nim być. Jeśli go jednak kochasz to zrób wszystko, żeby to Wasze małżeństwo naprawić, bo za chwilę będzie za późno. Cyganicha - dziękuję, Tobie też życze miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć cipciunie
👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
No wlasnie nie wiem czy Go kocham:-( Sama sobie nie potrafie odpowiedziec na to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Star, tylko co będzie jak Twój mąż podejmie decyzje o rozwodzie, rozstaniecie się i Ty zaczniesz tęsknić i stwierdzisz, że jednak kochasz ? Nie bedziesz żałowała tego czasu kiedys była jeszcze szansa na naprawę tego wszystkiego. Rozmawiałaś z mężem o tym co sie dzieje, co od siebie oczekujecie, co szwankuje ? Sprzęcik fajny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
Jemu chodzi o pieniadze:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
Nie podoba mu Mu sie moja praca:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm troszkę dziwny powód do poważnego kryzysu i mowie o rozwodzie. Nie wiem co to za praca ale nie sądzisz, że to jest tylko jakaś wymówka i powody Waszych kłótni są zupełnie inne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
Mysle ze naprawde chodzi Mu o to:-(.Było ok przed wyjazdem. Twierdzi, ze za malo zarabiam i bedzie ok jak zaczne zarabiac wiecej. Dla mnie to jest bardzo dziwne, ale On zawsze byl dziwny:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
Na razie staram sie o tym nie myslec i nie rozmawiac z Nim w ogole. Zadna rozmowa nie ma teraz sensu:-( Poczekam jak wroci i co bedzie mowil. Ja nie bede robic zadnych krokow, tylko zamierzam zadbac sama o siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko coś napisać bo za mało wiem, ale mimo wszystko to dla mnie brzmi jak wymówka jak szukanie jakiegoś powodu, żeby sie rozejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Star i to jest rozsądne - zrób coś z myślą o sobie, dla siebie- czasami trzeba troszkę myśleć egoistycznie. Wiesz, że przed rozwodem też zaczęłam robić sporo rzeczy dla siebie. Ale przyznam sie, że to jeszcze bardziej zaogniło sytuację , bo dla mojego eksa to była nowość, że ja też mam jakieś potrzeby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
Sama malo wiem, bo przez telefon ciezko sie rozmawia. W dodatku w kazdej niewygodnej chwili odklada sluchawke. Poczekam i zobacze co bedzie. Co ma byc to bedzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Wy nie mieszkacie razem ? Mój wychodził z domu jak zaczynałam rozmowy - więc widać ten typ tak ma ;) A coś mi sie wydaje, że mój synek sie zakochał na tym zimowisku :) Słucha jakiś smętnych melodii i jest jakos przygaszony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
Teraz jest za granica. Wraca w wakacje. Ale z domu tez wychodzil jak zaczynalam jakas rozmowe:-( Nie zazdroszcze zakochania sie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie zawiązki na odległość są trudne. Długo już w ten sposób żyjecie ? Cos mi sie wydaje, że to albo tęsknota albo jakaś nieszczęśliwa miłość. Na okrągło leci od kilku godzin "Forever joung" Alphaville. Na szczeście bardzo lubię tą piosenkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
HAhaha niezle:-) 3 lata tak jest ale przyjezdza. Teraz odjechal w styczniu i bylo wszystko ok. Nawet raz sie nie poklocilismy. Potem przez tel cos mu odbilo:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
Ja na poczatku pisalam o mezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starrrrr76
Uciekam juz na ranczo:-) Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się jeszcze wszystko poukłada, może miał po prostu gorszy dzień, gorszy okres. Jemu też jest na pewno ciężko. Choć wydaje mi się, że taka rozłąka zawsze jeszcze pogłębia kryzys . Forever young* - w sumie kilkanaście lat temu sama puszczałam sobie na okrągło tą piosenkę i wzdychałam za kolejnym Ktosiem ;) Nawet nie pamiętam kim był wtedy, ów szczęściasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praca za granicą ... podobny przypadek w dalszej rodzinie, masakra, pogubienie się, pretensje wzajemne - o krok od rozwodu. Od roku terapia, jest - jako tako, może uda się, tylko On znowu wyjeżdża... Czas pokaże ... Mamo - to pewne, że synek z jakimiś emocjami przyjechał :) A ja byłam na babskich pogaduszkach i dużych lodach! Ale, gdybym miała możliwość - to też wolałabym morze... nasze morze...Ono jest piękne, najpiękniejsze i te emocje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda rozłąka da małżenstwa jest niedobra, tak samo i związków. Bardzo dużo związków przez to się rozpada. Cieszę sie Akri, że spędziłaś miły dzień :) lody były smaczne ? :) Dzisiaj spacer nad morzem byłby niefajny. Był bardzo zimny wiatr. Ale na pewno morze o każdej porze roku ma swój urok i kojące działanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×