Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eureka1979

test ciążowy a inseminacja

Polecane posty

dorota - to jest zabieg, który polega na obejrzeniu macicy ale przez pochwę, wkłada sie kamerkę i widać co i jak, ewent można też w trakcie usunać jakieś polipy, przegrodę itp czego jak sie ostatnio dowiedziałam raczej nie widać na usg. Jest to więc w porównaniu do laparoskopii mniej inwazyjne, trwa kilkanaście minut, więc ja sie zdecydowałam . Polecane to jest po nieudanym in vitro, a my raczej będziemy podchodzić więc wolę najpierw wydać ok 1000 zł i ze spokojnym sumieniem przystapić do ivf, które u nas gdzies w granicy 10 - 11 tys. wiedząc że z macicą jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota7878
hsg przechodziłam i wszystko było ok. Właśnie zastanawiamy się z mężem dlaczego mnie wysyła na taki zabieg bo z tego co piszesz karolcia to takie badanie jak ty bedzisz miała by mi wystarczyło. Jeszcze nad tym pomyślę dzięki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorota pewnie co lekarz to inne podejście; mnie powiedział że laparoskopia u mnie nic nowego nie wniesie, gdyby mi wyszło że mam np. endometrioze, to jest wskazanie do iui, a ze już miałam 3 nieudane to dalej in vitro; to ja wiem bez laparoskopii; wiadomo że gdybym sie uparła to dostałabym skierowanie; ale wolę histeroskopię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka1979
karolcia, ja już kończę 11 tydzień, jeny jak to leci, sama nadal nie wierzę. Co do laparoskopii to przez to że nie mogliśmy zajść i jakiś torbielek był widoczny na usg zrobili mi ten zabieg sprawdzili czy wszystko ok, zbadali drożność jajowodów, porozcinali jakieś zrosty czy coś takiego i wycieli torbielka, po miesiącu insemi i za pierwszym razerm udana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka1979
halo, jestem po wizycie. USG nie miałam bo dopiero za 1-2 tyg gdyż będzie to od razu sprawdzenie prawidłowości rozwoju itd dziecka, szkoda że nie dzisiaj bo bym była spokojniejsza. Mało tego, wdała mi się infekcja, grzybek :), dostałam globulki na 2 tyg !!! masakra. Co jeszcze - zrobił mi cytologię, dużo krwi poleciało przy tym, nie wiem czy to normalne? Teraz troszkę krwawię ale powiedział że tak może być i do jutra minie. Jaoś niezadowolona jestem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już nie jestem w ciąży... ponoć zarodek sie nie zagnieździł do końca i poroniłam, dostałam pierw plamienia, temperature, wymioty, a potem okres... dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sportsmenka - bardzo mi przykro, nie zadręczaj się; bo tego nikt nie wie dlaczego??? eureka - napewno wytrzymasz do kolejnego usg; ja sie nie znam, ale każdej kobiecie robia w ciąży cytologię? bo sie zdziwiłam, no i jeszcze to krwawienie po? hmm niewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota7878
sportsmenka przykro mi, łezka aż mi się zakręciła w oku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka1979
Golbi - co z Tobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golbi
Ja wrociłam własnie od lekarza. Wszystko jest suuper . Widziałam raczki nózki i w ogole ma 3 cm dzidzia . Moj maz nie wierzy ze taki malutki:) nie wiem tylko gdzie zlapalam tego cytomegalowirusa :( , ale lekarz powiedzial zeby sie nie denerwowac. Gorsza jest podobno toksoplazmoza. Eureka- jesli chodzi o twoja cytologie to robi sie na poczatku ciazy, jak mialas przedawniony wynik czyli ponad 2 lata? A jak tam samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka1979
Jeny Golbi - cieszę się. Ja fizycznie czuję się dobrze, psychicznie - tak troszkę martwię się bo już chciałabym mieć usg aby wiedzieć na 100 % że jest ok, nie wiem co z moim stanem zapalnym, już na początku miałam, dostałam globulki i za 2 tyg wróciło, teraz znowu 2 tyg globulki, męczy mnie to i nie wiem czy nie wpłynie to jakoś na dziecko. A tak to ok, objawów zero, czuję się normalnie, ty już lepiej sypiasz? Trochę spokojniejsza jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_S
jestem po dwoch tyg oczekiwania i oczywiście 3 IUI NIEUDANA... jestem zrozpaczona, nie mam z kim pogadać, mój mąż wróci dopiero w sobotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość golbi
Moj ginekolog na kazdej wizycie mi robi USG .Następna mam dopiero 23 lipca i wtedy ma mi robic to usg pierwszego trymestru:) A z moim snem to tak sobie raz lepiej raz gorzej. :) Lekarz stwierdzil ze to dziwne bo w ciazy powinno sie sypiac bez problemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada_811
DOROTA 7878 TO PRAWDA ŻE PRZEWAŻNIE PO 3 NIEUDANYCH INSEMINACJACH ROBIĄ LAPAROSKOPIE A NAWET PO 4,JA MIAŁAM LAPAROSKOPIE PO CIĄŻY POZAMACICZNEJ,DZIEWCZYNY JUŻ CI OPISAŁY MNIEJ WIĘCEJ NA CZYM TO POLEGA,,JA MIAŁAM OPERACYJNĄ LAPAROSKOPIE A TY BEDZIESZ MIAŁA DIAGNOSTYCZNĄ,JAK SIĘ OBUDZISZ TO BĘDZIESZ SIĘ DOBRZE CZUŁA,MOGĄ CIEBIE TROSZKE PLECKI POBOLEWAĆ PO NARKOZIE,,,3 DZIURKI CI NAKŁUJĄ W BRZUSZKU A ŚCIĄGANIE SZWÓW NIC NIE BOLI.LAPAROSKOPIA JEST POTRZEBNA HSG WSZYSTKIEGO NIE WYKARZE MOGĄ BYĆ MALUTKIE ZROSTY GDZIE PRZY HSG NIE BEDZIE TEGO WIDAC TAKŻE BĄDZ SPOKOJNA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada_811
sportsmenka BARDZO MI PRZYKRO,ALE NIE MARTW SIĘ NIEDAWNO USZŁYSZAŁAM TAKIE ZDANIE-ŻE NIC NIE DZIEJE SIĘ BEZ PRZYCZYNY,WIDZISZ JA W TAMTYM ROKU ZASZŁAM W CIĄŻE PO HSG I MIAŁAM POZAMACICZNA CAŁY ŚWIAT SIĘ MI ZAWALIŁ ALE TERAZ MAM INNE PODEJŚCIE,MAM ZA SOBĄ 2 INSEMINACJE I DALEJ NIC I JAKOŚ SIĘ TRZYMAM,,JESTEŚMY TUTAJ PO TO ABY SIĘ WSPIERAĆ,CIESZYĆ ZE SZCZĘŚCIA INNYCH RAZEM JAKOŚ WYTRWAMY,NIE SMUTAJ SIĘ,BUZKA:*:*:**:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota7878
dzięki mada 811 i wam wszystkim że tu jesteście a ja mam nowy problem dostałam okres nie dość ze tydzień za wcześnie to teraz mam go i mam jak zwykle miałam 4-5 dni to teraz już 7 dzień, miałyście tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dorota, ja ostatnio miałam 8 dni, a zwykle 5-6; może to po lekach? golbi nadal musisz leżeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada_811
DOROTA7878 teraz jest okres letni,organizm się przestawia także to może być przyczyna,ja przeważnie mam 5 dni nie dłużej poczekaj jeszcze z dzień a potem udaj się do gin... bo różnie to bywa a lepiej chuchać na zimne,pozdrawiam i napisz co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota7878
hej właśnie rozmawiałam z moim lekarzem przez telefon i wiecie co on mi powiedział żebym zrobiła test ciążowy aż mnie zatkało , co on do mnie mówi , przecież inseminację miałam 2 m-ce temu i już drugi okres przecież dostałam. A on na to żebym jednak zrobiła ten test. A w przyszłym tygodniu mam zaplanowaną kolejną inseminacje i mam wziąć jak test będzie ujemny menopur, brałyście może to ? A co tam u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny,na początku chcialam pogratulować wszystkim tym którym się udalo i serduszka mają dwa (conajmniej :) ) a tym które się starają życzę wielu sił i wytrwałosci oraz wiary że i dla Was los się uśmiechnie :) jestem po 1 IUI, dokladnie 12d, w srode mialam robic bete, niestety dzisiaj dostalam @, dzwonilam do kliniki, mam zrobic jutro bete mimo wszystko, lekarka mowila ze to, że dostałam @ to jeszcze nic przesądzonego i mam dalej brać luteinę. Niewiem czy faktycznie miała rację czy powiedziała to tylko na pocieszenie, jestem załamana, ryczę caly dzień, chyba dzisiaj nie zasnę.. napiszcie prosze coś miłego.. :( Czy jest tu ktoś? HELP!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka1979
hej, jestem ostatnią osobą która moze cię chyba pocieszyć, jak wiesz mi udało się za pierwszym razem i nawet nie wyobrażam sobie że mogłoby być inaczej, ale głowa do góry, pisze tu duzo dziewczyn które nie poddają się i walczą cały czas i wierzę że Wam wszystkim się uda. Golbi daj znać co u Ciebie, jutro mam USG, mam stracha, nie miałam do tej pory wogóle objawów ciążowych z czego się cieszę ale teraz to stracha dostałam normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mirka, nie załamuj sie :) zrób betę jak radzi lekarz, ja w sumie w to nie wierzę, ale niektórzy twierdzą ze można mieć okres w ciąży. Mnie się 3 razy nie udało, ale robię wakacyjną przerwę i potem znów działam :) 30 prawie na karku to kiedy jak nie teraz ??? eureko tylko się ciesz że nie masz objawów, a widać już brzuszek czy to za wcześnie? powodzenia jutro. dorotka co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka1979
Karolcia - brzuchol jest, hehe. W połowę rzeczy się nie mieszczę, ale pierwsze trzy mce szybko rósł a teraz stanął. Widać bardzo ale to może dlatego że jestem szczupłą osobą która aktywnie spedza czas i brzuch miałam jak decha i dlatego tak bardzo widać. A ty odpoczywaj na wakacjach i zobaczysz ze będzie wszystko ok, mi 30 już też minęła ale teraz takie czasy i chyba nie ma to znaczenia, powodzenia, dam znaka po usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 81
cześć Jestem tu nowa siedzę i czytam o waszych problemach. Ja również jestem po pierwszej inseminacji. Bete mam zrobić dopiero w pn 13 lipca. Aż mi lepiej na sercu jak czytam że komuś sie udało i ta już po pierwszym razie. Ja się czuję okropnie ból brzucha, ból piersi ogromy. Raczej nie robię sobie wielkich nadzieji że się udało. po 6 dniach zrobiłam zwykły test ciążowy i oczywiście 1 kreska wyszła. Czy któraś z was leczy się może Katowicach lub Mysłowicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia po 6 dniach to za wcześnie, ale rozumiem Cię; też chciałam zawsze szybko wiedzieć. Ja się leczę w Katowicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eureka1979
Kasia wiem że to czekanie najgorsze, nie będę już namawiała na bete itd, ja jak pisałam na początku test robiłam po chyba 11 dniach, raz wychodził pozytywny, potem negatywny, dopiero Karolcia z tego co pamiętam "odesłała" mnie na bete no i udało się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny, byłam dzis rano zrobic ta bete, jutro mam wynik, ale tak jak wczesniej pisalam watpie zeby sie udalo, chociaz mialam kolezanki ktore mimo ze dostaly @ byly w ciazy tyle ze nie po inseminacji a naturalnie ( pewnie znowu sie łudzę :( ) Mimo wszystko dziekuje za wsparcie i za słowa otuchy. (eureka1979, karolcia_26 :) ) Kasia 81 ja sie lecze w Mysłowicach, tez mialam takie objawy jak Ty, straszne bóle piersi, nawet przy @ nigdy takich bóli nie miałam, bóle brzucha też, lekarz mówił zeby zażyć no spę w takim wypadku, a Ty u kogo sie leczysz? Jutro mam dzwonic do kliniki jak bede miala wynik bety, sama jestem ciekawa co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 81
hej ja się leczę również w Mysłowicach w Novomedice. Mam jeszcze jedno pytanie czy Wy również przeżyłyście taki ból podczas zabiegu? Z tego co czytałam to podobno nic nie boli a Ja to ledwo to przeżyłam choć na pewno nie należę do histeryczek. Samopoczucie w tym cyklu po tych wszystkich zastrzykach mam koszmarne. Nie wiem czy to normalne. Brałam decapeptyl i fostimon. Teraz po zabiegu 2 x dziennie luteinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 81
M-I-R-K-A-zapomniałam napisać że leczę się u doktora Micińskiego- wiem że opinie na jego temat są również ale on jako pierwszy zdiagnozował mój przypadek po ponad trzech latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okazalo sie że jeszcze dzisiaj mogłam poznac wynik, mąz dzwonił do labolatorium że do jutra nie wytrzymamy czy cos może już wiedzą no i okazało się tak jak myślałam, wynik negatywny, ciaży brak :( jestem załamana, wiem że to dopiero 1 IUI jak czytam na róznych forach dziewczyny podchodza już po kilka razy i nic a dalej próbują. Kasia 81... ja się leczę u dr, Błaszczyka, sam zabieg nie był bolesny, jedynie potem prze ok 3 dni odczuwałam bóle w podbrzuszu, ale to podobno normalne po takim zabiegu, wczesniej pół godzin przed zabiegiem p. Grażynka podała mi tabletkę na rozluźnienie ( Dormicum) no i codzienie rano i wieczorem luteinę dopochwowo 2X. Dzisiaj dzewoniłam z inf o wyniku, mam przestać brać luteinę i w przyszłym tygodniu mam wizyte zeby omówić co dalej.. Z tego co wiem muszą być teraz 2 cykle przerwy pomiędzy kolejną inseminacją, ale wszystkiego dowiem się już na miejscu. Co do dr Micińskiego, to czytałam na forum niezbyt miłe opinie, ale myślę Kasiu, że tym nie należy się sugerowac, ważne że dobrze Cię zdiagnozował, to juz jest wiele, niestety nie każdy lekarz to potrafi, dobra diagnoza to połowa sukcesu! Moja kolezanka tez leczyła się w wielku klinikach od lat starali sie o maleństwo, wkońcu trafili na Novomedicę i leczyli się u dr. Micińskiego własnie, pierwsza IUI nieudana, ale już po 2 IUI udalo się , teraz mają zdrową śliczna córeczkę :) Myslę ze niema co się sugerować opiniami innych, kazdy organizm jest inny, kazdy inaczej znosi leczenie itd, mogą być super wyniki a IUI sie nie uda i odwrotnie, takie przypadki też są, więc głowa do góry i walczymy dalej! Kasia 81, jesli mozesz napisz ile płaciłaś za zabieg i leki i od kiedy brałaś ten decapeptyl i jak długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×