18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

skonczyłam 37 tygodni... dzis pierwszy dzien 38... ufff... ale zleciało

Oj tak zleciało:)ja juz koncze 34 tydzien i przestaje sie przejmowac ze cos mnie zaboli czy zakuje to tu to tam-wczoraj kuła mnie tak jakby pochwa:P i biodra-chyba mi sie to wszystko rozchodzi...skurcze tez lekkie mnie łapia pojedyncze...i czuje ze jak za kilka dni odstawie fenoterol to urodze wczesniej-obym tylko doczekała do 38 ty:)w srode do lekarza ide wiec mam nadzieje ze mój synus juz duzy chłopak:) Nunusia Ty to juz mozesz w kazdej chwili urodzic...a ten czop to Ci dalej odchodzi?

Maya chyba tak... tzn czasami jak patrze w kibelek (jak to smiesznie brzmi hehe) to jest tam cos ale to tak raz dziennie gdzies... a do tego mega dawka sluzu ze mnie cieknie od kilku dni chodze w wkładkach bo chyba bym musiała co chwile bielizne zmieniac, czuje sie bardziej komfortowo. jutro wizyta ciekawe czego sie dowiem... strasznie juz bym chciała byc po... wiem ze u mnie porod moze sie zaczac niby w kazdej chwili ale od jakiegos tygodnia nie mialam ani jednego skurczu, jak wczesniej mnie meczyły tak teraz odkad tak mnie w nocy dopadło to jest cisza... mam nadzieje ze to nie cisza przed burza hehe

A ja sluzu mam od 2 miesiecy duuuuzo...bez wkladki ani rusz;/ wczesniej byl bialy a od jakis 2 dni taki bardziej przejrzysty-ciesze sie ze wizyte mam pojutrze bo czuje ze cos sie zmienia w moim organizmie i musze wiedziec czy to tak ma byc... A co na obiad dzis? ja mam flaki a na kolacje paszteciki z barszczem:P wczoraj babcia dala nam jedzonka i dzis gotowanie mam z głowy:D

sluz tez mialam caly czas ale od kilku dni jest go jeszcze wiecej... ja dzis bede gotowac szczawiowa:) bede miec na kilka dni z głowy. po 16 ide po wyniki badan, zła jestem tylko o tego paciorkowca no ale coz... torba juz czeka spakowana jeszcze jutro dopytam lekarza dokładnie co potrzeba w naszym szpitalu, Zuzka oczywiscie spi na niej- w dzien w wozku a pod wieczor na torbie. dzis w nocy mi wskoczyła do łóżeczka ale karuzelka ja spłoszyła hehe ma szczescie bo jakbym ja tam zobaczyła to by dostała w dupsko. ale jestem zła o ta prace Dominika akurat pod sam koniec go tak wepchneli, on tez zły ale co zrobic... ciekawa jestem tylko co zrobia jak sie mały urodzi a on pojdzie na wolne kto wtedy bedzie gotował...

Nunusia-a co z tym paciorkowcem?

no to ze bede miec wyniki do odebrania dopiero pod koniec tygodnia a mialam miec na ta wizyte... nie wiedzialam ze na to sie tak długo czeka... ale jak sie okaze ze bedzie cesarka to i tak to badanie nie potrzebne...

Aaaa przeciez pisałas... ja dopiero bede miec to badanie na paciorkowca i juz dzieki tobie wiem ze czeka sie dłuzej na nie.Jesli chodzi o prace mojego to ja mam teraz lepiej w tej kwesti bo moj K pracuje niby w tej samej firmie ale na innym dziale i ma o wiele lzejsza prace i co najwazniejsze 200zl wiecej i wraca 2-3 godz wczesniej:Dczyli tu nam sie ułozyło..

byla kolezanka niedawno u mnie-przyniosła mi szlafrok i biustonosz do karmienia-idealnie pasuja:) w niedziele pakuje torbe:P

super Maya,takie prezenty ciesza:) ja nadal bez stanika jakos sobie tym głowy nie zawracam. wogole to sobie nadwyrezylam jakis miesien w szyji.. wstawałam i siegałam po telefon i mnie tak zabolało ze głowa ruszac nie moge... jej tego mi jeszcze potrzeba było... boli jak cholera. Maya nie szalej jeszcze tak z ta torba:) hehe

Wole spakowac i byc spokojna:) tylko ubrania na wyjscie ze szpitala przyszykuje juz przed samym porodem...jakos tak bezpieczniej bede sie czula jak bedzie wszystko przygotowane... nunusia a ty do kapieli plyn kupilas?dla dawidka.

hehe rozumiem... ja jakos nie spieszyłam sie z ta torba, chciałam poczekac po wizycie zeby sie dowiedziec co dokładnie trzeba ale nudziło mi sie strasznie i tak popakowałam wszystko. chyba:P tak Maya kupiłam z NIVEA ale z tego co slyszalam to stosuje sie je dopiero po miesiacu, tzn wszelkiego rodzaju plyny do kapieli a na poczatek sama woda-ale tego to sie pewnie dowiemy w szpitalu jak ma to wygladac. ogolem to kupilam raczej kosmetyki z Bambino bo one sa od pierwszych dni zycia a kazde inne pisze ze po pierwszym miesiacu... z HIPP tez sa takie od pierwszych dni ale jakos ja wole to Bambino ten zapach jest cudowny... chusteczki nawilzajace tez kupilam bambino

Ja tez tylko bambino mam:) i jakies probki z nivea ale do kapieli mam tylko mydelko. i tak myslalam ze w rossmanie dla siebie kupie miniaturki kosmetykow do szpitasla zawsze to mniej miejsca w torbie,,, a kupujesz takie cos jak bialy jelen? bo dziewczyny na innym forum bardzo sobie to chwala...

a ten biały jelen to po co? mydełko tez mam na poczatek bambino...

no w rossmanie jest wiele minaturek a po co nosic i torbe zajmowac. ja mam na szczescie rozne w domu wiec wszystko to popakowałam,

bialy jelen to chyba seria kosmetykow az wstyd ale niewiem;/ ja mam do hig intymnej tantum rosa i plyn z aa i to bede stosowac,,,a te miniaturki to pokupie:)

z tego co patrze to jakas seria dla alergikow, wiec ja chyba odpuszcze hehe ja nie chce sterylizowac dziecka pod zadnym wzgledem dlatego jezeli Bambino go nie uczuli to napewno nie bede niczego innego uzywac. pozniej sie dziwia skad choroby jak od małego na dziecko dmuchaja, chuchaja zeby czasem nic sie stało-bez sensu moim zdaniem myslenie. ja wlasnie tez musze kupic jakis dobry gel intymny tak jak wspominalam z tego co kojarze z AA jest taki po porodzie ale to w aptece zobacze sobie

Ciekawe jak tam u Izy? i jak Mango... ja zaraz mykam z neta bo moj dzwonil ze niedługo bedzie:) kiedys zawsze byl po 18ej a teraz zawsze to 2-3 godz wczesniej...nunusia a do lekarza o ktorej jurto wychodzisz?

no wlasnie Iza to w kazdej chwili moze urodzic:) juz po terminie. Mango napewno sie rozkoszuje mezem:) ja jutro tak o 14 sobie wyjde z domku... zawsze o 14 juz czekam ale z racji tego ktg na ktore umawia sie na kakretna godzine nie mam sie co spieszyc. pozniej wizyta oczywiscie... ciekawe tylko czy maly bedzie chcial wspolpracowac czy akurat sobie drzemke zrobi:)

odebrałam wyniki... wszystko super tylko znow mi w moczu wyszły te leukocyty... u mnie to juz chyba norma hehe

Dzien dobry:D ja juz od 7ej nie spie-obudzilam sie wyspana,choc z bólem kregosłupa;/ własnie skonczylam sniadanko i zabiore sie za porzadki w szafkach w duzym pokoju-z godzine mi to zajmie a wiem ze bede szczesliwa ze wkoncu to zrobilam bo zbieram sie juz ze 3 tyg ...Brzusio jak naraze nie boli,chociaz wczoraj wieczorem tak mnie bolało w pachwinach jakbym miala zakwasy;/ na obiad robie dzis ziemniaczki i schobowe z kurczaka z surówka a wy mamusie jakie dzis plany? Iza ja wchodzac tu caly czas czekam na wpis ze mamy juz pierwsze forumowe dziecko:)

Nunusia ja leukocyty zawsze mialam w moczu ujemne a we krwi w górnej normie jesli dobrze spojrzałam na wyniki,ale to chyba nic groznego....

Maya porzadki porobione?:) ja sobie wlasnie jestem w trakcie sniadanka, obudziłam sie ze strasznym głodem hehe te leukocyty to mi tak srednio co drugi raz wychodza, antybiotyk pewnie dostane jak zwykle... ale sie denerwuje przed wizyta dzisiejsza, jej... okaze sie wszystko co i jak... Mango juz chyba dzis powinna z nami byc, Iza tez wielki znak zapytania.

Juz mi nieduzo zostało-2 szfki z ubraniami K poukladac ale to potem:) dzis napewno zrobie... miedzyczasie ogolilam sie tu i tam:P o rany...to byl mega wyczyn ! ale tez juz z głowy to mam...

heh no wyczyn wyczyn chociaz ja mam problem tylko z nogami... z innymi czeciami ciała daje rade:P a myslalam ze bedzie gorzej hehe zaraz tez ide wziasc prysznic, umyc głowe u nas cos pokropuje deszczeyk... buuu

nunusia daj znAC jak wrocisz z wizyty...ja juz jutro ide zobaczyc synka:D i pewnie dlatego mam dzis mega humor i duzo energi...

U mnie piekna pogoda!:)widze ze na balkonach posciele sie wietrza wiec ja tez swoja wynioslam-wykorzystam te ostatnie ciepłe dni... no a nogi to mi tez ciezko golic ale jak mus to mus...

Czesc kochane, :) dopiero wstalam bo wyprawilam meza o 4 do krakowa, na szczescie tesciowa ze swoim partnerem go zawiezli, to przynajmniej mial w miare wygodna podroz, bo tymi busami to wiadomo... no i zaraz w sumie bedzie juz w londynie i dzis jeszcze do pracy na popoludnie biedny idzie, az mi go szkoda. Ale chociaz krotko to choc troche sie soba nacieszylismy :) nie za bardzo dalismy rade zastosowac sie do zakazow lekarza :D ale wszystko bylo pod kontrola i na szczescie nie wywolasmy zadnych nieporzadanych skorczy :D Troche sie przeforsowalam przez te 2 dni, teraz sobie obiecalam ze bede lezec plackiem ile tylko sie da, oczywiscie nie 24 h na dobe ale jednak musze zrobic mozliwie wszystko co moge zeby doczekac do listopada, baardzo bym chciala :) Strasznie ciekawa jestem co u Izy to moze byc wlasciwie juz !! Faktycznie, ja tez czekam na info ze mamy pierwszego bobasa :D Torbe do szpitala mam spakowana na razie tylko dla Czesia, dla siebie moge spakowac pozniej, bo juz w sumie wiem co mi sie przyda a co nie, w razie czego mama mi z tym pomoze wiec nie musze sie stresowac czy zdaze ze wszystkim. Apropo tych leukocytow i bakterii, ja mam od zawsze bakterie w moczu , gdzies od 6 miesiaca to caly czas, a te leukocyty tak samo... na poczatku wlasnie po tych leukocytach kazala mi zrobic to crp czyli to badanie na zakazenie w organizmie i wtedy dostalam antybiotyk, potem na nastepnym badaniu mialam wszystko ladnie pieknie i a pozniej to juz zawsze mialam leukocyty, takze nie ma sie czym chyba stresowac.

Stanełam wczoraj na wadze i oczom niewierzyłam-w ciagu 3 tyg do przodu 4 kg....czyli 71 kg juz waze...brzuch tez mi mocno podrósl w ciagu ostatniego tygodnia-az pepek mam na wierzchu. Cos mi mowi ze Iza została w szpitalu bo wczoraj napewno odezwałaby sie po wizycie.... mango a Ty gdzie jestes kochana?>

Czesc kochane, :) dopiero wstalam do wyprawilam meza o 4 do krakowa, na szczescie tesciowa ze swoim partnerem go zawiezli, to przynajmniej mial w miare wygodna podroaz bo tymi busami to wiadomo... no i zaraz w sumie bedzie juz w londynie i dzis jeszcze do pracy na popoludnie biedny idzie, az mi go szkoda. Ale chociaz krotko to choc troche sie soba nacieszylismy :) nie za bardzo dalismy rade zastosowac sie do zakazow lekarza :D ale wszystko bylo pod kontrola i na szczescie nie wywolasmy zadnych nieporzadanych skorczy :D Troche sie przeforsowalam przez te 2 dni, teraz sobie obiecalam ze bede lezec plackiem ile tylko sie da, oczywiscie nie 24 h na dobe ale jednak musze zrobic mozliwie wszystko co moge zeby doczekac do listopada, baardzo bym chciala :) Strasznie ciekawa jestem co u Izy to moze byc wlasciwie juz !! Faktycznie, ja tez czekam na info ze mamy pierwszego bobasa :D Torbe do szpitala mam spakowana na razie tylko dla Czesia, dla siebie moge spakowac pozniej, bo juz w sumie wiem co mi sie przyda a co nie, w razie czego mama mi z tym pomoze wiec nie musze sie stresowac czy zdaze ze wszystkim. Apropo tych leukocytow i bakterii, ja mam od zawsze bakterie w moczu , gdzies od 6 miesiaca to caly czas, a te leukocyty tak samo... na poczatku wlasnie po tych leukocytach kazala mi zrobic to crp czyli to badanie na zakazenie w organizmie i wtedy dostalam antybiotyk, potem na nastepnym badaniu mialam wszystko ladnie pieknie i a pozniej to juz zawsze mialam leukocyty, takze nie ma sie czym chyba stresowac.