Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Foczka_

Zaczynam starania od dziś. Kto ze mną? Razem weselej.

Polecane posty

Gość magdaleena
Masz rację Malinka. Mój Ł. kiedyś co roku jeździł do Anglii. Na długo. I przez to rozpadł się jego poprzedni związek. Laska go zdradzała. Dlatego jak zaczęliśmy być razem i on znów wyjechał na 8 miesięcy to był pewnien, że z nami będzie tak samo. Ale udowodniłam mu, że się myli :D Wrócił po 6 miesiacach, zerwał kontrakt, bo się za mną stęsknił, a w następnym roku już nie pojechał :D Stwierdziliśmy, że jak jechac to tylko razem, ale nic w końcu z tego nie wyszło, bo zaczęliśmy kombinować tu, na miejscu. I tak się tułamy od 4 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaleena
Ja też się na razie żegnam, bo jedziemy w dwójkę na rowerkach zrobić sobie ognicho i upiec kiełbaski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
To widzę, że ja jakaś straszna panikara jestem! Mój siedzi teraz cały czas w Krakowie właśnie, a ja do Krakowa mam 2 godz pociągiem. No i jest tak, że jeździmy do siebie raz tylko na noc, czasem na cały weekend zależy jak nam czas pozwala. Ale spotkania min 1-2 dni w ciągu tygodnia są:P Kiedyś nie widziałam go miesiąc bo pojechał na narty do Szwajcarii a ja nie mogłam bo mnie sesja na uczelni wykańczała to zamiast się uczyć to cały czas płakałam za nim i normalnie jak wrócił to tak się do niego przyczepiłam, że nie odlepiłam się przez tydzień:P:P Ale powiedziałam że to się już więcej nie powtórzy. Dziewczyny ja Was bardzo podziwiam, że przetrwałyście:P Od razu mi się humor poprawił:) To robię sie na bóstwo i jadę do tego Krakowa, zrobię mu niespodzianke po tej wczorajszej kłótni:) Malina-- baw się dobrze!! magdaleena-- udanej wycieczki:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedz,jedz 2 godz drogi to nie tak duzo...ja do pracy jade 1.5:):):)Wszystkie bawcie sie dobrze,miłej niedzieli!!!!!:):)a ja sprzatam bo mam jutro wizytacje tesciowej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
To ja już sie nie będę odzywać ani tym bardziej narzekać:P natalius-- ty do pracy 1.5 godz jedziesz, dla mnie szok! i tak masz codziennie i to znosisz a ja taka głupiutka i narzekam na 2 godz jazdy:P:P Dziewczyny odpoczywajcie, nabierajcie sił do staranek:P W ogólne chyba jutro owu mam mieć i lepiej bedzie jak potulnie pojade i wykorzystam ten czas najbardziej płodny, :P:P Odezwię sie jutro albo pojutrze jak wróce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no......mieszkam w Łodzi a do pracy dojezdzam do Strykowa....bo to jedyna fabryka w której w miare dobrze płaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
ale jestem dziewczyny wściekła!!! chyba przegapię owu!! Mój M dzwonił i powiedział, że mam jutro przyjechać!! i co ja mam zrobić, załamię się!! idę płakac w podusię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:-) Jak wam mija dzionek?? Ja siedzę z D i popijam piwko z soooczkiem:-) Mniam.....która chce?? Miłego wieczorka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaleena
No właśnie Mika, ja też jestem ciekawa czemu nie dziś. Nie będę Cię pocieszac na siłę, ale ja zawsze wychodzę z założenia, że nic nie dzieje się bez powodu i że maczaja w tym palce jakieś siły wyższe. A potem się okaże, że jednak bardzo dobrze się stało, że tak wyszło :) Monit - pivko... Chyba też sobie wypiję :) Uwielbiam pivko. Zawsze tez lubiałam z soczkiem, ale przestałam je pić kiedy zaczęłam tyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny, ja chce piwko z sokiemmmm - u nas nie ma soku:-( jak mam okazje to przywoze z PL. wrocilam juz znad morza, bylo bosko, troszke sie przypieklam , nierowno wysmarowalam sie balsamem - ma kilka bladych latek na nogach ale mam nadzieje, ze sie to wyrowna. jutro do pracy:-( mam w planach powiedziec szefowi, ze odchodz...trzymajcie za mnie, bp jestem troche tchorzem w takich sytuacjach, juz sie stresuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina;kwiatek] a proszę pifffoo:-) A dlaczego chcesz sie zwolnić?? magdaleena 🌼 ja też nie powinnam pić , ze względu , że moja gin powiedziała , ze muszę zrzucić kilka kg , wiec ograniczam się,nie jem żadnych słodyczy , ale pifffka nie moge sobie odmówić;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam bardzo stresujaca prace, wracam do domu najwczesniej o 19, czasem nawet o 22. nie mam czasu nas nic, moje zycie osobiste bardzo na tym cierpi ( z towarzyskiego juz zrezygnowalam... napiecie i stres sa niemozliwe..a do tego ciagla presja i tzw. wyscig szczurow. jestem w tej pracy bardzo nieszczesliwa, nawet teraz poblewa mnie brzuch ze stresu, bo wiem jakie jutro beda problemy z debilnym szefem. jestem juz przemeczona, a na porzadny urlop nie mam szans - kazal mi pracowac z zapaleniem nerek ( swoja droga mam nadzieje, ze moje chore nerki nie beda powodem do cesarki - a to mozliwe). ojj dlugo bym musiala narzekac i zalic aie - a juz nie chece:-))) mam plan tego co moglabym robic na wlasny rachunek i co dawalo by mi satysfakcje - brak mi tylko odwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaleena
Monita, co pomyliłaś? Malinka - ja trzymam kciuki :) Co do pinka to też nie umiem sobie odmówić :) Za bardzo je lubię, słodycze jadam okazjonalnie, bo jakoś nie przepadam, za to mogę zajadać się czipsami. Chociaż ostatnio staram się jeść mniej takich paskudztw, a więcej warzywek itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaleena
Ps. Malina, a co chciałabyś robic? Czy to na razie tajemnica? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i w sumie po niedzieli....M wrócił zpracy,pozarliśmy zupke i poszlismy do parku...siedzielismy nad stawem popijajac piwko obserwowalismy kaczuchy....takie maluskie,jeszcze zółte gdzieniegdzie,kazałam M złapac mi taka ale nie chciał,podlec jeden:(......Malina,kto nie ryzykuje ten nic nie ma!!!głowa do góry,poradzisz sobie!!!!zadna praca nie jest warto poswiecania zycia osobistego i zdrowia!!!!...........mika23,oj nie płakusiaj!!!!!skad po za tym wiesz ze akurat dzis masz owulke?przeciez tempki nie mierzysz a test owu wskazał druga bladą kreske!No,bo płacz urodzie szkodzi!!!!!!Monita,dawaj to piwko.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaleena
Eee, jeszcza nie przyszła. Ma jeszcze 1 dzień, a ja i tak nigdy nie dostaje regularnie. Ale brzuch mnie coraz bardziej boli. Ciężka noc przede mną :( Wszystkie o tym pivku gadacie, też idę sobie przynieść. nataliuś, czy to nie będzie Ci przeszkadzać jak kartka pójdzie poleconym? Bo nie chciałabym, żeby nasza kochana poczta ją zgubiła, zmarnowała lub ukradała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdalena - jestem tlumaczem przysieglym, wiec moge robic tlumaczenia ( angielskie, polskiei tureckie). mysle tez o nauce angielskiego w szkole jezykowej - tutaj dla obcokrajowcow jest to calkiem niezle platna praca. chce tez dawac prywatne lekcje. w Turcji sytuacja ze znajomoscia jezykow obcych wsrod ludzi jest o wiele gorsza niz w Polsce - dlatego tez nauczyciele sa bardziej w cenie. kilka moich kolezanek tak pracuje. w szkolach jezykowych obcokrajowcy prowadza konwersacje - czyli calkiem przyjemna praca. na moim osiedlu sa tlumy dzieci w wieku szkolnym i nie ma zadnych kursow, tak sobie mysle, ze gdybym dobrze sie zareklamowala i na poczatek zaoferowala przystepne ceny ( i tak duzo wyuzsze niz w Polsce), to moglo by sie udac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdaleena ,pewnie ze nie!!!juz na nia czekam!!! malina,jakos nie chce mi sie wierzyc ze jest gdziekolwiek gorsza sytuacja ze znajomoscią jezykow niz u nas:)Ale w sumie plan masz dobry,trzymam kciuki zeby wypalił!!!!!opowiedz nam dlaczego akurat turkologia i Turcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaleena
Malina-kobieto, Ty się nawet nie zastanawiaj. Ja przez ostatnia pracę zmarnowałam (bo inaczej nie można tego nazwać) pół roku swojego cennego :D życia. Dosłownie 6 miesięcy wyciętych z życiorysu. Pewnie, że bałam się odejść, głównie przez to, że kryzys i pracy nie ma nigdzie, ale teraz, po niecałym miesiącu uważam, że naprawdę była to doskonała decyzja, na dodatek idealnie wpasowałam się w czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z turkologia to jakies przeznaczenie chyba:-) czesto zartuje, ze poszlam na studia po meza:-) tak na serio, to chcialam nauczyc sie jakiegos oryginalnego jezyka, bo zawsze uwazalam, ze znajomosc jezykow pomoze mi w znalezieniu ciekawej pracy. znalam tez Turcje z wczesniejszych wakacji i po prostu padlo na nia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co... gadamy tak osobiscie, wiec Wam powiem, ze ma sluz taki jak byc powinien i zaczelam dzialac:-))) ten tyzien bedzie super wazny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi Malina,no to do roboty!!!!!:):):)ale bedziesz miec slicznego dzidziusia!!!!!!!..........................a mnie sluz taki sobie,nie dzieje sie u mnie nic co jest zgodne ze \"standaryzacja\":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
JA dopiero wstałam, sobie popłakalam troszkę i zasnełam:( Skąd wiem że owu miałam?? Dziś mierzyłam temp i było 36,4, test owu wczoraj wieczorem pozytywny, dzis już tylko 1 krech. Zatem od wczoraj w ciągu 24-48 godz wystąpi owu. No i dzis miała piękny śluzik, no i na samym końcu kilka godzin temu ból i delikatne kłucie w podbrzuszu. Więc wiele wskazuje ze owu nastąpiła. A jutro bedzie po prostu o kilka godzin za póżno:( A dlaczego nie pojechałam? brat mojego M ma duze problemy ze swoim dzieckiem, dziecko ma wodogłowie i on jest ogólnie załamany. A że M zna troche tych lekarzy, wiec stara się go pocieszać i mu pomagać. I dziś wypadł znów taki dzień. M powiedział że dziś tylko marzy zeby odpocząc od wszystkiego, i przytulanki to jest ostatnia rzecz jaka mu w głowie, wiec i tak z tego nici:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
malina-- bierz sie do roboty, nie ma na co czekać, a nuz owu przyjdzie wcześniej Widzę dziewczyny miałyście fajna niedziele, super cieszy się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaleena
Mika - nie smuc się! Ja Ci mówię, że to znak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×