Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Foczka_

Zaczynam starania od dziś. Kto ze mną? Razem weselej.

Polecane posty

ja wiem że świece itp to trochę smieszne ale moze to coś pomaga ;) dziewczynki a pytałyscie się może swoich ginekologów ile tak przeciętnie trzeba się starac o dziecko?bo ja jeszcze u swojego nei byłam i mam czarne mysli ze jak w 1 cs mi sie nie udało to moze byc roznie ale ja to jestem panikara i moze dlatego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak raz zrobiłam...tzn swiece po...moj M jak to zobaczył mało ze smiechu nie umarł..a jak on zaczał to ja razem z nim i d**a wyszła a nie swieca:):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
Podobno mozna sie zaczac martwic po roku staran. Moze nie tyle martwic co szybko brac sprawy w swoje rece, robic badania itp. ale ja np jak do wrzesnie mi sie nie uda to we wrzesniu robie wszystkie badania. Wtedy moj M wyjazdza na 3 tyg zagranice, wiec moze na spokojnie porobić badania, bo co mi bedzie zalezec jak i tak nie bedzie go w czasie moich plodnych:P ale mam nadzieje ze w tym wrzesniu to bede chodzic na USG juz ze swoja kruszynka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdaalena fajne te zdjecia,jezeli miałabym tylko jakies zdolnosci manualne i bardziej rozwiniety zmysł artystyczny to pewnie tez bym sie wciagneła....uwielbiam takie fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaleena
Prawda, że fajne? Oprócz fotek to się tu wszystko robi ręcznie, a to pozwala się mi oderwać od wszystkich moich problemów. A oprócz tych moich jakoś ich ostatnio wiele. Moja mamusia jest bardzo chora, ciężko jest z tym naszym autystycznym maluchem, problemy zawodowe różne, a jeszcze ja zwolniłam się z pracy. Najbardziej martwi mnie moja mamcia, ale jak pisałam kiedy zaczynam coś tworzyć przestaję myśleć o wszystkim innym. Jak zrobię stronkę ze swoimi pracami to Wam pokażę :) Ale to jeszcze sporo czasu. A poza tym obiecuję, że jak każda z Was (po kolei) w końcu zajdzie to własnoręcznie zrobię dla niej kartkę, a jak zechcecie podac adres to nawet wyślę :) Mój przedokresowy tasiemiec mnie wykańcza. Od kilku dni pożeram mnóstwo zupek chińskich, a piję tyle, że niedługo w końcu pęknę! Masakra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina.........
Kobietki Witam, nie bylo mnie kilka dni - mialam awarie z internetem i dopiero dzisiaj popludniu udalo moj E naprawil lacze. u mnie dzisiaj ostatni5 dzien @. oznacza to, ze rozpoczynam starania cala para:-) moj maz wyjedzie na 2-3 dni w czwartek, ale mam nadzieje, ze sie zalapiemy. niestety nadal nie moge dostac testow owu. wiec pozostaje mi obliczanie dni i obserwacja samej siebie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobietki :) Ja sie nie odzywam,bo kompletnie nie mam czasu... Przeprowadzamy sie i caly dzien biegamy z kartonami,pakujemy,rozpakpowywujemy,,,tyle roboty, ze szok.Sprzatanie obecnego mieszkania po nas i sprzatanie nowego mieszkania dla nas... Nawet nie czytam wstecz ,bo "juz padam na pysk" A jutro od nowa to samo,z tym,ze gorzej,bo bedziemy nosci te najciezsze rzeczy... Pozdrawiam ,odezwe sie jak juz bede \"na swoim\" i bede miala internet (nie wiem kiedy nam podlacza) i czas.. Trzymajcie sie,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
magdaleena-- przykro mi z powodu Twojej mamy. Cięzko cokolwiek w takiej sytuacji napisać/powiedziec. A na taką zdobioną kartkę to ja sie zapisuję u Ciebie:) Malina-- super, że w końcu sie odezwałąs:) Cherlees-- czekamy z nieceirpliwościa az sie zadmowisz w nowym mieszkanku:) Odezwij sie koniecznie jak bedziesz miała czas:) A gdzie pozostałe dziewczynki, coś dzis green-ka nam zabalowała:) a foczka, niezapominajka, lily, gdzie sie podziewacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
A mi cos odwala, siedzę sama przy kompie, spać mi sie nie chce ale pisać pracy też nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znow w pracy... planuje jak zlozyc wymowienie, bezie ciezko, ale juz mam serdecznie dosyc. przepraszam, ze nudze, ale jestem cala w stresie i jakos musze to z siebie wyrzucic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane;-) sorki,że nie dawałam znaku życia, ale ciężkie miałam dwa tygodnie w pracy, i wogóle jakaś zakręcona jestem. Do gina igę w sobotę, już się doczekac nie mogę. Mam nadzieje ,że zobaczy fasolkę w końcu to będzie początek 7-go tygodnia:-) tak mi sie dłuży ...do tej soboty.Dwa razy bete robiłam, najpierw 743 po dwóch dniach 2404 i wczoraj zrobiłam żeby sprawdzic czy dobrze przyrasta;-) popołudniu będzie wynik. pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka90
witajcie!!! wybaczcie ze sie nie odzywalam ale ostatnio mialam troche na glowie .mielismy maly remoncik w mieszkanku taki nieplanowany :)wiec nie mialam dojcia do komputerka.Jestem spowrotem.@ juz mi sie konczy jutro kupuje testy owulacyjne i zobaczymy moze pomoga:)dzis juz zmykam pojawie sie jutro pozdrawiam wszystkie starczki te stare i te nowe oraz te zafasolkowane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
Witam:) Dziewczyny jak możecie to uaktualniejacie tabelkę na bieżąco:) gdy wszystkoi jest aktualne to widac na dłoni co i jak u której się dzieje:) Super, że sie dziewczyny odezwałyście:) on-line-- napisz co i jak już po badaniu USG:) A ja nie mam dziś co pisać, jestem zmęczona tym nocnym siedzeniem i wczesnym wstawaniem. Wracam z powrotem do mojego pisania pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu taka cisza ???u mnei okres wnajlepsze-boli brzuch i nic mi się nie chcę.Myślałam ze starania o dzidzie będą łatwiejsze i uda sie w 1 cs ale widocznie to nie jest takei proste.Dziewczynki co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fajnie,prawie wszystkie sie zameldowały!:):)Ja melduje sie dopiero teraz,niestety przy rannej zmianie to koło 16 mam taki kryzys ze chocby wybuchła III wojna swiatowa to ja musze sie zdrzemnac:)U mnie bez wiekszych zmian,wiec nawet nie mam zbytnio o czym pisac...moze to i lepiej bo cos czuje ze jutro po wizycie u gina moje zale zajma cała strone:)/:(.................Magdaleena,przepraszam ze tak prosto z mostu ale jak pewnie zauwazyłas ja to wscibska baba jestem,na co choruje Twoja mama?...no i jasne ze ja tez sie pisze na taka kartke:)....Magda,nie histeryzuj,po 1 cyklu to jeszcze nie tragedia!Głowa do góry!od histeryzowania na tym topicu to jestem ja!!!!!co to za sabotaż??!!:):):):):):)Mika23,chyba trzeba z Twoim M zawiazac jais sojusz i wytoczyc ciezkie działa przeciw Tobie!!Do roboty a raczej do pracy mgr!!!:):):)a ja do zmywania....:(koktail z truskawek jest zaj....ty tylko czemu sie tak chusteczkowo mikser myje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
nataliuś kochana jak wrócisz od tego lekarza, to daj znać co Ci powiedział. A ja nie mam wam co pisac, nic sie nie dzieje. siedze calymi nocami do 3 i drukuje jakies pierdoły do pracy:( z M nie gadam bo stanie wojny jestem,:) w ogole to chyba przegapie w tym miesiacu swoje dni plodne:( dziś znow mialam delikatne plamienie, nie wiem o co chodzi z tym, temp nie mierze, nie chce mi sie bo bede sie znow tylko nakrecac. niby owu mam miec za tydzien ok wtorku, weekend bede sie przytulac, ale jakmi sie owu przyspieszy albo opóźni to dupka ze wszystkiego. Bo za tydzien niby po przewidywanej owulce jede do rodziców na kilka dni, sama bez M wiec moze mnie conieco ominąc, ale co mam byc to bedzie i koniec kropka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
magda8080--- dziewczyno kochana spokojnie, im bardziej bedziesz sie nakrecac ze sie teraz nie udało to się szybciej zablokujesz! mysl pozytywnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaleena
Witajcie dziewczynki :) Ja dopiero teraz miałam czas zaglądnąć.Mika23, nataliuś - zapisałam Was w miom magicznym zeszyciku, karteczki na pewno Wam zrobię, teraz tylko szybciutko postarać się o dzidzię :) Dziś zrobiłam (tak bez okazji żadnej) jedną dla mojego Ł. i tak mi się podoba, że cały czas na nią patrzę :) Jemu zresztą też się spodobała :) A co do Twojego pytania nataliuś... Moja Mamcia ma raka. Raka płuc, wątroby i kości, prawdopodobnie przerzuty na całym kręgosłupie :((( Ona o tym nie wie, znaczy wie tylko że ma jakiegoś guzka na płucu, a prawdę znamy tylko ja i siostra. I nie można jej nawet zrobić chemii, bo lekarz powiedział, że jej organizm tego nie przetrzyma. Aktualnie jesteśmy na etapie poszukiwań różnych lekarzy. Ja się jescze z tą myślą nie pogodziłam, więc taka odskocznia hobbystyczna od życia naprawdę daje mi trochę wytchnienia. Buziaki dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki! magdaleena --- strasznie mi przykro z powodu choroby Twojej mamy. To musi być straszne uczucie... Powiedz czy Twoja mama bardzo cierpi, czy jest to wczesne stadium? Istnieją jakieś możliwości leczenia oprócz chemii? Kurcze jaka to okropna choroba... :-( I tak nieśmiało powiem, że też bardzo chciałabym otrzymać taką karteczkę... nataliuś --- trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę! Przeczytałam o tym Twoim kalafiorku i od razu kupiłam jeden dla siebie! Jak będę miała dzień wolny to sobie zrobię! magda --- witaj u nas! Widzę, że jesteśmy rówieśniczkami! A w którym miesiącu masz urodziny? Raczej nieczęsto zdarza się \"zaskoczyć\" w pierwszym cyklu. Podobno im mniej się o tym myśli, tym lepiej, ale jak tu nie myśleć? Mika --- a może to plamienie to jednak była owulka? Organizm kobiety jest jedną niewiadomą... A miałaś przy tym jakieś bóle? Ty to masz zdrowie tak pisać tą pracę! Dużo Ci jeszcze zostało? Pomyśl sobie, że im szybciej ją napiszesz, tym szybciej będziesz to miała \"z głowy\". malina --- no to nowy cykl, nowe staranka, nowa szansa... Tym razem się uda! Cheerless --- powodzenia z przeprowadzką! Daj znać jak już się urządzisz. on-line --- super, że się odezwałaś! Trzymam kciuki za sobotnią wizytę i czekam na wieści! lilka --- Tobie też się uda w tym cyklu! Wierzę w to! Ale się rozpisałam! Ale musiałam nadrobić wczorajszą nieobecność ;-) Miłego dzionka i mam nadzieję, że uda mi się jeszcze dziś zaglądnąć! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Ja też się melduję. Staranie o dzidzię mam z głowy przynajmniej do końca roku :(. Staram się o tym nie myśleć, ale ciężko. Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina.........
Hej Dziewczyny, wlasnie wrocilam o domku , zjadla kolacje i odpoczywam. moj maz wyjechal na delegacje i bedzie dopiero w sobote w domku....wlasnie wtedy powinismy zaczc przytulance:-) bardzo sie ciesze i niecirpliwie. tak sobie obliczalam, ze jesli nie uda mi sie zajsc w ciaze w tym cyklu to chyba bede musiala zaczekac troszke z nastepnymi staraniami. powod jest prozaiczny, komus moze wydawac sie glupi, ale dla mnie to wazna sprawa. jak wiecie mieszkam w Turcji... moj brat ma w maju wesele, no i jesli teraz zajde w ciaze, to rodzic powinnam w marcu - z 2 miesieczym dzieckiem mozna wsiasc do samolotu ( mam nadzieje, ze z paszportem nie bedzie problemu). natomiast z miesiecznym malenstwem moze byc ciezko odbyc taka podroz. jesli bede w ciazy, to tez nie moge w zaawansowanej wsiasc do samolotu - od 7 miesiaca nie wpuszczaja na poklad. tak wiec Kochane w tym miesiacu ide na calosc:-DD nie chce odkladac staran o dziecko, ale nie wyobrazam sobie ni,e byc moja uteskniona rodzina w tak waznych chwilach. a moze to egoistyczne...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika23
Cześć :) nataliuś-- byłas u gina, co Ci powiedział, pisz kochana bo ja jestem ciekawa. malina--- mam nadzieje, ze uda Ci sie zajść w tym cyklu, fajnie by było gdybyś mogła przyjechać do Polski z dzidzusiem i pokazać całej rodzinie:) a co do przyjazdu z 1miesiecznym dzieckiem to masz racje, jest to zbyt duża wyprawa dla takiego maleństwa. Slub brata jest tylko raz, wiec moze czasmi warto odłozyć staranka, troszke zapomnieć od nich i sie ogolnie odciąc od presji typu 'muszę w tym cyklu zajść w ciąże':) niezapominajka-- bardzo mi przykro z powodu odłożenia staranek, mam nadzieje ze szybko wrócisz do zdrówka!! biedna ty ile musisz przejść a green-ka zaczełas juz przytulanki?? Wydaje mi sie ze to moje plamienie to sygnal ze zbliża sie owulka, tego plamienia nie widać praktycznie na bieliźnie, wkładki nie potrzebuje wieć to jest bardzo malutkie. Nie swędzie mnie też tam nic, śluz nie zmienia koloru wiec raczej nie jest to infekcja. Ale już nie bede sie badać bo byc może jest tak ze jak sobie badam śluz to mogłąm cos tam naruszyć i bakterie tam wprowadzam:( a co do mojej pracy mgr, to jakbym sie do niej przylozyla to dyplom bym miala juz w rece. A mi sie oczywiscie nie chce:) 2 miesiace nic nie zrobiłam bo ciągle o dzidzi myślałam, że muszę ją mieć itp, heheh. A teraz już prawie nie myśle, wiec pisze i jakoś mi to idzie. Ja bede sie przytulać tylko na weekendzie, wiec nie wiem czy cos to da, heh, ale co ma być to bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki. A ja caly czas bym spala. Po porwocie z pracy najchetniej walnelabym sie i tak lezala. Szybko sie mecze, jak za dlugo jestem na nogach to czuje, ze musze usiasc bo mnie zwali z nog. No i nic mi sie nie chce. Najchetniej wychylilabym sobie jakiegos redbulla czy innego dopalacza. No ale nie moge. Czasem pobolewa mnie brzuch, czuje jakies uklucia, ale to ponoc normalne. Wszyscy dookola pozytywnie przyjeli wiadomosc o ciazy, nawet moi managerowie. Gratuluja, pytaja jak sie czuje a ja najchetniej poszlabym spac. Teraz tez dopiero sie obudzilam. I juz poszlabym dalej nyny. Masakra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika --- ja nadal jestem obrażona na mojego M. a on nie robi nic, żeby mi przeszło. Może na weekend się poprzytulamy? W sumie mam jeszcze trochę czasu do owulki, ale warto by było \"potrenować\". :-) malina --- fajnie by było gdybyś na ten ślub poleciała już z dzidzią! niezapominajka --- nie przejmuj się tym że musisz odłożyć staranka na późniejszy termin. Może tak właśnie ma być? Któż to wie, co nas czeka w przyszłości! A propos przyszłości: czy któraś z Was wierzy w przepowiadanie przyszłości z kart? I czy była któraś u wróżki? I jak wróżba miała się do rzeczywistości? Podzielicie się spostrzeżeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam....po standardowym badaniu i wywiadzie stwierdził ze nic niepokojacego sie nie dzieje....oczywiscie powiedział tez ze dopiero po roku staran mozna szukac przyczyn niepłodnosci i ze to moje pół roku to nic....na wszelki wypadek dał mi clostilbegyt i duphaston bo moje cykle sa troche za krótkie....po za tym dał dokładne instrukcje kiedy współżyc:od 9 do 18 dnia cyklu co drugi dzien z jednym wytryskiem i najlepiej od tyłu gdyz w tej pozycji penetracja jest najgłębsza.....Pytałam o wiesiołka,zaczął sie smiac i powiedział ze to pic z tym śluzem itd.....Wit E dla M jak najbardziej a mnie tez nie zaszkodzi......na pozegnanie dodał ze najdalej za 3 mc widzi mnie u siebie z ciaza......no i zobaczymy.......Fisiowna,w Twoim stanie to mozesz sobie spac do bólu!!!Spij ile wlezie:):):).....Magdaleeena,kurcze,przykro mi strasznie:(ale trzymam kciuki ze wszystko bedzie dobrze!.......Greenka,jakies 5 lat temu jadac tramwajem zaczepił mnie obcy facet,starszy koło 60,zagaił banalnie..\"blondynka..\"miałam wtedy ciemne włosy popatrzyłam jak na debila ale mu przytaknełam..a on dalej..\"problemy z cisnieniem i słabym krazeniem..\"i tu sie zdziwiłam no bo przeciez nie mam tego napisanego na twarzy...z zaskoczenia złapał mnie za reke i zaczął z niej czytac...ze bede miała 2 partnerów i jeden z nich bedzie mezem....wtedy byłam z kolesiem prawie 2 lata planowałam z nim przyszłosc a swego obecnego M nawet nie znałam.....ze bede miec 2 dzieci jedno bedzie napewno a co z drugim nie wiadomo....ze bede szczesliwa i ze bede długo zyła...pieprzył mi przez cała droge a ja z szoku zapamietałam tylko to.....na razie sie sprawdza....po powrocie do domu opowiedziałam to mamie...a ona na to ze to nie pierwszy raz..jak byłam mała podszedł do niej zaniedbany staruszek i patrzac na mnie powiedział \"bedzie bardzo szczesliwa i bedzie długo żyła\" moja mama sie przestraszyła i uciekła....tak wiec ja miałam wróżby bez wrózki:):)czy sie reszta sprawdzi?zobaczymy.....znów gotuje kalafiora:)mniam,mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezapominajka na czym polega ta choroba?i skad takie dziadostwo się u Ciebie mogło wziąśc?przykro jak cholera ale mam nadzieje ze nas nie opuscisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina Ty sie staraj cały czas!!!Wrazie dzidzi polece do Turcji i chetnie sie nia zajme:):):):)!!!a gdybys była w ciazy to mysle ze cos byscie wymyslili!!!jak z Twoja pracą?odetchnij troche,bo długotrwały stres doprowadzi do tego ze bez problemow polecisz na to wesele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana jestes:-) z praca bez zmian - postawnowilam w poniedzialek zlozyc wymowienie. szkoda mi bedzie tylko kolezanek, mam nadzieje, ze znajomosci przetrwaja. troszke obawiam sie o splacanie kredytu - splacamy 3 tysiaki miesiecznie..ale jakos to bedzie. planuje zatrudnic sie w szkole jezykowej, jestem tlumaczem przysieglym, wiec moze jakos sie uda. tez mysle, ze stres bedzie mial zly wplyw na mnie i dzidzie - jesli tylko sie uda. narazie planuje na sierpien wizyte w Polsce na kilka tygodni i moze jakies egzotyczne wakacje z mama - byle nie w Turcji:-DDD ale za mezusiem juz tesknie, wiec zobaczymy jak bedzie. teraz ide spac, u mnie dochodzi 22...zaraz wlacze polska TV, przytule pilocik i bede odpoczywac...weeken tuz tuz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×