STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

W pracy jak w pracy, duzo tegoL Przychodze do domu padnieta po calym dniu bieganiny hehe – czyli standard;) I czekam na weekend jak na zbawienie. Macie na dzis jakies plany? Oprocz meczu hehe – ja oczywiście ogladam a pozniej może wyrusze na basen popluskac się w wodzieJ Powinnam wybrac się do sklepu na zakupy, musze sobie kupic jakas kurteczke jesienna – ale nie chce mi się lazic;)

kurcze jak ja nie lubie jesieni.....

Jaki wynik meczyku obstawiacie???

Hej LASECZKI! Jak wam mija weekend? Igus ja chcialabym zeby nasze wygraly ale jestem realistka - to by trzeba cudu jakiegos;)

Ja tez sie opitalam jak moge - zrobilam obiadek - golabki - i teraz klapłam:) Tez nie przepadam za jesienia, ciagle lapie jakies wirusy cholerka i albo kicham albo mnie gardlo nawala:( Ale co... byle do wiosny;)

gołąbki mniammmmmm. czesc madzia:-)

gołąbki mniammmmmm. czesc madzia:-)

no wlasnie, aby do wiosny:-)

Ja sie dzis wybieram na zakupy, Iga mozesz sie zabrac ze mna hehe. Połazimy razem;)

Jade po butki ale wiem ze na butach sie nie skonczy - normalnie shopoholiczka ze mnie!

Dobra, zbieram sie - oczywiscie trzymam kciuki za nasze siatkarki:))) Moze zajrze wieczorkiem chociaz w sobotke to pewnie nie bedzie nas za duzo na forum... Buziolki dla was i PAPA!

hejo laseczki :):):) mi weekendzik mija pracowicie bo jestem w pracy ale nie narzekam :):):) Kalorcia brawo za placuszki :):):):):) odebralismy juz wyniki nasionek męża ale z nich nic nie wiadomo bo nie ma tam podanych norm a w necie tez nie ma tego co szukam więc trzeba czekac na wizyte u lekarza czyli 13-tego.

Madzia to udanych zakupow ci zycze:-) Ja za chwilke zasiadam przed telewizorem i kibicuję;) I tez chyba uciekam sprzed kompa bo widze ze pustki sa na forum:-( Wejde wieczorem, moze ktos jeszcze zajrzy:)

wiolkcia wszystko bedzie ok - trzymam kciuki mocno!

dzięki wielkie ale wiesz ta niewiedza jest okrutna a ten czas tak powolutku mija jak się na cos czeka że szok

hej laseczki ;) ja dzis na godzinke do pracy musialam skoczyc. A potem juz tylko sprzatanie i czekam na meczyk ;) tez bym chciala żeby nasze dziewczyny wygraly, ale bedą sie musialay niezle postarac zeby zwyciezyc. realnie obstwiam ze na mistrzostwach zdobedziemy braz ;) tez dobrze. Wczoraj moja mama namawiala mnie zebym moze z doktoratu zrezygnowała, bo kiedy ja znajde czas na dzieci, i tak dalej ;) Ale jeszcze nie przyznalam sie ze bedzie babcia. Uzgodnilismy z moim M ze do konca 12 tyg nie powiemy nikomu, nawet rodzicom. ciekawe czy wytrzymamy ;)

Wiolkcia wyobrazam sobie co czujecie - czekanie jest najgorsze i ta niepewnosc. ale glowa do gory, bedzie dobrze:) tysia jakie to musi byc ciezkie - czlowiek sie tak cieszy a nie moze sie podzielic ta nowina z innymi hehe - ale rzeczywiscie, lepiej poczekac troszke czasu.

szczerze mowiac ja bym chyba nie potrafila utrzymac jezora za zebami. tysia to oznacza ze wiecie tylko wy i...MY - diewczynki z forum:-)

Czesc wszystkim. Mam do was pytanie. Otoz staramy sie z mezem o dziecko od 2 lat i nie wychodzi nam - robilam podstawowe badania, moj maz tez i w sumie niby wszytko jest ok. Lekarze mowia ze to blokada psychiczna, ze za bardzo chcemy - bo przeciez wyniki sa ok. No coz, ja jestem na skraju zalamania psychicznego, mamy po 32 lata wiec wiadomo - zegar biologoczny tyka... Ale w sumie ja nie o tym. Czy macie w waszych cyklach tak ze zmienia sie wam sluz? Chyab glupio pytam bo przeciez sluz jest, raz mniej raz wiecej ale chodzi mi o kolor. U mnie na poczatku kazdego cyklu mam sucho, pozniej ta wydzielina jest biala po czym w polowie cyklu zabarwia sie na zoltawy kolor I tak do @. Czy to jest normalne? Rozmawialam z moja siostra i najlepsza kumpela i one powiedzialy ze nic takiego nie maja. Maja przezroczysty sluz tylko. Ja oczywiście wpadlam w panike ze może lekarz nie wykonal odpowiednich badan... Sama nie wiem co myslec. Może to objaw jakieś choroby... Poradzcie mi cos prosze bo zwariuje, Moze przez te cale starania i czekanie zaczynam wariowac??? Dzieki za odp. Pozdrawiam was i przepraszam za takie opisy - moze nie powinnam tu pisac o takich rzeczach...

mam nadzieje że będzie dobrze, ale wiecie negatywne myślenie jest silniejsze. nie moge się na niczym skupić tylko ciągle mi te badania w głowie i myśli co zrobimy jeśli cos bedzie nie tak, czy zasłużyliśmy na taka karę i wogóle. wiem wiemnie ma co gdybać jeśli nie znam jeszcze diagnozy ale to jest silniejsze. a jeśli zajde w ciaże to myśle że odrazu wypaplam to rodzinie po pierwszym usg :):):)

wiecie, jakbym miała pewnosc ze rodzice ewentualnie rodzenstwo nikomu o ciąży nie powiedza, to bysmy im powiedzieli. Ale wiem, i to na 100% ze na pewno rozgadaja. Oczywiscie kilku osobom i pod najwiekszym sekretem, a dalej to juz pojdzie w swiat..... A ja nie chce, bo jak nie daj Boże coś będzie nie tak to nie zamierzam nikomu się tłumaczyć. Już nawet wyliczyliśmy że 12 tydz konczy sie dzien po moich urodzinach, wiec na moje urodziny powiemy rodzinie ;)

Hej emilia ;) milo ze ktos nowy do nas zajrzał. No ja nigdy sluzu żółtego nie miałam ;/ jakby sie pojawil to bym popedzila do lekarza, bo odczytalabym to jako objaw jakiegos zakazenia czy coś. Mówiaś o tym lekarzowi? Mówił coś? Dwa lata to dość długo, a jakie badania miałaś robione? Tylko u jednego lekarza czy u kilku? bo jak u jednego, to moze warto skonsultować się jeszcze z jakims innym ginem?

mi w sumie by nie przeszkadzało ze by powiedzieli kilku osobom- bo jak by cos było nie tak to ja i tak nie miałabym z czego sie tłumaczyć- taki los i co komu do tego. zreszta w kazdym miesiący może stac się coś złego- takie jest moje zdanie

wiecie, każdy robi jak chce. Nie wiem czy tak długo wytrzymam ;)

no jasne to indywidualna sprawa każdego z nas :):):) ale my juz wiemy hehehe :):):):):D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

bylam u jednego lekarza, ale wiecie, ja mam tak zawsze - zawsze ten sluz przybiera zoltawa barwe ale jest bezwonny. Cholera, boje sie:( Mialam badane hormony, tarczyce i ogolne badania, usg pare razy...nie wiem czy powinnam zrobic cos jeszcze.

U nas bylo tak ze na poczatku mowilismy sobie - jak sie uda to super, bedzie dzidzulek. A pozniej zaczelismy sie starac na maxa - tak gdzies od roku. Ale nic z tego nie wychodzi:(

Emilka witaj:) Wiesz, ja rowniez nie mam tylko przezroczystego sluzu - czasami jest ma odcien zoltawy ale nie przejmuje sie z tego powodu- cytolog mam ok, nic mnie nie boli, nie ma nieprzyjemnego zapachu wiec.... Mysle ze nie masz sie czym przejmowac - kazda kobieta jest inna;)

emilia, to może skocz jeszcze do innego lekarza? Wiesz, czasem ktoś ze świeżym spojrzeniem potrafi dostrzec coś, czego druga osoba przez dłuzszy czas nie widzi....

Dziekuje wam dziewczyny bardzo!!!! Przepraszam ze rzucam takie tematy w sobotnie popoludnie ale jakos nie daje mi to spokoju.