Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa-nka

Dieta surowa - witariańska

Polecane posty

Gość Agnieszkaopolska
witam! moglby mi ktos podac jakies przeposy witarianskie,co jecie na obiad sniadanie kolacje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różarózyczkaa
'Co myślisz o kobiecej miesiączce (krwawieniach miesiączkowych)? Czy to jest naturalne czy nienaturalne, a kiedy organizm kobiety jest zdrowy czy to wszystko powinno zaniknąć? Odp: Krwawienie jest możliwe aby zupełnie zanikło. Ale czy to oznacza żeby być zdrową kobietą, nie wiem. U niektórych kobiet skraca się lecz nie zanika. Znam wiele kobiet które nadal mają krwawienie miesiączkowe i są zdrowe. Jedno co wiem na pewno to że gdy kobieta spożywa surowe, świeże i organiczne pożywienie krwawienie zmniejsza się i może zanikać zupełnie. Ale to znów nie oznacza że taka kobieta staje się bezpłodna. To jedynie oznacza że nie występuje krwawienie (a jedynie śluz) a cały cykl jest w normie.' CO O TYM MYSLICIE? dziewczyny, czy odkad przeszlyscie na witarianizm mcie takasamamiesiaczke? PMS? bole miesiaczkowe, obfitosc krwawienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejehj
up up jest tu kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem obecna ciałem, ale mój duch gdzieś się zagubił - myślę, że większość z nas trwa w tych dniach w smutku, żalu i zadumie ........... (*) (*) (*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno podobno
podobno można na takiej diecie duzo schudnąć w miesiąc? myślicie że 20 kilo schudnę? ile można schudnąć w jakim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SurAnn
do: podobno podobno hej :) 20 kg w miesiąc...hmm...poza tym czy się da czy sie nie da...to 20 kg w miesiąc jest chyba ryzykowne i raczej na pewno skończy sie efektem jojo..... nie wiem......wątpię, chyba że obecnie wazysz ze 150kg... bo im większa nadwaga - tym więcej da sie schudnąc od razu na poczatku... pamiętam, że gdy ja przeszłam na 80-90% RAW od razu po kilku dniach poczułam sie tak niesamowicie lekko...a po tygodniu juz zauważyłam spadek wagi... witarianizm to pierwsza dieta, której nie stosuję, żeby schudnąć, a po 2 tygodniach zwykłego witariańskiego nieodchudzającego jedzonka miałam na liczniku mniej o 3,5 kg...ale najbardziej liczyła się ta lekkość...to stan nieporównywalnie lepszy niż zwykłe schudnięcie na zwykłej diecie... tak czy siak, trzymam kciuki, żeby udało Ci się szybko, zdrowo i przyjemnie zgubić zbędne kilogramy! pozdrawiam! ps. dziś zasadziłam rzodkiewki!!! :) a moja sałata, rośnie jak na drożdżach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Jestem tylko na jedzonku surowym, ale piję też herbatę zielona ,czerwoną i ziołowa , a herbata niestety nie jest surowa :( Nie potrafę z niej zrezygnować, woda mi nie wystarcza. Z niecierpliwością czekam na warzywa z mojej działki, niech szybciutko rosną :D Pozdrawiam surojadków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem witarianką, ale podziwiam tych, którym się udaje być :-) Ale ja chciałam o co innego zapytać. Otóż byłam kiedys w barze witariańskim zagranicą i podawano tak .... kanapki. Oczywiście napis głosił, że całe jedzenie tam jest w 100% surowe i w żadne sposób nieprzetworzone. Z czego więc zrobiony mógł byc chlebek na te kanapki? Domyślam sie, że to może "sprasowane" jakieś nasiona, ale czy ktoś z witarian ma moze przepis na taki chlebek? Chętnie bym wypróbowała zrobic to w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim surojadom, chętnie dołączę do Was, od miesiąca wprowadzam zmiany w żywieniu zrezygnowałam z mięsa, niestety ciągle czuję się głodna (tzw. głód psychiczny). Więc postanowiłam zacząć od jednodniowej głodówki którą chciałabym powtarzać jeden dzień w tygodniu. Proszę o Wasze opinie czy jednodniowy post poskromi moje niezdrowe zachcianki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Mariewna
czesc Ania111 jednodniowy post na pewno jakos wplynie na zmniejszenie apetytu. Ja robilam ostatnio 3 dniowy na sokach i polecam. Teraz bede robic jednodniowe raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presto_
Aniu , nie tylko Ty masz taki problem, ja tez. Na odzywianie 100% surowe pewnie nigdy nie przejde. W ciagu dnia jest dobrze zle ale wieczorami.... trudno mi wytrzymac. Wtedy nie radze sobie. Wiele produktow moze juz dla mnie w ogole nie istniec ale cos gotowanego czesto bardzo mi sie chce zjesc. Pieke wtedy buraczki w piekarniku , starkuje je na tarce , do tego kiszonego ogorka , przyprawiam ziolami , czosnkiem i zalewam ciepla przegotowany woda. To mi w zupelnosci wystarczy. Moze z czasem to przejdzie , nie wiem ale na razie jest mi trudno. Czasami tez mam ochote na kawalek chleba, chocby z surowka albo pomidorem. Podziwiam wszystkich , ktorzy tak konsekwentnie potrafia zmienic odzywianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość presto_
Ale napisalam! Mialo byc : w ciagu dnia jest dobrze ale wieczorami zle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stopniowo staram się zwiększać ilość surowego, jednak ciągle mam ochotę na warzywa z patelni na masełku, ciekawa jestem jak długo będę się odzwyczajać od typowego sposobu odżywiania (pieczenie i gotowanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwaa221
Witam wszystkich. Od jutra chce przejsc z bliską mi osobą na dietę wegańską witariańską odglądałam kilka dokumentów i jestem w szoku jacy ludzie są zdrowi.. Chciałabym zapytac was o rade, czy kupujecie same ekologiczne warzywka i owoce? i czy można tak radykalnie nagle wszystko porzucic bo przyznaje ze do tej pory najchetniej jadlam wlasnie pieczywo i mięso. Mam ogólnie problemy ze zdrowiem, wieczna lekka gorączka, guzki pod pachami, ogólnie się sypie..słyszałam że te diety potrafią zdziałac cuda, tylko jak najlepiej zacząc ? pozdrawiam wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak przejść na surową d.....
Wskazówka 1 - cytuję wpis do filmu: Pamiętajcie o tym wszyscy, nie tylko surojadki :) żeby dokładnie gryźć i mieszać ze śliną, szejki również dosłownie pogryźć (Gdy ruszamy szczekami wydziela się ślina, która zawiera niezbędne enzymy - trawienie zaczyna się w ustach. Poza tym nie przejadajcie się nawet surówkami i nie jedzcie krótko przed snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda ze powinno sie przezuwac wszystko co jemy. Ja jednak mam z tym problem, nie potrafie jeść wolno, ciale sie spieszę mimo ze mam w tym momencie sporo czasu. To nawyk z dzieciństwa. Zawsze mnie poganiano z jedzeniem. Nie jest wcale łatwo zmienić sposób spożywania, ciagle próbuje i nie zbyt mi to wychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Jak Wam idzie surojadki ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedliście już nową kapustę ? Dzisiaj kupiłam 2 glówki, 1 zjem na surowo a druga będzie duszona z cebulą, pomidorami i koperkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee
Widzę że nasz witarianizm zszedł na 2-gi plan - najpierw była katastrofa samolotu w Smoleńsku, później żałoba narodowa, wybuch wulkanu w Islandii, pogrzeby ofiar a teraz powódź na obszarze niemal całej Polski - jakieś fatum wisi nad nami ? - co jeszcze może się wydarzyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie ostatnie wydarzenia nie nastrajają optymistycznie, ale jeść trzeba, a dieta surowa właściwie skomponowana daje dużo energii, chęci działania a przede wszystkim zdrowie, które w trudnym okresie jest bardzo ważne. Bardzo współczuję powodzianom, ja mieszkam na południu Polski i bezpośrednio nie odczułam skutków powodzi. W tym trudnym okresie powinniśmy się jednoczyć i w miarę możliwości pomóc poszkodowanym - jutro w kościołach będzie Caritas zbierał pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielono mi .......
a jak u was ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Czy topik padł ??? Witarianie gdzie jesteście ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitarianizm
Witajcie:) Cieszę się, że jest zainteresowanie surowym odżywianiem. Może zechcecie się spotkać wśród przyrody i razem doświadczać surowego odżywiania, medytacja, ćwiczenia i inne dla zdrowia aktywności. Są dwa miejsca na południu Polski sprzyjające ku temu w woj.podkarpackim, czyste powietrze, piękna przyroda. Osoby, które chcą spróbować jak również Ci, którzy odżywiają się surowo, osoby, które mają problemy ze zdrowiem, również Ci którym jest trudno i przejść na surowe odżywianie chociaż bardzo chcą, a zawsze razem raźniej, wsparcie. Również jeśli ktoś będzie chciał odbyć post leczniczy, to jak najbardziej. Zbliża się lato, więcej owoców, warzyw, sprzyjający ku temu czas na surowe. Zapraszam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Vitarianizm - zapraszasz na Podkarpacie, a możesz napisać coś więcej, dokładniej, gdzie można pojechać, podaj adres, telefon itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szifda
witajcie, moja przygoda z raw food trwa od stycznia tego roku. Nie jestem w 100% (ale w 80/90%), choć bywał taki miesiąc,że i tak było. Ogólnie mogę powiedzieć,że to baaaardzo wciąga :) Ale potrzeba czasu,żeby się w to wgryść, zorganizować. Rok wcześniej zmieniłam dietę i zrezygnowałam z mięsa. Wiecie,że nie mogłam z początku wyobrazić sobie np. obiadu bez mięsa! Nie wiedziałam "co ja mam zrobić do jedzenia??". Parę miesięcy później kolejny krok - rezygnacja z chleba. To było niewyobrażalne! Ale nawet nie wiem,kiedy to się stało :) Następnie makarony. Później - słodycze. No, z tym to już było gorzej :) Ale udało się.. Nie powiem, czasami pozwalam sobie na małe grzeszki, ale pilnuję,żeby to było naprawdę czasami.. Z doświadczenia wiem,że tak naprawdę człowiek od dziecka wtłoczony został w pewne ramy, w stereotypy,które decydują o całym naszym życiu. I to OD NAS zależy jak to życie będzie wyglądać i OD NAS zależy,czy chcemy coś w nim zmienić. A zmienić coś w życiu,to nie grzech! Trzeba się wyzbyć takiego poczucia,że już nie robię jak wszyscy, że jestem "inna". Bo niestety grono najbliższych, znajomych potrafi dać w kość. Ale uwierzcie mi, to kwestia czasu i naszej wytrwałości, determinacji. Całkiem niedługo okazuje się,że przychodząc do znajomych będzie na was czekać surówka czy sałatka owocowa :) I wtedy człowiek czuje się niesamowicie. Wygrałam! Ktoś z forumowiczów pytał o chleb. Polecam Wam fantastyczną stronę (angielską - niestety) http://therawchef.com/therawchefblog/category/raw-food-recipes/page/4 To moje nowe odkrycie i nowe spojrzenie na raw food. Facet podaje fantastyczne przepisy i wcale nie są takie trudne. To jeden z przepisów na "chleb" http://therawchef.com/therawchefblog/the-best-thing-since-sliced-bread. Bardzo dobry jest ten właśnie chlebek "The Best Thing Since Sliced Bread" lub "Nut-Free Bread". Robiłam ten pierwszy i jak dla mnie bomba! To świetna alternatywa dla tradycyjnego chleba. Jeśli ktoś będzie chciał,to przetłumaczyłam niektóre przepisy i mogę Wam podesłać. Fajnie,że rawfoodowców :) jest coraz więcej w Polsce! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×