Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Powiem Ci, że z lekarzami to tak jest. Ja spotkałam się ze znieczulicą w poprzedniej ciąży. Chodziłam od jednego do drugiego lekarza, aby coś więcej sie dowiedzieć, ale każdy z nich rozkładał ręce i mówił, że nic w macicy nie widać, ja krwawiłam na potęgę. W izbie przyjęć mnie olali i mówili, że albo poroniłam albo mam ciąże pozamaciczną.. i odesłali do domu. Kazali robić sobie bHcg i sprawdzać jak przyrasta.Popłakałam się a one diwnie się pytały dlaczego ja znowu płaczę, przecież to się zdarza. :( Dla mnie to był koszmar. Nie miała swojego lekarza prowadzącego i tułałam się od jednego do drugiego. Na izbie byłam 3 razy zanim mnie przyjeli do szpitala. Wtedy już musieli. Okazało się, że była to ciąża pozamaciczna i zagrażała mojemu życiu. Płakałam i rozkładałam ręcę każdego dnia. Po dwóch dniach miała operację.. Później po wyjściu ze szpitala szukałam dobrego lekarza. Jednego stałego. Poszłam do tego do którego chodzę, bo polecany był przez znajomych i w necie. Uczucia miałam mieszane po takim przeżyciu i znieczulicy. On też nie był za wylewny. Chodziłam do niego czasami dwa razy w miesiącu na usg.Sprawdzał pęcherzyki itp. Dostałam leki na poprawę owulacji. Czasami wizyty trwały 5-7 min. Byłam skłonna zmienić lekarza. Aż po pół roku okazało się,że jestem w ciąży. Bałam się tego, że wszystko się powtórzy, bo bolało mnie tak samo jak poprzednio tylko, że teraz nie miałam krwawienia. Od momentu kiedy zobaczyliśmy pęcherzyk w macicy lekarz był zupełnie inny. Kiedy było trzeba siedziałam u niego 40min. Umawiam się do niego też na konkretną godzinę, a czasami siedzę dwie bo ma tyle pacjentek. Jest przemęczony, bo pracuje w 3 szpitalach, przyjmuje prywatnie od poniedz do soboty i dodatkowo w innych prywarnych placówkach. Lekarze czasami traktują nas przedmiotowo, bo dla nich to norma, ale wiem, że to dobry specjalista i czasami jego fochy odstawiam na bok. Trzeba znaleźć takiego, który nam będzie odpowiadał. To się rozpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka napisz jeszcze raz gdzie można zobaczyć twojego maluszka :) Co do badań udało mi się znaleźć fajną stronkę z ich wykazem: http://www.babyboom.pl/ciaza/zdrowie/standardowe_badania_podczas_ciazy.html To przykre, że rodzina zamiast wspierać potrafi czasem tylko uprzykrzyć życie :( może wszystko z czasem się zmieni...choć trudno zapomnieć przykre i niesprawiedliwe chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki badka za słowa wsparcia :), tak sobie myślę, że moje dylematy, to przy przeżyciach jakie ty miałaś wydają się błahe i głupie:( .Bardzo ci współczuję straty...tego co musiałaś przeżyć...i cieszę się że udało wam się z obecnym maluszkiem. Co do lekarzy masz rację. Może powinnam wziąć na wstrzymanie :) , sama nie wiem. Dziś mam jakiś obolały brzuch, czasami pod pępkiem czuję taki twardy rogalik :( nie wiem co to i czemu, trochę mnie to martwi. A wy jak bierzecie nospę to dokładnie przy jakich dolegliwościach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek- moje maleństwo jest na nk caffe w galerii. http://nasza-klasa.pl/profile/27729665 Jeśli nie jesteś jeszcze zapisana do nas to zapraszamy. Można dodawać swoje zdjęcia albo swojego maleństwa. Posługujemy sie pod nimi nicami, żeby było wiadomo o kogo chodzi. Ja no-spę biorę na twardnienie brzucha. Do tego jeszcze magnez i luteinę. Ale ogólnie można ją brać jak boli brzuch na rozluźnienie mięśni i rozkurczenie. Ale jak zawsze są jej zwolennicy jak i przeciwnicy. Uciekam robić obiadek. Dzisiaj warzywa na patelnie z piersią i ryżem. Buzialki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki, jejku pare dni mnie nie było i nie wiem kiedy ponadrabiam zaległości tak sie rozpisałyście ;) My dziś idziemy na USG połówkowe jejku juz nie mogę się doczekać - mam nadzieje, że lekarz potwierdzi płeć dzidzi ;) Wczoraj pokłóciłam się z moim B. i wieczorem maleństwo tak mnie mocno kopało ... boje się, że je przestraszyłam bo zdenerwowałam się jak nie wiem ;/ Dziewczyny czy wy już kupujecie ubranka i inne rzeczy dla dzidzi? Ja wróciłam do pracy po 2 tygodniowym L4 no i kierownik do mnie, że nie potrzebnie wracałam bo on już moją prace podzielił, eh... to chyba nie pozostaje mi nic jak iść na L4 z powrotem, może za 2 tygodnie się wybiore - w domu mi się nudzi ;p Miłego dnia brzuszki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka teraz bedzie dobrze🌼 a maluszek cud miod, fajnie tak popatrzec na dzidzie, juz taka wlasnie niemowleca jest ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka co do poprawiania humoru.....to tez juz go sobie ostatnio poprawiam zakupem bodow, pajacykow( kaftanikow nie kupuje) itd. ehhhh w poprzediej ciazy w polowie 6 miesiaca mialam juz wozek;) teraz tez juz mam, byla wielka okazja to wzielismy a coo:) jescze tylko gondolke trzeba dokupic ale to tez jak sie trafi;) Motyle mnie tez nuda w domciu lapie, ale staram sie czyms zajasc aby wlasnie tej nudy bylo jak najmniej chodz czasem to nudy sa przez LENISTWO hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny trochę techniki i się człowiek gubi :) zarejestrowałam się na tej naszej klasie (wcześniej tam nie byłam), ale pokierujcie mnie dalej co zrobić żeby zobaczyć zdjęcie maluszka badki. Z góry dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuszki:) Badka straszne to co przeszłaś Szkoda słów na tą znieczulice... Dziewczyny też tak czasami czuje się jak idę do lekarza, jak jak "następny przypadek", zwłaszcza jak idę z kolejna infekcja, lekarz się mnie pyta "ojej a pani znów u nas?" ręce mi opadają, no to wylecz mnie w końcu chłopie a nie ramionami wzruszasz, przecież nie robię tego specjalnie! brrr Goyek co do ograniczeń badań chyba takich nie ma bo jeżeli ciąża jest zagrożona to lekarze robią je bardzo często. Wazka aż tak żle nie jest ale dużo gorzej...należy mi się wiele ponieważ mam kontrakt a ciągle muszę walczyć o swoje!! Od sierpnia nie dostawałam chorobowego bo namieszali z papierami i jeszcze mnie straszą,że mi przepadnie! teraz szef wysyła mnie na zwolnienie i znów zaczyna się kolejna walka z urzędami zanim rozpatrzą i przyjmą wniosek, potrwa to pewnie kolejne dwa miesiące zanim cokolwiek wypłacą! I właśnie to mnie denerwuje i stresuje, ta ciągła walka z urzędami i lekarzami Zabiera mi to całą radość bycia w ciąży A co do mieszkania to wynajmujemy sami, płaci my dużo ale po przebojach z współlokatorami już nigdy nie zdecydujemy się na mieszkanie z kimś, zwłaszcza z dzieckiem No to się rozpisałam;) ale chociaż przestała mnie boleć głowa, od rana mnie męczyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek- skoro się zarejestrowałaś musis mieć ju hasło i login . Wejdz teraz na : http://nasza-klasa.pl/profile/27729665 wpisz swój login i hasło. Wejdziesz wtedy na nasze caffe i wyślij zaproszenie, abyśmy mogli Cię przyjąć. Jak już będziesz z nami dostaniesz hasło i login do caffe tak abyś mogła dodać się w galerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W niedzielę mam usg i strasznie nie mogę się go doczekać!! tak bardzo chciałabym wiedzieć kto siedzi w brzuszku żeby móc mówić po imieniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie badka :) jestem już na Nasze Cafe, powiedz teraz gdzie tego zaproszenia mam szukać? Widzisz do mnie w tym temacie to trzeba łopatologicznie :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Badka maleństwo super. Widzę,że poruszyłyscie temat problemów. Myślę że wszystkim się ułoży zobaczycie będzie dobrze. Teraz mam w miarę dobrą sytuację bo mam własny dom i oboje z m mamy pracę, syn odchowany sam już sobie radzi.Jedyny problem to opieka nad maleństwem po macierzyńskim, bo chcialabym wrócic do pracy. Mama moja mieszka 20 km ode mnie i jeszcze pracuje, chociaż mogłaby iśc już na emeryturę,ale przecież jej tego nie powiem. Jedynie opiekunka, ale mieszkamy 10 km od miasta a tutaj ciężko kogoś znaleźc.Ale jakoś z tej sytuacji musimy wybrnąc. Chcialam Wam napisac w jak trudnej sytuacji byłam 13 lat temu, kiedy mialo przyjśc na świat moje pierwsze dziecko.Ja byłam po 3 roku studiów wzięłam urlop dziekański a nie miałam możliwości przenieśc się na zaoczne.Dzieckiem zajęła się teściowa, u niej zresztą mieszkaliśmy w jednym pokoiku.M nie miał stałej pracy,(w tamtym czasie bylo bardzo ciężko o pracę) a wiadomo,że za darmo tez nie będziemy mieszkac, wydatki na dziecko, na studia. Nie kupowałam sobie żadnych ciuchów bo nie było mnie stac, nie raz płakałam w poduszkę,i czułam się gorsza od koleżanek. Pomagała nam moja mama ,bo inaczej to nie mielibyśmy co jesc. I sytuacja zmieniła się zupełnie w tej chwili mam wszystko czego zapragnę, a ta trudna sytuacja zbliża nas bardzo z m. Wszystkim Wam życzę aby spełniły się wasze plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek - musisz wejść na profil nasze cafe marzec(wejdz na napis nasze cafe marzec pod zdjęciem). Jak juz wejdziesz obok zdjęcia na górze po prawej stronie masz ikonki z napisami: znajomi, galeria.. i tak powinnaś mieć zieloną ikonke z + dodaj do znajomych i wtedy musisz to nacisnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka już znalazłam! ale piękny ten twój maluszek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goyek - sprawdz czy nie masz wiadomości w skrzynce odbiorczej.Powinnaś dostać hasło i login. Wtedy możesz przeglądać w pełni galerię i dodawać zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka baaardzoooo ci dziękuję! Boże jaki ten maluszek śliczny! Aż niewiarygodne, że możemy mieć taką pamiątkę! Masze mamy nawet o tym nie śniły :) już nie mogę się doczekać kiedy ja tak zobaczę mojego maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulek - napisz proszę ile masz tego białka? Goyek - jeśli czujesz się źle u swojego lekarza, to warto spróbować iść do kogos innego...lekarz przy porodzie i tak nie jest potrzebny, tylko położna - więc nie ma się czym przejmować....a jeśli wrazie W są jakieś komplikacje i wzywają lekarza, to i tak tego który ma aukrat dyżur...bardzo rzadko się zdarza, by lekarz do któego się chodzi był przy porodzie - owszem moja ginka do której chodziłam kiedys, mogłaby być przy porodzie - ale za 600zł..... Ja chodzę teraz do takiej babki z którą można o wszystkim pogadać, wizyta trwa 30-40 minut....ale fakt,ze ostatnio zachowała się jakby chciała cos ukryć - więc wolę to sprawdzić jeszcze u innego lekarza, niż się zadręczać..... michałka - życzę Ci żeby dzieciątko się ujawniło :) tymbardziej,że nie masz okazji zbyt częśto go podglądać :) motylek_85 - powodzenia na połówkowym Wiecie co, u nas mąż ma niepewną sytuację w pracy, ale tym się wogóle nie martwię...najważniejsze, aby donosić ciąże i by dzidzia urodziła się zdrowiutka - a reszta to się sama ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Almeria pogratulowac wytrwalosci🌼 Michalka no to mam nadzieje ze wszystko ci sie ulozy jak najlepiej, z tym chorobowym i z wyplatami bo jak widac takie tu chore prawo ze ciaza to nie choroba i pracowac trzeba to i pracodawca wszystko bedzie utrudnial...ehh co do mieszkania samemu , bez problemu jest nas na to stac ale szkoda naszego czasu i tych pieniedzy tutaj bo zostac tutaj nie chcemy i wszystko ladujemy w PL a kazdy grosz dla nas sie liczy(i mieszkac samemu to juz niedlugo bedziemy , takze bylo warto :))..co do wspolokatorow to jakiegos farta mielismy bo od poczatku tutaj mieszkamy z kolega(dla mnie zadnych zastrzezen) i od kad zmienilismy chate na wieksza z jeszcze jednym kolega(przyjacielem rodzinki) i tez mieszka sie dobrze a to najwazniejsze bo mam tu znajome, dwie rodzinki w jednym domu(z jedna lazienka:O) i ciagle a to jedna na druga sie zali ze jedna za duzo pierze , a druga za czesto ogrzewanie wlacza itd. maj gad dobrze ze ja takich przebojow nie mam a i jak to M powiedzial , w domu ma byc tylko JEDNA kobieta;) zreszta chlopy chodza na ta sama zmiane do tej samej firmy haha takze i tak czy siak sama w domu siedze:( hehe ale za to wieczory mamy wspolne czasem, wszyscy razem jeden program ogladamy, GOLO NA WESOLO na tv puls haha takze przyzwyczailam sie i jakos razniej jest jesli sie czlowiek z czlowiekiem potrafi dogadac...i wiem ze nie kazdy potrafi sie dogadac na wspolnym mieszkaniu.. ja juz po obiadku, kluseczki z sosikiem i suroweczka z kapusty kiszonej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula zdrowie najwazniejsze....... we wotrek byl pogrzeb znajomej mojego M:( przykra sprawa BARDZO przykra, niedawno zostala mezatka, a za 2tyg po smierci miala rodzic dziewczynke, takze obie zginely, jej maz przezyl i na dodatek to jego wina tego wypadku i chyba do wiezienia pojdzie:( Takze lezelismuy tak z M i dziekowalismy ze mamy siebie mamy zdrowie a reszta jakos to bedzie.. i M obiecal mi ze bedzie jezdzil najostrozniej jak tylko sie da....ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważka to przykre co spotkało znajomą twojego M...boże co teraz musi przeżywać jej M, ich rodzina??? Człowiek czasem zapomina, że powinien cieszyć się z każdego dnia...bo nie wiadomo ile nam i naszym bliskim ich zostało...a każdy z nas zapędzony, zaganiany, rozdrażniony, zapatrzony nie zawsze w to co najważniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamulka, już Ci odpowiadam - białko 2 mg/dl i z tego co sprawdziłam w książce "interpretacja wyników badań" (kiedyś była jako dodatek do GW) to do 10 mg/dl są w normie... u mnie też jaja się zaczęły z wypłatą... miesiąc temu była taka jak powinna być a teraz dali 400 zł mniej... a od końca sierpnia jestem na L4, wiec nie ma mowy o żadnej premii itp... napisałam maila do centrali z prośbą o wyjaśnienie, ciekawe, co mi napiszą i weź tu się człowieku nie denerwuj.... buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka85 - ja zawsze się boje, jak mąż gdzieś dalej jedzie...on obiecuje,że bedzie bardzo ostrożnie-ale wariatów na drodze nie brakuje - istne szaleństwo, a życie jest takie kruche :( asiulek- to Ty masz bardzo mało białka, a ja 25!! i ginka jakoś nie zareagowała, niby nerki ani pęcherz mnie nie bolą....skoro ona nie panikuje, to i ja nie Z wypłatą, to bardzo dziwnie...na L4 dostajesz 100% więc coś Cię oszukali- chyba,ze masz system premiowy, to wypłacaja tylko to co podstawowe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Babeczki ja na minutkę i po wizycie wczoraj była, z maleństwem wsio ok waży całe 400 g i ...... co będzie .....no ca mam być chłopak , jaka solidarność babska tylko rodzynki będą miały dziełchy, chłopy górą , mnie troszeczkę się ckliło , tak sukienki sie marzyły i warkoczyki , za to M w niebo wzięty , chłopak to chłopak , już sobie marzy jak to będzie mógł z taką brygadą wystartować , nawet do kumpla zadzwonił aby go podkurzyć , bo jemu druga dziewucha się bedzie rodziła . Dumny i blady chodzi a mnie się troszeczke oczki szklą , ale powiedział że do trzech razy sztuka , pożyjemy zobaczymy . postaram się was poczytać , teraz spadam to narazinek miłego popołudnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula wlasnie tak jest ze czesto ktos ginie ale nie z wlasnej glupoty ale CZYJESC ehh i takie wlasnie sytuacje daja duzo do myslenia;( Kasiek co do tego czy mi dobrze, hehe oj dobrze dobrze i powiem ci ze malec nie raz sie pomylil do tego naszego rodzinnego znajomego mowiac na niego tata haha a on w odpowiedzi o NIE NIE ty mnie w to nie wrobisz haha gdyby bylo zle to bysmy tego nie ciagneli;) bo by czlowiek w nerwice wpadl..hehe a KASIEK i to ze chatka bez kredytu to jest juz duzy plus..jakby nie patrzec psychiczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, któraś dziewczyna podjęła temat wypłaty gdy jest premia, jeśli od premii są odprowadzane składki to normalnie dostajesz średnią z ostatnich 12 miesięcy wyliczoną i koniec kropka. ja tak miałam i teraz jak pójdę na l4 też tak będe miała właśnie odebrałam wyniki badań - mocz krew wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena ma rację - premia jest wliczana do średniej z 12 mcy do zasiłku chorobowego. Ja mam podstawę +premia uznaniową. Wszystko jest opodatkowane. Od Zusu dostaję średnią z 12mcy w wszystkich dochodów jakie dostawałam (podstawa+premia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego wystosowałam pisemko, bo nie podoba mi sie to podejście, może dla nich 4 stówki to pikuś, ale dla mnie to dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×