Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

witajcie mroźno, ale ta kafeteria szwankuje - wracamy za 5 minut... tez tak macie? posta mi wcielo wiec musialam na nowo pisac :( brr ale nam się mrozno zrobilo, dzis pierwszy pelny dzien na L4 – ale fajnie się tak do 8:00 wyspac. Co prawda caly dzien bylam zabiegana – rano piekłam ciasto pod wz-ke bo mezus ma jutro imieninki i goscie przez weekend zawitaja, potem bylam na kolejnej wizycie plukania zatok blee ale lepiej się czuje przynajmniej, kupiłam tez już kilka prezentow swiatecznych i dla m drobnostke bo pod choinke mam dla niego buciki salomonki, takie jak mu się podobaly :) koja, sliczna posciel, tez planuje kupic jeden podobny komplet a na zmiane mi ciocia uszyje – kupie fajny material i już :) widze, już nie tylko ja mam wizyty w szkole rodzenia za soba – teraz mamy przerwe ale po Nowym Roku dokończymy druga polowe, my bardzo wczesnie zaczelismy (bo jak to ja zapobiegliwa do przesady jestem ) moja kolezanka nie skończyła tych zajec bo miala na koniec problemy i musiała lezec heh :( wiec wzielam se to do serca – ach panikara ze mnie… a dla tych dziewczyn ( i nie tylko) które się nie wybieraja to wysylam linka – może się przyda, nie wiem czy już ktoras z was się na ta stronke nie natknęła – ja dzis ja zobaczyłam wiec wysylam http://isr.atspace.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koja2121 o to w czym prać dla maluszków też już pytałam męża siostrę. Ona ma dwójkę dzieci i mówiła, że nie używała specjalnych proszków tylko ubranka prała w najnormalniejszym płynie do prania. Ja jutro wybieram się na poszukiwania nowej kurtki, coś takiego jak narciarskie to brzuszek się zmieści. Tą co przyniosłam sobie od teściowej to trochę za cienka na takie pogody więc jestem uziemiona i nawet na spacer nie wyjdę bo mrozek. Moge się poruszać jedynie autem. Maleństwo mnie dziś nieźle skopało bo suszyłam włosy suszarką a ja praktycznie nigdy jej nie używam. Widocznie wystaszyło się dźwięku albo się nie podobał. Wieczorem nic ciekawego w tv a mąż dopiero około 23 wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! koja pościel jest śliczna, pewnie w rzeczywistości jeszcze ładniejsza :) megan dzięki za stronkę, właśnie ją przeglądam, my do szkoły idziemy po nowym roku :) Co do prania ciuszków to nie wiem jakiego proszku używać. Pierwsze pranie zrobiłam w płynie do prania. Ja dziś byłam odebrać odczyt centralnego ogrzewania. My na nowym jesteśmy od marca. Więc odczyt obejmował i nas i poprzednich lokatorów, ale opłaty to już do nas należą. Okazało się, że spółdzielnia ukochała mnie, muszę dopłacić 190 zł :( . No cóż...zobaczymy jak my wyjdziemy po tym roku grzewczym. Byłam też oddać książki w bibliotece...trochę zapomniało mi się o książkach...no i kara miała być. Na szczęście pani się zlitowała i nic nie musiałam płacić :) . Kupiłam sobie też kwiaty sztuczne do wazonu do domu - taka dekoracja na zimowy czas, na święta i po, oraz kwiaty na stroiki na cmentarz. A i piórka do dekoracji stołu - Wigilię robię u siebie. Będę ja, mój M, moja mama i brat, moja teściowa i teść. To moja pierwsza Wigilia na swoim :). A i kupiłam też niebieską wstążkę z drucikiem, bo marzy mi się zdjęcie z nią. Widziałam kiedyś takie - goły brzuszek przewiązany na wysokości pępka wstążką (niebieską na chłopca lub różową na dziewczynkę). A że kupowałam w hurtowni, to nie mogłam kupić kawałka, tylko całą rolkę...to dokupiłam jeszcze jedną wstążkę, bo mi się spodobała :) a mój M tylko kiwał głową z politowaniem, że tyle tego nakupowałam. Ale co tam, zimowy stroik w wazonie już stoi i pięknie mam :) , a wstążka ładnie się układa bo jest z drucikiem i na zdjęcia już się umówiłam z moją siostrą i szwagrem, bo oni mają dobrzy aparat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! koja pościel jest śliczna, pewnie w rzeczywistości jeszcze ładniejsza :) megan dzięki za stronkę, właśnie ją przeglądam, my do szkoły idziemy po nowym roku :) Co do prania ciuszków to nie wiem jakiego proszku używać. Pierwsze pranie zrobiłam w płynie do prania. Ja dziś byłam odebrać odczyt centralnego ogrzewania. My na nowym jesteśmy od marca. Więc odczyt obejmował i nas i poprzednich lokatorów, ale opłaty to już do nas należą. Okazało się, że spółdzielnia ukochała mnie, muszę dopłacić 190 zł :( . No cóż...zobaczymy jak my wyjdziemy po tym roku grzewczym. Byłam też oddać książki w bibliotece...trochę zapomniało mi się o książkach...no i kara miała być. Na szczęście pani się zlitowała i nic nie musiałam płacić :) . Kupiłam sobie też kwiaty sztuczne do wazonu do domu - taka dekoracja na zimowy czas, na święta i po, oraz kwiaty na stroiki na cmentarz. A i piórka do dekoracji stołu - Wigilię robię u siebie. Będę ja, mój M, moja mama i brat, moja teściowa i teść. To moja pierwsza Wigilia na swoim :). A i kupiłam też niebieską wstążkę z drucikiem, bo marzy mi się zdjęcie z nią. Widziałam kiedyś takie - goły brzuszek przewiązany na wysokości pępka wstążką (niebieską na chłopca lub różową na dziewczynkę). A że kupowałam w hurtowni, to nie mogłam kupić kawałka, tylko całą rolkę...to dokupiłam jeszcze jedną wstążkę, bo mi się spodobała :) a mój M tylko kiwał głową z politowaniem, że tyle tego nakupowałam. Ale co tam, zimowy stroik w wazonie już stoi i pięknie mam :) , a wstążka ładnie się układa bo jest z drucikiem i na zdjęcia już się umówiłam z moją siostrą i szwagrem, bo oni mają dobry aparat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! koja pościel jest śliczna, pewnie w rzeczywistości jeszcze ładniejsza :) megan dzięki za stronkę, właśnie ją przeglądam, my do szkoły idziemy po nowym roku :) Co do prania ciuszków to nie wiem jakiego proszku używać. Pierwsze pranie zrobiłam w płynie do prania. Ja dziś byłam odebrać odczyt centralnego ogrzewania. My na nowym jesteśmy od marca. Więc odczyt obejmował i nas i poprzednich lokatorów, ale opłaty to już do nas należą. Okazało się, że spółdzielnia ukochała mnie, muszę dopłacić 190 zł :( . No cóż...zobaczymy jak my wyjdziemy po tym roku grzewczym. Byłam też oddać książki w bibliotece...trochę zapomniało mi się o książkach...no i kara miała być. Na szczęście pani się zlitowała i nic nie musiałam płacić :) . Kupiłam sobie też kwiaty sztuczne do wazonu do domu - taka dekoracja na zimowy czas, na święta i po, oraz kwiaty na stroiki na cmentarz. A i piórka do dekoracji stołu - Wigilię robię u siebie. Będę ja, mój M, moja mama i brat, moja teściowa i teść. To moja pierwsza Wigilia na swoim :). A i kupiłam też niebieską wstążkę z drucikiem, bo marzy mi się zdjęcie z nią. Widziałam kiedyś takie - goły brzuszek przewiązany na wysokości pępka wstążką (niebieską na chłopca lub różową na dziewczynkę). A że kupowałam w hurtowni, to nie mogłam kupić kawałka, tylko całą rolkę...to dokupiłam jeszcze jedną wstążkę, bo mi się spodobała :) a mój M tylko kiwał głową z politowaniem, że tyle tego nakupowałam. Ale co tam, zimowy stroik w wazonie już stoi i pięknie mam :) , a wstążka ładnie się układa bo jest z drucikiem i na zdjęcia już się umówiłam z moją siostrą i szwagrem, bo oni mają dobry aparat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziwczyny, czy wam tez twardnieje brzuch? Od paru dni tak mam praktycznie caly czas jak tylko zaczne chodzic. Czy to juz skurcze? To moja druga ciaza i w pierwszej mialam tak, ale w 9 miesiacu. Leze wiec i staram sie odpoczywac. Czy ktoras z Was tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Taki mroz, az strach wyjsc na dwor:( No ale coz chyba sie wezme za porzadki swiateczne;) Koja poscielki super:) Megan dzieki za przydatna stronke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgb6o2.pl
Magnez 3 razy dziennie + no spa i będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcelina ja też miałam zwiększone twardnienia brzucha, poszłam odrazu do lekarza, zapisał nospę 3x dziennie, i asmag - magnez, i dostałam zwolnienie lekarskie, u mnie twardnienia nie stwierdzały niczego złego, mały nadal leży sobie w brzuszku normalnie, szyjka średnia, kazał mi dużo leżeć, po kilku dniach odczuwam naprawdę poprawę, ale biorę 3xdziennie asmag, nospę tak już teraz raz dziennie, leżenie pomaga, niby 10 twardnień na dobę nie jest niczym złym, weź magnez albo nospę połóż się i odpocznij, mi pomogło, a trwało też to kilka dni, ja myślę, że mi przede wszystkim twardnienia powodował stres, pracowałam w banku, okres przedświąteczny itp to powodował bo odpoczynek naprawdę pomógł, nie martw się - choć ja też zachodziłam w głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i ja największe twardnienia mam przy zupełnym leżeniu na prosto na wznak, staram się w nocy jak mogę unikać tej pozycji. kurczę coraz gorzej śpię :( i dopiero teraz czuję co ten mój mały brzdąc wyprawia w brzuszku, teraz kiedy jestem na zwolnieniu w domku i skupiam się na brzuszku widzę , że chyba bardzo uzdolnione gimnastycznie dziecko nam się szykuje :) a mróz faktycznie straszliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Almeria35 - normy glukozy dla 50g i 75g to: poniżej 140 - wszystko dobrze pomiędzy 140 a 180 - nietolerancja glukozy powyżej 180 - cukrzyca ciążowa. Powinnaś skonsultować się z lekarzem. Przy nietolerancji glukozy przechodzi się już na dietę. Ja miałam niższe od Ciebie wyniki i musiałam juz przejść. Daj znać jak będziesz po konsultacji. U mnie ostatnio jakieś dziwne spadki nastroju. Raz jestem pół dnia zła na cały świat, raz się śmieje, a raz bez powodu płaczę. Okropieństwo z tymi wahaniami nastroju... Buzialki na cały weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byłam we wt u lekarza kazał mi odstawić no-spę.Zostawił tylko luteine i magnez na twardnienie. Jak tylko odstawiłam znów pojawiły się bardzo często. Wczoraj miałam ich sporo powyżej 20 , już się nawet przestraszyłam. Co nie wstałam to skurcz za skurczem i musiałam wziąść tę cholerną no-spę i to w dawce większej niz mialam wcześniej. Dzisiaj jak narazie spokój. Mimo wszystko narazie 1 no-spę dziennie sobie zostawie, no chyba,że będę miała szopki jak wczoraj i przedwczoraj. Muszę dzisiaj być spokojna, bo zostałam sama. M pojechał do rodziców porozdawać prezenty na święta, bo się z nimi nie będziemy widzieć. Wieczorkiem wpadnie do mnie koleżanka z pracy i zostanie na noc. Pogawędzimy sobie, bo w tych 4 ścianach można dostać jakiegoś kociołku. Już nie wiem za co się wziąść i co robić. Wszystko mnie męczy i wkurza. Choinka już stoi, ale nastroju swiątecznego jeszcze nie mam, mimo, że prezenty popakowane, większe zakupy zrobione.. Może trzeba odnaleźć święta w sercu a nie tylko na obrazku wykreowanym nam przez media i otoczenie. Trzeba urozmaicic je duchowo i oczekiwać nie na pierwszą gwiazdkę, na jedzonko świąteczne.. ale na przyjście Chrystusa - w sercu. Ach chyba i dzisiaj mam zadumany/zamyślony nastrój. Jak odnajdę się w ten czas to dam znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też badla biorę magnez i nospę od tygodnia ale raz dziennie, i twardnień coraz mniej. maks kilka na dobę albo wcale nawet czasami, mi najbardziej bez 2 zdań pomaga magnez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dziś znów z -15 stopni, ale przynajmniej świeci piękne słońce :) Ja też zauważyłam u siebie twardnienia, ale jakieś dziwne. W dzień nic się nie dzieje, za to wieczorem i w nocy mam twardszy brzuch. Nie jest to na szczęście "jak kamień", ale na pewno jest twardy. Też sobie biorę no-spę, ale nie wiem, czy to pomaga. Dodam, że magnez biorę 3x1 od początku ciąży. Dobrze, że we wtorek mam wizytę. A tą no-spę bierzecie zwykłą, czy forte? Zmykam piec ciasto dla M, bo ma dziś imieniny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów zapomniałam: jednak przyszedł wczoraj ten nawilżacz. Taki malutki jest i zgrabny :D Działał całą noc i powiem, że chyba jest OK, bo rano miałam gardło niezaschnięte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biorę zwykłą, chyba, że faktycznie coś jest poważniejszego to forte, ale rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brzucholki :) dzisiaj się nalatalam po mieście bo już miałam braki w bieliźnie :) wszystko małe, no i kupiłam sobie tuniczkę na święta i do tego korale i kolczyki :) więc humorek dopisuje, czego kobiecie więcej potrzeba? hihi magnez biorę codziennie 2x2 i brzuszek mi nie trwardnieje, ale dziś w sklepie mnie tak złapało,ze aż tchu nie mogłam złapać, kurcze jednak latanie po sklepach, to już nie dla mnie... a ludzi wszędzie pelno, cisną sie - no,ale juz mam wszystko i tylko jedzenie zostaje kupić i mozna świętować :) zaraz mężusia zapędzam do porzadków generalnych, na co dzień niby się sprząta, ale przynjamniej od świeta trzeba wszystko dokładnie odświeżyć, a ja z brzuszkiem sobie odpuszczam,, poukładałam jedynie rzeczy w szfach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, dzieki za odpowiedz, wlasnie poleguje ale ciezko jest odpoczywac z czterolatkiem w domu:). Niestety nie mam no-spy bo mieszkam zagranica i musze poszukac jakiegos tutejszego odpowiednika. Magnez mam wiec moze sprobuje. Magnez moge wziac bez konsultacji z lekarzem? Kurcze wiem ze troche dziwna jestem, ale staram sie jak najmniej korzystac z pomocy lekarza, taki typ. A tu swieta za pasem, marzy mi sie wigilia jak w domu rodzinnym...ale niestety pierogow lepic nie potrafie:) A moja ciaza na poczatku byla blizniacza, ale niestety jedna dzidzia nie byla wystarczajaco silna... Zazdroszcze Wam, ze macie trzaskajacy mroz zamiast wilgotnego zimna...i snieg zamiast deszczu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzyn, dzyn, dzyn czesc babolki! swieta zblizaja sie wielkimi krokami:) nie czuje tego, bo w tym angielskim szpitalu o nasza swiateczna atmosfere naprawde ciezko, ale dzis wieczorem wychodze! wracam do domu, bede sie przygladac jak mezus ubiera choinke i na pewno wpadne w dobry nastroj:) tyle u was tematow sie przewinelo, ale ja tym razem nie dodam swoich trzech groszy, bo ani na glukozie ani magnezie sie nie znam, zadnych zakupow jeszcze tez nie robilam, bo jak... nawet nie wiem, co potrzebne, bede musiala gdzies poszukac listy wklejonej przez wazke, pewnie zajmie to wieki ale w domku bede miala lepszy internet i duuuzo czasu w lozku:) a wypisuja mnie dlatego, ze dzis osiagnelam magiczny schodek 27 tygodni! naprawde magiczny bedzie 28-smy, ale teraz i tak jest dobrze. mam w domu lezec plackiem i wrocic do szpitala za 3 tygodnie, o ile, jak sie wyrazil moj lekarz, do tej pory nie urodze... ale jestem dobrej mysli:) pozdrawiam was babki i pewnie od jutra bede sie odzywac czesciej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabell-super:) kochana:)bedzie dobrze. tylko pamietaj-jak lekarz kazal lezec to.....lezec i tylko lezec. pewnie bedzie cie kusilo,zeby tu cos czy tam porobic,kurze poscierac. i pamietaj jak bedziesz miala nadmiar energii to moze ona okazac sie zdradliwa.pooddychaj wtedy gleboko i lez dalej z pilotem w reku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za odpowiedz, wczoraj nie mogłam dostac się na cafe. Do lekarza idę w środę, do tego że glukoza kiepsko to jeszcze morfologia także pewnie jakieś tabletki dostanę i niestety ale placków nie pojem w święta. Dzis sprzątam ale z przerwami oczywiście. Fajnie,że dajecie linki do rzeczy które kupujecie, ja zakupy planyję po nowym roku. Spróbuje poszukac co Badka napisała o diecie, dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabell a czemu 28 tc to taki ważny jest? napisz nam co lekarze mówią na ten temat, wiadomo każda z nas boi się aby nie urodzić wcześniej itp. więc opowiedz nam co i jak lekarze mówią, przy krótkiej szyjce itp i przy możliwości wcześniejszego urodzenia. marcelina bardzo współczuję utraty jednego maluszka, trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, ja magnez zaczęłam brać sama, a potem jak zaczęły się twardnienia lekarz powiedział, że bardzo dobrze, że biorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewuszki! Witaj Marcelina:-) Na twardnienia to niestety najlepsze błogie lenistwo i brak stresu;-) Ale coś jest z tym magnezem bo jak zaczęłam łykac to mi sie poprawilo, przestałam i znów się zaczęło. Magnez możesz brać bez recepty ale w Polsce nie każdy polecają dla ciężarnej-zwróc też na to uwagę. Objawem braku magnezu są np. drętwienia. Dziś mnie własnie znów złapał skurcz łydki w nocy. Izabell super że wszystko dobrze:-) Ja tez kiedyś pisałam listę rzeczy, mam ją więc znowu wkleję: wózek, fotelik do samochodu łóżeczko materacyk, jeśli jest dwustronny- na początek korzystamy z twardej strony Prześcieradła min 3 szt. pościel min.3 szt. Wypełnienie do pościeli przewijak rożek –najlepiej 2 Termometr aspirator termometr do wody śpiworek do wózka Butelki, smoczki do butelek,smoczek do ssania, szczotka do butelek, Ewentualnie laktator, podgrzewacz do butelek, sterylizator Pałeczki bezpieczne do uszu Szczoteczka do włosków Nożyczki bezpieczne Okrycie kąpielowe- min, 2 ale ja na początek używałam miękkich pieluszek flanelowych Pieluszki tetrowe i flanelowe min. 10 Ceratka pod prześcieradło-frotta podgumowana 2 szt Kocyki małe 2 szt Wanienka największa Z kosmetyków Sól fizjologiczna w małych opakowaniach-do oczu Jałowe gaziki do pępuszka i oczu Wata bawełniana Spirytus 70% (95% rozrabiamy w proporcji 2 do 1 z wodą destylowaną) Krem do buzi Proszek Jelp Oilatum emulsja do kąpieli Pampersy najmniejsze Chusteczki sensitive Zielony Linomag do pupy Jeszcze dla mamy Koszule do karmienia min. 2 szt Biustonosze do karmienia min.3 Maśc bepanthen na brodawki Wkładki laktacyjne-najlepiej canpol A my dziś na noc wyruszamy w podróż...mamy kawałek do zrobienia więc trzymajcie kciuki za bezpieczną jazdę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) :) Wow ale wymarzłam :(,własnie M robi mi herbatke rozgrzewającą.Zrobiłam rundę po sklepach po prezenty i ledwo zyję ,jeszcze myśłałam że zemdleje w kosmetycznym bo duszno i full róznych zapachów.Ale dałam rade .Ha ha kolezanka się śmieje że ja dziecka nie bede miała czasu urodzic bo cały czas cos robie :) Fakt że trudno mi w miejscu usiedzieć.Aż się Sobie dziwię ! Nika dzieki za listę ,musze ja wydrukowac i po nowym roku robimy zakupki! Kurcze już się nie moge doczekać kiedy maluszek na swiat przyjdzie! Izabell super że wszystko z Wami dobrze ,leż Kochana a wszystko bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika trzymamy kciuki i dzieki za liste, chyba tez ja wydrukuje:) A odnosnie magnezu, Ja biore magnefar+B6 a Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika dziekuje za liste:) babki dzeki na Was zawsze mozna liczyc:) olena oto co mi mowia: w tym szpitalu w ktorym jestem, a musze przyznac ze jest fantastycznie wyposazony i slynie z najlepszego oddzialu dla wczesniakow, lekarze mowia ze tutaj noworodki urodzone w 28 tyg maja ogromne szanse przezycia i zycia w zdrowiu bez komplikacji, jak dzieci urodzone w terminie, przy czym oddzial dla wczesniakow podzielony jest na dwie czesci: dzieciaczki ponizej 1,8 kg maja swoj oddzial a powyzej 1,8 maja inny. moja kolezanka z mezem poszla na te oddzialy zeby zobaczyc i ona mowi ze jak zobaczyla te inkubatory z najmniejszymi dziecmi to sie wystraszyla kazdy inkubator wygladal jak ogromna maszyna z jakims osprzetem, a dzieciaczka ledwo bylo widac (bo to z daleka, nie mozna wchodzic). Lekarze mi mowili ze maja osobne maszyny do roznych schorzen, zalezy w jakiej kondycji wczesniak sie rodzi - inne do pomocy w oddychaniu a inne do jakichs innych rzeczy. Ja tam nie bylam bo nie mam jak (nie wstaje z lozka) ale mam taka mozliwosc. Od samego poczatku pobytu tutaj powtarzano mi te 28 tydzien i zamiar byl trzymac mnie tu do 28go ale ze wzgledu na swieta i ze to tylko kilka dni przed, to puszczaja mnie. po przekroczeniu tej granicy lekarze sa dosc pewni siebie. mowia ze w kazdej chwili moze mi sie cos przydarzyc- wody czy cokolwiek zwiastujacego porod, wiec juz nie ma strachu i mam przyjechac i oni juz wszystko przygotuja dla mojego wczesniaczka. Profesor ktory zakladal mi szew jest bardzo dumny ze wytrzymalam tak dlugo bez ruchu i jest dobrej mysli. powtarza, ze dziewczynki rodza sie jako duzo silniejsze dzieci niz chlopcy wiec moja Luiza jako wczesniak ma duze szanse, a wczesniakiem bedzie NA PEWNO, wiec musze byc przygotowana. Nie wiem na ile przezycie i dobry rozwoj dziecka zalezy od tarminu, a na ile od wyposazenia szpitala. Tutaj w kazdym razie 28 tydzien jest magiczny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabell jestem pewna, że duża zasługa tego że maluszki w 28 tc przeżywają itp. to ten magiczny pułap to przede wszystkim sprzęt w danym szpitalu, bardzo się cieszę, i trzymam za ciebie kciuki, że jesteś w tak dobrym szpitalu i mają taki sprzęt bo u nas niestety wiadomo w Polsce tylko profesjonalne kliniki mają jeśli mają taki sprzęt. Naprawdę trzymam za Was kciuki, oszczędzaj się, nie przemęczaj , i dziękuje Ci bardzo za odpowiedź. Jestem pewna, że jesteś w bardzo dobrym szpitalu i dobrze, że do takowego trafiłaś - widocznie tak ma być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olena dziekuje bardzo 🌼 tak tez sobie mysle, ze to palec Bozy, ze akurat w tym momencie zycia jestem tutaj i ze akurat ten szpital nalezy do mojego okregu, bo gdybym mieszkala w innej dzielnicy to musialabym isc gdzie indziej i liczyc na lut szczescia, hm... naprawde nigdy nie wiadomo, jaka pierdola czy jaka decyzja okaze sie istotna dla nas w przyszlosci... taka mala dygresja na swieta (a przy okazji polecam film 'Biegnij Lola, biegnij') moze znacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×