Dieta powoli a na zawsze pozbądźmy się cielska---od 1.07.2009 do 30.09.2009--

jenefer: studiuje edukacje arystyczna w zakresie sztuk plastycznych :) licencjat robiłam ze specjalnoscia; projektowanie komunikatów wizualnych a teraz mgr robie na tym samym kierunku tlyko specjalizacje inna wybrałam: fotografie. prace bede pisała o tym jak zmieniały sie style odnoscie fotografowania modelek/mody czyli ogolnie o sesjach zfdjeciowych i konwencjach robienia zdjec w roznych latach. tylko ze to sa studia artystczne i poza praca teoretyczną musze zrobic prace artystyczną. mw moim przypadku bedzie to praca z fotografi o dodatkach w modzie od lat 20stych do terazniejszosci. :) jabluszko d. ja mam wyrzuty bo dzis nie poszlam na rower bo caly dzien leje deszcz :( dlatego dzis mniej zjadłam: 1.5 jajka gotowanego 1 kromka Wassa grapefrut plaster arbuza a od 15stej popijam sok jabłko antonówka z tymbarku... wrr... ja chce na rower :( PS. jak to hula hop dojdzie i sie sprawdzi to moze tez sobie kupie. wiem ze umiem krecic bo niedawno kreciłam,a le takie lekkie. zwykłe. jeszcze z dzieciństwa.. przydało by mi sie bo mam straszne \"boczki\" :( i to one sa moim najwiekszym utrapieniem. a Ty jakie sobie zamówiłas?

aaaaaa dziewczyny..przestało padać :) spadam na rower :) wracam za 10 km ( jak sie w trakcie nie rozpada to moze zrobie wiecej :) swoją droga to.. ile traci sie kalorii po 10 km jazdy około 20 km/godz ??? :) do uslyszenia :)

ja kupilam takie oto hula hop:P ;) http://allegro.pl/item689688272_rewelacyjne_hula_hop_wide_hoop_kolo_z_masazem_ag36.html

fajne to hula.. tez musze sobie takie sprawić.. :) tzn mame namówić zeby sypnęła groszm :) ja juz po sniadaniu zjadłam dzis 3 kromki Wassa z pasta z łososia, ogórka i pomidora, na obiad mam duszoną piers z kurczaka z mieszanką warzyw \"chińskich\" a kolacja to 2 grapfruty :) wczoraj przejechałam 13 km :) z tego połowa pod taki wiatr ze jechałam najszybciej jak mogłam a na liczniku było 14 km/h.. normalnie zwiewało mnie do tyłu taka jestem juz leciutka. hehehe zaraz spadam opowiekowac sie brzdącem jak niebedzie padac to wieczorem rower..ot i tak minie mi kolejny dzien wakacji. jak jest u was? TEZ TAKA MONOTONIA? :|

motylku, niektorzy nie maja wakacji :P Kierunek, ktory studiujesz wydaje sie naprawde interesujacy. I temat pracy magistrerskiej tez fajny :) Ja ciagle walcze i nawet musze sie pochwalic,ze calkiem niezle mi idzie :)

hmmm, wiecie co tak mnie naszło odnośnie diety, że mam ochotę z ciekawości wypróbować dietę norweską. Sama na własnej skorze sie przekonać o jej efektach, o których tak się naczytałam w necie. Namówiłam koleżankę w racy z pokoju obok, że zaczynamy w poniedziałek. Jajek u mnie dostatek, teściowa kupiła od rolnika i podarowała nam 80 szt. zostaje tylko kupić grejfruty. ps tak jak dziurencja chciałabym kupić parowar i zastanawiam się nad tym hula-hop. Motylku zazdroszę kierunku studiów pzdr

dziewczyny. z okacji tego ze mam za 2 dni imieniny siostra kupi mi hula :D no to bede hulac :D co do kierunków studiów to tez mysle ze jest ciekawy ale poszukac jakiejs dobrej pracy po nim... hmmm cieżko... specjalizuje sie w photoshopie :D przerabiam zdjecia.. upiekszam ludzi :D a najczesciej upiekszam i odchudzam siebie ;D, czasem tez innych jesli popproszą :) co do diety norweskiej to tez miałam taki plan ktoregos dnia niedawno :) ugotowałam na sniadanie 3 jajka a zjadłam tylko 1.5 i juz nie mogłam ;/ nie mówiac o tym ze miałam jeszcze zjesc grejfruta i na tym skonczyła sie moja przygoda z tą dietą. ale lubie jajka ( mój tata ma działke z kurkami wiec mam swieze jajka codziennie z dostawą do domu ) i grejfruty tez.. moze watro sprobować.. jenefer, a ile schudłas i w jakim czasie na tej diecie?

jeszcze na niej nie byłam, od poniedziałku planuję być:-),po pupomanii pojechałam i kupiłam juz grajpfuty. A może tak razem od poniedzialku zaczniemy?

Motylku jesteś Anną?

jestem Anną :D ale na codzień jestem Anula :) ja nie wiem czy dam rade na jajkach i grejfrutach. jutro mam sobie zamiar zrobic dzien detoxu ( tzn jesc tylko grejfruty i pic wode - ok 3 litry). musze poczytac co tamd okaldnie mozna jesc i dam Ci znac ok? :D

aa i jeszcze sie pochwale ze przejechałam 20 km :D teraz pije tylko wode z cytryną :) jeszcze litr dziś w siebie wleje, choćby na siłe.. no a jutro detox :)

no jacie.. dziewczyny.. co Wy tak zadko na forum? w tabelke zapisało sie kilkanascie dziewczyn a aktywnych jest kilka...:( nie dobrze... ja mam dziś obiecany dzien detoxu - woda z cytryną i grejfruty. nie wiem jak z moją jazda na rowerze bo dziś od rana pada.. :| jenefer... co do diety norweskiej to chyba sie nie zdecyduje.. te jajka mnie przerażają... a i grejgruty pewnie po dzisiejszym dniu mi sie znudzą wole zjesc kromke chlebka Wassa, ogórka czy pomidora... bo nie zawsze mam ochote na te jajka. wiec ja odpadam. sorry :) ide się detoxowac. chyba nie bede zaglądać tu tak czesto bo tylko wchodze co chwile i widze moje poty bez odpowiedzi i mi smutno... hehe ( oczywiscie odrobine:P ) wiec do uslyszenia jutro - czyli w moje \"Aniowe\" imieninki :D papa

Motylku, dziewczyny chybra zrezygnowaly z diety albo sa zajete i nie maja czasu pisac na forum. Zreszta na kazdym nowym topiku na pierwszej stronie jest 20 chetnych a pozniej zostaje tylko kilka, ktore NAPRAWDE chca schudnac :) Ja wczoraj zawalilam diete, bo musiala jakos odreagowac stres wiec sie najadlam swinstw...

Mogę się dołączyć kochane do Was, ja jakoś już ponad miesiąc się odchudzam :):) nie mam diety, codziennie myśle nad tym co zjeść itp :)

Kurcze, jestem narażona na wiele pokus ze strony swojego męża. Jest straszną chudziną, nie dlatego, że nie je, po prostu ma dobrą przemianę (wręcz za dobrą). Ciągle jakieś batoniki chipsy, orzeszki itd, a ja na to wszystko patrzę i czasmi gul mi skarcze:-) zdarza sie, że i ja się niestety skuszę:-( Może to głupie (nie śmiejcie się ze mnie) ale po tym jak schudłam, uwielbiam u siebie wystające obojczyki:-), kiedyś nie były w ogole widoczne. Myślałam, ze pojade dziś poopalać się, no ale się rozpadało. Zostanę w domu i gruntowne porządki zrobię, powywalam niepotrzebne ciuchy. miłej soboty

miałam tu przyjsc dopiero jutro ale sie hcyba uzalezniłam od tego tematu i od patrzenia czy cos nowego napisałyscie :) Ewelina1985.. chyba faktycznie jest jak piszesz :) mi to pomaga ze sobie tutaj z Wami coś pisze :) co do diety to ja troche po sobie widze ze ubyło mi kilka kilo. dekold mam jakis taki \"smuklejszy\" i chyba piersi mi zmalały.. ale nosze roziar D albo czasem i wiekszy wiec jak mis ie troche zmniejszy to nic mi nie bedzie :) wlasnie słucham na tvn style ze kasza jaglana jest bardzo dobra na odchudzanie..musze zaraz zobaczyć na internecie o co w tym chodzi.. oo i o ziemniakach mówią, że takie gotowane ze skórką mają dużo błonnika i bez zadnych datków można jesc, nawet podczas kiedy. takie ziemniaki mają tylko 70 kcal na 100 gram, tyle ze bez sosów, tłuszczu itd. ma tez duzo potasu, wit c, i mówią też o ryżu. ciemny najlepszy, posiada błonnik.. tak samo makarony, najlepiej jesc ciemne makarony i ugotowany aldente :) w sumie ja w swojej diecie zrezygnowałam z makaronu, raz na dwa tygodnie zjem 2 ziemniaki czy pół torebki ryżu.. moze to nie było odkrywcze co powiedziały te panie z tvn style bo mówią: \"okazuje sie ze podczas diety można jesc wszystko tylko trzeba wiedziec jak to przygotować \" ;) PS. huehue witamy Cie. My tez odchudzamy się już miesiąc :) napisz ile masz wzrostu, ile ważysz i jaki jest Twój cel a dodamy Cie do tabelki :)

hejka, Uff, Dziewczyny normalnie w szoku jestem. Wybrałam się z mężem na spacer, była godzina ok 19.30. Idziemy sobie wolno, po drugiej stronie szło 3 rosłych pijanych facetów. Zaczęli zaczepiać ludzi, najpierw kobietę z dzieckiem, na szczęscie nic jej nie zrobili. Później szły dwie nastolatki, je też zaczepili, chcieli pieniędzy. Powiedziały, że nie mają, zaczęli je szarpać. Mój mąż się odezwał, żeby je zostawili bo zadzwoni na policję. Cholera, zaczeli nas gonic, rzucać czymś w nas (nie trafili). Mimo, że było to prawie centrum miasta, ludzi jakby wymiotło z ulicy, tylko samochody jeździły. Dobiegliśmy do pizzerii i zadzwonilismy po policję. Wbiegli za nami, zaczęli wyzywać, grozić, chcieli bić, ledwo panowali nad sobą. Okropnie się bałam, nie o siebie, ale o swojego męża. Ale już wiem, ze niezle potrafię biegać w klapkach:-)

no to niezła przygoda :D spaliłaś troche kalorii biegnąc :D

Co z tego, że spaliłam...po całym zajściu bałam się wracać do domu i żeby w razie czego znowu ich nie spotkać weszliśmy do pewnego lokalu, gdzie były pysznnneeeee desery lodowe:-) Chwilę słabości miałam, dobrze, że nie często mi sie taka zdarza:-) Zaraz biorę się za brzuszki a jutro rano lecę na fitness, muszę to cholerstwo spalić...

łuuu to nie dobrze... lody? o tej godzinie? be be dziewczynka ! be be :P hehhe ja lece do wyrka zaraz i spać bo jutro o 8:00 musze wstac a dla mnie to dosc wczesnie :) (zwlaszcza w wakacje) dobranoc :)

dzien dobrek !! :) ja już na nogach od pół godziny :) zdążyłam wyprostować włosi i własnie wcinam sniadanie: 3 sucharki Wassa z pastą łososiową , ogórka i kawałek papryki . do tego rozpuszczalna kawa z mlekiem i dwoma słodzikami. lece do koscioła na 10tą z kumpelą, później na spacer :) jestem dzis sama w domu bo rodzice jadą do babci ( ona tez jest Ania wiec tez ma dziś imieniny) :) jeszcze sie dziś odezwe,a tymczasem lece sie szykować ;]

Motylku, wszystkiego naj naj naj w dniu imienin, spełnienia wszystkich nawet tych najskrytszych marzeń:-) No i przede wszystkim tyle kg na minusie ile sobie zażyczysz (ale oczywiście w ramach rozsądku). Buziaki

dziękuje jenefer :* spełnieniem moich marzen bedzie wazyć 70 kg wiec jeszcze 12 mam do zrzucenia i 2 miesiace na to. no i oczywiscie sukces bedzie wtedy gdy przez rok uda mi sie utrzymac wage 68-72 kg.Wtedy bedzie elegancko :) ja dzis w ramach imienin kupiłam sobie małego loda smietankowego :) czytałam ze one nwet dobre na odchudzanie, bo organizm musi spalic wiecej kalorii zeby doprowadzic organizm do temperatur sprzed zjedzenia loda :) ale to tylko takie wymówki :) hehe oczywiscie nie odpuszcze dzis jazdy na rowerze bo imieniny to nie powód :) lece zjesc obiadek ( warzywa na patelnie, duszona piers z kurczaka z orzechami nerkowca) i lece do siostry. milego dnia. pojawie sie wieczorem buzka

rowniez chcialam sie przylaczyc do zyczen imieninowych dla Ani;* ja jestem tutaj caly czas ale nie bede sie nawet wypowiadac na temat diety bo poprostu brak slow... ale nie poddawajmy sie mamy jeszcze czas:P pozdrawiam:*

jabluszko D. wez sie w garsc a napewno Ci sie uda. pewnie Cie kusza rozne smakołyki. ja tez bym pewnie zjadła teraz zupke chińską i polozyła sie przed tv ale jak pomysle ze przez takie cos miesiac wyrzeczen moze spełznąć na niczym to odrazu w glowie mam ostrzegawcze mysli mówiące: jestes silna, dasz rade, pokaz wszystkim na co Cie stać ! a ostatnio jak jezdziłam na rowerze i juz nie miałam sił to mówiłam do siebie w myslach \" Ania! Chcesz ważyc 70 kg ! musisz jechać zeby ubrac sie w obcisłe szare rurki i fajną kurtke skórzaną ! musisz musisz musisz... !! i to mnie motywowało ! :) dziś dostałam od babci 5 dyszek wiec chyba kupie sobie hula hop, ale twistera.. slyszałam ze tez jest dobry na \"boczki\", ktore u mnie są głównym powodem odchudzania. dziekuje za życzenia :) PS. Wy juz wiecie jak mam na imie. Moze teraz czas na Was zeby sie przyznac co? :) Jeszcze sobie tak teraz mysle ze moze fajniejszy i prostrzy byłby kontakt przez gg.. wiecie.. tak mniej oficjalnie to moze lepiej bedzie nam sie pisac :) chociaz nie wiem sama bo ja lubie sie mile zaskoczyć jakw chodze na forum i widze jakis nowy wpis :) a teraz ide na rower. bardzo mi sie nie chce bo mam dzis senny dzien ale jak pomysle o tych boczkach wypływajacych ze spodni to odrazu zmieniam zdanie :) Zauwazyłam ze moje posty sa najdluzsze ze wszystkich.. hehe no to juz wiecie o mnie kolejną rzecz: gaduła ze mnie ;p

Hejka Dziewczyny:-) Przed chwilką wróciliśmy od znajomych z grilla, twarda byłam nic nie zjadłam (nawet nie musiałam ze soba walczyć, po prostu na nic nie mialam ochoty). Za to to alkoholem nadrobiłam:-) Wypiłam pare kieliszków i mi sie w głowie kręci:-) Kiedyś to mogłam i mogłam, nic a nic po mnie nie było widać, teraz szybko mnie bierze, wyszło sie z wprawy:-) Uciekam spać jutro przed 6 trzeba wstać. ps grejfruty i jajka na jutro przygotowane:-) do \"usłyszonka\", do jutra papatki

ja tez dzis jajka na sniadanie... wlasnie sie gotują :) w sumie moja dieta zblizona jest do norweskiej tylko ze jak zjem dwa jajka na sniadaie to juz nie jem grejfruta tylko pozniej go jem. na obiad mam dzis piers z kurczaka i warzywa z pary a na kolacje jeszcze nie wiem. przedemna jeszcze rowerek dzis, opieka nad brzdące, zakupy i ugotowanie obiadu dla rodziny.. jenefer.. jak sie hula hop spisuje?

witam:) ja mam na imie justyna:P ze mnie tez jest gadula:P:D jesli chodzi o gg to ja jestem jak najbardziej za ale nie bede moze pisac go na forum tylko poprostu jak ktos chcialby popisac to prosze napisac na emaila:) ja od dzisiaj juz sie nie dam!! dzisiaj robie sobie dzien oczyszczajacy.. wypilam juz szklanke soku marchwiowego:P chyba w sumie zjem tych marchewek z 5 kg bo na jedna szklanke moja sokowirowka zuzywa 5 duzych:D:D jak mi dobrze pojdzie a musi to jutro tez bede tylko na samych wazywach i owocach i tak dotad do kiedy wytrzymam:P pozniej bede wprowadzac nabial mieso i tak po kolei oczywiscie bardzo powoli i stopniowo... to jest wlasnie moj plan na moja diete:D dzisiaj mam jeszcze w planach kilka godzinek jazdy na rowerze:P a chwilke moze pojde sie troszke poopalac, pozniej musze zrobic mrozona fasolke bo mamusia mi kazala:P:D a reszte dnia poswiece na cwiczenia:) w tym tygodniu powinien mi rzyjsc jeszcze hula hop wiec wzmocnie moje cwiczenia tym sprzeciorem:D:D wiem ze moje wypowiedzi sa nieskladne bo pisze tak co mi do glowy przychodzi ale nastepnym razem postaram sie:) buzka:**

Witam w poniedziałek, Dzisiaj ledwo żywa chodzę, mojemu kotu o 4 rano zachciało się bawić, a jak go olewamy to stopy gryzie:-) Hula hop jeszcze nie kupiłam, muszę poszperać na allegro i zamówić. Niestety w pracy mi zablokowali dostęp do allegro:-( a w domu jakoś nie chce mi się. Ja jak dzisiaj wszamałam o 8 rano te jajka, to już nie miałam gdzie wepchnąć grejfruta. I dopiero teraz go zjadłam:-) Moją manią jest ciągłe ważnie się, już nawet wagę przestałam chować:-) Teraz postanowiłam, że dopiero po zakonczeniu norweskiej zważę się, o ile wytrzymam do końca. ps ale walą te jajka:-) Pozdrawiam, Dorota

czesc dziewczyny:) chetnie sie do Was przylacze, musze zrzucic 8 kg do 23 wrzesnia, powoli, ale skutecznie mam nadzieje. Mam gorzej niz Wy bo pracuje teraz w UK, w hotelu w ktrym zarcie jest za darmo, jest megapyszne i do tego wszystko co zosatnie ze stołow jest dla nas....wiec wygladam po miesiacu jak kulka juz....No ale z Wami mi sie uda, na bank:)